15 lutego 2021

„Szanujący się obywatel nie powinien tankować na stacjach Orlen” – mówi profesor. „Na Orlenie robię tylko siku” – krążą deklaracje. Ale czy bojkot takiej firmy ma sens?

„Szanujący się obywatel nie powinien tankować na stacjach Orlen” – mówi profesor. „Na Orlenie robię tylko siku” – krążą deklaracje. Ale czy bojkot takiej firmy ma sens?

„Jak to możliwe, że szanujący się obywatel, mający respekt dla własnego rozumu, popierający gorąco Lewicę, PSL czy Koalicję Obywatelską, podjeżdża na stację Orlen?” – zastanawia się prof. Radosław Markowski. Czy „wojna światów” doszła już do tego poziomu, że porządny Polak powinien szerokim łukiem omijać dystrybutory Orlenu? Tylko czy to w ogóle ma sens? Sprawdzam argumenty za i przeciw

Kiedy prezes Orlenu Daniel Obajtek informował o przejęciu sieci gazet regionalnych, zastanawiałem się na „Subiektywnie o finansach”, czy tym ruchem – biznesowo kompletnie nieuzasadnionym – nie sprowadza nieszczęścia na zarządzaną przez siebie firmę. Nawet nie ze względu na inwestowanie kasy w niskorentowne media, ale ze względu na wystawienie się na ryzyko bojkotu konsumenckiego.

Zobacz również:

Szefowi Orlenu nie sprzyja szczęście, bo gdy zaczęła się afera o podatek reklamowy dla największych mediów (zresztą wyjątkowo głupi i głupio uzasadniany) – wszyscy sobie przypomnieli o tej transakcji. „Gdy rząd chce z jednej strony finansowo osłabić prywatne media, to pupil prezesa Obajtek realizuje ten cel z drugiej mańki” – takie pojawiły się komentarze.

„Na Orlenie robię tylko siku”

Na nich się nie skończyło. Burzę w internecie wywołał sprzyjający opozycji prof. Radosław Markowski, który wyraził publiczne zdziwienie, że rozsądny człowiek może w ogóle zostawiać swoje pieniądze na stacji Orlen.

„Jednym z podstawowych błędów, jakie i tu, i na Węgrzech robimy, to upieranie się wyłącznie przy protestach obywatelskich. A potrzebny jest też bojkot konsumencki. Przyznam, mam kłopot, jak to możliwe, że szanujący się obywatel, mający respekt dla własnego rozumu, popierający gorąco lewicę, PSL czy KO, podjeżdża na stację Orlenu. Co nie pozwala mu zrozumieć, że pokaźna część tego, co tam zapłaci, zostanie przetransferowana w polityczne pieniądze sprzeczne z jego wartościami i interesami?”

– powiedział prof. Markowski. I oczywiście wywołał falę memów w stylu „na Orlenie robię tylko siku”. Albo: „tato, po co nam wolne media? Żebyśmy nie musieli tankować informacji na Orlenie, synku”. Są już nawet specjalne wlepki o nie pozostawiającej wątpliwości treści „nie kupuję na Orlenie”.

Odrobinkę współczuję prezesowi Obajtkowi, bo w zasadzie obrywa teraz za wszystkie państwowe firmy, które nas obsługują. Pewnie jedna trzecia polskiej gospodarki to biznes z udziałem Skarbu Państwa. Zjednoczona Prawica nie poważa kapitału prywatnego, raczej traktuje go jak zło konieczne, więc ten udział raczej się zwiększa, a nie zmniejsza.

Co się da, to rząd nacjonalizuje, marzy nawet o państwowej sieci sklepów spożywczych. Nie wiem, czy wiecie, ale państwowy holding hotelowy zbudował ostatnio drugą największą sieć hoteli w kraju. Zresztą prof. Markowski też zwraca uwagę na to, że porządny Polak powinien uważać nie tylko na to, gdzie tankuje, ale też gdzie trzyma pieniądze, gdzie się ubezpiecza, gdzie jeździ na wakacje… No, generalnie porządny Polak powinien przez cały czas mieć się na baczności. Jakiś czas temu zgłosiłem postulat, by państwowe firmy przestały nas golić i zaczęły być non-profit. Ale nikt nie posłuchał.

„Takich firm jest więcej: banki, ubezpieczyciele… Tak samo z rejonami wolnymi od LGBT. Jeżeli są ludzie, którym podobają się nazistowskie metody wykluczania, a ktoś tego nie akceptuje, to powinienem zatroszczyć się o to, aby żadna złotówka nie trafiła do tych miejscowości. Tym bardziej, że w większości to są miejscowości turystyczne”

– mówi profesor Markowski. Jeśli celem jest niekorzystanie z usług państwowych firm, to jest on ambitny. Państwowe koleje, państwowe samoloty, państwowe autostrady – nigdy nie wiesz, gdzie cię zaskoczą koniecznością zapłacenia rachunku państwowej firmie. Tym wszystkim być może uda nam się zająć później. Na razie skupmy się na koncernie naftowym Orlen. Czy bojkot stacji Orlen miałby jakikolwiek sens logiczny i ekonomiczny?

Nie kupujesz na Orlenie? I tak dajesz mu zarobić

Z jednej strony nie, bo Orlen to nie tylko sieć stacji sprzedających paliwo, ale też – a może nawet przede wszystkim – właściciel rafinerii (czyli zakładów przetwarzających ropę naftową na półprodukty i paliwa), zakładów petrochemicznych (wytwarzających konkretne paliwa, oleje, czy nawozy sztuczne itp.), a także w niewielkiej skali firma wydobywcza (wydobywa gaz, ale idzie mu słabo, więc chce przejąć PGNiG) oraz – po przejęciu koncernu Energa – także wytwórca i sprzedawca prądu.

Czytaj też: Orlen ogłosił nową strategię. Chce się zająć handel i paczkomatami

Przygniatająca większość paliwa, które kupujecie na stacjach BP, Shell, czy Circle K, pochodzi z rafinerii Orlenu. Zagraniczne sieci stacji paliw nie sprowadzają ich ze swoich zakładów na drugim końcu świata, tylko kupują hurtowo na miejscu, w Orlenie, a potem sprzedają na swoich stacjach dodając marżę i dorzucając hot-dogi.

Krótko pisząc: żeby tak naprawdę dokopać Orlenowi, trzeba by w ogóle nie tankować paliwa. Czyli przesiąść się na furmankę, albo na jakiś inny nie wymagający paliwa środek transportu. Ciekaw jestem, ilu przeciwników obecnie rządzącej ekipy cechuje aż taka determinacja.

Orlen – nawet jeśli źle działa – jest polski

Warto też pamiętać, że Orlen to spółka giełdowa, mająca też prywatnych udziałowców, wypłacająca miliardy złotych z wypracowanego zysku w dywidendach. To, co Orlen zarobi, idzie po części do państwowego budżetu, z tych pieniędzy są wypłacane m.in. emerytury (państwo dotuje przecież ZUS), być może ktoś z tej kasy otrzymuje 500+, a być może komuś jest udzielana porada lekarska (NFZ też nie utrzymuje się tylko ze składek zdrowotnych).

Prof. Markowski ma rację, jeśli mówi o tym, że jakaś część pieniędzy zarabianych przez Orlen finansuje rzeczy, których żaden rozsądnie myślący Polak by finansować nie chciał (i nie myślę tu o Robercie Kubicy, raczej o kampaniach reklamowych prowadzonych w sprzyjających rządowi mediach, czy dotowanie eventów organizowanych przez polityków partii rządzącej).

Kłopot w tym, że prawdopodobnie konsumencki bojkot stacji Orlenu akurat tych transferów by nie zmniejszył, bo one są dokonywane z pieniędzy wydawanych jeszcze przez rozliczeniem zysków firmy. Bojkot obniżyłby zysk, więc byłoby mniej pieniędzy dla akcjonariuszy (w tym dywidendy dla Skarbu Państwa). Tych, które idą na utrzymywanie mediów sprzyjających rządowi – raczej byłoby tyle samo.

Poza tym Orlen – nawet jeśli kiepsko zarządzany – to jednak polska firma, częściowo własność narodowa. Przekierowanie konsumenckich pieniędzy do firm zagranicznych tylko dlatego, żeby kawałek tych pieniędzy nie finansował głupich rzeczy, może być działaniem na zasadzie „na złość mamie odmrożę sobie uszy”.

Trzeba ewentualnie wymienić prezesa Obajtka na jakiegoś „normalnego” prezesa, a nie rozwalać firmę, w której wszyscy – pośrednio – mamy udziały (za pośrednictwem Skarbu Państwa, funduszy inwestycyjnych, funduszy emerytalnych OFE i PPK oraz produktów „trzeciofilarowych” takich, jak IKE, czy IKZE).

Czytaj też: Ten drobiazg sprawił, że Orlen odbił mnie z rąk BP. Ale rewolucja zakończyła się w połowie drogi. I kompletnie nie rozumiem dlaczego

A gdyby omijać stacje Orlen? Jak duże kuku można byłoby zrobić Danielowi Obajtkowi?

Ale jest i druga strona medalu. Gdyby wszyscy konsumenci w Polsce, albo choćby tylko ci nie popierający obecnie rządzących, zawzięli się i na Orlenie zaczęli tylko „robić siku” (zgodnie z rekomendacją jednego z internautów), to mogliby cokolwiek zaszkodzić prezesowi Obajtkowi i zmusić go do tłumaczenia się.

Czytaj też: „Abstrakcja i bezsens” kontra „rynek wie lepiej”. Orlen jest wyceniany już taniej, niż sieć sklepów spożywczych z Krotoszyna. Czy to dowód jakości zarządzania koncernem czy anomalia?

Nawet jeśli detaliczna sprzedaż paliwa nie jest jedynym źródłem dochodów Orlenu, to jest dużą częścią jego działalności. Zerknąłem do ostatnich sprawozdań finansowych firmy Orlen i wywnioskowałem z nich następujące rzeczy. Po pierwsze: Orlen w zeszłym roku zarobił na czysto 3,38 mld zł, czyli o ponad 900 mln zł mniej, niż rok wcześniej (efekt pandemii i zmniejszonego popytu na paliwo).

Po drugie: wskaźnik obrazujący „czysty biznes” Orlenu, czyli EBITDA (firmy paliwowe dodają jeszcze do niego wskaźnik LIFO, obrazujący sposób rozliczania tego, co „przepływa” przez jej rachunkowość – w tym przypadku last in, first out), składał się w całym 2020 r. z następujących części: rafineria i petrochemia (1,8 mld zł), energetyka (3,3 mld zł), wydobycie (300 mln zł), działalność na rynku detalicznym (3,3 mld zł). W sumie z 8,1 mld zł EBITDA LIFO, zarobku generowanego z działalności operacyjnej, 3,3 mld zł pochodzi z działalności w detalu, którą można by „zainfekować” bojkotem konsumenckim.

Po trzecie: Orlen sprzedaje w detalu 8 mln ton paliw, natomiast jego rafineria sprzedaje 23 mln ton przerobionej ropy. Gdyby zbojkotować stacje Orlen, to sprzedaż ropy koncernu globalnie się i tak nie zmniejszy, co najwyżej zmniejszy się rentowność tej sprzedaży (bo sprzedaż detaliczna pozwala „wycisnąć” z klienta więcej, niż hurtowa). Poniżej wykres z kwartalnym wolumenem sprzedaży paliw w pionie rafineryjnym (czyli m.in. do innych sieci stacji)…

…a poniżej wykres pokazujący wolumen sprzedaży paliw w detalu (czyli we własnej sieci stacji):

Po czwarte: Orlen ma w Polsce 1.811 stacji, co daje mu 33,7% rynku, a zatem bojkot wymagałby dla dużej części konsumentów nadrabiania drogi do konkurencyjnych stacji. Poza tym Orlen ma już 2.300 punktów gastronomicznych, w większości na stacjach. I to właśnie one mają ogromny wpływ na marże detaliczne koncernu (każdy hot-dog i każda kawa zwiększają marżę generowaną na kliencie). Bojkot orlenowego hot-doga zabolałby bardziej, niż bojkot jego paliwa, bo to paliwo orlenowe i tak kupicie (nawet jeśli zatankujecie na Shellu).

Patrząc na składniki budujące wzrost rentowności Orlenu w ostatnim kwartale 2020 r. widzimy, że są to głównie energetyka (przejęcie firmy Energa) oraz wzrost rentowności detalu.

Z kolei patrząc na rozkład rentowności samej sprzedaży detalicznej widać, że Orlen – z powodu pandemii – sprzedał mniej paliwa, ale zwiększył marżę, bo albo sprzedawał paliwo drożej, albo dodawał do niego więcej kawy i hot-dogów (a najpewniej zrobił obie te rzeczy naraz).

Bojkoty konsumenckie w Polsce się nie udają

Teoretycznie można byłoby więc prezesowi Obajtkowi zrobić takie kuku, żeby musiał tłumaczyć się ze spadku wolumenów sprzedaży paliwa na stacjach. I zmusić go do tego, by musiał walczyć o zyski zwiększając marże (czyli skazując na wyższe ceny tych klientów, którzy na Orlenie wciąż by tankowali, czyli – w tej całej filozofii „plemiennej” – zwolenników rządu).

Tylko czy takie bojkoty konsumenckie mają sens? To pozostawiam Waszej ocenie, ale mam poważne wątpliwości (chętnie poczytam komentarze i podyskutuję). Inna sprawa, że – niezależnie od tego, czy mają sens – to w Polsce i tak raczej się nie udają. Pamiętacie, jak mBank miał być zbojkotowany za wsparcie Strajku Kobiet? W cyferkach nie widać najmniejszego śladu tego bojkotu. I mam przeczucie, że w wynikach Orlenu też go nie zobaczymy. Ale może się mylę?

——–

Posłuchaj podcastu „Finansowe sensacje tygodnia”

W tym odcinku podcastu „Finansowe sensacje tygodnia” pytamy czy to już przypadkiem nie jest ten moment, w którym trzeba zmienić strategię lockdownową? Być może czas otworzyć niektóre hotele, niektóre restauracje i niektóre kluby? Np. tylko te, w których można spędzać czas nie „zgęszczając się” zanadto? Sprzeczne badania dotyczące tego, gdzie się zakażamy wirusem to przesłanka, by zacząć uzależniać „otwartość” lub „zamkniętość” danego miejsca nie od tego, jak się nazywa, tylko od tego, czy można tam zachować bezpieczne odległości między ludźmi.

Poza tym polecamy pięć rzeczy, które już dziś musisz wiedzieć o wakacjach 2021, żeby zaplanować tegoroczny urlop, o tym czy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego będzie trzeba dopłacić rodzicom 4500 zł w ramach 500+, o tym czy można by umorzyć covidowe długi oraz o tym, kiedy w restauracji i klubie można bezpiecznie spędzać czas. Zapraszamy!

Do posłuchania tutaj oraz na Spotify, Google Podcast, Apple Podcast i na czterech innych platformach (szukajcie pod hasłem „Finansowe sensacje tygodnia”).

Rozpiska minutowa odcinka:

01:31 – „Temat tygodnia”: Ruszają hotele, baseny i teatry. Czy będzie szturm Polaków i trzecia fala pandemii? I co z odszkodowaniami dla przedsiębiorców?
18:17 – „Poradnik Ekipy Samcika”: Wakacje 2021, czyli jak zaplanować tegoroczny urlop?
29:06 – „Liczba tygodnia”: Czy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego rodzice dostaną dodatkowe 500+ za 9 miesięcy życia swoich dzieci i czy trzeba będzie przeliczyć wszystkie emerytury?
33:29 – „Cytat tygodnia”: Ekonomiści apelują: trzeba umorzyć covidowe długi. Co by to oznaczało?
44:11 – „Ciekawostka tygodnia”: Wynik covidowego eksperymentu, który pokazuje, czy można by było bezpiecznie otworzyć restauracje, bary i kluby?

zdjęcie: Thomas de Luze/Unsplash/Orlen

Subscribe
Powiadom o
82 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof M.
3 lat temu

Ta wypowiedź wyjaśnia dlaczego najlepsze nasze uczelnie są w rankingach umiejscawiane kilkaset miejsc do tyłu w stosunku do zagranicznych. Mam ogromny szacunek do moich wychowawców akademickich, mało który jeszcze żyje ale jawią się pokoleniem gigantów.

Danek
3 lat temu

Bojkot konsumencki dziala. Ja dla przykladu zalozylem konto w mBanku dlatego wlasnie, ze ten poparl Strajk Kobiet.

BdB
3 lat temu
Reply to  Danek

To gdzie ten bojkot? Mówisz o skuteczności bojkotu dając za przykład coś odwrotnego.

Aśka
3 lat temu
Reply to  Danek

działa jak makler 😉

PIotr
3 lat temu
Reply to  Danek

A ja u nich zlikwidowałem e maklera.Z powodu wysokich prowizji i ciągłych awarii.O poparciu tzw strajku kobiet nie słyszałem wczesniej a szkoda.Byłby dodatkowy argument.

Artur
3 lat temu
Reply to  Danek

Czyli jesteś za zabijaniem.

Stef
3 lat temu

Orlen dostarcza paliwa do 90% stacji w Polsce, w tym konkurencji. Kupując na BP, Cyrklu, i innych mniejszych też kupujesz w Orlenie.

zeneusz
3 lat temu
Reply to  Stef

mimo tego to na jego stacjach ceny są najwyższe. można więc tankować orlenowskie paliwo, ale nie płacąc za to nie wiadomo ile

and
3 lat temu

Paliwa z grupy Orlen sa dostarczane do wiekszosci stacji paliw (roznych marek) w Polsce. To, ze sie tak zapytam, co i gdzie mam tankowac? A jesli nie zgadzam sie z rzadem to mam nie placic moze podatkow? lub dewastowac mienie publiczne? Kiedy wreszcie Polacy zrozumieja, ze bogaca sie Ci co sie nie kloca, a wspolpracuja. Widac, tylko w ekstremalnych warunkach potrafimy wspolpracowac…

Fazi
3 lat temu
Reply to  and

Kupują też paliwa z importu. Nie tankuję na Orlenie między innymi też dlatego, że mają najwyższe ceny.

BdB
3 lat temu
Reply to  Fazi

Która niby sieć kupuje z importu? Ja słyszałem tylko o Shellu (najdroższa 100-oktanowa wacha), ale to kilka lat temu.

xddddddd
3 lat temu
Reply to  and

czyli mamy współpracować z rządem, z którym się w żadnym wypadku nie zgadzamy, bo z tego sa pieniądze? Mniam, uwielbiam jak sprzedawczykowie sami się outują w internecie

Roman
3 lat temu

Niezależnie od tego komu z kim jest po drodze, to władza się zmieni, a wypracowane pieniądze pozostaną. W krótkim terminie mniejszy przychód tych spółek, spowoduje tylko większy deficyt w budżecie państwa, który kolejne rządy będą spłacać. Naprawdę szokuje mnie jak ludzie w imię tego co powie im jedna czy druga telewizja, gotowi są robić najgłupsze rzeczy.

BdB
3 lat temu
Reply to  Roman

Niby komu zostaną? Chyba na kontach tych co mają tam stołki z politycznego nadania, a także ich rodzin, których kompetencje zupełnie przypadkiem nagle okazały się niezbędne w spółkach SP. Guział były samorządowiec i burmistrz Ursynowa po mariażu z PiS też wylądował w spółce należącej do Orlenu.

Poza tym, te „wypracowane pieniądze” poszły właśnie na zakup sieci gazet lokalnych i Ruchu.

krzysztof
3 lat temu
Reply to  BdB

pieniadze poszly tez na pomoc chorym na covid…przy zysku rocznym Orlenu 3,5 miliarda, wydanie 120 baniek na gazety to nawet nie drobne…

Roman
3 lat temu
Reply to  BdB

Rozdawanie stołków było zawsze, trzeba być ignorantem, żeby przypisywać to jednej ekipie. Wypracowany zysk poszedł na inwestycje, nie tylko na Ruch, można się z tym nie zgadzać, ale bojkot wszystkiego co państwowe to szczyt głupoty i droga donikąd, za 3 lata u sterów będzie inna ekipa, w jakim celu ma mieć jeszcze większy dług?

Pibloq
3 lat temu
Reply to  Roman

Dokladnie, tylko pogorszenie wyników finansowych Orlenu zatrzyma te ułańską szarżę Obajtka i jego mocodawców.
Ze sprzedaży detalicznej jest najlepszy zysk. Na sprzedazy hurtowej paliwa nie ma takich zysków – a nawet jak są, nie mamy na to wplywu. Na marżę detaliczną mamy 100 proc.wplywu.
Co będzie kolejnym podmiotem, który kupi orlen? Obstawiam, że zaczną kupowac lub sponsorowac 3-rzedowe kluby pilkarskie w miastach, gdzie PiS ma szansę przejąć władzę (lub ryzyko utracić). By pokazać, jak to PiS skutecznie wspiera lokalne społeczności.

Pibloq
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Drugim pomysłem -tylko czekam jak wystartują, będzie wspieranie aparatu kontrolno-skarbowego, w zakresie weryfikacji faktur na paliwo. Wystarczy, by wszystkie faktury z Orlenu, które pojawiają sie w plikach JPK jako kosztowe, zderzyć z kamerami na stacji, jakie faktycznie auto tankuje. Na każdej stacji są kamery, które monitorują dystrybutory z paliwem.
W dobie BIG DATA, taką kontrolę wykonywać by mogła sztuczna inteligencja, a mandaty nakladane by były automatycznie (i zwrot vat oraz dochodowego). Orlen – bogata firma, technologie kupi. Ku chwale mocodawców, byle „dojechać” przedsiebiorcow (nie ich elektorat).
Na razie ucieli możliwość drukowania faktur do paragonów. Co bedzie kolejne?

Przemo
3 lat temu
Reply to  Pibloq

Ale akurat na Orlenie nie odważyłbym się nigdy poprosić o wpisanie innych „blach” niż faktyczne. Od takich numerów mam zaprzyjaźnioną małą prywatną stację, w dodatku z dużo tańszym paliwem i gazem (też z Orlenu, niestety).

Magisterek
3 lat temu
Reply to  Pibloq

Szumi po kopułką ? Nienawiść sprała resztki rozumu. Ot wyjaśnienie.

BdB
3 lat temu

Shell V-Power Racing jest podobno sprowadzana, a nie z Orlenu. Przynajmniej tak było jakiś czas temu.

BdB
3 lat temu

Tylko siku? Nikt nie skacze tam na „dwójkę”? 😉

Pibloq
3 lat temu
Reply to  BdB

Jak przypili na trasie, co zrobisz….? 😉

Przemo
3 lat temu
Reply to  Pibloq

Jak mnie przypiliło na A4 to zatankowałem gazu za dwie dychy, żeby dojechać. I nie był to Orlen, nie pamiętam nawet co to było, ważne że cena grozy widniała na dystrybutorze.

Łukasz
3 lat temu

Dla mnie taka opcja odpada choćby ze względu na wygodę – Orlen Pay pozwala mi uniknąć czekania w kolejce bo ktoś bierze coś, co nie jest związane z paliwem.

Pibloq
3 lat temu
Reply to  Łukasz

Coraz wiecej stacji ma samoobslugowe maszyny. CircleK 123, Stacje przy Leclercu, Auchan i wiele innych lokalnych stacji.

Pibloq
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Precyzując, mam na mysli stacje 123, z definicji miały być samoobslugowe, jak kiedys Neste24. Potem postawili jednak budki z kasjerem na wyjeździe (jeszcze za czasow brandu Statoil), a dziś są tankomaty przy dystrybutorze, w których można zapłacić kartą, pobrać fakturę itd. Najpierw płacisz (blokując kwotę na rachunku). W przypadku tankowania mniej, różnica jest oczywiscie zwracana 🙂

Przemo
3 lat temu
Reply to  Pibloq

Z tym „zwracaniem” to niestety różnie bywa. Poza tym ja nie znoszę, jak mi nawet czasowo zabierają/blokują coś co do nich nie należy.

DawidK
3 lat temu
Reply to  Pibloq

Jest spora różnica między samoobsługową maszyną, a aplikacją na smartfona.

BdB
3 lat temu
Reply to  Łukasz

Gdy działa 😀

z17
3 lat temu

Tytuł profesorski niezwykle często służy w Polsce do wygadywania bzdur na każdy temat, z powoływaniem się na rzekomy „autorytet naukowy”. Politolog Markowski powinien wiedzieć jakie są metody sanacji Orlenu i usunięcia wójta Pcimia z funkcji prezesa tej firmy (podpowiadam – wybory parlamentarne i zmiana opcji politycznej przy władzy, zmiany w akcjonariacie Orlenu, udowodnienie działania na niekorzyść spółki przez odpowiednie organy/służby itp.). Tak jak napisał red. Samcik, trzeba być kompletnym ignorantem ekonomicznym, aby uważać, że „nietankowanie na Orlenie” zaszkodzi pozycji przedsiębiorstwa dostarczającego paliwa wszystkim stacjom w Polsce.

Kierowca
3 lat temu

U jakich dystrybutorów można płacić przy dystrybutorze i dostać fakturę mailem, jak w Orlen Pay?

BdB
3 lat temu
Reply to  Kierowca

Orlen Pay musi jeszcze do tego działać 😀 Te dziady nawet do PSD2 tej aplikacji nie potrafiły na czas dostosować.

Fazi
3 lat temu

Wiem, że inne stacje kupują paliwa w Orlenie, ale nie tankuję tam, nie kupuję też parówek z dykty z lury pod nazwą kawy .

Mariusz
3 lat temu
Reply to  Fazi

Widać masz bardzo małe pojęcie o kawie. Na Orlenie masz najlepsze automaty do kawy oraz bardzo wysokiej jakości ziarno.

Paweł
3 lat temu

Ja tam nie tankuje na Orlenie dlatego, że protestuję politycznie, ale protestuje ekonomicznie.
Ostatnio na stacji Orlenu E95 było po 4,78 a na AMIC-u po 4,47 przy pełnym baku dało mi to 14 PLN oszczędności. Więc skoro paliwo i tak pochodzi z Orlenu to po co przepłacać?

Tomek
3 lat temu
Reply to  Paweł

Brawo! Najdroższe stacje w kraju. Zastanawiam się po co ludzie tam tankują, skoro stacje paliw są co jakieś 500 metrów.

Łukasz
3 lat temu
Reply to  Paweł

Przecież każdy z nas to robi, każdy „głosuje swoim portfelem”. Zupełnie naturalne jest, że konsument wybierze najkorzystniejszą, z jego uwagi, ofertę. Ale żeby od razu nazywać to protestem ekonomicznym? Quo vadis świecie?

baltazar
3 lat temu

niemiec jezdzi niemieckim samochodem ,niemiecka firma buduje siedzibe z niemieckich materialow itd ,a u nas ciemnogrod -zamiast szanowc swoje to opluwaja ,obrzydzaja itd daleko nam w patryjotyzmie konsumcyjnym -powinnismy produkowac to co „produkuje sie w polsce” taka jest ekonomia i prawo rynku .Profesor? błazen lokalny a nie profesor -co do orlenu 80 % paliwa jest z orlenu ,reszta to lotos …

BdB
3 lat temu
Reply to  baltazar

Czy te niemieckie samochód, materiały i firmę budowlaną zawłaszczyła jedna partia i przy ich pomocy prowadzi politykę wewnętrzną? Nie, tam są to oddzielne byty gospodarcze, prywatne. Za to u nas są to spółki państwowe z władzami z politycznego nadania wykonującymi polecenia Nowogrodzkiej. Z takim porównaniem gdzie do ludzi baltazarze.

krzysztof
3 lat temu
Reply to  BdB

tak tak…o lapowkach Kohla to slyszales? o bylym kanclerzy, ktory obecnie przypadkeim robi w Gazpromie itp itd…po drugie Niemcy wspieraja swoj kraj na zewnatrz, znajdz mi niemeicka gazete, ktora tak bluzga na demokratycznie wybrany rzad jak np Wyborcza w Polsce?

Łukasz
3 lat temu
Reply to  baltazar

polskie banany polecam, podobno bardzo smaczne

Obserwator
3 lat temu
Reply to  baltazar

Taaa… Czyli polski kierowca ma kupować paliwo tylko z naszej, polskiej ropy naftowej ? To daleko nie zajedzie… Będzie musiał się przesiąść na polskie auto elektryczne.
A kto jakiś czas temu nawoływał do bojkotu Ikei, gdzie pracuje (o ile pamiętam) 1.800 Polaków, nierzadko prawdziwych ?

Nemo
3 lat temu

Dwie sprawy: – do sukcesu potrzeba dużej, zdeterminowanej grupy którą na ta taki bojkot stać. Jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu i przeciętne zarobki to strata czasu i pieniędzy na dojazd do innej stacji, na której prawdopodobnie zapłaci więcej za paliwo (u mnie są tylko duże sieci a BP czy Shell są droższe niż Orlen) to przedsięwzięcie upada; – nawet gdyby bojkot był udany to, jak Pan zauważył, nie będzie dywidenty, co uderzy w ciułaczy mających akcje tej firmy a i rząd pewnie już uwzględnił ją w swoich wydatkach więc będzie musiał jakoś ten brak uzupełnić. Natomiast gdyby bojkot był… Czytaj więcej »

BdB
3 lat temu
Reply to  Nemo

Bojkot nie ma sensu, bo nawet gdyby połowa ludzi się chciała w niego zaangażować, to będą to głównie mieszkańcy większych miast. Czyli tam gdzie Orlen nie jest hegemonem.

Mariusz
3 lat temu

Nie uważam, że brak widocznych efektów takiej akcji oznaczać będzie, że się ona „nie udała”. Osoby z silnym kręgosłupem moralnym dokonują świadomych wyborów konsumenckich dla siebie, a nie, żeby komuś zaszkodzić.

Obserwator
3 lat temu
Reply to  Mariusz

Dokładnie. Są ludzie, którzy w imię ochrony środowiska nie używają plastikowych słomek, albo kupują ubrania z drugiej ręki. Można powiedzieć, że ich działania i tak nie przynoszą efektu, ale przynajmniej mają czyste sumienie. Ja od zawsze nie tankowałem na ruskiej stacji Łukoil/Lukoil, tak samo od kilku lat nie zajeżdżam na Orlen. I jak tylko mogę omijam placówki Poczty Polskiej, za to, jak traktują swoich pracowników.

RozkosznaPacha
3 lat temu
Reply to  Obserwator

Pocztę Polską to akurat omijam łukiem za to jak traktują swoich klientów.

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Obserwator

za to pewnie korzystasz z in postu, ktory jak wiadomo traktowal i traktuje pracownikow lepiej niz poczta…litosci…
z kurierami podobnie…

3 lat temu

Ja obecnie tankuję na Lotosie. Niestety lub stety też państwowym.

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Darek M. W.

Dziękuję w imieniu akcjonariuszy. Mam spory pakiet po 32,94 zł za akcję.

krzysztof
3 lat temu

Pan Makowski jest żalosny:skoro jego zdaniem ludzie glosujacy na inne partie maja bojkotowac Orlen bo nim zarzadza Pis, to po nastepnych wyborach odwracamy wajche?przeciez Pis przegra za jakis czas i wtedy Orlen trafi w rece innej partii, to wtedy wszyscy szanujacy sie ludzie popierajacy Pis czy Konfederacje( tak z polowa Polakow) ma tam nie kupowac?

ps: profesorek z taka pogarda wyrazajacy sie o wyborcach Pis za tydzien pewnie bedzie plakal,ze prezes dzieli Polakow…rozumiem,ze on laczy gadajac takei bzdury?

Obserwator
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Polecam czytanie ze zrozumieniem. „Profesorek” nie nawołuje do bojkotu Orlenu, bo zarzadza nim Pis, tylko dlatego, że na polecenie Naczelnika trwoni NASZE pieniądze na bzdurne inwestycje.

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Obserwator

hmm a co to zmienia?sprowadza sie to do tego,ze nie mamy kupowac na Orlenie bo Pis, za kilka lat wyborcy PIS nie kupia na Orlenei bo bedzie on mial reklamy w TVN i Wyborczej, zgadza sie>?
w mysl tej zasady nie bede chodzil na mecze na narodowy bo zbudowalo( i przeplacilo za niego) PO? absurd

Pawel
3 lat temu

Tu nie chodzi tylko o to, żeby nie tankować na Orlenie, bo należy do złych włodarzy, ale tez należy sie Orlenowi wykluczenie z odwiedzin (poza siku) za układanie na pulkach tylko prorządowej prasy i inne praktyki, które nadają wstrętu odwiedzin tych stacji. Od wielu lat omijam stacje orlen, zawsze znajdzie sie po drodze jakaś inna i jak najbardziej wszystkich zachęcam do omijania orlenu. Jako przeciwnik obecnego rządu nie kupiłbym nigdy akcji orlenu i ten fakt przemawia dodatkowo za omijanie orlenu, bo wiadomo kto kupuje takie akcje, … wiec uwaga w artykule odnośnie akcjonariuszy jest w tym artykule również nietrafna

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Pawel

no tak ukladanie kilka lat temu wylacznie prasy slawiace premiera Tuska i jego rzad bylo oczywiscie dobre i do bojkotu nie sklanialo…

Magisterek
3 lat temu
Reply to  Pawel

TVP zawsze była rządowa i tak powinno być. O kogo ma być ? Lewactwa ? Prawactwa ? Przecież każdy rząd musi mieć media by bronić swoich racji inaczej każdy by padał po chwili. Myślenie nie boli.

Tomek
3 lat temu

Obajtek to nie tylko żałosny prezesina z nadania, ale również [CENZURA-red]. Razem z Sasinem dopuścili się oszustwa na wielką skalę podczas przejęcia spółki Energa. Dlaczego Pan Maciej nie poruszy tego tematu – przecież to przykład niegospodarności oraz umyślnego działania na szkodę spółki. W dodatku Orlen w księgach wycenia zakupione akcje Energa na 20 zł, a skupował je po złotych 8.

Tomek
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Dziękuję, musiałem przegapić.

RozkosznaPacha
3 lat temu

Podoba mi się koncepcja „porządnych Polaków”. Mamy więc z jednej strony „prawdziwych” z drugiej strony „porządnych”. Cieszę się, że autor w miarę zdroworozsądkowo podchodzi do kwestii Orlenu, bez politycznego zacietrzewienia. Co nie jest łatwe w czasach, kiedy nawet celebryci od pokazywania kaloryfera na brzuchu i krągłych pośladków na instagramie czują się w obowiązku dzielić swoimi polityczno-moralnymi rozterkami. Ja na przykład niedawno przeniosłem konto z mBanku do PKO BP, zachęcony czerwonymi błyskawicami na Twitterze mBanku. I co? I okazało się, że dla MOICH POTRZEB PKO BP ma lepszą ofertę niż mBank, z którym byłem od początku istnienia mBanku. Więc czasem decyzje… Czytaj więcej »

Tomek
3 lat temu
Reply to  RozkosznaPacha

Pracownicy banku PKO BP proszeni są o zaprzestanie działalności marketingowej na tym portalu 🙂

krzysztof
3 lat temu
Reply to  RozkosznaPacha

dokladnie…no ale jak wiadomo opozycja nie ma pomyslu po kolejnych przegranych wyborach wiec miota sie od ulicy do zagranicy, od bojkotu po kolejne konferencje i tak czas radosnie leci…a PIS sie cieszy bo nie ma z kim przegrac

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu