12 sierpnia 2025

To najbardziej znany fintech w Polsce. Banki coraz bardziej boją się jego ekspansji. Ale czy słusznie? Co najbardziej „boli” użytkowników Revoluta w Polsce?

To najbardziej znany fintech w Polsce. Banki coraz bardziej boją się jego ekspansji. Ale czy słusznie? Co najbardziej „boli” użytkowników Revoluta w Polsce?
Współautor: Maciej Samcik

Revolut jest już daleko na drodze od wakacyjnej aplikacji do płacenia do cyfrowego banku pierwszego wyboru. Początkowo funkcjonował jako instytucja pieniądza elektronicznego, oferując głównie płatności i wymiany walut. Jednak rozszerzył zakres świadczonych usług po uzyskaniu europejskiej licencji bankowej na Litwie w 2020 r. A w tym roku ogłosił plany otwarcia pełnoprawnego oddziału bankowego w Polsce. Ale czy to wystarczy? Co najbardziej „uwiera” użytkowników Revoluta w Polsce?

Obecnie Revolut ma w Polsce mniej więcej 5 mln klientów. Jesteśmy dla niego czwartym co do wielkości rynkiem na świecie. W samym tylko 2024 r. przybyło ponad milion nowych użytkowników Revolut w Polsce. Transakcji realizowanych przez polskich klientów jest sporo – 525 mln rocznie – a większość już odbywa się w kraju. A więc Revolut przestał być „wakacyjnym wynalazkiem”, dla wielu osób jest jedną z podstawowych form korzystania z pieniędzy.

Zobacz również:

Fintech ten jest zatem realną konkurencją dla tradycyjnych banków działających w Polsce. Pod względem liczby klientów jest już na szóstym miejscu i niedługo ma szansę wyprzedzić ING Bank Śląski. Oczywiście to nie są tacy sami klienci, bo zakres usług, poziom powierzonych oszczędności i możliwości kredytowania w tradycyjnych bankach są znacznie większe. Maciek Samcik policzył, że Revolut ma 10–15% rentowności z pojedynczego klienta w porównaniu do banków (inna sprawa, że w bankach największe dochody dają firmy i klienci korporacyjni).

Nie zmienia to faktu, że klientów Revolutowi nieustannie przybywa. Globalnie ma ich już 50 mln na całym świecie. Dodatkowo co pewien czas pojawiają się nowe usługi, m.in. fintech oferuje kredyty konsumenckie (gotówkowe oraz karty kredytowe). Dużą i istotną zmianą było wprowadzenie w listopadzie 2024 r. możliwości używania BLIK. Widać, że Revolut stara się zbliżyć pod względem szerokości oferty do banków. Uruchomił też – na razie tylko w Hiszpanii – własną sieć bankomatową. Nie ma oddziałów, ale ma swoje „fizyczne” odnogi.

jeden z pierwszych bankomatów revolut

Ale czy to może być w przyszłości cyfrowy bank na pełnych prawach w naszych portfelach? Zapewne Revolut ma już klientów, którzy traktują go jak główny bank, ale nie ujawnia ilu. Trzeba założyć, że jeszcze relatywnie niewielu. Co sprawia, że wśród 5 mln zarejestrowanych użytkowników zapewne zdecydowana mniejszość nie chce jeszcze zaufać Revolutowi na tyle, by przelewać na litewskie konto wynagrodzenie?

Aby dowiedzieć się, czego najbardziej użytkownikom Revoluta w Polsce brakuje, zapytałem (w internecie i na Facebooku) jego użytkowników z grona moich znajomych i klientów (po „linii” doradztwa finansowego). Był to rodzaj „badań jakościowych”, czyli polegających na wyciąganiu wniosków z rozmów z użytkownikami obecnymi i byłymi, czyli tymi, dla których Revolut okazał się jednak „zbyt cyfrowy” albo zbyt nieprzystający do ich potrzeb. Jakie skargi pojawiały się najczęściej?

Ograniczone płatności BLIK. Pierwszym „problemem” jest usługa BLIK. Umożliwia ona dokonywanie płatności (stacjonarnie, w internecie) oraz wypłaty z bankomatów. I tutaj jej funkcjonalność (ku niezadowoleniu wielu) niestety się kończy. W ramach aplikacji Revolut nie ma możliwości przesyłania przez BLIK pieniędzy na telefon, tak jak ma to miejsce w innych bankach. Oczywiście Revolut posiada własny system przesyłania pieniędzy, ale tylko pomiędzy własnymi użytkownikami. Ten problem być może zniknie, gdy Revolut będzie miał polski oddział.

Problemy z kontaktem, brak infolinii. Revolut nie posiada w Polsce placówek. Nie ma zatem możliwości, aby spotkać pracownika, pójść do oddziału i załatwić coś „na żywo”. Można korzystać z Revoluta praktycznie jedynie przez aplikację w telefonie (co zresztą jest jednym z głównych czynników ograniczających zaufanie do fintechu ze strony osób z pokolenia 40-latków dysponujących poważnymi aktywami – co by było, gdyby aplikacja została nagle „wyłączona”?).

Stuprocentowa cyfrowość dotyczy również kontaktów z supportem, czyli obsługą klienta. Opcje są praktycznie dwie: czat w aplikacji lub e-mail (domyślny adres to support@revolut.com). Revolut nie prowadzi infolinii dla klientów indywidualnych. Numer telefonu kontaktowego jest dostępny jedynie dla klientów biznesowych.

A zatem w sytuacjach trudnych, spornych i skomplikowanych możliwości kontaktu z fintechem są bardzo ograniczone. Dla wielu użytkowników to duży problem i często dowiadują się, że Revolut nie ma klasycznej infolinii, dopiero gdy „coś” się wydarzy i potrzebują pilnej pomocy. Na czacie rozmowa zaczyna się od kontaktu z botem i należy poprosić, aby do rozmowy włączył się człowiek. Niestety w wielu przypadkach pomoc jest dalece niewystarczająca.

Częste blokady pieniędzy i ginące przelewy. Ponieważ fintech korzysta z litewskiej licencji bankowej, nie ma polskich numerów rachunków. Zdarza się, że przelewy źle opisane, mające nieprawidłowo określony identyfikator, nie są prawidłowo rozksięgowane, co z punktu widzenia klientów oznacza, że „giną”. Najczęściej to się zdarza, gdy do Revoluta wysyłane są pieniądze z innego fintechu, być może korzystającego z pośrednictwa jakiegoś banku. Wówczas, zanim przelew trafi do klienta aplikacji, przechodzi przez trzy, cztery „ręce”. Wystarczy, że coś się nie zepnie i jest problem.

Revolut nie podaje statystyk dotyczących liczby zablokowanych przelewów, ale zdarza się, że systemy AML lub antyfraudowe „uziemiają” przelewy klientów. Nie ma twardych dowodów, że dzieje się to częściej niż w bankach, ale… są przesłanki. Ponieważ Revolut jest fintechem, można podejrzewać, że częściej niż tradycyjne banki bywa wykorzystywany do nieczystych interesów (lub też są takie próby). To oznacza, że jego procedury mogą być bardziej restrykcyjne i częściej uderzają w Bogu ducha winnych klientów, którym zdarzyła się jakaś „nieregularność”.

Brak wpłatomatów. Klienci zwykłych banków są przyzwyczajeni, że gotówkę mogą wpłacić w oddziałach banku oraz we wpłatomatach. Pierwsza opcja jest w Revolut niemożliwa (brak placówek), a brak drugiej jest dla wielu bardzo irytujący. Oczywiście można wpłacić gotówkę w placówkach bankowych (na konta Revolut, które są prowadzone w Aion Banku), można skorzystać z usług Poczty Polskiej, a także np. sklepów Żabka (wpłata na konto lub na kartę).

Opcje te są albo trudne (wypełnianie druków wpłaty) albo zbyt kosztowne. Przydałyby się wpłatomaty obsługujące klientów Revolut, nawet płatne. Może coś a la możliwość wpłaty gotówki we wpłatomatach Euronet (ponad 4700 w Polsce) na konta w Banku Pekao? Taka usługa jest dostępna dla klientów tego banku od początku czerwca 2025 r. Do końca maja 2026 r. będzie nawet bezpłatna.

Brak stacjonarnej sieci obsługi „psychologicznej” klientów. Czy w związku z tym, że Revolut planuje otwarcie oddziału bankowego w Polsce, jest również szansa na otwarcie placówek stacjonarnych? Nie ma o tym mowy, ale być może Revolut powinien mieć umowę z jakąś siecią brokerską na obsługę swoich klientów, choćby na zasadzie ułatwiania kontaktu czy „manualnej” pomocy technicznej? Nawet gdyby taka sieć nie była potrzebna 99% klientów, to sama świadomość, że gdy aplikacja nie zadziała, można „gdzieś” pójść, byłaby kojąca. Choć zapewne wyglądałoby to tak jak w sieciach placówek telekomów, gdzie prowadzi się sprzedaż, a załatwić i tak nic nie można.

Inna sprawa, że Revolut jest cyfrowy, więc nie ma żadnego produktu, który wymagałby obsługi za pomocą papierowych dokumentów – nawet gdy w planach jest udzielanie kredytów hipotecznych, to Revolut mówi o w pełni cyfrowym procesie w aplikacji – proces ma być błyskawiczny: wstępna decyzja kredytowa w kilka minut, a finalna oferta w ciągu jednego dnia roboczego. Dla przypomnienia zgodnie z ustawą o kredycie hipotecznym banki powinny wydać decyzję w ciągu 21 dni (od złożenia kompletnego wniosku).

———————–

SPRAWDŹ: ONI TEGO LATA POKONALI REVOLUTA?

Wyjeżdżasz na wakacje? Zadbaj o „Supermoce w podróży”. To specjalny pakiet usług dla urlopowiczów. Karta płatnicza z minimalnym spreadem, zwrot do 600 zł za zakupy na wakacjach, darmowe gigabajty danych do wykorzystania w 120 krajach świata oraz punkty za latanie w programie Miles & More, a do tego wygodna obrączka do płacenia. Wypróbuj „Supermoce w podróży”, odbierz obrączkę do płacenia za darmo i przytul darmowy transfer i 5% zwrotu wydatków na wakacjach. Kliknij tutaj. Recenzję tego pakietu usług na wakacje mogłeś niedawno przeczytać w “Subiektywnie o Finansach”. Tam więcej szczegółów i dokładniejszy opis poszczególnych funkcji.

———————–

Koniec eldorado „antykomorniczego”? Nie ma co ukrywać, że pewna część klientów Revoluta wybrała to rozwiązanie właśnie z powodu tego, że nie ma on oddziału bankowego w Polsce. Fintech korzysta z kont udostępnionych przez Aion Bank. A zatem rachunki te nie są widoczne w systemie Ognivo. Na razie są więc poza zasięgiem komorników w Polsce. Utworzenie oddziału Revolut Polska (i własne, a nie „wynajmowane” od Aion Banku numery IBAN) zmieni tę sytuację i te rachunki nie będą już bezpieczne z punktu widzenia dłużników, którzy przelewają tam pieniądze z pensji (którą w normalnych okolicznościach zająłby komornik).

Czytaj też: Ten i ów zakłada konto w aplikacji Revolut, bo liczy, że dzięki temu dochodów nie dopadnie komornik. Ale czy Revolut nadal pozwala być „poza zasięgiem”? Kiedy egzekucja z rachunku w Revolut jednak jest możliwa?

A zatem dla części klientów Revoluta formalne wejście fintechu na polski rynek bankowy – choć zapewne ułatwi wiele rzeczy, jak np. pełną funkcjonalność BLIK – nie będzie czymś pozytywnym. Będą oni musieli szukać innych rozwiązań „antykomorniczych”, być może wśród innych fintechów. A czego, według Ciebie, brakuje w Revolucie? Co musiałoby się wydarzyć, żebyście mogli potraktować Revolut jak swój główny bank? Zapraszam do dyskusji, niech Was usłyszą.

CZYTAJ WIĘCEJ O REVOLUT:

czy w te wakacje banki pokonały revoluta

revolut będzie telekomem

ostatni moment dla polskich banków

————————-

ZOBACZ CO NOWEGO W HOMODIGITAL:

Obok „Subiektywnie o Finansach” stoi w internetach multiblog Homodigital.pl, czyli subiektywnie o technologii. Opowiadamy w nim to, co ważne dla Twojego cyfrowego bezpieczeństwa i jestestwa. Opowiadamy tak, jak w „Subiektywnie o Finansach” – czyli tylko to, co istotne i tak, żeby każdy zrozumiał. Jeśli korzystasz z technologii, to wpadaj na Homodigital.pl, czytaj i komentuj artykuły, pomóż nam się rozwijać.

———————————-

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.

>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.

———————————-

SPRAWDŹ SAMCIKOWE RANKINGI BANKÓW:

Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? W którym banku jest najwyższe oprocentowanie pieniędzy na długo, a w którym na krótko? Który najlepiej zapłaci za nowe środki, a który „w standardzie”? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” w „Subiektywnie o Finansach”.

——————————-

POSŁUCHAJ „FINANSOWYCH SENSACJI TYGODNIA”:

W każdą środę publikujemy kolejny odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”, w którym opowiadamy o sprawach wokół Waszych portfeli, które nas poruszyły, wkurzyły albo zmierzwiły. Albo rozmawiamy z ekspertami o ważnych sprawach dla naszych portfeli. Podcast do słuchania na Spofity, w Apple Podcast, Google Podcast i na kilku innych platformach z podcastami. A ostatnio w „Finansowych Sensacjach Tygodnia” było o…

———————————-

ZOBACZ EXPRESS FINANSOWY I ROZMOWY O PIENIĄDZACH:

„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube

zdjęcie tytułowe: DALL-E AI

Subscribe
Powiadom o
80 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł
2 miesięcy temu

Jeszcze jednym plusem revoluta jest to że procedura churchback i się bardzo płynnie żona kilka razy korzystała ja korzystałem kilka razy z tej formy rekompensaty i nigdy nie było problemu. Z revoluta korzystamy od samego początku gdy pojawił się w Polsce

kjonca
2 miesięcy temu
Reply to  Paweł

churchback? Kościoły zwracają?

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  kjonca

Dają kupony na zbawienie albo odpust zupełny 😉

Tomiszon
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Oczywiście za symboliczne „co łaska”, które zaczyna się już od …😅

Paweł
2 miesięcy temu
Reply to  Paweł

Tak to jest jak się ma ręce zajęte i dyktuję wiadomość do telefonu i ai rozpoznaje mowę

Andrzej
2 miesięcy temu

Revolution nie używam jako primary konto. Tylko i wyłącznie do płatności zagranicznych i to nie w euro dolarze czy funcie pomimo że przelicznik jest ciut korzystniejszy niż np w BSK ale powyżej danej kwoty przy „darmowym” koncie pojawia się ekstra prowizja której nie ma w klasycznym koncie np BSK. Przy małych płatnościach Revolut jest OK ale przy większych i częstych już nie do końca

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Andrzej

Dlaczego nie przy częstszych?

Maurcy
2 miesięcy temu

revolut jest świetny jeśli chodzi o wyjazdy szczególnie opcja dzielenia kosztów ale na codzień to ryzykowne – szkoda żeby je zamknęli bo jest przydatne właśnie na wyjazdy. Wystarczy przejrzeć wpisy na https://www.reddit.com/r/Revolut/ To że zamykają od razu konto w przypadku podejrzanych przelewów czy transakcji krypto to normalka, ale potrafią zamknąć po np rocznym bonusie z pracy. Można też znaleźć wpisy np firmy z Polski zablokowane konto firmowe bez ostrzeżenia. Użytkownicy padają też często ofiara scamów i tez mają zamykane konta. Poniekąd można to zrozumieć takie konto jest używane inaczej niż zwykłe konto bankowe i revolut ma ograniczone możliwości jeśli chodzi… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Maurcy

A to prawda, Revolut już nie jest nie do pobicia pod względem kursów walutowych

Aleks
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

szczegolnie w weekend – wowczas taniej jest w internetowym kantorze (tu czas wymiany moze byc problemem, ale kurs najlepszy) lub nawet w kantorze mbank (ok. 0,005 zł drozej na walucie USD/EUR)

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Aleks

Szanuję

Michal
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie do końca taka rewelacja w Revolut… na wakacjach od mniej więcej 2 lat wymieniam EU w kantorze mBanku jak mi się nie spieszy i robię przelew SEPA na Revolut. Chociażby by po to aby nie przekroczyć limitu 5k zł dla planu Standard. A kurs ( przynajmniej dla konta Intensive ) trochę lepszy niż w Revolut.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Michal

W porównaniu z najlepszymi bankami Revolut przegrywa kursami wymiany, ale w stosunku do średniej rynkowej chyba wygrywa

Michał
2 miesięcy temu

1. Komornicy już zabierają pieniądze z revolut 😉 (w końcu to nastało <3 ) 2. Mechanizmy antyfraudowe może nie są wzorem, ale chociaż działają – czego nie można powiedzieć o polskich bankach (choćby na czele z przytoczonym ING) 3. Darmowe wpłaty w wpłatomatach euronetu to ma z 6 czy 7 banków i to od lat – “w końcu” Pekao dołączył do normalnych banków 🙂 4. Póki revolut nie zaproponuje czegoś czego nie ma w banku będzie ciężko zawalczyć o prawdziwe top8. A póki nie wejdzie w hipoteki to nie będzie mógł kosić kupy siana jak banki ^^ No chyba że… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Michał

Dzięki za opinię ;-). Hipoteki w euro? Pod polskim nadzorem bankowym to nie przejdzie

Zosia^69
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

A szkoda

ukomornik
2 miesięcy temu
Reply to  Michał

jak niby to komornicy wiedza kto trzyma kasę na revolucie??!!

Michał
2 miesięcy temu
Reply to  ukomornik

Starczy odpytać Revoluta, nie da się jak dla normalnych banków – jeden wniosek i to jest przekazywane w systemie, ale bez problemu do zrobienia – jeśli tylko komornikowi się chce 🙂

Stef
2 miesięcy temu
Reply to  Michał

Prawda miałem konto w ing nawet z ttm ich AI behawioralnym i słabo to dziala.

Michał
2 miesięcy temu

Używam revoluta od 2018. Widzę duży rozwój aplikacji co uważam za ogromny plus. Ale są też minusy, które powodują, że revolut nie jest moim głównym kontem:
1. Brak obsługi klienta czy pomocy technicznej z prawdziwego zdarzenia i po polsku.
2. Brak oddziału na polskim rynku, choć takowy ma się pojawić.
3. Brak rozliczania konta oszczędnościowego z podatku belki przez revoluta.
4. Brak wplatomatów.
5. Wyłączenie opcji pay later.
6. Coraz mniej czytelna aplikacja (ukryta część funkcji, które dotychczas były łatwo dostępne).
7. Czasem pojawiające się błędy w aplikacji.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Michał

Panie Michale, bardzo ciekawe spostrzeżenia!

kjonca
2 miesięcy temu

„co by było, gdyby aplikacja została nagle „wyłączona”?”

To nie jest „co by było” Mi się zdarzyło 2 razy.
1. „za stary” telefon OIDP chodziło o to, że obslugują tylko 3 generacje androida wstecz. Telefon kupiony 2016, revolut powiedział papa 2019
2. (pisalem niedawno) – revolut powiedzial, że sorry na moim telefonie nie pójdzie, podejrzewałem że chodzilo o roota, ale teraz nie wiem czy nie wystarczy odblokowany bootloader.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  kjonca

No to grubo. Rzeczywiście, to jest ryzyko, które chyba w przypadku cyfrowych instytucji finansowych jest większe, niż w przypadku tradycyjnych. Chociaż słyszałem, że niektóre apki bankowe też się buntują przy starszych modelach telefonów…

kjonca
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Dla mnie jednak jest różnica, czy odmawiamy obsługi telefonu 3- czy 10-letniego.I czy mam jakąś inną opcję. W przypadku banków w Polsce jeszcze mamy (sprawdzic czy nie toyota 😉 )

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  kjonca

No właśnie, sprawdzić czy nie Toyota Bank ;-))

Pawel Jarczyk
2 miesięcy temu
Reply to  kjonca

Nie ma Pan rację, to nie wina revolut. Google zmieniło zasady okreslania integralności do urządzenia, celem zwiększenia bezpieczeństwa systemu.
https://developer.android.com/google/play/integrity/improvements?hl=pl

Moim zdaniem dobrze, że aplikacje działają wtedy gdy urzadzenie jest bezpieczne. Jaki sens uzywac aplikacji bankowych, na odblokowanym urządzeniu a – można sklonować aplikację z uprawnieniami etc… decyzja google słuszna

kjonca
2 miesięcy temu
Reply to  Pawel Jarczyk

A może mi pan pokazać jak niby się zwiększa to bezpieczeństwo PRZY DOBRZE NAPISANEJ APLIKACJI (to ważne założenie). Bo mi na razie wychodzi, że na owym „Strong integrity” najbardziej zyskuje właśnie google – może np. odciąć niezależne adbloki .

kjonca
2 miesięcy temu
Reply to  Pawel Jarczyk

O tyle nie ma Pan racji, że google zmieniło pewne api. Decyzja którego api używać jest po stronie deweloperów aplikacji.

Wojtek
2 miesięcy temu

Oddział do którego można pójść to jedno. Ale adres na który można by wysłać pismo lub komornika to drugie. Masz konto w banku na licencji UE i obsługa klienta prosi Cie o jakieś dokumenty poufne/tajemnicę przedsiębiorstwa/tajne/ściśle tajne? Najprawdopodobniej wysyłasz je do ich podmiotu spoza unii europejskiej. Chcesz potwierdzenie, który dokładnie podmiot Cie wzywa o jakieś dane? (Europejski, Brytyjski czy z innej jurysdykcji) Zapomnij. Chcesz od nich oficjalne pismo na papierze, z pełnym oznaczeniem przedsiębiorstwa zgodnie z KSH? No i oczywiście pismo datowane na konkretną datę i godzinę? (Zwłaszcza kiedy dają Ci termin na odpowiedź). Zapomnij. Mamy tylko chat w aplikacji… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Wojtek

Słuszna uwaga. W ogóle względy dokumentacyjne to w przypadku takich cyfrowych firm śliska sprawa. Załóżmy, że konto „zniknie” z aplikacji. Jak udowodnić, że w ogóle mieliśmy na nim pieniądze?

Wojtek
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Udowodnić – ale komu? Sobie? Organom ścigania – Polskim? Litewskim? Brytyjskim? Wszystkim na raz? 😀
To, że konto istniało i jaka była jego historia to jeszcze „regulator pilnuje”. Ale to, kiedy zostaliśmy wezwani do złożenia dokumentów, jaki był termin (w której strefie czasowej) i czy złożyliśmy je w terminie czy nie, tego już zrzut ekranu z apki w polskim sądzie nie potwierdzi.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Wojtek

Tak, kompletnie nie jesteśmy przygotowani na obowiązki „dokumentacyjne”, a cyfrowo działające firmy udają, że problem nie istnieje

KRZYSZTOF
2 miesięcy temu

Konto kosztuje 60 zł a nic nie ma porzydku brak odzialow brak infolinii. Podatku Belki nie płacą mieć tu konto to kłopot

Dawid
2 miesięcy temu
Reply to  KRZYSZTOF

.. zdecydowanie się Krzysztof z tobą nie zgadzam

Paweł
2 miesięcy temu

Przydałby się artykuł edukacyjny na temat gwarancji bankowych. Często słyszymy „Litewska gwarancja bankowa – ryzykowne. Niemiecka gwarancja bankowa – pewniak ” (skrót myślowy). Pod kątem ochrony depozytów, a oba kraje są w strefie Euro. Co będzie w „godzinie próby” z naszym pieniędzmi.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Paweł

Dość hipotetyczne scenariusze trzeba by rysować… Pomyślimy

Sebastian
2 miesięcy temu

Jak stopy procentowe hipotek szły w górę to refinansowałem Revulutem hipotekę. Zostało 100tys. Revolut dał je na 7.99 na podstawie 4 pdfów. Oddział w Polsce napewno zniechęca do Revolut. Gdyby chciał sobie pogadać to bym konto w PKO założył.Cenie sobie trzymanie części gotówki poza polskim systemem bankowym. Tak poprostu w razie w. Gdyby państwo było nie wypłacalne, wojna. Cokolwiek takiego. Jak otworzą oddział w Polsce szkoda, będzie trzeba poszukać gdzie indziej, a szkoda bo cenię sobie ubezpieczenia zawarte w pakiecie metal.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Ciekawy patent z tym refinansowaniem hipoteki pożyczką gotówkową.
A co do niechęci do polskiego systemu bankowego… to żeby nie mieć z nim nic wspólnego najprościej pewnie byłoby wyemigrować 😉

Alf/red/
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Niby-refinansowanie – banki spokojnie dają „na klik” do 200 tysięcy, a ostatnio nawet w którymś widziałem ofertę do 300. To jest owszem droższe niż typowa hipoteka, ale można na poziomie 8-9% co da poniżej 300 zł miesięcznej raty więcej. Z zalet: nie ma operatu, zaświadczenia z zakładu pracy na pięciu różnych formularzach, czekania miesiąc, wpisu w księdze który trzeba zaraportować do banku, obowiązkowych ubezpieczeń. Też tak zrobiłem na jakieś 180 tysięcy kilka lat temu, i w tej chwili drugi raz na więcej.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Alf/red/

Był taki moment, gdy kredyt hipoteczny kosztował 8-9% w skali roku i wtedy rzeczywiście porównywalna cena pożyczki gotówkowej bez formalności była opcją do rozważenia. Teraz już chyba mniej…

Marek
2 miesięcy temu
Reply to  Sebastian

Tylko trzymanie kasy na wypadek wojny w Polsce w litewskim banku może się okazać (oby nie!) przykładem na przysłowiowe „z deszczu pod rynnę”.

MaciejW
2 miesięcy temu

Jeszcze dorzucę: Revolut nie jest dla ludzi zamożnych lubiących korzystanie z karty kredytowej. Ma bardzo ubogą ofertę – karta kredytowa niby jest, ale tylko podstawowa z niskim maksymalnym limitem. I konieczność klikania na smartfonie przy każdej okazji do kontaktu z Revolutem to raczej zabawa dla ludzi posiadających zbyt dużo czasu w życiu.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  MaciejW

Fakt, kredytówek luksusowych nie mają. Ale ten ich pakiet Metal dla podstawowej karty płatniczej spokojnie da się porównać z dobrym bankiem

Xander
2 miesięcy temu
Reply to  MaciejW

Mam metalową kredytówkę. Fajnie wygląda, cała czarna 🙂 ale faktycznie limit max 150 tysięcy mnie nie zadawala. Mam nadzieję, że to niebawem zmienią. Ale jako gadżet fajna 🙂

IRR
2 miesięcy temu

Tak przy okazji, jestem ciekawy oceny obsługi klienta w Raiffeisen Digital Bank? Pytam ponieważ RDB pozwala na kontakt tylko poprzez chat w aplikacji oraz email.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  IRR

Ten bank oferuje bardzo wysoko oprocentowane depozyty, a ponieważ byt kształtuje świadomość… to może nie jest źle 😉

Bruno
2 miesięcy temu

Nie zgodzę się do końca z tym artykułem

Revolut od kilku lat oferuje klientom w Polsce indywidualne polskie numery rachunków w formacie IBAN zaczynającym się od “PL”, obsługiwane przez Revolut Bank UAB Oddział w Polsce. Oddział ten się mieści na Jana Pawła II 43a w Krakowie.

Technicznie te konta są prowadzone przez litewski Revolut Bank UAB, ale numer jest polski (PLxx…) i działa jak zwykłe konto w polskim systemie rozliczeń Elixir, więc przelewy krajowe idą normalnie jak do innych banków w Polsce.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Bruno

Tak, racja, to są konta z polskim IBAN, ale prowadzone przez bank na Litwie.

Kris
2 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

przeciez od zaranie dziejow wiadomo, ze to sa konta techniczne AION BANKU

Marek
2 miesięcy temu

Dodałbym do tych argumentów jeszcze dwa ryzyka: – systemowe: przy całej mojej sympatii do Litwy wielkość jej gospodarki nie skłania do ślepej wiary w bezpieczeństwo litewskiego systemu gwarantowania depozytów na wypadek bankructwa takiej instytucji jak Revolut, prowadzącej działalność w skali całej Europy. System gwarantowania depozytów działa na zasadzie naczyń połączonych – w razie potrzeby inne banki zrzucają się na bankruta. Litewskie banki mogą tego po prostu nie dźwignąć. – geopolityczne. Jeżeli dla kogoś ryzyko wojny jest argumentem za trzymaniem części kasy poza Polską, to Litwa jest na to ryzyko wystawiona jeszcze bardziej niż my. W sumie Revolut może być fajnym… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Marek

Ciekawe argumenty, Panie Marku, dzięki!

Kris
2 miesięcy temu
Reply to  Marek

buduje poduszke finansowa w BUNQ, chodz maja oprocentowanie eur lepsze od revoluta, to i tak male

Paweł
2 miesięcy temu
Reply to  Kris

A co z podatkiem? Też samodzielnie raz na rok jak w Revolut.

Daniel
2 miesięcy temu

Korzystalem kiedys z revolut jako wakacyjnej aplikacji. Teraz probuje odkrywac wiecej funkcjonalnosci. Sa za i przeciw jak dla mnie: 1. Esim: dopiero w revolucie sie z tym spotkalem i super sprawa (oczywiscie sa inne appki, ale tu nie musze instalowac kolejnych). Minus: jest drozej niz w innych nawet aplikacjach bankowych np w n26 za 1.59€ vs w revolut 10zl (2.33€) 2. Przelicznik kursowy jest drozej niz w alior kantor czy mbank kantor ale lepiej niz w innych bankach 3. Ukryte dokumenty z tabelami prowizji. Chcesz kredytowke, najpierw musisz wygrzebac ile ona tak naprawde kosztuje 4. Dwa dni idzie przelew z… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Daniel

Punkt 9. bardzo ciekawy. Rzeczywiście, niedoróbka

Jacek
2 miesięcy temu
Reply to  Daniel

W sumie odnośnie 9 punktu rzeczywiście to dziwne. Zastanawiam się tylko do czego to potrzebne na co dzień. Widać od kogo a to najważniejsze. To pewnego rodzaju uproszczenie, które dzięki temu poprawia czytelność aplikacji. Ale zgadzam się że można było to dodać.

Daniel
2 miesięcy temu

Okreslibym ten bank nie jako cyfrowy a jako mobilny, bo strona www to podstawa funkcjonalnosci. Przelicznik walut gorszy niz w alior kantor czy mbank kantor, ale lepszy niz w innych bankach. Drozej tez jest jesli chodzi o esim nawet z innymi bankami jak n26 turcja 1.59€ vs 2.33€. Hitem jest tez brak dodania nr konta z ktorego przyszedl przelew w interfejsie (trzeba sciagac pdf zeby sie dowiedziec) Dokumenty z tabelami oplat sa poukrywane. Interfejs dla niektorych jest bardziej skomplikowany niz w polskich appkach ktore jednak przoduja w jasnosci komunikatow. Nie zalozylbym konta firmowego nawet dla jdg bo boje sie ze… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Daniel

Dzięki za spostrzeżenia!

stefan84
2 miesięcy temu

Ja tam na Revolut nie narzekam. Przede wszystkim biorę u nich pożyczki w kwotach od 2 000 do 20 000 bo są najniżej oprocentowane oraz procedura ich otrzymania jest mega prosta. Spłacam to wszystko zawsze przed terminem. Po prostu nie lubię wydać bieżących pieniędzy na zakupy konsumpcyjne. Dla jasności mam oszczędności przekraczające 30 krotność jakiejkolwiek pożyczki od nich.

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  stefan84

Fajnie, też słyszałem, że pod względem pożyczek – procesowo i cenowo – są w absolutnym topie rynkowym

IRR
2 miesięcy temu
Reply to  stefan84

Skoro masz oszczędności to branie tycz pożyczek jest chyba hobby.

Jan
2 miesięcy temu

Jaki był prompt do tej grafiki? Wygląda jak plac katedralny w Lublinie

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Jan

Uwaga, podaję prompt: „narysuj coś takiego, żeby pan Jan zapytał jaki to był prompt” ;-).
W zaistniałej sytuacji udaję się niezwłocznie na wizję lokalną. Lublinie, przybywam!

Jacek
2 miesięcy temu

Używam Revolut od początku. Obecnie plan Ultra jako drugi główny bank. Zalety: 1. Nielimitowane 5% konta oszczędnościowego z możliwością wypłat nielimitowanych. Naliczanie dzienne. 2. Nielimitowane 2,7% konto oszczędnościowe w Euro. Naliczane dzienne. 3. W planie Ultra wiele ciekawych darmowych subskrypcji m.in. Financial Times, perplexity, czy Nord VPN, Freeletics 5. Bardzo sprawny Chargeback. Wystarczyło wysłać zrzuty ekranu i pieniądze były po 24h! 6. Obsługa tylko online – przyznam że zawsze szybka i sprawna. Fakt ze angielski jako główny język dla wielu może być barierą. 7. Zakupy akcji i ich obrót. Bajecznie prosty. Czytelność aplikacji w porównaniu do XTB dużo lepsza. 8.… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Dzięki za rozbudowany SWOT! Ja też jestem fanem Ultra. Natomiast skoro 21 zalet nie wystarcza, żeby to był pierwszy, główny bank, to znaczy, że Revolut stoi przed trudniejszym wyzwaniem, niż się wydawało

Janek
2 miesięcy temu

Mnie Riwolt zachęcił darmowymi wypłatami z bankomatów, kiedyś było to możliwe np w Polsce do limitu łącznie 800 zł raz w miesiącu bez prowizji. Nie wiem jak jest teraz ale wczoraj próbowałem wypłacić 300 zł pierwszy raz w tym miesiącu i na ekranie bankomatu PlanetaMoneta pojawił się komunikat Czy akceptuję pobranie opłaty za przewalutowanie na moją lokalną walutę w wysokości 25 zł (około). Zdziwiłem się bo rachunek też mam prowadzony w lokalnej walucie więc nie wyraziłem zgody no i odszedłem od bankomatu bez pieniędzy. Może to jakiś błąd? Nie wiem. Dziś robię podejście do innego bankomatu który wczoraj był nieczynny.… Czytaj więcej »

Admin
2 miesięcy temu
Reply to  Janek

Widać bankomat zidentyfikował kartę jako zagraniczną i chciał podprowadzić pod DCC. Ale pytanie czy gdyby się Pan nie zgodził na przewalutowanie to transakcja by „poszła”

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu