27 września 2024

BTC vs CO2. Jak źle wpływa bitcoin (i kryptowaluty) na środowisko i czy można (trzeba?) coś z tym zrobić? MFW wywołał burzę kontrowersyjną propozycją

BTC vs CO2. Jak źle wpływa bitcoin (i kryptowaluty) na środowisko i czy można (trzeba?) coś z tym zrobić? MFW wywołał burzę kontrowersyjną propozycją

Jak wpływa bitcoin na środowisko naturalne? Ten temat wałkowany jest od czasu, gdy wzrosło znacznie zużycie energii wykorzystywanej do „kopania” elektronicznych monet. „Kryptowaluty to największe marnowanie energii w historii” – mówią sceptycy, choć przecież coraz większa część energii potrzebnej do tworzenia bitcoinów jest z OZE. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ma rozwiązanie

Wydobywanie bitcoinów – ale też i wielu innych kryptowalut – polega na rozwiązywaniu złożonych problemów matematycznych przy użyciu komputerów w celu walidacji transakcji i zabezpieczenia sieci. Proces ten wymaga znacznej mocy obliczeniowej i zużycia energii elektrycznej.

Zobacz również:

W tej sprawie odezwali się eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ostrzegli w analizie opublikowanej na blogu MFW przed negatywnym wpływem na środowisko wydobycia kryptowalut oraz centrów danych sztucznej inteligencji. Według ich prognoz obecnie te dwa czynniki (czy też dwie technologie) odpowiadają za 2% globalnego popytu na energię elektryczną, a już w 2027 r. mają odpowiadać za 3,5%, jeśli tempo ich rozwoju się nie zmieni.

Wzrost udziału tych technologii w popycie na prąd oczywiście będzie pośrednio prowadził do zwiększenia emisji dwutlenku węgla – ostrzegają analitycy MFW. Wedle prognozy MFW udział wydobycia kryptowalut w globalnej emisji dwutlenku węgla może urosnąć do 0,7% w 2027 r., a udział centrów danych AI do 1,2%. Jak to wygląda teraz, można zobaczyć na wykresie poniżej. W związku z tym proponują specjalny podatek, który mógłby wedle ich szacunków obniżyć emisję CO2 o 100 mln ton rocznie, generując jednocześnie 5,2 mld dolarów przychodu.

Udział górników kryptowalutowych oraz centrów danych AI w globalnym zużyciu prądu (po lewej) oraz w globalnej emisji CO2

Źródło: MFW

Wedle analityków MFW podatek w wysokości 0,047 dolara za kilowatogodzinę skłoniłby przemysł wydobywczy kryptowalut (tzw. górników) do ograniczenia emisji do poziomu, który byłby do zaakceptowania. Przy stawce rzędu 0,089 dolara za kilowatogodzinę (równowartość 33 groszy) średnia cena energii dla górników urosłaby o 85%, co dałoby około 5,2 mld dolarów dodatkowych przychodów dla sektora rządowego na całym świecie. Przy takiej stawce roczna emisja CO2 przez tę branżę spadłaby o około 100 mln ton, co równe jest rocznej emisji Belgii.

Gdzie kopie się obecnie BTC, który odpowiada za około 60% zużycia energii przez branżę kryptowalut? Według ONZ są to głównie Stany Zjednoczone, Kazachstan, Rosja, ale też Malezja, Kanada, Niemcy, Iran, Irlandia i Singapur. Niegdyś na pierwszym miejscu były Chiny, ale kilka lat temu wyrzuciły górników ze swojego terytorium.

Jak wpływa bitcoin na środowisko? Czy MFW nagina fakty?

Naturalnie poszła kontra do raportu MFW ze środowiska kryptowalutowego. Krytycy pomysłu MFW twierdzą, że proponowane podatki mogą znacznie utrudnić rozwój branży kryptowalut. Co więcej, wskazują na badania sugerujące, że wpływ wydobycia kryptowalut na środowisko pozostaje stosunkowo niewielki w porównaniu z innymi branżami takimi jak handel elektroniczny czy tradycyjne finanse.

Jeden z najsłynniejszych fanów BTC Daniel Batten odrzucił w całości wnioski ekspertów MFW, nazywając je „uproszczonymi i opartymi na przestarzałych danych”. Oskarżył tę instytucję o dokonywanie nieuprawnionych porównań w zakresie zrównania śladu węglowego wydobywania bitcoinów ze śladem centrów danych AI. Zdaniem Battena kopanie BTC tak naprawdę redukuje emisję CO2, gdyż spora część bitcoinowych górników korzysta obecnie z odnawialnych źródeł energii lub wykorzystuje nadwyżki energii, które w przeciwnym razie zostałyby zmarnowane.

Batten zwrócił również uwagę, że wydobywanie bitcoinów sprzyja innowacjom w sektorze energetycznym. Zapotrzebowanie na tanią energię popycha bitcoinowych górników do inwestowania w coraz bardziej wydajne technologie i tworzenia ich we współpracy z producentami energii odnawialnej. Wedle Battena to zjawisko powoduje, że być może uda się przekształcić bitcoina w kluczowego gracza transformacji energetycznej.

Wedle Battena udział bitcoina w globalnym zużyciu energii elektrycznej i w emisji dwutlenku węgla zmniejszy się do 2027 r., a nie zwiększy, jak twierdzą eksperci MFW. Przy czym Batten w tym stwierdzeniu powołuje się na „niezależnych ekspertów”, a więc zapewne na szacunki osób w jakiś sposób powiązanych z systemem kryptowalut.

Czasem wojna z energochłonnymi kopalniami bitcoinów przynosi zaskakujące skutki uboczne. Zamknięcie kopalni bitcoinów w norweskim mieście Hadsel doprowadziło ostatnio do 20% wzrostu rachunków za energię elektryczną dla mieszkańców. Kopalnia została zamknięta, bo lokalne władze odmówiły jej odnowienia pozwolenia na działalność z powodu skarg mieszkańców na generowany przez serwery hałas.

Kopalnia Kryptovault gwarantowała z kolei 20% przychodów ze sprzedaży lokalnej firmie energetycznej Noranett. Wraz ze stratą swojego największego klienta, Noranett podniósł ceny dla gospodarstw domowych. Co prawda miejscowi mieszkańcy od lat skarżyli się na hałas z wentylatorów chłodzących kopalnię, ale nie spodziewali się takiego efektu ubocznego.

Burmistrz miasta Hadsel, choć niezadowolony z podwyżek cen, powiedział, że gmina musi poradzić sobie z konsekwencjami utraty głównego odbiorcy energii w regionie. Miasto będzie teraz szukać nowych odbiorców, aby wykorzystać nadwyżkę mocy energetycznej. To wydarzenie podsyciło debatę w Norwegii na temat nałożenia ograniczeń na energochłonne wydobycie bitcoinów. Może to zmusić górników bitcoinowych do przeniesienia działalności za granicę.

———

ZAPROSZENIE:

Jeśli myślisz o lokowaniu części pieniędzy na rynku kryptowalut, ale nie wiesz, jak się za to zabrać i gdzie kupić swoją pierwszą kryptowalutę, to możesz skorzystać z usług sieci kantorów Quark. To najstarsza sieć tego typu w kraju – w bezpieczny, wiarygodny sposób kupisz tam kryptowalutę i uzyskasz pomoc dotyczącą jej przechowywania. Zapraszam, sam korzystałem z usług sieci Quark i kupiłem odrobinę bitcoina z natychmiastową „dostawą” do aplikacji kryptowalutowej, z której korzystam. Więcej szczegółów na stronie Quark.

———

Ile energii naprawdę zużywają kryptowaluty?

Pewne jest, że obecnie wydobywanie bitcoinów i wielu innych kryptowalut jest procesem energochłonnym, a sama globalna sieć bitcoin zużywa więcej energii elektrycznej niż niektóre małe kraje w skali roku. Wysokie zużycie energii przez sieć bitcoin (oraz inne podobne sieci) wynika przede wszystkim z mechanizmu konsensusu Proof-of-Work (PoW), który wymaga od górników wykonywania intensywnych obliczeniowo zadań w celu walidacji transakcji.

Ślad węglowy wydobycia bitcoina jest znaczący, szczególnie w regionach świata, w których energia elektryczna wykorzystywana do wydobycia jest generowana z paliw kopalnych. A wedle Uniwersytetu Cambridge około 60% energii wykorzystywanej w sieci bitcoin pochodzi właśnie z takich paliw.

Według opublikowanego w styczniu 2024 r. raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej w 2022 r. kryptowaluty odpowiadały za około 0,4% całkowitego zużycia energii na świecie. To mniej więcej tyle samo, ile zużywała Holandia. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ślad węglowy samych górników BTC w latach 2020-2021 był równoważny spaleniu 84 mld funtów węgla lub eksploatacji 190 elektrowni opalanych gazem ziemnym. Aby to zrównoważyć, górnicy musieliby zasadzić 3,9 mld drzew, które pokryłyby obszar równy terytorium Szwajcarii.

Według tego samego badania ONZ globalna sieć wydobywcza bitcoin zużyła 173,42 terawatogodzin energii elektrycznej w latach 2020-2021. To oznacza, że gdyby sieć bitcoin była krajem, zużycie energii przez nią zajmowałoby 27. miejsce na świecie tuż przed Pakistanem (który jest zamieszkiwany przez 230 mln ludzi). Gdy w 2021 r. Kazachstan doświadczył napływu górników bitcoinowych, zużycie prądu w tym kraju wzrosło w 9 miesięcy o 8%.

Raport EIA z tego roku wykazał, że górnicy kryptowalutowi zużyli w 2023 r. tyle samo energii elektrycznej co cała Australia, odpowiadając nawet za 1% globalnego zapotrzebowania na energię elektryczną. W Stanach Zjednoczonych, jak wynika z raportu, zaledwie 137 kopalń odpowiadało za 2,3% całkowitego krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną (mniej więcej tyle samo co stan Wirginia Zachodnia).

Bardzo pomocny w szacowaniu energochłonności bitcoina jest The Cambridge Bitcoin Electricity Consumption Index (CBECI). Narzędzie to porównuje najstarszą kryptowalutę z branżami, sektorami, oraz państwami. Według niego w skali roku bitcoin zużywa 145,4 TWh, czyli więcej niż sektor górników złota (131 TWh). Jeśli przyrównać go do państw, to zbliża się z zużyciem do Malezji (150 TWh) i Polski (158 TWh).

Energochłonność bitcoina na tle krajów

Źródło: CBECI

W jaki sposób bitcoin może stać się bardziej ekologiczny

Państwa coraz częściej zajmują się kwestiami wpływu branży kryptowalutowej na środowisko. Pod koniec stycznia administracja prezydenta USA Joe Bidena nakłoniła U.S. Energy Information Administration (EIA), by ta rozpoczęła badanie zużycia energii elektrycznej przez firmy wydobywcze działające na terenie Ameryki. Górnicy ze Stanów będą musieli przedstawić szczegółowe informacje na temat zużycia energii.

„Zamierzamy analizować dogłębnie konsekwencje działalności wydobywczej górników kryptowalut w Stanach Zjednoczonych” – powiedział szef EIA Joe DeCarolis w oświadczeniu. „Skoncentrujemy się w szczególności na tym, w jaki sposób ewoluuje zapotrzebowanie na energię do wydobywania kryptowalut. Zidentyfikujemy obszary geograficzne o wysokim wzroście zużycia energii i określimy, ile energii pochłania branża kryptowalutowa” – zapowiedział.

Gdy rozważa się wpływ bitcoina na środowisko, trzeba pamiętać także o tym, iż specjalistyczny sprzęt używany do kopania monet BTC – chodzi głównie o koparki ASIC – ma ograniczoną żywotność (wynosi ona 5-7 lat) ze względu na szybkie tempo postępu technologicznego. Duża częstotliwość wymiany sprzętu przez górników bitcoinowych przyczynia się do generowania odpadów elektronicznych, a to rodzi wyzwania środowiskowe związane z utylizacją i recyklingiem tychże maszyn.

Co ciekawe, w sektorze kryptowalut pojawiają się inicjatywy, które mają sprawić, że bitcoin będzie bardziej „eko”. Jedną z nich jest Bitcoin Mining Council – grupa branżowa utworzona w celu promowania przejrzystości i zrównoważonych praktyk w górnictwie kryptowalutowym. Rada opowiada się za wykorzystaniem energii odnawialnej, poprawą efektywności energetycznej i przejrzystością danych dotyczących zużycia energii. Tworzą się tzw. Green Mining Pools: pule wydobywcze, które priorytetowo traktują korzystanie z odnawialnych źródeł energii.

Poza tym coraz więcej kryptowalut jest „eko”. Kluczowym momentem mógł być wrzesień 2022 r., gdy nastąpiła migracja kryptowaluty Ethereum z systemu PoW do Proof-of-Stake (PoS) poprzez aktualizację nazwaną „The Merge”. System PoS nie wymaga „kopania”. Zmiana ta doprowadziła do spadku zużycia energii przez Ethereum o 99,9%. Przed zmianą zużycie energii przez sieć Ethereum było na równi ze Szwajcarią, a po zmianie spadło do poziomu małego miasteczka.

Mnożą się też przykłady biznesowe u największych górników, które świadczą o zmieniającym się podejściu branży. Weźmy pierwszy z brzegu, a jeden z głośniejszych. Marathon Digital Holdings, jedna z największych na świecie firm kopiących BTC, kupiła niedawno 200-megawatowe centrum wydobywcze w pobliżu farmy wiatrowej w Teksasie. Doprowadzić ma to do redukcji wydatków operacyjnych o 20%.

Wpływ wydobycia bitcoina na środowisko naturalne jest z pewnością istotną kwestią i nie można jej bagatelizować. Co ciekawe, widać jednak pewne chęci po stronie branży kryptowalutowej do dokonywania proekologicznych zmian w jej funkcjonowaniu. Adopcja energii odnawialnej na coraz większą skalę oraz poprawa efektywności wydobycia elektronicznych monet to dwa czynniki, które mogą przyczynić się w przyszłości do tego, że kryptowaluty staną się „zielone”. Pytanie tylko, czy niektóre państwa nie stracą wcześniej cierpliwości i nie pójdą za poradami MFW…

Czytaj też: BlackRock o bitcoinie. Największa firma zarządzająca aktywami na świecie radzi jaka powinna być rola bitcoina w portfelu. Zaskakujące

Czytaj też: Firma inwestycyjna Bernstein się zmóżdżyła i ogłosiła, kiedy – jej zdaniem – cena bitcoina osiągnie… milion dolarów. Wizjonerzy czy hochsztaplerzy?

———————————

CZYTAJ W HOMODIGITAL.PL: KRÓTKA HISTORIA IT NA GPW

Dwadzieścia lat temu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie zadebiutowała największa obecnie polska spółka IT Asseco Poland. Z kolei 30 lat temu na parkiecie pojawił się Optimus – pierwsza spółka z sektora notowana na GPW, dziś znana jako… CD Projekt. Losy polskich giełdowych spółek IT były często zagmatwane. Oto krótka (i selektywna) historia polskiego IT na GPW.

Źródło zdjęcia tytułowego: Unsplash

Subscribe
Powiadom o
12 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
max
7 dni temu

No tak, wpływ AI na środowisko jest większy, ale my opodatkujemy kryptowaluty. Bardzo to uczciwe podejście. Poza tym, dlaczego nie podsumować, ile śladu węglowego pozostawiają zmywarki do naczyń, albo suszarki do prania, a potem nałożyć na ich użytkowników podatki, bo niszczą środowisko, a w ogóle przeciętna zmywarka psuje się po paru latach i wymaga wymiany. Pierdolety to wszystko, a chodzi o to, że bitcoin jest niezależnym od państw, banków centralnych i MFW pieniądzem, którego nie można dodrukować, tak jak dzieje się z dolarem, euro, czy złotym. A bez dodruku nie ma okradania ludzi podatkiem inflacyjnym, nie ma kasy na łapówy… Czytaj więcej »

Admin
6 dni temu
Reply to  max
max
6 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak, niestety. Mnie jeszcze ciekawi, kiedy banki, które liczą klientom ich „ślad węglowy”, dołożą opłaty dla tych, którzy przekroczą jakieś tam normy. A może zaczną od marchewki, w stylu „podniesiemy ci oprocentowanie depozytu o 0,001 procent, jak w kolejnym miesiącu zmniejszysz swój ślad węglowy”. Pora umierać, albo emigrować.

Admin
6 dni temu
Reply to  max

Ślad węglowy to będzie liczony dla kredytów, które klienci będą chcieli wziąć. Jeśli kredyt będzie „niezdrowy”, to będzie niedobrze

Tomasz
7 dni temu

Bitcoin jest łatwym celem bo jest względnie młodym aktywem, w porównaniu do złota to jest pikuś: erozja gleby, zanieczyszczenie wód gruntowych, wylesianie, nie wspominając o CO2 używanego do wydobycia sprzętu… Btc z czasem stanie się „zielony” ku niezadowoleniu świata fiducjarnego.. Pozdrawiam.

Admin
6 dni temu
Reply to  Tomasz

To prawda, może być szybciej zielony niż samochody elektryczne. I to dopiero będzie ciekawe

Jerzyk
7 dni temu

a ile energii zużywa tiktok, facebook, instagram i pozostałe media społecznościowe, które ogłupiają miliony ludzi na całym świecie ? to jest dopiero marnotrastwo

Admin
6 dni temu
Reply to  Jerzyk

A tak, święta racja. Zużywają czas i energię nic nie dając w zamian.

Wiktor
5 dni temu

MFW to mafia odpowiedzialna za dewastację środowiska w Afryce i Ameryce Środkowej, na jej szczycie zasiadają szare eminencje o majątkach liczonych w bilionach dolarów, których nazwisk nigdy nie przeczytamy w mediach. Podatek od kryptowalut to tylko kolejne źródło dochodu, które sobie upatrzyli.

Admin
5 dni temu
Reply to  Wiktor

Jeśli tak jest, to chętnie poczytamy o konkretnych nazwiskach, majątkach, interesach. Bo tak to można powiedzieć o każdej instytucji – że to „mafia”. Tego typu komentarze bez przytoczenia faktów nie są wiarygodne

Wiktor
5 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

Ma Pan rację, nie ma żadnej mafii. Tak naprawdę MFW to organizacja filantropijna, która udziela biednym krajom kredytów, w zamian za ich surowce naturalne. Wystarczy spojrzeć jak wspaniale ta pomoc wpłynęła np na Panamę, Ekwador czy Kolumbię i miejscową ludność mieszkającą w pobliżu założonych tam przez amerykańskie korporacje przedsiębiorstw.

Admin
5 dni temu
Reply to  Wiktor

Czyli dalej zero konkretów… Proponuję, żeby Pan jednak dorzucał jakieś źródła wiedzy do swoich opowieści 😉

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu