Obligacje: oprocentowanie wkrótce się zmieni? Po niespodziewanej i nadspodziewanie dużej obniżce stóp procentowych o 0,75 pkt proc. konsternacja pojawiła się nie tylko wśród oszczędzających w bankach, ale także wśród posiadaczy obligacji skarbowych. I tych, którzy chcieliby ochronić się przed skutkami decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Pojawiły się ważne pytania: czy oprocentowanie obligacji się zmieni, czy trzeba się spieszyć z przenoszeniem oszczędności, które obligacje teraz wybrać, Szukam odpowiedzi i sprawdzam, jak szybko Ministerstwo Finansów reagowało w przeszłości na zmiany stóp procentowych
- Połowa Polaków ma jakiś kredyt. Kiedy opłaci się skorzystać z jego refinansowania albo z konsolidacji? O strategiach spłaty zadłużenia [POWERED BY RAIFFEISEN DIGITAL]
- Szybkie przelewy, docierające błyskawicznie do dowolnego odbiorcy na świecie? Usługi takie jak Visa Direct mogą przyspieszyć ruch pieniędzy [POWERED BY VISA]
- Amerykańskie akcje i dolar toną. Ale zbliżają się też do ważnych poziomów wycen. Czas decyzji dla inwestorów: Trump to katar czy ciężka grypa? {POWERED BY UNIQA TFI]
Powoli opada kurz po gwałtownej obniżce stóp procentowych, ale konsekwencje dla gospodarki i obywateli będą jeszcze długo widoczne. Możecie o nich poczytać m.in. u nas. Tutaj Maciej Jaszczuk skomentował obniżkę na gorąco, tutaj Monika Madej sprawdziła, co zmieni się na rynku najmu, tutaj Maciej Danielewicz ocenił konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego, a tutaj Maciej Bednarek sprawdził, co obniżka oznacza dla kredytobiorców. Z kolei Maciej Samcik zastanawiał się, czy dziś lepiej wybierać kredyty o stałym czy zmiennym oprocentowaniu?
Ja postanowiłem sprawdzić, jak zmiana stóp procentowych wpłynie na obligacje skarbowe? Czy ich oprocentowanie się teraz zmieni? A jeśli tak, to kiedy i o ile? Nasuwa się też pytanie, czy ta zmiana dotknie obecnych posiadaczy obligacji; tych, którzy dopiero planują je kupić. A może jednych i drugich? Policzmy to.
Roczne i dwuletnie obligacje po obniżce stóp procentowych
Zacznijmy od obligacji, które w ofercie pojawiły się w czerwcu zeszłego roku. Chodzi mi o roczne obligacje ROR oraz o 2-letnie obligacje DOR, które miały być krótkoterminowym sposobem na walkę z inflacją. Ich oprocentowanie w zasadzie „jest ustalane przez NBP”, bo oparte jest o stopę referencyjną NBP. Roczne obligacje oferują oprocentowanie w wysokości stopy referencyjnej NBP, a dwuletnie mają jeszcze bonus w wysokości 0,1 p.p. (początkowo bonus wynosił 0,25 p.p.).
Te obligacje cieszyły się dużą popularnością. Tylko w czerwcu 2022 r. Polacy kupili ich za ponad 7 mld zł. A łącznie wydaliśmy na nie już ponad 22,5 mld zł. To była mniej więcej jedna trzecia wszystkich obligacji sprzedanych w tym okresie. W czerwcu, lipcu i sierpniu tego roku Ministerstwo Finansów dodatkowo przygotowało promocję w postaci korzystniejszego przedłużenia oszczędzania w obligacje, co ponownie zwiększyło ich sprzedaż.
Co zmiana stóp procentowych oznacza dla posiadaczy obligacji opartych o stopę referencyjną NBP? Od października ich oprocentowanie spadnie do 6% (w przypadku obligacji rocznych) i do 6,1% (w przypadku obligacji dwuletnich). Dotychczasowi posiadacze obligacji również będą mieli obniżone oprocentowanie w kolejnych, miesięcznych okresach odsetkowych.
O jakich kwotach mówimy? Miesięczny zysk z jednej obligacji (wartej 100 zł) zmniejszy się z 45 do 40 groszy (obligacje roczne) i z 46 do 41 groszy (obligacje dwuletnie). Taka zmiana może się wydawać niewielka, ale – po pierwsze – zwykle kupujemy więcej obligacji niż jedną, a – po drugie – na horyzoncie pojawiły się dalsze obniżki stóp procentowych.
Załóżmy, że ktoś nabył 100 sztuk (za 10 000 zł) rocznych obligacji w sierpniu tego roku. Jego łączne oczekiwane odsetki właśnie zmalały mniej więcej z 546,75 zł do 496,13 zł (zakładam dwa okresy odsetkowe z oprocentowaniem 6,75% i brak kolejnych obniżek stóp). Jak widzicie, taka osoba straci niemal jedną dziesiątą odsetek.
Obligacje indeksowane inflacją – o ile spadnie oprocentowanie?
Zmiana stóp procentowych wpłynie także na odsetki z obligacji indeksowanych inflacją. I to na dwa sposoby. Po pierwsze prawdopodobnie zmniejszy się oprocentowanie w pierwszym, rocznym okresie odsetkowym (obecnie takie oprocentowanie wynosi 7% dla obligacji 4-letnich COI oraz 7,25% dla obligacji 10-letnich EDO). Po drugie eksperci szacują, że gwałtowna obniżka stóp procentowych może skutkować wyższą inflacją w przyszłości, a więc i wyższym oprocentowaniem w kolejnych okresach odsetkowych.
Od października najprawdopodobniej obniży się oprocentowanie obligacji indeksowanych inflacją w pierwszym okresie odsetkowym. O ile? To zależy od Ministerstwa Finansów (nie ma z góry ustalonej stawki), ale możemy prześledzić, jak w przeszłości zmieniało się takie oprocentowanie i ile wynosiło, gdy poprzednio stopy procentowe były na takim poziomie.
Ostatni raz stopy procentowe spadły o 0,75 p.p. w… styczniu 2009 r. Wtedy inni ludzie byli w Ministerstwie Finansów i inne osoby zasiadały w Radzie Polityki Pieniężnej. Nie będę się więc cofał aż tak daleko, ale prześledzę zmiany od 2020 r. Co się okazuje? Spójrzmy na wykres.
Zacznijmy od najprostszego porównania. Stopa referencyjna NBP ostatnio wynosiła 6% w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy ustalano oprocentowanie obligacji lipcowych i wyniosło ono w pierwszym okresie odsetkowym odpowiednio 6% dla obligacji 4-letnich i 6,25% dla obligacji 10-letnich. Czy teraz może być podobnie?
Wydawałoby się, że od października możemy się spodziewać takich właśnie stawek, ale to wcale nie jest pewne. Nie zawsze oprocentowanie inflacji podążało jeden do jednego za zmianami stóp procentowych. Na wykresie widzimy okresy, w których oprocentowanie obligacji było wyższe niż stopa referencyjna NBP, ale widzimy też sytuacje zupełnie odwrotne.
Oprocentowanie obligacji indeksowanych inflacją zwykle podążało za zmianami stóp procentowych z pewnym opóźnieniem. Często pierwsza zmiana stóp procentowych w ogóle nie wpływała na wysokość oprocentowania obligacji. Tak było np. w marcu 2020 r. czy w listopadzie 2021 r. Wtedy dopiero kolejne zmiany stóp wymusiły działania Ministerstwa Finansów.
Nie ma więc żadnej pewności, że oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych w ogóle spadnie od października. To by było logiczne, ale pamiętajmy, że w październiku odbędą się też wybory, a dobrze wiemy, że w obliczu wyborów politycy niekoniecznie podejmują logiczne decyzje. Równie dobrze oprocentowanie może się zmienić dopiero od listopada lub dopiero po kolejnej obniżce stóp procentowych. Mimo wszystko warto trzymać rękę na pulsie i śledzić komunikaty Ministerstwa Finansów.
Szczególnie że nie wiemy, czy zeszłoroczne „zachęty” polityków, aby banki podniosły oprocentowanie depozytów, są nadal aktualne. Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki (wiosną 2022 r.) oraz Jarosław Kaczyński (w wakacje 2022 r.) „grozili” bankom, że brak podwyżki oprocentowania depozytów może się skończyć dodatkowym podatkiem od zysków. Potem faktycznie oprocentowanie obligacji wzrosło szybciej niż stopy procentowe (oprocentowanie obligacji wzrosło o 0,5 p.p., podczas gdy stopy procentowe o 0,25 p.p.).
Docelowo musimy się też prawdopodobnie nastawić na zmianę oprocentowania trzyletnich obligacji TOS o stałym oprocentowaniu. Pojawiły się one w ofercie w sierpniu 2022 r. z oprocentowaniem 6,5%, a od października 2022 r. ich oprocentowanie wynosi 6,85%. Wychodzi na to, że ich oprocentowanie powinno się więc obniżyć do 6% lub do 6,15% (jeżeli w ogóle będzie obniżka w październiku).
Inwestycje w obligacje wiążą się z wieloma korzyściami, ale ich jedna cecha jest naprawdę przyjazna inwestorom. Przy każdej zmianie oprocentowania obligacji możemy w zasadzie sobie wybrać, czy chcemy skorzystać z nowej czy ze starej oferty. A to dlatego, że Ministerstwo Finansów z wyprzedzeniem informuje o ofercie obligacji na kolejny miesiąc.
Dzięki temu nie tylko do końca września mamy czas na zakup obligacji z aktualnej (wrześniowej) oferty, ale ofertę październikową poznamy prawdopodobnie około 25 września. Będziemy mieć czas, aby policzyć, co nam się bardziej opłaca, bo pojawi się sporo pytań. Będziecie się np. zastanawiać, czy warto wcześniej wykupić poprzednie obligacje, czy warto zamknąć aktywną lokatę bankową oraz które obligacje wybrać?
———————-
Jakie depozyty bankowe o stałej stopie procentowej można jeszcze zarezerwować?
>>> Tutaj ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Tutaj ranking najlepszych kont oszczędnościowych
>>> Tutaj ranking najlepszych kart kredytowych dla konsumentów
>>> Tutaj ranking najlepszych bankowych kont osobistych
>>> Tutaj ranking najlepszych kont dla małej firmy
———————-
Zobacz też wideokomentarz o tym, co oznacza decyzja RPP dla naszych pieniędzy:
Zdjęcie główne: gpoinstudio / Freepik