Znów mamy wspaniałą hossę na warszawskiej giełdzie. Indeks WIG od początku stycznia zyskał na wartości już 15% i pobił historyczny rekord swoich notowań. Polska giełda w tym roku jest prawdopodobnie najlepszą na świecie. Czy jest szansa na równie pokaźne zyski, jakie inwestorzy posiadający akcje polskich spółek zanotowali w 2023 r., gdy WIG urósł o 36,5%? I dlaczego polskie spółki stały się przedmiotem pożądania inwestorów z całego świata? Jak długo to może potrwać?
Od początku tego roku na warszawskiej giełdzie trwa szał zakupów akcji. Indeks całego rynku WIG (skupiający mniej więcej 400 spółek, których akcje każdy z nas może kupić) ustanowił właśnie rekord wszech czasów, przebijając 92 000 pkt. W sześć tygodni zyskał na wartości 15%. Jeszcze więcej – ponad 17% od początku roku – poszedł w górę indeks dwudziestu największych spółek WIG20. To oznacza, że polskie akcje stały się przedmiotem pożądania inwestorów z zagranicy.
- Zbieranie pieniędzy na inwestowanie przy okazji codziennych zakupów? Nietypowy pomysł dużego brokera. Ile można z tego wycisnąć? [POWERED BY XTB]
- Podwyżka pensji: jak jej nie zmarnować? Cztery sposoby, które sprawią, że wreszcie zaczniesz mieć oszczędności dzięki wyższej pensji [POWERED BY RAISIN]
- To była przez ostatnie trzy lata świetna inwestycja. Jaka przyszłość funduszy obligacji skarbowych? Ile zarobią w ostatniej fazie obniżek stóp NBP? [POWERED BY UNIQA TFI]
Skalę wzrostu zainteresowania polskimi spółkami widać po notowaniach konkretnych firm z najbardziej atrakcyjnych branż. Inwestorzy rzucili się choćby do zakupów akcji banków. Akcje największego z nich, kontrolowanego przez państwo PKO BP, pobiły rekord wszech czasów i po raz pierwszy przekroczyły 70 zł. Jeszcze trzy lata temu można je było kupić po 40 zł. A ponad dwa lata temu – po 20 zł. Akcje największego w Europie Środkowo-Wschodniej ubezpieczyciela PZU kosztują już 52 zł, też najwięcej w historii. Niecałe trzy lata temu handlowano nimi po 20 zł.
Akcje producenta gier CD Projekt od historycznego szczytu (ponad 420 zł) są jeszcze daleko, ale w ciągu zaledwie roku ich cena wzrosła ze 100 zł do 235 zł. Do rekordowych cen w historii zbliżają się potentaci branży handlowej LPP i Dino. A największa w naszej części Europy prywatna spółka informatyczna Asseco Poland jest dzisiaj handlowana w cenie najwyższej w historii – 131 zł za akcję. Przez ostatnich kilka lat kupowano jej akcje po 60-80 zł. Od początku tego roku cena akcji Asseco poszła w górę o… 35%.

Polskie akcje mekką dla światowego kapitału. Ale dlaczego?
Co się dzieje? Wydawałoby się, że cała Europa powinna być na cenzurowanym po wygranej w wyborach Donalda Trumpa oraz ogłoszeniu przez niego wprowadzenia ceł. To Ameryka miała być centrum świata. Cła uderzą również w wiele europejskich spółek. Poza tym największe europejskie gospodarki – niemiecka i francuska – i bez tego przeżywają kryzys. Polska zaś jest zaliczana przez inwestorów, analityków i agencje ratingowe do grona rynków wschodzących, które – jako całość – przez politykę Ameryki mogą być uderzone znacznie silniej niż rozwinięte gospodarki.
Czytaj więcej o nastrojach w listopadzie 2024 r.: Polska giełda najgorsza w okolicy. WIG20 rąbnął w tegoroczne dno. Co się dzieje? Czy globalni inwestorzy boją się o losy wojny w Ukrainie?
A jednak Polska stała się wschodzącą gwiazdą dla światowego kapitału. Przyczyny? Hipotez jest kilka. Najpoważniejsza mówi, że mamy do czynienia z fuzją trzech powodów: wzrostu globalnego apetytu na ryzyko (czyli spadku obaw o to, że poczynania Trumpa doprowadzą do światowej recesji), poszukiwania najbardziej niedocenianych rynków wschodzących (w kontekście napompowanych do niebotycznych rozmiarów cen akcji w USA) oraz dyskontowanie siły polskiego złotego i rosnących szans na przerwanie wojny w Ukrainie.
Najprawdopodobniej światowi inwestorzy doszli do wniosku, że Polska z jednej strony jest szybko rosnącą (3-4% spodziewany wzrost realnego PKB w latach 2025-2026), mało podatną na cła Trumpa (tylko 3% eksportu do USA) gospodarką, do której przez najbliższych kilka lat będzie płynęło 100-150 mld zł rocznie pieniędzy z Unii Europejskiej (dwa razy więcej niż zwykle). I która będzie musiała przeprowadzić duże inwestycje w energetykę i infrastrukturę (a to zawsze napędza gospodarkę). W dodatku Polska jest krajem traktowanym przez administrację Trumpa jak „europejski prymus”.
Z drugiej strony Polska to kraj – konkludują inwestorzy – który może skorzystać na zawieszeniu wojny w Ukrainie (czy nie przesadzają z optymizmem to inna sprawa). A ten scenariusz jest już dyskontowany przez rynki, bo rozmowy Trumpa z Putinem ruszyły. O spadku awersji do ryzyka na światowych rynkach świadczy osłabienie się dolara amerykańskiego (spadł do poziomu najniższego od początku lutego w stosunku do euro) i niewielkie – ale jednak – obniżenie się rentowności amerykańskich obligacji.
Z całą pewnością w powietrzu czuć co najmniej zawieszenie broni. Dla inwestorów w krótkim terminie to powód do kupowania akcji polskich spółek. Prezydent Ukrainy zaproponował prezydentowi USA deal pod hasłem „metale ziem rzadkich w zamian za bezpieczeństwo”, ale Trump chyba jednak woli dogadywać się z Putinem ponad głową prezydenta Zełeńskiego. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego przez Trumpa oświadczenia:
„Rozmawialiśmy o Ukrainie, Bliskim Wschodzie, energetyce, sztucznej inteligencji, potędze dolara i wielu innych tematach. […] Każdy z nas mówił o mocnych stronach naszych narodów i o wielkich korzyściach, jakie pewnego dnia będziemy mieli ze wspólnej pracy. Ale najpierw, jak obaj się zgodziliśmy, chcemy powstrzymać miliony ofiar śmiertelnych wojny z Rosją i Ukrainą. […] Uzgodniliśmy również, że nasze zespoły natychmiast rozpoczną negocjacje […] Poprosiłem sekretarza stanu Marca Rubia, dyrektora CIA Johna Ratcliffe’a, doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Waltza oraz ambasadora Steve’a Witkoffa o poprowadzenie negocjacji, które – w moim przekonaniu – zakończą się sukcesem.”
No i z trzeciej strony Polska jest wciąż relatywnie tanim rynkiem (a w zasadzie do niedawna była), na którym można kupić akcje po cenach znacznie niższych niż na Zachodzie. Jest w tym trochę prawdy. Średni wskaźnik C/Z dla spółek z indeksu WIG (mówi, ile złotych trzeba zapłacić w cenie akcji za jedną złotówkę zysku netto generowanego przez spółkę przypadającego na tę akcję) wynosi 15,5, zaś dla indeksu największych spółek WIG20 – 11,5. Dla porównania: amerykańskie spółki mają średnie C/Z na poziomie 30, zaś na największej w Europie giełdzie niemieckiej średni wskaźnik C/Z dla indeksu DAX wynosi 18,5.
Czytaj więcej o tym: Ceny amerykańskich akcji prawie na szczytach. Czy inwestorów lokujących pieniądze globalnie czeka zimny prysznic? Oto przyczyny ich bólu głowy
Silny złoty zapędza globalny kapitał do kupowania polskich akcji
Inwestorzy globalni „odkryli” po raz kolejny Polskę jako rynek z jednej strony niedowartościowany, a z drugiej strony oferujący rosnącą gospodarkę, niską podatność na politykę Donalda Trumpa oraz mający w perspektywie spadek ryzyka geopolitycznego.
Na to wszystko nakłada się jeszcze trend umacniania złotego. Polska waluta jest najsilniejsza od wielu lat, co wynika z utrzymywania przez Radę Polityki Pieniężnej najwyższych na kontynencie stóp procentowych. Pewnym powodem jest podwyższona inflacja, ale inwestorzy widzą realnie dodatnie stopy procentowe i kupują polskie obligacje, wymieniając waluty obce na złotego. Umacniający się złoty z kolei daje dodatkowe zyski inwestorom kupującym akcje – do zysków w złotych doliczają oni sobie dodatkowe procenty z dodatnich różnic kursowych. Rosnące ceny akcji i umacniająca się waluta z kolei pcha na nasz rynek kapitał spekulacyjny.
Czytaj więcej o tym: Pękła ważna bariera. Euro jest najtańsze od siedmiu lat. Z czego bierze się zaskakująca siła złotego? I czy to okazja do zakupu walut obcych?
Efekt jest zaskakujący. To, co wyrabia nasz indeks WIG w porównaniu do indeksu wszystkich rynków wschodzących (w którym duży udział ma przeżywająca głęboki kryzys gospodarka chińska), pokazuje, dlaczego jesteśmy przedmiotem tak gwałtownych zakupów. Gdy indeks cen akcji w globalnych gospodarkach wschodzących szoruje po dnie z powodu azjatyckiej czkawki, WIG idzie ku nowym szczytom, przebijając poziom 92 000 pkt.

Przez większość ostatniej dekady notowania indeksu WIG falowały w strefie od 50 000 pkt do 60 000 pkt, budując głównie frustrację inwestorów zamiast ich zysków. Dopiero w 2023 r. – na fali entuzjazmu po przejęciu władzy przez nową koalicję rządową w Polsce – WIG wyrwał się z tej strefy, dając inwestorom 36,5% zysku. A od początku 2025 r. trwa kolejna fala hossy. W porównaniu z zachowaniem cen akcji na giełdzie amerykańskiej, patrząc od początku roku, robimy Amerykanom regularny nokaut (na niebiesko S&P 500, na żółto WIG).

Jak to długo może potrwać? W dużej mierze jesteśmy na łasce globalnych trendów – dopóki inwestorzy będą mieli wyższą skłonność do ryzyka i będą szukali miejsc do inwestowania poza najbezpieczniejszymi rynkami, warszawska giełda może być ich faworytem. Polska nie jest już tak tanim rynkiem, jak w 2024 r., ale wciąż znacznie tańszym niż wiele zachodnich rynków. No i pod względem wzrostu cen akcji mającym jeszcze rezerwy.
Szukając końca hossy, warto patrzeć na notowania dolara. Dopóki złoty jest silny w stosunku do amerykańskiej waluty, mamy „dowód rzeczowy”, że pieniądze inwestorów do Polski napływają. Niewykluczone, że znów zaliczymy – jak dwa lata temu – wzrost indeksów sięgający 30-40% w skali roku. Ale im wyżej są indeksy, tym bardziej selektywne będą wzrosty cen akcji. Polska giełda rośnie dziś głównie dzięki bankom i spółkom technologicznym. Na rynku spółek handlowych i deweloperskich nastroje są mieszane, a na rynku spółek energetycznych – wręcz kiepskie.
Niech te plusy nie przesłonią Wam minusów
Patrząc z punktu widzenia inwestora długoterminowego, trzeba pamiętać, żeby plusy nie przysłoniły nam minusów. A minus jest taki, że w ciągu 10 lat indeks WIG uczynił zaledwie 76% wzrostu wartości. A WIG20 raptem 10%. Albo, jeśli weźmiemy pod uwagę wypłaty dywidend, to 45%. A więc mniej więcej tyle, ile wyniósł spadek wartości pieniądza w czasie tej dekady. W tym samym czasie wartość 500 największych spółek giełdowych w USA się niemal… potroiła.

Czytaj więcej o tym: GUS podsumował inflację w 2024 r. To już cztery lata drożyzny i niszczenia wartości naszych oszczędności. Czy w 2025 r. nastąpi przełom? Co mówią liczby?
Ciesząc się z hossy na warszawskiej giełdzie i z tego, że zarówno ceny akcji spółek, jak i wartości indeksów biją historyczne rekordy, warto pamiętać, z jakiego punktu startujemy. W dalszym ciągu długoterminowo lepsze wyniki notują inwestorzy, którzy większą część portfeli trzymali w akcjach amerykańskich niż polskich. Ale – jeśli pamiętacie moje ostatnie spostrzeżenia dotyczące polskich akcji – w samcikowej strategii czterech ćwiartek polskie akcje zajmują specjalne miejsce, właśnie ze względu na to, że widzę, jak bardzo są tanie i jaki potencjał na tle Europy ma polska gospodarka.
Czytaj więcej o strategii czterech ćwiartek: To mój długoterminowy sposób lokowania pieniędzy na dobre i złe czasy. Jakie wyniki dała w zeszłym roku strategia czterech ćwiartek?
Ci z Was, którzy brali sobie do serca moje wynurzenia dotyczące strategii czterech ćwiartek, zapewne nie narzekają. Z jednej strony wciąż wysokie zyski dają obligacje (choć fundusze obligacji, z wyjątkiem funduszy obligacji korporacyjnych, ostatnio znów „zabuksowały”), nie ma wstydu, jeśli chodzi o akcje (zwłaszcza jeśli ktoś jest przeważony polskimi spółkami), wciąż w górę idzie złoto, a w bankach też nie brakuje okazji, żeby wykręcić 6% w skali roku.
Czytaj więcej o „złotej hossie”: Chińskie firmy ubezpieczeniowe będą inwestowały w złoto. A amerykańskie cła na stal i aluminium budzą grozę oraz podnoszą ceny złota
Zobacz najnowszy ranking depozytów: Nawet 9% do wzięcia w promocji. A ile w standardzie? Który bank w lutym płaci najwięcej odsetek na lokacie, a który na koncie oszczędnościowym? Są nowości!
Jaką lokatę założyć, żeby ochronić się przed inflacją: Na jaki procent założyć lokatę, żeby ochronić swoje pieniądze przed inflacją? Jak to policzyć? Poradnik w trzech krokach
Zobacz też wideofelieton podsumowujący wyniki uczestników PPK. Kto wygrał, kto przegrał?
———————–
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY
>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.
>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.
——————————-
SPRAWDŹ RANKING DEPOZYTÓW I KONT OSZCZĘDNOŚCIOWYCH
Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? W którym banku jest najwyższe oprocentowanie pieniędzy na długo, a w którym na krótko? Który najlepiej zapłaci za nowe środki, a który „w standardzie”? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” w „Subiektywnie o Finansach”.
———————————-
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
>>> FST (251): KTO WYGRA WYŚCIG O SZTUCZNĄ INTELIGENCJĘ? Trwa w najlepsze wyścig o dominację na rynku sztucznej inteligencji. Czy na końcu tego wyścigu będzie superinteligencja, która będzie w stanie przejąć nad nami władzę? Na jakim etapie rozwoju są dziś modele językowe sztucznej inteligencji? Czy dziesiątki miliardów dolarów, które zainwestowały wielkie korporacje cyfrowe w rozwój sztucznej inteligencji, kiedykolwiek się zwrócą? Maciej Danielewicz rozmawia z prof. Jakubem Growcem ze Szkoły Głównej Handlowej. Zapraszam do posłuchania!
>>> FST (252): GOSPODARCZA STRATEGIA RZĄDU. CZY LECI Z NAMI PILOT? Specjalne wydanie podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”, w którym komentujemy nową gospodarczą strategię dla Polski, ogłoszoną w poniedziałek przez premiera Donalda Tuska oraz ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Co jest z nią nie tak? Czy leci z nami pilot? I jak powinna wyglądać strategia, dzięki której za 30 lat znów moglibyśmy powiedzieć: „Polska rozwijała się najszybciej w Europie!”. Zapraszam do posłuchania!

>>> FST (250): SAM SAMCIK W WASZYCH SPRAWACH. Sam Samcik opowiada o najciekawszych interwencjach w sprawach czytelników „Subiektywnie o Finansach”, które trafiły na biurka Ekipy Samcika. Pechowy przelew BLIK, który trafił nie na to konto, na które powinien. Umowa leasingu z pułapką, która kosztowała klienta 4000 zł. Zawyżone prognozy w rachunkach za energię. Zaniżone kwoty w ogólnych warunkach ubezpieczenia auto-casco. I ryzykowne inwestycje w ziemię. Zapraszam do posłuchania!
>>> FST (249): DLACZEGO NIE OPŁACA SIĘ MIEĆ DZIECI? W najnowszym odcinku naszego podcastu Ekipa Samcika – w składzie Maciek Danielewicz, Piotr Rosik oraz sam Samcik – omawia sprawy ważne dla świata, ale też dla naszych portfeli. W co inwestować pieniądze w erze Donalda Trumpa? Czy akcje w USA mogą być jeszcze droższe? Czy Trump zniszczy wartość dolara czy też wyniesie ją na nowe szczyty? Ale nie samym Trumpem ciułacz żyje, a w związku z tym przyglądamy się też katastrofie na rynku diamentów oraz zaskakującym badaniom naukowców, z których wynika, że nie mamy dzieci, bo nam się to już… nie opłaca. Zapraszam do posłuchania.
——————————-
ZAPLANUJ ZAMOŻNOŚĆ Z SAMCIKIEM
Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej. Polecam też trzy inne e-booki: o tym, jak zrobić porządek w domowym budżecie i raz na zawsze wyjść z długów, jak bez podejmowania ryzyka wycisnąć więcej z poduszki finansowej i jak oszczędzać na przyszłość dzieci.
————————————
MACIEJ SAMCIK ZAPRASZA DO INWESTOWANIA:
Zapraszam do lokowania oszczędności ze sprawdzonymi przeze mnie osobiście partnerami. Poniższe oferty sprawdziłem osobiście i w większości z tych firm inwestuję część swoich prywatnych oszczędności. Pamiętaj jednak: to nie jest rekomendacja. Jestem tylko blogerem finansowym, nie mam licencji doradcy inwestycyjnego, nie wolno mi nic rekomendować. Inwestujesz na swoje ryzyko, bo to Twoje pieniądze. Pamiętaj o dywersyfikacji. Każdy popełnia błędy w inwestowaniu, ale trzeba limitować ich wartość. O mojej filozofii inwestowania – samcikowej strategii czterech ćwiartek – przeczytaj tutaj. Wyniki strategii czterech ćwiartek w 2024 r. – znajdziesz tutaj.

>>> Inwestuj w PRZYSZŁE RENTIERSTWO lub NA EMERYTURĘ w funduszach UNIQA TFI. W ofercie TFI UNIQA są fundusze pozwalające łatwo i bezpiecznie (czyli poprzez firmę, która ma siedzibę w Polsce, ma polskojęzyczną obsługę i spełnia wszystkie standardy wyznaczone przez polskich regulatorów) zainwestować pieniądze na całym świecie. Część funduszy ma niską opłatę za zarządzanie (0,5% w skali roku). Te fundusze można kupić przez internet, w ramach programu „Tanie Oszczędzanie”, jak również w ramach konta IKZE (dodatkowo ulga w podatku PIT) lub konta IKE (dodatkowo brak podatku Belki). Przy zakupie internetowym nie płaci się też, rzecz jasna, żadnych opłat manipulacyjnych. Na stronie akcji edukacyjnej „Wyciskanie emerytury” znajdziesz ważne wieści dla Twojej przyszłości finansowej.
>>> INWESTUJ NA CAŁYM ŚWIECIE, przetestuj Plany Inwestycyjne w ramach aplikacji mobilnej XTB. To prosty mechanizm, który pozwala inwestować na całym świecie bez konieczności podejmowania zbyt wielu decyzji, poświęcania czasu oraz nabywania specjalistycznej wiedzy. Jak to wygląda i jak działa? Ściągasz aplikację mobilną XTB, wybierasz opcję „Plany Inwestycyjne” (w aplikacji druga ikona od lewej na dole), wybierasz jeden lub kilka spośród ETF-ów obejmujących inwestowanie w różnych regionach świata, wybierasz podział pieniędzy w ramach portfela (albo zostawiasz automatycznie podpowiadany podział po równo), wpłacasz pieniądze (BLIKiem, przelewem ekspresowym, PayPalem, kartą płatniczą…) i gotowe. Inwestujesz na całym świecie. Tę możliwość możesz przetestować, klikając tutaj. A więcej porad o inteligentnym inwestowaniu – na stronie akcji edukacyjnej „Inwestuj z XTB”
![]()
>>> Uzyskaj WSPARCIE W INWESTOWANIU. Sprawdź usługę doradztwa inwestycyjnego w BNP PARIBAS BANK POLSKA. Masz już trochę grosza przy duszy, ale (jeszcze) nie jesteś milionerem? Sprawdź usługę doradztwa inwestycyjnego w domu maklerskim BNP Paribas. Wbrew pozorom wcale nie jest zarezerwowana wyłącznie dla finansowych krezusów. Na jakie usługi możesz liczyć i jak doradca inwestycyjny może pomóc przy inwestowaniu kwot rzędu kilkadziesiąt tysięcy złotych? Czym doradca inwestycyjny różni się od doradcy finansowego? Jakie usługi oferuje i czy trzeba za nie dodatkowo płacić? Zapraszam do przeczytania rozmowy na ten temat oraz do wypróbowania doradztwa inwestycyjnego w biurze maklerskim BNP Paribas. A wszystkie aktualne oferty inwestycyjne BNP Paribas znajdziesz tutaj.

>>> ZŁOTO W MONETACH lub sztabkach kupuj bezpiecznie i w częściach w sklepie Goldsaver. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań. Kliknij ten link, załóż konto i kupuj złoto w częściach. W jakiej cenie kupujesz złoto? W Goldsaver zawsze jest to kurs złota w NBP powiększony o 6,9% (koszt przechowywania, pakowania, wysyłki oraz marża sprzedawcy). Z kolei cena złota w NBP odzwierciedla kurs z londyńskiej giełdy metali. Za marką Goldsaver stoi – należący do tej samej grupy kapitałowej – Goldenmark, czyli jeden z najważniejszych na polskim rynku dystrybutor metali szlachetnych, który w ciągu 14 lat działalności dostarczył Polakom około 17 ton fizycznego złota.

>>> KRYPTOWALUTY, w tym bitcoina, bezpiecznie włóż do smartfonu w kantorze QUARK. Jeśli myślisz o lokowaniu części pieniędzy na rynku kryptowalut, ale nie wiesz, jak się za to zabrać i gdzie kupić swoją pierwszą kryptowalutę, to możesz skorzystać z usług sieci kantorów Quark. To najstarsza sieć tego typu w kraju – w bezpieczny, wiarygodny sposób kupisz tam kryptowalutę i uzyskasz pomoc dotyczącą jej przechowywania. Więcej szczegółów na stronie Quark.

>>> Pieniądze w bezpiecznym miejscu POZA POLSKĄ LOKUJ za pomocą RAISIN. Przetestuj, jak działa geograficzna dywersyfikacja oszczędności za pomocą niemieckiej platformy Raisin, która łączy polskich oszczędzających z instytucjami finansowymi z innych krajów. Platforma pozwala klientom na deponowanie środków bez konieczności ponownego potwierdzania tożsamości czy też uzyskiwania dostępu do oddzielnej platformy dla każdego banku, tym samym usprawniając cały proces oszczędzania. Załóż bezpłatne konto w Raisin tutaj, a potem złóż zlecenie utworzenia lokaty, przelej pieniądze i przetestuj nową platformę do europejskiego oszczędzania dostępną w Polsce.
——————-
ZNAJDŹ SUBIEKTYWNOŚĆ W SOCIAL MEDIACH
Jesteśmy nie tylko w „Subiektywnie o Finansach”, gdzie czyta nas ok. pół miliona realnych odbiorców miesięcznie, ale też w mediach socjalnych, zwanych też społecznościowymi. Tam krótkie spostrzeżenia o newsach dotyczących Twoich pieniędzy. Śledź, followuj, bądź fanem, klikaj, podawaj dalej. Twórzmy razem społeczność ludzi troszczących się o swoje pieniądze i ich przyszłość.
>>> Nasz profil na Facebooku śledzi ok. 100 000 ludzi, dołącz do nich tutaj
>>> Samcikowy profil w portalu X śledzi 26 000 osób, dołącz do nich tutaj
>>> Nasz profil w Instagramie ma prawie 11 000 followersów, dołącz do nich tutaj
>>> Połącz się z Samcikiem w Linkedin jak 23 000 ludzi. Dołącz tutaj
>>> Nasz profil w YouTube subskrybuje 10 000 widzów. Dołącz do nich tutaj
>>> „Subiektywnie o Finansach” jest już w BlueSky. Dołącz i obserwuj!
——————————-
ZOBACZ NASZE WIDEO:
„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube.
zdjęcie tytułowe: Unsplash, archiwum autora



