2 czerwca 2021

Premier Mateusz Morawiecki namawia przedsiębiorców, żeby z rozliczenia liniowego przeszli na ryczałt. Czy to się firmom może opłacić? Liczę!

Premier Mateusz Morawiecki namawia przedsiębiorców, żeby z rozliczenia liniowego przeszli na ryczałt. Czy to się firmom może opłacić? Liczę!

Premier Mateusz Morawiecki przedstawił 10 projektów w ramach „Polskiego ładu”, które w ciągu 100 dni mają trafić do prac w Sejmie. Wiadomo już, że na zmianach podatkowych stracą przedsiębiorcy, bo nie będą mogli odliczyć od podatku zryczałtowanej składki zdrowotnej. Ma ona być płacona od dochodu. Ale premier ma dla nich radę: przejdźcie na ryczałt. Czy faktycznie to się firmom może opłacić?

„Polski ład”, czyli nowy program gospodarczy ekipy rządzącej ogłoszony został kilkanaście dni temu. Teraz premier Mateusz Morawiecki przechodzi do szczegółów. Przedstawił właśnie listę 10 projektów, które do początku września (w ciągu 100 dni) trafią do Sejmu. Na priorytetowej „dziesiątce” znalazły się m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30.000 zł (zmiana ma wejść w życie od 2021 r.), emerytura bez podatku, zniesienie limitów do lekarzy-specjalistów, z czym wiąże się kolejny priorytet – podniesienie nakładów na zdrowie do 7% PKB.

Zobacz również:

Rząd chce też przygotować przepisy dotyczące gwarancji wkładu własnego przy zaciąganiu kredytu hipotecznego, umożliwić budowy domu do 70 m.kw. bez formalności, uzupełnić program 500 plus o 12.000 zł na drugie i kolejne dziecko. Na liście znalazły się też inwestycje, np. w drogi gminne i modernizacja kolei, wyższe dopłaty do paliwa rolniczego czy budowa małych centrów nauki Kopernik w mniejszych miejscowościach.

Przeczytaj też: „Polski ład”, czyli… „bykowe”. Liczę jaki rachunek za hojność rządu dla rodzin dostaną do zapłacenia bezdzietni single

Premier Morawiecki ma ofertę dla przedsiębiorców

Najwięcej emocji „Polski ład” wywołuje w planowanych zmianach podatkowych. Z jednej strony podniesiona zostanie kwota wolna od podatku. Ale na te wszystkie zapowiedziane inwestycje rząd musi skądś wziąć pieniądze. W pewnym sensie chce zabawić się w Janosika, który zabierał bogatym, żeby rozdać biednym. A konkretnie chodzi o odebranie przedsiębiorcom prawa do odliczania składki zdrowotnej od podatku. Składkę zdrowotną płacić będą od dochodu. Przedsiębiorców raczej nie obejmie podwyższona kwota wolna od podatku.

Rząd zdaje sobie sprawę, że zmiany w podatkach uderzą w część przedsiębiorców, zwłaszcza tych rozliczających się liniowo. Czy oprócz kija ma dla nich marchewkę? Premier Mateusz Morawiecki ogłaszając listę priorytetowych projektów, poradził przedsiębiorcom, by zmienili formę opodatkowania, a konkretnie:

„Dla tych, co zarabiają do 10.000 zł miesięcznie, mam propozycję – zastanówcie się, czy nie lepiej przejść na ryczałt. Bo obniżamy stawki. Dla wielu zawodów kreatywnych, dla lekarzy czy pielęgniarek, którzy są na działalności, obniżamy stawki z 17% do 14%. Tym, którzy są na stawce 15%, np. dla informatyków, obniżamy stawki do 12%.”

Przeczytaj też: Spółka na Cyprze? Przeniesienie działalności do Czech? Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą szukają ratunku przez „Polskim Ładem”. Czy to ma sens?

Podatek liniowy, zasady ogólne czy ryczałt?

Przedsiębiorca zakładający firmę stoi przed dylematem, jaką formę płacenia podatków wybrać. Do wyboru są trzy: rozliczanie się na zasadach ogólnych (według skali podatkowej), podatek liniowy lub właśnie reklamowany przez premiera ryczałt. Najbardziej popularny wśród przedsiębiorców jest podatek liniowy, którego stawka wynosi 19%. Zaletą tej formy rozliczeń jest możliwość obniżenia podstawy opodatkowania o koszty poniesione w związku z prowadzoną działalnością. Firma może wrzucić w koszty np. wydatki na najem biura, usługi telekomunikacyjne, paliwo, internet.

A jak sprawa wygląda przy ryczałcie? W tym przypadku przedsiębiorca może obniżyć podstawę opodatkowania jedynie o składki społeczne i zdrowotne, choć po zmianach zapowiadanych przez rząd w ramach „Polskiego ładu” „ryczałtowcy” prawdopodobnie też nie będą mogli odliczyć składki zdrowotnej. Czy w ich przypadku składka zdrowotna ma być płacona – jak w przypadku rozliczenia liniowego – od dochodu?

Stawka podatku ryczałtowego zależy od rodzaju prowadzonej działalności: 17% lub 15%. Od 2021 r. poszerzyła się lista przedsiębiorców, którzy mogą rozliczać się ryczałtem, m.in. o przedstawicieli wolnych zawodów, a więc adwokatów czy architektów. Zwiększył się też – z 0,25 mln do 2 mln euro – limit rocznych przychodów, który uprawnia firmę do rozliczania się ryczałtem (to mniej więcej równowartość 9 mln zł). Premier zapowiedział też, że stawki podatku ryczałtowego zostaną obniżone: z 17 do 14% oraz z 15% do 12%.

Przeczytaj też: „Zabrać bogatym i oddać biednym” – mówi „Polski Ład”. Tak wybrali(śmy). Czy miliony niepracujących Polaków decydują o tym, na co idą podatki tych, którzy pracują?

Czy przejście na ryczałt może się opłacić?

Czy zachęta premiera do przechodzenia na ryczałt może wyjść firmom na dobre? Zadanie nie jest proste, ponieważ nie ma dwóch takich samych firm, a poza tym ich sytuacja finansowo-podatkowa jest bardzo zmienna. W jednym miesiącu firma ma większe koszty, bo np. zainwestowała w nowe komputery, a więc zapłaci niższy podatek, w innym koszty będą niższe, a więc podatek będzie wyższy.

Przyjąłem więc założenia. Przedsiębiorca „L” rozlicza się podatkiem liniowym (19%), a przedsiębiorca „R” – ryczałtem, według stawki 14% (zakładam, że premier dotrzyma obietnicy i stawka spadnie do tego poziomu). Ich miesięczny przychód (założyłem, że to „bardzo drobni” przedsiębiorcy) wynosi 5000 zł, a koszty 1000 zł. Przedsiębiorcy płacą zryczałtowane składki na ZUS w wysokości 1.380 zł.

Przeczytaj też: „Polski Ład” nie zbiera zbyt wielu dobrych recenzji, ale… za co może się podobać? Rafał Woś zakrzyknął: „A mnie się podoba!”. Spróbowałem zrozumieć Wosia i…

Ryczałt wygrywa z liniowym o 10 zł podatku

Czym różni się rozliczanie liniowe od ryczałtowego? Kiedy opłaca się wybrać daną formę rozliczenia? Podliczmy najpierw przedsiębiorcę „L”, czyli rozliczającego się liniowo. Jego miesięczny przychód to 5000 zł. Po odliczeniu kosztów (1000 zł) dochód wynosi 4000 zł. Następnie odejmujemy od dochodu składki na ubezpieczenie społeczne, czyli 999 zł, zatem podstawa opodatkowania to 3.001 zł, a podatek (19%) 570 zł. Ale firma może jeszcze odliczyć od podatku część składki zdrowotnej (niespełna 329 zł), a więc przelew do urzędu skarbowego powinien opiewać na 241 zł.

Ile podatku zapłaciłby przedsiębiorca „R”, czyli będący na ryczałcie? Poniesione koszty nie mają znaczenia, ale firma może odliczyć składki na ubezpieczenie społeczne (999 zł). Podstawa opodatkowania to zatem 4.001 zł. Należny podatek (według stawki 14%) wyniósłby ok. 560 zł. Po odliczeniu składki zdrowotnej, czyli 329 zł, do zapłaty będzie 231 zł podatku.

Wynika więc z tego, że firma na ryczałcie zapłaciłaby o 10 zł mniej podatku niż przedsiębiorca rozliczający się liniowo. Wystarczy jednak, by koszty prowadzenia działalności wzrosły, a rozliczenie ryczałtem stanie się mniej opłacalne niż „liniówka”. Co by się stało, gdyby przedsiębiorca „L” mógł wrzucić w koszty nie 1000, a 1500 zł? Dla przedsiębiorcy „R” nie ma to znaczenia, bo nie może nic odliczyć poza składkami na ZUS. W takiej sytuacji firma „na liniowym” zapłaciłby 146 zł podatku, a więc o 85 zł mniej niż firma na ryczałcie.

A gdyby przychód wyniósł np. 15.000 zł, a koszty 4000 zł? Przedsiębiorca „na liniowym” zapłaciłby 1900 zł podatku (minus składka zdrowotna), a firma na ryczałcie o 60 zł więcej. Jeśli firma mogłaby wliczyć w koszty 2000 zł (a nie 4000 zł), wówczas podatek wyniósłby 2.280 zł, czyli w tym wariancie to firma na ryczałcie byłaby do przodu aż o 320 zł.

Pokazuję różne warianty, żeby uświadomić, iż nie ma prostej odpowiedzi, która forma bardziej się opłaci. Generalnie ryczałt powinny rozważyć firmy, które nie mają wysokich kosztów, a więc nie mają możliwości obniżenia podstawy opodatkowania. Zyskują wówczas na niższej stawce podatkowej, a pamiętajmy, że dla niektórych branż stawka – zgodnie z obietnicami premiera – ma wynieść w przyszłości nawet 12%.

Dlatego nie należy bezkrytycznie słuchać rad premiera zachęcającego firmy do przechodzenia na ryczałt, zwłaszcza że nie znamy jeszcze szczegółów zmian podatkowych. Z zapowiedzi wynika, że przedsiębiorcy płacić będą składkę zdrowotną od dochodu (9%), ale nie wiemy czy tymi samymi zasadami objęci będą również przedsiębiorcy na ryczałcie.

Źródło zdjęcia: Kancelaria Premiera

Subscribe
Powiadom o
27 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
BdB
3 lat temu

Scenariusz jest łatwy do przewidzenia, bo już dobrze znany: dadzą preferowane stawki zawodom X i Y, więc namnoży się osób rozliczających się w tych zawodach, a po kilku latach US zacznie to podważać i arbitralnie oceniać, że to nie zawody X ani Y tylko Z i należy się dopłata podatku za kilka lat wstecz.

kawa
3 lat temu
Reply to  BdB

Dokładnie w ten sam sposób na to patrzę.
Jeżeli rząd mnie do czegoś zachęca to znaczy, że ma w tym jakiś interes.
Może ja mam już jakieś urojenia od zbyt długiego życia w tym kraju, ale na kilometr wyczuwam jakąś pułapkę.

BdB
3 lat temu
Reply to  kawa

Niestety to sposób działania urzędników niezależnie od tego kto rządzi. Tak było za AWS, SLD, PO i teraz.

Robert Sierant
3 lat temu

I jeszcze jedna kwestia, banki nie lubią ryczałtowców, gdyż nie mogą określić ile takie osoby faktycznie (na czysto) mają dochodu. Przecież koszty nie są rozliczane.
Dlatego zanim ktoś przejdzie niech się zastanowi, z kredytem będzie trudniej.

Dariusz
3 lat temu
Reply to  Robert Sierant

tak, ale to ryczałt ewidencjonowany i masz pokazane konkretne dochody – koszty są w tym przypadku traktowane jako wydatek własny (tak jak w przypadku etatu – podajesz w ankiecie jakie masz koszta życia+utrzymania firmy) brałem tak kredyt hipoteczny i nie było żadnych problemów

ADr
3 lat temu

„…przedsiębiorcy płacić będą składkę zdrowotną od dochodu (9%), ale nie wiemy czy tymi samymi zasadami objęci będą również przedsiębiorcy na ryczałcie” – tymi samymi na pewno nie – przy ryczałcie nie ma dochodu, tylko jak sama nazwa wskazuje „przychód ewidencjonowany” zatem tutaj musza wprowadzić cos innego….nasz geniusz ekonomiczny sugerowal dzisija na konferencji, ze jakas skladke ryczaltową, placona np. od przecietnego dochodu….

Last edited 3 lat temu by ADr
Jacek
3 lat temu

Ryczałt to patologia!!!

Wacław
3 lat temu
Reply to  Jacek

Dlaczego, rozwiń proszę te wypowiedź?

Jacek
3 lat temu
Reply to  Wacław

Weźmy na ten przykład podatek, który płacą rolnicy… dla małych jest wydatek morderczy, a dla dużych to są grosze.
A składka na ZUS jest jednym z głównych budulców tzw. klina podatkowego, który który ma toksyczny wpływ na rozwój rynku pracy.

Jacek
3 lat temu
Reply to  Jacek

PS.
W kwestii ZUSu trzeba jeszcze wspomnieć o optymalizacji na rolnika… https://natemat.pl/32239,jak-nie-pracowac-i-zalatwic-sobie-200-tys-zlotych-emerytury-wystarczy-hektar-ziemi

Dariusz
3 lat temu
Reply to  Jacek

tylko, że ten ryczałt to nie jest kwotowy tylko procentowy – to nie to samo co w przypadku składek na ZUS czy KRUS do tej pory

Jacek
3 lat temu
Reply to  Dariusz

To jest ryczałt tylko z nazwy.

ADr
3 lat temu
Reply to  Jacek

bzdury – to normalny podatek przychodowy, placony wg stawki %, bez mozliwosci odliczania kosztow, kwoty wolnej, rozliczania sie z malzonkiem itd.

Jacek
3 lat temu
Reply to  ADr

To po jaką cholerę nazywa się go ryczałtem?

Don Q.
3 lat temu
Reply to  Jacek

Bo procent od przychodu jest stały — a „normalnie” procentowa wartość płaconego z przychodu podatku jest zmienna (zależnie od kosztów). Rozumiem Cię, ryczałt kojarzy się ze stałą kwotą, a nie stałym procentem od przychodu, jednak tak czy inaczej to jest tak wielka różnica, że określenie „ryczałt” ma jakiś sens (choć być może dałoby się znaleźć lepsze. ale też to już długo funkcjonuje).

Katarzyna
3 lat temu

Jest jeszcze jedna kwestia, na ryczałcie zdaje się nie można odpisać kwoty wolnej od podatku (w przyszłym roku 30 tys. w plecy) a na zasadach ogólnych można…

ADr
3 lat temu
Reply to  Katarzyna

zgadza sie

Dariusz
3 lat temu
Reply to  Katarzyna

tak jak i na linówce – dlatego trzeba sobie policzyć jaka forma opodatkowania jest korzystna w każdym przypadku osobno, np. dla mnie ryczałt podatkowy nawet bez kwoty wolnej 30 000 jest bardziej opłacalny niż skala podatkowa

Wojtekg
3 lat temu

O właśnie ostatnio wyliczałem różnicę przy ryczałcie 15% za cały ubiegły rok to przy kosztach rzędu 25-30% przychodu wychodziło w miarę podobnie jeśli patrząc na ten nowy podatek. Z tym że akurat w tym roku kupiłem samochód i trochę sprzętu… Więc sam ryczałt być może nie jest taki zły dla takich zawodów jak np. programista. Sprzęt się kupuje raz na kilka lat, koszty prowadzenia takiej działalności są raczej niskie – chyba, że na siłę się chce coś wrzucać aby obniżyć podatek 😛 To może nie być najgorsza opcja. ps. żeby nie było zwolennikiem tych zmian totalnie nie jestem ale szukam… Czytaj więcej »

lukiaa
3 lat temu

To co Pan pokazał to są same wyliczenia a życie i tak pokażę zupełnie inna rzeczywistość

Szarlej
3 lat temu

Sporo programistów korzysta z ulgi IP BOX, która nie jest dostępna na ryczałcie. Więc ta „zachęta” ma chyba zniechęcić do tej ulgi. Płacić wyższe podatki miesięcznie i liczyć na zwrot po złożeniu deklaracji PIT, czy płacić „niższe” podatki miesięcznie na ryczałcie ale w skali roku być w plecy.

Raider
3 lat temu
Reply to  Szarlej

IP Box. Prośba do redakcji o rozwinięcie tematu. O ile na umowie o pracę zasady praw autorskich są jasne i transparentne, to korzystanie z IP box budzi wątpliwości natury prawnej.

Dariusz
3 lat temu
Reply to  Raider

IP box jest tak skonstruowany, że aż prosi się o kontrolę podatkową za parę lat – imho lepiej płacić więcej i mieć spokój

Polak
3 lat temu

A ja mam inną propozycję, zmienić rząd, obniżyć podatki, zacząć traktować wszystkich jednakowo, pomoc socjalna tylko dla pracujących, emerytów i chorych. Zerwać konkordat – doją budżet bez miłosierdzia. Uprościć prawo, stworzyć bezpieczne warunki do prowadzenia biznesu, by urzędniczy stołek przestał być finansowo atrakcyjny. Do tego wprowadzić przepadek mienia i dożywocie za korupcję oraz okradanie skarbu państwa.

BdB
3 lat temu
Reply to  Polak

Z programem ograniczenia socjalu nie przekroczysz progu 5% i tyle wyjdzie z planu zmiany rządu.

Chiaro di Luna
3 lat temu

Czy Pan Redaktor opisał ten model podatkowy w ramach którego odprowadza się określone kwoty podatku w zależności od realnie przepracowanych godzin w pracy ? A jeśli tak, to skąd się wzięły te przytoczone w artykule procenty? Przecież każdy ma wtedy indywidualną ilość przepracowanych godzin.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu