Większość Polaków ma w domach kuchenki gazowe. Tymczasem ostatnie badania przeprowadzone w USA wskazują na to, że kuchenki gazowe mogą być… szkodliwe dla zdrowia. Kuchenka gazowa ma powodować m.in. astmę u dzieci, choroby płuc i serca, choroby nowotworowe. Nie ma jeszcze zakazu używania kuchenek gazowych w USA, ale – są przymiarki. Czy to możliwe też w Polsce? Ile może nas kosztować taka rewolucja w kuchni?
Amerykanie na razie badają szkodliwość spalania gazu w domowych urządzeniach. Do wprowadzenia zakazu sprzedaży droga daleka. Ewentualne decyzje mogą być podejmowane wiosną tego roku. Rozpatrywany jest nawet zakaz sprzedaży kuchenek i piecyków gazowych na poziomie krajowym. Ale zanim to się stanie miasta i stany promują – intensywnie – elektryczność.
- Czym różni się oszczędzający Niemiec lub Francuz od Polaka? Jakie rodzaje lokat bankowych chwytają nas za serce? Niemiecka aplikacja to sprawdziła [POWERED BY RAISIN]
- Co z dobrymi czasami, które miały nadejść dla funduszy inwestujących w obligacje? Które fundusze warto wybierać? Nieoczywiste rady eksperta [POWERED BY UNIQA TFI]
- Tak Szwajcarzy walczą o dostęp do gotówki. Co do sekundy mierzą czas dostępu każdego obywatela do najbliższego „wodopoju”. Banki, poczta, bankomaty… [POWERED BY EURONET]
Na początku stycznia niektórzy przedstawiciele amerykańskiej Komisji ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (US Consumer Product Safety Commission, CPSC) rozważali zakaz sprzedaży i używania domowych kuchenek gazowych, jednak szef tej komisji powiedział, że na razie nie ma takich planów. Niektóre media informują jednak, że jakieś działania na poziomie krajowym są w planach administracji prezydenta Joego Bidena.
Niektóre wyniki badań naukowych są niepokojące. Np. Światowa Organizacja Zdrowia uznała urządzenia na gaz za niebezpieczne i związane z chorobami układu oddechowego, problemami sercowo-naczyniowymi, rakiem i innymi schorzeniami. Konsumenci w USA od wielu lat głosują nogami. Urządzenia kuchenne na gaz są używane w około 40% domów w USA. Ale tylko w kilku stanach stanowią większość urządzeń w domowych kuchniach. Zasadniczo na obszarze całych Stanów Zjednoczonych kuchenki na gaz są w odwrocie.
U nas również deweloperzy proponują w nowych mieszkaniach raczej kuchenki i piecyki elektryczne, ale jeszcze niedawno urządzenia gazowe były popularne, bo były dużo tańsze w eksploatacji. Obecnie, z powodu wzrostu cen gazu, ten efekt jest trochę osłabiony. Na razie jednak w Polsce nie debatujemy nad szkodliwością kuchenek gazowych dla zdrowia. Koszty eksploatacji urządzeń zasilanych prądem są dość duże, o czym Maciek Samcik pisze tutaj.
Nie każdy Polak ma wybór. Podłączenie płyty elektrycznej czy indukcyjnej wymaga innego rodzaju źródła zasilania w energię elektryczną, więc w wielu mieszkaniach – w starszych budynkach, np. w najpowszechniejszych w Polsce blokach z lat 60. i 70. – podłączenie kuchenki elektrycznej może być niemal niemożliwe.
Amerykanie orzekli: kuchenki gazowe są szkodliwe
Do tej pory standardowe korzystanie z kuchenki gazowej wydawało się wszystkim nam raczej nieszkodliwe, a na pewno – w miarę neutralne dla zdrowia. Przez wiele lat byliśmy wręcz zachęcani do wymiany kuchenek na gazowe, które miały być tańsze w eksploatacji. Podobnie zresztą jak sporo tańsze miały być piece gazowe do ogrzewania domów (wydarzenia ostatniego roku zweryfikowały tę wizję).
Pojawiły się też inne zastrzeżenia. Według raportu opublikowanego w Harvard Health Publishing, gotowanie na kuchenkach gazowych powoduje powstawanie dwutlenku azotu i uwalnia dodatkowe drobne cząsteczki unoszące się w powietrzu, znane jako PM2,5, które podrażniają płuca (te cząstki wchodzą też w skład smogu w miastach i na obszarach przemysłowych).
Dwutlenek azotu został powiązany z astmą dziecięcą. Szacuje się, że tylko w 2019 r. prawie dwa miliony nowych przypadków astmy dziecięcej na całym świecie było spowodowanych zanieczyszczeniem dwutlenkiem azotu. „Dzieci mieszkające w gospodarstwach domowych, w których do gotowania używa się kuchenek gazowych, są o 42% bardziej narażone na astmę, zgodnie z analizą badań obserwacyjnych” – można przeczytać w raporcie Harvard Health Publishing.
Według badań opublikowanych w grudniu 2022 r. w International Journal of Environmental Research and Public Health, ponad 12% obecnych przypadków astmy dziecięcej w Stanach Zjednoczonych można powiązać z używaniem kuchenek gazowych. A badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Harvarda wykazało wysokie stężenia lotnych związków organicznych, obecnych w gazie ziemnym spalanym w gospodarstwach domowych. Substancje te mogą być jedną z przyczyn raka.
Z kolei dystrybutorzy gazu ziemnego, których działalność jest zagrożona rosnącym naciskiem na elektryfikację domów, argumentują, że zakaz stosowania kuchenek gazowych spowodowałby wzrost kosztów dla gospodarstw domowych i restauracji przy jednak niewielkich korzyściach dla jakości powietrza.
Organizacja Consumer Reports wezwała niedawno konsumentów w USA planujących zakup nowych urządzeń do rozważenia przejścia na energię elektryczną po tym, jak testy przeprowadzone przez grupę wykazały wysoki poziom tlenków azotu z kuchenek gazowych. Organizacja jest niezależną inicjatywą do badania produktów i usług na rynku pod kątem ryzyka dla konsumentów.
Dane Energy Information Administration pokazują, które obszary w USA byłyby najbardziej dotknięte ograniczeniami w sprzedaży kuchenek gazowych. Poniższa mapka pokazuje, jakie stany w USA używają w większym zakresie gazu w gospodarstwach domowych. W większym zakresie tylko w kilku stanach używany jest gaz. USA są zasadniczo obszarem używania kuchenek i piecyków do gotowania zasilanych energią elektryczną.
W Kalifornii i New Jersey odpowiednio 70% i 69% gospodarstw domowych ma kuchenkę gazową, co jest najwyższym wskaźnikiem w Stanach Zjednoczonych. Kuchenki gazowe są również najpopularniejszym rodzajem kuchenek w Nevadzie, Illinois i Nowym Jorku. Jednak w pozostałych stanach przewagę mają kuchenki elektryczne. Ok. 68% gospodarstw domowych posiada urządzenia na elektryczność, a ok. 38% ma kuchenkę gazową.
Zakazać gazu? Nie zakazać?
„Nie zamierzam zakazywać kuchenek gazowych, a CPSC nie ma żadnych procedur, aby to zrobić” – zadeklarował ostatnio Alexander Hoehn-Saric, szef CPSC. „Mogę powiedzieć, że ostatnią rzeczą, która kiedykolwiek opuściłaby mój dom, jest kuchenka gazowa, na której gotujemy” – powiedział jeden z polityków partii Demokratów. I zapewne zostałby poparty przez wielu innych polityków, niezależnie od przynależności partyjnej.
O ile na razie zakaz sprzedaży i używania kuchenek gazowych wydaje się odległy, o tyle dążenia do zmian w technologii spalania mogą być całkiem realne. Pamiętajmy, że tak stało się w latach 70. z lodówkami, w których wykryto szkodliwość freonu dla zdrowia i dla zmian klimatycznych. Freon miał wpływać na tworzenie się dziury ozonowej. W efekcie zakazano stosowania freonu w większych ilościach, choć jest on wciąż obecny w technologii chłodzenia w lodówkach i chłodziarkach.
Chodzi już nie tylko o samo spalanie gazu, ale również o to, że kuchenki gazowe przeciekają nawet wtedy, gdy są wyłączone. Ciekawe są wyniki badań Stanford, w których przetestowano kuchenki gazowe w 53 domach. Wszystkie piece wydzielały metan, nawet gdy były wyłączone. Wycieki te stanowiły 76% całkowitej emisji metanu.
Zarówno metan, jak i dwutlenek azotu przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza, tworząc ozon w warstwie przyziemnej i smog. Metan jest również głównym gazem cieplarnianym i pogarsza zmiany klimatyczne. Dodatkowo w wynikach badania znajduje się uwaga, że ani emisje metanu, ani dwutlenku azotu nie były związane z wiekiem lub ceną kuchenki gazowej.
Co więcej, badanie z Harvard T.H. Chan School of Public Health i PSE Healthy Energy wykazały, że urządzenia gazowe wprowadzają do domów również inne toksyczne chemikalia. Naukowcy zebrali niespalony gaz z pieców i rurociągów budowlanych w aglomeracji Bostonu.
W swojej analizie zidentyfikowali 21 różnych niebezpiecznych zanieczyszczeń powietrza znanych jako lotne związki organiczne (LZO). Na przykład benzen, heksan i toluen były obecne w prawie wszystkich badanych próbkach gazu. Narażenie na niektóre LZO zwiększa ryzyko astmy, raka i innych chorób. Organizacje konsumenckie przygotowały nawet zalecenia dla użytkowników kuchenek gazowych:
- Wietrz swoją kuchnię podczas gotowania;
- Otwórz okna podczas gotowania;
- Użyj wyciągów lub wentylatorów, które odprowadzają powietrze z kuchni na zewnątrz;
- Używaj oczyszczaczy powietrza w kuchni;
- Używaj czajnika elektrycznego zamiast wrzącej wody na kuchence;
- Gotuj za pomocą wolnowaru elektrycznego, szybkowaru, urządzenia do gotowania ryżu, tostera lub kuchenki mikrofalowej;
- Zamień kuchenkę gazową na elektryczną.
Z kolei w Europie z powodu sankcji na gaz rosyjski i zmniejszoną podaż tego paliwa, a przede wszystkim z powodu wzrostu ceny gazu, spadać będzie zużycie gazu w domowych urządzeniach. Będzie to dotyczyło nie tylko kuchni, ale również sposobów ogrzewania. W grudniu Eurostat ogłosił, że zużycie gazu w UE-27 spadło o około 20% w okresie sierpień-listopad (w porównaniu ze średnią z lat 2017-2021).
Kuchenki gazowe w Polsce mają się dobrze
W Polsce w nowych inwestycjach mieszkaniowych domyślną opcją jest zazwyczaj kuchenka elektryczna, ale w skali całego kraju udział urządzeń kuchennych zasilanych gazem wciąż jest bardzo wysoki. W 2018 r. ponad połowa (56,9%) gospodarstw domowych korzystała z kuchenki gazowo-elektrycznej, a więc takiej w której mamy gazowe palniki (wszystkie lub część z nich), ale piekarnik jest już zasilany prądem.
W kuchenki w pełni gazowe było zaopatrzonych tylko 29,4% gospodarstw domowych. A zaledwie niecałe 10% polskich mieszkań posiadało urządzenia w pełni elektryczne (do tej kategorii zaliczają się również płyty indukcyjne).
Źródło: Główny Urząd Statystyczny
Rok 2018 – ostatnie badanie GUS – i rok 2023 różni jednak cała epoka. Sporo się zmieniło. Przede wszystkim w 2022 r. ceny gazu i jego dostępność. Udział kuchenek elektrycznych prawdopodobnie wzrósł, bo w nowych blokach często nie ma nawet przyłącza gazowego. Teoretycznie można kuchenkę zasilać gazem z butli, ale jest to rozwiązanie bardziej kłopotliwe i ryzykowne. Butlę trzeba często wymieniać, a nieodpowiednio podłączona może grozić nieszczelnością instalacji i powodować kłopoty.
Szczelność instalacji gazowych trzeba też bardzo dokładnie badać w przypadku przyłącza stałego. Czasem w starszych blokach mieszkalnych, np. z lat 60. czy 70. dochodzi do wypadków i wybuchów gazu. To jeden z powodów, dla którego deweloperzy unikają infrastruktury gazowej w nowych inwestycjach.
Kuchenki elektryczne cieszą się więc coraz większą popularnością, ale palniki na gaz wciąż mają swoich zwolenników. Wiele osób twierdzi, że potrawy przygotowane na takiej kuchence są po prostu smaczniejsze. Na kuchni gazowej możemy też bez problemu używać garnków każdego rodzaju. W przypadku płyt indukcyjnych garnki i patelnie muszą mieć idealnie płaskie dno. Gaz był też długo promowany jako tańszy w eksploatacji.
Nie debatujemy na razie w Polsce na temat wpływu spalania gazu w kuchenkach na jakość powietrza i na nasze zdrowie, nie ma też na stole opcji zakazu sprzedaży urządzeń na gaz. Kuchenki gazowe mogą jednak tracić na znaczeniu. Dlaczego? Powodem mogą być wysokie ceny gazu i problemy z dostępnością surowca. To może sprawić, że wiele osób przy wymianie sprzętu przychylnym okiem spojrzy na urządzenia zasilane prądem.
Może być też tak, że badania nad szkodliwością gazu podczas spalania, które rozwijają się w Stanach Zjednoczonych, zapoczątkują dyskusję na ten temat w naszym kraju. Czy jednak powszechna ogólnonarodowa wymiana kuchenek na elektryczne byłaby u nas możliwa? Jeśli, to musiałby to być bardzo długofalowy proces. Jakie przeszkody stoją na drodze?
Po pierwsze logistyka. Samo pozbycie się gazowych kuchenek w takiej ilości to nie lada wyzwanie. Sprzętu AGD nie możemy sobie ot tak wyrzucić na śmietnik. Zbiórką takiego sprzętu zajmują się PSZOK-i czyli Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów oraz sklepy RTV/AGD. Tylko czy poradziłyby sobie z przyjęciem kilku milionów kuchenek w krótkim czasie? Prawdopodobnie nie.
Druga sprawa to względy techniczne. Wielu kuchenek elektrycznych nie podłączamy do zwykłego gniazda. Musi to być gniazdo o większej mocy, a samego podłączenia powinna dokonać osoba z odpowiednimi uprawnieniami elektrycznymi. W starym budownictwie może zwyczajnie nie być takiego przyłączenia.
Po trzecie koszty. Najtańsze kuchenki elektryczne i indukcyjne kosztują ok. 1000 zł. Jeśli rozpoczęlibyśmy narodową akcję wymiany sprzętu, to wpłynęłoby to mocno na ich dostępność. Nawet jeśli by ich nie zabrakło, to sklepy przy tak wzmożonym popycie, mogłyby wykorzystać sytuację i celowo zawyżać ceny. Specjalista zajmujący się podłączeniem płyty elektrycznej do specjalnego gniazda zainkasuje za tę usługę ok. 200-300 zł.
Pozostaje jeszcze zakup nowych garnków i patelni. Jeśli ktoś do tej pory gotował tylko na gazie, to prawdopodobnie część swoich naczyń będzie musiał wymienić. To kolejne kilkaset złotych.
Czy taka wymiana zmniejszyłaby wysokość rachunków? Koszt eksploatacyjny obu urządzeń liczony np. do przygotowania obiadu jest zbliżony. Kuchenka indukcyjna pobierze w ciągu godziny ok. 4-4,5 kWh prądu (czyli za ok. 2 zł, a po przekroczeniu limitu zużycia będzie to ok. 3 zł), zaś kuchenka gazowa zużyje ok. 1m3 gazu (2,6 zł). Dokładny koszt będzie zależał od mocy palników.
Warto jednak mieć na uwadze, że efektywność płyt gazowych jest zdecydowanie niższa niż w przypadku indukcji, a gotowanie na kuchence indukcyjnej może być nawet o 30% szybsze. Oszczędzamy więc energię oraz czas. Dużo czasu oszczędzimy również, sprzątając po obiedzie płytę elektryczną czy indukcyjną. Wystarczy przetarcie płyty, podczas gdy mycie kuchenki gazowej wiąże się z manewrowaniem między palnikami.
Pomimo tymczasowego zamrożenia stawek prądu i gazu, ceny obydwu tych źródeł energii prawdopodobnie będą rosły. Nie wiemy jeszcze, ile dokładnie zapłacimy za prąd w 2024 r., choć analizując obecne ceny, wszystko wskazuje na to, że nasze rachunki będą wysokie. W najbliższych latach czeka nas jednak odwrót od kuchenek gazowych.
Ile w Polsce kosztuje leczenie astmy?
O problem astmy w Polsce, koszty leczenia, zapytaliśmy zaprzyjaźnionego pulmonologa. Lekarz wyjaśnia, że ryzyko astmy zwiększa się na skutek ubocznych produktów spalania w postaci dwutlenku azotu, tlenku węgla, a jest największe, jeśli używa się piekarników gazowych, w przypadku których dochodzą pyły zawieszone PM2,5 i PM10. Generalnie węglowodory, jeśli substancje są czyste –np. butan, propan czy ich mieszanina – w warunkach tlenowych spalają się do pary wodnej i dwutlenku węgla, a więc substancji nieszkodliwych. Z tych powodów paliwa gazowe uznawane są za „czyste” względem np. pochodnych benzyny czy oleju napędowego.
Według badań populacyjnych astma oskrzelowa w Polsce dotyka 12% populacji, czyli ok. 4 miliony ludzi. Większość z nich, bo nawet trzy czwarte, nie jest świadoma swojej choroby.
Astma ma różny przebieg, od postaci epizodycznych, przez sezonowe, ale najczęściej ma przebieg przewlekły o różnym nasileniu. Postaci ciężkie choroby – ok. 10% pacjentów – mogą wymagać hospitalizacji w leczeniu zaostrzeń, co generuje duże koszty. Aby temu zapobiegać, wdrożono profilaktyczne leczenie ciężkich postaci choroby lekami biologicznymi, które należą do najdroższych form terapii astmy.
Typowym postępowaniem w leczeniu tej choroby jest stosowanie leków wziewnych w postaci inhalatorów, zazwyczaj dwuskładnikowych. Wszystkie formy terapii astmy są częściowo lub całkowicie refundowane przez NFZ. Miesięczne leczenie typowym lekiem, np. Symbicort czy Bufomix, kosztuje 126 zł, z czego 36 zł płaci pacjent, a lekiem biologicznym, np. Nucala, kosztuje aż 4424 zł, ale koszt w pełni refundowany jest przez NFZ.
Z danych NFZ wynika, że na astmę w 2019 r. w Polsce leczyło się 2,2 mln osób, choroba najczęściej dotykała dzieci. Astma była przyczyną koniecznej specjalistycznej opieki w ambulatoriach (1,7 mln świadczeń), przychodniach (1,2 mln świadczeń) i szpitalach (36,2 tys. udzielonych świadczeń). Z danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że w 2019 r. NFZ przeznaczył na refundację kosztów astmy 257 mln zł.
W 2019 roku w polskich aptekach zrealizowano recepty na ponad 20,9 mln opakowań leków stosowanych w astmie. Najczęściej przepisywane były glikokortykosteroidy – pacjenci wykupili ich ponad 5,6 mln opakowań. W każdej grupie wiekowej chorych farmakoterapia obejmowała głównie leki w postaci wziewnych inhalatorów – 90% recept.
Źródło zdjęcia: Unsplash
————
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:
>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy – zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.
>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.
————
ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY:
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:
>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?
>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?
————
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.
Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS). Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)
————
ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), Twitterze (tu Maciek Samcik, tu Maciek Danielewicz, tu Maciej Jaszczuk) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i Linkedin (tu Maciek Samcik, tu Maciek Danielewicz, tu Maciek Jaszczuk).
————
MACIEJ SAMCIK POLECA PORZĄDNE OFERTY BANKOWE:
>>> Po kredyt na uszczelnienie okien i ocieplenie domu idź do BNP Paribas. To najbardziej „zielony” bank w Polsce, który wspólnie z „Subiektywnie o Finansach” edukuje Polaków już od kilku lat. Bank umożliwia skorzystanie nie tylko z kredytu, ale też z różnych narzędzi w ramach programu finansowania efektywności energetycznej – PolREFF. Klienci mogą skorzystać np. z kalkulatora oszczędności energii, mają też do dyspozycji Wirtualnego Doradcę Technologicznego i mogą sprawdzić, jakie produkty będą dla nich najbardziej opłacalne i spełnią wymogi energooszczędności. Szczegóły kredytu „Czyste Powietrze” – tutaj.
>>> Kredyt firmowy i konto dla przedsiębiorcy wypróbuj w Alior Banku. Jeśli jesteś przedsiębiorcą i masz obecnie zwiększone potrzeby płynnościowe, to przemyśl ofertę Alior Banku oferującego m.in kredyt firmowy na cele obrotowe, bez prowizji. Decyzja kredytowa jest w 20 minut – trzeba tylko dostarczyć PIT za minimum 10 miesięcy działalności. Szczegóły tutaj. Zapraszam też do przetestowania konta firmowego w Alior Banku. Prowadzenie konta, przelewy w Polsce i Europie (SEPA), wypłaty z bankomatów w oddziałach banku, karta firmowa, aplikacja księgowa, internetowy kantor powiązany z kontem. Do tego 10% zwrotu za zakupy na stacjach paliw. Szczegóły tutaj.
>>> Pakiet usług księgowych weź od CashDirector. To jedna z największych firm księgowych w Polsce oraz pośrednik wspomagający biura księgowe. CashDirector oferuje wiele funkcji, których zwykłe biuro rachunkowe nie wykonuje, bo koncentruje się na wyliczeniu podatków. A dodatkowa wiedza potrzebna jest do zarządzania finansami firmy i podejmowania trafnych decyzji. Pakiety CahDirector są dostępne w następujących bankach: mBank (mOrganizer finansów PRO), BNP Paribas (GOksięgowość Biznes PRO, Goksięgowość dla spółek) oraz w Nest Banku (Obsługa faktur dla spółek) i w Banku Pekao (Księgowość z Żubrem).
————