7 czerwca 2024

Jak przechowywać oszczędności, by mieć do nich stały dostęp i żeby to było bezpieczne? „W pamięci” – przekonują zwolennicy kryptowalut. Czyli jak? Pytam

Jak przechowywać oszczędności, by mieć do nich stały dostęp i żeby to było bezpieczne? „W pamięci” – przekonują zwolennicy kryptowalut. Czyli jak? Pytam

W świecie zdominowanym przez banki i pieniądz elektroniczny coraz bardziej palącym pytaniem jest: jak przechowywać oszczędności, by mieć do nich stały dostęp, a jednocześnie żeby to było bezpieczne? Wypłacenie większej gotówki z bankomatu lub ze swojego konta w oddziale banku bywa utrudnione. Stąd popularność trzymania gotówki w domu albo zamiany złotówek na złote monety. Niektórzy uważają, że najłatwiej przechowuje się swoje pieniądze w… kryptowalutach. „Bitcoina możemy przechowywać w głowie, czyli w pamięci” – mówią zwolennicy tego rozwiązania. W pamięci, czyli jak? 

W wielu krajach – także w Polsce – utrzymuje się podwyższony popyt na gotówkę. Wynika to z faktu, że w niepewnych czasach ludzie chcą mieć stały dostęp do swoich pieniędzy. Te zdeponowane w banku są stuprocentowo bezpieczne (w wartościach nominalnych), bo po pierwsze są chronione przez bankowe systemy informatyczne („działające” lepiej niż bieliźniarka), a po drugie – przez państwowe gwarancje dla depozytów (do 100 000 euro nawet w razie upadku banku dostaniemy z powrotem pieniądze ze specjalnego funduszu).

Zobacz również:

Oczywiście: jest to ochrona wartości nominalnej, nie ochroni ona przed dewaluacją wartości pieniądza. Po drugie zaś zamiana elektronicznego pieniądza na gotówkowy jest coraz trudniejsza. I to budzi obawy ludzi posiadających spore oszczędności, którzy chcieliby mieć pewność, że w każdej chwili te pieniądze będą mogli zabrać ze sobą do domu lub na drugi koniec świata.

Mając pieniądze na koncie bankowym oraz kartę płatniczą polskiego banku możemy oczywiście płacić bezgotówkowo w każdej walucie i niemal w każdym miejscu na świecie (choć czasem oznacza to konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów spreadu walutowego przy wymianie ze złotych na docelową walutę). Ale niektórym osobom taki dostęp do pieniędzy nie wystarczy. „A co będzie, gdyby – na przykład z powodu wojny – banki przestały działać albo wprowadziły ograniczenia w transakcjach?” – pytają najwięksi pesymiści.

Możliwość wypłacenia w każdej chwili wszystkich pieniędzy ze swojego konta w gotówce też może być ograniczona. W bankomatach funkcjonują limity jednorazowych wypłat. W sytuacji kryzysowej często w bankomatach po prostu brakuje gotówki. Banki nakładają też dzienne limity takich wypłat w bankomacie. Z kolei w oddziale banku – nawet jeśli posiada obsługę kasową – można wypłacić bez wcześniejszej awizacji przeważnie najwyżej 20 000 zł (w różnych bankach kwoty są różne).

Bardzo duże jest prawdopodobieństwo, że nie uda nam się na raz wypłacić dużych pieniędzy z walutowego konta w banku. Mając depozyt np. w dolarach musisz się liczyć z tym, że bank będzie potrzebował czasu, by „zorganizować” dla ciebie gotówkę w „zielonych” – jest to pewne jak w banku jeśli chcesz wypłacić większą kwotę, np. 20 000 dolarów.

Stąd wiele osób część swoich oszczędności przechowuje po prostu w domu (co nie jest do końca bezpieczne, o ile nie mamy dobrego sejfu). Inni kupują złote monety, bo jedna uncja złota zamknięta w monecie pozwala przechować równowartość aż 10 000 zł. No i złoto ma tę zaletę, że utrzymuje wartość pieniądza, zaś banknoty tracą wartość nabywczą. Są też zwolennicy przechowywania części swoich oszczędności w kryptowalutach – najpopularniejsza z nich to bitcoin.

Ich podstawowy argument jest następujący: bitcoin z jednej strony daje gwarancję prywatności, a z drugiej – pełnego dostępu do oszczędności w każdej sytuacji. Rzeczywiście, posiadając w smartfonie bitcoiny nie jesteśmy zależni od tego, czy banki działają, jakie są limity transakcji, czy bank wypłaci nam tyle pieniędzy, ile akurat potrzebujemy. Po prostu mamy te pieniądze schowane w smartfonie i możemy z nimi zrobić wszystko, co chcemy.

Czytaj więcej o tym: Czy bitcoin jest… antyinflacyjny? Tak uważają jego zwolennicy, ale czy mają wystarczająco mocne argumenty? A może po prostu liczy się wiara?

Bitcoin ma też wadę: jego wartość jest bardziej wahliwa. Trudno przechowywać wszystkie oszczędności w czymś, czego wartość może się w krótkim czasie obniżyć o 50% albo np. podwoić. Można to potraktować jako cenę posiadania nieograniczonego dostępu do swoich pieniędzy. Jak bardzo jest on nieograniczony? O tym rozmawiałem podczas webinaru ze Stanisławem Wołochem z zarządu Stowarzyszenia Bitcoin Polska oraz szefa sieci kantorów bitcoinowych Quark.

Wołoch podał mi rewelacyjną metodę na przechowywanie oszczędności w bitcoinie. Otóż kupujemy w kantorze bitcoiny, „zamykamy” je w aplikacji mobilnej oraz generujemy hasło bezpieczeństwa. To hasło zapisujemy, np. zakopujemy w ogródku i tym sposobem w każdej chwili mamy dostęp do pieniędzy. Nawet jeśli stracimy aplikację, smartfon, znajdziemy się w innym miejscu  – możemy odzyskać dostęp do bitcoinów podając to hasło bezpieczeństwa.

Co to oznacza? Że bitcoin pozwala przechowywać oszczędności w głowie, w myślach. Nikt nie musi nawet wiedzieć, że mamy jakiekolwiek bitcoiny, bo nie są schowane w żadnym sejfie. Tym sejfem może być nasza głowa. To dla mnie rewolucyjne odkrycie (jestem spoza świata  kryptowalut).

———

ZAPROSZENIE:

Jeśli myślisz o lokowaniu części pieniędzy na rynku kryptowalut, ale nie wiesz, jak się za to zabrać i gdzie kupić swoją pierwszą kryptowalutę, to możesz skorzystać z usług sieci kantorów Quark. To najstarsza sieć tego typu w kraju – w bezpieczny, wiarygodny sposób kupisz tam kryptowalutę i uzyskasz pomoc dotyczącą jej przechowywania. Zapraszam, sam korzystałem z usług sieci Quark i kupiłem odrobinę bitcoina z natychmiastową „dostawą” do aplikacji kryptowalutowej, z której korzystam. Więcej szczegółów na stronie Quark.

———

Jak działa portfel kryptowalutowy? Skąd go ściągnąć, jak kupić i jak przechowywać bitcoiny w takim portfelu? Jak nie dać się okraść z bitcoinów i jak to jest, że tyle w ostatnich latach słyszeliśmy o okradanych z bitcoinów ludzi? Stanisław Wołoch radzi jak tego w prosty sposób uniknąć. Rozmawiamy też o tym czy wartość bitcoina może się ustabilizować i czy może to być aktywo mniej wahliwe.

To też ciekawe, przeczytaj: „Cyfrowe złoto” wchodzi na salony? Ruszyła dyskusja, czy jeden z najzamożniejszych krajów będzie trzymał część rezerw walutowych w… bitcoinie. Czy powinien?

Zapraszam do przeczytania rozmowy oraz – poniżej – do obejrzenia pełnego zapisu webinaru, na którym spierałem się ze Stanisławem Wołochem o wartość bitcoina. Jeśli chcesz o coś zapytać Staszka, to dopisz go do swoich znajomych na platformie X i zadaj nawet najtrudniejsze pytanie dotyczące lokowania oszczędności w bitcoina. Ja ostatnimi czasy challenguję to w ten sposób dość często – jest on w świecie kryptowalut niemal od samego początku (na webinarze mówił, że być może nawet spotkał Satoshiego, czyli „wynalazcę” bitcoina), ale ma zdrowy stosunek do kryptowalut.

Maciej Samcik: Jak wygląda portfel kryptowalutowy? Przypomina aplikację bankową w smartfonie? 

Stanisław Wołoch: Portfel wygląda jak aplikacja bankowa. Jej elementem jest numer rachunku, zwany adresem bitcoinowym lub kluczem publicznym. Adres bitcoinowy to alfanumeryczny ciąg znaków, składający się z liter i cyfr – w przypadku innych kryptowalut jest podobnie. W portfelu kryptowalutowym zaszyty jest również tzw. klucz prywatny. To hasło do naszego konta – portfel używa tego klucza do podpisywania transakcji w sieci. Nie musi być jednak z tym celu połączony z internetem: są portfele, które działają przez radio lub nawet łączą się z satelitami.

Najprostszym sposobem przechowywania bitcoina jest zainstalowanie aplikacji na telefonie. Po zainstalowaniu aplikacji, dobre portfele wymuszają na użytkowniku stworzenie kopii zapasowej i generują 12 lub 24 słowa, które trzeba zapisać na kartce. Pamiętajmy, żeby nie robić print-screenów. Print-screeny mogą trafić do chmury, gdzie mogą zostać skradzione w przypadku przejęcia haseł do tej chmury przez niepowołane osoby (co dzieje się często). Należy zapisać te słowa na kartce, schować w bezpiecznym miejscu lub użyć tzw. CryptoSteel i np. zakopać w ogródku.

Co to jest Cryptosteel?

CryptoSteel to usługa wymyślona przez Polaków, która polega na przechowywaniu kluczy prywatnych na metalowych blaszkach. Te bardzo wytrzymałe blaszki, wyróżnia je odporność na wszelkiego warunki (również pogodowe) – zapewniają długotrwałe bezpieczeństwo.

Wiele osób zastanawia się, co się stanie, jeśli ktoś ukradnie mu telefon z aplikacją lub jeśli zgubi telefon. Czy wtedy kryptowaluty przechowywane w tym portfelu bezpowrotnie tracimy?

Nie. Najważniejsze jest wspomnianych wcześniej 12 słów. Jeśli zgubimy telefon, możemy zainstalować aplikację na nowym urządzeniu, wprowadzić te słowa, odzyskać dostęp do swoich środków i zmienić hasła. Ten, kto ma dostęp do tych 12 słów, ma dostęp do portfela i wszystkich środków na nim się znajdujących.

Forma zabezpieczenia pokaźnej części życiowych oszczędności w kilkunastu wyrazach może wydawać się niektórym śmieszna. Za tymi 12 słowami stoją jednak zaawansowane mechanizmy kryptograficzne, które zamieniają wyrazy w ciągi kluczy publicznych i prywatnych – tym samym zabezpieczając środki.

Jak bezpiecznie trzymać bitcoina po jego zakupie? O co należy zadbać oprócz przechowywania klucza bez korzystania z cyfrowości?

Po pierwsze można korzystać z portfeli sprzętowych, zapewniają one bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Przechowują klucze prywatne offline, co chroni przed wszelkiej maści atakami hakerskimi. Po drugie, regularnie sprawdzajmy swoje kopie zapasowe: Powinniśmy upewniać się, że mamy kopie zapasowe swoich kluczy prywatnych w bezpiecznym miejscu i nie są one narażone na czynniki zewnętrzne.

Po trzecie, dywersyfikacja. Dbając o najwyższy poziom bezpieczeństwa, możemy rozważyć podział swoich kryptowalut między różne portfele i platformy, aby zminimalizować ryzyko utraty wszystkich środków w przypadku jednego incydentu. Po czwarte: zawsze trzeba zabezpieczać swoje portfele silnymi, unikalnymi hasłami i nie udostępniać ich nikomu. Wydaje się to dość oczywiste, ale wiele osób potrafi o tym zapomnieć.

Oprócz tego, warto również śledzić najnowsze informacje dotyczące bezpieczeństwa w świecie kryptowalut i być świadomym nowych zagrożeń. Edukacja jest kluczowym elementem nie tylko w rozsądnym inwestowaniu, ale też zabezpieczaniu swoich oszczędności. Przestępcy w cyfrowym świecie potrafią być naprawdę bardzo przebiegli.

W świecie kryptowalut istotne jest również, by nie stracić zainwestowanych pieniędzy za pośrednictwem nierozsądnych decyzji. Osoby niedoświadczone często kupują „na raz” w dużych ilościach bitcoina, a potem dziwią się, gdy kurs spadnie, a w portfelu widoczna jest duża strata. Sposobem na uniknięcie tego jest kupowanie po trochu przez dłuższy okres czasu – to uśrednia kurs, przez co ryzyko jest mniejsze.

Jest to szczególnie istotne biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku – kurs jest bardzo wahliwy i niesamowicie ciężko jest przewidzieć jak dokładnie się zachowa. Wszystko przez to, że w tej chwili na giełdach jest mało środków, co świadczy o tym, że ludzie trzymają bitcoiny zamiast nimi handlować. To wywołuje większą zmienność kursu – myślę że ta w najbliższym czasie się nie zmniejszy, a wahliwość będzie jeszcze większa niż dotychczas. Zwłaszcza z powodu ETF-ów – klienci ETF-owi często reagują nerwowo na większe spadki i wzrosty, co także zwiększa zmienność na rynku bitcoina.

(dalszy ciąg rozmowy pod zaproszeniem)

———

ZAPROSZENIE:

Jeśli myślisz o lokowaniu części pieniędzy na rynku kryptowalut, ale nie wiesz, jak się za to zabrać i gdzie kupić swoją pierwszą kryptowalutę, to możesz skorzystać z usług sieci kantorów Quark. To najstarsza sieć tego typu w kraju – w bezpieczny, wiarygodny sposób kupisz tam kryptowalutę i uzyskasz pomoc dotyczącą jej przechowywania. Zapraszam, sam korzystałem z usług sieci Quark i kupiłem odrobinę bitcoina z natychmiastową „dostawą” do aplikacji kryptowalutowej, z której korzystam. Więcej szczegółów tutaj

———

Kiedy możemy spodziewać się stabilizacji wartości bitcoina? To zwiększyłoby jego popularność jako sposobu przechowywania oszczędności

Uważam, że wartość bitcoina będzie rosnąć, dopóki poziom jego adopcji nie przestanie rosnąć i to właśnie wtedy jego kurs się ustabilizuje. Obecnie widzimy wzrost adopcji tej technologii, a gdy naprawdę dużo osób zacznie z niej korzystać, a wzrost się zatrzyma – to zatrzyma się także przyrost wartości bitcoina, który ma miejsce od około 15 lat.

Dzisiaj już bardzo dużo osób korzysta z bitcoina, ale głównie poza Europą. W Polsce wciąż trudno wyobrazić sobie sytuację, w której można pójść do sklepu i kupić bitcoiny lub nimi zapłacić. Dziś kryptowaluty traktuje się bardziej jako sposób na przechowywanie lub transferowanie pieniędzy, a nie ich wydawanie. Wszystko dlatego, że w Polsce już teraz mamy kilka wygodniejszych form pieniądza i metod płatności w obrocie – jak chociażby BLIK.

Powiedziałeś, że wartość bitcoina będzie rosła, a potem się ustabilizuje, gdy adopcja osiągnie już swoje maksimum. Czy uważasz, że dziś wycena bitcoina jest adekwatna do jego realnej wartości?

Jeśli spojrzymy na to, jak bitcoina widział Satoshi Nakamoto – jego twórca – to bitcoin miał być narzędziem służącym do transferu wartości, a nie pieniądzem. Obecna wycena bitcoina jest wyższa, niż powinna być z punktu widzenia tego celu, ponieważ nie traktujemy go wyłącznie jako narzędzie do transferu, ale też jako aktywo do oszczędzania, a tu jego wartość jest znacznie bardziej uzasadniona.

Duże banki sugerują, że do 5% standardowego portfela inwestycyjnego powinien stanowić bitcoin, co oznaczałoby, że jego wartość powinna być równoważna 5% wszystkich dolarów będących w obiegu. Obecnie uważam, że bitcoin wciąż ma przed sobą spory potencjał wzrostu, pomimo jego i tak już niemałej wartości – stąd też myślę, że w koszyku inwestycyjnym powinno znajdować się więcej niż 5% tej kryptowaluty. Adopcja bitcoina jeszcze się nie skończyła. W 2017 r. myślałem, że już jest na bardzo wysokim poziomie, ale chyba wszystko przed nami.

Przez wiele lat przekonywałem ludzi, żeby kupili tylko drobne ilości bitcoina. W tym roku coś we mnie kliknęło i uważam, że popełniałem błąd. Ludzie powinni mieć przynajmniej kilka procent swoich oszczędności w bitcoinie. Nie powinni ich trzymać w całości w złotych. Z perspektywy czasu nie czuję się dumny, bo mogłem przekonać więcej osób, by nie trzymały oszczędności wyłącznie w złotych, ale zainwestowały też w bitcoina.

Co się stanie, gdy bitcoin osiągnie pełną adopcję? Oczywiście oprócz stabilizacji ceny, o której wspomniałeś.

Wówczas ludzie mogą po prostu znaleźć inne aktywa do inwestowania. Gdy bitcoin osiągnie pełną adopcję, pewnie pojawi się coś innego – coś nowego, co w przypadku realnej użyteczności rozpocznie proces swojej adopcji od zera. Ciężko powiedzieć, czy w takiej sytuacji kurs bitcoina może zacząć spadać.

Czy widzisz jakieś zmiany w podejściu banków do rynku kryptowalut?

Banki mają różne podejścia. W dużych bankach jest wiele departamentów, każdy z nich ma inne zadania. Spędziłem cztery dni w Ministerstwie Finansów nad wdrażaniem regulacji dotyczących kryptowalut. Widziałem, że działy techniczne są bardzo zainteresowane kryptowalutami i mają świetne pomysły na ich wykorzystanie. Jednak dział AML (przeciwdziałanie praniu pieniędzy) często wstrzymuje te inicjatywy. Podejście banków do kryptowalut może być naprawdę bardzo różne i skomplikowane.

Zobacz też zapis webinaru, który był rozmową sceptyka i entuzjasty świata kryptowalut:

zdjęcie tytułowe do artykułu: Copilot

———

Artykuł jest częścią cyklu edukacyjnego „Poznaj blockchain”, którego partnerem merytorycznym i komercyjnym jest Quark

Subscribe
Powiadom o
6 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Sylwester
3 miesięcy temu

W Bitcoinie opłaca się przechowywać tylko duże sumy, gdyż opłata transferowa jest ogromna (czasem nawet kilkadziesiąt USD), a jak przechowywać, to tylko w portfelu offline, nigdy w kantorach, czy na giełdach.
Lepiej kupować inne kryptowaluty, niż BTC, który nawet do spekulacji nadaje się coraz gorzej, głównie rekiny na tym zarabiają.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Sylwester

To chyba jest główne zagrożenie dla btc, że wkrótce znajdzie się coś nie tyle lepszego, co wygodniejszego/tańszego w obsłudze

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Sylwester

A jakaś gwarancja ochrony kapitału przy krypto jest?

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Artur

Satoshi gwarantuje do 100 000 euro ;-)))

Artur
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

To w zupełności mi wystarczy nawet z dużym zapasem.

Marco
3 miesięcy temu

Tylko hardware wallet !

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu