Na pomoc – bank atakuje! Albo sklep, albo ubezpieczyciel lub pośrednik finansowy. Każdego dnia zgłaszacie nam swoje problemy i opisujecie absurdalne sytuacje związane z finansami. Banki, fintechy, telekomy, linie lotnicze, ubezpieczyciele, dostawcy energii – każdy może nawalić, ale nie każdy potrafi się do tego przyznać i pomóc klientowi. Dlatego ekipa „Subiektywnie o Finansach” interweniuje i pomaga. Oto nasze sprawozdanie z działalności w 2024 roku!
- Szwecja radośnie (prawie) pozbyła się gotówki, przeszła na transakcje elektroniczne i… ma poważny problem. Wcale nie chodzi o dostępność pieniędzy [POWERED BY EURONET]
- Kiedy bank będzie umiał „czytać w myślach”? Sztuczna inteligencja zaczyna zmieniać nasze relacje z bankami. I chyba wiem, co będzie dalej [POWERED BY BNP PARIBAS]
- ESG w inwestowaniu: po fali entuzjazmu przyszła weryfikacja. BlackRock mówi „pas”. Jak teraz będzie wyglądało inwestowanie ESG-style? [POWERED BY UNIQA TFI]
Komentarze pod artykułami, e-mail (kontakt@subiektywnieofinansach.pl), media społecznościowe, personalne skrzynki – codziennie otrzymujemy od Was nawet kilkanaście wiadomości z prośbą o pomoc i poradę. Czasami pomagamy „po cichu”, ale znaczną część z tych historii opisujemy na blogu. W 2024 roku, w kategorii „W Twojej sprawie”, opisaliśmy niemal 100 Waszych historii (to mniej więcej jedna czwarta wszystkich, którymi się zajmowaliśmy, aczkolwiek odpisaliśmy na wielokrotnie większą liczbę Waszych mejli). Poniżej przypominamy najciekawsze z nich.
Ekipa na pomoc – bank nie zawsze wzbudza zaufanie
Historia kredytowa to ważna sprawa. Tutaj opisaliśmy historię pana Marcela, który przez kilkanaście miesięcy płacił bankowi o 10 gr za mało tytułem rat kredytowych. Rezultat? Beznadziejna zdolność kredytowa, a ponadto brak dobrej woli banku, aby rozwiązać problem. Z kolei pan Michał postanowił zgarnąć 150 zł premii za założenie konta. Spełnił wszystkie warunki promocji, ale bank nagrody nie wypłacił. „Pula się wyczerpała”. Reklamacja została uznana dopiero po naszej interwencji.
Awaria, niezrealizowany przelew, utrata okresu bezodsetkowego i strata finansowa. Pan Adrian przelał 30 000 zł z Raiffeisen Digital Banku do innego banku na poczet spłaty zadłużenia na karcie kredytowej. Przelew nie został zrealizowany, bo… „wystąpiły problemy techniczne”. Czytelnik wiele miesięcy walczył o sprawiedliwość. Czy upór się opłacił?
Jeden z naszych czytelników zauważył, że dostaje rażąco gorszą ofertę wymiany walut, niż wynosi „oficjalna” propozycja kursowa dla klientów w tym banku. Bank nie widział w tym nic dziwnego. Natomiast inny bank płacił 100 zł w promocji, ale wymagał zgody na kontakt marketingowy ze strony banku. Ale nie z opiekunem, tylko z dzieckiem. W banku chyba zorientowali się, że przeholowali i w nowej wersji promocji zmienili parametry.
Czy bank może pobrać odsetki z tytułu nieudzielonego kredytu? Ten zagwarantował to sobie w regulaminie. Czytelnik alarmował, a my sprawdzaliśmy. Co poszło nie tak w historii pana Pawła? Warto też sprawdzać wyciągi z kart bankowych, bo bankom zdarzają się pomyłki. Tutaj historia jednej z nich.
Byliśmy tam, gdzie gubiły się duże pieniądze
W 2024 roku ekipa „Subiektywnie o Finansach” pytała w Waszym imieniu o głośne sprawy. Jedną z nich była afera fintechu Cinkciarz.pl, któremu Komisja Nadzoru Finansowego odebrała licencję na oferowanie klientom niektórych usług. Przyglądaliśmy się sprawie od jej „wybuchu”. Przeczytacie o tym tutaj, tutaj, tutaj i tutaj.
Inna sprawa, którą nagłośniliśmy, to firma leasingowa, która upominała się o zaległe raty. Tyle że klienci mieli dowody, że już dawno je opłacili. Problem dotyczył klientów dwóch firm leasingowych kontrolowanych przez Leszka Czarneckiego (VB Leasing oraz VB Leasing Automotive). Raty leasingowe tysięcy ludzi wpadły do „czarnej dziury”, znów objawiło się państwo z kartonu, a my o tym informowaliśmy tutaj, tutaj, tutaj, tutaj i tutaj.
Od samego początku walczyliśmy też o wypłatę wszystkich odsetek w chybionej promocji Raiffeisen Digital Banku, który zaoferował promocyjną lokatę z oprocentowaniem aż 8,5% w skali roku. Bank nie zaksięgował w porę pieniędzy części klientów, a ofertę lokaty zdjął ze strony internetowej jeszcze przed końcem ostatniego dnia promocji. Interweniowaliśmy w banku i… przeczytacie o tym tutaj i tutaj.
Finanse nie zawsze były dostępne dla wszystkich
Napisała do nas pani Agnieszka, która regularnie opłaca ubezpieczenie, ale – gdy pojawiła się taka potrzeba – nie mogła skorzystać z usługi, za którą zapłaciła. Problemem było to, że pani Agnieszka porusza się na elektrycznym wózku inwalidzkim. Dopiero po naszej interwencji ubezpieczyciel się pokajał.
Tutaj z kolei opisaliśmy historię pana Tomasza, który przy bardzo mocno posuniętej niepełnosprawności próbował założyć konto banku. Nie uwierzycie, ale XXI wiek, era bankowości elektronicznej, mobilnej i zakładania konta na selfie nie wystarczyły. Jak skończyła się ta historia?
Powyższe historie nie były jedynymi, które dotknęły osoby z niepełnosprawnościami, dlatego w „Subiektywnie o Finansach” oraz w Homodigital prowadziliśmy cykl edukacyjny „Dostępne Finanse”. Walka o jak największą dostępność to dziś jedna z najważniejszych spraw dla banków i innych firm finansowych oraz dla wszystkich, którzy dostarczają konsumentom usługi. Walczyliśmy o to m.in. tutaj, tutaj, tutaj oraz tutaj.
Fintech, ubezpieczyciel, bank – pomoc w każdej sytuacji!
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” stara się pomagać w walce o swoje prawa nie tylko z bankami, ale i z przedsiębiorstwami z różnych branż. W 2024 roku zgłaszali się do nas czytelnicy, których przelewy do PayPala zaginęły. W tym miejscu przeczytacie tajemnicze historie pana Pawła, Romana i Marka. Nasza pomoc była nieoceniona.
Za darmo nie zawsze oznaczało łatwo. Promocja z darmowym wejściem na siłownię wymagała nie lada siłowania, żeby z niej skorzystać. W tę pułapkę wpadł nasz czytelnik, a ekipa „Subiektywnie o Finansach” wkroczyła do akcji. Nagłaśnialiśmy też problem z dziedziczeniem obligacji skarbowych w PKO BP. W niektórych sytuacjach opłata spadkowa mogła zniszczyć wartość oszczędności. Co usłyszeliśmy w banku? Dowiecie się z tego artykułu.
Zgłosił się do nas także pan Krystian, który ostro ściął się z firmą Volkswagen Financial Services (zajmuje się leasingiem samochodów popularnej niemieckiej marki). Czy sprzedaż wiązana na pewno jest zakazana? Tutaj przeczytacie zakończenie tej historii.
Firma kurierska bywa jak nieświęty Mikołaj. Zepsuty automat, kurier-widmo i przesyłka podróżująca po Polsce. Reklamacja? „Wszystko zgodnie z planem”. Nagłośniliśmy sprawę, a teraz czekamy na wymierny efekt.
Kilka spraw dotyczyło serwisu Allegro. Napisał do nas pan Artur, który nie miał dobrych wspomnień ze współpracy. Najpierw nie zadziałało Allegro One, potem Allegro Protect nie spełniło swojej funkcji, a na końcu nie sprawdziła się też funkcja Allegro Pay. Sprawa ruszyła do przodu dopiero, gdy o nią zapytaliśmy. Opisaliśmy też historię pana Krzysztofa, który dokonał zwrotu produktu na Allegro, ale nie otrzymał zwrotu pieniędzy. Zamiast tego zaczął się cyrk.
Nasi czytelnicy to nie tylko konsumenci. Swoje problem z platformą Allegro zgłaszali nam też przedsiębiorcy. Pan Maciej twierdzi, że największą zmorą sprzedaży na Allegro jest nieuczciwa konkurencja, która wypracowała sobie system niszczenia innego sprzedawcy. Opisaliśmy to w tym miejscu.
Czasami po prostu pomagamy Wam „po cichu”, a więc np. doradzamy treść pisma, które warto skierować w spornej sprawie. W tym miejscu opisaliśmy historie pana Jakuba, pani Katarzyny oraz pana Janusza, którzy walczyli z bankiem, biurem podróży i sklepem spożywczym. I dzięki naszej pomocy wygrali walkę.
Podróże (i problemy) małe i duże
Nagłaśnialiśmy też sprawę pieniędzy, które ginęły na linii Przelewy24-Adyen-Wizzair. Klienci kupowali bilety lotnicze, ale zbyt duża liczba pośredników komplikowała transakcje. Po naszym artykule firma Przelewy24 obiecała wprowadzić usługi na wyższy poziom. Napisał do nas także pan Jacek, który niemile zderzył się z procedurami u największego polskiego przewoźnika czarterowego – Enter Air. Okazało się, że na pokładzie samolotu nie można korzystać z kart „typu Revolut”. Dlaczego?
Dyrektywa Unijna jasno definiuje, jakie prawa mają pasażerowie linii lotniczej w przypadku odwołania lub opóźnienia lotu. Niestety linie lotnicze niechętnie stosują się do prawnych regulacji, udając, że opóźnienia to nie ich wina. Tutaj historia pasażerów polskiej linii Enter Air.
Nie tylko podróże samolotem były problematyczne. Napisała do nas pani Anna, która chciała skorzystać z przejazdu Uberem, ale, pomimo trzech prób, nie znalazła kierowcy. Do przejazdu nie doszło, ale środki za trzy przejazdy zostały zablokowane. Tutaj przeczytacie, jak skończyła się ta historia i co odpisali nam przedstawiciele Ubera.
Z kolei pan Paweł wynajął rower, ale okazało się, że on… „nie istnieje”. Ale trzeba było za niego zapłacić, a reklamacja została odrzucona. Co poszło nie tak? Dowiecie się z tego artykułu. „Wyślij skan dokumentu albo stracisz pieniądze” – usłyszał nasz czytelnik, który zarezerwował nocleg. I stracił. Tutaj przypomnicie sobie artykuł o pułapce na Booking.com.
Telekomy w natarciu, czytelnicy proszą o pomoc!
Bardzo często zgłaszaliście nam problemy z fakturami za telefon. Pani Agnieszka przywiozła z Chorwacji rachunek na 8000 zł. Telekom odrzucił reklamację, ale – po naszej interwencji – zmienił zdanie. Tutaj przeczytacie zakończenie tej nietypowej historii.
Faktura Play za telefon zaskoczyła naszego czytelnika. Pan Piotr wybrał się na zagraniczne wczasy, gdzie świadomie korzystał telefonu i regularnie analizował koszty. Na fakturze znalazło się niezidentyfikowane 500 zł za połączenie, którego czytelnik nie wykonał. Reklamacja? Odrzucona… do czasu naszej interwencji. Jak skończyła się ta historia?
Opisywaliśmy też historie ofiar nieprecyzyjnych komunikatów wysyłanych przez telekomy. Wakacje w Chorwacji, kosmiczny rachunek za roaming, a potem odrzucona reklamacja. Tak skończyła się historia pana Mateusza, a tak pana Pawła.
Uwaga na karty podarunkowe
W 2024 roku często poruszanym tematem w „Subiektywnie o Finansach” były karty podarunkowe. Superprezent nie „zadziałał” na czas, sprzedawca nie chce oddać pieniędzy, a klient jest 1600 zł „w plecy” – jak zakończyła się ta historia? A jak, po dłuższej walce, udało się odwrócić niekorzystną sytuację?
Premię można dostać w gotówce albo w… prezencie. Pracodawcy coraz częściej – w ramach benefitów pracowniczych – oferują pracownikom karty podarunkowe z ograniczonym terminem ważności. Karta podarunkowa od pracodawcy wygasła. Co robić? Tutaj podpowiadaliśmy.
Nie tylko karty podarunkowe i doładowania prepaid mają termin ważności. Pan Adam postanowił otworzyć drzwi do szczęścia. Kupił zdrapki Lotto i… nawet wygrał, ale kiedy poszedł odebrać nagrodę, to usłyszał, że „przepadło”. Jak przepadło? Oto czego się dowiedzieliśmy w biurze prasowym.
Napisała do nas też pani Olga, która otrzymała voucher do restauracji jako prezent gwiazdkowy. Problemy zaczęły pojawiać się w trakcie płatności. Rachunek wyniósł grubo poniżej 500 zł, czyli wartości vouchera. Ale kelner najzwyczajniej w świecie zabrał voucher i… sobie poszedł. Zapytaliśmy o tę sprawę i…
Atakuje fintech, ubezpieczycie, bank. Na pomoc! Sprawozdania z poprzednich lat
Bank nie lubi otyłych klientów, energetycy wystawiają ogromne faktury za prąd, ubezpieczyciel myli samochody. Telekom, fintech, ubezpieczyciel, bank – pomoc nadeszła. Finansowe absurdy 2023 roku do przeczytania tutaj!
Telekom wystawia rachunek na 1000 zł, bank łapie w śmiertelną pułapkę, pośrednik żąda 2000 zł, a deweloper nie oddaje 160 000 zł. Tak Wam pomagaliśmy w 2022 r.
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” na straży Waszych pieniędzy. Komu pomogliśmy w 2021 r.? Co załatwiliśmy? I które artykuły najchętniej czytaliście? (sprawozdanie za 2021 r.).
Na pomoc bank atakuje! Czytaj, co udało nam się zdziałać w 2020 r.: czytelnicy piszą, „Subiektywnie o Finansach” pomaga. Kronika załatwionych spraw.
Rozwikłane zagadki i odzyskane spadki. Oddane prowizje i papierów rewizje. Komu pomogliśmy w 2019 r.?
A tutaj sprawozdanie z działalności blogu w 2018 r.: bank i pomoc SoF – ile spraw załatwiliśmy w 2018 r.?
Zdjęcie główne: jcomp / Freepik z przeróbką