Usługodawcy, którzy zapewniają nam dostęp do usług telewizji kablowej, pakietów internetu czy telekomunikacji, są pod presją inflacyjną. Niektórzy z nich stracili cierpliwość i podsuwają klientom aneksy, dzięki którym będą mogli podwyższać ceny w sposób automatyczny. Klauzula waloryzacyjna – niebezpieczny pomysł czy uczciwe postawienie sprawy? „Jednostronne prawo do podwyższania opłat to przecież granda!” – uważa jedna z czytelniczek „Subiektywnie o Finansach”. Ma rację?
O tym, że sieci handlowe i usługodawcy przerzucają na konsumentów inflacją, wiemy doskonale i czujemy to w portfelach. Ale coraz częściej pojawiają się sygnały, że ta taktyka nie jest przejściowa, lecz zostanie z nami na dłużej. Byłoby to bardzo niekorzystne, bo świadczyłoby o zapisaniu inflacji nie tylko w naszych głowach, ale też w regulaminach. A to już wcale nie jest śmieszne.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Jedna z czytelniczek przesłała mi informację, którą otrzymała niedawno z firmy Multimedia Polska, czyli dostawcy usług telewizyjnych, internetowych oraz telekomunikacyjnych. Nie chodzi tu o zwykłe podwyżki taryf – bo tych akurat moja czytelniczka się spodziewała – lecz o to, że przy okazji Multimedia Polska wprowadzają do umowy nowe klauzule.
Multimedia Polska i klauzula waloryzacyjna. Czy to pułapka?
Wynika z nich – jak zwróciła uwagę czytelniczka – jednostronne prawo do podnoszenia w przyszłości opłat o wysokość inflacji. Zwykle jest tak, że tego rodzaju decyzje o podwyżkach cenników każdorazowo łączą się z możliwością wypowiedzenia przez klienta umowy bez żadnych kar (nawet jeśli umowa jest w promocji i za wyjście przed końcem okresu promocyjnego przewidziane są opłaty wyrównawcze). Wprowadzona przez Multimedia Polska klauzula powoduje, że podwyżki będą de facto automatyczne.
W czym rzecz? Otóż firma poinformowała klientkę o tym, że wprowadza do umowy dwie nowe regulacje. Pierwsza z nich to klauzula modyfikacyjna, która uprawnia firmę do wprowadzania zmian w umowie, a w szczególności do… (tutaj już cytat) „podwyższania i wprowadzania nowych opłat abonamentowych w oparciu o wskazane w umowie przyczyny”.
Jakie to przyczyny? O tym mówi druga nowa klauzula w umowie, czyli klauzula waloryzacyjna, która z kolei uprawnia firmę do… tutaj znowu cytat z listu do klientki: „waloryzacji (indeksacji) opłat abonamentowych o wartość półrocznego lub średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych”. A więc jeśli do pół roku albo raz w roku firma będzie mogła automatycznie podwyższać abonament o wartość ogłoszonej przez GUS inflacji.
A jeśli będzie deflacja? „Jeżeli podniesiemy ceny o wskaźnik inflacji, to w razie spadku cen na rynku (deflacja) zobowiązani będziemy do obniżenia naszych cen o wartość wskaźnika deflacji” – pisze firma. Jeśli dobrze rozumiem, ewentualna obniżka nie będzie mogła być większa od wcześniejszej „inflacyjnej” podwyżki. W obecnych warunkach to wariant dość mało prawdopodobny, więc nie będę się nim dokładnie zajmował.
Czytelniczka pyta, czy przypadkiem nie jest tak, że wprowadzając do umowy tego rodzaju klauzule, firma de facto pozbawia klientów możliwości wypowiedzenia umowy w przypadku podwyżek? Czy jeśli ceny będą rosły nie więcej niż o wskaźnik inflacji, to klient nie będzie mógł odejść „za darmo”, nawet jeśli jego okres promocyjny się jeszcze nie skończył? Prześwietliłem obie klauzule i wygląda na to, że obawy klientki są słuszne.
W klauzuli modyfikacyjnej jest co prawda zawarty bezpiecznik, który daje klientowi opcję wyjścia w przypadku wprowadzenia nowych opłat lub podwyższenia istniejących w oparciu o „wskazane w umowie przyczyny”. Regulacja ta mówi bowiem: „zachowa Pani prawo do rozwiązania umowy w przypadku wprowadzenia przez nas zmian na podstawie tej klauzuli, bez konieczności zwrotu przyznanych ulg”. Niestety, w klauzuli waloryzacyjnej jest napisane coś innego.
„W przypadku dokonania przez nas indeksacji, która zgodnie ze zmienianymi postanowieniami wspólnymi umowy nie stanowi zmian warunków Umowy, nie będzie z tego powodu przysługiwać Pani prawo do rozwiązania Umowy bez konieczności zwrotu przyznanych ulg”
Wygląda więc na to, że w przypadku podwyżek cen pakietów dostępu do telewizji, internetu i połączeń telefonicznych, w których firma powoła się na to, że działa klauzula waloryzacyjna, nie będzie możliwości wypowiedzenia przez klienta umowy. W przypadku podwyżki cen „zwykłej”, czyli bez powołania się na klauzulę – taka możliwość będzie.
Indeksacja inflacyjna umów: nowa normalność?
Firma oczywiście będzie z lubością wykorzystywała w przyszłości furtkę „waloryzacyjną”, bo to znosi ryzyko, że część klientów obrazi się i przeniesie usługi do konkurencji. Choć oczywiście… „każdego dnia nasz zespół dokłada starań, aby wybrane przez Ciebie usługi spełniały Twoje oczekiwania. (…) Nieustanie staramy się, aby nasza oferta była atrakcyjna zarówno pod względem jakości, jak i ceny”
Klienci mają do końca stycznia możliwość nieprzyjęcia nowych regulacji i rozwiązania umowy. Jeśli tego nie zrobią, obie klauzule wejdą w życie i od początku lutego klienci będą „na ryzyku”, że firma podwyższy im ceny, powołując się na półroczny wskaźnik inflacji. Z jednej strony może to dobrze, że firma Multimedia Polska stawia na przejrzystość reguł gry. Z drugiej strony – zapewne skłonność firny do podwyższania cen będzie teraz większa.
Jeśli ta moda rozpowszechni się na rynku i klauzula waloryzacyjna będzie czymś, co pojawia się w większości umów, które podpisujemy, to nie zwalczymy szybko inflacji. Podwyżki cen wszystkiego będą może i bardziej przejrzyste i uporządkowane (a nie według „widzi mi się”), ale będą też automatyczne. A to zapisze nam inflację nie tylko w głowach, ale i w cennikach – jeszcze trwalej. Co myślicie o pomyśle Multimedia Polska? Czy moja czytelniczka słusznie ma firmie za złe, że pogarsza jej warunki umowy?
Zobacz też wideoporadnik: Jak i gdzie kupić tanie bilety na pociąg PKP Intercity?
————
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:
>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy – zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.
>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.
————
ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY:
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:
>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?
>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?
————
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 130 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.
Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS). Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher)
————
ZNAJDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Jesteśmy także w mediach społecznościowych, będzie nam bardzo miło, jeśli zaczniesz nas subskrybować i śledzić: na Facebooku (tu profil „Subiektywnie o Finansach”), Twitterze (tu Maciek Samcik, tu Maciek Danielewicz, tu Maciej Jaszczuk) oraz na Instagramie (tu profil „Subiektywnie o Finansach”) i Linkedin (tu Maciek Samcik, tu Maciek Danielewicz, tu Maciek Jaszczuk).
————
zdjęcie tytułowe: Kallh/Pixabay