Za dwa miesiące fuzja operacyjna BNP Paribas z ex-Raiffeisenem. Klienci pytają, co z ich lokatami, kartami i bankomatami. Wyjaśniam!

Na dwa miesiące przed fuzją operacyjną (połączenie systemów informatycznych banków) BNP Paribas zdradził, co czeka ex-klientów Raiffeisen Polbank. Najodważniejszy krok to zamknięcie „na siłę” „Wymarzonych Kont” i zastąpienie ich rachunkami z bieżącej oferty BNP Paribas. Pytacie o lokaty, karty kredytowe, wypłaty i wpłaty. Odpowiadam

Kilka dni temu pisałem w „Subiektywnie…” o tym, co BNP Paribas zamierza zrobić z blisko 470.000 „Wymarzonych Kont”, flagowym ROR-em w ofercie Raiffeisen Polbank. Wydawało się, że w momencie fuzji operacyjnej, te rachunki przejdą w tryb „w administracji”, czyli że będzie można z nich dalej korzystać na niezmienionych warunkach, ale bank nie będzie już ich sprzedawał.

Ciekawe? Po przeczytaniu wróć tutaj, kliknij i odkryj sprawdzone patenty Samcika na ochronę przed inflacją

To delikatna sprawa, bo dobrze pamiętam, że gdy Raiffeisen je wprowadzał, obiecywał, że nigdy nie zmieni zasad. Ale sytuacja się skomplikowała, bo BNP Paribas „połknął” w ubiegłym roku Raiffeisen Polbank, a w listopadzie dojdzie do fuzji operacyjnej, czyli połączenia systemów informatycznych obydwu banków. Bankowcy z Paribas tłumaczyli mi, że nie chcą dalej utrzymywać systemu do obsługi „Wymarzonego Konta”. Produkt zniknie, czyli nie będzie nawet w trybie „produkt w obsłudze”. Klienci automatycznie przejdą na „Konta Otwarte na Ciebie” z trzeba kartami debetowymi do wyboru.

Przeczytaj też: Klienci BNP Paribas „przesiądą się” na GOonline, czyli nowy system do bankowania przez internet. Czym się różni od „Pl@net”?

Przeczytaj też: BNP Paribas stracił trzy literki w nazwie, ale zaatakował nowym pakietem usług. Specjalne karty dla internautów i podróżników. Warto?

Nie tylko „Wymarzone” do odstrzału

Bank zapewnia, że migracja na nowe rachunki nie wyrządzi szkody klientom. W poprzednim artykule analizowałem, czy faktycznie nie będą stratni. Skupiłem się na „Wymarzonym Koncie”, bo zmiany obejmą największą grupę klientów ex-Raiffeisena. Ale podobny los czeka inne rachunki. Właśnie o nie zapytał pan Grzegorz, a zwłaszcza o konto Premium z bezpłatnym pakietem assistance.

BNP Paribas zdecydował, że z oferty ex-Raiffeisena pozostawi niezmienione tylko „Konto Komfortowe”. Pozostałe konta wymieniane są na rachunki możliwie najbardziej zbliżone (trzeba będzie przyzwyczaić się do nowych nazw). „Konto Premium” z ex-Raiffeisena migrowane będzie na konto Premium BNP Paribas. Niestety, w wydaniu „francuskim” ten rachunek nie ma assistance. Klienci zostaną go pozbawieni. 

Mam kredyt hipoteczny, czy muszę zapewnić wpływy?

Klienci ex-Raiffeisena korzystali nie tylko z rachunków osobistych. W komentarzach pod tekstem i na e-maila dostałem garść pytań w sprawie innych produktów.

Pan Daniel pyta o kredyt hipoteczny. Podobnie jak na całym rynku, również Raiffeisen kusił niższą marżą w zamian za korzystanie z innych produktów banku, m.in. z konta osobistego z regularnymi wpływami np. wynagrodzenia. Ale w wyniku fuzji biznes hipoteczny nie trafił do BNP Paribas. Jego obsługą zajmuje się działający w Polsce w formie oddziału Raiffeisen Bank International (RBI).

„Jak ma się sytuacja osób, które mają w ex-Raiffeisen kredyt hipoteczny? Czy mogę zmienić konto i robić przelewy za mieszkanie, pomimo że Raiffeisen wymagał ode mnie wpływów? Jak to wygląda dla takich jak ja?”

– pyta pan Daniel, a ja uspokajam. RBI nie prowadzi kont osobistych, a BNP Paribas to zupełnie inna instytucja. Dlatego Austriacy z Raiffeisena musieli zrezygnować z tego warunku. Klienci zachowują więc warunki kredytu hipotecznego i nie muszą zapewniać wpływów na rachunku.

Przeczytaj też: Klienci Raiffeisena już w BGŻ BNP Paribas. Ale nie wszyscy. Co Austriacy zrobili klientom z kredytami walutowymi? Interweniuję!

Przeczytaj też: Trzymasz oszczędności w Idea Banku i Getin Banku? Czekają cię niemiłe zmiany w kwotach państwowej gwarancji depozytów

Depozytowa rekompensata

Ewenementem rynkowym było to, że „Wymarzone Konto” w Raiffeisenie było symbolicznie oprocentowane. BNP Paribas od środków na kontach nie nalicza odsetek. Przymusowa przesiadka oznacza więc stratę. Dlatego bank przygotował dla klientów promocję – na 6-miesięcznej lokacie płaci 1,5%. W związku z tym pan Stefan zapytał:

„Jakie są planowane zmiany i propozycje dla nowej lokaty 6-miesięcznej, tzn. czy będzie ona odnawialna, jakie kwoty można będzie lokować oraz czy w kolejnej lokacie bank nie planuje zastosować dość prostego haczyka – lokata dla nowych środków”

Niestety, dedykowana klientom posiadającym produkty „wymarzone” 6-miesięczna lokata nie będzie odnawialna. Po jej wygaśnięciu kwestia dalszego lokowania środków w produkty depozytowo-inwestycyjne będzie indywidualnie uzgadniana z każdym z klientów, czyli będzie trzeba korzystać ze standardowej oferty banku. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że maksymalna kwota tej lokaty w okresie obowiązywania tej oferty nie będzie limitowana dla wskazanej grupy klientów ex-Raiffeisena.

Nie zgadzam się na zmiany. Co mi grozi?

Nie trzeba godzić się na zmiany zaproponowane przez BNP Paribas. Pani Zofia zapytała o konsekwencje:

„Czy dobrze rozumiem, że po zgłoszeniu braku chęci zmian wszystko zostanie po staremu? I jeśli tak, to na jak długi czas?”

Muszę wyprowadzić czytelniczkę z błędu. Po zgłoszeniu „braku chęci zmian”, czyli odmowy przyjęcia nowych warunków produkty ulegają rozwiązaniu, czyli przestają funkcjonować. Nie będzie możliwości korzystania z tych produktów na dotychczasowych warunkach.

Kilka pytań dotyczyło konkretnych kart kredytowych. Pan Piotr poprosił mnie o sprawdzenie, co będzie dalej z kartą „Wizz Air Mastercard” Raiffeisena.

Z końcem sierpnia 2019 r. BNP Paribas zakończył sprzedaż tej karty Wizz Air Mastercard. Na dotychczasowych zasadach można zbierać punkty i korzystać z programu „Wizz Discount Club” oferowanego przez tego przewoźnika.  na dotychczasowych zasadach.

Przeczytaj też: Do biegu, gotowi, PPK! Co trzeba podpisać? Kiedy i jak się wypisać? Co przy zmianie pracy? Jak zmienić sposób lokowania kasy?

Przeczytaj też: Żegnamy zdrapki i tokeny. Jak po 14 września będziemy się logowali do banków? Lektura obowiązkowa dla każdego!

Z kolei pana Michała interesuje karta kredytowa „Class & Club”. Chwali sobie ją zwłaszcza za ubezpieczenie w podróżach zagranicznych. Przede wszystkim jej użytkownicy będą musieli przyzwyczaić się do jej nowej nazwy – „Mastercard Gold”. Bank zapewnia, że jest ona objęta bezpłatnym (w cenie karty) Grupowym Ubezpieczeniem Podróży (bez zmian w stosunku do aktualnego ubezpieczenia), Flight Delay Pass (gdy lot opóźniony jest o ponad 2 godziny, można oczekiwać w specjalnych lotniskowych salonikach) oraz programem korzyści mamBONUS, czyli programem lojalnościowym i rabatowym BNP Paribas. Płacąc kartą kredytową, klient zbiera punkty, które może wymienić na nagrody (np. vouchery zakupowe, nagrody rzeczowe, bilety do kina etc).

Bankomaty – które płatne, które za darmo?

Pan Rafał jest ciekaw, co stanie się z klientami, którzy obecnie mają konta w BNP Paribas i ex-Raiffeisenie.

„Po fuzji będziemy mieć dwa różne konta w jednym banku i dwa loginy do GoMobile [system bankowości elektronicznej – red.]?”

Będzie tak, jak przypuszcza nasz czytelnik – po fuzji operacyjnej klienci nadal będą mieli oddzielne konta i oddzielne loginy.

Pana Adama interesują warunki korzystania z bankomatów i wpłatomatów, w tym wypłaty za pośrednictwem BLIK-a. Posiadacze „Wymarzonego Konta” mogli wypłacać gotówkę za darmo z bankomatów Euronetu. Teraz dojdzie do wymiany – Euronet będzie płatny (5 zł od wypłaty), za zero będą natomiast wypłaty z bankomatów Planet Cash. To nie do końca sprawiedliwa zamiana, bo tych drugich jest po prostu mniej.

Jeśli chodzi o BLIK, to nadal trwa promocja, w ramach której można dokonywać za darmo wypłat z maszyn Planet Cash. W przypadku wpłaty gotówki w Planet Cash (takie pytanie też się pojawiło), to mam niestety złą wiadomość – za darmo będzie to można robić tylko we wpłatomatach zlokalizowanych w oddziałach BNP Paribas.

Jeśli macie inne pytania dotyczące fuzji, piszcie w komentarzach pod tekstem lub na adres: maciej.bednarek@subiektywnieofinansach.pl