Bankowe lokaty bez szans w walce z inflacją. A gdyby zrobić skok do konkurencji? Sprawdzam, ile na lokatach płacą największe SKOK-i

Bankowe lokaty bez szans w walce z inflacją. A gdyby zrobić skok do konkurencji? Sprawdzam, ile na lokatach płacą największe SKOK-i

Oszczędności zdeponowane w bankach komercyjnych, spółdzielczych i spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (SKOK) chronione są na tych samych zasadach. Klientowi bankrutującej instytucji przysługuje gwarancja do wysokości 100.000 euro. A skoro bankowe depozyty nie dają rady pokonać inflacji, to może warto przyjrzeć się pozabankowej konkurencji?

W zestawieniach, porównaniach czy rankingach produktów finansowych zazwyczaj pokazywane są produkty banków komercyjnych, choć obok nich działa kilkaset banków spółdzielczych i kilkadziesiąt SKOK-ów.

Zobacz również:

Ale to zrozumiałe. Oferta tzw. banków komercyjnych dostępna jest dla każdego. Prawie każdy taki bank oferuje system bankowości elektronicznej i wersję systemu na smartfona. A to oznacza, że nawet jeśli w pobliżu nie ma placówki danego banku, to i tak można bez przeszkód korzystać z jego usług. Gdy potrzebna jest gotówka, albo mamy potrzebę wpłacić ją do banku, można korzystać z bankomatów i wpłatomatów.

Przeczytaj też: Bankowcy, przestańcie kombinować w sprawie zwrotu prowizji kredytowych! Przykład tego banku pokazuje, że sprawiedliwość nadejdzie

Przeczytaj też: Bank naliczył panu Adrianowi dziwne opłaty. Gdy klient zapytał za co konkretnie te prowizje, stało się coś dziwnego

Do SKOK-ów drzwi otwarte, ale…

Ale na bankach komercyjnych wybór klienta się nie kończy. Teoretycznie nie ma przeszkód, by korzystać też z usług SKOK-ów lub banków spółdzielczych. Niestety, zdarza się, że te instytucje nie oferują obsługi przez internet. Każda sprawa –  przelew, wpłata, wypłata gotówki, założenie lokaty czy wzięcie kredytu – oznacza konieczność odwiedzeni placówki. Ale niektóre SKOK-i rozrosły się do takich rozmiarów, że ich placówki znajdziemy w niemal każdej większej miejscowości, a do tego oferują obsługę zdalną.

Kolejna sprawa – klient SKOK-u formalnie nie jest klientem, tylko członkiem i teoretycznie ma wpływ na politykę kasy. Żeby stać się członkiem, trzeba wpłacić opłatę wpisową i wykupić udziały. Ile? Minimalną liczbę ustalają poszczególne kasy: od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. W chwili rezygnacji z członkostwa udziały są zwracane.

Z założenia SKOK-i miały integrować lokalną społeczność. Pierwsze powstawały w zakładach pracy czy przy parafiach. Z depozytów zamożniejszych klientów (członków) kasy miały udzielać pożyczek potrzebującym na „uczciwych” warunkach. Zresztą ludzie związani ze SKOK-ami często podkreślają, że kasy są alternatywą dla drapieżnych i bezdusznych banków.

Czytaj też: Jak obliczyć zysk z lokaty? Wzór i kalkulator na każdy okres

Przeczytaj też: Klienci-członkowie PBS w Sanoku już to znają. SKOK zbankrutował, a syndyk żąda od klientów zrzutki na pokrycie strat. Ma prawo? Sąd Najwyższy rozwiał wątpliwości

Przeczytaj też: Męczą cię bankrutujące SKOK-i, afery w KNF, Getbacki i Amber Goldy? Myślisz, żeby wyjść z oszczędnościami do banku za granicą? Sprawdzamy opcje

Kto pokona inflację? Bankom się nie udaje

A skoro tak, to postanowiłem sprawdzić, jak zachowują się SKOK-i w czasach niskich stóp procentowych i rosnących cen. Niedawno GUS podał (to jeszcze wstępne dane), że w styczniu inflacja sięgnęła aż 4,4% w skali roku. Taki wzrost cen nie był notowany od blisko 8 lat. A tymczasem stopy procentowe od lat stoją w miejscu. Nie dość tego, banki jeszcze mocniej przykręcają odsetkowy kurek. W grudniu na lokatach płaciły średnio 1,2% wobec 1,3% w listopadzie. A to oznacza, że na lokatach de facto  tracimy, bo zysk pożera inflacja.

Bank centralny prognozuje, że w ciągu najbliższego roku ceny wzrosną o 2,7%. Żeby przynajmniej ochronić wartość naszych pieniędzy, przy takiej prognozie inflacji musielibyśmy znaleźć lokatę z oprocentowaniem powyżej 3% (od zysku płacimy jeszcze 19-proc. podatek Belki).

Niedawno próbowałem złożyć strategie depozytowe z najlepiej na rynku oprocentowanych lokat. Ale żadna z nich nie gwarantuje ochrony wartości naszych oszczędności.

Czy warto przenieść oszczędności do banków spółdzielczych? To raczej kiepski pomysł. Po pierwsze, z dostępem do bankowej infrastruktury może być problem (bank ma np. siedzibę na drugim końcu Polski). Po drugie, oferta banków spółdzielczych nie powala na kolana. „Spółdzielcy” płacą zwykle poniżej 2%. Np.  w Banku Spółdzielczym w Skierniewicach zarobimy od 0,75% brutto na miesięcznej lokacie standardowej do 1,8% na dwuletniej i dłuższych depozytach. Bank Spółdzielczy w Limanowej? Podobnie: od 0,85% na miesiąc do 1,5% na depozycie rocznym. W Banku Spółdzielczym w Jarosławiu zarobimy na lokacie miesięcznej tylko 0,6%. Ale w tym banku jest też oferta przekraczająca magiczny próg 2%. Dokładnie 2,1% zarobimy, tyle że oszczędności musimy zdeponować aż na 3 lata. Szału więc nie ma.

Ale być może SKOK-i zauważyły, że niskie stopy procentowe i rosnące ceny szkodzą ich członkom. Czy mają lepsze oferty niż banki komercyjne i spółdzielcze?

Przeczytaj też: Czy w tym roku (w końcu) za większe zakupy zapłacimy zbliżeniowo i bez podawania PIN-u? Visa podała nawet dokładną datę

Przeczytaj też: Za wyrobienie karty miała dostać smartfona. Bank nagrody nie przyznał, bo klientka nie spełniała jednego warunku. Nie spełniła, bo… nie musiała

Ponad 2% na depozycie to w SKOK-ach rzadkość

Przejrzałem oferty kilku kas. Choć nie jest to pełny obraz tego sektora, nie sądzę, by oferta jakiejś kasy mocno się odróżniała od średniej rynkowej. Weźmy np. niewielką Zachodniopomorską SKOK. Jej aktywa to ok. 135 mln zł. Kasa nie prowadzi obsługi przez internet, ale może ktoś ma do niej po drodze (wpisowe wynosi 10 zł, a wartość jednego udziału to 65 zł).

Na lokatach z oprocentowaniem zmiennym SKOK płaci 1,4% w skali roku (w przypadku lokaty trzymiesięcznej, rocznej i dwuletniej) oraz 1,5% na depozycie półrocznym. Przypomnę: żeby przynajmniej próbować zremisować z inflacją, potrzebujemy lokaty na ok. 3%. Na depozytach z oprocentowaniem stałym ten SKOK płaci jeszcze mniej: 1,2% (na trzy miesiące lub rok), 1,3% (na pół roku) i 1,4% (na dziewięć miesięcy).

Przepustką do bycia członkiem w SKOK Chmielewskiego jest wpisowe w wysokości 15 zł i wykupienie udziału za co najmniej 128 zł. W przypadku oferty depozytowej mamy tu ciekawą konstrukcję, którą można spotkać w innych SKOK-ach, a mianowicie oprocentowanie zależy od stażu członkowskiego lub liczby wniesionych udziałów.

SKOK Chmielewskiego na lokacie dwuletniej (oprocentowanie zmienne dla posiadaczy ROR) płaci „aż” 1,9% w skali roku. Ale to oferta dla osób, które wykupią trzy dodatkowe udziały. Jeden dodatkowy udział lub trzy lata stażu w SKOK-u wystarczą, żeby na dwuletniej lokacie zarobić 1,7%. Gdybyśmy chcieli z marszu zdeponować pieniądze (staż członkowski poniżej roku), Kasa ma dla nas od 0,8% na lokacie kwartalnej, do 1,3% na dwuletniej.

Przeczytaj też: Masz na komputerze ten system operacyjny? Lepiej uważaj, bo w razie kradzieży pieniędzy z konta banki mogą odrzucać reklamacje!

Przeczytaj też: Trzymasz oszczędności w tym banku? Lepiej nie zrywaj lokat przed terminem. Stracisz nie tylko prawo do odsetek, ale coś jeszcze…

Jakim oprocentowaniem kusi Kasa Stefczyka, największa kasa w systemie zrzeszająca blisko połowę wszystkich „klientów”? W tabeli z lokatami moje oko od razu zawiesiło się na wartości 2,7%. Na pierwszy rzut oka nieźle. Chodzi o 24-miesięczną „Lokatę Skokową Plus”. Tyle że to lokata progresywna, a więc oprocentowanie jest inne w kolejnych okresach oszczędzania. A zaczynamy od 1% w pierwszym kwartale, w drugim SKOK płaci 1,3%, a wspomniane 2,7% naliczane jest dopiero od 22. miesiąca. Realnie zarobimy więc niecałe 2%.

Na klasycznych lokatach z oprocentowaniem stałym zarobimy od 1,3% (lokata trzymiesięczna) do 1,9% (lokata roczna) i 1,95% (depozyt dwuletni). Z interesujących propozycji jest jeszcze 13-miesięczna lokata na 2,5%, ale wartość posiadanych ponadobowiązkowych udziałów w kasie musi wynieść co najmniej 500 zł.

Jeszcze jeden SKOK i wnioski…

Zajrzyjmy jeszcze do SKOK Kwiatkowskiego. Na lokatach o stałej stopie procentowej Kasa płaci od… 0,25% na depozycie tygodniowym, 0,5% na miesięcznym i kwartalnym, do 1,25% na lokacie rocznej. Ale w przypadku lokat ze zmiennym oprocentowaniem mamy więcej opcji, np. lokaty na 5 i 10 lat, które na tę chwilę dają 2,25% odsetek. Dla porównania, w ogólnodostępnej ofercie bankowej najwięcej zarobimy na Lokatach Facto. Depozyt 5-letni oprocentowany jest na 4% w skali roku.

Wniosek z krótkiego przeglądu „skokowych” lokat jest taki, że żaden depozyt nie ochroni członków SKOK-ów przed inflacją. To raczej ich klienci powinni poszukać lepszej ochrony oszczędności w bankach.

Pozytywną rzeczą jest fakt, że SKOK-i są bardziej tolerancyjne niż banki w przypadku zerwania lokaty przed terminem. W banku za wycięcie takiego numeru dostaniemy tylko wpłacony kapitał. SKOK-i płacą z reguły 10% należnych odsetek za faktyczny okres deponowania u nich pieniędzy.

Subscribe
Powiadom o
13 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
SKOKwprzepasc
4 lat temu

Radze wliczyc z gory w koszty czlonkostwa w skok niezapomniane atrakcje w postaci uzerania sie z syndykiem po sadach o doplate podwojnego udzialu.

Anna
4 lat temu
Reply to  SKOKwprzepasc

Otóż to!Pamiętam,jak po upadku SKOK Wołomin – klientom brutalniae przypomniano,że są udziałowcami=współwłaścicielami „upadłego interesu”.I nie chodziło o „podwojony” tylko udział ale o jakieś dodatkowe uchwały organów statutowych – tu się wymądrzać nie będę,bo najwięcej wie ówczesny PT Autor tu na blogu opisujący owe – eufemistycznie ujmując – perypetie.
A i opisywana niedawno sprawa Sanoka i okolic nie sprzyja szczególnym zainteresowaniom SKOK-ami jako „lepszą” formą oszczędzania.
A my,klienci na „oszczędzaczy” 😉 , musimy pogodzić się ze stratami,jeśli tych nieefektywnych przyzwyczajeń do formy oszczędzania się trzymamy…

Maciej
4 lat temu
Reply to  SKOKwprzepasc

Koszty członkostwa w SKOK-u (wkład + udział, ale nie wpisowe) można odzyskać, tyle że trzeba czekać do najbliższego zebrania sprawozdawczego, czyli nawet rok.

Koronkowy_wirus
4 lat temu
Reply to  Maciej

Zanim zaczniesz doradzac innym skok w szambo, dowiedz sie na przyklad:
1. Co to jest syndyk i dlaczego sie gdzies pojawia
2. Dlaczego syndyk faktycznie odpowiada tylko przed bogiem i historia
3. Jak powstaje rzekoma podwojna odpowiedzialnosc czlonka skok
4. Ile czasu trzeba na skuteczna prawnie ewakuacje ze skoku.
Potem rozprawiaj na forum bo teraz to tylko bezmyslnie wsadzasz innych na mine. Realne koszty procesow adwokatow i straconych nerwow nijak sie maja do ewentualnych zyskow.

Aleksander
4 lat temu

Ludzie, o czym my mówimy?… W styczniu inflacja rdr 4.4%, czyli by tylko OCHRONIĆ środki przed nią (nie mówię o zarobku) trzeba byłoby mieć oprocentowanie depozytu na poziomie ponad 5,4%… Przecież obecnie oprocentowanie depozytów to jakaś parodia, niewarta napisania o niej choćby jednego słowa w felietonie i zapalenia choćby jednego piksela na monitorze… Pozostają inwestycje alternatywne typu Mintos np.

Don Q.
4 lat temu
Reply to  Aleksander

np. Amber Gold?

Dawid
4 lat temu
Reply to  Aleksander

Mintos to już grubsza inwestycja, nie każdemu może pasować ze względów płynności, ryzyka czy moralnych.

Ja sądzę, że obecnie bezpiecznym sposobem na ochronę wartości pieniądza jest miks walut i OSP. W złotówkach tylko minimalna poduszka na 2-3 miesiące, wszystko powyżej to czysta strata.

Don Q.
4 lat temu

A może IKE, o ile jeszcze ktoś nie ma?
Są banki (Millennium, spółdzielcze) dające 3%, to całkiem znośnie, jak na dzisiejsze czasy, a z IKE można wyjść dużo łatwiej, niż z IKZE.

Choć pewnie ludzie posiadający oszczędności dzielą się na tych, którzy IKE już mają i na tych, którzy IKE nie założą „bo rząd ukradnie”…

Marcin
4 lat temu
Reply to  Don Q.

A co w tym IKE fajnego? To się nadaje na bardzo dalekosiężne oszczędności i nie wiadomo, czy zarobimy na tym wystarczająco dużo. Może się wręcz okazać, że stracimy. Nie pamiętam, czy też przypadkiem nie płaciło się podatku przy wypłaceniu wcześniej przy 60 roku życia.

Don Q.
4 lat temu
Reply to  Marcin

Fajne jest 3%. ☺
Jak pisałem, w przeciwieństwie do IKZE, to łatwo można traktować w miarę krótkoterminowo.

Tak, przy przedwczesnym zwrocie płaci się podatek Belki — czyli tak, jak na zwykłych depozytach. A nawet odrobinę lepiej, gdyż odsetki kapitalizują się bez podatku, czyli potem pracuje większa kwota, podatek płacimy dopiero przy wypłacie (zwrocie).

Maciej
4 lat temu
Reply to  Marcin

Tu przegląd najlepszych IKE w formie konta oszczędnościowego: https://obiektywnefinanse.pl/2020/01/wskazujemy-najlepsze-ike-w-banku-zima-2020/.
Z tym że wszystkie poza Bankiem Millennium to lokalne banki spółdzielcze. Ale może ktoś ma blisko…

Maciej
4 lat temu
Reply to  Marcin

No na najlepszych IKE stawki są całkiem zadowalające. Tu przegląd najlepszych IKE w formie konta oszczędnościowego: https://obiektywnefinanse.pl/2020/01/wskazujemy-najlepsze-ike-w-banku-zima-2020/.
Z tym że wszystkie poza Bankiem Millennium to lokalne banki spółdzielcze. Ale może ktoś ma blisko…

Piotrek
4 lat temu
Reply to  Maciej

W BS Skierniewice od 26 marca oprocentowania IKE spadło do 2,04 %

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu