17 kwietnia 2019

Zastrzeżenie kredytowe, czyli wystarczy jedno kliknięcie i nikt nie wyłudzi kredytu na twoje nazwisko. Dlaczego banki nie lubią tej usługi?

Zastrzeżenie kredytowe, czyli wystarczy jedno kliknięcie i nikt nie wyłudzi kredytu na twoje nazwisko. Dlaczego banki nie lubią tej usługi?

Nie planujemy, przyglądamy się, rozważamy… – tak odpowiadają banki, które zapytałem o to, czy planują wdrożyć usługę „Zastrzeżenie kredytowe”. Dzięki niej klienci zyskaliby dodatkową ochronę przed wyłudzeniem kredytów na ich konto. Wygląda jednak na to, że w najbliższym czasie usługa pozostanie martwa. W tym roku planuje ją uruchomić tylko jeden bank

Co chwilę na „Subiektywnie o finansach” możecie przeczytać historie ludzi, którzy padli ofiarami oszustw. Chodzi o wyłudzenie kredytów czy pożyczek na ich nazwisko. Niedawno pisałem np. o pani Beacie, która dowiedziała się, że na jej nazwisko w jednej z warszawskich placówek banku ktoś wziął 50.000 zł. Sama nie mogła zaciągnąć tego kredytu, bo w tym czasie przebywała w innym mieście.

Zobacz również:

Banki zabezpieczają się na różne sposoby, ale oszuści znajdują wciąż nowe sposoby na obejście zabezpieczeń. Biuro Informacji Kredytowej podało niedawno, że w 2018 r. udaremniono próby wyłudzeń kredytów na skradzioną tożsamość na kwotę blisko 360 mln zł. W 2017 r. było to aż 442 mln zł. Nie wiadomo natomiast, ile kredytów udaje się złodziejom wyłudzić.

Przeczytaj też: Wyłudzony na konto klienta kredyt sprzed 17 lat podstawą negatywnego wpisu w BIK. Co bank na to? „Może za 30 dni odpiszemy. Ale może nie”

Przeczytaj też: Imię i nazwisko, PESEL, dowód osobisty, adres zamieszkania, wizerunek… Czym jest kradzież tożsamości? I jak się przed nią obronić?

Na szczęście klienci w walce ze złodziejami nie są sami. W systemie bankowym jest sporo bezpieczników, które tę robotę wykonują za nas, począwszy od systemów antyfraudowych zainstalowanych w bankach po usługi oferowane przez BIK.

To instytucja, której głównym zadaniem jest przetwarzanie danych o naszych kredytach. Do systemu BIK podłączone są wszystkie banki i coraz więcej firm pożyczkowych. Dzięki temu bank A wie, że Kowalski spłaca inne kredyty w banku B oraz chwilówkę w firmie C, a kiedyś spóźniał się z obsługą pożyczek w banku D. Do banku należy ocena, czy Kowalski to klient godny zaufania, a więc czy można mu pożyczyć pieniądze.

Przeczytaj też: Nawet dwa lata odsiadki za produkcję i sprzedaż tzw. dokumentów kolekcjonerskich. To cios w wyłudzających kredyty. Ale czy skuteczny?

Ale usługi BIK to nie tylko wymiana informacji. Będąc w stałej łączności z bankami, może nas błyskawicznie poinformować (np. SMS-em), że ktoś właśnie złożył na nasze nazwisko wniosek o kredyt. To tzw. alerty BIK. Dzięki temu możemy szybko zareagować i próbować zablokować oszukańczą transakcję.

Jak zamrozić dostęp do kredytów

To jednak nie wszystko. Jakiś czas temu BIK wprowadził usługę o nazwie „Zastrzeżenie kredytowe”.  Więcej o niej możecie przeczytać w tym artykule. Pozwala ona jednym kliknięciem „zamrozić” udzielenie kredytu. Zastrzeżenie jest widoczne dla wszystkich instytucji, które przystąpiły do systemu Zastrzeżenia Kredytowego, w momencie, gdy sprawdzają naszą historię kredytową. Opcję tę klient może w dowolnym momencie wyłączyć – np. gdy będzie starał się o jakiś kredyt. A potem, już po uzyskaniu finansowania, znowu włączyć.

Przeczytaj też: Jak chronić tożsamość przed złodziejami? Zapłacić 2 zł miesięcznie za Alerty BIK czy 7,90 zł na ChronPesel.pl? Porównuję!

Przeczytaj też: Nasz czytelnik został nieświadomie zamieszany w oszustwo internetowe. Sprawa wyjaśniona, ale nieszczęśnika po roku ukarał… bank

Mamy więc prostą ochronę przed niechcianym kredytem. Ale żeby ta ochrona była skuteczna, w systemie powinny uczestniczyć wszystkie banki uniwersalne, spółdzielcze, SKOK-i oraz firmy pożyczkowe. Bez tego system będzie dziurawy jak ser szwajcarski. Niestety, właśnie tak jest.

Obecnie do systemu przyłączyły się dwa banki (Pekao Bank Hipoteczny i Krakowski Bank Spółdzielczy), kilka firm pożyczkowych (Provident, CrossLoan, SMSKredyt, MaediRaty, Alfakredyt, Yolo) i SKOK-ów (im. św. Brata Alberta, Boże Dary, Kwiatkowskiego, Mysłowice, Szopienice i Krakowska).

Przy tak skromnej obsadzie – nie oszukujmy się – usługa nie ma racji bytu. Fanem tej usługi jest jeden z naszych czytelników, który poprosił, żebym wywarł presję na instytucjach finansowych.

„Chodzi o to, aby wysłać instytucjom finansowym sygnał, że konsumentów interesuje ten temat i że oczekują, że instytucje finansowe dadzą im skuteczne narzędzie do obrony przed wyłudzeniami”

– pisze czytelnik. Wykonałem więc pierwszy krok. Zadałem wszystkim bankom uniwersalnym proste pytanie: czy, a jeśli tak, to kiedy, planują uruchomić usługę Zastrzeżenie kredytowe.

Niestety, odpowiedzi bankowców nie napawają optymizmem. Jako jedyny konkretnej odpowiedzi udzielił Bank Pekao, który zapowiada wprowadzenie usługi jeszcze w tym roku. Pozostałe odpowiedziały dyplomatycznie w stylu: obserwujemy tę usługę, rozważamy jej wprowadzenie, ale nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. W poniżej tabeli publikuję oficjalne stanowiska banków.

BankStanowisko
Alior Bank
Jesteśmy w kontakcie z BIK w tej sprawie i nie wykluczamy uczestnictwa w systemie.
Bank Millennium
Obecnie nie uczestniczymy w usłudze.
Bank Pekao
Bank planuje wdrożenie takiej usługi w 2019 roku.
Bank Pocztowy / Envelo Bank
Bank Pocztowy rozważa włączenie się do systemu Zastrzeżenie Kredytowe. Będzie to uzależnione m.in. od liczby instytucji finansowych zainteresowanych przystąpieniem/korzystaniem z ww. usługi. 
BNP Paribas
Na obecnym etapie rozwoju usługi nie planujemy przystępować do tego systemu.
BOŚ Bank
Analizujemy możliwość przystąpienia do tego systemu, zwracamy jednak uwagę, że w procesie udzielania finansowania dla osób fizycznych we własnym zakresie minimalizujemy możliwość wyłudzenia kredytu za pomocą wewnętrznych procedur i procesów. 
Citi Handlowy
Jesteśmy na etapie rozmów na temat systemu Zastrzeżeń Kredytowych z Biurem Informacji Kredytowej.
Credit Agricole
Nie jesteśmy uczestnikiem wymiany informacji o zastrzeżeniach kredytowych umieszczanych w BIK. Jednak chętnie wspieramy wszystkie wartościowe inicjatywy na rzecz poprawy bezpieczeństwa klientów i ich ochrony przed wyłudzeniami. Przykładem jest udział w kampanii informacyjnej „Dokumenty Zastrzeżone" organizowanej przez ZBP. Obecnie analizujemy możliwość uwzględniania danych zawartych w bazie zastrzeżeń kredytowych pod kątem obecnego procesu kredytowego i funkcjonujących już licznych zabezpieczeń. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji.
Euro Bank
Obecnie nie prowadzimy prac nad tą usługą.
Getin Bank
Bank prowadzi z BIK rozmowy na temat szeregu rozwiązań wzmacniających bezpieczeństwo Klientów. Jednak obecnie za wcześnie jest, aby mówić zarówno o zakresie analizowanych rozwiązań, jak i ewentualnych terminach ich wdrożenia.
Idea Bank
Obecnie Idea Bank, podobnie jak większość polskich banków, nie ma w ofercie takiej usługi. Nie jesteśmy zamknięci na tę inicjatywę - analizujemy wszelkie rozwiązania, które mogą poprawić bezpieczeństwo naszych klientów.
ING Bank
Obecnie nie planujemy wdrażać usługi, ale nie wykluczamy powrotu do analizy tematu w późniejszym czasie.
PKO BP
Bank analizuje kwestie związane z wykorzystywaniem systemu Zastrzeżeń Kredytowych.
Plus Bank
Nie korzystamy z tej usługi. Rozważamy możliwość włączenia się do systemu zastrzeżeń kredytowych. Za wcześnie jednak na określenie ram czasowych.
Santander Bank
Obserwujemy w banku tę usługę, ale nie podjęliśmy decyzji o dołączeniu.

Do Zastrzeżenia Kredytowego zachęcić czy zmusić?

Z czego wynika niechęć banków do tej usługi? Być może chodzi o to, że przyłączenie się banków do systemu „Zastrzeżenie kredytowe” nie jest im na rękę z ekonomicznego punktu widzenia. Klientowi, który „zamrozi” sobie dostęp do kredytów (a tym samym oszustom), bank co prawda może zaproponować kredyt, ale nie może mu go udzielić. Gdyby większość klientów kliknęła „nie chcę kredytu”, mogłoby to negatywnie wpłynąć na akcję kredytową. Oczywiście, jeśli klient chciałby zaciągnąć kredyt, może na chwilę „odwiesić” zastrzeżenie kredytowe, wziąć pożyczkę, a potem znowu zamrozić możliwość udzielenia mu kolejnych kredytów.

Przeczytaj też: Anna-Maria piękną ma… kreskę. Miała być kustomizacja, a jest irytacja. Gdy bank wie lepiej jak się nazywasz i jakiego masz mieć e-maila

Przeczytaj też: Jak kupować w sieci i nie stracić pieniędzy? Oto cztery cechy, które odróżniają uczciwy sklep internetowy od oszustów. Warto sprawdzić przed e-zakupami!

Przy tak słabym zainteresowaniu widzę dwa sposoby na to, by usługa mogła zacząć spełniać swoją rolę. Pierwszy to naciskanie na instytucje finansowe, by ją wprowadziły. Klienci mogą postrzegać banki uczestniczące w systemie jako banki bezpieczniejsze, grając fair, dbające o interes klientów. A banki, które nie uczestniczą w „Zastrzeżeniu kredytowym” – jako myślące głównie o własnym zysku. Takie podejście wymagałoby jednak dużej solidarności i wysokiego stopnia wyedukowania klientów.

Drugi sposób to wprowadzenie obowiązku oferowania tej usługi. Podobnie jak dziś banki ustawowo muszą korzystać z danych BIK w procesie badania zdolności i wiarygodności klientów, na podobnej zasadzie można by uruchomić „Zastrzeżenie kredytowe”. Nie jestem fanem zmuszania, ale w trosce o nasze bezpieczeństwo może warto taki krok rozważyć. Co o tym sądzicie?

Źródło zdjęcia: Pixabay.com

 

Subscribe
Powiadom o
58 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Konrad
5 lat temu

Jestem jak najbardziej za drugim sposobem, ponieważ, jak widać po komentarzach banków, bez silnej zachęty nie zamierzają dbać o nasze bezpieczeństwo.

Bogdan
5 lat temu

A mi sie marzy żeby sobie dopisać numer telefonu / maila w bazie pesel,
i ktokowiek (tzn. Bank albo urząd) potrzebuje sie ze mna skontaktować:
– wziac kredyt
– postawic słup na mojej działce
– wystawić mandat
– przypomniec o szczepieniach dzieci
to ma dostęp do bazy i śle te maile i smsy

Ajan
5 lat temu
Reply to  Bogdan

Z całym sercem popieram. Kilka lat temu była akcja, jak komornicy 24/7 ściągali dane o kolejnych osobach z bazy pesel, żeby później te dane sprzedawać. Nikt tego nie zauważył przez kilka miesięcy! Zapłacę za każdą usługę, która mi będzie wysyłała smsa, za każdym razem, jak ktoś odpytuje się o moją osobę. Wizyta w urzędzie -> Cyk sms, Policjant coś sprawdza -> sms, komornik weryfikuje -> sms, szpital z drugiego końca kraju pobiera za mnie pieniądze z zus -> sms. Do ustawy dopisać, że służby wyższego kalibru mogą oglądać w trybie incognito bez powiadamiania, ewentualnie dodać opóźnienie w powiadomieniu np. 10… Czytaj więcej »

metkor
5 lat temu
Reply to  Ajan

Nie służby wyższego kalibry tylko wszystkie służby ale po otrzymaniu odpowiedniego zezwolenia np. z sądu. Niestety żyjemy w papierowym kraju gdzie wszystkim taki system jest nie na rękę.

Ryszard
5 lat temu

No i tu jest pies pogrzebany. Bo usługa – stworzona przeciw oszustom i wyłudzaczom zadziałałaby „dwuostrzowo” – potencjalnie zablokowałaby bankom możliwość „naganiania” klientów na kolejne zobowiązania – a to karta a to szybki cash a to większy limicik. A tu byłaby bariera – tutaj upatruję tej niechęci do nowości. Konia z rzędem temu, kto w skali kraju policzył ile jest postępowań w których to poszkodowany (klient, którego dane użyto do wyłudzenia) musi udowadniać że nie jest wielbłądem. A ile takich spraw kończy się niewykryciem sprawcy? A ile jest przypadków, że człowiek zgłosił utratę dokumentu na Policji a nie zrobił tego… Czytaj więcej »

Przemek
5 lat temu

Można instytucje finansowe zachęcić w ten sposób, że jak człowiek w instytucji typu BIK włączy zastrzeżenie kredytowe, ktoś wyłudzi kredyt w firmie nie biorącej udziału w systemie, to ta firma bierze kredyt na siebie. Tak jak z najsłabszym ogniwem przy kartach płatniczych – w Polsce dzięki temu bardzo trudno spotkać już czytnik wykorzystujący wyłącznie paski magnetyczne kart 🙂

Krzysztof A.
5 lat temu

Ja poszedłbym nawet o krok dalej – DOMYŚLNYM ustawieniem powinno być „nie chcę kredytu” z procedurą „opt-in”, najlepiej aktywowaną per bank (oczywiście bezwarunkowo bezpłatnie). No i oczywiście z odpowiedzialnością po stronie banku – jeśli udzieli kredytu pomimo braku „wejścia” klienta na poziomie BIKu, jego strata.
Wszystko inne to plasterek naklejony na otwarte złamanie kości udowej – jak na dłoni widać, że banki mają to w dupie. Po prostu im się nie opłaca, w końcu jak oszust wyłudzi kredyt, to potem można go próbować ściągnąć z klienta, który kredytu by normalnie nie wziął, czysty zysk 🙂

Don Q.
5 lat temu
Reply to  Krzysztof A.

„DOMYŚLNYM ustawieniem powinno być »nie chcę kredytu« z procedurą »opt-in«”
— no nie wiem…
Ja spore pieniądze zarabiam na odsetkach z depozytów bankowych, czasem też jakaś premia czy inna nagroda z promocji wpadnie… Te moje zyski to przecież nie z kieszeni prezesów banków, najpierw banki muszą zarobić udzielając kredytów… Gdyby im ograniczyć ten zarobek, to nam też by mniej kapło…

Krzysztof A.
5 lat temu
Reply to  Don Q.

Ciężko się nie zgodzić, ale jednak aby taki system zapewnił powszechną ochronę (a wydaje mi się że słuszną ideą jest by ochrona przed, pamiętajmy, przestępstwami była powszechna) konieczne jest żeby działał na zasadzie „białej listy tych którzy wyrazili zgodę na kredyt”, nie „czarnej listy tych, którzy nie wyrazili zgody na kredyt” – inaczej mamy taki problem, że znów chronieni są tylko Ci bardziej świadomi i ogarniający technologicznie klienci. O ile jestem w stanie zrozumieć brak „litości” dla trzydziestolatka, który jednak powinien się własnymi losami finansowymi interesować nawet jeśli wymaga to poznania nowej technologii, to trzeba też wziąć pod uwagę że… Czytaj więcej »

Sauk
5 lat temu

Wystarczy działać tak jak powinno się działać w państwie prawa. To znaczy, nie ma winy i konsekwencji dopóki nie udowodni się przestępstwa/wykroczenia. Jeśli na skutek dziurawych procedur w bankach, to potencjalny oszukany klient, na którego dane wyłudzono kredyt jest jedyną osobą która ponosi konsekwencje, nic się nie zmieni. Jeśli te konsekwencje finansowe będą ponosić banki i to na nich będzie spoczywał obowiązek udowodnienia, że to my wzięliśmy kredyt a nie oszust, wszystkie banki i firmy pożyczkowe natychmiast szturmem zapiszą się do zastrzeżenia kredytowego.

Anna
5 lat temu

Wszystkie znaki na niebie: bankowym(vide:lista wyżej) i ziemi: naszej klientowskiej (por.interwencje „Subiektywnie…”) wskazują, że i ksiądz może mieć słuszną rację.Mnie spodobał się ten, który kiedyś powiedział, że i do dobra trzeba czasem… przymusić.
Wnioski?
1/my klienci informujemy „Subiektywnie…” o wszelkich nadużyciach w tej kwestii,
2/”Subiektywnie…” swoim autorytetem i renomą naciska na banki mając w zanadrzu nasze doniesienia…a bodaj i … donosy ;-).
Do dzieła zatem!

Marcin
5 lat temu

Drugi sposób. Nie lubię „kija”, ale widać po odpowiedziach banków, że ciężko będzie inaczej.

Marcin
5 lat temu

Powinno być obligatoryjne. Bank selektywnie korzysta z bik w zakresie oceny zdolności kredytowej bo to w jego interesie . Mój odbiór jest jasny – moje bezpieczeństwo nie jest w interesie banku. ..

Sebek
5 lat temu

To „zastrzeżenie kredytowe” jest po prostu… bez sensu. Nawet jeśli klient zaznaczy, że nie chce kredytów, to przecież musi mieć opcję rezygnacji z tej usługi w przyszłości gdy zmieni zdanie i jednak kredytu zapragnie. Jeśli zatem potencjalny oszust potrafi zawrzeć fałszywa umowę kredytową, to jaki problem w tym aby wcześniej „zmienił” za klienta opcję korzystania z zastrzeżenia kredytowego 🙂 Jak klient złoży reklamację, że przecież miał „zastrzeżenie kredytowe” to bank sprawdzi i powie: owszem, ale wyłączył pan taką opcję i jednak wziął kredyt.

Don Q.
5 lat temu
Reply to  Sebek

„Jeśli zatem potencjalny oszust potrafi zawrzeć fałszywa umowę kredytową, to jaki problem w tym aby wcześniej »zmienił« za klienta opcję korzystania z zastrzeżenia kredytowego”
— no nie, żeby wziąć kredyt na ukradzione dane nierzadko wystarczy tylko wyrobić dowód „kolekcjonerski”; żeby wyłączyć zastrzeżenia kredytowe trzeba by jeszcze zhakować system BIK…

Ryszard
5 lat temu
Reply to  Sebek

Ale włącz/wyłącz zawsze zostawia ślad. Więc nie do końca się z Panem zgadzam

Wojtek
5 lat temu
Reply to  Sebek

No właśnie. Sluszny głos.

Vzbhd zhhs
5 lat temu

mBank nie przesłał odpowiedzi?

klientBanku
5 lat temu
Reply to  Vzbhd zhhs

Moim zdaniem każdy klient powinien napisać do swojego banku aby ten zabrał stanowisko w tej sprawie lub aby je zmienił jeśli jest negatywne. Ja to już zrobiłem. Nie poprzestańmy tylko na komentowaniu artykułu.
Przy okazji brawa dla Banku Pekao za decyzję o przystąpieniu dla systemu – świadczy to o trosce o swoich obecnych i potencjalnych klientów.

Admin
5 lat temu
Reply to  klientBanku

Bardzo dobry pomysł. Presja ma sens, wielokrotnie się o tym przekonaliśmy

klientBanku
5 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Czy planowana jest druga część artykułu „… Dlaczego firmy pożyczkowe nie lubią tej usługi?

Admin
5 lat temu
Reply to  klientBanku

Firmy pożyczkowe nieco bardziej ją lubią, ale nie wszystkie. O tym też pewnie napiszemy

Michał
3 lat temu
Reply to  klientBanku

Ja też dzisiaj takowego wyślę

Marco
5 lat temu

Rozwiązanie jest proste. Obywatel zgłasza zastrzeżenie kredytowe i nikt na jego konto nie weźmie kredytu. Jeśli jednak jakiś bank nie sprawdzi w BIKu i udziela w czasie zastrzeżenia kredyt to wyrazie nie spłacanego kredytu ma problem. Nie może nic zrobić, nękać klienta, komornika nasyłać, itd. Klient tylko informuje że miał zastrzeżenie. W razie czego, bank udowodnić jednoznacznie przed sądem że dany obywatel faktycznie był osobiście w banku ze świadomym celem wzięcia kredytu, np. nagraniem z kamery z widocznym podpisywaniem umowy o kredyt i twarzą. Jeśli nie jest w stanie przedstawić jednoznacznego dowodu ( wzór podpisu, czy skan dowodu takim nie… Czytaj więcej »

Marco
5 lat temu
Reply to  Marco

I zgadzam się z poprzednikami. Dla osób np.80+ powinno być to obligatoryjne z opcją wyłączenia.. Te osoby szczególnie mieszkające na wsi statystycznie prawie wcale nie biorą kredytów, natomiast łatwo je zmanipulować i wyłudzić dane.
Prawo powinno chronić interesy obywatela..

Marek
5 lat temu

A ile BIK chce chargować banki za tę usługę?

Michał
5 lat temu

Przecież to oczywiste, że wszyscy domyślnie chcą mieć blokadę. Tylko czemu, to trzeba wprowadzić? Przychodzę do banku i co? „proszę o zdjęcie blokady, bo chce kredyt” i na to samo wychodzi.

Konrad
5 lat temu
Reply to  Michał

Zdjęcie blokady powinno się odbywać albo przez ePuap, ale w urzędzie. Nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś poszedł do urzędu i udawał kogoś, kim nie jest i wyłudził jakieś korzyści, które mu się nie należą.

gosc
5 lat temu

1) Panie Macieju dziękuję za ten artykuł, w szczególności za uzyskanie oficjalnych stanowisk banków. 2) Dziwi mnie postawa managerów banków, którzy nie przystępując do Systemu Dokumenty Zastrzeżone narażają siebie, swoich pracowników oraz klientów na bardzo nieprzyjemne sytuacje. Odkręcenie i wyjaśnianie wyłudzeń jest bardzo uciążliwe i pracochłonne o czym świadczą artykuły i komentarze na SoF. Dziwi mnie postawa ZBP i PZiP, które nie wydały rekomendacji/zalecenia swoim członkom aby przystąpiły do systemu. 3) Moim zdaniem przystąpienie do Systemu Zastrzeżenie Kredytowe jest dla banków opłacalne ponieważ: – Zastrzeżenie Kredytowe nie spowoduje, że klienci przestaną potrzebować/brać kredyty, – zawieszenie Zastrzeżenia Kredytowego na okres ubiegania… Czytaj więcej »

Don Q.
5 lat temu
Reply to  gosc

„Zastrzeżenie Kredytowe nie spowoduje, że klienci przestaną potrzebować/brać kredyty,”
— no nie wiem. Nie przestaną, ale czy nie będą brać ich mniej? W przypadku zastrzeżenia włączonego domyślnie byłoby tak na pewno.

„zawieszenie Zastrzeżenia Kredytowego na okres ubiegania się o kredyt jest bardzo proste”
— no nie wiem; a w szczególności nie wiem, czy to takie proste dla przeciętnego zadłużającego się patola…

gosc
5 lat temu
Reply to  Don Q.

@ Don Q.
„W przypadku zastrzeżenia włączonego domyślnie byłoby tak na pewno.”
Mój komentarz dotyczy Zastrzeżenia Kredytowego oferowanego przez BIK obecnie, a obecnie trzeba wykupić Alerty BIK i samemu włączyć Zastrzeżenie Kredytowe.

” no nie wiem; a w szczególności nie wiem, czy to takie proste dla przeciętnego zadłużającego się patola…”
Jeśli nie wiesz jak się włącza i wyłącza Zastrzeżenie Kredytowe to proponuję zadzwonić do BIK i się dowiedzieć. Każdy kto korzysta z bankowości internetowej lub telefonicznej poradzi sobie z tym bez problemu.

Don Q.
5 lat temu
Reply to  gosc

„Mój komentarz dotyczy Zastrzeżenia Kredytowego oferowanego przez BIK obecnie, a obecnie trzeba wykupić Alerty BIK i samemu włączyć Zastrzeżenie Kredytowe” – i właśnie o to mi chodziło, gdyby utrzymać te zasady, ale zmienić domyślną formę Zastrzeżenia na włączone dla wszystkich, to dla zarządzania nią trzeba by najpierw utworzyć swoje konto w BIK (nawet, gdyby wprowadzić nową bezpłatną usługę tylko z Zastrzeżeniem byłoby to mocno ograniczające, o czym niżej). „Każdy kto korzysta z bankowości internetowej lub telefonicznej poradzi sobie z tym bez problemu” – nie wiem, czy każdy, a do tego ciągle nie wszyscy korzystają z bankowości internetowej. A umiejętność korzystania… Czytaj więcej »

Don Q.
5 lat temu
Reply to  gosc

„Jeśli nie wiesz jak się włącza i wyłącza Zastrzeżenie Kredytowe to proponuję zadzwonić do BIK i się dowiedzieć”
— nie napisałem, że nie wiem, jak się włącza i wyłącza Zastrzeżenie Kredytowe.
Napisałem, że „nie wiem, czy to takie proste dla przeciętnego zadłużającego się patola”.
To zdanie jest dla Ciebie za trudne, czy uważasz, że jestem „przeciętnym zadłużającym się patolem”?

Iks
5 lat temu

Wprowadzić możliwość zastrzeżenia jako integralna część BIKu, i wtedy banki nie będą miały nic do gadania, bo z automatu będą dostawały sygnał: „klient niezdolny”

Iks
5 lat temu

Wprowadzić zastrzeżenie jako integralna część BIKu, i banki nie będą musiały nic robić, bo od razu będą dostawały odpowiedź: „klient niezdolny”.

Don Q.
5 lat temu
Reply to  Iks

Ciekawy pomysł, ale mógłby być problem z klientem, który dostał kredyt i włączył zastrzeżenie zanim go spłacił (zgodnie z tym, co napisał red.: „A potem, już po uzyskaniu finansowania, znowu włączyć”). W takim przypadku nie mogłaby to być po prostu odpowiedź „klient niezdolny”, bo taka mogłaby być podstawą do wypowiedzenia umowy kredytowej z żądaniem natychmiastowej spłaty… Podobnie nawet w sytuacji, gdy klient miał Zastrzeżenie włączone, a potem je wyłączył, by np. wyrobić kartę kredytową — czy bank, który przez dłuższy czas otrzymywał informację „klient niezdolny” nie odmówiłby otwarcia tej karty? Przy okazji pytanie (do redaktorów i innych zorientowanych): czy na… Czytaj więcej »

gosc
5 lat temu
Reply to  Don Q.

https://www.bik.pl/klienci-indywidualni/zastrzezenie-kredytowe
Pytania i odpowiedzi
Kiedy należy wyłączyć (włączyć) Zastrzeżenie Kredytowe?
„Ponowne włączenie powinno nastąpić po uzyskaniu finansowania.”
Kiedy środki z przyznanego kredytu zostaną postawione do Twojej dyspozycji/otrzymasz pocztą kartę kredytową to można ponownie włączyć Zastrzeżenie Kredytowe.
Możesz śmiało włączyć – wszystkie karty kredytowe, limity debetowe itp będą nadal działały, a ryzyko wyłudzenia zmniejszy się o 14 instytucji.

Don Q.
5 lat temu
Reply to  gosc

„Kiedy […] otrzymasz pocztą kartę kredytową to można ponownie włączyć Zastrzeżenie Kredytowe” — no właśnie nie mam pewności, czy tak to można interpretować, czy np. nie będzie to problemem przy wysyłaniu przez bank zapytań monitorujących, a w szczególności — czy nie będzie problemu ze wznowieniem karty po upływie jej ważności. Ciekawe, czy oni wiedzą, wysłałem im zapytanie. „ryzyko wyłudzenia zmniejszy się o 14 instytucji” — no tak, na razie to zagadnienie teoretyczne, akurat kredytówki Pekao jeszcze nie mam, a nawet, jeśli któraś z pozostałych 13 instytucji kk wydaje, to mało prawdopodobne, bym skorzystał — więc na razie mogę włączyć. W… Czytaj więcej »

Don Q.
5 lat temu
Reply to  Don Q.

Dostałem już odpowiedź — mimo wielkopiątkowego wieczoru po pół godzinie, wielki plus!
Gorzej, że nadal nie mam pewności: „konieczne jest wyłączenie zastrzeżenia na czas dopełnienia formalności związanych z uzyskaniem nowego zobowiązania kredytowego” — a czy wznawiana karta kredytowa jest „nowym zobowiązaniem”? W szczególności, gdy zmienia się karta, a więc zapewne umowa (np. mam już nie wydawaną Visa Gold z BZ WBK, a oni zrobili aneks do umowy nawet przy tworzeniu jej wersji HCE, skądinąd takie włączone Zastrzeżenie utworzenie wersji mobilnej pewnie też by zablokowało, gdyby w tym uczestniczyli).

Don Q.
5 lat temu
Reply to  Don Q.

Jeszcze dodam, że nie wiadomo, co z zapytaniami monitorującymi. Jest to specjalny rodzaj zapytań banków do BIK, który wysyłają „same”, nie czekając na wniosek klienta, w dwóch sytuacjach: gdy klient już posiada jakiś produkt kredytowy, np. spłaca kredyt lub posiada kartę kredytową (wtedy zależnie od wyniku zapytania można umowę rozwiązać lub zaoferować podwyższenie limitu kredytowego). Ale to zapytanie jest także stosowane nawet, gdy klient nie ma żadnego produktu kredytowego. Nie wiem, czy bank nie musi na to mieć jakiejś zgody, ale nawet jeśli, to nie ma związku z Zastrzeżeniem kredytowym w BIK (klient mimo włączonego Zastrzeżenia może mieć zgodę w… Czytaj więcej »

gosc
5 lat temu

@ odpowiedź Credit Agricole Jeśli mają Państwo wątpliwości czy Zastrzeżenie Kredytowe (czyli creedit freeze) to wartościowa inicjatywa to polecam lekturę poniższego: „Credit freezes are frequently viewed as the most effective way to prevent financial identity theft.” https://en.wikipedia.org/wiki/Credit_freeze Federalna Komisja Handlu w USA: „What is a credit freeze? Also known as a security freeze, this free tool lets you restrict access to your credit report, which in turn makes it more difficult for identity thieves to open new accounts in your name.” https://www.consumer.ftc.gov/articles/0497-credit-freeze-faqs „A security freeze is the most effective measure against 'new account’ identity theft, because it stops thieves from… Czytaj więcej »

aard
5 lat temu

Popieram obowiązek umożliwienia zastrzeżenia kredytowego dla wszystkich instytucji udzielających pożyczek w jakiejkolwiek formie! Dawno wykupiłbym tę usługę, gdyby działała. Nasze dane rozdajemy przy mnóstwie okazji i zawsze można trafić na oszusta. Podstawowym obowiązkiem państwa jest dbanie o bezpieczeństwo obywateli. Uniemożliwienie okradania nas i to uniemożliwienie „jednym ruchem” państwa byłoby wspaniała sprawa. Ale czy jakakolwiek władza zrobiła kiedykolwiek coś naprawdę mądrego…? 🙁

Marcin S
5 lat temu

Panie Macieju,

Proszę walczyć. Może jakaś ankieta na Pana stronie lub w kooperacji np . GW żeby :
a. nagłośnić temat
b. pokazać bankom / knf / panom na Wiejskiej jaka jest skala tego oczekiwania

Może uda się z inicjatywą trafić gdzieś wyżej żeby rozważono stosowne przepisy skoro banki po dobroci nie chcą ?

Miałby Pan „wisienkę na torcie” swojej aktywności doprowadzając do wszczęcia inicjatywy ustawodawczej po latach walki z poszczególnymi patologiami

DO BOJU.
JESTEM Z PANEM RĘKAMI, NOGAMI, KLAWIATURĄ, SMARTFONEM I CZYM BĘDZIE TRZEBA.

Admin
5 lat temu
Reply to  Marcin S

Dzięki, już kilka inicjatyw ustawodawczych mamy z Maćkiem Bednarkiem „na sumieniu”, ale to rzeczywiście byłaby bardzo ważna rzecz

Marcin S
5 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie byłem tego świadom. Tym bardziej czapki z głów. Zarejestrowanym użytkownikiem jestem od niedawana ale jeszcze od czasów GW Pana materiały dbały o to żeby wiedza finansowa trafiała coraz szerzej. Sam byłem ich wiernym czytelnikiem. Temat jest bardzo ważny i mógłby b.. ukrócić patologie „średniej” weryfikacji danych przy kredytach / pożyczkach. Jak bank nie sprawdzi i nie zastosuje się do „credit freeze” 100% ryzyka jest jego. W końcu jako podmiot profesjonalny ma mnóstwo narzędzi weryfikacji w przeciwieństwie do „cywila”. Trzeba ich (banki) zmusić do wyjaśnienia dlaczego nie interesuje ich takie narzędzie – tłumaczenie wewnętrznymi procedurami nie załatwia tematu gdy wzięto… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu