Własna nieruchomość na potrzeby działalności gospodarczej, własne meble, sprzęt biurowy, komputery i flota samochodów, a do tego księgowa, informatyk i ekipa sprzątająca na etatach – to tradycyjny model prowadzenia firmy. A gdyby tak to wszystko… wynająć?
W cyklu „Leasing nie boli” przybliżam Wam usługę leasingu komputerów i innego sprzętu IT. To jeszcze dość mało popularna wśród przedsiębiorców usługa, wartościowo stanowi niecałe 2% rynku leasingu. Popularniejszy jest leasing samochodów, a w dalszej kolejności – maszyn i urządzeń.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Ale dzisiaj będę przyglądał się nie tylko leasingowi, ale całemu obszarowi najróżniejszych funkcji firmy, które można wynająć zamiast kupować. To takie modne słowo: outsourcing. Ale zaczniemy oczywiście od leasingu jako tej formie „wynajmowania”, z którą drobny przedsiębiorca może się zetknąć z jako pierwszą.
Przeczytaj też: Ile kosztuje leasing komputera dla małej firmy? Jak porównywać oferty? Gdzie czaić się mogą ukryte opłaty? Sprawdzamy!
Przeczytaj też: Komu bardziej opłaci się używać, niż kupować? Odkrywamy tajemnice leasingu komputerów, drukarek i innego sprzętu IT
Leasing zamiast kupowania za gotówkę lub na kredyt. Czy to się opłaca?
Jeśli miałbym wymieniać zalety leasingu, wskazałbym trzy. Po pierwsze, żeby korzystać z auta czy komputerów, firma nie musi angażować kapitału. To samo daje kredyt, ale tu pojawia się kolejna zaleta leasingu – tzw. tarcza podatkowa, czyli korzystniejsze niż w kredycie przepisy. Wpłatę własną i raty leasingowe przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów podatkowych. W kredycie kosztem będą tylko odsetki.
Niestety, rząd postanowił nieco zamieszać w zasadach rozliczania kosztów leasingu samochodów. Od przyszłego roku firmy mniej odliczą przy zakupie droższych aut (przy inwestycjach do 150.000 zł będzie po staremu).
Trzecia zaleta leasingu to elastyczność. Samochód kupiony na kredyt staje się własnością firmy. Gdy przyjdzie potrzeba wymiany na nowsze modele, znów trzeba wydać pieniądze. Natomiast w przypadku leasingu firma może zdecydować, czy chce płacić niższe raty leasingowe, a po kilku latach wziąć w leasing nową flotę, czy też płacić wyższe raty, a gdy skończy się okres umowy, wykupić przedmiot leasingu na własność np. za 1% jego wartości.
Korzystanie z leasingu – zwłaszcza w formule „wymieniam co jakiś czas” – wymaga jednak od przedsiębiorcy zmiany podejścia. Zamiast „mieć”, trzeba polubić pojęcie „używać”. Leasingowany sprzęt jest bowiem własnością firmy leasingowej. Najwyraźniej widać to – przynajmniej w przypadku leasingu samochodów – w papierach. W dowodzie rejestracyjnym jako właściciel wpisana jest firma leasingowa.
Nowoczesne podejście do prowadzenia firmy, czyli unikanie zbędnych obciążeń, korzystanie z usług zewnętrznych gdzie tylko się da, ma tę zaletę, że pozwala oganiczać koszty i szybko zmieniać strategię – jeśli pojawia się nowa nisza na rynku, można błyskawicznie spróbować jej wykorzystać nie mając garbu mnóstwa składników majątku związanych z realizacją dotychczasowej strategii.
Zobacz też wideo. Jak leasing sprzętu komputerowego ocenia przedsiębiorca, który już z niego korzysta?
Są już na rynku rozwiązania, które mogą ucieszyć przedsiębiorców, którzy sporadycznie potrzebują samochodu. W takich sytuacjach nawet klasyczny leasing nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Coraz popularniejsze stają się wypożyczalnie samochodów na godziny. W ten sposób można już wypożyczyć nie tylko „osobówki”, ale też większe samochody dostawcze.
Przeczytaj też: Najem samochodu na krótki, czy długi termin? Wybrać car-sharing czy wsiąść do auta na miesiące? A może wybrać Ubera? Liczymy!
Przeczytaj też: Furgonetka na minuty? Dość ekstrawaganckie. Citybee zalewa miasta dużymi autami. Tylko po co? Liczę komu opłaci się je wynająć
Leasing to przykład coraz bardziej modnego pojęcia outsourcingu. A outsourcing to po prostu zlecanie pewnych zadań zewnętrznym firmom. Trudno sobie wyobrazić, żeby wszystko, co potrzebne w firmie, było zlecane na zewnątrz, ale sporo spraw można scedować na inne podmioty. I sporo na tym zaoszczędzić.
—————————————————-
ZAPROSZENIE
Jedną z największych w Polsce sieci sklepów, które oferują możliwość leasingu komputerów – także z możliwością wygodnego wypełnienia wniosku przez internet – jest X-kom. Zerknij na jego propozycję. Np. laptop z serii Lenovo Ideapad, za który w gotówce trzeba zapłacić 2.072 zł plus VAT, w ramach leasingu można mieć już po wpłacie 207 zł na start. Rata miesięczna przy dwuletniej umowie wynosi zaś 87 zł. Na koniec sprzęt można wykupić na własność za 21 zł. Leasing w X-kom jest dostępny dla wybranych komputerów o wartości ponad 2000 zł. Tutaj znajdziesz kilka najlepszych leasingowych okazji z katalogu X-kom.
—————————————————-
Księgowa z biura lub bankowości elektronicznej
Chyba najbardziej popularną usługą w ramach outsourcingu jest księgowość. Z badania firmy doradczej KPMG wynika, że z tych usług korzysta blisko 65% ankietowanych firm.
Nic dziwnego, bo biurokracja nie oszczędza przedsiębiorców. Niedawno pojawił się obowiązek przesyłania fiskusowi dodatkowych informacji w formie JPK (jednolitego pliku kontrolnego), a z czasem dojdzie kolejny – tzw. split payment. Dla właścicieli małych firm, którzy do tej pory na własną rękę ogarniali księgowość, czynności z tym związane stanowią po prostu coraz większe obciążenie czasowe.
W większych firmach zwykle zatrudniana jest księgowa albo księgowość zlecana jest na zewnątrz. Bo jest po prostu taniej. Za proste usługi księgowe, czyli za rozliczenie kilku dokumentów, płaci się dziś 100-300 zł miesięcznie. Stawki za rozliczenie ok. 200 dokumentów sięgają ok. 1000-2000 zł w zależności od formy prowadzonej działalności. Do tego trzeba doliczyć kilkaset złotych za obsługę kadrową.
Przeczytaj też: Przedsiębiorca pyta: czy państwo polskie jest agentem banków? Restrykcyjne prawo, indolencja urzędników, a banki… liczą pieniądze
Od kilku lat tradycyjnym biurom rachunkowym zaczynają deptać po piętach duże firmy, np. banki, które udostępniają klientom systemy księgowe dostępne z poziomu systemu bankowości elektronicznej.
Płacić za biuro czy biurko?
Firma z reguły musi mieć przestrzeń do pracy. Wielu przedsiębiorcom do pracy wystarczy po prostu biurko w domu albo zaszycie się w kawiarni z laptopem. Większe firmy wynajmują powierzchnie biurowe, ale wówczas same muszą je wyposażyć.
Ale jest jeszcze inna opcja – tzw. centra coworkingowe, które znajdziemy już właściwie we wszystkich większych miastach. To biura, w których – w zależności od potrzeb firmy – można wynająć wiele pomieszczeń, ale też jedno stanowisko do pracy.
Z reguły biura dostarczają pełną infrastrukturę – internet, sprzęt biurowy (ksero, skaner), kuchnia. Oprócz miejsc do codziennej pracy, przedsiębiorcy mają do dyspozycji np. sale konferencyjne czy powierzchnie magazynowe.
Zaletą takich miejsc – w porównaniu z najmem całego biura – jest elastyczność. Z najmem zwykle wiąże się umowa na określony czas. W coworkingu można wynająć biuro lub pojedyncze stanowiska pracy na miesiąc, a nawet jeden dzień.
Ceny? Wszystko zależy od miasta, lokalizacji i dostępnych usług. Z reguły jest też tak, że drożej wyjdzie krótki najem. W jednym z warszawskich centrów coworkingowych wynajęcie biurka na jeden dzień kosztuje 110 zł, na miesiąc – od 650 do 950 zł.
Coraz popularniejszy staje się np. outsourcing nie tylko komputerów, ale całego obszaru związanego z IT. Zamiast inwestować we własne serwery i zatrudniać informatyków, firma może wynająć miejsce na serwerze, a dokumenty przechowywać w tzw. chmurze.
Właściwie w każdej firmie, nawet tej najmniejszej, znajdzie się coś, co można zlecić zewnętrznej firmie. I często dzięki takiemu outsourcingowi firma ma więcej pieniędzy, by poprowadzić inwestycje w podstawowym zakresie swojej działalności nie wydając pieniędzy na to, co jest wyłącznie funkcją pomocniczą.
———————————————————————————-
Artykuł jest częścią akcji edukacyjnej „Leasing nie boli”, które Partnerami są Intel oraz sieć sklepów z elektroniką X-kom
———————————————————————————-