Na początku 2025 r. wejdzie w życie nowy obowiązek dla właścicieli i zarządców nieruchomości. Będą musieli zapewnić miejsca do ładowania samochodów elektrycznych na parkingach (proporcjonalnie do wszystkich miejsc parkingowych). Jakie warunki musi spełnić punkt ładowania, żeby został dopuszczony do użytku?
Najpóźniej do końca 2024 r. każdy właściciel i zarządca budynku niemieszkalnego z ponad 20 miejscami parkingowymi będzie musiał zainstalować przynajmniej jeden punkt ładowania aut elektrycznych. Jeśli miejsc parkingowych jest więcej – proporcjonalnie więcej będzie musiało być punktów ładowania.
- Osiągnąłeś sukces? Nie chcesz tego zaprzepaścić? Zaplanuj sukcesję. Może w tym pomóc notariusz. A jak? Oto przegląd opcji [POWERED BY IZBA NOTARIALNA W WARSZAWIE]
- Kiedy przychodzi ten moment, że jesteś już gotowy do lokowania części oszczędności za granicą? Pięć warunków, od których to zależy [POWERED BY RAISIN]
- Tego jeszcze nie było. Złoto drożeje szybciej niż akcje. Jak inwestuje się w „papierowy” kruszec? I po co w ogóle to robić? [POWERED BY XTB]
Jak wygląda techniczna strona budowy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych? Na te i inne pytania odpowiadamy w „Subiektywnie o Finansach” i ZielonyPortfel.pl wspólnie z Urzędem Dozoru Technicznego, Partnerem cyklu edukacyjnego poświęconego bezpieczeństwu infrastruktury, z której korzystamy w domach i w miastach.
Na koniec lipca 2024 r. w Polsce zarejestrowanych było łącznie 70 579 osobowych i użytkowych samochodów elektrycznych (takich, które są napędzone wyłącznie energią elektryczną, nie hybrydowych). Od stycznia do lipca ich liczba zwiększyła się o 14 102 sztuk, czyli o 6% (w skali roku). Niektóre szacunki mówią, że liczba pojazdów elektrycznych na polskich drogach może osiągnąć 1,5 mln do 2030 r.
Najnowsze dane mówią, że obecnie w Polsce punktów ładowania samochodów elektrycznych jest już ponad 7500, z czego ok. 4000 to tzw. stacje (mające większą przepustowość, najczęściej pozwalające ładować kilka samochodów naraz). 29% z nich to tzw. szybkie punkty ładowania prądem stałym (DC), a 71% – mniej wydajne punkty prądu przemiennego (AC). Dzisiaj na jeden punkt ładowania przypada ok. 10 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych.
Eksperci szacują, że aby sprostać potrzebom rosnącego rynku samochodów elektrycznych, liczba punktów ładowania powinna wzrosnąć przynajmniej trzykrotnie do 2025 r. Według prognoz w 2030 r. sieć ogólnodostępnej infrastruktury w naszym kraju może liczyć ok. 100 000 punktów – takie inwestycje wymusza unijne rozporządzenie w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR).
Jedną z bardziej zaawansowanych tego typu instalacji w kraju o całkowitej mocy stacji blisko 1 MW uruchomiła kilka dni temu w Warszawie Polenergia. Hub składa się z trzech stacji szybkiego ładowania prądem stałym (DC) oraz dwóch stacji prądu zmiennego (AC), co umożliwia jednoczesne ładowanie aż ośmiu pojazdów elektrycznych.
Dane: UDT
Bezpieczeństwo ładowania samochodów elektrycznych. Kto za to odpowiada?
Punkty do ładowania samochodów elektrycznych możemy podzielić na dwie kategorie: prądu przemiennego (AC) oraz prądu stałego (DC). Te pierwsze, często nazywane „wolnymi” dysponują mocą do 22 kW. Z kolei te drugie, potocznie zwane „szybkimi”, mogą osiągać moc powyżej 50 kW nawet do 400 kW. Stacje różnią się także konstrukcyjnie. Można spotkać zarówno punktu typu wallbox montowane na ścianach, jak i słupki ładowania oraz bardziej zaawansowane huby, składające się z kilku punktów ładowania z jedną jednostką kontrolną.
Stacje prądu przemiennego są wolniejsze, ponieważ proces konwersji prądu odbywa się w samochodzie. W przypadku punktów DC konwersja ma miejsce już na samej stacji, co znacząco przyspiesza proces ładowania. Im punktów ładowania jest więcej, tym ważniejsze jest ich bezpieczeństwo.
W Polsce dopuszczeniem do użytkowania nowych stacji oraz badaniami po naprawie lub modernizacji zajmuje się Urząd Dozoru Technicznego. UDT wykonuje także kontrole stacji w przypadku kiedy zostanie poinformowany o nieprawidłowym jej funkcjonowaniu, wypadku lub eksploatacji bez zgłoszenia do badania.
Ponadto UDT opiniuje zgodność dokumentacji technicznej projektowanych stacji z wymaganiami rozporządzenia i ustawy dotyczących elektromobilności. Między innymi badaniem UDT są objęte punkty ładowania znajdujące się na terenie lub w obiektach dostępnych publicznie (np. parkingi publiczne, parkingi supermarketów, parkingi hoteli, parkingi biurowców czy pensjonatów).
Kiedy UDT „wchodzi do akcji” i zaczyna się nadzór Urzędu nad danym punktem ładowania? Jeśli mamy np. na osiedlu swój punkt ładowania i wykorzystujemy go wyłącznie na własne potrzeby, można z niego korzystać bez nadzoru UDT. Natomiast jeśli dodatkowo użyczamy punkt ładowania innym sąsiadom, a jego moc przekracza 3,7 kW to wtedy wymagane jest już, by UDT przeprowadziło odpowiednie czynności związane z dopuszczeniem urządzenia do eksploatacji.
Dane EV FireSafe pokazują, że punkty i stacje do ładowania – nie tylko u nas – ale i na całym świecie przy zachowaniu odpowiednich procedur są bezpieczne. Pożary stacji ładowania są niezwykle rzadkie – od 2010 r. na świecie zarejestrowano jedynie 80 takich przypadków.
EV FireSafe to organizacja wspierana przez australijski Departament Obrony. Zajmuje się badaniem pożarów akumulatorów pojazdów elektrycznych i reagowaniem w sytuacjach awaryjnych. Tworzy też jedyną na świecie szczegółową i zweryfikowaną bazę danych dotyczącą pożarów samochodów elektrycznych, autobusów i ciężarówek, a także specjalistycznych pojazdów elektrycznych wykorzystywanych w lotnictwie, górnictwie, wojsku i na lotniskach.
W Unii Europejskiej stacje ładowania muszą być nie tylko bezpieczne, ale i przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Mowa przede wszystkim o dopasowaniu infrastruktury. W praktyce oznacza to m.in. obowiązek zapewnienia dostępu do stacji ładowania osobom z niepełnosprawnościami, w tym odpowiedniego usytuowania np. interfejsu stacji, instrukcji ładowania. Badaniem dostępności zajmują się także inspektorzy UDT.
Ważnym aspektem działania stacji jest regularna konserwacja oraz wykonywanie przeglądów serwisowych, co należy do obowiązków operatora sieci. W przypadku awarii lub widocznych uszkodzeń urządzeń każdy, kto zauważy nieprawidłowości, powinien zgłosić ten fakt do UDT.
Kto ma obowiązek udostępnienia ładowarek?
W Polsce kwestia infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych regulowana jest przez „Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych” z 11 stycznia 2018 r. Jednym z elementów ustawy jest zobowiązanie deweloperów oraz właścicieli nowych budynków (lub tych przechodzących gruntowne remonty) do instalacji punktów ładowania pojazdów elektrycznych.
Dotyczy to budynków niemieszkalnych (biurowce, hotele, galerie handlowe, supermarkety), wielorodzinnych (bloki mieszkalne) oraz budynków użyteczności publicznej (urzędy, szkoły, szpitale). Ważna uwaga: nowe obowiązki nie obejmują m.in. budynków niemieszkalnych będących własnością małych lub średnich przedsiębiorstw.
Przepisy budowlane na szczęście uprościły proces instalacji stacji ładowania, eliminując konieczność uzyskania pozwolenia na budowę. To duże ułatwienie, bo uzyskanie pozwolenia na budowę przeważnie długo trwa i wymaga dużej papierologii. Dokładanie infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych nie będzie więc skomplikowane od strony biurokratycznej.
Najpóźniej do końca 2024 r. każdy właściciel i zarządca budynku niemieszkalnego z ponad 20 miejscami parkingowymi będzie musiał zainstalować przynajmniej jeden punkt ładowania aut elektrycznych. Jeśli miejsc parkingowych jest więcej – proporcjonalnie więcej będzie musiało być punktów ładowania.
W przypadku nowego budynku (mieszkalnego i niemieszkalnego), a także w przypadku modernizacji instalacji elektrycznej lub przebudowy istniejącego parkingu będzie musiał powstać jeden punkt ładowania pojazdów elektrycznych na każde 10 miejsc postojowych.
Znowelizowana ustawa o elektromobilności mówi też, że w przypadku każdego nowego budynku niemieszkalnego (lub istniejącego, ale poddanego gruntownej renowacji) posiadającego parking powyżej 10 stanowisk trzeba będzie zapewnić infrastrukturę (miejsce na kable i przewody), która pozwoli w przyszłości zwiększyć liczbę punktów ładowania na parkingach, by jeden przypadał na każdych pięć stanowisk postojowych. W przypadku biurowców wymagane będzie zapewnienie punktów ładowania dla połowy stanowisk postojowych.
Rozwój infrastruktury ładowania reguluje też rozporządzenie AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation), której celem jest wsparcie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, w tym stacji ładowania. AFIR też wprowadza obowiązki związane z instalowaniem punktów ładowania elektryków, ale na ich realizację daje trzy lata. Podobne obowiązki zawiera tzw. dyrektywa budynkowa (EPBD).
Będą też narzędzia do tego, żeby można było łatwiej znaleźć ogólnodostępną stację ładowania. Każda ze stacji ogólnodostępnych musi być zgłoszona do Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych (EIPA). Wymagane jest również, by ich właściciele regularnie raportowali do rejestru dostępność stacji w czasie rzeczywistym, a także cenę za usługę ładowania i godziny otwarcia stacji.
Do nowych regulacji przygotowują się już zresztą właściciele sieci handlowych. Jak wiadomo, parkingi są ważną częścią zarządzanej przez nie infrastruktury, więc tutaj żartów nie ma. Poniżej zdjęcie już przygotowywanych miejsc do ładowania elektryków przy jednym z warszawskich hipermarketów.
Masz samochód elektryczny? Czego nie robić w trakcie ładowania?
Proces ładowania pojazdów elektrycznych, choć może wydawać się czynnością banalną, może skracać żywotność baterii lub… nawet nieść ze sobą ryzyko wystąpienia awarii. Oto czego należy unikać w trakcie ładowania aut elektrycznych:
Nie korzystaj z przedłużaczy. Nigdy nie używaj przedłużaczy, aby połączyć samochód z ładowarką, ponieważ mogą one powodować przeciążenie lub przegrzewanie się obwodu, co może prowadzić nawet do pożaru.
Nie korzystaj z uszkodzonych kabli i ładowarek. Jeśli zauważysz jakiekolwiek uszkodzenia na kablach ładowarki (np. pęknięcia, przecięcia), nie używaj ich. Skontaktuj się z operatorem stacji ładowania lub serwisem technicznym, aby zgłosić usterkę.
Nie ładuj nadmiernie pojazdu. Chociaż nowoczesne pojazdy mają wbudowane zabezpieczenia, staraj się nie zostawiać samochodu podłączonego do ładowarki przez dłuższy czas po osiągnięciu pełnego naładowania. Pozwoli to uniknąć niepotrzebnego obciążenia. By przedłużyć żywotność, sugeruje się utrzymywanie stanu baterii na poziomie między 20% a 80%.
Nie korzystaj z ładowarek DC, gdy nie jest to konieczne. Unikaj regularnego korzystania z szybkich ładowarek DC, jeśli to nie jest konieczne. Szybkie ładowanie może powodować większe zużycie baterii. Korzystaj z nich głównie wtedy, gdy potrzebujesz szybko naładować pojazd.
Zadbaj o poprawne podłączenie pojazdu. Przed rozpoczęciem ładowania upewnij się, że pojazd jest odpowiednio podłączony do stacji. Kable muszą być dobrze wpięte do portów zarówno w samochodzie, jak i w ładowarce.
Nie ignoruj zaleceń producenta. Zawsze stosuj się do instrukcji producenta pojazdu oraz stacji ładowania. Upewnij się, że znasz specyfikacje techniczne swojego auta, w tym maksymalną moc ładowania.
Unikaj ekstremalnych temperatur. Ładowanie samochodu w ekstremalnych temperaturach (zarówno bardzo niskich, jak i bardzo wysokich) może zmniejszać efektywność ładowania oraz wpływać na żywotność baterii. W miarę możliwości staraj się ładować samochód w umiarkowanych warunkach temperaturowych, np. w garażu.
Jak dopuszcza się stacje ładowania samochodów do użytku?
Zanim stacja ładowania zostanie oddana do użytku, musi przejść weryfikację dokumentacji i kontrolę techniczną. Proces ten obejmuje:
- Sprawdzenie dokumentacji – operator musi dostarczyć komplet dokumentów, w tym instrukcje obsługi i serwisowe, deklarację zgodności oraz schematy instalacji.
- Badania techniczne – inspektorzy UDT przeprowadzają badania stacji, weryfikując m.in. zgodność z dokumentacją, poprawność zastosowanych zabezpieczeń elektrycznych, zabezpieczenia przed najechaniem oraz dostępność stacji dla osób z niepełnosprawnościami.
- Pomiary, testy funkcjonalne i próby obciążeniowe – w ramach badań wykonywane są pomiary elektryczne, testy funkcjonalne oraz próby obciążeniowe, które mają na celu potwierdzenie bezpiecznego działania stacji.
Szacuje się, że średni czas dopuszczenia stacji do użytku wynosi mniej więcej 15 dni, w przypadku dostarczenia przez operatora potrzebnych i kompletnych dokumentów. Jednak pewną barierą na rynku jest brak ujednoliconych standardów technicznych dla różnych typów stacji ładowania. W praktyce oznacza to, że część pojazdów elektrycznych może mieć trudności z ładowaniem na niektórych stacjach z powodu różnic w złączach czy protokołach komunikacji między pojazdem a stacją.
Licznik elektromobilności znajdziesz w Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności.
Czytaj też w naszym cyklu: Masz już fotowoltaikę i chcesz dołożyć magazyn energii? Dopiero myślisz, by być prosumentem? Weź certyfikowanego instalatora. Co może pójść nie tak?
Czytaj również w naszym cyklu: Energetyka wiatrowa wskakuje na falę i szuka pracowników. Jedne z najbardziej rozchwytywanych miejsc pracy i… wyścig o kompetencje wart miliardy
Źródło zdjęcia tytułowego: Frimufilms, Freepik