Elon Musk poszuka złota w Fort Knox. A złoto nie może się tego doczekać i drożeje. Elon Musk publicznie zakwestionował, czy rezerwy złota USA rzeczywiście znajdują się w Fort Knox i wynoszą deklarowane 425 miliardów dolarów. W efekcie republikański senator Rand Paul zaprosił do przeprowadzenia audytu tych zasobów. Znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i działań miliarder wyraził chęć transmitowania tego wydarzenia na żywo. Co wyniknie z kolejnych pomysłów ekscentrycznego biznesmena?
Ceny złota pracowicie wspinają się w kierunku psychologicznej granicy 3000 dolarów za uncję. W poniedziałek 24 lutego cena kruszcu dotarła do 2956 dolarów za uncję, bijąc historyczny poziom ceny. Co ciekawe, gdy „prawdziwe” złoto nic sobie nie robi ze starań Donalda Trumpa, żeby zaprowadzić pokój na świecie, „cyfrowe złoto”, czyli bitcoin, tonie do najniższych poziomów od listopada zeszłego roku. To, co nie przeszkadza kruszcowi – czyli obawy przed cłami i wyższą inflacją oraz wysokimi stopami procentowymi – wysyła kryptowaluty w otchłań bessy.
- Wysoki sezon na grypę. Jak chorować z głową? Czy pracodawca może nam w tym pomóc, a firma (za dużo) na tym nie stracić? [POWERED BY HALEON]
- Spoofing, czyli jak oszust może zadzwonić do Ciebie z numeru osoby bliskiej? Co zrobić, by nie paść ofiarą oszustwa? [POWERED BY BNP PARIBAS BANK POLSKA]
- Jak zdobyć motywację do inwestowania? Jak osiągnąć ten stan, w którym łatwiej nam jest odłożyć pieniądze, niż je wydać? Kluczowe jest… pierwsze 100 000 zł? [POWERED BY UNIQA TFI]
Wizja wyższych stóp procentowych już nie cieszy inwestorów?
Po raz kolejny okazuje się, że nazywanie bitcoina „cyfrowym złotem” nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bo funkcja złota w portfelu jest zupełnie inna. Analitycy wskazują na napięcia geopolityczne jako główny czynnik wpływający na notowania kruszcu. Szczególną uwagę zwróciły ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa sugerujące, że Wołodymyr Zełenski powinien przyspieszyć rozmowy pokojowe, gdyż międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy może się wkrótce wyczerpać. Złoto bardziej reaguje więc na niepewność, jak to się skończy, niż na wizję pokoju, który może kiedyś przynieść ofensywa Trumpa.
Dlaczego na cenę złota wpływają dość mocno zapowiedzi Trumpa dotyczące wprowadzenia ceł (być może także na import kruszców do USA), a nie mają dla nich większego znaczenia zapowiedzi amerykańskiego banku centralnego, że stopy procentowe mogą pozostać wysoko przez dłuższy czas? Inwestorzy – jak to często bywa – ignorują niektóre sygnały, a innym przyznają większe znaczenie, niż by to wynikało z ich realnego znaczenia. A jak widzi to Michał Tekliński, analityk rynku metali szlachetnych z Goldsaver.pl?
————————————————-
Wahania wokół polityki monetarnej USA (analitycy spodziewają się w tym roku tylko jednego cięcia stóp procentowych, gdy jeszcze niedawno oczekiwali czterech) oraz niepewność związana z sytuacją geopolityczną sprawiają łącznie, że inwestorzy szukają stabilnych form lokowania kapitału. Wzrost wartości złota wynika przede wszystkim z rosnącego zapotrzebowania na bezpieczne aktywa w okresach niepewności.
Fakt, że stopy procentowe nie będą prawdopodobnie spadały w takim tempie, jak jeszcze niedawno to zapowiadano, jest przez inwestorów interpretowany nie jako okazja do wyższych zarobków na oprocentowaniu obligacji (a w każdym razie nie tylko w ten sposób), ale przede wszystkim jako sygnał wielkiej niepewności. Dzisiaj inwestorom brakuje drogowskazu. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu wydawało się, że krajobraz jest przewidywalny – stopy będą spadały, gospodarka będzie się rozwijała. Teraz już nie są pewni, co się wydarzy. Więc część z nich ucieka do bezpieczeństwa, nie dbając o potencjalnie wyższe oprocentowanie obligacji.
Elon Musk poszuka złota w Fort Knox
Jest takie powiedzenie: „nieważne, czy mówią o tobie dobrze czy źle, ważne, żeby nie pomylili nazwiska”. Trochę w takiej sytuacji jest teraz złoto, które jest ważnym tematem rozważań najważniejszych osób na świecie. O złocie mówi się więcej niż o jakiejkolwiek spółce giełdowej. To zwraca uwagę inwestorów na kruszec i zapewne ma wpływ na jego ceny. Choć jest to oczywiście czynnik trudno mierzalny.
O to, żeby o złocie znów było głośno, zadbał tym razem senator Rand Paul z Kentucky, który oficjalnie zaprosił Elona Muska do przeprowadzenia inspekcji rezerw amerykańskiego złota w Fort Knox. Zaproszenie pojawiło się po tym, jak Musk wyraził wątpliwości co do tego, czy złoto o wartości 425 miliardów dolarów rzeczywiście znajduje się w rządowym skarbcu. Nie wiadomo, dlaczego miałoby go tam nie być.
Choć z drugiej strony trzeba pamiętać, że kwestia faktycznych rezerw złota USA od lat budzi kontrowersje. Ostatni poważny audyt miał miejsce prawie 50 lat temu, a w obecnej sytuacji ekonomicznej i politycznej (ogromne zadłużenie Skarbu Państwa oraz przejęcie władzy przez nową ekipę, która nie darzy poprzedników przesadnym szacunkiem) ten temat zyskuje na znaczeniu. Jeśli faktycznie doszłoby do publicznego audytu zawartości Fort Knox, mogłoby to mieć istotny wpływ na globalne rynki finansowe. Inwestorzy różnie by to mogli interpretować.
Sam Donald Trump potwierdził plany wizyty w Fort Knox, co może świadczyć o rosnącym zainteresowaniu administracji amerykańskiego prezydenta kwestią rezerw złota. Warto zauważyć, że amerykańskie złoto jest wciąż księgowo wyceniane na 42,22 dolarów za uncję (taka była jego cena w latach 70.), podczas gdy aktualne notowania wynoszą blisko 3000 dolarów. O tym, co mogłoby wynikać z przeszacowania wartości rezerw złota dla rynku tego kruszcu, pisaliśmy w poprzednim komentarzu, zapraszam do przeczytania.
Obserwatorzy rynku spekulują, że jeśli istnienie złota w Fort Knox zostanie rzeczywiście potwierdzone (inny scenariusz nie mieści się w głowie i mógłby wywołać nieobliczalne skutki na rynku i to nie tylko złota), a jego wartość zostanie przeliczona według aktualnej ceny rynkowej, może to oznaczać gigantyczny zastrzyk finansowy dla rządu USA. Jednorazowy, ale wart 700 mld dolarów. Przy obecnym długu publicznym przekraczającym 36 bilionów dolarów wpływ na gospodarkę może być ograniczony, choć taki impuls mógłby wzmóc obawy przed inflacją.
Indie stawiają na złoto inwestycyjne
W Indiach, znanych z tradycyjnie wysokiego popytu na złotą biżuterię, rosnące ceny spowodowały lekkie zahamowanie zainteresowania kruszcem jako surowcem, z którego wytwarza się ozdoby. To efekt, który obserwowaliśmy już jesienią zeszłego roku także w Chinach. Jednocześnie zauważalny jest wzrost zainteresowania złotem jako formą inwestycji, co potwierdzają najnowsze dane World Gold Council.
Association of Mutual Funds in India (AMFI), czyli odpowiednik naszego stowarzyszenia zarządzających funduszami inwestycyjnymi IZFiA, odnotowało w styczniu rekordowy napływ netto pieniędzy do funduszy ETF opartych na złocie. Podsumowano ten napływ na 37,5 mld rupii (ok. 435 mln dolarów). To wartość znacznie przewyższająca średnią z ostatnich 12 miesięcy wynoszącą 9,4 mld rupii (112 mln dolarów).
Również Indyjski Bank Centralny wznowił w styczniu, po grudniowej przerwie, zakupy złota, powiększając rezerwy kraju o 2,8 tony i kontynuując tym samym trend z ubiegłego roku. W 2024 r. Indie były jednym z największych kupców kruszcu na świecie pod względem przyrostu rezerw złota (73 tony), ustępując jedynie Polsce i Turcji. Wydaje się, że nabywcy „złotych” ETF-ów to jednak inna kategoria inwestorów niż ci, którzy kupują złoto w biżuterii.
Sytuacja w Chinach przedstawia się nieco gorzej – tamtejsze ETF-y złota odnotowały w styczniu odpływ środków (o równowartości 4,7 tony, a więc tyle złota musiały sprzedać, by zwrócić inwestorom pieniądze z umorzonych jednostek uczestnictwa). Jednocześnie chiński bank centralny kontynuował zakupy, dodając do swoich rezerw 5 ton złota, osiągając poziom 2 285 ton, czyli 5,9% całkowitych rezerw walutowych kraju. Wygląda na to, że w dalszym ciągu popyt banków centralnych jest „polisą ubezpieczeniową” dla cen złota w czasie, kiedy można byłoby oczekiwać, że czynniki makroekonomiczne będą wpływały na spadek notowań.
*****
Kilka słów o autorze: Michał Tekliński – ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.
Uwaga: Informacji zawartych w artykule nie należy traktować jako porady inwestycyjnej, oferty lub rekomendacji zawarcia transakcji. Produkty inwestycyjne, w tym złoto, są obarczone ryzykiem inwestycyjnym, z możliwością utraty części lub nawet całości zainwestowanego kapitału. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej należy, oprócz prognozy potencjalnego zysku, określić także czynniki ryzyka, jakie mogą wiązać się z daną inwestycją.
*****
Zapoznaj się z artykułami z cyklu „Stać cię na złoto”:
>>> Dla niezbyt doświadczonych inwestorów najbezpieczniejszą strategią są zakupy w częściach. Dotyczy to akcji, obligacji i… złota też. Zwłaszcza teraz. Jak robić to wygodnie?
>>> Złoto w monetach lub sztabkach czy w ETF-ach, funduszach i akcjach spółek? Jakie są wady i zalety lokowania pieniędzy w fizyczny kruszec?
>>> Popularność zakupów złota w Polsce rośnie, więc… wraca patent na kupowanie złota po kawałku. Czy tym sposobem złote sztabki trafią pod strzechy? Czy to bezpieczne? Testuję
>>> Od czego zależy cena złota? Kiedy zyskamy dzięki ulokowaniu w nim części oszczędności, a kiedy niekoniecznie? Zdecyduje o tym kilka czynników
>>> Po co banki centralne kupują złoto? I czy my też powinniśmy? Czy dla bankierów złoto staje się alternatywą dla „papierowego” pieniądza?
>>> Złoto czy nieruchomości? Ten odwieczny spór od lat rozgrzewa zwolenników inwestycji alternatywnych na całym świecie. Kto ma więcej racji?
>>> Złoto jako „ubezpieczenie od końca świata”? Nie tylko. Sprawdzam, jak złoto się sprawdza w kryzysowych momentach na rynku. Bo kryzysów ci u nas dostatek
————————
Odbierz za darmo e-book o lokowaniu w złoto. Zastanawiasz się, czy złoto jest dla Ciebie? Zobacz raport specjalny „Jak lokować oszczędności w złocie?”, który ekipa „Subiektywnie o Finansach” przygotowała wspólnie z firmą Goldsaver. Co w raporcie? Jak złoto w przeszłości chroniło wartość? Trzy formy, w których można kupić złoto. Jak bezpiecznie kupować złoto fizyczne? Jak sprawdzić autentyczność złotej sztabki lub monety? Dlaczego złoto zawsze miało i będzie miało wartość? Raport możesz pobrać zupełnie bezpłatnie – wystarczy zarejestrować się w sklepie Goldsaver.pl tutaj lub zapisać się do newslettera Goldsaver.
————————
ZAPROSZENIE
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą sklepu Goldsaver, który jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań. Kliknij ten link, załóż konto i kupuj złoto w częściach. W jakiej cenie kupujesz złoto? W Goldsaver zawsze jest to kurs złota w NBP powiększony o 6,9% (koszt przechowywania, pakowania, wysyłki oraz marża sprzedawcy). Z kolei cena złota w NBP odzwierciedla kurs z londyńskiej giełdy metali.
Za marką Goldsaver stoi – należący do tej samej grupy kapitałowej – Goldenmark, czyli wiodący na polskim rynku dystrybutor metali szlachetnych, który w ciągu 14 lat działalności dostarczył Polakom około 17 ton fizycznego złota. Goldenmark współpracuje z renomowanymi producentami, posiadającymi akredytację LBMA (London Bullion Market Association), takimi jak niemiecki C.HAFNER, United States Mint czy Rand Refinery z RPA.
ZOBACZ WIDEO: NAGRANIE WEBINARU EDUKACYJNEGO O LOKOWANIU W ZŁOTO:
——————————–
Goldsaver jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań.
Źródło zdjęcia: Pixabay