Coraz większa część z nas nie tylko inwestuje pieniądze w różnych strefach walutowych i w produkty wyrażone w różnych walutach, ale też coraz częściej przechowujemy obce waluty, by uniknąć konieczności ich kupowania po niekorzystnym kursie. I lubimy mieć możliwość zapłacenia nimi w sklepie. Dlatego aplikacje inwestycyjne wprowadzają elektroniczne portfele wielowalutowe oraz wydają do nich karty płatnicze. Czy łączenie inwestowania z codziennym zarządzaniem pieniędzmi to dobry pomysł?
Odkąd możliwość kupowania i sprzedawania akcji oraz ETF-ów weszła do smartfonów, coraz częściej cały swój portfel inwestycyjny „nosimy w kieszeni”. Wbrew pozorom to bezpieczne i to nie tylko dlatego, że tego typu aplikacje są zwykle zabezpieczone hasłem lub biometrią. Zwykle też są powiązane z tylko jednym, zdefiniowanym rachunkiem bankowym, więc nie ma możliwości wyprowadzenia pieniędzy z rachunku inwestycyjnego na konto należące do kogoś innego.
- Połowa Polaków ma jakiś kredyt. Kiedy opłaci się skorzystać z jego refinansowania albo z konsolidacji? O strategiach spłaty zadłużenia [POWERED BY RAIFFEISEN DIGITAL]
- Szybkie przelewy, docierające błyskawicznie do dowolnego odbiorcy na świecie? Usługi takie jak Visa Direct mogą przyspieszyć ruch pieniędzy [POWERED BY VISA]
- Amerykańskie akcje i dolar toną. Ale zbliżają się też do ważnych poziomów wycen. Czas decyzji dla inwestorów: Trump to katar czy ciężka grypa? {POWERED BY UNIQA TFI]
Zaś wygoda jest niezaprzeczalna – w szybko zmieniającym się świecie możemy w każdej chwili (np. stojąc w kolejce po pieczywo) sprawdzić stan portfela, kupić, sprzedać, sprawdzić najważniejsze wiadomości ze świata giełdowego. Ta wygoda sprawia, że do aplikacji służących do inwestowania zaglądamy statystycznie częściej niż do aplikacji bankowych (dotyczy to osób aktywnie inwestujących).
To duża szansa dla tego typu aplikacji, by… zacząć służyć nie tylko do inwestowania, lecz by iść w kierunku superaplikacji, która potrafi pomóc w kompleksowym zarządzaniu finansami. I wygląda na to, że taki trend się pojawia. Niedawno w aplikacji mobilnej XTB pojawił się komponent eWallet, czyli możliwość prowadzenia wirtualnego portfela w wybranej walucie. Na razie dostępnych jest siedem walut – w tym złoty, trzy popularne waluty globalne (euro, dolar, funt brytyjski) oraz trzy waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej (węgierski forint, czeska korona, lej rumuński).
—————————-
MATERIAŁ PROMOCYJNY PARTNERA
—————————-
To o tyle ciekawy ruch, że rozszerza spektrum działań, do których można wykorzystywać aplikację inwestycyjną na przechowywanie różnych walut, ich kupowanie, sprzedawanie i zarządzanie tym portfelem. Biorąc pod uwagę, że weszliśmy z przytupem w erę niestabilności i dużej wahliwości walut, będzie rosła liczba osób, które chcą mieć swoje inwestycje ulokowane w różnych walutach i aktywnie zarządzać tym portfelem.
Takie posunięcie powoduje, że posiadacze aplikacji inwestycyjnej de facto tracą potrzebę posiadania aplikacji fintechowych, bowiem zdecydowaną większość swoich potrzeb finansowych są w stanie zrealizować za pomocą jednej apki, w której mają portfel inwestycji, portfel walut i kartę z logo Mastercard do płatności na całym świecie.
Chodzi zapewne o trafienie do młodych osób, które nie znają świata tradycyjnych banków i w większości się go boją – dopóki nic ich nie zmusi do zapoznania się z bankowością „w starym stylu”, będą chcieli pozostawać w ekosystemie aplikacji mobilnych. Jeśli więc w swoich ulubionych aplikacjach do inwestowania otrzymają możliwość zarządzania portfelem walut i płatności kartą, mogą w tym ekosystemie się zagłębić.
Posiadacze aplikacji do inwestowania – to wiem z własnego doświadczenia – są też bardzo wrażliwi na wygodę korzystania z apki, ergonomię i estetykę. Moim zdaniem tym właśnie wygrywa XTB u wielu użytkowników. Jest wiele miejsc, w których mogę kupić akcje lub ETF-y, więc o mojej lojalności do danego pośrednika decydują te właśnie detale. I to jeszcze zwiększa szansę powodzenia modelu biznesowego polegającego na rozszerzeniu spektrum z inwestycji na zarządzanie portfelami walut i płatności.
Tym bardziej, że według najnowszych danych KDPW właśnie zmienił się lider pod względem liczby prowadzonych rachunków. Dotychczasowego hegemona, którym od ponad 15 lat był dom maklerski mBank – zmienił na fotelu lidera właśnie XTB. Duża popularność wśród inwestorów zwiększa szansę na przekonanie użytkowników do szerszego wykorzystania apki, niż do inwestowania. Na koniec kwietnia w Polsce prowadzono 2,1 mln rachunków maklerskich. Z tego „urobek” XTB to prawie 492 000 rachunków. Wynika z tego, że niemal co czwarta osoba inwestująca w Polsce poprzez biuro maklerskie (a więc nie tylko poprzez fundusze inwestycyjne) ma rachunek w XTB (tutaj o wynikach finansowych tego brokera).
Nie wiem, jak liczna jest grupa osób, które mają portfele inwestycji i aktywnie zarządzają nimi przez aplikacje inwestycyjne, ale dla takich ludzi – i tak często zaglądających do aplikacji – warto oferować dodatkowe usługi powiązane z inwestowaniem, przechowywaniem pieniędzy, „walutowością”. Sądzę, że takich pomysłów będzie coraz więcej, bo aplikacje do inwestowania też zauważyły, jakim skarbem dysponują w postaci aktywnych użytkowników, często sprawdzających stan portfela.
Czytaj też dokładniejszą recenzję działania usługi „Plany Inwestycyjne” i przewodnik krok po kroku o tym, jak z nich korzystać.
——
ZAPROSZENIE: WYPRÓBUJ E-WALLET APLIKACJI XTB
XTB oferuje posiadaczom aplikacji założenie portfela elektronicznego (e-Walletu) i dołożenie do niego karty wielowalutowej, która jest wystawiona na licencji Mastercard przez DiPocket UAB, Instytucję Pieniądza Elektronicznego zarejestrowaną przez Bank Litwy, i umożliwia dokonywanie zakupów w różnych walutach. Pieniądze są pobierane albo z portfela walutowego albo przewalutowane po kursie Mastercard.
Przy wymianie walut za pomocą karty wielowalutowej nie zapłacimy prowizji, posiadaczy karty nie obowiązują również limity wymiany, tak “popularne” u konkurencji. Teoretycznie więc można sobie wyobrazić, że posiadacz portfela inwestycyjnego w aplikacji XTB jednocześnie wykorzystuje tę aplikację do płatności w kraju i za granicą oraz do zarządzania portfelem walut, w których przechowuje oszczędności.
Zarówno wirtualny portfel, jak i karta walutowa są darmowe dla każdego klienta XTB –- nie ma żadnych ukrytych kosztów. Prócz atrakcyjnych kursów wymiany eWallet pozwala na bezpłatne przelewy. Przewalutowania na niektóre waluty są już prawdopodobnie najtańsze na rynku.
Do szerokich możliwości inwestycyjnych aplikacja XTB dołączyła funkcję prowadzenia wirtualnego portfela w wybranej walucie – eWallet. Na razie użytkownicy mogą wybierać spośród siedmiu walut: PLN, EUR, USD, GBP, HUF, RON i CZK. Użytkownicy aplikacji XTB mają możliwość natychmiastowego transferu pieniędzy między kontami inwestycyjnymi a wirtualnymi portfelami. Zewnętrzne przelewy z portfeli denominowanych w PLN, GBP i EUR również są realizowane natychmiastowo. Korzystanie z wirtualnego portfela oraz karty wielowalutowej jest zupełnie darmowe dla klientów XTB – nie obowiązują żadne ukryte koszty, a wymiana walut za pomocą karty wielowalutowej odbywa się bez prowizji.
Wirtualny portfel jest dostępny dla osób fizycznych posiadających rachunek inwestycyjny w XTB. Można do niego dołączyć kartę płatniczą wydaną na licencji Mastercard przez DiPocket, włoski fintech licencjonowany na Litwie. Zapraszam do sprawdzenia szczegółów tutaj
——
WAŻNY DISCLAIMER: Pamiętaj, to nie są porady inwestycyjne ani tym bardziej rekomendacje. Jestem tylko blogerem i dziennikarzem, nie mam licencji doradcy inwestycyjnego i nie mogę wydawać rekomendacji. Dzielę się po prostu swoim doświadczeniem i tylko tak to traktujcie. Twoje pieniądze to Twoje decyzje, a ja – o czym się już wielokrotnie przekonałem – nie jestem nieomylny, mimo ponad 20-letniego doświadczenia w inwestowaniu własnych pieniędzy. Weź to, proszę, pod uwagę, czytając ten i inne teksty o inwestowaniu.
W ramach usługi Plany Inwestycyjne w aplikacji XTB możesz oglądać wykresy z wynikami poszczególnych ETF-ów i portfeli. To pouczająca ilustracja tego, co mogło się dziać z Twoimi pieniędzmi, gdybyś w przeszłości zainwestował je w dany sposób. Ale musisz pamiętać o tym, że wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią wiarygodnego wskaźnika przyszłych wyników. To, co zdarzyło się w przeszłości, nie musi odzwierciedlać przyszłych zysków.
———————
Niniejszy artykuł jest częścią akcji edukacyjnej, której Partnerem jest XTB, aplikacja do inwestowania, którą poleca zwolennikom globalnych inwestycji ekipa „Subiektywnie o Finansach”. Usługa jest dostępna dla osób fizycznych posiadających rachunek inwestycyjny w XTB S.A. Dostawcą usług eWallet, w tym rachunków płatniczych i karty, jest DiPocket UAB, Instytucja Pieniądza Elektronicznego zarejestrowana przez Bank Litwy. Karta jest wystawiona na licencji Mastercard.
XTB oferuje możliwość handlowania nie tylko akcjami, obligacjami, ETF-ami, walutami, ale i kontraktami CFD z dźwignią pozwalającą zarabiać lub tracić pieniądze w skali nieproporcjonalnie wysokiej do zainwestowanego kapitału. W związku z tym mam dla Was ostrzeżenie. Gdybyście używali tych instrumentów, to pamiętajcie, proszę: kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu zawartej w nich dźwigni finansowej. W XTB ostatnio 78% rachunków inwestorów detalicznych odnotowywało straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy, gdybyś chciał inwestować z dźwignią finansową.
XTB umożliwia automatyczne, cykliczne składanie zleceń zakupu instrumentów finansowych lub akcji ułamkowych zgodnie ze stworzonym przez Ciebie Planem Inwestycyjnym. Decyzje inwestycyjne, w tym tworzenie Planu Inwestycyjnego, alokacja środków, częstotliwość i wartość płatności oraz składanie zleceń, są Twoją samodzielną decyzją. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
———————-
Zdjęcie tytułowe: Pixabay, Canva