Spółdzielnie energetyczne to zdecydowanie wart promowania w Polsce sposób na transformację energetyczną. Wpisują się w globalny trend przechodzenia od scentralizowanego systemu energetycznego, opartego na dużych elektrowniach, do modelu rozproszonego, lokalnego i obywatelskiego. Społeczność lokalna nie musi być jedynie odbiorcą energii. Może być uczestnikiem rynku, który produkuje, zarządza i optymalizuje zużycie energii w swojej okolicy. Jak to działa na świecie i jak już działa w Polsce? Są kraje, w których spółdzielnie energetyczne są nawet udziałowcami… elektrowni atomowych
dr Anna Bałamut, Maciej Mrozowski
- Połowa Polaków ma jakiś kredyt. Kiedy opłaci się skorzystać z jego refinansowania albo z konsolidacji? O strategiach spłaty zadłużenia [POWERED BY RAIFFEISEN DIGITAL]
- Szybkie przelewy, docierające błyskawicznie do dowolnego odbiorcy na świecie? Usługi takie jak Visa Direct mogą przyspieszyć ruch pieniędzy [POWERED BY VISA]
- Amerykańskie akcje i dolar toną. Ale zbliżają się też do ważnych poziomów wycen. Czas decyzji dla inwestorów: Trump to katar czy ciężka grypa? {POWERED BY UNIQA TFI]
Produkować energię w najbliższej okolicy, nie posiadając własnego dachu, ani ziemi? To możliwe. Każdy może być członkiem spółdzielni energetycznej i mieć udział w produkcji energii dla swojego miasta, osiedla czy gminy. W obliczu wyzwań takich jak niestabilność cen energii, zagrożenia geopolityczne czy potrzeba neutralności klimatycznej, spółdzielnie energetyczne to pomysł na zwiększenie odporności energetycznej kraju.
Kowalski, szkoła i szpital w jednej drużynie (energetycznej)
Spółdzielnie energetyczne to dobrowolne zrzeszenia osób fizycznych, przedsiębiorców oraz jednostek samorządu terytorialnego, których głównym celem jest lokalna produkcja, dystrybucja oraz konsumpcja energii elektrycznej, cieplnej bądź biogazu pochodzących z odnawialnych źródeł energii. Ich działalność nie jest nastawiona na maksymalizację zysków, lecz na realizację potrzeb energetycznych swoich członków oraz poprawę lokalnego bezpieczeństwa energetycznego. Spółdzielnia energetyczna nie sprzedaje energii na rynku komercyjnym, cała wytworzona energia musi być przeznaczona na potrzeby jej członków.
Rozliczenie energii wytwarzanej przez spółdzielnie energetyczne odbywa się na zasadzie znanej już posiadaczom fotowoltaiki. Za każdą 1 kWh energii elektrycznej wprowadzonej do sieci elektroenergetycznej, członkowie spółdzielni mogą odebrać w późniejszym czasie 0,6 kWh na własne potrzeby. Chodzi oczywiście o to, żeby można był „zarządzać” różnicą pomiędzy chwilową produkcją energii a jej zużyciem w ramach spółdzielni.
Choć współczynnik 0,6 jest mniej korzystny niż ten który obowiązywał w systemie net-meteringu (w ramach tego rozwiązania posiadacze indywidualnych instalacji fotowoltaicznych mogą odebrać nawet 80% energii, którą wcześniej wytworzyli), to jest korzystny w porównaniu z aktualnym systemem net-billingu, który opiera się na rozliczeniu oddawanej do sieci i pobieranej energii po dynamicznych cenach giełdowych. Jest to bardziej stabilne, przewidywalne i atrakcyjne finansowo rozwiązanie dla członków spółdzielni, niż net-billing.
Więcej w artykule: Chcesz razem z sąsiadami zagwarantować sobie niższe rachunki za prąd na lata? Jest ciekawy patent: spółdzielnie energetyczne. Jak to działa w Polsce?
Od strony technicznej spółdzielnia energetyczna produkuje energię elektryczną, cieplną lub biogaz w instalacjach OZE, takich jak farmy fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe, biogazownie czy instalacje geotermalne. Maksymalna moc zainstalowana instalacji OZE należących do spółdzielni energetycznej wynosi 10 MW dla energii elektrycznej, 30 MW dla energii cieplnej i 40 mln m³ rocznie w przypadku biogazu. Energia pozyskana w ten sposób jest wykorzystywana na pokrycie własnych potrzeb członków spółdzielni, a ewentualne nadwyżki energii są przekazywane do sieci elektroenergetycznej.
Spółdzielnie energetyczne to coś więcej niż tylko sposób na niższe rachunki. To lokalne wspólnoty energetyczne, które mogą łączyć ludzi, samorządy i firmy wykorzystując energią odnawialną i tym samym zwiększając odporność energetyczną w danej gminie czy regionie.
Spółdzielnie energetyczne w Europie. Jak to działa?
W Europie Zachodniej spółdzielnie energetyczne cieszą się dużą popularnością. Niemcy mogą pochwalić się około 950 spółdzielniami, Holandia – 700, Dania – 630, Austria – 570, a Wielka Brytania – 500. We Francji działa około 300 takich inicjatyw, a w krajach skandynawskich i we Włoszech po około 100. Łącznie to tysiące lokalnych społeczności, które angażują się w produkcję i zarządzanie energią odnawialną na własnych warunkach.
Niemiecki wzór obywatelskiej energii. W Niemczech bardzo dobrym przykładem jest BürgerEnergie Rhein-Sieg eG spółdzielnia obywatelska z okolic Bonn. Jej członkowie (mieszkańcy i lokalne firmy) mogą przystąpić do spółdzielni poprzez wykupienie udziałów. Niezależnie od liczby wykupionych udziałów każdy członek ma równy głos w decyzjach spółdzielni. Spółdzielnia buduje lokalne instalacje OZE (np. farmy fotowoltaiczne na dachach udostępnionych przez miasto) i zarządza wytwarzaniem zielonej energii.
Duńska farma wiatrowa z udziałem obywateli. Duńska farma wiatrowa Middelgrunden koło Kopenhagi została uruchomiona w 2000 r. jako projekt w 50% należący do spółdzielni obywatelskiej. Początkowo udziały mogli nabywać wyłącznie mieszkańcy Kopenhagi i okolic, jednak od 2000 r. możliwość zakupu rozszerzono na wszystkich obywateli Danii powyżej 18. roku życia. Spółdzielnia Middelgrunden liczy około 8500 członków, którzy wspólnie zainwestowali około 23 mln euro (pokrywając połowę kosztów budowy farmy).
Za tę kwotę udziałowcy nabyli 50% udziałów w farmie wiatrowej o mocy 40 MW. Inwestycja okazała się bardzo opłacalna a spółdzielcy odzyskali pełen zainwestowany kapitał, a posiadane przez nich udziały przynoszą ok. 7% zysku rocznie. Dla wielu Duńczyków okazało się to lepsze niż trzymanie oszczędności w banku, a jednocześnie dawało satysfakcję z udziału w proekologicznym projekcie. Raz w roku udziałowcy mogą udać się na wycieczkę na teren farmy. Od 2014 r. obowiązuje w Danii wymóg, by co najmniej 20% nowych farm wiatrowych należało do lokalnych społeczności.
Amerykański gigant w formule spółdzielczej z atomem. Przykładem dużej spółdzielni energetycznej działającej na skalę przemysłową jest Oglethorpe Power z amerykańskiego stanu Georgia. Organizacja ta zrzesza 38 lokalnych kooperatyw energetycznych, które łącznie zaopatrują około 4,4 miliona odbiorców. Oglethorpe funkcjonuje na zasadzie non-profit i na rzecz swoich członków zarządza zróżnicowanym portfelem wytwórczym, obejmującym elektrownie gazowe, wodne, węglowe oraz instalacje odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy około 7,8 GW.
Spółdzielnia ta posiada 30% udziałów w największej amerykańskiej elektrowni jądrowej Vogtle, której całkowita moc wynosi 4,5 GW. Tym samym Oglethorpe dysponuje ponad 1,3 GW mocy nuklearnej, co dowodzi, że nawet duże, kapitałochłonne inwestycje mogą być skutecznie realizowane w formule spółdzielczej.
Model działania Oglethorpe opiera się na produkcji energii wyłącznie na potrzeby własnych członków po kosztach jej wytworzenia, co zapewnia im stabilność cen i bezpieczeństwo dostaw. Dzięki takiemu podejściu miliony Amerykanów korzystają z energii wytwarzanej wspólnie i zarządzanej w sposób demokratyczny przez lokalne społeczności.
Spółdzielnie energetyczne: czy Polacy widzą w nich potencjał?
Spółdzielnie energetyczne są też w Polsce. Z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wynika, że do końca I kwartału 2025 r. zarejestrowano w Polsce ponad 60 aktywnych spółdzielni energetycznych, a kolejne 130 znajduje się w trakcie rejestracji. Ten wzrost zainteresowania wskazuje, że spółdzielnie zaczynają być realnie wykorzystywane przez liderów lokalnych społeczności jako odpowiedź na rosnące ceny energii.
Pozwala też na uniezależnienie się od rynku hurtowego oraz na realizację lokalnych celów klimatycznych. Szczególnie duży potencjał rozwoju spółdzielni energetycznych występuje na terenach wiejskich i miejsko-wiejskich, gdzie istnieją warunki do budowy dużych instalacji OZE, a także dostępna infrastruktura publiczna taka jak szkoły, urzędy czy instytucje kultury, mogące integrować uczestników wspólnoty energetycznej.
Kraj / Spółdzielnia | Koszt udziału | Korzyści dla członków | Rodzaj energii | Dodatkowe informacje |
---|---|---|---|---|
Polska | Od 500 zł do kilku tys. zł (w zależności od projektu i statutu) | - Dostęp do tańszej energii - Możliwość współdecydowania -Zwolnienie z podatku akcyzowego (gdy łączna moc wszystkich instalacji odnawialnego źródła energii nie przekracza 1 MW). - Brak kosztów dystrybucji energii, -Niezależność | Fotowoltaika, Energia wiatrowa | 83 spółdzielni zarejestrowanych w KOWR |
Dania – Middelgrunden | Akcje kosztowały (około 750 USD) - obecnie udziałów się nie sprzedaje) | - Dywidendy - Tania energia - Niezależność | Energia wiatrowa | Projekt pilotażowy - 20 turbin (10 turbin jest własnością spółdzielni a 10 Copenhagen Energy). -Cieśnina Sund |
Niemcy – Bürgerenergie Rhein-Sieg | 250 EUR za udział + 30 EUR opłaty wpisowej | - Dywidendy, - Odsetki z inwestycji - Niezależność | Fotowoltaika | Obywatelska spółdzielnia energetyczna- ponad 350 osób Idea dystrybucji i sprzedaży energii – „energy sharing”- współdzielenie energii |
Pomimo rosnącej popularności, nie brakuje problemów. Jednym z największych wyzwań jest ograniczony dostęp do sieci elektroenergetycznej, szczególnie w kontekście możliwości przyłączania nowych instalacji odnawialnych źródeł energii. Wielu operatorów systemów dystrybucyjnych sygnalizuje brak technicznych możliwości przyłączeniowych, co hamuje inicjatywy lokalne. Ludzie, nawet jeśli zrzeszą się w ramach spółdzielni, mogą nie dostać zgody na wspólne inwestowanie w instalacje fotowoltaiczne lub wiatraki – a dokładniej: zgody na przyłączenie tych „aktywów” do sieci energetycznej.
Z kolei samorządy często nie dysponują ludźmi o odpowiednich kompetencjach, wiedzą techniczną i prawną, by samodzielnie przeprowadzić proces utworzenia spółdzielni. Problemem bywa także skomplikowany proces pozyskiwania finansowania, mimo że dostępne są pieniądze z programów unijnych czy krajowych. Ubieganie się o nie wciąż nie jest proste i wymaga niemałej biurokracji.
Pojawiają się również trudności charakterystyczne dla spółdzielczości – rozproszona odpowiedzialność, konieczność utworzenia zarządu, rady nadzorczej i walnego zgromadzenia. Bez wsparcia eksperckiego wiele projektów nie wychodzi poza fazę koncepcji. To pokazuje, jak ważne staje się dziś nie tylko tworzenie przyjaznych ram prawnych, ale przede wszystkim zapewnienie realnego, praktycznego wsparcia samorządom i lokalnym liderom. Tego w Polsce wciąż nie ma.
—————————————–
ZAPROSZENIE:
Promowanie i wdrażanie rozwiązań opartych na OZE to również idea Ogólnopolskiego Konkursu dla Jednostek Samorządu Terytorialnego na Najbardziej Innowacyjny Energetycznie Samorząd organizowanego przez Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza w Rzeszowie. Subiektywnie o Finansach po raz kolejny jest patronem medialnym tego wydarzenia.
Celem konkursu jest wyłonienie i nagrodzenie gmin, które najbardziej zaangażowały się w modernizację sektora energii oraz przyczyniają się do realizacji założeń polityki klimatyczno-energetycznej np. poprzez produkcję zielonej energii, budowę magazynów energii, wspieranie niskoemisyjnego transportu, redukcję zanieczyszczeń, równocześnie zachęcając mieszkańców i lokalny biznes do pełnienia roli aktywnych konsumentów. Więcej szczegółów o udziale konkursie znajdziesz tutaj.
Jeśli Twoja gmina myśli o spółdzielni energetycznej, ale nie wiesz, od czego zacząć – Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza w Rzeszowie ma dla Ciebie kompleksowe wsparcie.
- Krok po kroku przeprowadza przez cały proces tworzenia i wdrażania spółdzielni energetycznych.
- Oferuje gminom pełne doradztwo od analizy lokalnych zasobów, przez opracowanie koncepcji technicznej i dobór technologii OZE, aż po stworzenie modelu finansowego i planu wdrożenia.
- Pomaga w pozyskaniu środków z funduszy unijnych i krajowych, przygotowuje dokumentację formalno-prawną oraz wspiera gminy w komunikacji z mieszkańcami i budowaniu lokalnego zaangażowania.
- Dzięki współpracy z Instytutem zyskujesz nie tylko know-how, ale przede wszystkim partnera, który rozumie wyzwania samorządów i potrafi przekuć ambitną wizję energetycznej niezależności w konkretne działania.
Instytut Polityki Energetycznej z sukcesem wspierał powołanie czterech funkcjonujących spółdzielni energetycznych w Polsce. Jeśli Twoja gmina szuka drogi do tańszej, lokalnej i zielonej energii, zapraszamy do współpracy. Więcej informacji o możliwościach współpracy znajdziesz tutaj.
—————————————–
Samowystarczalność energetyczna inwestycją, jak akcje czy obligacje?
Przykłady z innych krajów pokazują, że spółdzielnie energetyczne są nie tylko skutecznym narzędziem lokalnej transformacji energetycznej, ale również atrakcyjną i bezpieczną formą inwestycji. Umożliwiają one obywatelom, samorządom i przedsiębiorstwom wspólne budowanie niezależności energetycznej, generowanie stabilnych zysków oraz bezpośredni udział w rozwoju odnawialnych źródeł energii.
Inwestowanie w spółdzielnie energetyczne to nie tylko realna alternatywa dla tradycyjnych form lokowania kapitału, takich jak fundusze inwestycyjne czy obligacje, ale także sposób na tworzenie bardziej odpornych i świadomych społeczności lokalnych. Rosnące doświadczenia z Europy i świata pokazują, że model spółdzielczy jest przyszłością nowoczesnej, rozproszonej energetyki.
Nowe trendy na rynku energetycznym to samowystarczalność energetyczna (czyli wytwarzanie jak największej ilości energii na własne potrzeby) i energetyka obywatelska (czyli tworzenie wspólnot samodzielnie wytwarzających dla siebie prąd). Potrzebujemy jak tlenu uproszczenia regulacji i wsparcia organizacyjnego dla obywateli i samorządowców, którzy myślą o stworzeniu na swoim terenie spółdzielni energetycznych.
Przydałyby się także uproszczone procedury i dostęp do kapitału. Trzeba pozwolić lokalnym społecznościom – bo chętnych nie zabraknie – kreować model biznesowy przyczyniający się m.in. do produkcji taniej energii, zmniejszenia śladu węglowego i jednocześnie budowania niezależności energetycznej. Duże elektrownie – na węgiel, w przyszłości też elektrownie jądrowe – będą zawsze podstawą systemu energetycznego, ale część energii powinniśmy wytwarzać lokalnie.
—————————————–
„Subiektywnie o Finansach” jest patronem medialnym Ogólnopolskiego Konkursu dla Jednostek Samorządu Terytorialnego na Najbardziej Innowacyjny Energetycznie Samorząd organizowanego przez Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza w Rzeszowie.