27 grudnia 2022

Czy Elon Musk dokonał antycudu i przerobił „przedmiot kultu religijnego” na zwykłą spółkę? Tesla tonie na giełdzie. To okazja do zakupów czy pułapka?

Czy Elon Musk dokonał antycudu i przerobił „przedmiot kultu religijnego” na zwykłą spółkę? Tesla tonie na giełdzie. To okazja do zakupów czy pułapka?

Fani Elona Muska dostali specyficzny „prezent świąteczny”: akcje firmy Tesla – wciąż najwyżej wycenianego koncernu motoryzacyjnego na świecie – spadły tuż przed Bożym Narodzeniem do poziomu 123 dolarów. W tym roku straty inwestorów z inwestowania w Teslę wynoszą już 70%. A sama firma „zniszczyła” 650 mld dolarów swej wartości rynkowej. Czy to tylko przereagowanie czy też Elon Musk zdołał dokonać „odwrotnego cudu” i zmienić giełdową kwalifikację Tesli z „obiektu kultu” na zwykłą spółkę motoryzacyjną?

Na początku listopada 2021 r. akcje Tesli osiągnęły historyczny rekord notowań – 409,97 dolarów. W tamtym momencie firma była warta niemal bilion dolarów, a jej główny akcjonariusz Elon Musk był traktowany przez inwestorów jak mesjasz, cudotwórca, półbóg umiejący chodzić po wodzie i zamieniać wodę w wino. W akcje Tesli inwestowali ludzie na całym świecie, również początkujący inwestorzy i młodzież niedysponująca jeszcze dużym kapitałem (to możliwe, dziś przez aplikacje do inwestowania można kupić nawet kawałek jednej akcji każdej z dużych spółek notowanych na amerykańskiej giełdzie).

Zobacz również:

Tesla: coraz więcej zarabia, coraz mniej kosztuje

Minął rok z okładem i akcje Tesli należą do najgorszych inwestycji. Dziś to tylko 385 mld dolarów. Mimo coraz lepszych wyników finansowych – po trzech kwartałach tego roku firma ma prawie 75 mld dolarów przychodów (w całym poprzednim miała 50 mld dolarów) i ponad 11 mld dolarów zysku netto (w całym poprzednim było 5,5 mld dolarów) – jej akcje toną. Średnia wycen analityków wynosi obecnie (według Bloomberga) jakieś 260 dolarów za papier (choć są i wyceny grubo poniżej 200 dolarów za akcję), ale Tesla jest już dwa razy tańsza. I ani myśli zmieniać trendu.

Tesla tanieje w oczach i nie chce przestać
Tesla tanieje w oczach i nie chce przestać

Co więcej, krytycy Muska podkreślają, że nawet przy cenie 123 dolary za akcję Tesla jest wciąż absurdalnie droga. Wskaźnik C/Z wynosi 33 dla prognozowanego na cały 2022 r. zysku netto (i 38 dla bieżącego). Dla porównania: analogiczny wskaźnik dla koncernu Toyota nie przekracza 8-9. Jak napisał w swoim blogu publicysta i analityk Wolf Richter – wycena Tesli jest śmiesznie wysoka jak na producenta samochodów, ale śmiesznie niska jak na „obiekt kultu religijnego”, jakim do niedawna jawiła się Tesla.

„Kiedyś Teslę prowadził Elon Musk, geniusz, który niemal chodził po wodzie. Ale chodzenie po wodzie okazało się zbyt nudne i Elon postanowił mieć trochę zabawy, wygłupiając się na Twitterze. Wszyscy mogli zobaczyć, że jest zbyt zajęty tweetowaniem głupkowatych rzeczy i denerwowaniem ludzi, w tym obecnych lub potencjalnych klientów i akcjonariuszy Tesli, by znaleźć czas na zarządzanie tą firmą”

– napisał Richter. Jeśli to rzeczywiście koniec zbiorowej halucynacji, to za chwilę inwestorzy mogą zdać sobie sprawę z tego, że Tesla nie jest stworzeniem nadprzyrodzonym, który trzeba wielbić i do którego trzeba się modlić, tylko zwykłym tylko producentem samochodów, któremu szybko rośnie konkurencja, działający – w odróżnieniu od innych producentów aut – wyłącznie w segmencie aut elektrycznych.

Tesla, wyniki finansowe (źródło: Yahoo)
Tesla, wyniki finansowe (źródło: Yahoo)

Skoro Elon Musk nie umie chodzić po jeziorze ani zamieniać wody w wino, a Tesla nie jest przedmiotem kultu, to spółka będzie musiała teraz zacząć robić rzeczy, które inni producenci samochodów robią od zawsze: zmniejszać marże poprzez oferowanie klientom sutych rabatów, ścigać się na wyprzedaże rocznika, wydawać po kilka miliardów dolarów rocznie na reklamę, tak jak konkurenci.

I już to robi. Tesla ogłosiła ostatnio niepodobną do strategii tej marki wyprzedaż. Firma zaoferowała dwa rabaty dla kupujących, którzy odbiorą pojazd przed końcem roku, początkowo oferując zniżkę w wysokości 3750 dolarów, a kilka dni temu podwoiła ten rabat do 7500 dolarów.

Zdaniem niektórych analityków rynku motoryzacyjnego to oznaka spadku popytu na produkty Tesli, niedawno jeszcze pożądanych niczym Święty Graal. A popyt spada, bo rośnie konkurencja (zwłaszcza na kluczowych rynkach w USA i Chinach) oraz zwiększa się groźba recesji globalnej, która mocno uderzy w rynek motoryzacyjny, choć zapewne stosunkowo słabiej w segment aut luksusowych.

A jeśli Tesla to nie bóstwo tylko zwykły producent samochodów?

Przemysł samochodowy znajduje się w ciągłej stagnacji – przerywanej poważniejszymi kryzysami – od kilku dziesięcioleci. Ludzie nie kupują sobie samochodów elektrycznych jako dodatkowego środka transportu, tylko zastępują nimi dotychczas posiadane samochody. A więc – jak słusznie zauważa Richter – walka o rynek to gra o sumie zerowej. Jeśli któryś producent ma zdobywać rynek, to tylko dlatego, że odbiera go innym.

Rynek sprzedaży nowych samochodów w USA
Rynek sprzedaży nowych samochodów w USA

Jedynym sposobem na zwiększenie przychodów jest dla branży sprzedaż coraz droższych pojazdów. I to właśnie robią. Im bardziej to robią, tym bardziej wchodzą w szkodę Tesli jako producentowi aut luksusowych.

Tesla jest rynkowym gigantem. Pod względem kapitalizacji rynkowej dwukrotnie przewyższa drugi największy koncern samochodowy świata – Toyotę. To premia za to, że Musk zaryzykował i stworzył firmę de facto technologiczną, która proponuje rewolucję na rynku samochodowym. Musk był w stanie przekonać ludzi, że robi coś przełomowego, a inwestorzy widzieli go chodzącego po wodzie. Ale teraz inne koncerny motoryzacyjne się ogarnęły i zaczynają podgryzać lidera.

Roczna sprzedaż Toyoty to blisko 9 mln samochodów. Tesla sprzeda w tym roku 1,3 mln samochodów. Owszem, na dużo większej marży niż konkurent i z dużym potencjałem wzrostu (może i do 3 mln samochodów rocznie w najbliższych kilku latach), ale czy to uzasadnia dwa razy większą wartość rynkową firmy?

Z ponad 525 000 pojazdów elektrycznych zarejestrowanych w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2022 r. w USA prawie 340 000 stanowiły auta Tesli. Koncern Muska ma cztery z pięciu najlepiej sprzedających się modeli aut elektrycznych w rankingach. Wśród konkurentów jest Chevrolet Bolt (22 000 rejestracji w USA), Hyundai Ioniq5, Kia EV6, Volkswagen ID.4 i Nissan Leaf (każdy z nich między 20 000 a 10 000 rejestracji).

Auta elektryczne mają już 5,2% udziału we wszystkich rejestracjach nowych aut w Stanach. To dwa razy więcej niż rok temu (2,4%) – według danych S&P Global Mobility.

Tesla, udział w rynku samochodów elektrycznych (źródło; S&P Global Mobility)
Tesla, udział w rynku samochodów elektrycznych (źródło; S&P Global Mobility)

Udział Tesli w rynku będzie spadał. Ale firma będzie zarabiała coraz więcej

Rynek będzie rósł, ale Tesla będzie traciła w nim udział. Dziś ma 65% rynku sprzedaży aut elektrycznych. Może wciąż wygrywać jako koncern technologiczny (zapowiada wprowadzenie na rynek nowego oprogramowania do jazdy oraz nowej technologii akumulatorów), ale niekoniecznie jako koncern motoryzacyjny. Gama modeli oferowanych przez Teslę wzbogaci się w nadchodzącym roku o trucka i może półciężarówkę, ale w dużej mierze w ciągu trzech lat firma będzie sprzedawała te same modele, które oferuje dzisiaj (flagowe modele to „3” i „Y”).

Tesla otworzyła w tym roku dwa nowe zakłady produkcyjne i zamierza wybudować jeszcze jeden. Będzie więc sprzedawać coraz więcej aut, ale pewnie z coraz niższą marżą. Etap, w którym firma grała w zupełnie innej lidze niż inne koncerny samochodowe, powoli się kończy. Zobaczcie, jak ma wyglądać w 2034 r. rynek produkcji baterii zasilających samochody elektryczne.

Rynek akumulatorów do samochodów elektrycznych - prognoza S&P Global Mobility)
Rynek akumulatorów do samochodów elektrycznych – prognoza S&P Global Mobility)

Pytanie brzmi, jak wycenić taki koncern. Tesla jest czasem porównywana do Apple’a. Ale to trochę nierówna gra, bo Apple jest firmą starszą i bardziej zróżnicowaną, jeśli chodzi o profil działania. Cena akcji obu koncernów jest porównywalna (ponad 120 dolarów), ale kwartalne przychody Apple’a to między 80 mld dolarów a 120 mld dolarów. Tesla ma 25 mld dolarów kwartalnie.

Apple zarabia ok. 20 mld dolarów na kwartał, a Tesla wykręci może 10 mld zł przez cały rok. Zysk na akcję firmy Apple to 1,3 dolara, zaś zysk na akcję Tesli to 0,95 dolara. Wskaźnik C/Z dla Apple wynosi 21, a więc znacznie mniej niż dla Tesli. A przecież akcje Apple’a w tym roku spadły „tylko” o 27%, a nie o ponad 70% jak Tesla.

Wyceny akcji Tesli przez analityków są dwa razy wyższe niż obecna wycena rynkowa firmy. Ale one zakładają, że przychody firmy i jej zyski się przynajmniej potroją w najbliższych latach (na co Apple nie ma wielkich szans). Z tego punktu widzenia obecna cena Tesli wydaje się być atrakcyjna. Ale jeśli prysł czar Elona Muska jako człowieka, który potrafi chodzić po wodzie, spadki jeszcze mogą potrwać.

A mógł prysnąć. „Elon Musk ma patologiczny problem z prawdą” – powiedział dla CNN Gordon Johnson, jeden z największych krytyków Tesli wśród analityków. „Kiedy ludzie mówią, że jest geniuszem i innowatorem, opiera się to na wszystkich jego obietnicach, których nigdy nie dotrzyma” – dodaje analityk.  Produkcja pickupa elektrycznego Tesli miała się zacząć w 2021 r., być może ruszy w 2023 r. I zamiast mieć pierwszy tego typu samochód elektryczny na rynku, Tesla da się wyprzedzić Fordowi.

Elon Musk: kupił Twittera i… pokazał, że nie jest bóstwem?

Może się okazać, że największą konsekwencją zakupu Twittera przez Muska nie będzie to, że umoczył 44 mld dolarów i być może nie zwiększy wartości rynkowej tej firmy, ale że przez swoje wygłupy na Twitterze zniszczył reputację menedżera-cudotwórcy, który do tej pory trzymał na kosmicznym poziomie wyceny akcji Tesli.

„Być może potencjalni klienci Tesli zostali zniechęceni przez głupkowate tweety Muska, od których nie możesz uciec, nawet jeśli nie masz konta na Twitterze, ponieważ relacjonują je wszystkie światowe portale. Być może ci klienci dowiedzieli się, że istnieją inne pojazdy elektryczne niż Tesla. A nawet prawdziwe elektryczne pickupy, podczas gdy Tesla wciąż obiecuje, że dopiero takie auto zbuduje”

– napisał Richter. Pamiętacie, jak Musk obiecywał pozyskanie dodatkowego finansowania przy wycenie akcji 420 dolarów za sztukę? Był też tweet o założeniu Texas Institute of Technology and Science (w skrócie: TITS, czyli cycki). Teraz publikuje dziesiątki tweetów dziennie, jakby nie miał nic innego do roboty. A ma.

Czytaj więcej o tym: Humanoidalny robot Elona Muska. Czy czeka nas bunt maszyn?

Ostatnio napisał na Twitterze, że „podwyżki stóp procentowych Fed mogą przejść do historii jako najbardziej szkodliwe w historii”. On naprawdę uważa, że Fed robi mu na złość. Kilka dni temu Musk napisał: „Zrezygnuję z funkcji prezesa, gdy tylko znajdę kogoś na tyle głupiego, by chciał wziąć tę pracę”

Elon Musk i Twitter. Drama, która uderza w akcje Tesli? (źródło: Bloomberg)
Elon Musk i Twitter. Drama, która uderza w akcje Tesli? (źródło: Bloomberg)

Elon Musk każdego dnia niszczy wizerunek półboga. Niewykluczone, że to właśnie to powoduje, że wycena Tesli zaczyna przypominać wycenę koncernu motoryzacyjnego (owszem, działającego w bardzo fajniej niszy, mającego wiodący udział w rynku i luksusową markę, ale jednak tylko producenta samochodów), a nie firmy zarządzanej przez cudotwórcę.

Elon Musk: Tesla jest tania przez Fed
Elon Musk: Tesla jest tania przez Fed

Na dodatek Musi przez rok sprzedał akcje Tesli za 20 mld dolarów. Kilka razy mówił, że zakończył już wyprzedawanie akcji własnej firmy, po czym robił to znów, po coraz niższych cenach. „Musiałem sprzedać trochę akcji, aby upewnić się, że jestem przygotowany na najgorszy scenariusz” – powiedział ostatnio (cytat za Reutersem). Czy chodziło mu o Twittera?

Czytaj więcej o tym: Elon Musk i jego twitterowe love (story)

Czytaj też: Ile jesteś w stanie zapłacić za kontakt z drugim człowiekiem? Co płatny Twitter mówi o nas?

Akcje Tesli: megaokazja do zarobienia fortuny czy pułapka?

W czasach, gdy Musk miał opinię mesjasza, jego tweety powodowały wzrost cen akcji. Ale teraz – gdy Tesla, w opinii inwestorów, staje się być może jeszcze jednym producentem samochodów, z tymi samymi problemami co inni – głupie wypowiedzi nie są interpretowane jako pokręcony przejaw geniuszu oraz interpretowane niczym Biblia, tylko brane wprost, czyli jako głupie wypowiedzi faceta, któremu można powierzyć swoje pieniądze albo nie.

Przyszłość pokaże, czy obecna przecena akcji Tesli wynika z typowego dla inwestorów chodzenia od ściany (kosmiczne wyceny) do ściany (totalne niedocenianie rentownych biznesów), czy rzeczywiście zdarzyło się coś, co można zakwalifikować jako przekształcenie „przedmiotu kultu” w zwykłą spółkę. Albo mamy dużą okazję inwestycyjną na akcjach Tesla, albo… pułapkę. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czekam na opinie!

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

————

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)

————

ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), Twitterze (tu Maciek Samciktu Maciek Danielewicztu Maciej Jaszczuk) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i Linkedin (tu Maciek Samciktu Maciek Danielewicztu Maciek Jaszczuk).

————

Maciej SamcikMACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY:

>>> Prosto i tanio inwestuj w porządnych funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet – kliknij w ten link. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.

>>> Waluty obce kupuj po dobrych kursach na Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl, oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna karta (15 zł za wydanie, bez opłat za obsługę) lub wirtualna karta (za darmo, służy do płatności w internecie oraz zbliżeniowych płatności telefonem czy zegarkiem). Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl, łatwiej już nie będzie.

>>> Po kredyt na uszczelnienie okien i ocieplenie domu idź do BNP Paribas. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.

>>> Kredyt firmowy i konto dla przedsiębiorcy wypróbuj w Alior Banku. Jeśli jesteś przedsiębiorcą i masz obecnie zwiększone potrzeby płynnościowe, to przemyśl ofertę Alior Banku oferującego m.in kredyt firmowy na cele obrotowe, bez prowizji. Decyzja kredytowa jest w 20 minut – trzeba tylko dostarczyć PIT za minimum 10 miesięcy działalności. Szczegóły tutaj. Zapraszam też do przetestowania konta firmowego w Alior Banku. Prowadzenie konta, przelewy w Polsce i Europie (SEPA), wypłaty z bankomatów w oddziałach banku, karta firmowa, aplikacja księgowa, internetowy kantor powiązany z kontem. Do tego 10% zwrotu za zakupy na stacjach paliw. Szczegóły tutaj.

>>> Pakiet usług księgowych weź od CashDirector. To jedna z największych firm księgowych w Polsce oraz pośrednik wspomagający biura księgowe. CashDirector oferuje wiele funkcji, których zwykłe biuro rachunkowe nie wykonuje, bo koncentruje się na wyliczeniu podatków. A dodatkowa wiedza potrzebna jest do zarządzania finansami firmy i podejmowania trafnych decyzji. Pakiety CahDirector są dostępne w następujących bankach: mBank (mOrganizer finansów PRO), BNP Paribas (GOksięgowość Biznes PROGoksięgowość dla spółek) oraz w Nest Banku (Obsługa faktur dla spółek) i w Banku Pekao (Księgowość z Żubrem).

>>> Złote monety bezpiecznie kup w Mennicy Gdańskiej. Zapraszam do zapoznania się z ofertą Mennicy Gdańskiej – Partnera cyklu edukacyjnego „Pasja do inwestowania”. Oferuje ona w sprzedaży internetowej wszystkie najpopularniejsze monety bulionowe (m.in. Klonowy Liść oraz Amerykański Orzeł) oraz monety kolekcjonerskie. Osobiście kupowałem tam złote i srebrne monety, zamówienie zostało zrealizowane bez opóźnień i bezpiecznie. Ostatnim hitem Mennicy Gdańskiej są monety (ze srebra i złota) „Talent” z serii „Robert Lewandowski. Droga do marzeń”.

>>> Ubezpiecz swój dobytek z TUZ Ubezpieczenia lub Wiener. Jeśli chcesz mieć porządne ubezpieczenie swojego domu lub mieszkania, to rozważ ofertę tych firm, przetestowanych przez Maćka Samcika. Oferują one nowoczesną polisę, której zakres działania możesz dopasować do swoich potrzeb – ubezpieczyć mienie, zdrowie rodziny, a także zapewnić sobie pomoc fachowca w razie awarii czy wsparcie finansowe w razie szkód spowodowanych przez domowników osobom trzecim. Więcej na temat ubezpieczenia Wiener „Pakiet 4KĄTY” – znajdziesz pod tym linkiem. A symulację składki ubezpieczenia domu lub mieszkania w TUZ Ubezpieczenia uzyskasz pod tym linkiem.

>>> Punkty zbieraj w programie PAYBACK. Jednym z największych w Polsce programów lojalnościowych jest PAYBACK. Z jego pomocą możesz zbierać punkty w 1500 stacjonarnych sklepach popularnych sieci handlowych i ponad 250 sklepach online – łącznie obejmujących dużą część Twojego domowego budżetu.  Zbieranie punktów i ich wymienianie na zniżki na zakupach to szansa na „oszukanie” inflacji. Jeśli jeszcze nie jesteś w programie PAYBACK – zarejestruj się tutaj.

————

NIEZBĘDNIK KRYZYSOWY, CZYLI OSZCZĘDZANIE BEZ BÓLU

W cyklu poradników „Niezbędnik kryzysowy” pokazujemy triki, które spowodują, że Wasza jakość życia drastycznie nie spadnie, a zaoszczędzicie kilkadziesiąt, kilkaset albo kilka tysięcy złotych. Czasem wystarczy tylko niewielka zmiana codziennych przyzwyczajeń. Szukajcie tekstów oznaczonych tym znaczkiem. Do tej pory w naszym cyklu ukazały się następujące poradniki:

>>> Jak przygotować portfel na trudny 2023 r.? Skończył się czas finansowej beztroski. Pięć rekomendacji dla Twojego portfela przed trudną jesienią i zimą. Jak zabezpieczyć majątek i oszczędności?

>>> Domowy budżet na kryzys w pięciu krokachJak zorganizować swoje finanse, aby na koniec miesiąca coś zostało w portfelu? Poradnik na trudne czasy

>>> Jak oszczędzać na zakupach żywnościowych i nie oszaleć? Po latach konsumpcjonizmu to trudne. Pięć (nietypowych?) zasad, którymi się kieruje Maciek Danielewicz. I dwie rzeczy, których unika. Warto przeczytać i pomyśleć! A na dodatek – 16 zasad, których warto przestrzegać kupując jedzenie.

>>> Jak wycisnąć 1000 zł ze swojego banku? Całkiem sporo możesz wycisnąć ze… swojego banku i to bez składania żadnego depozytu. Są na to trzy sposoby

>>> Oszczędzanie na większych zakupach. Stworzyliśmy przewodnik o tym, jak zaoszczędzić na większych zakupach 10-20% w czterech krokach. Łączymy kropki, czyli… rabaty

>>> Co zrobić, żeby obniżyć rachunki za ogrzewanie? Koniec ciepłych dni, czas rozpocząć sezon grzewczy. Kilka rad związanych z kosztami ogrzewania – co można zrobić na ostatnią chwilę?

>>> Jak zaoszczędzić pieniądze zużywając racjonalnie energię? Ile prądu zużywają urządzenia, które masz w domu? Czy masz szansę zmieścić się w limicie 2000 kWh rocznie? Czy opłaca się zmienić taryfę?

>>> Jak kontrolować wydatki na rachunki za telefon i internet? Rachunki telefoniczne nie muszą być coraz wyższe. Oto kilka trików, jak kontrolować wydatki telekomunikacyjne bez szkody dla jakości usług

>>> Jak oszczędzać w aptece, na zakupach leków i na… lekarzach? Zaczyna się jesień, a wydatki na zdrowie to coraz większa część naszego portfela (bo ceny leków i usług lekarskich idą w górę szybciej niż inflacja). Co możesz zrobić, żeby skutecznie ograniczyć wydatki na zdrowie?

>>> Jak się dobrze ubrać i jednocześnie zredukować wydatki na nowe ciuchy? Policz „cost per wear”, wyciągnij kasę z szafy. Na półkach masz nawet kilka tysięcy złotych!

>>> Jak mądrze wydawać pieniądze na kino, książki i teatr? Kultura i rozrywka to ważne części naszego życia. Jak oszczędzać na wydatkach na kulturę, ale nie odmawiać sobie przyjemności?

>>> Jak zjeść smacznie i oszczędnie na mieście? Wysoka inflacja pozbawia przyjemności chodzenia do restauracji. Ale restauratorzy potrzebują naszych pieniędzy. Jak zjeść smacznie i oszczędnie na mieście?

Partnerem rubryki „Niezbędnik kryzysowy, czyli oszczędzanie bez bólu” jest      Orange

————

ZOBACZ AKCJE EDUKACYJNE „SUBIEKTYWNIE O FINANSACH”

>>> Gotówka czy karta na zakupach? Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursie? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy na “Subiektywnie o Finansach” w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam na stronę tej akcji!

>>> W ramach akcji edukacyjnych “O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta” oraz “Więcej niż płatności” blog “Subiektywnie o Finansach” opowiada o tym, jak zmienia się rynek płatności, jakie mamy nowe możliwości płacenia w sklepie i w realu (np. BNPL, płatności zegarkiem czy urządzeniami ubieralnymi), jak płacić bezpiecznie (np. o tokenizacji, chargebacku i nowych systemach płatności) i jak organizacje płatnicze chronią nas przed fraudami.

Zapraszam na podstronę akcji “O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik…”

Zapraszam na podstronę akcji “Więcej niż płatności”

Jeśli chcesz, aby Maciek Samcik albo któryś z jego kolegów przeszkolił pracowników Twojej firmy z finansów osobistych – zarządzania domowym budżetem, wychodzenia z problemów finansowych, oszczędzania i inwestowania, zagadnień związanych z kredytami hipotecznymi – pisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl.

Jeśli chcesz wspólnie z nami edukować Polaków – napisz na kontakt@subiektywnieofinansach.pl, nie obiecujemy, że się dogadamy, ale przynajmniej poznasz naszą ofertę. Warto spróbować, „Subiektywnie o Finansach” czyta miesięcznie ponad 500 000 unikatowych użytkowników.

————

ZOBACZ NASZE WIDEOFELIETONY: 

Zasubskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na Youtubie – w każdym miesiącu nagrywamy co najmniej dwa gorące wideokomentarze albo wideoporadniki, a także zapisy webinarów poświęconych inwestowaniu.

————

POTRZEBUJESZ POMOCY W FINANSACH? NAPISZ!

„Subiektywnie o Finansach” to multiblog istniejący od 2009 r. Wyrośliśmy na pomaganiu naszym Czytelnikom w problemach z instytucjami finansowymi, w wychodzeniu z pętli zadłużenia, w inwestowaniu i oszczędzaniu pieniędzmi. Jeśli masz problem z bankiem, firmą ubezpieczeniową, pośrednikiem finansowym, firmą inwestycyjną, pośrednikiem w płatnościach internetowych albo w wymianie walut – napisz do nas, postaramy się pomóc.

Oto nasz zespół do rozwiązywania Twoich problemów:

>>> Maciek Samcik – Ojciec Redaktor, wszystkie problemy świata (maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl)

>>> Maciek Bednarek – produkty bankowe (lokaty, konta oszczędnościowe, karty bankowe), płatności, wymiana walut

>>> Maciek Jaszczuk – fundusze inwestycyjne, biura maklerskie inwestowanie w ETF-y i akcje

>>> Maciek Danielewicz – budżet państwa, stopy procentowe, problemy przychodzące ze świata

„Wszystkie Maćki to fajne chłopaki”, ale są z nami również:

>>> Michał Wachowski (Śląsk) – zakupy internetowe, aplikacje finansowe, smart shopping, e-commerce

>>> Monika Madej (Pomorze) – pieniądze i ekologia, domowy budżet, finanse rodzinne i oszczędzanie na przyszłość dzieci

>>> Robert Sierant (Wielkopolska) – kredyty hipoteczne i gotówkowe, ubezpieczenia, zdolność kredytowa

Współpracują też z nami inni dziennikarze i analitycy, do których zwracamy się z Waszymi problemami. Jeśli więc czujesz, że sam(a) nie dasz rady poradzić sobie z problemem – napisz na: kontakt@subiektywnieofinansach.pl.

zdjęcie: Blomst/Pixabay

Subscribe
Powiadom o
41 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
z17
1 rok temu

Z całym szacunkiem dla Muska, ale Tesla nie jest luksusowym samochodem.

Grzegorz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Twórca Tesli to Martin Eberhard a nie Musk. Poczytaj Pan trochę bo wprowadzasz ludzi w błąd.

Ppp
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Z17 ma rację – w ciągu 10 lat pojawiło się wiele elektrycznych modeli firm SAMOCHODOWYCH, a nie firm elektronicznych biorących się za produkcję samochodów. Choć Tesla była liderem na starcie, teraz będzie traktowana jako kolejna firma produkująca samochody i musi sobie radzić z tymi, co mają np. 80-120 lat doświadczenia. Lekko nie będzie – Tesla jako samochód, a nie elektroniczna zabawka, wysokiej klasy podobno nie prezentuje.
Pozdrawiam.

Marcin Staly Czytelnik
1 rok temu

Jak ja lubie takie artykuly Panie Macieju! A wiec do rzeczy- ostatnie spadki sa rzeczywiscie dosc drastyczne a jak wiemy Tesla swoje moce produkcyjne zwieksza (giga fabryka w DE), wiec teoretycznie to co bylo najwiekszym problemem (dlugie oczekiwanie na nowe auto Tesli) przynajmniej w teorii powinno ulec poprawie. Hype na ta spolke wciaz jest spory czesto w jedna badz w druga strone pojawiaja sie artykuly o Tesli chocby na Motley Fool (chyba najbardziej poczytny portal o inwestowaniu w USA) z tego co ogladam to chocby dosc szanowany Joseph Hogue z Bow Tie Nation czy Mark Tilbury sa zwolennikami tej spolki… Czytaj więcej »

Kropek z CA
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

I po jego przelocie wystarczy wydać zakaz lotów i problem sam się rozwiąże. Podoba mi się Twój tok rozumowania. Sprawa załatwiona czysto 😁

Rafał
1 rok temu

W artykule jest chyba kilka błędów, bo raz używany jest dolar a zaraz później złotówki. Chyba wszedzie chodziło o dolara, bo zestawianie przychodów jednej firmy w dolarach z inną w złotówkach jest bez sensu.

Marek
1 rok temu

Tego nie było w artykule – ale może to doskonała okazja do shortowania Tesli? Podobno Bill Gates shortował Teslę i czas pokazał że świetnie na tym wyszedł…

pprzemookrypto
1 rok temu

Ja jako uczestnik rynku krypto muszę stwierdzić, że (podobnie jak inne spółki) była duża korelacja między tym, co pisał Musk na Twitterze odnośnie Bitcoina i np. możliwości zapłaty za samochody, a ceną akcji Tesli. Na szczęście z biegiem czasu komentarze Muska coraz mniej interesowały inwestorów krypto. Może tutaj też pewna korelacja jest. Proszę zwrócić uwagę jak pospadały akcje firm, które w czasie hossy zapewniały, że inwestują w krypto (podobnie do dot com). Po 3 już nie jeden się przejechał na shortowaniu Tesli.

Pablo
1 rok temu

Być może rynek w końcu zauważył, że za sterem stoi rozkapryszony bachor. Sami wyznawcy to nie wszystko.

Decyzję o usuwaniu ultradźwiękowych czujników parkowania czy brednie że „lidar jest za drogi” pozostawię bez komentarza. Długi czas przewagą był zasięg Tesli, obecnie nawet chińskie Nio lada dzień wypuści auto pozwalające na przejechanie większej odległości (a kosztujące jakieś 2x mniej).

Jacek
1 rok temu

Że niby Elonowi padło na Musk?
Przynajmniej zrobił dobrą rzecz dla Twittera – zwolnił hordę cenzorów i ujawnił niewygodne dla zamordystów informacje.

Kropek z CA
1 rok temu
Reply to  Jacek

Zlikwidował cenzurę aby wprowadzić swoj? Podoba mi się!

Jacek
1 rok temu
Reply to  Kropek z CA

Tak, nadal są tematy, które cenzuruje, bo nie wszyscy są entuzjastami samochodów z napędem elektrycznym.
Ważne jest jednak to, że cenzorska sitwa wyleciała na bruk i życzę jej, aby gremialnie dostała wilczy bilet. A wszystko dlatego, że wycinana była m.in. cała zdroworozsądkowa retoryka za rzekomą niezgodność z aktualną wiedzą medyczną. Okazuje się dziś, że to nie była żadna wiedza, lecz m.in. wielki przekręt finansowy, z którego pewne grupy czerpały spore profity. Nie mam pretensji do ludzi, którzy uwierzyli i dali się zastraszyć, jednak świadomych uczestników tego procederu powinna dosięgnąć sprawiedliwość.

Abc
1 rok temu

Panie Macieju Samcik, pisząc artykuły proszę się doszkolić. Elon Musk jest nie jest twórcą Tesli.

Bart
1 rok temu

niczego nie musial „przerabiac” – od lat byla to bańka spekulacyjna, z ktorej teraz zaczelo uchodzic cuchnące – chociaż „ekologiczne” – powietrze

Pablo
1 rok temu
Reply to  Bart

Oj zaraz Ci się oberwie od fanboy’ów 🙂

Paul_S
1 rok temu
Reply to  Bart

Dokładnie. Baloniki mają to do siebie, że w pewnym momencie nie wytrzymują ciągłego pompowania i pękają.

PawełS
1 rok temu
Reply to  Bart

No właśnie – prawdę mówiąc dziwi mnie tak niejednoznaczna ocena firmy w wydaniu Pana Samcika. Klasyczne prawidła ekonomii mówią o bańce, jeśli c/z przekracza 25. A tu mamy 38 i rozważamy, czy to okazja? No błagam…
Nawet, gdyby ten zysk faktycznie wzrósł trzykrotnie, jak zakładają niektórzy analitycy, to wychodzi c/z=13 – może być, ale super okazją trudno to nazwać – to daje zwrot z inwestycji na poziomie 7,69% rocznie. A niektóre lokaty w PL – 10% (uwzględniając Belkę 8,1%)

PawełS
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

W ostatecznym rozrachunku geniuszem się jednak nie najem 😉 zatem, jeśli ten geniusz nie przekłada się na wyniki, to z punktu widzenia inwestycji jest wart – brutalnie mówiąc – zero 😉
No chyba, że ktoś ma dużo pieniędzy do stracenia i potrzebuje być w akcjonariacie u boku geniusza – to też jakiś motyw 😉

Ola
1 rok temu
Reply to  PawełS

10% przez kilka miesiecy i do jakiegos dosc niskiego limitu a potem co? Kupowanie akcji gdy ceny zaczna rosnac?

PawełS
1 rok temu
Reply to  Ola

Nie. Akcji się nie kupuje „bo rośnie”, ani nie kupuje się ich „bo spada”. Kupuje się akcje dobrych firm i wtedy, kiedy są tanie… C/Z na poziomie 38 z perspektywą (przy ultra-optymistycznych założeniach) na 13 i z właścicielem, który jest ewidentnie niestabilny emocjonalnie (albo psychicznie ;P ) to nie jest promocja. Więc to, że akcje spadły o te 70% należy uznać za ruch w kierunku normalności, ale z całą pewnością jeszcze zbyt mały, żeby się nim podniecać.

PawełS
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Skoro rzadko kiedy są tanie, to znaczy, że należy rzadko dokonywać zakupów – i wszystko się zgadza, przecież dokładnie to Buffet zawsze powtarza 😉

PawełS
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

No jednak mi się wydaje, że Pan Buffet (tak, jest moim idolem 😉 ) robi zakupy trochę częściej, niż co 10 lat. Choć ostatnio faktycznie to się trochę zmienia – właśnie przez dodruk i sprawność zachodnich rynków, które ten dodruk wchłonęły.

Dlatego uważam, że na chwilę obecną najsensowniej jest przeważać akcje z mało popularnych rynków, takich, jak np Polska. Oczywiście selektywnie, a nie na zasadzie „ETF na indeks”.

Cóż… po prostu ciężkie czasy idą 😉

Ola
1 rok temu
Reply to  PawełS

Nie myslalam akurat o Tesli ale ogolnie o rynku akcji, to ze przez chwile bardziej oplaca sie trzymac pieniadze na lokacie niz w akcjach nie swiadczy o tym ze zawsze tak bedzie a gdy oplacalnosc lokat spadnie ceny akcji beda juz duzo wyzsze

PawełS
1 rok temu
Reply to  Ola

No ale ta cała dyskusja dotyczy Tesli właśnie 😉 bo ogólnie rzecz biorąc też wolę akcje, niż lokaty. Z tym, że co do Twojego ostatniego zdania:
„gdy oplacalnosc lokat spadnie ceny akcji beda juz duzo wyzsze”
to bym się jednak nie rozpędzał. Fundamentalnie rzeczywiście zazwyczaj powinno tak być, ale przecież wszyscy wiedzą,jak często rynkowe wyceny nie mają nic wspólnego z fundamentami 😉

Wanda
1 rok temu
Reply to  PawełS

Bańki są na większości klas aktywów, przyczyna leży tu https://fred.stlouisfed.org/series/WALCL i w podobnych działaniach ECB, BoJ i innych. A w wersji polskiej udział wzięli BGK z NBP. Tej pustej kasy, którą wpompowali w tzw. rynki finansowe od kryzysu 2008 – nie będą w stanie ściągnąć z nich przez dekady ale to już na szczęście nie będzie moje zmartwienie bo mam 75 lat 😉 chociaż trumny chyba też podrożały?

PawełS
1 rok temu
Reply to  Wanda

Co do dodruku to się zgadzam , ale relatywnie u nas tych baniek jest mniej – częściowo dlatego, że nasze rynki finansowe w porównaniu z zachodnimi są mało sprawne i bardzo mało popularne. To spowodowało, że na zachodzie dodruk wywołał mniejszą inflację i więcej baniek a u nas – odwrotnie.

Co do uwagi o wieku – jak spojrzysz na wykres majątku Buffeta odkąd miał 75 lat do dziś, to może Ci się perspektywa zmienić 😉 a o trumnę to niech się martwią spadkobiercy 😉

maciej
1 rok temu

To teraz ja powróżę z fusów. W następnym roku będzie cudem jeśli sprzedaż ich samochodów utrzyma się na obecnym poziomie. Problemem pana Muska jest to, że od jakiegoś czasu na Twiterze, bez przerwy obraża swoich obecnych i potencjalnych klientów czyli liberalnych Amerykanów. Już teraz daje się zauważyć niechęć obecnych klientów do tego aby ich następnym autem elektrycznym była Tesla. Prawica w USA nie kupuje elektryków więc tym bardziej dziwi zachowanie Muska. Cóż, zobaczymy.

oko
1 rok temu

ale się naprzewijałem do komentarzy 🙂

Last edited 1 rok temu by oko

You’re so awesome! I don’t believe I have read a single thing like that before. So great to find someone with some original thoughts on this topic. Really.. thank you for starting this up. This website is something that is needed on the internet, someone with a little originality!

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu