7 lutego 2025

Strategiczna rezerwa bitcoina w bankach centralnych: realny plan, czy mrzonka? Zaczął Donald Trump, ale ma naśladowców. Wiemy, co myśli o tym NBP

Strategiczna rezerwa bitcoina w bankach centralnych: realny plan, czy mrzonka? Zaczął Donald Trump, ale ma naśladowców. Wiemy, co myśli o tym NBP

Czy strategiczna rezerwa bitcoina w bankach centralnych: mrzonka czy realny plan możliwy do zrealizowania? Zaczął Donald Trump, ale już ma naśladowców. Czeski bank centralny rozważa dodanie bitcoina do swoich rezerw walutowych. A co na to polski bank centralny? W sprawie tego pomysłu wypowiedział się właśnie prezes NBP Adam Glapiński.  Czy banki centralne mogą przechowywać część rezerw walutowych w kryptowalutach?

Wprowadzenie narodowej rezerwy opartej na bitcoinie stało się ostatnio jednym z najbardziej dyskutowanych tematów w amerykańskich kręgach politycznych i gospodarczych. Pomysł ten zgłosili w prezydenckiej kampanii wyborczej współpracownicy Donalda Trumpa, a on sam go potwierdził. Choć pomysł jest kontrowersyjny, ma pokazywać nowoczesne podejście nowej administracji do zarządzania finansami publicznymi. I trzeba powiedzieć, że pomysł Donalda Trumpa ma już naśladowców.

Zobacz również:

Kilka dni temu szef czeskiego banku centralnego ogłosił, że rozważa on włączenie bitcoina do rezerw walutowych tego kraju. W tej sprawie wypowiedział się też na ostatniej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Czy to oznacza, że temat włączenia bitcoina do rezerw walutowych banków centralnych wchodzi do mainstreamu? Niewykluczone.

Ale są też pytania. Z jednej strony bankierzy i eksperci od kryptowalut spierają się o to, czy bitcoin jest wystarczająco bezpiecznym (instytucjonalnie) i płynnym aktywem, by przechowywać w nim rezerwy walutowe. Czy jego zmienność, spekulacyjny charakter i brak wpływu władz na jego emisję nie jest przeszkodą wykluczającą taką możliwość?

Z drugiej strony – zwłaszcza w USA – rodzą się wątpliwości czy realizacja tego scenariusza nie stawiałaby pod znakiem zapytania przyszłości dolara jako waluty rezerwowej? Postanowiłem przyjrzeć się temu tematowi korzystając m.in. z wiedzy ekspertów sieci kantorów bitcoinowych Quark, z którą wspólnie – na stronach „Subiektywnie o Finansach” – prowadzimy edukację dotyczącą kryptowalut jako nowej klasy aktywów.

Bitcoin w strategicznych rezerwach walutowych?

Strategiczna rezerwa bitcoina to pomysł na dywersyfikację rezerw walutowych USA. Chodzi o to, żeby obok złota i obligacji w walutach najpotężniejszych krajów świata były tam też bitcoiny jako zabezpieczenie na wypadek, gdyby inne aktywa straciły wartość. To jedna z obietnic, które złożył branży kryptowalutowej Donald Trump w kampanii wyborczej.

Donald Trump obiecał branży krypto dużo. Wielcy świata kryptowalut spodziewają się, że powstanie bardziej liberalne środowisko dla innowacji opartych na technologii blockchain, co powinno pomóc w tworzeniu i wprowadzaniu do mainstreamu większej liczby projektów kryptowalutowych. Analitycy krypto spodziewają się zmian w kierownictwie komisji nadzoru giełdowego SEC, działań na rzecz utworzenia „rezerwy strategicznej bitcoinów” przez państwo i też utrącenia projektów CBDC, czyli tworzenia cyfrowej waluty amerykańskiego banku centralnego (która mogłaby konkurować z prywatnymi kryptowalutami).

Czytaj więcej o tym: Branża kryptowalutowa w ekstazie: jej wymarzony kandydat wygrał. Jak Donald Trump może zmienić rynek kryptowalut? Wielka hossa czy…?

Utworzenie przez bank centralny lub amerykański rząd „strategicznej rezerwy bitcoinów” (docelowo miałaby zawierać milion BTC) to sposób na dywersyfikację amerykańskich aktywów rezerwowych i – tego już nikt otwarcie nie mówi, ale chyba ma na myśli – uchronienie państwa przed kłopotami w przypadku dewaluacji dolara.

To byłaby niezwykle ważna decyzja. Rezerwy walutowe są bardzo istotne dla finansów każdego kraju, ponieważ odgrywają rolę zabezpieczenia finansowego w sytuacjach kryzysowych i pozwalają na interwencję na rynku walutowym, by stabilizować kurs krajowej waluty. Dzięki odpowiedniemu poziomowi rezerw państwo – czy to Polska, czy USA – może budować zaufanie inwestorów oraz partnerów handlowych, co sprzyja stabilności gospodarki i chroni ją przed nagłymi odpływami kapitału.

Rezerwy walutowe dają również możliwość pokrycia krótkoterminowych zobowiązań zagranicznych, takich jak spłata długu czy import kluczowych towarów, co jest szczególnie istotne w czasach niepewności gospodarczej lub politycznej. A właśnie taką sytuację właśnie teraz mamy. Jeśli dany kraj odpowiednio zarządza rezerwami walutowymi, może je wykorzystać jako narzędzie polityki monetarnej pomagające kontrolować inflację i zapewniać płynność w systemie finansowym.

Propozycja stworzenia rezerwy opartej na BTC w USA to krok, który mógłby zmienić oblicze globalnych finansów. W ślad za Ameryką rezerwy walutowe uzupełniłyby o bitcoina także inne państwa. Zresztą są już takie pomysły zgłaszane w… Szwajcarii. A ostatnio podobny pomysł ogłosił szef czeskiego banku centralnego. Jak to mogłoby wyglądać w praktyce? Jeszcze nie wiadomo, ale skoro wśród bankierów centralnych są już chętni, by to zaplanować, to temat przestaje być już tylko ekscentrycznym pomysłem zgłoszonym w kampanii wyborczej w USA.

Czytaj więcej o tym: „Cyfrowe złoto” wchodzi na salony? Ruszyła dyskusja, czy jeden z najzamożniejszych krajów będzie trzymał część rezerw walutowych w… bitcoinie. Czy powinien?

Czeski bank centralny chce mieć część rezerw w bitcoinie. A polski?

Pod koniec stycznia 2025 r. Czeski Bank Narodowy sensacyjnie ogłosił, że rozważy trzymanie w swoich rezerwach walutowych bitcoinów o wartości przynajmniej kilku miliardów dolarów. Zapowiedział to otwartym tekstem gubernator czeskiego banku centralnego Ales Michl. Dodał, że nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie, a „pomysł jest nadal analizowany” (cytuję za Reutersem).

Reutera przypomina, że banki centralne tradycyjnie „parkują” rezerwy walutowe w bardziej konserwatywnych aktywach, a niektóre banki centralne w przeszłosci ostrzegały konsumentów przed ryzykiem związanym z używaniem kryptowalut. Bankowcy w komunikatach pisali o tym, że ich wartość jest niestabiilna i łatwo można stracić dużą część oszczędności. Co się zmieniło?

Od czasu objęcia sterów czeskiego banku centralnego w 2022 r., Michl prowadził działania mające na celu dywersyfikację rezerw banku poprzez stopniowy skup złota i przesuwanie większej części portfela aktywów zarządzanych przez bank centralnych do akcji największych globalnych spółek. Jego zdaniem może to być sposób na osiąganie przez bank centralny trwałych zysków z dywidend i wzrostu wartości rynkowej spółek.

Wstępne rozważania dotyczące włączenia bitcoina do rezerw walutowych – jak donosi Reuters – zostały już przeprowadzone przez siedmioosobowy zarząd banku. Ale nie ma wciąż żadnej decyzji w tej sprawie. Jeśli plan zostanie doprecyzowany i zatwierdzony, czeski bank centralny może przechowywać aż do 5% rezerw walutowych w bitcoinie. I to byłyby ogromne pieniądze, bo Czeski Bank Narodowy ma 140 miliardów euro rezerw w różnych walutach (głównie w euro i dolarach) i innych aktywach.

W poście na portalu społecznościowym X Michl nieco schłodził swoje stanowisko podając, że porzebne jest więcej analiz i dalsza dyskusja. „Nie można powiedzieć, że podjęcie decyzji jest bliskie” – powiedział. „Bitcoin charakteryzuje się znaczną zmiennością, co utrudnia wykorzystanie jego obecnej niskiej korelacji z innymi aktywami. Nasz zespół przeprowadzi dalszą ocenę potencjalnej roli bitcoina w naszych rezerwach”.

Wcześniej prezes czeskiego banku centralnego wypowiedział się też w artykule opublikowanym na łamach „Financial Times”. Ten były zarządzający aktywami (w przeszłości zajmował się zarządzaniem funduszami inwestycyjnymi). Przedstawił się w nim jako zwolennik bitcoina. Co prawda zastrzegł, że inwestycja w bitcoina może okazać się bezwartościowa lub może mieć „absolutnie fantastyczną wartość”, ale powiedział też, że jego zdaniem bitcoin będzie wykazywał tendencję wzrostową nawet bez wsparcia prezydenta USA Donalda Trumpa, ponieważ jest to alternatywna inwestycja dla wielu osób.

Reuters przypomina, że szwajcarscy zwolennicy kryptowalut uruchomili niedawno inicjatywę, aby Szwajcarski Bank Narodowy trzymał bitcoiny i złoto w swoich rezerwach. Ale sam Szwajcarski Bank Narodowy wyraził sceptycyzm co do trzymania bitcoina jako rezerwy walutowej. Decydenci Europejskiego Banku Centralnego również nie postrzegają bitcoina jako możliwego aktywa rezerwowego i od czasu do czasu porównują go do cebulek tulipanów podczas XVII-wiecznej manii handlowej w Holandii.

W artykule opublikowanym w tym miesiącu dwóch doradców Europejskiego Banku Centralnego stwierdziło, że bitcoin jest zbyt nieprzejrzysty i ryzykowny, by mógł być przedmiotem inwestycji publicznych pieniędzy. Gubernator banku centralnego Republiki Południowej Afryki skrytykował pomysł gromadzenia rezerwy strategicznej bitcoina na niedawnym forum ekonomicznym w Davos. Powiedział, że lobbyści branży kryptowalutowej nie powinni wpływać na to, jakie aktywa posiadają rządy.

Polski bank centralny na razie nie bierze pod uwagę kryptowalut jako części oficjalnych rezerw banku. Powiedział to oficjalnie wczoraj prezes Narodowego Banku Centralnego na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. „Bank centralny nie bierze pod uwagę bitcoina ani żadnej innej kryptowaluty jako naszych oficjalnych rezerw” — powiedział prezes. „Chcemy, aby nasze rezerwy były zawsze bezpieczne i stabilne, a bitcoin jest dla nas zbyt niestabilny” — dodał. Polski bank centralny intensywnie inwestuje natomiast w złoto.

Bitcoin nie jest nowością. Strategiczna rezerwa bitcoina – tak

Koncepcja rezerwy strategicznej nie jest nowa. Historyczne przykłady, takie jak amerykańska Strategiczna Rezerwa Naftowa (SPR), stanowiły i stanowią zabezpieczenie przed zakłóceniami gospodarczymi, pozwalając na interwencje rynkowe w przypadku kryzysów. Jednak pomysł utworzenia rezerwy opartej na bitcoinach wywołał gorącą debatę zarówno wśród ekonomistów, jak i polityków.

Zwolennicy tego rozwiązania uważają, że bitcoin może pełnić funkcję zabezpieczenia przed inflacją i niestabilnością finansową, podkreślając jego zdecentralizowany charakter oraz odporność na polityczne manipulacje. Twierdzą oni, że posiadanie rezerwy cyfrowej może umocnić pozycję USA jako globalnego lidera finansowego i zapewnić alternatywne źródło wartości w przypadku kryzysów walutowych.

Z drugiej strony krytycy argumentują, że bitcoin, mimo swojej rosnącej popularności, nie posiada realnej użyteczności gospodarczej. W przeciwieństwie do ropy naftowej czy złota jego brak nie wpłynie na funkcjonowanie gospodarki, ponieważ nie jest niezbędnym surowcem dla kluczowych sektorów takich jak transport czy przemysł. Jego wysoka zmienność i spekulacyjny charakter budzą obawy o stabilność finansową kraju, który przechowywałby w bitcoinie swoje rezerwy.

Propozycja utworzenia rezerwy BTC w USA, forsowana przez senator Cynthię Lummis, zakłada zakup miliona bitcoinów w ciągu pięciu lat, co mogłoby kosztować podatników setki miliardów dolarów, a jednocześnie wywindować cenę kryptowaluty, przynosząc korzyści głównie dużym jej posiadaczom. Pomysł budzi kontrowersje także w kontekście wpływu kryptowalut na środowisko, ponieważ ich wydobycie wymaga ogromnych zasobów energii.

Obawy budzi możliwość manipulacji rynkiem przez tzw. „wieloryby” – dużych graczy posiadających znaczne ilości danej kryptowaluty, którzy mogliby wpływać na jej cenę w sposób nieprzewidywalny i szkodliwy dla gospodarki. Chociaż niektóre stany w USA, np. Teksas, rozważają utworzenie własnych rezerw BTC poprzez akceptację podatków w kryptowalutach, to eksperci wskazują na brak jednoznacznych dowodów na to, że takie posunięcie rzeczywiście zwiększyłoby stabilność finansową kraju.

Na świecie już kilka państw eksperymentowało z adopcją bitcoina na poziomie narodowym, jak chociażby Salwador. Choć ich skala gospodarcza nie może równać się z USA, to doświadczenia tych miejsc pokazują, że przy odpowiednim zarządzaniu kryptowaluty mogą wspierać rozwój finansowy, jednak wymagają znaczących regulacji i odpowiedzialnego podejścia ze strony rządu.

Dopóki Ameryka jest w stanie bronić skutecznie wartości i pozycji światowej dolara, eksperymentowanie z pomysłami typu strategiczna rezerwa bitcoina może przynosić bolesne skutki uboczne. Dlatego zapewne to nie będzie pomysł, który Donald Trump będzie chciał zrealizować w pierwszej kolejności. Z drugiej strony: jeśli Chiny zaczną popularyzować na dużą skalę cyfrowego juana, to rząd USA może zechcieć wesprzeć kryptowaluty jako przeciwwagę. I dopiero wtedy rezerwa strategiczna bitcoina może się politycznie i ekonomicznie przydać.

Czytaj też: Ile może być wart bitcoin? Dlaczego ludzie wierzą w krypto? Jak tokeny cyfrowe zmienią rynek obligacji? Mówi Warut Promboon, prosto z Azji

Czytaj też: Opodatkowanie kryptowalut: rządy europejskich krajów ostrzą sobie zęby na zyski posiadaczy bitcoinów. Nie sprzedałeś? I tak płać podatek

———

ZAPROSZENIE:

Jeśli myślisz o lokowaniu części pieniędzy na rynku kryptowalut, ale nie wiesz, jak się za to zabrać i gdzie kupić kryptowalutę, to możesz skorzystać z usług sieci kantorów Quark. To najstarsza sieć tego typu w kraju – w bezpieczny, wiarygodny sposób kupisz tam kryptowalutę i uzyskasz pomoc dotyczącą jej przechowywania. Zapraszam, sam korzystałem z usług sieci Quark i kupiłem odrobinę bitcoina z natychmiastową „dostawą” do cyfrowego portfela.

Pamiętaj jednak, by w ten sposób lokować tylko te pieniądze, których w przewidywalnym czasie nie będziesz potrzebować – bierz pod uwagę, że kryptowaluta jest najbardziej wahliwą klasą aktywów i jej wartość może zarówno wielokrotnie się pomnożyć, jak i spaść niemal do zera. Nie odczytuj też tej zachęty jako rekomendacji lub porady. Pamiętaj, że Twoje pieniądze to wyłącznie Twoje (i tylko Twoje) decyzje oraz odpowiedzialność. Inwestując pieniądze zawsze pamiętaj o dywersyfikacji i rozkładaniu zakupów (i sprzedaży) na dłuższy czas, by uśrednić cenę transakcji.

———

Komentuje Stanisław Wołoch: czy Donald Trump zaszkodził branży krypto?

Chociaż mówi się, że Donald Trump zaszkodził branży poprzez wypuszczenie własnego memcoina, co doprowadziło do wydrenowania z rynku miliardów dolarów, ja jestem fanem popularnego powiedzenia: „Nieważne, co mówią, ważne, żeby nazwy nie przekręcili”.

Ewidentnie widać, że w otoczeniu nowego prezydenta USA jest bardzo dobry spekulant, który poprawnie wykorzystał powyborczą dźwignię medialną, by zarobić naprawdę ciężkie pieniądze. Tylko pozazdrościć sprytu i dobrych doradców. Efektem ubocznym jest legitymizacja kryptowalut jako aktywa, którego nie wstydzi się głowa supermocarstwa.

Widzimy jak na dłoni potwierdzenie wielu badań: kryptowaluty w ponad 90% służą jako aktywo spekulacyjne, a ze świecą szukać memecoina, który ma inne zastosowanie niż hazard. Wartość aktywa nie ma bezpośredniego przełożenia na jego użyteczność. Jeżeli wartość KGHM spadnie, nie będzie to znaczyło, że miedź jest gorszym przewodnikiem. Kryptowaluty potrzebują większej adopcji i zaufania użytkowników. Niezaprzeczalnie POTUS jako promotor idei jest najlepszym nabytkiem, jaki mogą sobie wymarzyć obywatele krajów pierwszego świata, bo kraje trzeciego świata już dawno wykorzystują alternatywne w stosunku do bankowych metody rozliczeń.

Chciałbym przypomnieć, że od ogłoszenia wyników wyborów ewidentnie jesteśmy w trakcie budowania spekulacyjnej bańki na BTC. Jeżeli lubicie kasyno, to róbcie, co chcecie, ale tym, którzy chcą chronić swoje pieniądze przed inflacją i z dużym prawdopodobieństwem przegonić WIG20, S&P500 albo jakikolwiek inny indeks, jak zawsze sugeruję jedzenie małą łyżeczką.

Zastosujcie najbardziej skuteczną metodę inwestowania. Czyli regularnie, pierwszego dnia miesiąca lub jeszcze lepiej – co poniedziałek, bez patrzenia na aktualny kurs, kupowanie aktywa za z góry wyznaczoną kwotę. Wasza sprawa, czy to będzie złoto czy ETF na rynek światowy, ale obiecuję, że każdemu, kto wybierze bitcoin, przybije piątkę. Jeszcze nigdy nie żałowałem, że dałem komuś taką sugestię.

Trump już podpisał decyzję o utworzeniu komisji ds. rezerwy w kryptowalutach i tutaj przypomnę, że USA już dziś są numerem jeden wśród państw, które posiadają BTC z 207 000 sztuk na koncie, o aktualnej wartości 22 miliardów dolarów. Aktywa te pochodzą głównie z przejęcia portfeli SilkRoad.

———

CZY BITCOIN MOŻE BYĆ MAGAZYNEM WARTOŚCI? SCEPTYK KONTRA ENTUZJASTA

Zapraszam do obejrzenia relacji z mojego spotkania online ze Stanisławem Wołochem, członkiem zarządu Stowarzyszenia Bitcoin i szefem zarządu spółki prowadzącej sieć kantorów bitcoin Quark. To było zderzenie dwóch punktów widzenia na cyfrowe prywatne pieniądze i na rolę bitcoina na tym rynku. Największe banki inwestycyjne świata zalecają trzymanie w kryptowalutach do 5% swoich aktywów, najbardziej renomowane media zaczynają analizować ten rynek.

Na tym spotkaniu – które było dyskusją lekko sceptycznego tradycjonalisty (jakim jestem) z człowiekiem, który ma entuzjastyczny (ale zdrowy) stosunek do kryptowalut i cyfrowych, zdecentralizowanych finansów – zmierzyliśmy się ze wszystkimi najważniejszymi argumentami „za” oraz „przeciw” trzymaniu bitcoina jako inwestycji lub magazynu wartości. Były też odpowiedzi na Wasze pytania.

Na ważne pytania związane z bitcoinem odpowiadamy tutaj:

Kto ma najwięcej bitcoinów? Rządzą Amerykanie, ale Polacy też dają radę (chyba). W których krajach posiadacze bitcoinów mają najlepiej?

Bitcoin, czyli wartość w głowie. Jak przechowywać oszczędności, by mieć do nich stały dostęp i żeby to było bezpieczne? „W pamięci” – przekonują zwolennicy kryptowalut. Czyli jak?

Czy bitcoin jest antyinflacyjny? Tak uważają jego zwolennicy, ale czy mają wystarczająco mocne argumenty? A może po prostu liczy się wiara?

Czy to już koniec tej fali hossy bitcoina? Gwałtowne schłodzenie na rynku bitcoina. Dojdzie do 200 000 dolarów czy…? Ten człowiek radzi: „uciekaj, zanim będzie za późno”. Ryzyko jest zbyt duże?

Kryptowaluty w 2025 r. Bolesny upadek czy ciąg dalszy hossy? „Widzę bitcoin mój ogromny”, ale szykujcie się na ostrą jazdę bez trzymanki

———

Artykuł jest częścią cyklu edukacyjnego „Poznaj blockchain, uwierz w krypto”, którego partnerem merytorycznym i komercyjnym jest sieć kantorów kryptowalutowych Quark

zdjęcie tytułowe: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
26 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
qqq
2 miesięcy temu

Może wiele rzeczy Trump to robi celowo i świadomie. Zapowiadał przecież walkę z deep state m.in. Wiadomo, że wojny handlowe zaszkodzą światowej gospodarce, a to z kolei zaszkodzi amerykańskiemu eksportowi. Wszyscy stracą. Światowe spowolnienie nie leży więc w niczyim interesie . Wystarczy przypomnieć Wielki Kryzys (1929-1939). Amerykańska ustawa Smoot-Hawley z 1930 r . podniosła w USA podatki importowe o około 20%, wywołała międzynarodową wojnę handlową. Wiele krajów to samo zrobiło w odwecie. Światowy handel skurczył się, podobnie jak cała gospodarka światowa. Zbliża się 100-lecie tego, a przypomnę, że zabawy w tzw. plandemie też co 100 lat plus minus są… Chodzi… Czytaj więcej »

Sławek
2 miesięcy temu

Za takie podejście do shitcoina Gapiński ma u mnie plusa.

Sławek
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do tych wszystkich wirtualnych środków płatniczych.
Czy Pan chcialby za faktycznie wykonaną pracę, za wytworzenie czegoś fizycznego/namacalnego, dostawać zapłatę w fikcyjny/wirtualnym pieniądzu? Na czym miałaby być oparta jego wartość?
Jakoś mnie nie dziwi, że w forsowaniu CBDC przodują Chiny.

Sławek
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Wiec po co kolejny twór, skoro już mamy cyfrową/wirtualną złotówkę?

Sławek
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Szczerze mówiąc, to w ogóle to do mnie nie przemawia. Zbędne mnozenie bytów.
Próbuje znaleźć jakies plusy CBDC, sytuacje w których byłby on niezbędny, problemy które by rozwiązał. I nie widzę takich.

Kris
2 miesięcy temu

Tak to jest jest starzy ludzie fantazjują o BTC. Szacuje się, że w 50-70% transakcji na tym „rynku” wspiera nielegalne interesy. Druga sprawa to exploity, może przyjść szereg takich, że wyłączy cała walutę. A to zaledwie dwa fundamentalne problemy. Można byłoby pracę doktorską napisać o zagrożeniach.

Sławek
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Można coś więcej o złamaniu kodu bitcoina?

Kris
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, rozumiem, że Pan inwestuje, więc etykę musi Pan trochę zdewaluować. BTC opiera się na matematyce i tak jak w niej, pewne twierdzenia są nie do rozwiązania, ale przychodzi pewien splot okoliczności i mądrych osób i je rozwiązuje. W przypadku tejże waluty też tak będzie, tym bardziej, że nie tylko BTC korzysta z blockchaina. Odnośnie nielegalności – nikt Panu dokładnie tego nie określi, korzystał Pan z drugie strony internetu tej ciemniejszej? Proszę się wgryźć i zobaczyć czym tam ludzie płacą – i nie – nie są to miejskie legendy. Pan mówi o rządach a ja mówię swoim o pierwszym… Czytaj więcej »

Kris
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

O tym Panie Macieju mówię. To nie jest kwestia czy bańka krypto-walutowa pęknie tylko kiedy. Bo każde „umasowienie”, pompowanie kryptowaluty spowoduje w końcu taki poziom, że ktoś „zdecyduje się” na kombinacje z crackowaniem. Ale widzi Pan, że ten obrót gotówką też jest w jakiś sposób ograniczany? W krytpowalutach nie ma tego, no chyba, że mówimy o krachach „kantoro-giełd” 🙂 Choć jakby Pan zapytał (nie odpowiedzą ani nie opublikują z jasnych przyczyn takich danych) takie (reklamowane przez Pana) fintechy jak Zen czy Revolut też mają problemy z kryptowalutami. Cieszy mnie, że widzi Pan w tym jakieś zagrożenie, bo czasami z Państwa… Czytaj więcej »

Sylwester
2 miesięcy temu

Wygląda, że Trump nie pochylił się nad analizą struktury właścicielskiej wielorybów oraz kopalni. Największe portfele należą do giełd kryptowalut, a niektóre z nich mają źródła chińskie lub rosyjskie. Może się okazać, że 50% mocy sieci jest powiązanej z Chinami lub Rosją, a wtedy Trump sam sobie strzeli w kolano. Z grubej strzelby.

Michał
2 miesięcy temu

To nie jest dobre rozwiązanie dla Polski, bo w czasie kryzysów, gdy rezerwy są najbardziej potrzebne, wartość BTC leci ostro w dół

Grzegorz
2 miesięcy temu

O ile złotem można uzupełniać ubytki w uzębieniu, lub pokryć styki na płytce elektronicznej o tyle zaufanie do ciągu liczb wziętych z [tu można wstawić wiadomo co ;-)] może spaść w dzień do zera.

Grzegorz
2 miesięcy temu

Od jakiegoś czasu obserwuje sobie bitcoina i staram sie douczyć bo kusi mnie wrzucenie tam 2-3% majątku. Jak strace to świat sie nie zawali, ale może dużo zyskam:) Może jakiś artykuł o tym jak kupować bitcoiny? 🙂 Z mojego szybkiego przeglądu to chyba najlepiej w Binance, ale moze fachowcy z SoF coś innego by zaproponowali. Z góry dziękuje! 🙂

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu