26 października 2020

Aborcja zabroniona? Setki tysięcy ludzi na demonstracjach w czasie pandemii, a wkrótce… strajk kobiet? Liczę, jakie byłyby skutki dla gospodarki

Aborcja zabroniona? Setki tysięcy ludzi na demonstracjach w czasie pandemii, a wkrótce… strajk kobiet? Liczę, jakie byłyby skutki dla gospodarki

Aborcja zawsze była gorącym tematem, ale orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o zakazie jej wykonywania z powodu wad płodu – ogłoszone w takim momencie, że zakrawa to na sabotaż – wywołało falę protestów, jakich nie widzieliśmy od wielu lat. To fatalnie, że ludzie spotykają się w takiej liczbie w szczycie epidemii. Może bezpieczniejszym rozwiązaniem na te czasy byłby strajk kobiet? Taki pomysł zresztą już padł. A ja sprawdzam: czy to zabolałoby rządzących i jaki miałoby wpływ na tempo bogacenia się kraju. Ile Polki dokładają do naszego PKB?

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego (lub – jak twierdzi część prawników – jego nędznej podróbki, bo część sędziów tam zasiadających została nominowana z naruszeniem prawa) w sprawie ograniczenia możliwości dokonywania aborcji, wywołała największe od lat protesty społeczne. I to w czasie ekspansji drugiej fali epidemii, gdy rząd zarządził połowiczny lockdown, żeby zachować szansę na utrzymanie wydolności przez służbę zdrowia.

Zobacz również:

Na miejscu premiera natychmiast wystąpiłbym w telewizji i ogłosił, że do końca tej fali pandemii nie opublikuję tego orzeczenia i proszę w rewanżu o zawieszenie demonstracji ze względów epidemicznych. Na miejscu demonstrujących zastosowałbym znacznie bezpieczniejsze, a z drugiej strony boleśniejsze dla rządzących środki – najzwyklejszy strajk.

Biorąc pod uwagę dużą liczebność protestów, mógłby on doprowadzić do niewąskiego paraliżu kraju. Zresztą niewykluczone, że przekonamy się o tym już w środę, bo organizacja o wiele znaczącej nazwie Ogólnopolski Strajk Kobiet namawia kobiety, by tego dnia sabotowały pracę. Kilka lat temu – o ile pamiętam – też była podobna akcja, ale nie zdobyła takiego zasięgu. Dziś wkurzenie ludzi jest większe, jednym z najpopularniejszych hasztagów w mediach społecznościowych jest #wypierdalać skierowane pod adresem Zjednoczonej Prawicy i jej sojuszników, zaś strajk kobiet wydaje się być dość realnym scenariuszem.

strajk kobiet

Czytaj też: Gdzie najlepiej zrobić zakupy przez internet, gdy rząd zapowiada drugi lockdown? Sprawdzamy!

Ile kobiety dokładają do polskiego bogactwa?

Ile by to kosztowało? Policzyć nie sposób, ale można spróbować zabawić się we wróżbitę. Z danych GUS wynika, że liczba osób pracujących w Polsce to 16,5 mln. Do tego dochodzą osoby prowadzące działalność gospodarczą, dzieci oraz młodzież i oczywiście emeryci, czy renciści – oni nie zastrajkują.

Czytaj też Homodigital.pl: Aborcja rozpala emocje Polaków. A może – zamiast w średniowiecze – idźmy w technologię? 

Z tych 16,5 mln osób mniej więcej 6,5 mln to kobiety. Nie wiemy, jak duża część z nich jest skłonna wesprzeć ideę strajku. Jakieś 7-8% gospodarki i tak już stoi, więc strajkować nie musi (restauracje, częściowo hotele, infrastruktura sportowa, częściowo szkoły).

Z sondaży wynika, że dotychczasowe regulacje dotyczące aborcji popiera większość społeczeństwa (i większość kobiet), ale aktywnie w protestach biorą udział raczej setki tysięcy kobiet i mężczyzn, niż miliony. Załóżmy, że zastrajkuje tylko 10% pracujących kobiet. Co by to oznaczało dla gospodarki?

Czytaj też: Rząd stoi przed dramatycznym wyborem. Zamykać gospodarkę, czy jeszcze poczekać? Policzyłem, ile będzie kosztowała jedna, a ile druga decyzja

Cóż, są branże, w których kobiety stanowią zdecydowaną większość zatrudnionych. Wśród 2,6 mln pracowników polskiego handlu jest 1,5 mln kobiet. W edukacji, która zatrudnia w kraju 1,5 mln ludzi, aż 80% zatrudnionych to kobiety. Podobnie w opiece zdrowotnej, w której łącznie pracuje 900.000 osób. Ale ta ostatnia branża raczej nie zastrajkuje, bo oznaczałoby to śmierć pacjentów.

Dwie inne „kobiece” branże już dziś albo stoją, albo pracują w trybie, w którym krótki strajk niewiele zmieni. O jakich branżach myślę? W hotelarstwie i gastronomii spośród 350.000 zatrudnionych aż dwie trzecie to kobiety. W administracji publicznej – z 500.000 osób zatrudnionych też dwie na trzy to kobiety.

Czytaj też: W składce na NFZ płacimy za gotowość lekarzy i szpitali. A jeśli nie chcą nas obsłużyć? Czy możemy się domagać odszkodowania? Od kogo? I jak to zrobić?

Co mógłby oznaczać strajk kobiet dla kluczowych branż w kraju? Liczymy!

Ale załóżmy, że w kilku kluczowych branżach 10% zatrudnionych kobiet odmawia pracy, na początek na jeden dzień. Co by to mogło oznaczać w sytuacji, gdyby nie dałoby się ich zastąpić innymi pracownicami lub facetami (którzy też mogą odmówić pracy „na zastępstwo”, popierając postulaty kobiet)? Policzmy:

>>> handel (15% krajowego PKB, 315 mld zł rocznie), kobiety „utrzymują” go w 60%. Zatrzymanie pracy tylko 10% kobiet oznacza 50 mln zł strat dziennie.

Czytaj też: Czy galeria handlowe przetrwają drugą falę pandemii? Za granicą mają już pomysły jak to zrobić

>>> przemysł (22% krajowego PKB, 460 mld zł rocznie), kobiety stanowią 35% zatrudnionych. Zatrzymanie pracy przez 10% z nich oznacza 45 mln zł strat dla gospodarki dziennie.

>>> budownictwo i nieruchomości (jakieś 11% krajowego PKB, czyli 230 mld zł rocznie), kobiety stanowią 20% zatrudnionych, a więc strajk co dziesiątej może uszczuplić bogactwo kraju o 13 mln zł dziennie.

Czytaj też: Czy Covid-19 może… sprzyjać rynkowi nieruchomości? Posłuchaj tej herezji

>>> edukacja i zdrowie (łącznie 8% PKB, czyli 170 mld zł), tutaj mamy aż 1,8 mln zatrudnionych kobiet i 80% ich wkładu w PKB generowany przez te branże. Ale – jak wcześniej zaznaczyłem – moim zdaniem tu strajku nie będzie (zdrowie) albo będzie bez konsekwencji finansowych (szkoły i tak są zdalne, możemy co najwyżej mówić o „uziemieniu” rodziców dzieci z klas 1-3).  Gospodarstw domowych, w których są dzieci na utrzymaniu, mamy ponad 8 mln. Zapewne jakiś milion z nich ma dzieci w tym wieku, w którym jeszcze chodzą do szkół fizycznie. Jeśli 100.000 rodziców musiałoby wziąć wolne z powodu strajku nauczycielek, to dziennie nie „wyrobią” jakichś 35 mln zł.

Czytaj też: Kiedy zabraknie łóżek dla chorych na Covid-19? Ile kosztują szpitale modułowe? I czy zdążymy je zbudować?

Czytaj też: Ile kosztuje opieka nad dzieckiem w czasie lockdownu?

>>> transport i magazynowanie (jakieś 7% krajowego PKB, czyli 150 mld zł rocznie), kobiety stanowią co czwartą zatrudnioną osobę, co oznacza, że 10% z nich jest w stanie „zatrzymać” każdego dnia 10 mln zł wzrostu bogactwa narodowego

>>> mniej więcej 15% PKB stanowią inne „usługowe” gałęzi gospodarki, takie jak hotele i gastronomia, finanse i ubezpieczenia (w bankach większość pracowników to kobiety, w sumie 240.000 spośród 365.000 wszystkich ludzi pracujących w tej branży), informatyka i komunikacja, nauka, kultura i rozrywka. Uśredniając udział kobiet w nich sięga 70% (1,7 mln z ponad 2,9 mln zatrudnionych). Część z tych gałęzi z powodu krótkiego strajku nie poniesie strat, albo jest już „przymknięta” przez rząd w ramach obowiązujących obostrzeń. Ale jeśli przyjmiemy, że 70% z nich działa i że 10% kobiet pracujących w tych branżach nie przyjdzie przez jeden dzień do pracy, mamy 40 mln zł straty w bogaceniu się Polski.

Strajk kobiet bardzo zaboli. O ile zastrajkuje bardzo dużo kobiet. I faceci

Podliczając to wszystko można łatwo dojść do wniosku, że tylko jednodniowy strajk 10% kobiet, wkurzonych na rządzących, mógłby spowodować stratę 200 mln zł dla polskiej gospodarki. Gdyby strajk potrwał tydzień, to byłby miliard złotych.  A jeśli zmobilizowałoby się do niego nie tylko 10% kobiet, ale np. 20% oraz ich partnerzy-mężczyźni, to mielibyśmy „przedsięwzięcie”, które jest „warte” 4 mld zł tygodniowo i 16 mld zł miesięcznie. A więc mniej więcej tyle, ile jedna czwarta wiosennego lockdownu.

Powtórki z lockdownu rząd się bardzo boi, bo doskonale wie, że już wydał zdecydowaną większość pieniędzy, które mógłby „zorganizować” na ratowanie gospodarki. I że w poprzednich latach wyrzucił w błoto 100 mld zł, które dziś mogłyby posłużyć jako poduszka finansowa na kryzys (tutaj to policzyliśmy, przy okazji zazdroszcząc nieco Trumpowi).

W ciągu najbliższych dni dowiemy się, czy wkład kobiet w tworzenie naszego narodowego bogactwa stanie się argumentem w grze o zakaz aborcji. I czy będziemy mieli strajk kobiet, który zmieni historię, czy też jedynie krótkie wzmożenie. Decyzje dotyczące tego, jak ma być prowadzona polityka, wszakże podjęliśmy całkiem niedawno w wyborach parlamentarnych, samorządowych i prezydenckich.

Czytaj też: Na stałe przechodzisz na pracę zdalną? A może by tak… pracować pod palmą? Ile musiałbyś zarobić, żeby ci się opłaciło?

zdjęcia w artykule: TVN24

——————————–

POSŁUCHAJ PODCASTU „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”

W dzisiejszym odcinku „Finansowych sensacji tygodnia” rozmawiamy z Andrzejem Nowakiem, który zajmuje się zarządzaniem oszczędnościami Polaków w TFI AXA. To część akcji edukacyjnej „Wyciskanie emerytury”. W rozmowie poruszamy kwestię sensu posiadania własności „kawałków” spółek (czyli akcji, udziałów w funduszu inwestycyjnym, czy funduszu ETF), zastanawiamy się czy lepszym obiektem inwestycji są spółki państwowe czy prywatne, radzimy w jaki sposób wybrać obiekt swojej inwestycji (np. fundusz), a także rozmawiamy o tym na czym tak naprawdę polega praca osoby zarządzającej naszymi pieniędzmi. Jak wygląda dzień takiej osoby? Z czego wynikają decyzję, żeby oszczędności tysięcy Polaków włożyć w to albo w inne miejsce? Zwłaszcza ta część rozmowy była dla nas bardzo ciekawa. Zapraszamy do posłuchania! 
Gorąco zachęcam! Podcast jest do odsłuchania pod tym linkiem
——————————–

SKORZYSTAJ Z NAJLEPSZYCH BANKOWYCH OKAZJI:

Obawiasz się inflacji? Sprawdź też „Okazjomat Samcikowy” – aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek?

_________________

PRZYGOTUJ SWOJE OSZCZĘDNOŚCI NA INFLACJĘ:

>>> Tutaj dwa słowa o antyinflacyjnych obligacjach skarbowych i o tym, które teraz najlepiej wybrać. A do wzięcia jest nawet 4-5% rocznie na długoterminowych obligacjach i 1% na tych względnie krótkoterminowych

>>> Warto też wiedzieć, że w niektórych bankach pozwalają kupować covidowe obligacje BGK z poziomu zwykłego konta osobistego. Potencjalny dochód może sięgnąć 1,7-1,8% w skali roku

>>> A tutaj trzy w miarę bezpieczne sposoby lokowania oszczędności nie będące depozytami, pozwalające chronić pieniądze przed inflacją

>>> Tutaj macie trzy przykładowe strategie lokowania oszczędności na dłużej, oparte na funduszach inwestycyjnych

I jeszcze dwie zniżki przygotowane specjalnie dla czytelników „Subiektywnie o finansach”:

>>> W ramach mojej współpracy z AXA TFI możesz dostać dwa razy po 200 zł, wpłacając pieniądze na konta IKZE oraz IKE – czyli inwestując w ramach „opakowania emerytalnego” związanego z gwarantowaną przez polski rząd ulgą podatkową Szczegóły tej promocji znajdziesz pod tym linkiem. Warto wpisać przy rejestracji kod promocyjny „msamcik2020” (działa zarówno przy promocji 200 za 2000 przy wpłatach do IKE, jak i do IKZE).

>>> W ramach współpracy edukacyjnej z F-Trust mam dla Ciebie kupon umożliwiający inwestowanie pieniędzy bez opłaty manipulacyjnej na internetowej platformie, na której znajdziesz setki funduszy inwestycyjnych. Należy kliknąć ten link, a potem wpisać kod promocyjny ULTSMA. Zapłacisz tylko wliczaną w wartość jednostek uczestnictwa opłatę za zarządzanie wybranym funduszem lub funduszami (jej ominąć się, niestety, nie da). Ale żadnych innych opłat nie będzie.

_________________

Subscribe
Powiadom o
52 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Artur
4 lat temu

Co to za metodyka liczenia produktywności ewentualnie strajkujących kobiet? Dzielenie PKB danej branży po równo na głowę a następnie mnożenie przez potencjalną liczbę strajkujących? Serio? To może powinien Pan policzyć w takim razie w ten sam sposób czas wizyty u ginekologów, którzy te aborcje mają wykonywać? Albo jeszcze lepiej. Policzmy ile polskie PKB straci na tym, że dzieci w ogóle się rodzą wg. tej innowacyjnej matematyki finansowej. Czas na rodzicielstwo, wizyty u lekarzy, zwolnienia, opiekę nad dzieckiem, macierzyńskie itd. Wyjdzie nam z tego, że bez dzieci to będziemy mieli najwspanialsze PKB w UE albo, że dzieci to tylko marnowanie produktywności… Czytaj więcej »

Remek
4 lat temu

Oto polska klasa polityczna (i bynajmniej nie chodzi o sam PiS i ten wyrok, ale o całe ostatnie 27 lat): zakazują aborcji w razie „wpadki” – ale nie refundują antykoncepcji, z edukacją seksualną walczą, a młodocianym czy samotnym matkom nie ułatwiają dostępu do pomocy i edukacji pozwalali kobietom wybrać czy chcą rodzić chore dzieci – ale tym bohaterkom, które się na to zdecydowały zamiast je wynagrodzić za „ratowanie życia” dawali głodowe zasiłki, a gdy śmiały zaprotestować to je wraz z dziećmi przepędzali teraz każą rodzić każde nawet śmiertelnie chore dziecko – dając te same głodowe zasiłki i obciążając kobietę traumą,… Czytaj więcej »

Karol
4 lat temu
Reply to  Remek

Zawsze można jechać na Słowację i ratować się tam, ale tutaj chodzi o podstawowe prawo człowieka do decydowania o swojej przyszłości. Dziś zakaz aborcji, jutro zakaz mieszkania razem bez ślubu, a pojutrze prawo pierwszej nocy dla proboszcza…

EKD
4 lat temu
Reply to  Karol

Nie każdego/każda stać na wyjazd do Słowacji….

Radek
4 lat temu
Reply to  Karol

A co z prawem ojca? Czy on ma nie mieć prawa do decydowania o swojej (dziecka) przyszłości? Ma mieć prawo jedynie do alimentów?

BdB
4 lat temu
Reply to  Radek

To kwestia całkowicie pomijana od początku dyskusji o aborcji. Problem w tym, że do czasu narodzin, takie ojcostwo jest tylko na oświadczenie.

Krzysztof M.
4 lat temu
Reply to  Radek

Ewolucja eliminuje ojców do roli dawcy nasienia i gotówki.

CCKK
4 lat temu
Reply to  Karol

Może teraz można jechać na Słowację, ale zaraz każda kobieta w ciąży wyjeżdżająca za granicę będzie rejestrowana i do więzienia jeżeli wróci „bez ciąży”.

BdB
4 lat temu
Reply to  CCKK

I właśnie takie manipulujące głosy powodują, że część środowisk stojących po stronie kobiet traktowana jest jak banda oszołomów. Póki Polska jest w UE jest swoboda przemieszczania bez ograniczeń, a póki jest w strefie Schengen to w ogóle nikt nie będzie nikogo rejestrować. Czyli aby wprowadzić to trzeba opuścić jedno i drugie, a ze względu na kasę prędko to nie nastąpi, szczególnie za rządów PiS, który kasę bardzo lubi. Czyli zwykłe straszenie by podkręcić emocje.

Krzysztof M.
4 lat temu
Reply to  Karol

pierwszej nocy u proboszcza już nie, raczej trend pójdzie w eutanazję po 75 r. życia np. w formie zawieszenia wypłat emerytury i świadczeń zdrowotnych. Opowieści o braku edukacji i środków antykoncepcyjnych w dzisiejszych czasach są groteskowe.

Radek
4 lat temu
Reply to  Remek

Dlaczego ktoś ma pracować po to, żeby państwo mogło zabrać mu pieniądze i fundować antykoncepcję komuś komu robić sie nie chce? Co następne? Refundacja kasków dla każdego kto chce jechać rowerem a nie stać go? Więcej odpowiedzialności za swoje życie i decyzje a nie ciagle patrzenie żeby ktoś coś refundował

EKD
4 lat temu
Reply to  Radek

Gdyby faceci potrzebowali aborcji byłaby do kupienia w każdym sklepie

Krzysztof M.
4 lat temu
Reply to  EKD

Paradoksalnie to faceci powinni być najbardziej zainteresowani poprzez aspekt fiskalny. N a szczęście nadchodzą sex roboty i problem sam się rozwiąże.

Karol
4 lat temu
Reply to  Krzysztof M.

Już teraz dobrej jakości sex doll za 2k$ jest lepsza niż 95% kobiet pod względem wyglądu, być może i doznań. Piszę to z perspektywy faceta który miał naprawdę niezłe kobiety, i tylko jednej z nich nie przebije żadna lalka.

Krzysztof M.
4 lat temu
Reply to  Karol

Po cichu przyznam rację, głośno mówię co innego. W sumie ciekawy temat.

Karol
4 lat temu
Reply to  Krzysztof M.

Być może za kilka dekad mężczyźni będą mieli mniej problemów z kobietami dzięki postępowi technologiczno-wizualnemu w dziedzinie „doznań zastępczych” 😀 Zauważam, że z wiekiem człowiek robi się bardziej bezpośredni…. taka obserwacja.
Cóż, liczę jednak na to że znajdę partnerkę taką jak kiedyś to nie będę przejmował się tym”95% kobiet”, tylko żeby się odrobinę lepiej ułożyło 😉

Radek
4 lat temu
Reply to  EKD

nie doceniasz siły kobiet

EKD
4 lat temu
Reply to  Radek

Doceniam, właśnie dlatego to napisałam.

BdB
4 lat temu
Reply to  Radek

Już teraz pracujesz na refundację środków, o których istnieniu nie wiesz i nigdy o nich nawet nie usłyszysz, więc o co chodzi? Aborcji trzeba zapobiegać antykoncepcją, a nie stosować ją jako antykoncepcję o opóźnionym działaniu. Popełniasz podstawowy błąd zakładając z góry, że ludzie są odpowiedzialni. Nie są i nie można liczyć, że kosztem niechcianej ciąży się nauczą odpowiedzialności.

Radek
4 lat temu
Reply to  BdB

Zakładam, że jakaś część ludzi jest nieodpowiedzialna. Nie uważam natomiast, aby rozdawanie i finansowanie środków antykoncepcyjnych przybliżało nas do poprawy tego stanu rzeczy. Odpadnie im jeszcze jedna rzecz, o której musieli pomyśleć, a z czasem przyzwyczają się i na zawsze zostaną już w takim bezmyślnym, nieodpowiedzialnym podejściu do życia, która rozleje się na wszystkie obszary.
Refundacja leków i operacji na ratowanie zdrowia – tak, refundacja antykoncepcji i operacji plastycznych nie. To jest mój punkt widzenia 🙂

Piotrek
4 lat temu
Reply to  Remek

Refundacja antykoncepcji i co jeszcze? Talon na usługi agencji towarzyskiej?

BdB
4 lat temu

Obecna forma protestu jest bez sensu. Zbierają się ryzykując zakażenia (i poniekąd niebawem oskarżenia rządu o roznoszenie wirusa), atakują kościoły (to nie pomaga sprawie, bo ludziom się nie podoba) zamiast przyjechać w kilkaset samochodów i totalnie zablokować ulice wokół sejmu, willi na Żoliborzu i mieszkań pozostałych partyjniaków. Ale tak zablokować, by tamci inaczej niż pieszo nie mogli się przemieścić. To byłoby skuteczne, dokuczliwe dla sprawców tego zamieszania, a i bezpieczne dla protestujących.

EKD
4 lat temu
Reply to  BdB

A osoby które mi maja samochodu? Nie maja prawa protestować?

BdB
4 lat temu
Reply to  EKD

Niech znajdą alternatywne formy protestu. Protest ma być skuteczny i dokuczliwy dla winowajców, a przy tym bezpieczny. Demonstracje żadnego z tych warunków nie spełniają.

EKD
4 lat temu
Reply to  BdB

Jakaś konstruktywna propozycja z twojej strony?

Radek
4 lat temu
Reply to  EKD

To już nie możesz sam wymyślić? Wszystko trzeb podać na tacy?

EKD
4 lat temu
Reply to  Radek

Nie, absolutnie nie wszystko. Ale tacy malkontenci jak Ty powinni podawać na tacy rozwiązania problemów, które sami wymyślili.

Radek
4 lat temu
Reply to  EKD

A jaki problem wymyśliłem?

BdB
4 lat temu
Reply to  EKD

Ja już zaproponowałem coś skutecznego, bezpiecznego, a jednocześnie dokuczliwego dla mocodawców tej decyzji. Nie podobało się, masz inną potrzebę to sam zaproponuj.

anonymous
4 lat temu
Reply to  BdB

To pis zlecił atakowanie kościołów. Nasłał kulsonów na mszę gdy odprawiano różaniec. Wiernych sterroryzowali a księży potraktowali jak worek kartofli, zapakowali do suki i na dołek.

Karol
4 lat temu
Reply to  BdB

BdB właśnie o tym wszystkim od wczoraj mówię! Na pewno mnóstwo osób wie gdzie mieszka morawiecki i reszta oszolomów z pisu, Ziobro na zadupiu więc też można łatwo go dorwać. Powinno się karać winowajców a nie demolować przypadkowemu kierowcy samochód za to że chce przejechać światła po 2 h stania o 23:00 w centrum

E.G
4 lat temu

Jak mogło do tego dojść że cała władza jest w ręku jednego człowieka ? Bezwzględnego dyktatora który pogardza Polakami . Dlaczego zrezygnowaliśmy z demokracji po 40 latach ? Daliśmy się przekupić plusami czy jesteśmy durniami , którzy wcześniej czy później wrócą pod rosyjski but bo sami zrezygnowali z wolności ? Nie okłamujmy się . 2 miesiące temu Duda wygrał wybory. Demokratycznie . Większość jego wyborców to kobiety. KOBIETY ! 3 lata temu, latem 2017 jak niszczyli demokratyczny TK też były demonstracje , ale was tam młodzi prawie nie było . Demonstrowali starsi i w średnim wieku którzy pamiętali Solidarność .… Czytaj więcej »

BdB
4 lat temu
Reply to  E.G

No bez jaj, nie opowiadaj bajek, że on wygrał demokratycznie. To jakie miał zaplecze polityczne i finansowe nic z demokracją nie miało wspólnego. A po drugiej stronie też było słabo, bo Rafał T. poza prezencją nie prezentował sobą nic poza nie byciem długopisem.

Jak oddaliśmy im władzę? Trzeba dziękować ówczesnej elicie PO, która tak odleciała od rzeczywistości, że PiS się jawił jako partia ludu pracującego miast i wsi. I dalej tak jest, bo choć PiS rządzi strasznie to opozycja jest rozbita i tylko świeci światłem odbitym.

EKD
4 lat temu
Reply to  BdB

Czyli wina Tuska?

BdB
4 lat temu
Reply to  EKD

Poniekąd tak. Póki był to jeszcze trzymał wszystko w ryzach, a gdy odszedł zostawił tu podgryzającą się nieustannie miernotę, która tylko dawała wodę na młyn PiS-owi.

Radek
4 lat temu
Reply to  BdB

Szkoda protestować gdy jedyne co możesz zrobić to jednych dziadów wymienić na innych.

BdB
4 lat temu
Reply to  Radek

Komu za to dziękować? Temu kto wysłał Rywina do Agory, bo ten mocodawca pogrzebał potencjał lewicy (postkomunistycznej), od tego się zaczął system dwupartyjny PO-PiS, który trwa do dzisiaj.

DDL
4 lat temu

Na miejscu demonstrujących zastosowałbym znacznie bezpieczniejsze, a z drugiej strony boleśniejsze dla rządzących środki – najzwyklejszy strajk.

Najzwyklejszy? to musiałby być w stylu górników albo rolników (jak na epidemię to prawie taki jest).
Najzwyklejsze lekarzy czy nauczycieli skończyły się chyba niczym (o ile dobrze rozumiem teksty na tej stronie).
PKB nie jest jakoś 'winien’, nie chcemy 'go’ zmieniać czy karać (przecież uderzalibyśmy w siebie samych). A deficyty budżetów 'bolą’ Kowalskiego a nie Prezesa.

Radek
4 lat temu

Jesli 20 proc kobiet nie przyjdzie do pracy w ramach protestu, to potem co? 30 proc uważających inaczej ma nie przyjść następnego dnia? I tak na zmianę aż rozpierniczymy wszystko? Ile dni takich protestów państwo wytrzyma jeśli w pracy będzie 50 proc niezaangażowanych w protesty kobiet? Można to policzyć? 🙂

BdB
4 lat temu
Reply to  Radek

Protest popieram, ale jako pracodawca oczekuję, że pracownicy przyjdą do pracy niezależnie od płci. Bez nich nie zarobię na ich pensje, w czas niełatwy. Nie, nie jestem pracodawcą, tylko stawiam się w jego roli.

E.G
4 lat temu

Kto wiatr zasiał , burzę zbiera . Hasło z dzisiejszej demonstracji. „Kuria mać ” .

BdB
4 lat temu
Reply to  E.G

Wbrew pozorom, najmniej pretensji należy mieć do kk i nawet najbardziej pokręconych ruchów pro-life. Oni mówią to samo od 30 lat czy nawet więcej, więc trudno ich winić, że są wierni swoim poglądom w tej kwestii, a i tak duża część kleru przez te 27 lat akceptowała kompromis. To PiS podjął tę decyzję i to przede wszystkim jego odpowiedzialność, bo to decyzja polityczna by podpalić państwo, a nie światopoglądowa.

E.G
4 lat temu
Reply to  BdB

Pis spłacił wobec kk swój dług wdzięczności za wygraną Dudy . Zapłacił kobietami. To haniebne, a ty to usprawiedliwiasz bo „są sobie wierni od 30 lat ” Tak można usprawiedliwić nawet niewolnictwo bo istniało setki lat. Ulubioną rozrywką Kaczyńskiego – jak sam przyznał – jest rodeo . On ujeżdża po kolei wszystkie grupy społeczne , górników ,ludzi kultury , rolników ,pielęgniarki, lekarzy, nauczycieli , on ujeżdża całą Polskę przy pomocy kk i popychadeł do brudnej roboty.

citizen
4 lat temu

to nie sa kobiety to jest [CENSORED – red]

EKD
4 lat temu
Reply to  citizen

Darmowa aborcja na rządzenie podstawowym prawem człowieka z macica!!!

BdB
4 lat temu
Reply to  EKD

Tylko po co? Lepiej zapobiegać antykoncepcją i edukacją, a nie traktować aborcję jako środek antykoncepcyjny po fakcie.

EKD
4 lat temu
Reply to  BdB

Piękny obrazek. Ciekawe tylko dlaczego nigdzie z planecie Ziemia nie ma takiego raju… Pitolenie o tym, ze trzeba było myśleć przed faktem słabo się sprawdza przy rozwiązaniu rzeczywistych problemów.

anonymous
4 lat temu

Strajku jako takiego (niestety) nie będzie, społeczeństwo, w tym kobiety, jest słabo zmobilizowane i zbyt leniwe. Natomiast po zmianie władzy nowy rząd jeżeli będzie miał jaja to efektywnie oskarży policję o wzrost zachorowań i śmiertelności kowidowskich. Kulsony rozdzielając i zatrzymując protestujących zapędzali ludzi w grupy zmniejszając ilość osób na metr kwadratowy powierzchni.

Radek
4 lat temu
Reply to  anonymous

społeczeństwo, w tym kobiety, jest słabo zmobilizowane i zbyt leniwe”

wygodne tłumaczenie pod tezę. A może społeczeństwo popiera ten fragment konstytucji? A może nie popiera, ale nie chce iść protestować z kimś kto niesie sztandar „Aborcja jest ok” i chciałby usuwać dzieci na życzenie bo ma mieszkanie za małe?

przez takie szufladkowanie ludzi, przypisywanie negatywnych cech tylko dlatego, że nie zgadzają się z tobą naród dzieli się dwa wrogie obozy, a obce państwa rozmontują nam kraj – będzie druga Ukraina.

anonymous
4 lat temu
Reply to  Radek

Jednak nie zrozumiałeś. Społeczeństwo jest leniwe. W czasach starej komuny nic nie było więc ludzie tworzyli ruch oporu niejako z braku innych możliwości. Teraz ludzie mają smartfony, netfliksy, pejsbuki, tanie piwo, papierosy, pińcetplusy, trzynastki. Więc po jaką cholerę wychylać się i protestować? Żeby dostać policyjną pałką po głowie??? Lepiej leniwie siedzieć w domu z puszką piwa w jednej ręce i papierosem w drugiej i patrzeć się w telewizor z serialem na netfliksie. Dzisiaj u mnie w pracy wszystkie kobiety przyszły zgodnie z grafikiem. Część popiera protest ale nie pójdzie protestować bo „musi się zająć dziećmi”, „nie ma czym dojechać do… Czytaj więcej »

Krzysztof M.
4 lat temu
Reply to  Radek

Zdaję mi się, że to rozgrywka wewnątrz na usunięcie Morawieckiego. Ziobro chce wystąpić w roli Piłsudskiego. Grozi to parodią, oby bez ofiar.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu