Wszystko drożeje. Banki też. Sprawdzam czy (i o ile?) Twój bank podniósł w czasie pandemii opłaty za podstawowe usługi. Kilka banków się przed tym powstrzymało

W czasie pandemii tylko kilka banków nie pokusiło się, by podwyższyć ceny podstawowych usług bankowych. Czy Twój bank znalazł się na tej krótkiej liście? Porównuję opłaty za prowadzenie konta osobistego, korzystanie z karty debetowej oraz wypłaty z bankomatów. Jakie obowiązywały w marcu 2019 r., a jakie są dziś?

W czasie pandemii sporo pisaliśmy o zmianach w bankowych cennikach. Zmiany dotyczyły przede wszystkim kosztów obsługi w bankowych placówkach, a więc wpłat i wypłat gotówki czy zleceń przelewów, do których zaangażowany musi być pracownik banku. Jak przez pandemię przeszły ceny za podstawowe usługi? Mam na myśli koszt prowadzenia konta osobistego, abonament za korzystanie z karty debetowej oraz prowizje za wypłaty za bankomatów.

Ciekawe? Po przeczytaniu wróć tutaj, kliknij i odkryj sprawdzone patenty Samcika na ochronę przed inflacją

Na szczęście żaden bank nie zdecydował się wprowadzić opłaty za standardowy e-przelew. Chodzi oczywiście o klientów indywidualnych, bo w przypadku klientów firmowych również za tę operację niektóre banki każą sobie płacić.

Sięgnąłem do rankingu kont osobistych, który przygotowałem w marcu 2019 r. Pandemia koronawirusa przyszła do Polski rok później. W marcu 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła główną stopę procentową z 1,5 do 1%, w kwietniu o kolejne 0,5 pkt proc., a w maju stopa spadła do 0,1%.

W wyniku tego banki straciły solidne źródło przychodów, a więc kasę z odsetek, bowiem maksymalne oprocentowanie kredytów uzależnione jest od wysokości stóp procentowych NBP. Dziś nominalne oprocentowanie kredytów i pożyczek nie może być wyższe niż 7,2% w skali roku. Z drugiej strony, bankom spadły koszty finansowania – w kolejnych miesiącach ostro cięły oprocentowanie depozytów.

A co w tym czasie stało się z cenami kont, kart i kosztami wypłat z bankomatów? Cennik z marca 2019 r. porównałem z obecnie obowiązującymi tabelami opłat i prowizji. Analizowałem cennik sztandarowego konta w danym banku w wersji „dla dorosłych”. Zwykle jest bowiem tak, że młodsi klienci mogą liczyć na zniżki.

Przeczytaj też: Płacą nawet 1,5% odsetek. Ale czy ulokowanie tam pieniędzy jest bezpieczne? Gwarancja depozytów w Aion Bank: jest czy jej nie ma?

Ceny podstawowych usług bankowych. W tych bankach nic się nie zmieniło

Zacznę od trzech banków, które nie zmieniły opłat. Chodzi o PKO BP, Bank Millennium i Alior Bank. W przypadku PKO BP chodzi o „Konto za zero”. Prowadzenie konta jest za 0 zł, a karta kosztuje 8 zł miesięcznie. Opłata za kartę spada do zero przy wydaniu nią 300 zł miesięcznie. Darmowe są wypłaty z bankomatów PKO BP, a wypłata z pozostałych w Polsce kosztuje 3,5% kwoty transakcji, nie mniej niż 5 zł. Ale PKO BP ma słone opłaty dla posiadaczy kont, którzy stali się jego klientami przed 2020 r.

W Banku Millennium „Konto 360°” kosztuje 8 zł, a karta 7 zł. Żeby uniknąć tych opłat (w sumie 15 zł), trzeba zasilać rachunek kwotą 1000 zł miesięcznie i przynajmniej raz zapłacić kartą lub BLIK-iem.

Spełniając ten warunek, za darmo dostaniemy też wypłaty z bankomatów w Polsce i za granicą. A jeśli nie, darmowe są bankomaty sieci Millennium, złotówkę kosztuje wypłata z sieci Santandera i Planet Cash oraz 5 zł z pozostałych.

W przypadku Alior Banku pod lupę wziąłem „Konto Jakże Osobiste”. Konto kosztuje 10 zł (0 zł przy zapewnieniu wpływów w wysokości 1000 zł), a karta 5 zł (0 zł przy wydaniu nią 300 zł). Wypłaty z wszystkich bankomatów były i są za darmo, jeśli klient wybrał właśnie tę korzyść (klient wybiera kilka usług, które są za darmo, za pozostałe płaci).

Przeczytaj też: Deweloperzy budują na potęgę, ale czy dobrze budują? Pani Małgorzata od prawie dwóch miesięcy walczy o usunięcie poważnej usterki

Banki popsuły ofertę bankomatową

W ING Bank prowadzenie konta niezmiennie jest darmowe, a karta kosztuje 7 zł (opłatę za kartę zerują transakcje bezgotówkowe na kwotę 300 zł). Zepsuła się natomiast oferta „bankomatowa”. Posiadacze „Konta z Lwem Direct” za darmo mieli do dyspozycji sieć ING, Planet Cash oraz pierwszą wypłatę w miesiącu z dowolnego bankomatu. Za każdą kolejną opłata wynosiła 2,5 zł. Obecnie wynosi 5 zł.

Nieznaczne zmiany w opłatach za wypłatę z bankomatów pojawiły się też w Banku Pekao. Posiadacze „Konta Przekorzystnego” mają zagwarantowane dwie darmowe wypłaty z dowolnego bankomatu, a za pozostałe płacili 2% kwoty wypłaty, nie mniej niż 5 zł. Obecnie jest to 2,3%, nie mniej niż 5 zł.

Ale żeby skorzystać z dwóch darmowych wypłat, trzeba spełnić dwa warunki: 500 zł wpływów na konto i jedna transakcja kartą lub PeoPay. Spełnienie tego warunku zeruje też opłatę za konto (standardowo 6 zł) i za kartę (standardowo 3 zł – chodzi o kartę Mastercard FX). Te zasady obowiązywały też w marcu 2019 r.

Mniej korzystne zasady wypłat z bankomatów mają też klienci Nest Banku i Credit Agricole. Nest Bank długi czas opierał się podwyżkom opłat i chciał uchodzić za darmowy bank. Nadal prowadzenie „Nest konta” i karta są za darmo, ale wcześniej klienci mogli za darmo wypłacać też gotówkę ze wszystkich bankomatów w Polsce. Obecnie darmowa jest dla nich tylko sieć Euronet i wypłaty za pomocą BLIK. Za pozostałe transakcje muszą płacić 6 zł.

Co zmieniło się w Credit Agricole? „Konto dla Ciebie” kosztuje 7 zł, a karta 9 zł miesięcznie. Z tych opłat zwalania zasilanie rachunku kwotą 1000 zł oraz jedna transakcja kartą lub BLIK-iem. Tu się nic nie zmieniło. Spełniając ten warunek, klienci mają też darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce. W przeciwnym razie płacą 6 zł, wcześniej opłata wynosiła o złotówkę mniej.

Przeczytaj też: Czy Polacy – jak w czasach PRL – zaczynają chomikować oszczędności w walutach obcych? Zaskakujące dane NBP

Opłaty w górę, trudniej wyzerować prowizje

Zajrzyjmy teraz do mBanku i cennika „eKonta osobistego”. Przed pandemią rachunek prowadzony był bezwarunkowo za darmo i tak jest też obecnie. Karta kosztowała 7 zł, czyli tyle co dziś, ale zmieniły się zasady zwolnienia z tej opłaty. Kiedyś wystarczyła jedna transakcja bezgotówkowa, a obecnie trzeba nią wydać 350 zł miesięcznie.

mBank nie pobiera opłat za wypłaty z bankomatów, jeśli wypłacamy co najmniej 100 zł. A jeśli mniej niż 100 zł? Kiedyś „groziła” za to opłata w wysokości 1,3 zł, obecnie wynosi ona 2,5 zł.

Jak zdrożało „Konto Jakie Chcę” w Santander Banku? Gdy w marcu 2019 r. zbierałem dane do rankingu, prowadzenie tego konta było bezwarunkowo darmowe. Dziś kosztuje 6 zł, a żeby uniknąć opłaty, trzeba zapewnić wpływy na konto (500 zł) i dokonać jednej transakcji kartą lub BLIK-iem.

Bank podwyższył też – z 5 do 8 zł – opłatę za kartę. Zmieniły się też zasady anulowania tej opłaty. Kiedyś trzeba było wykonać pięć transakcji bezgotówkowych, a obecnie zapewnić co najmniej 500 zł wpływów na rachunek i choćby raz zapłacić kartą.

W BNP Paribas „Konto Otwarte na Ciebie” nadal prowadzone jest bezwarunkowo za darmo. Zmieniły się zasady korzystania z karty debetowej. Wcześniej („Karta otwarta na dzisiaj”) kosztowała 3 zł, a opłatę zerowało wykonanie jednej transakcji bezgotówkowej. Obecnie kosztuje 5 zł, a żeby za nią nie płacić, trzeba zrobić już co najmniej trzy transakcje. Jeśli chodzi o bankomaty, to zmian nie było. Darmowa jest sieć własna i Planet Cash, wypłaty z pozostałych maszyn kosztują 5 zł.

W BOŚ Banku konto „Ekokonto bez koszów” było bezwarunkowo za darmo. Dziś kosztuje 6 zł, a z opłaty zwalnia zasilanie rachunku kwotą 1000 zł. Zdrożała też karta debetowa – z 6 do 7 zł. I zmieniły się zasady zerowania tej opłaty. Kiedyś wystarczyło wydać kartą 300 zł, obecnie 500 zł. Klienci mogli też wypłacać gotówkę za darmo ze wszystkich bankomatów. Obecnie darmowe są wypłaty powyżej 100 zł, za te o niższej wartości trzeba płacić 2,5 zł.

Getin Bank podniósł o złotówkę abonament za „Konto Proste Zasady” – z 8 do 9 zł. By uniknąć opłaty, wystarczy jedna transakcja bezgotówkowa lub BLIK-iem. W przeszłości za darmo były też wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce. Obecnie darmowa została sieć Planet Cash. Wypłaty poza tą siecią kosztują 3,5% kwoty wypłaty, nie mniej niż 5 zł.

Źródło zdjęcia: Pixabay