Konsjerż, do którego można się zwrócić o pomoc niemal w każdej sprawie, to coraz rzadziej spotykany bonus dodawany do „zwykłych” kart płatniczych, ale wciąż często można go spotkać jako dodatek do kart premium: czarnych, platynowych, złotych, metalowych…
Z reguły usługa takiego konsjerża polega na tym, że jeśli mam jakiś problem lub potrzebę, to dzwonię na infolinię i ona organizuje mi informację jak mój problem można rozwiązać, a potrzebę zaspokoić. Kwiaty dla żony? Powiedzą gdzie zadzwonić, albo zamówią w naszym imieniu. Cieknący kran? Podadzą namiar do hydraulika. Brak pomysłów na weekend? Zbiorą informacje o miejscach w hotelach we wskazanym kurorcie.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Tak naprawdę konsjerż przydaje się najbardziej osobom bardzo zapracowanym. To nie assistance, czyli usługa polegająca na rozwiązaniu problemu na koszt firmy organizującej pomoc. U konsjerża przeważnie można jedynie uzyskać informację, gdzie zadzwonić.
Choć oczywiście są usługi, w których konsjerż nie ogranicza się do udzielenia informacji. Jeśli potrzebny jest bilet na mecz lub koncert, konsjerż może go załatwić, nawet jeśli na stronie internetowej miejsc już brak. Pokój w hotelu obłożonym w 100% też może spróbować załatwić. Im bardziej prestiżowa karta, tym większe wyzwania jest w stanie ogarnąć prywatny asystent.
Konsjerża dostałem też – jako jeden z bonusów – jako użytkownik najbardziej luksusowej odmiany karty Revolut, czyli Revolut Metal. Kosztuje ona aż 49,99 zł miesięcznie, ale za to oferuje rabat na saloniki lotniskowe, darmowe ubezpieczenie medyczne, podwyższony limit darmowych wypłat bankomatowych na całym świecie (600 euro miesięcznie), możliwość lokowania oszczędności w akcje amerykańskich spółek oraz 0,1% zwrotu za każdą transakcję w Europie (1% poza Europą).
Wszystkie te bonusy cenię i poważam, ale konsjerża zawsze chciałem sprawdzić. Revolut to firma digitalna do bólu – klientów na czacie obsługują boty, więc zapewne i konsjerż jest botem, „przeszkolonym” przez firmę Sincura Card Services, zewnętrznego dostawcę usług dla Revoluta.
Zwróciłem się więc za pomocą aplikacji o wsparcie w znalezieniu hydraulika, który naprawiłby mi pralkę. Bot o nazwie Bobbi zapytał mnie jaki to rodzaj pralki, a potem poprosił o cierpliwość. Na e-mail dostałem następujący komunikat (po angielsku):
„Wkrótce poinformujemy Cię o naszych postępach. Staramy się zrealizować wszystkie zamówienia w ciągu 1 dnia roboczego, a ponad 50% próśb jest realizowanych w ciągu 2 godzin. Tym niemniej prosimy o wyrozumiałość, zwłaszcza w weekendy i poza godzinami pracy”
Po nieco ponad godzinie nadszedł następujący komunikat, nadawcą tym razem był bot Nansi:
„Otrzymaliśmy Twoją prośbę. Proszę podaj następujące informacje: gdzie się znajdujesz? Przepraszam za wszelkie niedogodności związane z opóźnieniem, jeśli mogę coś jeszcze zrobić, aby ci pomóc, daj mi znać”
Myślałem, że Revolut może mnie „namierzyć” za pomocą geolokalizacji, ale widać nie udostępnia tej informacji firmie Sincura (to się chwali). Podałem adres i czekam dalej. Po kolejnej godzinie nadeszła prośba, bym sprawdził wszystkie dane sprawy (żeby nie okazało się, że boty coś źle „zrozumiały”:
„Your Request: needs expert on washing machines, Electrolux washing machines have a top-loading washing from which the water is leaking. I’m located in Warsaw, Poland”
Na kolejny kontakt z botami czekałem prawie dwa dni. Po 42 godzinach od zgłoszenia dostałem informację o tytule „Great news!”. A w e-mailu numery telefonu do dwóch placówek firmy Agdom, autoryzowanego serwisanta sprzętu Electrolux. Bot – tym razem Michael – zapowiedział, żebym nie wahał się skorzystać z dodatkowej pomocy, gdybym jej jeszcze potrzebował.
Nie potrzebowałem, bo w tzw. międzyczasie skorzystałem z pomocy assistance w ramach polisy ubezpieczenia mieszkania. W ciągu godziny pani z centrum obsługi telefonicznej skontaktowała mnie z lokalnym hydraulikiem, a ten wieczorem tego samego dnia był już u mnie.
Ta sytuacja pozwala mi odzyskać wiarę w człowieka. Jednak nie jest tak, że boty są w stanie zastąpić „żywego” konsultanta w obsłudze klienta potrzebującego pilnie pomocy. Digitalny konsjerż od Revoluta potrzebował prawie dwóch dni, by ustalić kto jest autoryzowanym serwisantem Electrolux na terenie Warszawy. To informacja, którą ja sam prawdopodobnie zorganizowałbym sobie w ciągu godziny.
Większość usług dodatkowych do Revolut Metal ma realną wartość. Ubezpieczenie medyczne za granicą (w tym pomoc stomatologiczna w razie potrzeby), wypłaty z bankomatów na całym świecie, czy saloniki lotniskowe, które można za pomocą aplikacji namierzyć i „wbić się” do nich przez smartfona – to wszystko są autentyczne bonusy. Ale digitalny konsjerż okazał się mało ekskluzywny. Aż strach powierzyć mu bardziej skomplikowane zadania, niż znalezienie w Warszawie hydraulika.