12 listopada – tego dnia klienci Deutsche Banku formalnie trafią pod skrzydła Santandera, byłego Banku Zachodniego WBK. Im bliżej tej daty, tym więcej pytań o to, na jakich warunkach korzystać będą z bankowych usług: kredytów hipotecznych, rachunków i lokat. Sprawdzam i wyjaśniam
Niedawno napisał do mnie czytelnik, który kilka lat temu założył w Deutsche Banku konto db NET w promocji. Dzięki temu nie płaci za jego prowadzenie, za kartę oraz za wypłatę gotówki ze wszystkich bankomatów w Polsce. To wszystko dostał za darmo „na zawsze”. Ale nie był już tego tak pewny, gdy przestudiował obowiązującą od 12 listopada tabelę opłat i prowizji.
- Bezpieczna szkoła i bezpieczne dziecko w sieci, czyli czego nie robić, by nie „sprzedawać” swoich dzieci w internecie? [POWERED BY BNP PARIBAS]
- Wybory w USA: branża krypto wstrzymała oddech. W świecie finansów to ona ma najwięcej do ugrania. Po wyborach nowe otwarcie? [POWERED BY QUARK]
- Pieniądze w rodzinie, jak o nich rozmawiać, żeby nie było niemiło? Natalia Tur i Maciej Samcik [POWERED BY BNP PARIBAS / MISJA OSZCZĘDZANIE]
Sprawdziłem: Okazuje się jednak, że jego nowy bank – Santander – utrzyma wszystkie przywileje, które zdobył w Deutsche Banku.
Ale to był tylko szczyt wielkiej góry lodowej. Okazuje się, że dla klientów Deutsche Banku transfer do Santandera to opowieść pełna tajemnic. Pod artykułem zaczęliście zadawać pytania o warunki korzystania z innych usług już pod nowym szyldem. Zebrałem je i wyjaśniam.
Łącznie rachunków, klienci zdezorientowani
Wszystkie rachunki z obecnej oferty Deutsche Banku nadal będą aktywne, ale trafią do „worka” z plakietką „w obsłudze”. To znaczy, że w Santanderze już takiego konta nie będzie można otworzyć. Klienci będą musieli się przyzwyczaić jedynie do lekkie liftingu nazwy tych kont, z których zniknie charakterystyczne „db”. Są jednak wyjątki.
Jeden z naszych czytelników korzysta w Deutsche Banku z rachunku o nazwie db Invest. Dziś nie płaci za jego prowadzenie. W nowej tabeli opłat (będzie obowiązywać od 12 listopada, czyli po formalnym połączeniu banków) nie znalazł jednak konta „Invest”. Pojawia się natomiast „Konto Inwestor”. Pomyślał, że to właśnie następca jego rachunku. Problem jednak w tym, że „Konto Inwestor” kosztować będzie aż 12 zł miesięcznie. Czy to oznacza podwyżkę?
Przeczytaj też: Co czeka klientów BZ WBK po przemianowaniu banku na Santander? Będą duże zmiany. Nie dziś i nie jutro, ale… będzie się działo
Santander Bank zapewnia, że nie. „Konto Inwestor” to następca Pakietu Inwestor, który już od jakiegoś czasu nie jest oferowany przez Deutsche Bank. Natomiast nową nazwą dla konta db Invest będzie konto NET. Santander po prostu połączył dwa rachunki. I to konto nadal będzie za darmo.
Inny czytelnik zastanawia, co stanie się w przypadku, gdy ma się jednocześnie konto w Santanderze i Deutsche Banku. Jeśli korzysta z bankowości elektronicznej w Santanderze i jego dane (np. adresowe) są w obydwu bankach identyczne, to po 12 listopada powinien zobaczyć oba konta w swojej bankowości internetowej.
Przeczytaj też: Kuszą, że oddadzą ci nawet 25% wydatków za zakupy. I to w gotówce! Aplikacja Goodie włącza cashback. Ile realnie można z niego wycisnąć?
Obniżona marża za konto, którego nie będzie
Wątpliwości mają też osoby, które zaciągnęły kredyty hipoteczne w Deutsche Banku. Dla przypomnienia – Santander przejmuje tylko detaliczną część Deutsche Banku. Po fuzji w Polsce nadal będzie istniał Deutsche Bank obsługujący tylko firmy i korporacje. Do Santandera nie trafi też portfel kredytów hipotecznych udzielonych w walutach obcych.
I tu pojawia się problem. Deutsche Bank, zresztą podobnie jak inne banki, korzystał z tzw. cross sellingu, czyli ubierania klientów w wiele różnych produktów dodatkowych. Jeśli klient chciał dostać niższą marżę kredytu hipotecznego, musiał zgodzić się na np. założenie konta z deklarowanymi wpływami w określonej wysokości, wziąć kartę kredytową albo jakiś produkt inwestycyjny. W tym kontekście nasza czytelniczka pyta:
„Zastanawiam się, jak będzie wyglądała obsługa kredytów hipotecznych udzielonych przez Deutsche Bank. Przeważnie w ramach promocyjnej marży klienci byli ubierani w konto i kartę kredytową z obowiązkiem utrzymania ich przez 3-5 lat. Konta i karty pójdą do Santandera, kredyty zostaną w DB. Zakładam że spłata kredytu będzie dokonywana odtąd na rachunek techniczny, więc co z warunkami promocji marżowej, jeśli umowny okres jeszcze nie minął?”
W przypadku kredytów, które pozostają w obsłudze Deutsche Banku (chodzi nie tylko o walutowe, ale również o przewalutowane na złotowe), warunki się nie zmienią. Dotyczy to również marży obowiązującej w przeddzień połączenia – zapewnia mnie Deutsche Bank. A tu nieco bardziej oficjalne zapewnienie, jakie dostałem z biura prasowego Deutsch Banku Na wszelki wypadek wydrukujcie, oprawcie w ramkę i powieście na ścianie:
„W przypadku produktów kredytowych pozostających w Deutsche Bank Polska, których marża jest uzależniona od posiadania innych produktów, takich jak konto osobiste, karta kredytowa czy produkt z linii „db Inwestuj w Przyszłość”, bank zachowa obowiązującą na dzień przeniesienia zorganizowanej części przedsiębiorstwa na Santander Bank marżę, niezależnie od tego, czy klienci będą korzystać z ww. produktów w przyszłości.”
Chcesz niższą marżę? Nadal musisz płacić składki
Ta zasada nie dotyczy jednak produktów ubezpieczeniowych – grupowych i indywidualnych, które były oferowane wraz z produktami kredytowymi. Chodzi m.in. o ubezpieczenie na życie. Te produkty nadal będą obsługiwane przez Deutsche Bank, który zaznacza, że ich posiadanie lub kontynuowanie może mieć wpływ na wysokość marży zgodnie z zasadami określonymi w dokumentacji kredytowej.
Przeczytaj też: Stłuczka? Odszkodowanie wypłacą ci już w godzinę po wypadku. O ile zgodzisz się na flirt z botem i sztuczną inteligencją. To już działa!
Reasumując: produkty ubezpieczeniowe, które miały wpływ na wysokość marży, nadal będzie trzeba opłacać, żeby utrzymać preferencyjną marżę. Z pozostałych produktów, np. kont osobistych będzie można zrezygnować i nie wpłynie to na wysokość marży kredytowej.
Automatycznie lub samodzielnie, czyli jak spłacać kredyt hipoteczny
A co, jeśli do tej pory Deutsche Bank automatycznie ściągał z Waszego rachunku osobistego środki na poczet spłaty raty? Jeśli nadal chcecie korzystać z automatycznej spłaty, nie musicie nic robić. Santander sam ściągnie pieniądze z rachunku i przekaże je do Deutsche Banku. Dotyczy to zarówno spłat z kont osobistych w złotych, jak i z kont w walutach obcych. Biuro prasowe Deutsche Banku zapewnia:
„Klienci nie muszą nic robić, spłata raty kredytowej nastąpi na podstawie dotychczasowego pełnomocnictwa do obciążania rachunku, udzielonego Deutsche Bankowi”
Czeka Was zmiana, jeśli samodzielnie wpłacaliście raty na rachunek kredytu hipotecznego. Na początku września tego roku powinniście dostać list z Deutsche Banku z nowym numerem rachunku. Po 12 listopada przelew raty powinien trafić na nowy rachunek. Warto o tym pamiętać, bo w przeciwnym razie rata nie zostanie zaksięgowana i ryzykujecie tym, że bank zacznie naliczać karne odsetki i postraszy wpisem do BIK. O nowym numerze rachunku musicie też pamiętać, jeśli spłacacie kredyt hipoteczny w Deutsche Banku z konta w innym banku.
Przeczytaj też: Rusza KupFundusz.pl, kolejny sposób na tanie inwestowanie dla początkujących. Powiedz im co lubisz, a oni urzeźbią ci portfel
Przeczytaj też: Moneyback w bankach, czyli ile pieniędzy możesz odzyskać za robienie zakupów? Jeśli masz jedno z tych kont… nie przegap okazji!
Ale bank daje Wam jeszcze sporo czasu. Wpłaty dokonane na dotychczasowe numery rachunków przez jakiś czas będą automatycznie przekierowywane tam, gdzie trzeba. Tak będzie do 31 października 2019 r.
Banki zapewniają też, że spłata kredytu z kont w Santanderze będzie bezpłatna. Zlecenie będzie można złożyć we wszystkich oddziałach Santander Banku (tych, które prowadzą obsługę gotówkową) lub za pośrednictwem bankowości elektronicznej Santander Online. W tym jednak przypadku klienci będą musieli podpisać dodatkowo umowę o świadczenie usług bankowości elektronicznej.
Co stanie się z Lokatą 500+?
Ten sam czytelnik pyta o to, jak pod skrzydłami Santandera traktowane będą lokaty 500+.
„One są oprocentowane na poziomie WIBOR-u, ale po każdym roku na konto techniczne jest wypłacana premia. Tej premii nie można skubnąć przez 5 lat, bo tyle trwa lokata. Mam nadzieję, że Santander to utrzyma”
Santander zapewnia, że ten produkt – konkretnie „Lokata db Plan 500+Premia” będzie obsługiwany na dotychczasowych warunkach, choć już nie będzie w ofercie. Zmieni się jedynie nazwa lokaty na „Lokata Plan 500+Premia”.
Macie inne pytanie o warunki korzystania z usług po przejęciu Deutsche Banku przez Santandera? Czekam na Wasze listy: maciej.bednarek@subiektywnieofinansach.pl