16 grudnia 2022

Kredyt z dopłatą i oprocentowaniem 2% rocznie oraz konto mieszkaniowe dla oszczędzających na wysoki procent. To pomysły rządu na mieszkanie

Kredyt z dopłatą i oprocentowaniem 2% rocznie oraz konto mieszkaniowe dla oszczędzających na wysoki procent. To pomysły rządu na mieszkanie

Do Wigilii jeszcze trochę czasu, a rząd już rozdaje prezenty tym, którzy w święta życzyć będą sobie: „żeby nas było wreszcie stać na mieszkanie”. A w zasadzie nie rozdaje, a tylko obiecuje, że rozda. Ma być kolejny program tanich kredytów hipotecznych oraz konto mieszkaniowe, w którym oszczędzanie ma gwarantować ochronę pieniędzy przed inflacją. Dobre pomysły, głupie pomysły?

Zjednoczona Prawica przyzwyczaiła nas już do tego, że strzela pomysłami jak z kałasznikowa (wiem, w dzisiejszych czasach to nie jest najlepsze skojarzenie), ale strzela głównie Panu Bogu w okno. Do etapu wdrożenia dochodzi jeden na dziesięć pomysłów, a potem okazuje się, że ustawa jest schrzaniona, albo pomysł nie trafił w swój czas.

Zobacz również:

W przypadku pomysłów na wsparcie Polaków w realizacji marzeń o własnym mieszkaniu widać to jak na dłoni. Program Mieszkanie+ (czyli budowanie przez państwo mieszkań na wynajem z dojściem do własności) okazał się klapą, zaś program „Mieszkanie bez wkładu własnego” padł ofiarą wysokich stóp procentowych, gdyż to nie brak wkładu własnego jest dziś problemem, lecz brak zdolności kredytowej (raty przy wysokim oprocentowaniu są zbyt wysokie).

Teraz jednak rządzący chyba wpadli w panikę. Nie widać bowiem na horyzoncie szans ani na drastyczny spadek cen mieszkań, ani na tańszy kredyt. Inflacja będzie wysoka (bo sprzyja temu polityka rządu), stopy procentowe też, WIBOR nie spadnie. A konsekwencje zniszczenia 70% popytu na kredyt hipoteczny dopiero nadejdą, niczym fala tsunami.

Kredyt z dopłatą, konto mieszkaniowe: pomysły rządu na kryzys hipoteczny

Waldemar Buda, minister resortu rozwoju, zdradził w publicznej wypowiedzi cytowanej przez PAP Biznes, że rząd ma aż dwa pomysły na złagodzenie „mieszkaniowej bessy”. Jeden z tych pomysłów jest nawet niezły, o ile nie jest tylko kolejnym wytworem wyobraźni urzędniczej, za którym nic nie pójdzie. Te dwa pomysły to:

>>> kredyt mieszkaniowy bez wkładu własnego, z dopłatą rządową, oprocentowany na 2% w skali roku. Rzecz ma już nawet swoją nazwę: „Bezpieczny kredyt 2%”. Nie znamy zbyt wielu szczegółów, ale miałby to być kredyt ze stałym oprocentowaniem, w którym kredytobiorca spłacałby tylko raty kapitałowe i 2% (a pozostałą część odsetek brałoby na siebie państwo, czyli podatnicy). Do kosztów trzeba dodać marżę banku (pewnie 1,5-2%). Dopłaty będą obejmowały tylko pierwszych 10 lat spłacania kredytu, potem klient musiałby już płacić pełne odsetki sam. Wielkość kredytu miałaby nie przekraczać 500 000 zł w przypadku singli i 600 000 zł w przypadku rodzin. A wiek kredytobiorcy w momencie startu – to maksymalnie 45 lat.

>>> konto mieszkaniowe z ochroną realnej wartości oszczędności tam gromadzonych. Ma to być rodzaj rachunku oszczędnościowego, ale celowego i najpewniej z ograniczonym dostępem (nie będzie można wypłacić pieniędzy w dowolnym momencie). Celem będzie oczywiście zbieranie pieniędzy na wkład własny. Będzie można wpłacać od 500 zł do 2000 zł miesięcznie przez minimum trzy i maksimum 10 lat. Motywatorem do wytrwania będzie dobre oprocentowanie: albo będzie równe wskaźnikowi inflacji, albo wskaźnikowi wzrostu cen nieruchomości. Chodzi o to, żeby oszczędzający miał gwarancję, że jego pieniądze będą miały chronioną realną wartość.

Unikamy w „Subiektywnie o Finansach” recenzowania rzeczy niepewnych i nie mają szczegółów planowanych rozwiązań, ale tym razem warto zrobić wyjątek, bo sprawa jest wyjątkowo ważna. Jesteśmy w momencie, w którym realnie grozi nam emigracja całego pokolenia 30-latków, których nie będzie stać ani na zakup, ani na wynajem mieszkania w kraju.

A konsekwencje tego exodusu – jak ostatnio pisała Monika Madej – będą katastrofalne dla całej gospodarki. Źle, że rząd do tego stanu doprowadził, dobrze że stuknął się w czoło. Pytanie brzmi: czy rządzący dobrze kombinują?

Z dopłacaniem do kredytów hipotecznych mam pewien problem. Nie jest to pomysł nowy. Dokładnie na tym opierał się w latach 2007-2013 program „Rodzina na Swoim”. Państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego dopłacał przez osiem pierwszych lat spłacania kredytu połowę raty odsetkowej (skorzystało 200 000 osób). Potem było „Mieszkanie dla Młodych”, gdzie z kolei była jednorazowa dopłata do wkładu własnego (skorzystało 110 000 rodzin).

Nie można powiedzieć, że takie dopłaty to zło, ale chyba nie jest to najbardziej efektywne przeznaczenie pieniędzy podatników. Po pierwsze dlatego, że osoby, których nie stać na własne mieszkanie na kredyt „sponsorują” w podatkach zamożniejszych Polaków, których stać na kredyt, ale chcieliby mieć tańszy.

Po drugie dlatego, że takie dopłaty podbijają ceny mieszkań (byłoby odwrotnie, gdyby przeznaczyć tę kasę na budowanie mieszkań przez państwo, wtedy mieszkania by taniały, bo byłoby ich więcej). Na kredyt z dopłatą załapią się niektórzy, a mieszkania podrożeją dla wszystkich.

Rząd zamierza dopłacać do kredytów tym, których już… stać na kredyt?

Za obliczenia dotyczące sensowności wprowadzania kolejnego programu dopłat do kredytów wziął się dr Adam Czerniak z Polityki Insight i policzył kilka rzeczy. Poniżej cytuję (za Twitterem dra Czerniaka), bo to pokazuje na konkretnych cyferkach mniej więcej to samo, co napisałem powyżej – mało kto skorzysta, a jeśli już, to zamożni (których i tak stać na kredyt bez dopłaty).

>>> aby otrzymać „kredyt 2%” na 500 000 zł singiel będzie musiał miesięcznie wykazać dochód rozporządzalny (po opodatkowaniu) w kwocie co najmniej 8 600 zł i dysponować 20% wkładem własnym. Przy braku 20% wkładu własnego dochód będzie musiał być wyższy.

>>> aby otrzymać „kredyt 2%” na 600 000 zł para będzie musiała miesięcznie wykazać wspólny dochód rozporządzalny w kwocie co najmniej 10 300 zł i dysponować 20% wkładem własnym. Przy braku 20% wkładu własnego dochód będzie musiał być sporo wyższy.

>>> zarabiający w 2021 r. średnią krajową singiel będzie miał zdolność kredytową dla „kredytu 2%” w wysokości maksymalnie 187 000 zł. Za co będzie mógł kupić 31 m2 w Rzeszowie i 18 m2 w Warszawie (pod warunkiem wyłożenia 20% wkładu własnego).

>>> para osób zarabiających w 2021 r. średnią krajową i z dwójką dzieci będzie miała zdolność kredytową dla „kredytu 2%” w wysokości maksymalnie 431 000 zł. Za co będzie mogła kupić 71 m2 w Rzeszowie i 42 m2 w Warszawie (pod warunkiem wyłożenia 20% wkładu własnego).

>>> do „kredytu 2%” w kwocie 600 000 zł państwo dopłaci rocznie ok. 40 000 zł. Dla niższych kwot dopłata będzie proporcjonalnie mniejsza.

Wniosek ogólny? Z dopłat skorzystają przede wszystkim najbogatsi ze średnich miast, którzy mogliby zaciągnąć podobny kredyt ze stałymi ratami. A popyt na mieszkania wzrośnie tylko na skutek przyspieszenia decyzji zakupowych w obawie przed skasowaniem programu przez kolejny rząd.

Dopłaty nie pomogą na ból drogich mieszkań. A co pomoże?

Są tylko dwie rzeczy, które mogą spowodować, że Polaków będzie stać na mieszkanie. Pierwsza to tani kredyt. Pamiętacie, jakim sukcesem był „program kredytów frankowych”, sponsorowany przez Szwajcarski Bank Centralny? Pomógł sfinansować 700 000 mieszkań, ale potem Szwajcarzy „wycofali poparcie” i już nie chcieli „sponsorować” tanich franków. W Polsce trwa kłótnia o to, kto ma zapłacić 100 mld zł rachunku.

Druga to wzrost liczby budowanych mieszkań. Można to zrobić na wiele sposobów. Mieszkania może na skalę przemysłową budować państwo. Może też stworzyć infrastrukturę (w postaci papierów wartościowych, w które będą mogli inwestować posiadacze oszczędności, np. REIT-ów), żeby uruchomić prywatny kapitał na budowę mieszkań na wynajem albo sprzedaż. Można wreszcie wspierać tych, którzy budują oszczędności z myślą o zakupie mieszkania.

Czytaj też: Nie stać cię na kredyt hipoteczny? Deweloperzy mają pomysł: zamieszkaj teraz, kup później. A w tym czasie deweloper mieszkanie Ci… wynajmie. Dobry pomysł czy pułapka?

I tutaj dochodzimy do drugiego pomysłu przedstawionego przez ministra Budę. On naprawdę nie jest zły. Jeśli już mamy do czegoś dopłacać z pieniędzy podatników, to dopłacajmy tym, którzy tworzą oszczędności z przeznaczeniem na zakup swojego mieszkania. 500 zł miesięcznie przez 10 lat to 60 000 zł. Jeśli zysk wynosiłby 10% rocznie, to na końcu oszczędzania do wypłaty byłoby 100 000 zł. Ochrona przed inflacją, może i zwolnienie z podatku Belki – to mogłoby spowodować, że więcej osób zaczęłoby oszczędzać na własne mieszkanie z wiarą, że to ma sens.

W przypadku górnej kwoty, o której wspomniał minister, czyli 2000 zł miesięcznie, po 10 latach wpłat byłoby 240 000 zł, a przy średnim zysku 10% rocznie mówilibyśmy o zgromadzeniu 410 000 zł. Nawet jeśli za tych 10 lat mieszkanie będzie kosztowało 1,5 mln zł (to bardzo realne), będzie to całkiem przyjemny wkład własny do kredytu.

Wspieranie oszczędzania na własne mieszkanie podoba mi się dużo bardziej, niż wspieranie nieoszczędzania (a tym de facto jest program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Ale żaden program dopłacania do czegokolwiek – czy to do kredytów czy do oszczędzania na mieszkanie – nie będzie hitem jeśli nie zdarzą się dwie rzeczy: więcej mieszkań i tańszy kredyt. Dopłaty to tylko booster, który może to wszystko domknąć. No, ale jak się jest populistycznym politykiem, to znacznie łatwiej do czegoś dopłacić (zwłaszcza nie ze swoich pieniędzy), niż coś zbudować.

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

————

Maciej SamcikMACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY:

>>> Prosto i tanio inwestuj w porządnych funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet – kliknij w ten link. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.

>>> Waluty obce kupuj po dobrych kursach na Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl, oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna karta (15 zł za wydanie, bez opłat za obsługę) lub wirtualna karta (za darmo, służy do płatności w internecie oraz zbliżeniowych płatności telefonem czy zegarkiem). Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl, łatwiej już nie będzie.

>>> Po kredyt na uszczelnienie okien i ocieplenie domu idź do BNP Paribas. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.

>>> Kredyt firmowy i konto dla przedsiębiorcy wypróbuj w Alior Banku. Jeśli jesteś przedsiębiorcą i masz obecnie zwiększone potrzeby płynnościowe, to przemyśl ofertę Alior Banku oferującego m.in kredyt firmowy na cele obrotowe, bez prowizji. Decyzja kredytowa jest w 20 minut – trzeba tylko dostarczyć PIT za minimum 10 miesięcy działalności. Szczegóły tutaj. Zapraszam też do przetestowania konta firmowego w Alior Banku. Prowadzenie konta, przelewy w Polsce i Europie (SEPA), wypłaty z bankomatów w oddziałach banku, karta firmowa, aplikacja księgowa, internetowy kantor powiązany z kontem. Do tego 10% zwrotu za zakupy na stacjach paliw. Szczegóły tutaj.

>>> Pakiet usług księgowych weź od CashDirector. To jedna z największych firm księgowych w Polsce oraz pośrednik wspomagający biura księgowe. CashDirector oferuje wiele funkcji, których zwykłe biuro rachunkowe nie wykonuje, bo koncentruje się na wyliczeniu podatków. A dodatkowa wiedza potrzebna jest do zarządzania finansami firmy i podejmowania trafnych decyzji. Pakiety CahDirector są dostępne w następujących bankach: mBank (mOrganizer finansów PRO), BNP Paribas (GOksięgowość Biznes PROGoksięgowość dla spółek) oraz w Nest Banku (Obsługa faktur dla spółek) i w Banku Pekao (Księgowość z Żubrem).

>>> Złote monety bezpiecznie kup w Mennicy Gdańskiej. Zapraszam do zapoznania się z ofertą Mennicy Gdańskiej – Partnera cyklu edukacyjnego „Pasja do inwestowania”. Oferuje ona w sprzedaży internetowej wszystkie najpopularniejsze monety bulionowe (m.in. Klonowy Liść oraz Amerykański Orzeł) oraz monety kolekcjonerskie. Osobiście kupowałem tam złote i srebrne monety, zamówienie zostało zrealizowane bez opóźnień i bezpiecznie. Ostatnim hitem Mennicy Gdańskiej są monety (ze srebra i złota) „Talent” z serii „Robert Lewandowski. Droga do marzeń”.

>>> Ubezpiecz swój dobytek z TUZ Ubezpieczenia lub Wiener. Jeśli chcesz mieć porządne ubezpieczenie swojego domu lub mieszkania, to rozważ ofertę tych firm, przetestowanych przez Maćka Samcika. Oferują one nowoczesną polisę, której zakres działania możesz dopasować do swoich potrzeb – ubezpieczyć mienie, zdrowie rodziny, a także zapewnić sobie pomoc fachowca w razie awarii czy wsparcie finansowe w razie szkód spowodowanych przez domowników osobom trzecim. Więcej na temat ubezpieczenia Wiener „Pakiet 4KĄTY” – znajdziesz pod tym linkiem. A symulację składki ubezpieczenia domu lub mieszkania w TUZ Ubezpieczenia uzyskasz pod tym linkiem.

>>> Punkty zbieraj w programie PAYBACK. Jednym z największych w Polsce programów lojalnościowych jest PAYBACK. Z jego pomocą możesz zbierać punkty w 1500 stacjonarnych sklepach popularnych sieci handlowych i ponad 250 sklepach online – łącznie obejmujących dużą część Twojego domowego budżetu. Zbieranie punktów i ich wymienianie na zniżki na zakupach to szansa na „oszukanie” inflacji. Jeśli jeszcze nie jesteś w programie PAYBACK – zarejestruj się tutaj.

————

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)

————

NIEZBĘDNIK KRYZYSOWY, CZYLI OSZCZĘDZANIE BEZ BÓLU

W cyklu poradników „Niezbędnik kryzysowy” pokazujemy triki, które spowodują, że Wasza jakość życia drastycznie nie spadnie, a zaoszczędzicie kilkadziesiąt, kilkaset albo kilka tysięcy złotych. Czasem wystarczy tylko niewielka zmiana codziennych przyzwyczajeń. Szukajcie tekstów oznaczonych tym znaczkiem. Do tej pory w naszym cyklu ukazały się następujące poradniki:

>>> Jak przygotować portfel na trudny 2023 r.? Skończył się czas finansowej beztroski. Pięć rekomendacji dla Twojego portfela przed trudną jesienią i zimą. Jak zabezpieczyć majątek i oszczędności?

>>> Domowy budżet na kryzys w pięciu krokachJak zorganizować swoje finanse, aby na koniec miesiąca coś zostało w portfelu? Poradnik na trudne czasy

>>> Jak oszczędzać na zakupach żywnościowych i nie oszaleć? Po latach konsumpcjonizmu to trudne. Pięć (nietypowych?) zasad, którymi się kieruje Maciek Danielewicz. I dwie rzeczy, których unika. Warto przeczytać i pomyśleć! A na dodatek – 16 zasad, których warto przestrzegać kupując jedzenie.

>>> Jak wycisnąć 1000 zł ze swojego banku? Całkiem sporo możesz wycisnąć ze… swojego banku i to bez składania żadnego depozytu. Są na to trzy sposoby

>>> Oszczędzanie na większych zakupach. Stworzyliśmy przewodnik o tym, jak zaoszczędzić na większych zakupach 10-20% w czterech krokach. Łączymy kropki, czyli… rabaty

>>> Co zrobić, żeby obniżyć rachunki za ogrzewanie? Koniec ciepłych dni, czas rozpocząć sezon grzewczy. Kilka rad związanych z kosztami ogrzewania – co można zrobić na ostatnią chwilę?

>>> Jak zaoszczędzić pieniądze zużywając racjonalnie energię? Ile prądu zużywają urządzenia, które masz w domu? Czy masz szansę zmieścić się w limicie 2000 kWh rocznie? Czy opłaca się zmienić taryfę?

>>> Jak kontrolować wydatki na rachunki za telefon i internet? Rachunki telefoniczne nie muszą być coraz wyższe. Oto kilka trików, jak kontrolować wydatki telekomunikacyjne bez szkody dla jakości usług

>>> Jak oszczędzać w aptece, na zakupach leków i na… lekarzach? Zaczyna się jesień, a wydatki na zdrowie to coraz większa część naszego portfela (bo ceny leków i usług lekarskich idą w górę szybciej niż inflacja). Co możesz zrobić, żeby skutecznie ograniczyć wydatki na zdrowie?

>>> Jak się dobrze ubrać i jednocześnie zredukować wydatki na nowe ciuchy? Policz „cost per wear”, wyciągnij kasę z szafy. Na półkach masz nawet kilka tysięcy złotych!

>>> Jak mądrze wydawać pieniądze na kino, książki i teatr? Kultura i rozrywka to ważne części naszego życia. Jak oszczędzać na wydatkach na kulturę, ale nie odmawiać sobie przyjemności?

>>> Jak zjeść smacznie i oszczędnie na mieście? Wysoka inflacja pozbawia przyjemności chodzenia do restauracji. Ale restauratorzy potrzebują naszych pieniędzy. Jak zjeść smacznie i oszczędnie na mieście?

Partnerem rubryki „Niezbędnik kryzysowy, czyli oszczędzanie bez bólu” jest      Orange

————

ZOBACZ AKCJE EDUKACYJNE „SUBIEKTYWNIE O FINANSACH”

>>> Gotówka czy karta na zakupach? Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursie? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy na “Subiektywnie o Finansach” w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam na stronę tej akcji!

>>> W ramach akcji edukacyjnych “O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta” oraz “Więcej niż płatności” blog “Subiektywnie o Finansach” opowiada o tym, jak zmienia się rynek płatności, jakie mamy nowe możliwości płacenia w sklepie i w realu (np. BNPL, płatności zegarkiem czy urządzeniami ubieralnymi), jak płacić bezpiecznie (np. o tokenizacji, chargebacku i nowych systemach płatności) i jak organizacje płatnicze chronią nas przed fraudami.

Zapraszam na podstronę akcji “O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik…”

Zapraszam na podstronę akcji “Więcej niż płatności”

Jeśli chcesz, aby Maciek Samcik albo któryś z jego kolegów przeszkolił pracowników Twojej firmy z finansów osobistych – zarządzania domowym budżetem, wychodzenia z problemów finansowych, oszczędzania i inwestowania, zagadnień związanych z kredytami hipotecznymi – pisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl.

Jeśli chcesz wspólnie z nami edukować Polaków – napisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl, nie obiecujemy, że się dogadamy, ale przynajmniej poznasz naszą ofertę (jeśli uznamy, że jest na tyle dobra, iż warto ją zaprezentować naszym odbiorcom). Warto spróbować, „Subiektywnie o Finansach” czyta miesięcznie ponad 500 000 unikatowych użytkowników.

————

ZOBACZ NASZE WIDEOFELIETONY: 

Zasubskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na Youtubie – w każdym miesiącu nagrywamy co najmniej dwa gorące wideokomentarze albo wideoporadniki, a także zapisy webinarów poświęconych inwestowaniu.

————

ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), Twitterze (tu Maciek Samciktu Maciek Danielewicztu Maciej Jaszczuk) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i Linkedin (tu Maciek Samciktu Maciek Danielewicztu Maciek Jaszczuk).

————

POTRZEBUJESZ POMOCY W FINANSACH? NAPISZ!

„Subiektywnie o Finansach” to multiblog istniejący od 2009 r. Wyrośliśmy na pomaganiu naszym Czytelnikom w problemach z instytucjami finansowymi, w wychodzeniu z pętli zadłużenia, w inwestowaniu i oszczędzaniu pieniędzmi. Jeśli masz problem z bankiem, firmą ubezpieczeniową, pośrednikiem finansowym, firmą inwestycyjną, pośrednikiem w płatnościach internetowych albo w wymianie walut – napisz do nas, postaramy się pomóc.

Oto nasz zespół do rozwiązywania Twoich problemów:

>>> Maciek Samcik – Ojciec Redaktor, wszystkie problemy świata (maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl)

>>> Maciek Bednarek – produkty bankowe (lokaty, konta oszczędnościowe, karty bankowe), płatności, wymiana walut

>>> Maciek Jaszczuk – fundusze inwestycyjne, biura maklerskie inwestowanie w ETF-y i akcje

>>> Maciek Danielewicz – budżet państwa, stopy procentowe, problemy przychodzące ze świata

„Wszystkie Maćki to fajne chłopaki”, ale są z nami również:

>>> Michał Wachowski (Śląsk) – zakupy internetowe, aplikacje finansowe, smart shopping, e-commerce

>>> Monika Madej (Pomorze) – pieniądze i ekologia, domowy budżet, finanse rodzinne i oszczędzanie na przyszłość dzieci

>>> Robert Sierant (Wielkopolska) – kredyty hipoteczne i gotówkowe, ubezpieczenia, zdolność kredytowa

Współpracują też z nami inni dziennikarze i analitycy, do których zwracamy się z Waszymi problemami. Jeśli więc czujesz, że sam(a) nie dasz rady poradzić sobie z problemem – napisz na: kontakt@subiektywnieofinansach.pl.

źródło zdjęcia: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
38 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mrosi z Bydgoszczy
1 rok temu

Mam taki pomysł przy tej rosnącej inflacji. Może warto aby rząd wprowadził książeczki mieszkaniowe? Ten pomysł świetnie się sprawdził w przeszłości to czemu teraz miało by się nie udać?

Ula
1 rok temu

Doprecyzuję. Taką książeczkę trzeba było mieć zarejestrowaną w Spółdzielni Mieszkaniowej, żeby jak gdyby zapisać się na listę oczekujących na ewentualne mieszkanie . Bez znajomości to było wręcz nie możliwe. Chyba też przynależność do partii się liczyła .Mam na myśli lata 1986-88. Tak to zapamiętałam .

Maciek
1 rok temu

Czyli rząd będzie, w atrakcyjny sposób, dopłacał ludziom do mega inflacji którą sam wywołal? Doprawdy genialne 🙂 A jeśli inflacja cudem spadłaby do 2-3% to gdzie korzyści? Widać jak na dłoni, że pomysł pisany na kolanie, populistyczny do bulu (tak Bronku) a wykonanie zapewne debilne jak cała ta formacja. Przy okazji, bardzo cenna refleksja Pana Redaktora że za 10 lat mieszkania mogą być po póltorej bańki. Zwłaszcza dla tych, którzy się nie załapią na ten genialny pomysł neo-gierkowszczyzny nowego milenium. Założymy się, już teraz,że będzie klapa? 🙂

koko
1 rok temu
Reply to  Maciek

dodajmy dla pełnosci – dopłacał z pieniedzy ktore zabierze w roznych formach obywa….. znaczy swoim niewolnikom …. i jeszcze jedno : prosze wskazac mlode małzenstwo ktore zarabia pona 10 K …? czyli znowu biedni beda dotowac bogatych….!!!! to nie jest kredyt dla biednych i mlodych!

Dizzy
1 rok temu
Reply to  koko

Doprecyzujmy może co rozumiemy przez „młode” małżeństwo? Ja z żoną mamy po 35/36 lat, w sumie „na rękę” wyjdzie nam ok.11K zł. Żyjemy skromnie, odkładamy co możemy i mimo uskładania sporego wkładu i tak nie uważam, że nas już stać na te horrendalne ceny mieszkań. Do białej gorączki doprowadzają mnie informacje o takim „wsparciu” bo to jak zwykle podbije tylko zyski wszystkim bankom, deweloperom i pośrednikom. Dla reszty społeczeństwa to tylko kolejny kij w szprychy ale partia ma swoją kiełbasę wyborczą, co z tego, że wali na kilometr aromatem identycznym z naturalnym…

koko
1 rok temu
Reply to  Dizzy

nie wazne dla pomysłodawcow czy Ty uwazasz ze juz cię stać – oni uwazaja ze mozesz skorzystac z tego kredytu , a pomysl ilu jest ludzi ktorzy nie zarabiaja tych 11 na rękę …… z całą resztą nie polemizuje bo to same fakty ……

Bbt
1 rok temu

Potrzeba tanich mieszkan na wynajem dlatego pomagamy tym bogatszym w kupieniu mieszkania. Dla patologow mamy jeszcze prawo chroniace nieplacacych lokatorow, a ci ktorzy chcieliby tanio i uczciwie wynajmowac musza dodatkowo placic za ryzyko patologicznych lokatorow. Gdzie sens i logika?
Moja propozycja rzadowy limit na ceny wynajmu w zamian za bezpieczenstwo dla wlascicieli: wynajmujesz po cenach regulowanych – nizszych niz rynkowe, ale jak trafi sie lokator, ktory nie zaplacil to zaraz (w ciagu X dni) panstwo go zabierze i zwolni lokal.

Wujek Władek
1 rok temu

Chyba trzeba znowu powołać Zjednoczenie Budownictwa i stawiać bloki z wielkiej płyty xD

mmm777
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pesymista….

Oryginalny polski schron jednorodzinny uwzględnia zagrożenia chemiczne, biologiczne, radiologiczne, w tym opad promieniotwórczy. … Czas wykonania obiektu jest minimalny, ponieważ poszczególne segmenty wykonuje się w zakładzie prefabrykacji, a następnie przewozi typowymi środkami transportu lądowego i montuje w miejscu budowy.

Stąd: https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=38774

Paweł
1 rok temu

Bardzo ciekawe produkty!

Michał
1 rok temu

To chyba najdebilniejszy pomysł, na jaki wpadli xD Głupota tej władzy nie zna granic…

Ceny pójdą dalej mocno w górę, a exodus się zacznie – ale 20 latków, którzy po studiach (zdalnych, bo nie będzie ich stać na wynajem) lub i bez, od razu wyjadą stąd. A demografia – inny temat – to dopiero, w tak niestabilnym kraju.

Jedyne rozwiązanie to po prostu budowanie dużej ilości mieszkań – nawet przez państwo. I to normalnych osiedli, z zielenią i przestrzenią, a nie patodeveloperki

Maciek
1 rok temu
Reply to  Michał

No wlasnie, zaczynam sie zastanawiac czy w tej dekadzie nie zobaczymy znowu exodusu mlodych jak 20 lat temu. Przyczyn naprawde nie zabraknie a ceny mieszkan to tylko jeden czynnik. Bulanda,znowu, jako dawca rąk do pracy? Zobaczymy! Ps jak ktos mysli ze demografia i sztywny rynek pracy to zatrzymają śpieszę dodac, z powodu energetyki Zachod szybciej wyjdzie ze strukturalnej nflacji a polski populizm moze zrobic euro za 6-7 zlotych i wtedy znowu bedzie sie „oplacało” pracowac na zmywaku. Taka myśl.

mrn
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Tyle tylko, że na zachodzie ten dostęp do mieszkania jest równie mały, jeżeli nie mniejszy niż w Polsce. Mało którego Niemca czy Francuza stać na mieszkanie we Frankfurcie, Monachium czy Paryżu. Wydaje się, że możemy iść bardziej w najem niż jednak własność, co jest raczej dużą zmianą kulturową, która na zachodzie już się chyba dokonała.

mrn
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Wyjście pewnie by się znalazło ale nie ma chyba chęci na nieszablonowe pomysły, mogące zwiększyć dostępność mieszkań. A szkoda, bo moim skromnym zdaniem jest to jeden z głównych czynników wpływających na naszą demografię i w obliczu niekorzystnych prognoz starał bym się tutaj provowac przeciwdziałać zjawisku. Dodatkowo- ciekawi mnie w zasadzie brak szeroko zakrojonego programu mieszkaniowego ze strony jakiejkolwiek partii: przecież to byłoby murowane zwycięstwo w wyborach…

Maciek
1 rok temu
Reply to  mrn

Zgadza się, mieszkania w zachodnich stolicach są niebotycznie drogie, ale to nie jedyny powód najmu. Jest on masowy z powodu a) niskich i często stałych stóp b) prawnego systemu równoważenia relacji właściciel-najemca oraz c) wyższego dochodu rozporządzalnego gosp domowych, dzięki któremu ludzie wiedzą, że choć nie zbudują majątku mieszkaniem, będą mieli w miarę fajne życie klasy średniej, odłożone oszczędności i kasę na prywatną emeryturę. Ok, nie wszyscy ale znacznie szerzej niż w PL. Teraz pytanie do Czytelników: który z czynników a,b,c będzie występował w przyszłości w PL w kontekście geopolityki i wyzwań energetycznych?

Last edited 1 rok temu by Maciek
mrn
1 rok temu
Reply to  Maciek

a) racjonalnie rzecz biorąc powinny być wysokie, żeby z waluty nie zrobić śmiecia, ale ręki nie dam sobie uciąć
b) kulturowo ciężko sobie wyobrazić „wyrzucanie na bruk matek z dzieckiem”
c) niestety, w dającej się przewidzieć przyszłości biedniejemy jako społeczeństwo

A co do wcześniejszej części postu: czy na zachodzie jest już na emeryturze pokolenie, mtore całe życie wynajmowało nieruchomości? Jak im to idzie dalej na emeryturze? Rozumiem, że mają lepsze zabezpieczenia emerytalne i prywatne emerytury, ale ciekawi mnie czy to już działa w praktyce.

mrn
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Właśnie o to dokładnie mi chodzi. Rozumiem ideę taniego wynajmu w wydaniu zachodnim, jednak nie znajduję informacji, czy jest choć jedno pokolenie, które przeżyło tak całe życie i jak ta idea się sprawdza na emeryturze. Czy nie ma problemów z dalszym opłacaniem rachunków przy zmniejszonych dochodach? A co w przypadku ograniczonej mobilności seniora? Czy są wszelkie udogodnienia? Czy po prostu wtedy domy starców?

koko
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

jaki znowu brak mieszkań ? 5 mln ukr znalazło swoje mieszkania…..

Paweł
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

1,8 mln to i tak bardzo dużo osób które znalazło mieszkanie – mieszkań zatem nie brakuje.

Bogdanow
1 rok temu
Reply to  Michał

Jak to zrobić? Podkręcanie wymogów urbanistycznych (zieleń, przestrzeń) brzmi fajnie, ale ograniczy dostępność jeszcze bardziej.

koko
1 rok temu
Reply to  Michał

znowu słysze syndrom wyparcia i wmawianie debilizmu zarzadcom …nie oni nie są głupi oni konsekwentnie realizuja cyniczne projekty zubazające tubylców….

Pepee
1 rok temu

Pod koniec lat 90-tych były przez chwilę kasy mieszkaniowe. Nawet od podatku można było odliczyć wpłaty.

Michał
1 rok temu

Z programu będą mogli skorzystać obcokrajowcy, „którzy prowadzą gospodarstwo domowe w Polsce’. Wszyscy dobrze wiemy o jakich obcokrajowców chodzi. I jak mam swoje zdanie o całym terroryźmie kacapskmi, to nie mam wątpliwości, że ten program może bardzo mocno nakręcić retorykę antyukraińską. Zaczęło się od priorytetowym wejściu do lekarza i innych usług, potem były przypadki nie płacenia za usługi (niestety, ale to prawda, a nie urban legend…), teraz ludzi irytuje ukrainizacja przestrzeni publicznej (flagi, napisy w niezrozumiałym alfabecie, strony polskich portali z przekazem w stronę ukraińców). To jest do przetrawienia. Ale myślę że taki program może przelać czarę goryczy. To tylko… Czytaj więcej »

marcin
1 rok temu

Ostatnie zamieszanie z WIBORem jasno daje do zrozumienia że polacy żądają kredytów na stałe oprocentowanie, znane w czasie podpisywania umowy. Oczywiście stałe nie znaczy niezmienne dla _nowych_ kredytów, które raz mogą być tańsze a raz droższe w zależności od poziomu stóp procentowych. Niemniej jeżeli już ktoś zgodzi się na X% to ta wartość powinna być zachowana przez pozostałą część umowy kredytowej. Już teraz rząd emituje obligacje 10 letnie, a zdarzają się przypadki dłuższych emisji (https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ministerstwo-Finansow-sprzedalo-obligacje-30-letnie-za-2-mld-zl-7500036.html). Skoro można emitować obligi na tak długie okresy czasu to nie widzę problemu z kredytami, które również posiadają w miarę dobre zabezpieczenie w postaci hipoteki (notabene przed wojną nie uchronią się i obligacje… Czytaj więcej »

Bogdanow
1 rok temu

„konto mieszkaniowe, w którym oszczędzanie ma gwarantować ochronę pieniędzy przed inflacją”
– to jest autentycznie niegłupie, chociaż powinno być chociaż 1% powyżej inflacji.

Wojtek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

a może zamiast dopłacać ludziom do osadu na koncie, dać im ulgę podatkową od zaoszczędzonej kwoty?
może zamiast dopłacać do kredytów, pozwolić odsetki wliczać w koszty przy PIT

nic tak nie działa na ludzi (a przynajmniej Polaków) jak możliwość uniknięcia płacenia podatków 🙂 nagle każdy zostałby deweloperem 🙂

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu