Cuda z VAT na Orlenie. Od 1 stycznia wzrósł podatek VAT na paliwo. Zamiast preferencyjnej stawki 8%, wprowadzonej wiosną 2022 r. w ramach tarczy antyinflacyjnej, mamy „standardowe” 23%. Teoretycznie powinno to oznaczać wzrost ceny litra paliwa o mniej więcej 1 zł. Ale już widać, że ten wzrost… nie nastąpił. Czy Orlen, największy sprzedawca paliwa w kraju, już wcześniej wrzucił tę złotówkę w swoje marże? Ile przez tę „pomysłowość” mógł na nas zarobić? I czy właśnie ponosimy pierwsze koszty budowania wszechmocnych, państwowych koncernów?
O tym, że VAT na paliwo może wrócić do standardowego poziomu, zaczęło się mówić w listopadzie. Niewykluczone, że już wcześniej zaczęto to planować (albo przynajmniej przewidywać) w kręgach rządowych. Ludzie nie lubią, gdy ceny skokowo rosną, więc nic dziwnego, że największy państwowy sprzedawca paliw (hurtowy i detaliczny) – gdy jego szefostwo miało dostęp do tych informacji – wszczął przygotowania do „działań rozmiękczających”.
- Black Friday? Boże Narodzenie? Wyprzedaże? Będziesz robić zakupy w zagranicznym sklepie internetowym lub na zagranicznej platformie e-commerce. Nie daj się złapać w tę pułapkę [POWERED BY CINKCIARZ.PL]
- Prawdy i mity o pompach ciepła. Czy to ogrzewanie może być tanie? [POWERED BY YORK]
- Banki zarabiają miliardy, ale… czasem też się dzielą. Oto kilka momentów w życiu klienta, w których może dostać od banku prezent [POWERED BY PAYBACK]
Polegały one na bardzo prostym zabiegu: nie obniżano cen w hurcie, ani w detalu, choć można było to zrobić. Dzięki temu marże wzrosły i teraz można było je obniżyć do pierwotnego poziomu, nie podnosząc ceny paliwa. Koszt uboczny: przez co najmniej kilka, a może i kilkanaście tygodni płaciliśmy zawyżone rachunki na stacjach paliw.
VAT na Orlenie w górę poszedł już… wcześniej?
O tym, że tak właśnie było, przekonują z jednej strony wiadomości, które wrzucają do mediów społecznościowych sami klienci. Zakupy 31 grudnia przed północą ze stawką VAT 8% oraz zakupy po północy już 1 stycznia przy stawce VAT 23% – a cena brutto identyczna, np. 6,49 zł. Żeby to było możliwe, cena detaliczna netto w tym konkretnym przypadku musiała spaść z ok. 6 zł za litr do 5,3 zł. Z dnia na dzień! Jeśli stacja paliw może sobie na to pozwolić, to oznacza, że wcześniej o te 70 gr na litrze zawyżała ceny (lub trzymała kosmicznie wysokie marże). Albo że nagle postanowiła dopłacać do interesu.

Drugi dowód na to, że Orlen w ostatnich tygodniach sprzedawał paliwo drożej, niż by mógł, to ceny hurtowe ogłaszane przez koncern, które w ostatnich kilku dniach tajemniczo i bez żadnego powodu poszły ostro w dół. Jeszcze 30 grudnia E-95 była sprzedawana w hurcie przez Orlen (w ofercie dla orlenowskich stacji oraz do konkurencyjnych sieci) po 5,7-5,9 zł za litr. Aż tu nagle 31 grudnia oraz 1 stycznia zdarzył się cud cenowy i Orlen w ciągu dwóch dni obniżył cenę hurtową do… 5,1 zł.
Dzięki temu stacje, które wcześniej sprzedawały paliwo np. po 6 zł plus mały VAT (o 10-30 gr powyżej ceny hurtowej), teraz mogą sprzedawać je po 5,30 zł plus duży VAT (zachowując 20 gr marży hurtowej). Pełna historia cen hurtowych jest tutaj. Przedsiębiorcy, VAT-owcy będą płacili nawet mniej niż przed 1 stycznia – przy tej samej cenie detalicznej odliczą nie 8%, ale 23% z należnego podatku VAT. I to już są prawdziwe cuda.

No dobrze, ale może te oskarżenia są niesprawiedliwe? Może było tak, że Orlen po prostu 1 stycznia wziął podwyżkę VAT „na klatę” i oddał swoją marżę hurtową klientom, żeby nie cierpieli? Prezes Daniel „wszystko mogę” Obajtek zapowiadał przecież, że zrobi wszystko, żeby ceny na stacjach nie wzrosły. Może więc zrobił literalnie „wszystko”, co w języku korporacyjnym powinno oznaczać zrezygnowanie z własnego zarobku? Teoretycznie możliwe (okaże się po publikacji wyników finansowych Orlenu za czwarty kwartał), ale praktycznie – mało prawdopodobne.
Stały się bowiem dwie rzeczy, które powodują, że koszty Orlenu w ostatnim czasie mogły spaść. Pierwsza to obniżka cen ropy naftowej na światowych giełdach. Ropa WTI na początku listopada kosztowała ok. 90 dolarów za baryłkę, a dziś już tylko 80 dolarów. Ropa Brent potaniała w tym czasie ze 100 dolarów do 85 dolarów za baryłkę. Mówimy o spadku o 10-15%. W połowie roku ropa naftowa była notowana po 120 dolarów za baryłkę.

Druga rzecz to spadek kursu dolara, który był na początku listopada notowany po 4,8 zł, a dziś jest po 4,4 zł. W tym przypadku również mamy solidny zjazd – o 8%. Oba te parametry łącznie powinny oznaczać spadek cen na stacjach. Ale to się nie wydarzyło. W czerwcu średnia cena detaliczna E-95 wynosiła 7,85 zł. We wrześniu – 6,3 zł. A potem… poszła w górę i od października do grudnia oscylowała w granicach 6,5-6,7 zł za litr (tutaj źródło). Podsumujmy: koszt ropy spadł o 10-15%, kurs dolara o 8%, a cena paliwa poszła w górę 3-6%.
A jak było wtedy, gdy ropa drożała, a dolar się umacniał?
Oczywiście: to jeszcze nie dowody, a co najwyżej poszlaki. Po pierwsze: Orlen kupuje ropę w kontraktach terminowych, których ceny nie muszą bezpośrednio odzwierciedlać kursów ropy na giełdzie (choć na pewno są z nimi powiązane). Po drugie: to, co dziś tankujemy na stacjach, zostało przerobione z ropy naftowej kupionej jakiś czas temu (być może drożej).
Po trzecie: Orlen kupuje część ropy z Rosji, korzystając z tzw. dyferencjału (różnicy między ceną ropy zachodniej i wschodniej, ruska jest tańsza). Ów dyferencjał przekracza 20% i zamydla bilans. Po czwarte: Orlen jest właścicielem rafinerii, może więc manewrować marżą rafineryjną i handlową. Rafineria może np. sprzedawać przerobioną ropę do magazynów z mniejszą marżą, a magazyny sprzedawać paliwo stacjom – z większą. Albo odwrotnie.
To oznacza, że nie można bezkrytycznie postawić Orlenowi zarzutu, że skoro ropa potaniała o 10%, a dolar o 8%, a paliwo na Orlenie podrożało o 5%, to znaczy, że Orlen „okradł” klientów na 23%. Aczkolwiek jak się spojrzy na to, jak ceny na stacjach paliw reagowały na zmiany kursów dolara i cen ropy naftowej w pierwszym półroczu, to można się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest coś na rzeczy.
Otóż w pierwszym półroczu ceny ropy poszły w górę z 80 dolarów za baryłkę do 120 dolarów. Kurs dolara w tym czasie podniósł się z 4 zł do 4,6 zł. Cena ropy poszła więc w górę o 50%, a kurs dolara o 15%. Ponieważ na ceny paliw na stacjach większy wpływ ma cena surowca, można powiedzieć, że miks kosztów takiej spółki jak Orlen poszedł w górę o 35%. A co stało się przy dystrybutorach? W pierwszym półroczu ceny paliwa E-95 na polskich stacjach paliw podniosły się z 5,7 zł za litr E-95 do 7,8 zł. Czyli o… 37%. Niemal dokładnie o tyle, o ile w tym czasie podniósł się miks kosztowy!
Jeśli więc wtedy wzrost kosztów o ponad 30% przełożył się na szybki wzrost cen paliwa przy dystrybutorach w podobnej skali, a teraz spadek miksu kosztów o 10-12% przełożył się na wzrost cen na stacjach – mamy poważną przesłankę (choć wciąż nie dowód) na to, iż Orlen podbił ceny. Czy to przekręt? Cóż, ceny i tak poszłyby w górę. Tyle że zamiast spaść z powodu obniżenia ceny ropy naftowej oraz kursu dolara, a potem pójść w górę przez podwyżkę VAT, po prostu przez cały czas były wysokie.
Jest jeszcze jedna poszlaka, która rzuca cień na koncern zarządzany przez Daniela Obajtka. Jest nią fakt, że w większości krajów europejskich w listopadzie i grudniu ceny paliw jednak szły w dół. Polska była jednym z nielicznych przykładów wzrostu cen paliwa. Dobrze byłoby, gdyby prezes Daniel Obajtek się z tego wytłumaczył:

Ile mógł zarobić Orlen przez majstrowanie przy marżach?
Ile dzięki temu mógł dodatkowo zarobić Orlen? To kolejne pytanie, na które odpowiedź jest niełatwa. Wyniki finansowe spółki poznamy z opóźnieniem. Na razie wiemy, że np. w pierwszym kwartale firma zarobiła 2,8 mld zł na czysto, a w trzecim – już 6,8 mld zł na czysto, a więc ponad dwa razy więcej. Nota bene prezes Daniel Obajtek przy każdej okazji chwali się, że za czasów poprzednich władz Orlen nie był tak dochodowy, jak jest dziś, ale zapomina, że kierowcy mają mózgi i wiedzą, że to jednocześnie oznacza, iż państwowy koncern jest bardziej pazerny na zyski płynące z ich kieszeni.
Pierwsza fala spadków cen ropy miała miejsce właśnie w trzecim kwartale (ze 120 dolarów do 80 dolarów), choć wtedy jeszcze dolar się umacniał (z 4,5 zł do 5 zł). Zastanawiające, że już wtedy dynamicznie rosły zyski Orlenu (tutaj poczytaj o tym, jak Orlen zarabiał miliardy w pierwszym półroczu 2022 r.). Ale firma zawsze może to tłumaczyć podwyższaniem marż na zagranicznych rynkach, na których działa.
Potencjalne „niesprawiedliwe” zyski Orlenu można próbować oszacować na dwa sposoby. W skali mikro byłoby to pewnie ok. 20% tego, co każdy od początku listopada płacił na stacji. Jeśli były to dwa tankowania w miesiącu za 350 zł, to podwyższona w tym czasie marża Orlenu – jeśli przyjmiemy za udowodnioną hipotezę, że Orlen chachmęcił i odrzucimy „czynniki zakłócające” w postaci np. przesunięcia czasowego między ruchami cen ropy na giełdach a wprowadzeniem paliwa do sprzedaży na stacjach – wynosi 280 zł.
A skala makro? W Polsce mamy około 24 mln samochodów. Z tego używanych jest ok. 18-19 mln aut (reszta stoi w garażach). Mniej więcej 55% z nich jest napędzanych benzyną, a kolejne 30% to silniki Diesla. Ile rocznie tankujemy paliwa do tych samochodów? 40% Polaków przejeżdża rocznie do 10 000 km, kolejne 30% przejeżdża od 10 000 km do 20 000 km w skali roku, zaś 20% ma przebieg w granicach między 20 000 km a 40 000 km. Pozostałe 10% to kierowcy zawodowi, którzy w zasadzie nie wychodzą z samochodów.
Jeśli przyjmiemy założenie, że wychodzi z tego średnia 15 000 km i pomnożymy to przez liczbę używanych samochodów, to dojdziemy do wniosku, iż w skali roku przejeżdżamy 280-290 mld „samochodokilometrów”. Litr paliwa wystarcza do przejechania 10 km, czyli mamy 170 mld zł wydanych na paliwo w skali roku. W skali miesiąca – 14 mld zł. Jeśli cena była zawyżona o 20% przez dwa miesiące, to Orlen powinien w czwartym kwartale pokazać jakieś 6 mld zł dodatkowego zysku. Realnie – zapewne mniej, bo po drodze są jeszcze różne czynniki „zakłócające”.

Czy to pierwsze efekty budowania czeboli? Co na to prezes UOKiK?
I teraz najważniejsza konkluzja: dlaczego to jest możliwe? Odpowiedź jest relatywnie łatwa: bo w Polsce nie ma wystarczająco silnej konkurencji na rynku paliw. Nie od dziś piszemy na „Subiektywnie o Finansach”, że budowanie megakoncernów, państwowych czeboli, zarządzanych przez polityków molochów, tak właśnie się kończy – że jest jedna firma, która może ręcznie sterować cenami hurtowymi, wpływać na ceny detaliczne, wyciskać z klientów dodatkową marżę.
Pamiętacie, jak przed wakacjami koncern paliwowy Orlen zapowiedział wakacyjną promocję cenową na paliwo? Można było wtedy zatankować trzy razy w miesiącu do pełna po cenie o 30 gr za litr niższej od oficjalnego cennika. Opisując tę promocję, zauważyłem co najmniej trzy powody, by ten pomysł prezesa Daniela Obajtka traktować jako niezwykle ryzykowny. A może nawet jako pułapkę.
Jednym z tych powodów był fakt, że Orlen przyzwyczaja nas do „ręcznego sterowania” cenami i do monopolizacji rynku. I że tamten wakacyjny rabat niedługo sobie na nas odbije. Dziś już widać, że to się zaczyna sprawdzać. Tamten tekst miał aż 171 000 czytelników. Chciałbym, żeby ten dzisiejszy nie miał mniej, bo jak najwięcej osób powinno rozumieć mechanizmy rządzące gospodarką. I rozumieć, co się może zdarzyć, jeśli w jakimś segmencie gospodarki nie ma konkurencji.
Gdyby na rynku panowała zdrowa konkurencja, to zwyczajnie nie byłoby to możliwe. Któryś z konkurentów chciałby sprzedawać paliwo z niższą marżą i byłaby walka cenowa. A gdyby ona nie działała – mielibyśmy zmowę cenową i UOKiK powinien zabrać się do roboty.
No właśnie, czy przypadkiem sprawa podejrzenia o manipulowanie marżami to nie jest sprawa dla prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego? Czy nie płacimy mu z naszych podatków właśnie za to, żeby śledził i karał takie nadużycia, przez które konsumenci mogą być poszkodowani? Czy nie będzie się bał włożyć ręki tam, gdzie władzy może się nie podobać? Zapytam go o to i dam Wam niezwłocznie znać.
Przeczytaj też teksty z weekendu sylwestrowego:
>>> Cristiano Ronaldo skutecznie walczy z inflacją. Będzie grał w Al-Nassr, gadał z Krychowiakiem, płacił niskie podatki i… w dwa dni zarobi więcej niż Ty przez całe życie. To chore?
>>> Chorwacja przyjęła euro! Jak się do tego przygotowała i jak ta rewolucja przebiega w praktyce? Czy Chorwaci na tym wygrają? I czy to przykład dla nas?
————
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:
>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy – zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.
>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.
————
ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY:
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:
>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?
>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?
————
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.
Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS). Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)
————
ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), Twitterze (tu Maciek Samcik, tu Maciek Danielewicz, tu Maciej Jaszczuk) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i Linkedin (tu Maciek Samcik, tu Maciek Danielewicz, tu Maciek Jaszczuk).
————
MACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY:
>>> Prosto i tanio inwestuj w porządnych funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet – kliknij w ten link. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.
>>> Waluty obce kupuj po dobrych kursach na Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl, oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna karta (15 zł za wydanie, bez opłat za obsługę) lub wirtualna karta (za darmo, służy do płatności w internecie oraz zbliżeniowych płatności telefonem czy zegarkiem). Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl, łatwiej już nie będzie.
>>> Po kredyt na uszczelnienie okien i ocieplenie domu idź do BNP Paribas. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.
>>> Kredyt firmowy i konto dla przedsiębiorcy wypróbuj w Alior Banku. Jeśli jesteś przedsiębiorcą i masz obecnie zwiększone potrzeby płynnościowe, to przemyśl ofertę Alior Banku oferującego m.in kredyt firmowy na cele obrotowe, bez prowizji. Decyzja kredytowa jest w 20 minut – trzeba tylko dostarczyć PIT za minimum 10 miesięcy działalności. Szczegóły tutaj. Zapraszam też do przetestowania konta firmowego w Alior Banku. Prowadzenie konta, przelewy w Polsce i Europie (SEPA), wypłaty z bankomatów w oddziałach banku, karta firmowa, aplikacja księgowa, internetowy kantor powiązany z kontem. Do tego 10% zwrotu za zakupy na stacjach paliw. Szczegóły tutaj.
>>> Pakiet usług księgowych weź od CashDirector. To jedna z największych firm księgowych w Polsce oraz pośrednik wspomagający biura księgowe. CashDirector oferuje wiele funkcji, których zwykłe biuro rachunkowe nie wykonuje, bo koncentruje się na wyliczeniu podatków. A dodatkowa wiedza potrzebna jest do zarządzania finansami firmy i podejmowania trafnych decyzji. Pakiety CahDirector są dostępne w następujących bankach: mBank (mOrganizer finansów PRO), BNP Paribas (GOksięgowość Biznes PRO, Goksięgowość dla spółek) oraz w Nest Banku (Obsługa faktur dla spółek) i w Banku Pekao (Księgowość z Żubrem).
>>> Złote monety bezpiecznie kup w Mennicy Gdańskiej. Zapraszam do zapoznania się z ofertą Mennicy Gdańskiej – Partnera cyklu edukacyjnego „Pasja do inwestowania”. Oferuje ona w sprzedaży internetowej wszystkie najpopularniejsze monety bulionowe (m.in. Klonowy Liść oraz Amerykański Orzeł) oraz monety kolekcjonerskie. Osobiście kupowałem tam złote i srebrne monety, zamówienie zostało zrealizowane bez opóźnień i bezpiecznie. Ostatnim hitem Mennicy Gdańskiej są monety (ze srebra i złota) „Talent” z serii „Robert Lewandowski. Droga do marzeń”.
>>> Ubezpiecz swój dobytek z TUZ Ubezpieczenia lub Wiener. Jeśli chcesz mieć porządne ubezpieczenie swojego domu lub mieszkania, to rozważ ofertę tych firm, przetestowanych przez Maćka Samcika. Oferują one nowoczesną polisę, której zakres działania możesz dopasować do swoich potrzeb – ubezpieczyć mienie, zdrowie rodziny, a także zapewnić sobie pomoc fachowca w razie awarii czy wsparcie finansowe w razie szkód spowodowanych przez domowników osobom trzecim. Więcej na temat ubezpieczenia Wiener „Pakiet 4KĄTY” – znajdziesz pod tym linkiem. A symulację składki ubezpieczenia domu lub mieszkania w TUZ Ubezpieczenia uzyskasz pod tym linkiem.
>>> Punkty zbieraj w programie PAYBACK. Jednym z największych w Polsce programów lojalnościowych jest PAYBACK. Z jego pomocą możesz zbierać punkty w 1500 stacjonarnych sklepach popularnych sieci handlowych i ponad 250 sklepach online – łącznie obejmujących dużą część Twojego domowego budżetu. Zbieranie punktów i ich wymienianie na zniżki na zakupach to szansa na „oszukanie” inflacji. Jeśli jeszcze nie jesteś w programie PAYBACK – zarejestruj się tutaj.
————
NIEZBĘDNIK KRYZYSOWY, CZYLI OSZCZĘDZANIE BEZ BÓLU
W cyklu poradników „Niezbędnik kryzysowy” pokazujemy triki, które spowodują, że Wasza jakość życia drastycznie nie spadnie, a zaoszczędzicie kilkadziesiąt, kilkaset albo kilka tysięcy złotych. Czasem wystarczy tylko niewielka zmiana codziennych przyzwyczajeń. Szukajcie tekstów oznaczonych tym znaczkiem. Do tej pory w naszym cyklu ukazały się następujące poradniki:
>>> Jak przygotować portfel na trudny 2023 r.? Skończył się czas finansowej beztroski. Pięć rekomendacji dla Twojego portfela przed trudną jesienią i zimą. Jak zabezpieczyć majątek i oszczędności?
>>> Domowy budżet na kryzys w pięciu krokach. Jak zorganizować swoje finanse, aby na koniec miesiąca coś zostało w portfelu? Poradnik na trudne czasy
>>> Jak oszczędzać na zakupach żywnościowych i nie oszaleć? Po latach konsumpcjonizmu to trudne. Pięć (nietypowych?) zasad, którymi się kieruje Maciek Danielewicz. I dwie rzeczy, których unika. Warto przeczytać i pomyśleć! A na dodatek – 16 zasad, których warto przestrzegać kupując jedzenie.
>>> Jak wycisnąć 1000 zł ze swojego banku? Całkiem sporo możesz wycisnąć ze… swojego banku i to bez składania żadnego depozytu. Są na to trzy sposoby
>>> Oszczędzanie na większych zakupach. Stworzyliśmy przewodnik o tym, jak zaoszczędzić na większych zakupach 10-20% w czterech krokach. Łączymy kropki, czyli… rabaty
>>> Co zrobić, żeby obniżyć rachunki za ogrzewanie? Koniec ciepłych dni, czas rozpocząć sezon grzewczy. Kilka rad związanych z kosztami ogrzewania – co można zrobić na ostatnią chwilę?
>>> Jak zaoszczędzić pieniądze zużywając racjonalnie energię? Ile prądu zużywają urządzenia, które masz w domu? Czy masz szansę zmieścić się w limicie 2000 kWh rocznie? Czy opłaca się zmienić taryfę?
>>> Jak kontrolować wydatki na rachunki za telefon i internet? Rachunki telefoniczne nie muszą być coraz wyższe. Oto kilka trików, jak kontrolować wydatki telekomunikacyjne bez szkody dla jakości usług
>>> Jak oszczędzać w aptece, na zakupach leków i na… lekarzach? Zaczyna się jesień, a wydatki na zdrowie to coraz większa część naszego portfela (bo ceny leków i usług lekarskich idą w górę szybciej niż inflacja). Co możesz zrobić, żeby skutecznie ograniczyć wydatki na zdrowie?
>>> Jak się dobrze ubrać i jednocześnie zredukować wydatki na nowe ciuchy? Policz „cost per wear”, wyciągnij kasę z szafy. Na półkach masz nawet kilka tysięcy złotych!
>>> Jak mądrze wydawać pieniądze na kino, książki i teatr? Kultura i rozrywka to ważne części naszego życia. Jak oszczędzać na wydatkach na kulturę, ale nie odmawiać sobie przyjemności?
>>> Jak zjeść smacznie i oszczędnie na mieście? Wysoka inflacja pozbawia przyjemności chodzenia do restauracji. Ale restauratorzy potrzebują naszych pieniędzy. Jak zjeść smacznie i oszczędnie na mieście?
Partnerem rubryki „Niezbędnik kryzysowy, czyli oszczędzanie bez bólu” jest
————
ZOBACZ AKCJE EDUKACYJNE „SUBIEKTYWNIE O FINANSACH”
>>> Gotówka czy karta na zakupach? Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursie? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy na “Subiektywnie o Finansach” w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam na stronę tej akcji!
>>> W ramach akcji edukacyjnych “O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta” oraz “Więcej niż płatności” blog “Subiektywnie o Finansach” opowiada o tym, jak zmienia się rynek płatności, jakie mamy nowe możliwości płacenia w sklepie i w realu (np. BNPL, płatności zegarkiem czy urządzeniami ubieralnymi), jak płacić bezpiecznie (np. o tokenizacji, chargebacku i nowych systemach płatności) i jak organizacje płatnicze chronią nas przed fraudami.
Zapraszam na podstronę akcji “O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik…”
Zapraszam na podstronę akcji “Więcej niż płatności”
Jeśli chcesz, aby Maciek Samcik albo któryś z jego kolegów przeszkolił pracowników Twojej firmy z finansów osobistych – zarządzania domowym budżetem, wychodzenia z problemów finansowych, oszczędzania i inwestowania, zagadnień związanych z kredytami hipotecznymi – pisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl.
Jeśli chcesz wspólnie z nami edukować Polaków – napisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl, nie obiecujemy, że się dogadamy, ale przynajmniej poznasz naszą ofertę. Warto spróbować, „Subiektywnie o Finansach” czyta miesięcznie ponad 500 000 unikatowych użytkowników.
————
ZOBACZ NASZE WIDEOFELIETONY:
Zasubskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na Youtubie – w każdym miesiącu nagrywamy co najmniej dwa gorące wideokomentarze albo wideoporadniki, a także zapisy webinarów poświęconych inwestowaniu.
————
POTRZEBUJESZ POMOCY W FINANSACH? NAPISZ!
„Subiektywnie o Finansach” to multiblog istniejący od 2009 r. Wyrośliśmy na pomaganiu naszym Czytelnikom w problemach z instytucjami finansowymi, w wychodzeniu z pętli zadłużenia, w inwestowaniu i oszczędzaniu pieniędzmi. Jeśli masz problem z bankiem, firmą ubezpieczeniową, pośrednikiem finansowym, firmą inwestycyjną, pośrednikiem w płatnościach internetowych albo w wymianie walut – napisz do nas, postaramy się pomóc.
Oto nasz zespół do rozwiązywania Twoich problemów:
>>> Maciek Samcik – Ojciec Redaktor, wszystkie problemy świata (maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl)
>>> Maciek Bednarek – produkty bankowe (lokaty, konta oszczędnościowe, karty bankowe), płatności, wymiana walut
>>> Maciek Jaszczuk – fundusze inwestycyjne, biura maklerskie inwestowanie w ETF-y i akcje
>>> Maciek Danielewicz – budżet państwa, stopy procentowe, problemy przychodzące ze świata
„Wszystkie Maćki to fajne chłopaki”, ale są z nami również:
>>> Michał Wachowski (Śląsk) – zakupy internetowe, aplikacje finansowe, smart shopping, e-commerce
>>> Monika Madej (Pomorze) – pieniądze i ekologia, domowy budżet, finanse rodzinne i oszczędzanie na przyszłość dzieci
>>> Robert Sierant (Wielkopolska) – kredyty hipoteczne i gotówkowe, ubezpieczenia, zdolność kredytowa
Współpracują też z nami inni dziennikarze i analitycy, do których zwracamy się z Waszymi problemami. Jeśli więc czujesz, że sam(a) nie dasz rady poradzić sobie z problemem – napisz na: kontakt@subiektywnieofinansach.pl.
zdjęcie tytułowe: Orlen.pl