19 października 2017

Co się musi stać, żebyśmy przestali kochać banknoty i przerzucili się na „bezgotówkę”? Te trzy rzeczy

Co się musi stać, żebyśmy przestali kochać banknoty i przerzucili się na „bezgotówkę”? Te trzy rzeczy

Dzisiaj ma nastąpić kulminacja akcji „Warto bezgotówkowo”, której celem jest wzbudzenie w nas miłości do płacenia bez użycia szeleszczących banknotów i brzęczących monet. Co prawda w naszych portfelach jest 37,7 mln kart płatniczych (z czego 80% to karty zbliżeniowe), zaś mniej więcej 20% Polaków już prawie nie używa gotówki, to w skali kraju wciąż 75-80% wszystkich naszych transakcji finansowych stanowią te gotówkowe.

Co więcej, nawet wśród tych transakcji, do których używamy kart płatniczych – a używa ich 70% ludzi w Polsce – wciąż dużo jest tych, w których „na wyjściu” jest gotówka. Niedawno NBP publikował dane dotyczące „używalności” kart płatniczych. Okazało się, że przeciętny posiadacz karty płaci nią w sklepach i innych miejscach mniej więcej osiem razy w miesiącu (średnia wartość transakcji: 72 zł). Ale z drugiej strony ten sam posiadacz karty dwa razy w miesiącu idzie do bankomatu i wyciąga z niego po 460 zł. W sumie więcej kasy „wychodzi” z naszych kart w gotówce, niż bezgotówkowo.

Zobacz również:

Czytaj też: Jak używamy kart płatniczych? Okazuje się, że nawet z plastikiem w kieszeni bez gotówki ani rusz

Ale z drugiej strony… W Europie bardzo szybko rośnie popularność płatności mobilnych. Są nowe dane!

Gotówka jest droga. Dlaczego tak trudno ją zastąpić?

„Koalicja na Rzecz Płatności Bezgotówkowych”, której członkami są m.in. banki, firmy rozliczające transakcje kartowe, organizacje płatnicze, próbuje powalczyć o zmianę tego stanu rzeczy. Ma swoje racje, bo obsługa gotówki rocznie kosztuje gospodarkę kilkanaście miliardów złotych. Poza tym gotówka – przez to, że jest anonimowa – jest paliwem do rozrostu szarej strefy, czyli nieopodatkowanego zarabiania pieniędzy. Gdyby zlikwidować gotówkę, mielibyśmy mniej prywatności, ale i mniejszą dziurę w budżecie państwa. W wielu krajach rządy zabraniają używać gotówki do dużych transakcji bądź do transakcji dotyczących niektórych sektorów gospodarki.

Czytaj tutaj: Jak różne państwa walczą z gotówką i promują płatności bezgotówkowe? Długa lista pomysłów

Oczywiście, bezgotówkowość w pewnym sensie obdziera nas z prywatności i niesie ryzyko, że firmy finansowe będą wykorzystywały wiedzę na nasz temat dla swoich – niekoniecznie dobrych – celów. Na razie instytucje finansowe się tego nie nauczyły. Znacznie skuteczniej inwigilują nas Google, Facebook oraz operatorzy telekomunikacyjni. Odkąd mój smartfon – za każdym razem, gdy wyjeżdżam autem na ulicę – zaczął podpowiadać mi kiedy dojadę do celu mojej podróży (zazwyczaj trafiając bez pudła jaki to cel) – boję się go bardziej, niż danych z wyciągu z mojej karty płatniczej zostawianych w banku.

Czytaj też: Co może powiedzieć o tobie karta płatnicza, którą masz w portfelu? Wbrew pozorom całkiem sporo!

Tym niemniej nie można wykluczyć, że historia zatoczy koło i „bezgotówkowość” będzie za kilkanaście lat definiowana zupełnie inaczej, niż dziś. Nie jako płacenie kartą plastikową lub zamkniętą w smartfonie, lecz jako płacenie „cyfrową gotówką” zamiast materialną. A więc smartfon będzie naszym wirtualnym portfelem, zaś pieniądze zaszyfrowane kryptograficznie będziemy przekazywać – anonimowo, tak samo, jak dziś gotówkę – bezpośrednio na smartfona odbiorcy, bez pośrednictwa banków. Tak działa dziś bitcoin, najpopularnisjzy cyfrowy pieniądz świata. No, chyba że to banki zorganizują legalny obrót „cyfrową gotówką”.

Więcej o bitcoinie znajdziesz tutaj: Jego wartość jest już większa, niż uncji złota. Z czego to się bierze?

Co musi się stać, żeby bezgotówka wygrała? Trzy rzeczy

Dziś jednak jest za wcześnie, by wieszczyć erę „cyfrowej gotówki”. Aby mogła nadejść, musi się najpierw rozwinąć bezdyskusyjna dominacja bezgotówkowych transakcji z użyciem karty plastikowej lub „zamkniętej” w smartfonie. Oraz transakcji przeprowadzanych między rachunkami bankowymi w smartfonach. Co musiałoby się stać, by taka dominacja „bezgotówki” nad papierowymi banknotami stała się możliwa? Uważam, że do zrobienia są trzy rzeczy.

1. Więcej bezgotówkowej wygody

Jak to się stało, że ponad połowa opłat za parkowanie samochodów jest w Polsce wnoszona bezgotówkowo, przez smartfona? Musiały się pojawić wygodne aplikacje na smartfony, które są po prostu dużo wygodniejsze w użyciu. Nie muszę szukać drobnych, zastanawiać się ile jeszcze zostało czasu parkowania, ani pilnować kwitków parkingowych. Włączam, wyłączam, pieniądze są automatycznie ściągane z konta lub z podpiętej pod aplikację karty.

Czytaj też: SkyCash wzbogacił swoją aplikację do płacenia za parkowanie

Inne przykłady? Komunikacja miejska działająca na karty płatnicze zamiast na bilety. Czy może być coś wygodniejszego? Nie sądzę. Im więcej będzie bezgotówkowej wygody wokół nas, tym mniej chętnie będziemy wyjmować gotówkę z portfela. Karta płatnicza jako wejściówka na stadion, do teatru, kina i innych miejsc, w których mamy wykupiony miejski abonament? Dlaczego nie.

Czytaj o biletach MPK na karcie płatniczej: W tych miastach nie musisz już kupować biletów

Nie zdajemy sobie sprawy jakie możliwości przynosi technologia zbliżeniowa i w jak wielu miejscach może ułatwić regulowanie rachunków. Dlaczego np. faktury za prąd i gaz nie mogą być regulowane kartą zbliżeniową przy samoobsługowych terminalach ustawionych w centrach handlowych? Terminal identyfikuje klienta po numerze karty przypiętej do niego w systemie, ten pokazuje twarz (potwierdza tożsamość), zbliża kartę do terminala i płaci zbliżeniem.

Programy lojalnościowe? Można je zamknąć w karcie płatniczej zamiast w kartonikach z pieczątkami lub hologramami, czy drukowanych kuponach. Gdyby okazało się, że w ramach karty płatniczej można połączyć wiele programów lojalnościowych – lub stworzyć jeden, któremu trudno byłoby się oprzeć – pojawiłby się dodatkowy argument na rzecz kart płatniczych. A z badań NBP wynika, że wśród „nieużywaczy” kart to właśnie rabaty i zniżki byłyby najmocniejszym argumentem, by się z „bezgotówką” zaprzyjaźnić.

>> Zgarnij bonusy z okazji „Dnia Płatności Bezgotówkowych”: Organizacja płatnicza Visa – partner mojego cyklu edukacyjnego „O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta” – proponuje specjalne promocje dla tych, którzy spróbują zapłacić w internecie za pomocą usługi Visa Checkout. Do wzięcia jest maksymalnie 50% rabatu na zakup biletów na stronie Biletyregionalne.pl,  25 zł rabatu przy zakupach o wartości min. 100 zł w Ravelo.pl oraz 10 zł zniżki na zamówienia poprzez PizzaPortal.pl. O co chodzi w Visa Checkout pisałem tutaj. Do korzystania w usługi można zapisać się tutaj

Czytaj też: Pieczątki, hologramy, karty lojalnościowe… to wszystko pójdzie do kosza. Jest nowy pomysł

2. Powszechny system przelewów peer-to-peer

Rocznie na każdego Europejczyka przypada 800 transakcji. Z tego jakieś 80 transakcji to te dokonywane w urzędach i w ramach różnych biznesów, 140 transakcji rocznie to comiesięczne, stałe rachunki, 30 transakcji to zakupy w sklepach internetowych, 100 transakcji to zdalne przekazywanie pieniędzy między osobami (pożyczki, składki na wspólne imprezy, przekazywanie rodzinie pieniędzy, gdy pracujemy w innym mieście itp.), zaś aż 450 to transakcje, w których fizycznie widzimy przed sobą osobę, której płacimy.

Wniosek? Nigdy nie wyeliminujemy z obrotu gotówki, jeśli nie zapewnimy możliwości przekazywania przez ludzi pieniędzy sobie nawzajem w ramach e-portmonetek. Takie rozwiązania już są, choć żadne nie ma statusu standardu krajowego. Np. w ramach bankowości mobilnej można przekazać komuś pieniądze na numer telefonu (o ile ten ktoś jest użytkownikiem tej samej aplikacji mobilnej). „Międzybankowym” systemem tego typu jawi się BLIK.

Oczywiście: powszechne przekazywanie pieniędzy peer-to-peer (np. za korepetycje dla dziecka, czy za zakupy dla sąsiadki) wymaga nie tylko ogólnokrajowego systemu, ale i powszechnego używania smartfona do bankowania. Teraz jeszcze trochę nam do tego brakuje: milion osób bankuje wyłącznie przez smartfona, jakieś 8 mln ma apkę bankową i od czasu do czasu tam zagląda.

To dobry początek, ale te wskaźniki muszą urosnąć, by móc spalić gotówkę na stosie. Nawet jeśli każdy sklepikarz będzie miał terminal do akceptowania kart płatniczych, to gotówka przestanie być potrzebna dopiero wtedy, gdy będzie można przekazać dowolną kwotę z telefonu na telefon w ramach jakiegoś systemu, którego użytkownikami będą miliony.

Czytaj też: Jak często płacicie kartą płatniczą? Statystyki są takie sobie, ale perspektywy…

Odwiedź też stronę akcji „O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta”. Tam piszę o wszystkich nowościach ze świata płatności oraz poradniki o bezpiecznym używaniu kart i wyciskaniu z nich maksymalnie dużo korzyści. Zapraszam: kliknij ten link

3. Cyfrowe dokumenty

Wierzcie lub nie, ale jedynym powodem, dla którego wciąż noszę przy sobie portfel, są dokumenty. Prawo jazdy, dowód osobisty, dowód rejestracyjny auta… Muszę mieć to wszystko przy sobie, bo polskie państwo nie umie bezpiecznie zamknąć tych papierów w smartfonie. Kartę płatniczą mam w smartfonie. Karty lojalnościowe – też (pozwalają na to niektóre aplikacje mobilne). Gdybym przeniósł do smartfona dokumenty „państwowe”, mocno bym przemyślał chodzenie z portfelem tylko po to, by mieć w nim banknoty i monety.

Kiedy doczekam spełnienia tych trzech warunków? Nie mam pojęcia. A tymczasem dziś zachęcam wszystkich – nawet tych, którzy lubią mieć w kieszeni pachnące banknoty – żeby spróbowali być bardziej bezgotówkowi, niż zwykle.

Pomożecie? Wybierzmy wspólnie najlepszy sposób płacenia w sieci. Zapraszam do głosowania i do odpowiadania na pytania!

autor zdjęcia tytułowego: stevepb/Pixabay.com

 

Subscribe
Powiadom o
39 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Adrian
7 lat temu

Pani Samcik
Przyzwoitość nakazuje aby takie naganianie jak ten wpis nazwać artykułem sponsorowanym. Wszelką wiarygodność pan dla mnie stracił…. Nie będę więcej czytał tego bloga.

Wujek dobra rada
7 lat temu
Reply to  Adrian

och nie! Zróbmy _bezgotówkową_ zrzutkę na psychoterapeutę dla Samcika żeby pomógł mu jakoś podnieść się po tej stracie czytelnika.
Oh, the drama!

tak_myślę
7 lat temu

Przy wszelkich korzyściach z obrotu bezgotówkowego istnieje jedna mała niedogodność, przerabiana już w kilku miejscach świata. Rząd, albo ktoś mu podobny stwierdza: banki nie wypłacają pieniędzy, od dzisiaj. I co nam szanowny elektorat zrobi?

Szarlej
7 lat temu

Tak tak a jak już ta bardzo niebezpieczna gotówka zostanie wyeliminowana zaczniemy negatywne oprocentowanie depozytów, albo dajmy na to dobrowolna składkę na ratowanie chorego systemu bankowego (via Cypr, SKOKi itd) wszelkie obietnice i zabezpieczenia politykow da się anulować szybką ustawą bądź wprowadzeniem stanu wyższej konieczności. Nie ładnie Panie Samcik tak oglupiac czytelników

zgryźliwy_tetryk
7 lat temu
Reply to  Szarlej

Należałoby jeszcze zabronić trzymania w domu obcych walut.

mborus
7 lat temu

Zgadza się. Zabronić wszystkiego i tylko do banku, do banku na smyczy i z podkulonym ogonem, bo inaczej pieniacz i roszczeniowiec Pan jesteś. Obecnie nie można: 1. mieć gotówki, bo jest się starym zacofanym zgredem 2. mieć samochodu, bo trzeba wypożyczyć po 100 innych facetach, którzy niejednokrotnie mają na spodniach jaja owsików, a na kierownicy pełno moczu i nie wiadomo czego jeszcze, bo po co ręce myć? 3. mieć nawet roweru, bo trzeba wypożyczyć po innym, co ma na przykład świerzb na rękach, bo przecież trzeba być innowacyjnym i nowoczesnym 4. mieć własnego mieszkania na początek małego, bo przecież można… Czytaj więcej »

Wujek dobra rada
7 lat temu
Reply to  mborus

Jak Ty sobie dajesz radę wiedząc, że oddychasz tym samym powietrzem, które przed chwilą w płucach miał jakiś menel?

zgryźliwy_tetryk
7 lat temu

Nieźle. To już nawet na korzystanie z gotówki naszego kraju nie stać. Ja płacę wyłącznie gotówką, ponieważ jestem starym zgredem.

baret
7 lat temu

„Oczywiście, bezgotówkowość w pewnym sensie obdziera nas z prywatności i niesie ryzyko, że firmy finansowe będą wykorzystywały wiedzę na nasz temat dla swoich – niekoniecznie dobrych – celów. Na razie instytucje finansowe się tego nie nauczyły.” Już się uczą – płaciłem kartą za samochód z wypożyczalni to parę dni późnij zadzwonili z mojego banku z ofertą kredytu – „może ma pan potrzebę zakupu samochodu”? Dlatego ja ze swojego konta wypłacam raz na miesiąc gotówkę i płacę gotówką, nie mam ochoty by mój bank wiedział ile i na co wydaję.

mborus
7 lat temu

Dlaczego mam korzystać z oferty prywatnych podejrzanych firemek zwanych dumnie bankami? Po co mi nowe potencjalne problemy? Dlaczego mam swoje rzeczy trzymać u kogoś i jeszcze za to płacić!? Czy będę dzięki temu całemu karcianemu przemysłowi bardziej niezależny? – NIE, czy będę szczęśliwszy? – NIE, czy będę bardziej bezpieczny? – NIE, czy będę mniej inwigilowany? – NIE. Nie ma takiej siły, aby ludzie tacy jak ja korzystali z nieprzymuszonej woli z kart, ponieważ nie ma sensownego powodu ani jakiejkolwiek przewagi nad gotówką dla zwykłego człowieka. Płacenie kartą nie daje mi jakichkolwiek korzyści w porównaniu z gotówką, a jak kolega Szarlej… Czytaj więcej »

Ppp
7 lat temu

Gotówka jest tańsza – za kartę trzeba płacić lub kombinować, by wykonac odpowiednia liczbe operacji w miesiącu, by tego uniknąć (co też jest kosztem!). Gotówka jest szybsza – czasem sa problemy z wydaniem reszty, ale zwykle to płacenie kartą, z czekaniem na połączenie z centralą i wydruk dwóch paragonów, trwa kilka razy dłużej. Anonimowość to ZALETA – nie musisz być przestępca, by po prostu nie chcieć, żeby ktoś obliczał, ile kupiłes mięsa czy ziemniaków. To twoja sprawa i masz prawo do tajemnicy. Elektronika bywa zawodna – masz ochotę dostać mandat za brak biletu, który masz w prawdzie w telefonie, ale… Czytaj więcej »

Paula
7 lat temu

a może musi się stać to, żeby banki i sklepy przestały tak inwigilować ludzi przez płatności kartą…

[…] Czytaj też: Co się musi stać, byśmy w ogóle przestali używać gotówki? Tylko trzy małe rzeczy […]

I found your weblog website on google and examine a few of your early posts. Proceed to keep up the superb operate. I just extra up your RSS feed to my MSN Information Reader. Searching for forward to studying more from you later on!…

7 lat temu

You made some decent factors there. I appeared on the web for the issue and found most people will go along with along with your website.

I am often to blogging and i really recognize your content. The article has actually peaks my interest. I am going to bookmark your website and preserve checking for brand spanking new information.

7 lat temu

Nice post. I learn one thing tougher on different blogs everyday. It will at all times be stimulating to learn content material from other writers and apply somewhat one thing from their store. I’d want to use some with the content material on my weblog whether you don’t mind. Natually I’ll offer you a link on your internet blog. Thanks for sharing.

7 lat temu

Your house is valueble for me. Thanks!…

7 lat temu

After examine a number of of the weblog posts in your web site now, and I really like your means of blogging. I bookmarked it to my bookmark website list and shall be checking back soon. Pls try my site as effectively and let me know what you think.

7 lat temu

Youre so cool! I dont suppose Ive learn anything like this before. So good to search out any individual with some unique thoughts on this subject. realy thank you for starting this up. this website is something that is wanted on the net, somebody with a little bit originality. useful job for bringing something new to the web!

7 lat temu

I was more than happy to seek out this net-site.I needed to thanks for your time for this excellent read!! I definitely having fun with each little bit of it and I’ve you bookmarked to take a look at new stuff you blog post.

This is the proper weblog for anybody who wants to seek out out about this topic. You realize so much its nearly arduous to argue with you (not that I really would need…HaHa). You positively put a new spin on a subject thats been written about for years. Great stuff, just nice!

7 lat temu

Aw, this was a very nice post. In thought I want to put in writing like this moreover – taking time and actual effort to make a very good article… however what can I say… I procrastinate alot and by no means appear to get one thing done.

7 lat temu

An attention-grabbing discussion is worth comment. I think that you must write extra on this matter, it won’t be a taboo subject however typically persons are not sufficient to speak on such topics. To the next. Cheers

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu