22 stycznia 2021

Zdobycie terminu na szczepienie już graniczy z cudem, a większość Polaków (oficjalnie) nawet nie może się zapisać. Może czas wprowadzić płatne szczepienia na Covid-19?

Zdobycie terminu na szczepienie już graniczy z cudem, a większość Polaków (oficjalnie) nawet nie może się zapisać. Może czas wprowadzić płatne szczepienia na Covid-19?

Płatne szczepienia na koronawirusa byłyby bardzo ciekawą strategią – na świecie raczej unikalną. Czy są jakieś zalety takiego pomysłu? Ile zarobiłby skarb państwa? A może byłby to tylko dodatkowy sposób na zdenerwowanie obywateli? Liczę oraz szukam plusów i minusów

Tydzień temu rozpoczęła się rejestracja na szczepienia dla starszych Polaków. Najpierw dla osiemdziesięciolatków i starszych, teraz dla osób w wieku 70-79 lat, a niebawem dla seniorów od 60 roku życia. Niestety chętnych jest dużo więcej niż szczepionek, a więc pojawiło się sporo absurdów – część opisał Irek w poprzednim artykule. Czy gdyby wprowadzić u nas płatne szczepienia na koronawirusa, to część z tych absurdów zostałaby ograniczona? Sprawdźmy.

Zobacz również:

Może częściowo płatne szczepienia na koronawirusa i pieniądze na szczytny cel?

Polska przyjęła strategię bezpłatnych i nieobowiązkowych szczepień. Każdy chętny obywatel będzie mógł się zaszczepić (gdy tylko przyjdzie jego kolej). A może to był błąd? Czy w obecnej sytuacji (więcej chętnych na szczepienia, niż liczba dostępnych dawek szczepionki) nie lepiej byłoby przynajmniej część szczepionek „sprzedawać”, tak jak sprzedaje się każdy towar deficytowy? Skoro i tak są długie kolejki, to może chociaż dofinansujmy służbę zdrowia?

Sprawdźmy co by było, gdyby połowa dawek była dystrybuowana w obecnym systemie (wg grup ryzyka), a druga połowa została przeznaczona na sprzedaż dla chętnych. Pieniądze zdobyte w ten sposób musiałyby być oczywiście przeznaczone na polską służbę zdrowia, a nie na inne zachcianki polityków.

Szczepionki można by na przykład sprzedawać na aukcjach charytatywnych. Sztywna cena nie wykorzystałaby w pełni potencjału płatnych szczepionek, a forma licytacji pozwoliłaby zacząć od najwyższych cen (za takie strategie aukcyjne był w tym roku przyznany ekonomiczny Nobel, więc to nie żarty) i dzięki temu zebrana kwota byłaby ostatecznie większa. Gdy w końcu zabraknie chętnych na szczepienia płatne (przy obecnym tempie produkcji w ciągu maksymalnie dwóch lat powinno być więcej szczepionek niż chętnych w Polsce), to wrócilibyśmy do obecnego systemu.

Co tydzień trzeba by wystawiać odpowiednią liczbę aukcji ze szczepionkami, miejscami szczepień i ich terminami. Dwa – trzy dni przed terminem aukcja by się kończyła, zwycięzca wpisywał swój PESEL, dokonywał opłaty i byłby szczepiony w swoim terminie. Oczywiście od strony technicznej system przygotowaliby eksperci. Kto miałby się tym zająć? Relacje na linii Rząd – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy są obecnie dosyć chodne. Rządzący musieliby więc stworzyć jakiś własny portal – ewentualnie podjąć współpracę z inną fundacją charytatywną.

Czytaj też: Ruszają szczepienia Polaków na Covid-19. Kto i jak może się zapisać? Jak ustawić się w kolejce? Będzie można dostać 100.000 zł, jeśli „coś pójdzie nie tak”

Ile jesteśmy skłonni zapłacić za szczepionkę?

Czy na takie rozwiązanie byliby chętni? Myślę, że tak. Skoro na wiosnę za maseczkę jednorazową (taką zwykłą, wartą wcześniej kilka groszy) płacono nawet kilkanaście złotych, to i za szczepionkę część osób byłaby skłonna zapłacić całkiem spore pieniądze.

Zresztą podwyżki cen nie dotyczyły tylko maseczek – wzrastały ceny płynów do dezynfekcji, rękawiczek lateksowych, a ostatnio pulsoksymetrów i koncentratorów tlenu. Ludzkie życie dla wielu osób jest bezcenne i kupią wszystko, aby je uratować.

Zresztą ten proces już ma miejsce – i nie mówię tu akurat o głośnych aferach z celebrytami. W internecie pojawiają się oferty kupna szczepionki przeciw koronawirsowi za bitcoiny. Nie polecam, bo przeważnie dotyczy to chińskiej lub rosyjskiej szczepionki, a i tak nie jest pewne, czy produkt otrzymamy. Z kolei w Polsce kolejne grupy zawodowe próbują się przesuwać wyżej w hierarchii kolejności szczepień.

Pojawiło się też zjawisko turystyki szczepionkowej. Naturalnym jest, że w dużych miastach jest więcej osób do zaszczepienia niż w małych miejscowościach, a w Polsce nie mamy wprowadzonej rejonizacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby – na przykład – mieszkańcy Warszawy udali się zarejestrować do przychodni w Bieszczadach. I tak robią.

Czytaj też: „Respiratory są na wyczerpaniu” – ostrzega premier. Czy można kupić sobie własny? Czy to ma sens? Ile kosztuje? Sprawdzam dostępne opcje

Ile na tym zarobi służba zdrowia?

W Polsce żyje około 31,5 mln osób powyżej 18 roku życia. Ostatnio w sondażach zwolennicy szczepienia przeważają, a więc załóżmy, że zechce się zaszczepić 60% z nich – czyli około 19 mln. Jeżeli co piąty byłby skłonny zapłacić za szczepionkę, to mamy 4 mln potencjalnych kupców.

Cena szczepionki jest trudna do oszacowania. Natomiast hurtowe ceny (w zależności od producenta) to średni koszt około 100 zł za dwie dawki. Myślę, że spokojnie można założyć średnią cenę przyspieszonego szczepienia na 300 zł (pierwsza część chętnych kupi dużo drożej, ostatni pewnie za niewiele więcej niż 100 zł).

To dałoby niebagatelną kwotę 1,2 mld złotych – co byłoby ogromnym i pozytywnym zastrzykiem dla naszej służby zdrowia. Dla porównania tyle Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała przez ostatnie 18 lat, a nie trzeba chyba pisać, jak bardzo pomogli polskim szpitalom.

Czytaj też: Szczepienie na Covid-19 z finansową zachętą? Amerykanie proponują 1.000 dolarów „nagrody” za to, że się zaszczepisz. Czy w Polsce to by się opłaciło? Czy byłoby etyczne?

Plusy i minusy płatnej szczepionki

Temat jest bardzo kontrowersyjny i prawdopodobnie: ile ludzi – tyle opinii. Na pewno o Polsce byłoby głośno – skoro, w niektórych krajach rozważa się płacenie ludziom za zaszczepienie się, a my poszlibyśmy odwrotną drogą. Poniżej przygotowałem po cztery zalety i wady takiego, nietypowego rozwiązania.

Płatne szczepienia na koronawirusa: zalety

  • Zasilenie służby zdrowia znaczną kwotą pieniędzy

Służba zdrowia w Polsce nie jest najbardziej dofinansowaną instytucją, a my regularnie mamy dyskusję o jakiś pieniądzach, a w zasadzie ich braku. Zastrzyk 1,2 mld złotych mógłby trochę pomóc i ograniczyć kłótnie w stylu „czy przeznaczyć 220 mln zł na psychiatrię dziecięcą”.

  • Bardziej przejrzyste „wciskanie się przed kolejkę”

Nie ma co ukrywać – „kupowanie” szczepionek w ten czy inny sposób ma i będzie mieć miejsce. Nagłośnionych będzie kilka przypadków, ale w całym kraju będą znajomi polityków, lekarzy, czy innych wpływowych osób mających dostęp do szczepionek, którzy zostaną wciśnięci przed kolejkę (oczywiście nie każdy lekarz, czy lokalny polityk kogoś wciśnie, ale zdarzą się i tacy). W tym trybie szczepienia część z dodatkowych chętnych za szczepionkę po prostu zapłaci.

  • Bardziej równomierne szczepienia

Większość krajów na świecie (w tym Polska) szczepi najpierw seniorów. To pozwoli ograniczyć ich śmiertelność, ale – wg publikacji w magazynie „Science” – zaszczepienie młodych osób w pierwszej kolejności pozwala bardziej ograniczyć transmisję wirusa. Podzielenie szczepionki na cześć płatną i część bezpłatną pozwoliłoby szczepić bardziej równomiernie zarówno pod względem wieku, jak i wykonywanego zawodu.

  • Czym coś droższe, tym lepsze

Ciągle w Polsce widoczna jest niechęć do szczepionki. Nasza podświadomość generalnie uważa rzeczy droższe za lepsze i bardziej ich pożąda. Może więcej wypuszczenie limitowanego produktu – szczepionki – do sprzedaży spowodowałoby więcej chętnych na szczepienia w ogóle.

Płatne szczepienia na koronawirusa: wady

  • Dłużej będziemy szczepić osoby najbardziej narażone na śmierć

Przeznaczenie połowy szczepionek do płatnej dystrybucji oznaczałoby, że osoby z grup podwyższonego ryzyka (seniorzy, lekarze, pracownicy służy zdrowia itd. z grup 0-1) byłyby później zaszczepione. Mniej więcej dwa razy później, a to przełoży się na więcej zgonów.

  • Złość na polityków

Nie chciałbym być w skórze polityka, który zaproponuje takie rozwiązanie. Nawet jeżeli okazałoby się ono korzystne dla służby zdrowia, a uzyskane pieniądze zostałyby uczciwie rozdystrybuowane, to popularność i kariera takiego polityka szybko by się skończyła. Coś jak z sytuacja, w której Włodzimierz Cimoszewicz mówił o ubezpieczeniach. Miał rację, ale został za to zjedzony.

  • Dwukrotnie zapłacimy za to samo

Każdy z nas płaci składki zdrowotne, a teraz doszłaby dodatkowa opłata za szczepienie, którą teoretycznie już wcześniej zapłaciliśmy w składkach. Z drugiej strony i tak już płacimy za masę leków, szczepionek, badań prywatnie.

  • Obawa, że politycy zebraną kwotę przekażą na coś innego

Zaufanie do polityków (wszystkich partii) jest w Polsce mocno nadwyrężone. Od razu pojawiłaby się obawa, że te pieniądze zostaną przekazane na inny cel. Nawet jeżeli taka suma trafi na odpowiednie konto, to jednocześnie coroczne dofinansowanie służby zdrowia może być niższe o identyczną kwotę (a zyskać może – na przykład – telewizja). Dlatego ewentualne przeznaczenie pieniędzy musiałoby być bardzo dobrze zapisane i zaprezentowane społeczeństwu.

Czytaj też: Singapore Airlines pokazują co się stanie, jeśli nie zaszczepisz się na Covid-19. Testują rozwiązanie, które będzie wkrótce obowiązkowe w całym lotnictwie

Prawdopodobnie na takie rozwiązanie jest już za późno. Pytanie tylko, czy dla polskiej służby zdrowia i dla naszego społeczeństwa nie byłoby po prostu lepiej, gdyby szczepionka była płatna?

Zdjęcie główne: pixabay / geralt

Subscribe
Powiadom o
48 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Łukasz
3 lat temu

Skoro zatwierdzili czternastkę (znów to ich rozdawnictwo i zabawa w robin hooda, niech ich….) to nie byłoby głupie odbić to sobie na płatnych szczepieniach.

raj
3 lat temu

Nie, to jest bardzo zły pomysł i nie ma żadnych dobrych stron, a publikując takie teksty można jeszcze niechcący podsunąć ten pomysł rządzącym, w związku z tym publikowanie takich tekstów jest po prostu nieodpowiedzialne i szkodliwe.

krzysztof
3 lat temu

kurcze, kilka tygodni temu na tym portalu rozwazano czy panstwo nie powinno doplacac obywatelowi za przyjecie szczepionki a teraz zeby za nia placic…ktos wogole mysli i czyta te teksty przed opublikowaniem?

krzysztof
3 lat temu

teoretycznie tak, ale zle zdefiniowaliscie problem:obecnie liczba chetnych do przyjecia szczepionki jest sporo powyzej polowy populacji to raz, dwa liczba szczepionek i tak nie pozwoli na zaszczepienie tych chetnych w najblizszych miesiacach.W zwiazku z tym jakim rozwiazaniem mialoby byc odplatnosc szczepionek?serio Pan liczy,ze ktos kto dzis nie chce sie zaszczepic za darmo to jutro kupi szczepionke za 300 zlotych? smiem watpic…

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Jeśli jest dobro deficytowe, to ma wycenę rynkową. Jeśli nie istnieje system, który pozwala tę cenę rynkową oficjalnie zastosować, to pojawia się alternatywna wycena – czarny rynek. Tam wycena jest zwykle wyższa, niż byłaby oficjalnie, bo uwzględnia wycenę ryzyka. W Polsce – jedynym kraju na świecie, gdzie podstawową formą zapisu na szczepienie jest „na zeszyt u pani w POZ”, bo taki „system” przygotowały władze ;-)), powstanie czarnego rynku jest najprostszą rzeczą na świecie. Zresztą już mamy doniesienia o znikających szczepionkach. Poza tym rynek zwiększa efektywność sprzedaży. Choć z drugiej strony zmniejsza jej sprawiedliwość. I to jest główny zarzut do tego… Czytaj więcej »

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

ale o jakiej efektywnosci sprzedazy Pan pisze skoro szczepionek brakuje? rozumiem sytuacje,ze mamy szczepionek w bród i moga sie zmarnowac bo niewydajny jest system ich dystrybucji i zapisow, ale u nas sytauacja jest odwrotna.Szczepionek jest i bedzie za malo wiec sprzedaz tych nielicznych jest totalnym kurozium, takim samym jak rzekome akcje promocyjne szczepien pani Jandy i gwiazd TVN plus biznesu…

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Jeśli czegoś jest za mało, to równoważy się podaż i popyt za pomocą ceny równowagi. Przykład, który Pan podaje, jest dowodem na tę tezę. Gwiazdy TVN i tak by się zaszczepiły, ale nie w ramach czarnego rynku, tylko musiałyby za to zapłacić. Sam mam wątpliwości co do tej strategii, ale miałaby tę zaletę, że przy podziale puli na płatną i bezpłatną wszyscy, którzy dziś „korumpują” pracowników ochrony zdrowia (żeby się przepchnąć w kolejce), albo uprawiają turystykę szczepionkową, po prostu by zapłacili oficjalnie i pieniądze trafiłyby do oficjalnego obiegu. A teraz to płacenie też się odbywa, ale pieniądze płyną do kieszeni… Czytaj więcej »

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

tylko co by to ogolnie dalo? bo moim zdaniem nic: zaszczepilibysmy tyle samo osob( bo liczba szczepionek jest stala) ale mniej tych najbardziej zarazonych(bo czesc z tych platnych wykupiliby ludzie spoza grup najwiekszego ryzyka). czyli finalnie mielibysmy de facto wieksza smiertelnosc…zysk jak sie patrzy…

ps:serio Pan mysli,ze odplatnosc za czesc szczepionek( a wiec dalej dobro trudno dostepne) ograniczy korupcje? to tak samo jak gadanie,ze gdyby urzednik zarabial wiecej to nie wezmie lapowki, w teorii fajnie w praktyce to kwestia ceny…

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Ludzie gotowi kupić szczepienie na preferencyjnych warunkach mogliby to zrobić w oficjalnym obiegu. Teraz też to robią, ale w nieoficjalnym. Skoro państwo płaci za zakup szczepionki, to powinno też mieć możliwość wykorzystywania możliwości wynikających z nadwyżki popytu.
Być może dałoby się to zrobić w takich proporcjach, że wzrost śmiertelności byłby niewielki.

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

ale wzrost smiertelnosci na pewno by byl wiec to juz dyskfalifikuje ten pomysl, po drugie caly czas Pan pisze o tym czarnym rynku a nawet slowem go nie potwierdzil…czy on wogole istnieje w stopniu wiekszym niz znikomy?

ps: moze tez sprzedawajmy narkotyki i bron w legalnym obrocie? skoro i tak mozna to kupic na czarnym rynku to dlaczego panstwo nie mogloby na tym zarabiac?

E.G
3 lat temu

Może najpierw rozważy pan opcję jak zaspokoić pobyt . Ci anty też ustawili się w kolejce choć publicznie mówią coś innego.

krzysztof
3 lat temu

wszhystko fajnie tylko,ze szczepionki sa potrzebne dzis a nie za 2 lata…za dwa lata to po tych lockdownach nie bedzie co zbierac…

Ppp
3 lat temu

Fajnie by jednak było, gdyby te opcje nie były sprzeczne między sobą.
W dodatku namawianie do szczepienia opiera się na pojęciu „odpowiedzialności za innych”, słyszymy „zaszczep się dla dziadków”. Skoro zatem zakładam, że dla mnie szczepienie nie jest koniecznością, lecz mam to zrobić z UPRZEJMOŚCI DLA INNYCH – propozycja, bym jeszcze do tego dopłacał, jest zupełnie nielogiczna.
Pozdrawiam.

szczep
3 lat temu

wszystko zalezy od postawionych celów, jeżeli celem jest „wyszczepienie” to : chętnym kazac płacic, opornym dopłacać 🙂

Admin
3 lat temu
Reply to  szczep

I, i to jest kwintesencja prawidłowej polityki 😉

krzysztof
3 lat temu
Reply to  szczep

w teorii tak, ale o tym, mozna mowic i dzialac gdy wyszczepia sie wszyscy chetni najpierw a wiec pewnie za rok…serio widzisz sens placenia np gosciowi 70 letniemu za przyjecie szczepionki w sytuacji gdy setki innych 70 latkow czekaja na szczepionke a tych jest za malo dla nich wszystkich?czyli najpierw szczepimy wszystkich chetnych( a to biorac pdo uwage liczbe szczepionek potrwa minimum kilka miesiecy) a potem mozemy zmuszac czy zachecac tych opornych, a nie na odwrot…

Olek
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Po prostu są przedstawione różne punkty widzenia.

Małgorzata
3 lat temu

Narodowe szczepienie to powrót do PRL. Towar deficytowy, trudn y do zdobycia, więc może sprzedaż komercyjna dla zamożnych byłaby rozwiązaniem. W końcu szczepionka przeciw pneumokokom kosztuje (ja zapłaciłam 250 zl, bo przychodnia mi zaoferowała, ale w aptece kosztuje 270-290zł). Szczepionka przeciwko Covid-19 jest sporo tańsza, ale czy rząd jest w stanie ją kupić poza umowami z UE. Nie rozumiem, dlaczego rząd postanowił szczepić tak dużą grupę obywateli wiedząc, że nie będzie wystarczającej ilości szczepionek. W grupie wiekowej powyżej 70 lat jest ponad 5mln obywateli( 3240 tys. w grupie 70-79 i prawie 2 mln powyżej 80 lat). Nawet gdyby połowa tej… Czytaj więcej »

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Małgorzata

nalezy zaszczepic osoby z najwiekszej grupy ryzyka, nic nie poradzimy,ze osob takich( czyli oprocz personelu, sluzb) jest kilka milionow i to znacznie wiecej niz dostaniemy szczepionek…czyja wina,ze szczepionek w pierwszym kwartale dostaniemy tylko 2,9 miliona?

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Nic nie poradzimy na to, że nie jesteśmy Izraelem (30% populacji już zaszczepiona). Polecam indeks Bloomberga: Polska 1,7 zaszczepionego na 100 mieszkańców. Francja – 1,5 (już nas dogoniła, a taki był rechot w Polsce, że im nie pykło), Niemcy – 1,8, Włochy i Hiszpania – 2,2-2,5, UK – 9, US – 6. https://www.bloomberg.com/graphics/covid-vaccine-tracker-global-distribution/ Czas spojrzeć prawdzie w oczy: tym systemem w Polsce zarządzają miernoty, które mając 1,3 mln terminów/szczepionek wysyłają 2,5 mln ludzi do kolejek, zamiast zrobić prosty algorytm z użyciem tylko dwóch parametrów: PESEL/rok urodzenia i miejsce zamieszkania/szczepienia. I wysłać ludziom zaproszenia na termin. To są emeryci, raczej by… Czytaj więcej »

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

czyli jak pisalem mamy wskaziki takie jak np Niemcy czy Francja czy to zle? po co Pan podaje przyklad Izraela czy Uk, czy oni sa w EU?nie bedziemy miec lepszych wskaznikow bo nie mamy szczepionek…to co Pan podaje, czyli sposob dystrybucji: ok, ma to sens, moze faktycznie poszloby to sprawniej ale nie zwiekszyloby indeksu Bloomberga .Tak trudno to zrozumiec?do konca marca dostaniemy tylko 2,9 miliona szczepionek( a teraz jeszcze mamy ograniczone dostawy) i jak by nie konbinowac, jakie zapisy nie robic to wiecej ludzi nie zaszczepimy, no ale wiadomo to wina PIS…zgadza sie? gdyby rzadzil ktos z opozycji to bysmy… Czytaj więcej »

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Jeśli nie mamy szczepionek (mieliśmy dostać „priorytetem” z USA :-)), to nie trzeba robić wyścigów do szczepionek. To strategia godna Sasina

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

dalej nie odpowiedzial Pan co by to zmienilo.Czynienie zarzutu ze slabego wspolczynnika bloomberga w sytyacji gdy nie mamy wiecej szczepionek to wogole zakrawa na absur i szukanie za wszelka cene czegokolwiek by dowalic rzadowi…

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Ale tu nie trzeba szukać „na siłę”. Wystarczy zauważyć, że jacyś patentowani kretyni wystawili do kolejek 2,5 mln ludzi na 1,3 mln slotów ;-).
Zmieniłoby to tyle, że jak ktoś chce kupić dostęp do szczepionki, to powinien mieć do tego oficjalny dostęp, bo inaczej i tak kupi, ale na czarnym rynku. Skoro wszyscy płacimy w podatkach za tę akcję to nie powinniśmy dopuszczać do sytuacji, w której deficytowe dobro rozchodzi się na czarnym rynku, a kasę zgarniają ci, którzy mają do niej dostęp, a nie ci, którzy za całą akcję zapłacili.

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

ma Pan jakies mocne dowody na istnienie czarnego rynku szczepionek i,ze jest on wiekszy niz znikomy? bo inaczej nie bardzo wiem o czym dyskutujemy…

bo na razie to o dramacie mozna mowic we Wloszech:gdzei 100 tysiecy osob zaszczepiono poza kolejka…
prosze tez poczytac co dzieje sie w Niemczech:https://tygodnik.polsatnews.pl/news/2021-01-09/brakuje-szczepionek-i-chetnych-chaos-w-niemczech/

generalnie wszedzie w Eu podobnie….

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

po raz kolejny prosze o jakies dane na temat tego rzekomego czarnego rynku szczepionek…bo inaczej nie bardzo wiem o czym dyskutujemy, jezeli Ppan udowodni,ze ten czarny rynek to znaczna czesc zaszczepionych( 700 tysiecy na dzis) to ok, jezeli to jakies promile to o czym mowimy?
ps: czy w jakis innych krajach w EU sprzedaja szczepionki?

Małgorzata
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Wysyłają 5 mln ludzi do kolejki. 80+ jest prawie 2 mln, a 70+ 3 240 000 (dane z końca czerwca). Jeśli połowa chce się zaszczepić to właśnie 2 500 000. Szczepienia przewidziane na 10 tygodni, co daje możliwość zaszczepienia 180 000 ludzi.Personel medyczny zaszczepiony tylko w połowie. Zgadzam się, że narodowy program szczepionek jest zarządzany przez osoby kompletnie niekompetentne. Pozytywne jest to, że programiści wykonali dobra robotę, choć wymagania na system nie do końca pełne. Brakuje trochę funkcjonalności.

Zośka
3 lat temu
Reply to  Małgorzata

O kurczę, to 5 baniek głosów na PIS… nic dziwnego że wygrali….

Zośka
3 lat temu
Reply to  Małgorzata

Rząd kupi od handlarza bronią… a nie czekajcie. To już było i nie pykło, więc może tym razem od handlarza lekami…. uzależniającymi..

E.G
3 lat temu

Jaki świetny pomysł na uzdrowienie ZUS-u . Starzy do piachu a młodzi na wakacje , dyskoteki , robienie interesów.

Innovative
3 lat temu
Reply to  E.G

Sielczyk idź się schowaj

Radek
3 lat temu

Też uważam, że szczepionki powinny być płatne. Jednocześnie uważam, że Polakom powinny zasponsorować je nasze narodowe czempiony z Orlenem na czele, który ma tyle gotówki że nie wie co z tym robić.

Grzegorz
3 lat temu

Cudowny pomysł, prowadzący do wzrostu liczby zgonów. Trochę wstyd takie rzeczy wypisywać.

Admin
3 lat temu
Reply to  Grzegorz

O zagadnieniu „optymalizacji liczby zgonów” i ewentualności jej przeliczania na straty gospodarcze mówi się w zasadzie od początku pandemii i od pierwszych lockdownów. A tutaj tak naprawdę to jest na końcu gry – kiedy zakończymy restrykcje

stinger
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Redaktorze, zachorował Panu ktoś w bliskiej rodzinie z cięższymi objawami lub zmarł? Proszę z tej perspektywy spojrzeć na wspominaną przez Pana „optymalizację”. Pamiętam Pana wpis z początku pandemii, kiedy Pan wyliczał liczbę zgonów przy strategii bez lockdownu.

Admin
3 lat temu
Reply to  stinger

Oczywiście, każda „optymalizacja” jest w pewnym sensie bezduszna

Michał
3 lat temu

Też od dawna o tym myślę i byłbym skłonny zapłacić dużo więcej niż 300 zł. Moje wydatki sfinansowałyby więc szczepienia co najmniej kilku innych osób. Warunkiem takiego sytemu musiałoby być priorytetowe potraktowanie grup najbardziej potrzebujących, czyli odbywać się bez uszczerbku dla medyków, etc. Ewentualnie można by określić pulę, np. max 1% z całego dostępnego zasobu jest na sprzedaż. To by wywindowało co prawda cenę, ale i tak byliby chętni. Lub nowa szczepionka AstraZeneca, Moderna lub J&J mogłyby być częściowo komercyjnie dystrybuowane. Jest dużo ludzi którzy nie chcą się szczepić i których trzeba do tego namawiać. A mnie nie trzeba przekonywać,… Czytaj więcej »

Admin
3 lat temu
Reply to  Michał

Tak, podzielam tę opinię

Admin
3 lat temu
Reply to  Michał

W ten sposób de facto można byłoby sfinansować wydatki na szczepionkę, które sięgają kilku miliardów złotych

Innovative
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jako antycovidowiec uważam, że w sumie dobra opcja jeśli szczepionka będzie płatna dla osób poniżej 60-roku życia. Przynajmniej z moich podatków nie będzie finansowana ta cała panika, a za miesiąc niestety trzeba się rozliczyć i do Urzędu Skarbowego odprowadzić kilka tysięcy… z drugiej strony te pieniądze zostaną wydane na jakieś inne bzdury typu 15-tki dla emerytów lub CPK, więc tak źle, i tak niedobrze.

krzysztof
3 lat temu

proponuje polaczyc szalone pomysly redaktorow subiektywnei o finansach i zaprezentowac swoja wersje:a wiec czesc szczepionnek bezplatna, czesc platna(droga aukcji czy licytacji) a kasa z tej licytacji przeznaczona na doplaty dla tych co szczepionek nie chca zeby ich zachecic.w ten sposob wilk syty i owca cala;)

Admin
3 lat temu
Reply to  krzysztof

Dobry pomysł. Kasę można przeznaczyć też na zakup dodatkowych szczepionek poza pakietem unijnym

krzysztof
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

a gdzie europejska solidarnosc?

Marek
3 lat temu

Czy w związku z aktualizacją kolejności szczepień (i wyodrębnieniem grupy 1b – dla osób z wybranymi chorobami przewlekłymi), osoby z pozostałymi chorobami przewlekłymi są nadal w grupie 2 ?

Zośka
3 lat temu

Mam nadzieję, że starszyzna nie doczeka lub będzie miała skutki uboczne bo niszczą nasz kraj dając mandat partii rządzącej.

Krzysztof
3 lat temu
Reply to  Zośka

Lecz sie

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu