Żyjemy w erze wstrząsów – ekonomicznych, politycznych, społecznych. Pandemia, inflacja, kryzys energetyczny, wojna, ekstremalne zjawiska pogodowe. I destabilizacja globalnego systemu politycznego. W tak niespokojnych realiach coraz więcej osób zastanawia się, czy „system”, na którym opieramy swoją codzienną egzystencję, pewnego dnia się nie załamie. Jak się do tego przygotować?
Tracimy poczucie bezpieczeństwa. Zastanawiamy się, co trzeba zrobić, by zabezpieczyć majątek, pieniądze, źródło dochodów. Jak uniezależnić się przed spadkiem wartości pieniądza, nieruchomości. Czy jest jakaś rada na gospodarczo-polityczną huśtawkę? Amerykańscy „antysystemowcy” przygotowali listę kilku kroków, które możemy podjąć, by wzmocnić naszą niezależność od „systemu” i uniknąć finansowego (i nie tylko finansowego) szoku w momencie, gdy system może się chybotać.
- Jak zacząć inwestować? Jak kupić swój pierwszy ETF? Gdzie go znaleźć i na co uważać? Przewodnik krok po kroku dla debiutantów [POWERED BY XTB]
- Prawdziwym królestwem gotówki nie są Niemcy. Jest nim dalekowschodni gigant znany z nowych technologii. Ludzie wolą tam banknoty. Dlaczego? [POWERED BY EURONET]
- Ile kosztuje nas drogowa brawura? Podliczyli koszty zbyt szybkiej jazdy w skali kraju. Jak „zaoszczędzić” życie i pieniądze? Technologia na pomoc [POWERED BY PZU]
Miej kilka źródeł dochodów. Przez długi czas praca na etacie była w Polsce synonimem stabilizacji i bezpieczeństwa. W końcu nasi rodzice i dziadkowie nauczyli nas, że „dobra praca w firmie to przepustka do spokojnej emerytury”. Z dochodami jest jak z inwestowaniem – przyda się dywersyfikacja. Jeśli chcesz być niezależny od systemu, zacznij szukać dodatkowych źródeł dochodu. Każde dodatkowe zajęcie, nawet jeśli nie przynosi wielkich pieniędzy, pomaga w dywersyfikacji dochodów. Poczucie wolności i bezpieczeństwa, które zyskasz, może być warte wysiłku związanego z nauką nowych rzeczy czy poszerzaniem kompetencji.
Zaplanuj spłatę długów. Powiedzenie mówiące, że „dłużnik jest sługą wierzyciela”, ma w sobie sporo prawdy. Dopóki żyjemy na kredyt, dopóty jesteśmy uzależnieni od systemu bankowego i od kaprysów rynku finansowego. Oczywiste jest, że trudno funkcjonować całkiem bez kredytu – szczególnie jeśli chodzi o mieszkanie czy dom. Ale pozbycie się długów konsumpcyjnych to ważny krok w stronę niezależności od systemu. W sytuacji kryzysowej stopy procentowe pójdą w górę, a waluta się osłabi. Bez kredytów konsumpcyjnych będziesz bardziej zabezpieczony, gdy nadejdzie kryzys. To jeden z fundamentów budowania stabilności finansowej w niepewnych czasach.
Gromadź poduszkę finansową na wypadek wzrostu kosztów. Jeśli popatrzymy na strukturę wydatków przeciętnej polskiej rodziny, zauważymy sporo kategorii „zachcianek”. Oczywiście nie chodzi o to, by żyć ascetycznie i odmawiać sobie wszystkich przyjemności. Ale w świecie, w którym ceny żywności, prądu i paliwa w każdej chwili drastycznie mogą pójść w górę, czasem lepiej przyjrzeć się domowemu budżetowi i zdecydować, które koszty są faktycznie priorytetowe, a bez których możemy się obejść.
Miej kawałek własnej ziemi. Posiadanie kawałka własnej ziemi może być formą zabezpieczenia kapitału. Grunt to jeden z zasobów, których nie da się tak po prostu „dodrukować”. Ziemię można wykorzystać do tego, by w kryzysowej sytuacji założyć niewielką działalność rolniczą i zyskać bezpieczeństwo żywnościowe. Choć wymaga to spełnienia pewnych wymogów prawnych (status rolnika, ograniczenia co do obrotu ziemią), zakup ziemi być ciekawą opcją w czasach, gdy bezpieczeństwo żywnościowe staje się coraz ważniejsze.
Zadbaj o dostęp do wody. Bez wody nie przetrwasz długo. Dowiedz się, skąd w sytuacji awaryjnej możesz czerpać wodę pitną. Jeśli masz działkę, sprawdź możliwość wykopania własnej studni. Alternatywnie możesz również zainwestować w porządne systemy filtracji, na wypadek gdyby trzeba było użyć wody z rzeki czy innego okolicznego źródła. Filtry odwróconej osmozy, dzbanki filtrujące czy specjalne butelki survivalowe – to wszystko przedmioty, które w dłuższej perspektywie mogą dać dostęp do wody.
Wytwarzaj i magazynuj własną energię. Chcąc uniezależnić się od systemu, warto zadbać również o dostęp do energii. W przypadku większego kryzysu (wojna, przerwy w dostawach surowców) dostawcy energii mogą mieć problemy ze stabilnym zasilaniem gospodarstw domowych. Dlatego coraz więcej osób w Polsce decyduje się na instalacje fotowoltaiczne (niestety to nie wystarczy, by odłączyć się od sieci, bo nie zawsze świeci słońce), magazyny energii (niestety nie potrafią one przechowywać energii zbyt długo i są drogie) lub przynajmniej na zakup agregatu prądotwórczego. Choćby ograniczony dostęp do energii w czasie przerw w zasilaniu może okazać się na wagę złota i pozwoli na zaspokojenie przynajmniej podstawowych potrzeb.
Miej zapasy na czarną godzinę. Gdy pandemia Covid-19 przyniosła lockdowny, wiele osób było zaskoczonych, jak szybko społeczeństwo jest w stanie przenieść się w „tryb paniki”. Warto więc mieć w domu rozsądne zapasy wody, żywności długoterminowej (konserwy, kasze, makarony, ryż), baterii, świec, leków przeciwbólowych i innych niezbędnych artykułów. Nie chodzi o to, by zaraz tworzyć bunkier z apokaliptyczną spiżarnią, ale by w razie nagłego kryzysu mieć zapas na kilka, kilkanaście dni.
Czytaj więcej o tym:
Czytaj też o bezpiecznym przechowywaniu gotówki: Gotówka, waluty, złoto w sztabkach i monetach, biżuteria, kosztowności… Przyda się domowy sejf. Ale jak wybrać odpowiedni? Ile kosztuje solidne zabezpieczenie majątku?
Czytaj więcej o tym: Jak powinien wyglądać zestaw inwestycji obstawiających czarny scenariusz? 10 pomysłów
Miej gotówkę, walutę obcą i kruszec. Oszczędzanie w banku ma swoje atuty, ale jedną zasadniczą wadę – pieniądze w postaci cyfrowej niosą ryzyko ograniczonego dostępu do nich w sytuacji kryzysowej. Miej trochę gotówki w domu – także w walutach obcych, część oszczędności zabezpiecz w metalach szlachetnych, głównie złocie i srebrze. To klasyczne aktywa „na czarną godzinę”, które stanowią formę zabezpieczenia kapitału. Dane Bloomberga pokazują, że zaledwie 0,7% „papierowego złota” (w postaci np. kontraktów terminowych) jest zabezpieczona fizycznym złotem. Oznacza to, że w razie międzynarodowego kryzysu bezpieczne będzie tylko to złoto, które mamy w sztabkach lub monetach.
Utrzymuj bieżący kontakt z rodziną. Ludzie, z którymi jesteś w bliskich relacjach: rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, współpracownicy – to oni mogą okazać się największym wsparciem, kiedy świat wywróci się do góry nogami. Czy będzie to wspólne przygotowywanie posiłków, wymiana towarów i usług czy choćby zwykła rozmowa – bliskie więzi dają poczucie bezpieczeństwa i pozwalają lżej znieść życiowe wyzwania. Warto też angażować się w lokalne inicjatywy – grupy sąsiedzkie, spółdzielnie, kooperatywy spożywcze. Dzięki temu poznajesz ludzi o różnych umiejętnościach, dzielicie się wiedzą i zasobami, tworzycie lokalną sieć wsparcia. W razie kryzysu taka społeczność może okazać się fundamentem przetrwania.
Wydarzenia ostatnich lat pokazały, że świat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny – zarówno w kwestiach społecznych, jak i gospodarczych. Jednakże istnieją konkretne działania, dzięki którym można budować pewien stopień niezależności od „systemu”. W dużej mierze chodzi tutaj o zmianę mentalności – z biernego oczekiwania na to, co przyniesie los, na proaktywne podejmowanie działań.
To wymaga czasu, energii, pieniędzy i często przekroczenia strefy komfortu. Nagrodą jest spokój ducha i wolność wyboru dróg życiowych – niezależnie od tego, jak mocno zatrzęsie się system, w którym żyjemy. Ty zawsze będziesz gotowy.
——————————-
ZOBACZ TEŻ WIDEOPORADNIKI:
——————————-
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY
>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.
>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.
——————————-
ZNAJDŹ SUBIEKTYWNOŚĆ W SOCIAL MEDIACH
Jesteśmy nie tylko w „Subiektywnie o Finansach”, gdzie czyta nas ok. pół miliona realnych odbiorców miesięcznie, ale też w mediach socjalnych, zwanych też społecznościowymi. Tam krótkie spostrzeżenia o newsach dotyczących Twoich pieniędzy. Śledź, followuj, bądź fanem, klikaj, podawaj dalej. Twórzmy razem społeczność ludzi troszczących się o swoje pieniądze i ich przyszłość.
>>> Nasz profil na Facebooku śledzi ok. 100 000 ludzi, dołącz do nich tutaj
>>> Samcikowy profil w portalu X śledzi 26 000 osób, dołącz do nich tutaj
>>> Nasz profil w Instagramie ma prawie 11 000 followersów, dołącz do nich tutaj
>>> Połącz się z Samcikiem w Linkedin jak 26 000 ludzi. Dołącz tutaj
>>> Nasz profil w YouTube subskrybuje 12 000 widzów. Dołącz do nich tutaj
>>> „Subiektywnie o Finansach” jest już w BlueSky. Dołącz i obserwuj!
——————————–
CZYTAJ WIĘCEJ O TYM:
———————————-
ZAPLANUJ ZAMOŻNOŚĆ Z SAMCIKIEM
Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej. Polecam też trzy inne e-booki: o tym, jak zrobić porządek w domowym budżecie i raz na zawsze wyjść z długów, jak bez podejmowania ryzyka wycisnąć więcej z poduszki finansowej i jak oszczędzać na przyszłość dzieci.
————————————
Źródło zdjęcia tytułowego: Pixabay, Canva













