9 października 2025

Złote ETF-y w centrum zainteresowania inwestorów na całym świecie. Gigantyczne napływy pieniędzy. „Papierowe” złoto warte grzechu? Jak je mieć?

Złote ETF-y w centrum zainteresowania inwestorów na całym świecie. Gigantyczne napływy pieniędzy. „Papierowe” złoto warte grzechu? Jak je mieć?

„Złote” ETF-y w centrum uwagi inwestorów. Spadające stopy procentowe oraz obawy przed kryzysem zadłużenia to czynniki, które powodują napływ kapitału na rynek złota. Niektórzy kupują sztabki i monety, ale spora grupa stawia na „złote” fundusze ETF. W pierwszym półroczu inwestorzy kupili „papierowe” złoto za 30 mld dolarów. Jak stać się właścicielem złota w postaci udziałów w ETF-ach? I kiedy to może mieć sens?

Złoto to dziś jedno z najbardziej gorących aktywów w inwestorskich portfelach. Niektórzy kupują je w formie sztabek lub monet (przede wszystkim w celu przechowania wartości pieniądza w perspektywie nie lat, lecz dekad), ale coraz większy jest popyt na „złote” fundusze ETF. To wygodne narzędzie pozwalające mieć ekspozycję na złoto, ale bez konieczności jego przechowywania, transportowania i płacenia dość wysokich spreadów transakcyjnych.

Zobacz również:

Niektóre ETF-y kupują za pieniądze inwestorów złoto w formie instrumentów finansowych, inne są oparte na fizycznym kruszcu, który jest nabywany i przechowywany w skarbcach (najczęściej właściciela zmienia tylko prawo własności, natomiast sama sztaba złota leży wciąż na tej samej półce w tym samym skarbcu). W tym drugim przypadku możemy mieć poczucie własności kawałka takiego magazynu ze złotem.

„Złote ETF-y”: po co się je kupuje? Kiedy warto rozważyć taką inwestycję?

Złoto kupowane za pośrednictwem ETF-ów nigdy nie będzie dostarczone do naszych domów, ale nie o to chodzi – jedną z zalet inwestowania w złoto za pośrednictwem ETF-ów jest możliwość zdywersyfikowania portfela inwestycyjnego.
Ostatnie miesiące przyniosły duży wzrost zainteresowania inwestorów funduszami ETF opartymi na złocie. Po trzech latach odpływów kapitału z tego typu funduszy – co wynikało z wysokich stóp procentowych i przenoszeniu pieniędzy na rynek obligacji, które płaciły atrakcyjne odsetki – sytuacja się odwraca.

Po pierwsze obligacje tracą atrakcyjność z powodu coraz niższego oprocentowania (z wyjątkiem tych najbardziej długoterminowych, co wynika z niepewności co do wypłacalności krajów), a po drugie złoto jest w silnym trendzie wzrostowym, a inwestorzy lubią „podłączać się” pod takie zmiany na rynku.

Główne czynniki zwiększające atrakcyjność „złotych” ETF-ów to rosnące napięcia handlowe, globalną sytuację geopolityczną oraz utrzymujące się obawy inflacyjne w głównych globalnych gospodarkach. Złoto tradycyjnie pełni rolę zabezpieczenia przed inflacją i zmiennością na rynkach akcji (obniża ryzyko portfela). W 2025 r. ETF-y dające ekspozycję na złoto stały się jednymi z najpopularniejszych, jeśli chodzi o wartość napływów.

Według raportów Światowej Rady Złota (WGC) i analiz rynkowych globalne fundusze ETF oparte na złocie przyciągnęły w pierwszej połowie 2025 r. rekordowy kapitał – napływ nowych pieniędzy wyniósł ok. 38 miliardów dolarów netto (czyli po uwzględnieniu odpływów), co przełożyło się na wzrost zasobów złota zgromadzonych przez te fundusze o niemal 400 ton. Największy popyt na złoto pod postacią ETF-ów zgłosiły fundusze ETF notowane na giełdach w Stanach Zjednoczonych (około 206 ton) oraz w Azji (ponad 104 tony).

Zainteresowanie ETF-ami dającymi ekspozycję na złoto rośnie zwłaszcza w Chinach i Indiach, gdzie inwestorzy detaliczni zwiększyli zakup złotych sztabek i monet, ale też większą część pieniędzy inwestują w „złote” ETF-y, zakładając wyższe stopy zwrotu niż te, które mogą „wycisnąć” z rynku obligacji. Europa była ostatnim na świecie regionem, w którym dominowały odpływy kapitału ze „złotych” ETF-ów złota, ale w połowie 2025 r. trend zaczął się odwracać.

W sierpniu odnotowano napływy kapitału do ETF-ów dających ekspozycję na rynek złota na poziomie 1,9 mld dolarów, co świadczy o powrocie zainteresowania „papierowym” złotem. W pierwszej połowie roku inwestorzy byli zauroczeni europejskim rynkiem akcji, do którego przepływał kapitał z Ameryki. Teraz jednak akcje europejskich spółek przestały być okazyjnie tanie.

W pierwszej połowie 2025 r. całkowite aktywa zarządzane przez ETF-y mające ekspozycję na złoto globalnie osiągnęły rekordowe ponad 300 mld dolarów. Tutaj należy jednak zaznaczyć, że przeszłe wyniki nie gwarantują przyszłych zysków. Zdaniem wielu analityków zainteresowanie inwestorów może utrzymać się tak długo, jak długo będą obawy przed inflacją oraz niewypłacalnością krajów. Część inwestorów będzie się zadowalało wyższą rentownością obligacji, a część będzie „uciekała” do złota w formie ETF-ów.

Jak kupić „złoty” ETF?

Jak kupić „złoty” ETF? Fundusze ETF są notowane na giełdach, a więc można je kupić, mając rachunek w biurze maklerskim. Każdy „panel sterowania” po zalogowaniu do biura maklerskiego i każda aplikacja do inwestowania ma wyszukiwarkę, w którą trzeba wpisać po prostu frazę „gold”.

Wyświetli się sporo instrumentów, z których trzeba odsiać m.in. akcje kopalń złota, ETF-y inwestujące w akcje spółek wydobywczych oraz fundusze ETC. W złoto fizyczne inwestują bardzo podobne do ETF-ów fundusze ETC (C od słowa „commodities”). Jeśli widzicie instrument ETC, który w nazwie ma „physical gold”, to najpewniej jest to odpowiednik ETF-u, który inwestuje pieniądze klientów w fizyczne złoto. Warto oczywiście się upewnić i potwierdzić tę hipotezę roboczą, rozwijając opis tego instrumentu.

Jeśli rozumiecie ryzyka i perspektywy oraz planujecie kupić „złoty” ETF (a ściślej pisząc: ETC) – np. poprzez aplikację XTB, czyli największego pod względem liczby klientów biura maklerskiego w Polsce – w walucie euro dostępne są m.in. iShares Physical Gold (skrót EGLN.UK) firmowany przez największą na świecie firmę zarządzającą aktywami Black Rock, zaś w dolarze możecie kupić ten sam fundusz ETC, notowany pod skrótem IGLN.UK.

Do wyboru jest też ETC od Wisdom Tree (duża, wiarygodna firma zarządzająca funduszami i ETF-ami) dający ekspozycję na sztabki złota i denominowany w funtach brytyjskich (skrót: PHGP.UK) oraz fundusz ETC od Invesco denominowany w dolarze (skrót: SGLD.UK). W ofercie XTB jest też ETC, który daje ekspozycję na „odpowiedzialnie pozyskiwane” fizyczne złoto od Royal Mint – skrót ETCGLDRMAU.PL denominowany w polskim złotym. U tego brokera można również kupić notowane na niemieckiej giełdzie Xetra Gold-Bearer Notes (skrót: 4GLD.DE) notowany w euro.

Każdy z tych funduszy pochodzi od dużej wiarygodnej firmy zarządzającej aktywami, co ma znaczenie, bo gdyby wystawca ETC zbankrutował lub utracił płynność, wówczas mógłby być problem z wyjściem z inwestycji. Wszystkie fundusze – niezależnie od tego, w jakiej walucie są denominowane (czyli niezależnie od tego, w jakiej walucie je kupujemy) – śledzą notowania złota w walucie amerykańskiej, dolarze.

Dobrą praktyką dywersyfikacji może być posiadanie w portfelu zarówno złota „papierowego” (czyli w formie ETC), które zapewnia możliwość szybkiego handlowania (zakup lub sprzedaż odbywa się „na jeden klik”) i nie wiąże się z uciążliwością przechowywania, jak i złota w monetach. Ta ostatnia forma daje możliwość transferu majątku międzypokoleniowego oraz zapewnia dostęp do złota nawet w momencie krachu na rynku finansowym (instrumenty zapewniające dostęp do „papierowego” złota mogą wtedy utracić płynność ze względu na zbyt dużą przewagę sprzedających lub kupujących).

Chcesz wiedzieć, co czeka rynek złota w końcówce 2025 r. i w 2026 r.? Czy „złote” ETF-y wciąż będą na topie? Skorzystaj z darmowej analizy tego rynku od ekspertów XTB.

Z obowiązku dodam, że w złoto można też inwestować poprzez instrumenty pochodne CFD, ale to jest już wyłącznie narzędzie do krótkoterminowych spekulacji oraz wykorzystywaniu krótkoterminowych trendów do maksymalizowania zysków (bo są to inwestycje z dźwignią). To najbardziej ryzykowna forma inwestowania w złoto, osobiście stosuję ją bardzo rzadko, a mam ponad 20 lat doświadczenia w inwestowaniu na giełdach.

——————————

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O INWESTOWANIU:

Jak zacząć inwestować? Jak kupić swój pierwszy ETF?

rynek nerwowo reaguje na wieści

Czytaj też: Nasze finanse są coraz bardziej globalne. Dlatego aplikacje inwestycyjne chcą się stać superaplikacjami do zarządzania pieniędzmi w różnych walutach

Czytaj też: Dzięki aplikacjom w smartfonie dostęp do inwestowania jest łatwiejszy niż kiedykolwiek. Tak wróciłem (trochę) do „gorących” (bardzo) inwestycji

Czytaj też: Jesteś eurosceptykiem? Pokaż, że nie rzucasz słów na wiatr. Te ETF-y są warte uwagi, jeśli uważasz, że Europa przegra w globalnym wyścigu

Czytaj też: Tego jeszcze nie było. W tym roku złoto drożało szybciej niż akcje. Jak inwestuje się w „papierowy” kruszec? I po co w ogóle to robić?

Czytaj też: Jeszcze niedawno wydawało się, że dolar będzie wart więcej niż euro. Ale „zielony” słabnie. Analitycy ostrzegają: „nie skreślać greenbacka!”

Czytaj też: Bitcoin jest już 20-25% tańszy niż na początku roku. To (już) okazja czy (jeszcze) pułapka? Od czego zależą zmiany cen poszczególnych coinów?

——————————

CZYTAJ WIĘCEJ O INWESTOWANIU W SUROWCE:

Jazda bez trzymanki na rynku tego metalu - palladu

czy opłaca się inwestować w górników złota

——————————

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTERY

>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.

>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.

———————————-

Gdybyś inwestował na rynku poprzez kontrakty CFD, to mam dodatkowe ostrzeżenie od XTB: pamiętaj, że kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 71% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

———————————-

Niniejszy artykuł jest częścią akcji edukacyjnej, której Partnerem jest XTB, aplikacja do inwestowania, którą poleca zwolennikom globalnych inwestycji ekipa „Subiektywnie o Finansach”.

zdjęcie tytułowe: Pixabay, Canva

Subscribe
Powiadom o
11 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
arek
1 dzień temu

Proponuję trzymać się jak najdalej od ETF-ów na złoto i srebro. One nie mają pod sobą nic. To jest tylko papier i nic więcej. Jedyny ETF, który można rozważyć to PSLV E.Sprotta, który jest poza zasięgiem władz USA (Kanada), ale nic ponadto. Do tego swojego czasu analizowałem jak może się skończyć zabawa w ETF. To, co mogą zrobić giełdy lub izby rozliczeniowe, to spowolnić lub zmienić kształt ruchu cenowego: Podnieść marże i zaostrzyć limity pozycji. To sprawia, że handel z dźwignią (zarówno kupno, jak i sprzedaż) staje się droższy, co może wyeliminować słabsze pozycje długie/krótkie. Spowalnia to wzrost, ale nie… Czytaj więcej »

arek
17 godzin temu
Reply to  Maciej Samcik

Dzisiejsze doniesienia z LBMA z Londynu. Wypożyczenie fizycznego srebra na miesiąc (!) to 39%. Srebra nie ma i się nie zanosi że będzie dostępne w najbliższej przyszłości. Perth mint przestał przyjmować zlecenia. Duże ETFy informują o wstrzymaniu przyjmowania nowych środków bo nie zmogą znaleźć metalu na rynku.
Cena SPOT jest prawie 3 dolary wyższa niż cena futures (Backwordation) -> powinno być zupełnie odwrotnie. Wchodzimy w nową erę niedoboru srebra – bo muzyka przestaje grać a krzesełek jest tylko 1:250 w stosunku do papieru. Będą fajerwerki.

AdamM
14 godzin temu
Reply to  arek

Hmm… to jak kupować srebro? Przecież fizyczne srebro w większej ilości to waga nie do udźwignięcia, a i gdzie to składować?

RafałX
1 dzień temu

Czy to już moment „sell when the street talks” 🙂 ?

Ppp
20 godzin temu
Reply to  RafałX

Może nie sell, ale i nie buy. Fakt, że Złoto zrobiło w tym roku plus 50%, a fundusze „akcji rynku złota” po 80-100%, NIE oznacza, że trzeba sprzedawać. Może zrobić korektę 20-30% (okazja do dokupienia), a za kilka czy kilkanaście lat kolejne szczyty będą jeszcze wyższe. Ja trzymam co mam, obserwuję i dodatkowo mam dobrą zabawę.
Pozdrawiam.

Marek
14 godzin temu
Reply to  RafałX

Sprzedasz i co zrobisz z gotówką? Włożysz w napompowany jak balon rynek akcji amerykańskich, który w każdej chwili może pęknąć, kupisz obligacje 4% które zaraz zeżre inflacja czy będziesz trzymał gotówkę która traci na wartości w tempie geometrycznym wobec twardych aktywów … Nie ma dobrej alternatywy. Wchodzimy w ostatnią fazę cyklu FIAT, tak się kończy mega dodruk i rozwodnienie pieniądza fiducjarnego.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu