Karta kredytowa to wygodne narzędzie do płacenia, ale tylko dla zdyscyplinowanych konsumentów. Mając taką kartę płacisz za zakupy pieniędzmi banku. Jeśli oddasz je w ciągu mniej więcej 50 dni (w zależności od banku ten okres może się o kilka dni różnić w tę lub wewtę) – nie zapłacisz ani grosza. A więc masz darmowy kredyt, a pieniądze na koncie osobistym możesz w tym czasie przerzucić na konto oszczędnościowe i zarabiać na odsetkach.
To jedna strona medalu. Druga to oczywiście koszty posiadania karty (np. opłata roczna) oraz oprocentowanie naliczane po upływie tego kilkudziesięciodniowego okresu bezodsetkowego. A zatem warto się pilnować – jeśli karta ma być z korzyścią dla Ciebie, to spłacaj w terminei 100% zadłużenia. Albo przynajmniej się staraj.
Pamiętaj też, że karta kredytowa nie nadaje się do wypłacania nią gotówki z bankomatu (jest to operacja bardzo droga) – warto płacić nią tylko w sklepach.
Oddaję w Twoje ręce ranking kart kredytowych przygotowany we współpracy z serwisem Depozaur.pl. Jedyne co musisz zrobić, by tabelka ułożyła się we właściwej kolejności to ustawić suwaki: ile pieniędzy zamierzasz wydawać kartą kredytową, jaką część tego zadłużenia będziesz spłacać przed końcem okresu bezodsetkowego oraz jakie są Twoje dochody. Te czynniki w większości przypadków decydują o parametrach, które będzie miała karta zaproponowana Ci przez bank.
Po kliknięciu przycisku „wybierz” zostaniesz przekierowany/na na stronę banku i poproszony/na o wypełnienie formularza. Może się zdarzyć, że dostanę wtedy nagrodę od banku za przyprowadzenie klienta. Pamiętaj, że przyznanie karty zależy od decyzji banku – będzie on badał Twoją wiarygodność płatniczą. Jeśli masz na koncie nie spłacone w terminie kredyty – może być problem z przyznaniem karty.
Najważniejsze jest to, żebyś dobrze rozumiał/a naturę karty kredytowej. Przez miesiąc robić kartą zakupy, potem masz 20 dni na spłacenie zadłużenia i wtedy karta jest najtańsza w użytkowaniu. Jeśli masz pytania, wątpliwości – nie wahaj się do mnie napisać. Czekam pod e-mailem maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl. W tytule e-maila umieść słowo DEPOZAUR.
Życzę udanych decyzji finansowych!