2 grudnia 2025

Ustawa o kryptowalutach: prezydent wyrzucił ją do kosza. Branża krypto się cieszy, rząd ostrzega przed terrorystami, a ja… sprawdzam czy prezydent dobrze zrobił

Ustawa o kryptowalutach: prezydent wyrzucił ją do kosza. Branża krypto się cieszy, rząd ostrzega przed terrorystami, a ja… sprawdzam czy prezydent dobrze zrobił

Czy prezydent pomaga kryptowalutowym przestępcom, wetując przygotowaną przez rząd ustawę regulującą rynek kryptowalut? A może ta ustawa o kryptowalutach rzeczywiście była zła i bez sensu, więc dobrze, że trafiła do kosza? Co to wszystko oznacza dla Was, posiadaczy kryptowalut, stablecoinów albo dla osób korzystających z usług „parabankowych” opartych na kryptowalutach, np. stakingu? Co może oznaczać dla firm pracujących nad tokenizacją aktywów?

Rynek kryptowalut wymaga uregulowania, by pieniądze, które lokują tam zwykli ciułacze były choć trochę bezpieczne. I to jest chyba poza dyskusją, bo do tej pory to był klasyczny Dziki Zachód. A kryptowaluty miało lub ma w Polsce kilka razy więcej ludzi, niż akcje. Nie dość, że same kryptowaluty są ryzykownym aktywem, to jeszcze ich posiadacze nie mają żadnej ochrony na wypadek ich kradzieży, czy zniknięcia. Za pomocą kryptowalut można dość łatwo „prać” pieniądze, bo nie trzeba podawać źródła ich posiadania (z tego powodu część banków odmawia przyjmowania przelewów z giełd kryptowalut).

Zobacz również:

Firma, która chciałaby prowadzić giełdę kryptowalutową nie musi spełniać prawie żadnych warunków, nie musi mieć kapitału zapewniającego klientom bezpieczeństwo, a więc proporcjonalnego do skali działalności. Żadnych wysublimowanych wymogów bezpieczeństwa finansowego nie musi też spełniać dostawca portfela kryptowalutowego w smartfonie, w którym trzymamy kupione na giełdzie (albo w inny sposób) tokeny, czyli cyfrowe „żetony” o bardzo wysokiej (niekiedy) wartości. Liberalne są też warunki działania kantorów, w którym „normalne” pieniądze wymienia się na kryptowaluty i na odwrót (choć tutaj już wchodzi część regulacji kantorowych).

Ustawa o kryptowalutach idzie do kosza. Premier: to poważny błąd. Ma rację?

Dlatego Unia Europejska uchwaliła rozporządzenie MiCA (Markets in Crypto-Assets), które od grudnia 2024 r. obowiązuje na terenie całej Unii. Polska jest ostatnim krajem, która jej nie wdrożyła. Rząd napisał więc ustawę, która rzecz miała naprawić. Projekt był ostro krytykowany przez branżę krypto, ale ustawa z niewielkimi tylko korektami przeszła przez parlament i dopiero na biurku prezydenta została „zniszczona”.

Premier Donald Tusk uznał to za bulwersujące i zapytał czy prezydent chce być wspólnikiem kryptowalutowych przestępców. Przypomniał sprawę SKOK-ów, które z kryptowalutami nic wspólnego nie mają, ale też pozostawały pod „kuratelą polityczną” Zjednoczonej Prawicy i poza nadzorem państwa, a potem zapłaciliśmy za to kilka miliardów złotych (trzeba było pokrywać z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego straty klientom upadłych SKOK-ów).

Kto ma rację? Ustawa rzeczywiście miała mocno przykręcić śrubę rynkowi kryptoaktywów. Wszystkie firmy, które chciały emitować tokeny, pomagać w ich wymienianiu, handlowaniu nimi, ich przechowywaniu czy oferujące produkty pod zastaw kryptowalut trafiłyby pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. Musiałyby zdobyć specjalną licencję CASP (Crypto-Asset Service Provider), a w tym celu udowodnić posiadanie określonego kapitału własnego (w zależności od rodzaju usług), spełniać obowiązki informacyjne wobec klientów (w tym rzetelnie przedstawiać ryzyka związane z kryptoaktywami), powołać komórki odpowiedzialne za tzw. compliance (czyli spełnianie wszystkich obowiązków wobec nadzoru i klientów).

Takie firmy musiałyby też udowodnić posiadanie systemów ochrony danych o klientach i – co bardzo ważne – wdrożyć procedury AML i KYC (przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu). A to oznacza obowiązek stosowania takich samych jak bankowe procedur identyfikacji klientów oraz raportowania transakcji o określonej wartości do GIIF (urzędu monitorującego przepływy pieniędzy). Czyli koniec anonimowości na „wejściu” (czyli przy zakupie kryptowalut lub stablecoinów) oraz „na wyjściu” (czyli przy ich zamianie na „normalne” pieniądze).

Każda firma obsługująca kryptowaluty miałaby obowiązek umożliwić klientom ich wymianę na złote w każdej chwili. Ustawa doprecyzowała też możliwość karania ludzi, którzy manipulowaliby cenami kryptoaktywów. Wprowadzała też możliwość blokowania stron internetowych związanych z kryptowalutowych, które byłyby uznane za niebezpieczne. A także możliwość zamrażania rachunków i portfeli kryptowalutowych na 96 godzin z możliwością przedłużenia tego czasu do pół roku. Sankcje za brak licencji miały być katorżnicze – grzywna do 5 mln zł lub kara więzienia do dwóch lat

A za to całe dobro firmy kryptowalutowe miałyby zapłacić składkę do KNF w wysokości 0,4% od średnich rocznych przychodów (z ostatnich trzech lat), a emitenci tokenów dodatkowo jeszcze 0,5% od wartości zobowiązań wobec klientów. Te opłaty stanowiły największą kontrowersję w oczach branży krypto, bo np. w Czechach (tam ustawa kryptowalutowa już działa) zostały ustalone na symbolicznym poziomie kilkuset euro rocznie. Ryczałtowo.

Rząd schrzanił robotę, prezydent dużo ryzykuje

Premier mówi tak: ta ustawa daje z jednej strony większą ochronę klientom, a z drugiej – utrudni życie sabotażystom, terrorystom i innym bandytom, którzy chcieliby płacić w kryptowalutach np. za wysadzanie pociągów pełnych ludzi. Prezydent mówi tak: to prawo jest głupie, bo pozwala na zamknięcie dowolnej firmy kryptowalutowej w ciągu pięciu minut poprzez zablokowanie jej domeny. A poza tym wysokość opłat sprawia, że każda firma, która „rzeźbi” w krypto i nie jest jeszcze duża – pewnie zwiałaby za granicę, żeby płacić mniejsze opłaty.

Jeden i drugi ma trochę racji. Ustawa jest rzeczywiście zbyt „monumentalna” i robi wrażenie, jakby twórcy chcieli być „bardziej święci od Papieża”. Mnóstwo bezsensownej biurokracji, której MiCA nie wymaga. Blokowanie stron internetowych i portfeli kryptowalutowych do pół roku (to drugie technicznie chyba zresztą praktycznie niewykonalne, bo te portfele nie działają jak rachunki bankowe) można uznać za opcję na rzecz ścigania terrorystów, ale to jest jednak pójście urzędników na łatwiznę. Wysokość opłat na rzecz nadzoru to też gol samobójczy. Ani KNF od tego nie stanie się bogatszy, ani polska branża krypto nie stworzy żadnej innowacji, bo po prostu start-upy z tej branży pojadą do Czech. Chyba, że o to chodzi?

Natomiast prezydent bierze na klatę ogromne ryzyko. Wetując tę ustawę będzie głównym odpowiedzialnym za ewentualne kolejne fraudy i przestępstwa, które się prędzej czy później z udziałem kryptowalut w Polsce zdarzą. Im dłużej będziemy jedynym rynkiem w Europie, na którym kryptowaluty pozostają relatywnie anonimowe (relatywnie, bo tam też nie ma pełnej anonimowości, blockchain pokazuje drogę pieniądza znacznie dokładniej, niż w przypadku gotówki), tym to ryzyko, że „coś” się wydarzy będzie większe.

Gdyby nawet ustawa o kryptowalutach weszła w życie, to niestety nie byłby żaden gamechanger z punktu widzenia posiadaczy kryptoaktywów. Realne bezpieczeństwo klientów i tak na koniec zależy od skuteczności nadzoru (a ten już pokazał nie raz, że jest jak dziecko we mgle) oraz od możliwości egzekucji obowiązującego prawa (a ta w Polsce nie istnieje). Skoro Getback, jako giełdowa spółka pod nadzorem KNF, był w stanie okraść ludzi, to może to zrobić także giełda kryptowalut – niezależnie od tego czy będzie działała ustawa, czy nie, a tym bardziej niezależnie od tego jak bardzo będzie ona surowa.

Ale najbardziej martwi coś innego. Tak, jak jesteśmy jedynym krajem w Europie, który nie potrafił systemowo rozwiązać sprawy hipotecznych kredytów walutowych (nigdzie indziej państwo nie zachowało się w tak frajerski sposób), tak teraz jesteśmy jedynym krajem, który przerosła ustawa o kryptowalutach. Nawet jeśli tym razem ryzyko jest mniejsze, znów pokazujemy, że jesteśmy niezdolni do mądrego uregulowania czegokolwiek. A to się zwykle dobrze nie kończy.

—————————–

CZYTAJ WIĘCEJ O KRYPTO:

stablecoiny przyszłość czy koń trojański

koniec mody na bitcoina

bitcoinowy etf na gpw

fundusz odzwierciedlający notowania bitcoina

komputery kwantowe ryzykiem dla bitcoina

co oznacza ustawa GENIUS

bitcoin vs stablecoin

————————————-

CZYTAJ O TOKENIZACJI AKTYWÓW:

cyfrowe certyfikaty akcji

————————————-

zdjęcie tytułowe: Pixabay, Kancelaria Premiera, Kancelaria Prezydenta

Subscribe
Powiadom o
36 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kamel
26 dni temu

Ustawa miała pod pozorami „wystarczy spełnić parę wymogów” wprowadzić praktyczny zakaz działalności w branży crypto. Równie dobrze mogli ją zastąpić jednym paragrafem, efekt byłby dokładnie taki sam, tylko nie mogliby się tłumaczyć, że przecież to wszystko narzuciła zła unia, a działalność jest dozwolona i każdy może sobie założyć taką firmę. G* przepisy należy kierować do niszczarki, gdzie jest ich miejsce – tyle. Mimo że na gangusa nie głosowałem, to już kolejne weto, któremu przyklaskuję. A czytając jakieś debilne argumenty, że „obecnie 20% uczestników rynku crypto jest oszukiwanych”, mogę powiedzieć tylko tyle – głupi ludzie zrobią wszystko, aby dać pieniądze oszustom.… Czytaj więcej »

Dariusz
25 dni temu
Reply to  kamel

A czytając jakieś debilne argumenty, że „obecnie 20% uczestników rynku crypto jest oszukiwanych”, mogę powiedzieć tylko tyle – głupi ludzie zrobią wszystko, aby dać pieniądze oszustom. A cierpią normalni ludzie, którym banki blokują przelewy, żeby zdjąć z siebie odpowiedzialność za działania garstki skończonych kretynów.

Ja tam wolę jak mi przelew zablokują i sie ze mną skontaktują czy to na pewno ja chcialem go puścić, niż w razie czego stracić całą zawartość konta w banku.

JJF
25 dni temu
Reply to  Dariusz

Ale Szanowny Dariusz to wie, że jak środki w sposób nieuprawniony wyjdą z konta to odpowiedzialność ponosi bank i po reklamacji zwraca je klientowi. Te działania (blokady), rzekomo w Twoim interesie, chroną cztery litery bankom kosztem klientów – tako rzekł kamel z czym się zgadzam. Dziesiątki razy wojowałem z moimi banksterami (Alior , VW i inne), które blokowały moje przelewy – reklamacje bezskuteczne.

kamel
25 dni temu
Reply to  Dariusz

To nie ustawiaj hasła takiego samego jak do swojego maila (czyli imienia swojego dziecka i roku jego urodzenia). Ustaw blokadę ekranu na telefonie. Zastrzeż PESEL, żeby nie narażać się na SIM swap. I poproś bank, żeby zaimplementował 2FA w postaci kodów TOTP oraz udostępnił logowanie passkeyami. Bo ja wolę zapłacić fakturę w terminie, niż czekać kiedy łaskawie bank pofatyguje się z telefonem do mnie celem potwierdzenia autoryzacji. I zdecydowanie nie chcę dokonywać telefonicznej autoryzacji, podając swój PESEL, numer buta, znak zodiaku oraz nazwisko panieńskie matki – szczególnie, gdy akurat nie znajduję się w miejscu odpowiednim, aby takie informacje przekazywać na… Czytaj więcej »

Max
26 dni temu

Jak to nie trzeba podawać źródła posiadania kryptowalut? Nie pomyliło się coś Panu?

RafałX
26 dni temu

To może jednak niech to zastanie „dziki zachód” z jasnym przekazem robicie to na własną odpowiedzialność, niż miałyby to być „bezpieczne produkty” pod parasolem KFN.

RafałX
25 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

Jedno jest pewne, jak weźmie w swoje łapy KNF, to będzie tragedia.

kuba
21 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

I wlasnie to KFN jest tutaj problemem bo nie przypominam sobie zeby uratowali kogokolwiek.

kamel
26 dni temu

Wyjaśnijmy jeszcze kilka rzeczy, bo jak obejrzałem program Gozdyry ze Śmiszkiem i Płaczkiem, to zapłakałem nad wiedzą i zrozumieniem tematu przez Śmiszka. Potem usłyszałem wypowiedź premiera i zrobiło się groźnie, że ludzie z takimi brakami kompetencji mają w ogóle czelność wypowiadać się oficjalnie w temacie… Domański nie lepszy, inni telewizyjni „eksperci” – dramat!!!!! Otóż drodzy politycy – żadna MiCA nie zablokuje portfela żadnej kryptowaluty. Bo portfele funkcjonować mogą (i powinny) w sieci rozproszonej, czyli na moim urządzeniu, poza jakimkolwiek brokerem czy giełdą. To, że głupi ludzie trzymają środki w portfelach zaparkowanych na giełdzie, to aberracja – wy chcecie takich idiotów… Czytaj więcej »

EG.
25 dni temu
Reply to  kamel

Nie popisuj się chojraku kamel. 99 % ludzi nie wie dokładnie jak to działa , większość myśli tylko że to pewny zysk. Za tą zabawą nie stoi żadna materialna wartość , bardziej przypomina to piramidę finansową o globalnej skali .

Kulson
26 dni temu

W długim tekście tylko jedna literówka! Po lekturze Wyborczej to miód na moje oczy! Dzięki Ci, o Samciku, za ten bumerski styl. Serio!

Nav
25 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

„jesteśmy niezdolny”. Oraz „świętsi od Papieża”.
W obliczu tego co się wyprawia w tzw. „przestrzeni medialnej”, gdzie już pisownia, interpunkcja, gramatyka, składnia oraz odmiany przez przypadki nie mają żadnego znaczenia, miło jest poczytać cokolwiek, co nas nawet szczególnie nie interesuje, ale jest pisane po POLSKU. I takie babolki kłują wtedy w oczy potwornie.
Korektę wszystkich artykułów proszę potraktować jako niezbędny wyraz szacunku dla czytelników 🙂

Jacek
25 dni temu

Dziękuję za tekst i komentarze.

W sumie, bez znajomości tematu domyślałem się, że ustawa została przeregulowana i bez korzystania z dorobku innych Państw.

Nie rozumiem tylko dlaczego defekty, które były, o których piszecie, a które miały być powodem weta, nie zostały usunięte w ramach poprawek poselskich ?Choćby przez Konferencję?

Robert
25 dni temu
Reply to  Jacek

????Przecież w parlamencie rządzą uśmiechnięci zło ….je z platformy.

Jacek
25 dni temu
Reply to  Robert

Aż się nie chce odpisywać… Ale pewnie ktoś tu zajrzy 🙂
Uzasadnienie weta to: rejestr domen, wysokie opłaty. To spokojnie można było zmienić poprawką. Poprawkę może zgłosić nawet 1 poseł/senator.

Mój domysł jest taki że posłowie wybierają aktywność na X, a nie w sejmie.

A szkoda.
Ja, póki jest dziki zachód, swoje pieniądze trzymam daleko od krypto.

kamel
25 dni temu
Reply to  Jacek

Posłowie POPiS z przystawkami zdecydowanie nie interesują się zbytnio przedmiotem problemu, co korzyściami politycznymi. Natomiast MiCA w żaden sposób nie wpływa na bezpieczeństwo, którego nie można by sobie zapewnić samodzielnie, prawidłowo korzystając z rynku crypto – choćby zagraniczonego (USA). To nie jest tak, jak z BFG w przypadku banków – takie gwarancje nie są niezbędne. Ale wymienię kilka kwestii, które są istotne: stablecoiny – to monety crypto, których wartość powiązana jest z określonym przez emitenta zabezpieczeniem. Np. ja emituję crypto i mówię, że każda moja moneta jest zabezpieczona złotówką. Zatem nabywając moją monetę możesz przekazać ją w sklepie, bo sklep… Czytaj więcej »

Jacek
24 dni temu
Reply to  kamel

Dzięki sporo się dowiedziałem 🙂
Tyle, że w przypadku walut gwarantem jest Bank centralny, a w przypadku stablecoinow ich emitent (to dlatego MiCA reguluje ich emisję uzyskaniem potwierdzeniem audytora).
Chyb za BFG to nie jest dobra analogia, Raczej KNF który nie gwarantuje ale jakos kontroluje rynki OTC czy dla akcji czy obligacji komercyjnych. Można oczywiście twierdzić, że to zbędne ograniczenie wolności ale klienci Ambergold, Getback mogliby się nie zgodzić 😉

Co do diagnozy politycznej, pełna zgoda, bez wyjątków.

kamel
25 dni temu
Reply to  Jacek

Konfa zgłosiła ponad 170 poprawek. Wszystkie odrzucone, bo kluby nie rozumieją tematu.

Jacek
24 dni temu
Reply to  kamel

Możesz podać źródło?
Na stronach sejmu, widzę tylko info o drobnych poprawkach technicznych przyjętych przez Senat
https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=1424

JJF
25 dni temu

Taki offtopic ale wpisuje się w trend powyższych komentarzy o kompetencji ustawodawców i rządzących. Wczoraj portal podległy zagranicznej tubie propagandowej radośnie obwieścił, że Minister Domański szykuje nam rewolucję i JUŻ W PRZYSZŁYM ROKU przygotuje projekt (sic!) ustawy ograniczającej podatek Belki ( kont oki). Brawo Wy. Moze jakiś artykuł na ten temat Panie Redaktorze? Jako ignorant podpowiadam dwuzdaniowy dopisek do ustawy PIT dający redukcję w PIT 38 w wysokości XXX PLN (do ustalenia) od należnego/ ustalonego w deklaracji podatku – tudzież ustalenie kwoty wolnej takiego dochodu. Nakręci to do rzekomo oczekiwany przez MinFin napływ środków na rynek kapitałowy. Rachunek wystawię Panu… Czytaj więcej »

JJF
25 dni temu
Reply to  Maciej Samcik

OKI, OKI – kolejny raz odtrąbiamy nasze zasługi i obiecujemy… Miało być (z mojej strony) ironicznie.. ale wyszło jak wyszło..

BadaczTalmudu
25 dni temu
Reply to  JJF

A jak pamiętam, jak ta sama ekipa obiecywała „100 konkretów w 100 dni”, a nawet pamiętam jak obiecywała 3×15, a jeszcze wcześniej obiecywała „13 cudów Tuska”… :-))))))

Krzysztof
25 dni temu

Premier pozwala na fałszywe reklamy inwestycji Orlen i inwestycje krypowaluty

Guardian
25 dni temu

Sprawa jest prosta: instytucje finansowe czują oddech kryptowalut na plecach, a siedzący w ich kieszeniach politycy nie mają o tej branży zielonego pojęcia.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu