13 lutego 2018

Nadchodzi nowa odsłona programu SmartDom! Czy już wiadomo ile Zygmunt Solorz płaci za lojalność?

Nadchodzi nowa odsłona programu SmartDom! Czy już wiadomo ile Zygmunt Solorz płaci za lojalność?

Rusza nowa odsłona jednego z najciekawszych programów lojalnościowych w Polsce – SmartDom. Jego wyjątkowość wśród wszystkich tego typu przedsięwzięć na naszym rynku polega na tym, że skupia mnóstwo różnych usług oferowanych przez jedną grupę kapitałową. Na bazie Plusa i Cyfrowego Polsatu Zygmunt Solorz wybudował imponujący konglomerat usług dla domu: telewizja, telefon, internet, bank, prąd i gaz. Spiął to wszystko jedną fakturą i „opakował” programem lojalnościowym.

Korzystanie z wielu usług od jednego dostawcy – nawet jeśli żadna z nich nie jest najtańsza w swojej kategorii – jest wygodne, ale program SmartDom, który ten pakiet ma promować, był do tej pory skrajnie nieprzejrzysty. W reklamach widzieliśmy, że w skali roku dzięki korzystaniu z wielu usług Solorza można zaoszczędzić 1000 zł, ale… Kilka miesięcy temu usiłowałem dojść z tym do ładu i ustalić czy ów tysiąc jest w ogóle osiągalny. Wyszło mi, że teoretycznie tak, lecz bardziej prawdopodobne jest, że zaoszczędzimy 25 zł.

Zobacz również:

Czytaj też: Zygmunt Solorz rozdaje pieniądze? Obiecuje 1000 zł dla każdego. A jaka jest prawda? Prześwietlam SmartDom

Nie wiem czy twórcy SmartDom na pomysł jego modyfikacji wpadli po lekturze mojego felietonu (samo jego czytanie było męczące, nie mówiąc już o próbie skorzystania ze zniżek) czy też w innych okolicznościach, ale dobrze, że postanowili coś zmienić. W dotychczasowej postaci SmartDom kompletnie nie spełniał bowiem swojej funkcji – obietnicy realnych oszczędności dzięki korzystaniu ze wszystkich usług dla domu w jednej firmie.

Nowy SmartDom rusza 14 lutego i jest dla odmiany bardzo prosty – to najzwyczajniej w świecie 10 zł zniżki za zakup drugiej i każdej kolejnej usługi u Zygmunta Solorza. A więc: jeśli bierzesz abonament w Plusie i kablówkę w Cyfrowym Polsacie, to łączna cena jest obniżana o 10 zł.

Nie ma znaczenia wartość łącznego rachunku ani rodzaj abonamentu (w dotychczasowym programie były wyłączenia dotyczące najtańszych usług). Jeśli zaś kupujesz abonament w Plusie, kablówkę w Cyfrowym Polsacie i pakiet internetu – oszczędzasz 20 zł. Maksymalny pułap oszczędności to podobno 1400 zł. Pożyjemy, prześwietlimy.

To mi się podoba, bo pozwala już na pierwszy rzut oka porównać z jednej strony potencjał oszczędności w stosunku do konkurencyjnych ofert. Np. Plus nie jest najtańszym teleoperatorem, ale oferuje bardzo tani prąd i być może po zmontowaniu tego wszystkiego z kablówką cena pakietu zacznie być atrakcyjna (a więc „drożyzna” abonamentu telekomunikacyjnego w Plusie zostanie z nawiązką wyrównana rabatem za inne, tanie usługi).

Czytaj też: Najtańszy prąd płynie w kablu… telekomu?

Możliwość łatwiejszej kalkulacji cen w odniesieniu do ofert konkurencji to jedno, a możliwość realnego odczuwania ulgi w kieszeni – to drugie. Klient, który jest w stanie łatwo obliczyć ile oszczędza dzięki temu, że jest lojalny w stosunku do określonej marki ma większą motywację, by przy niej pozostać (abstrahując od jakości serwisu, bo ona – jeśli jest na niskim poziomie – może zniszczyć najsilniejszą lojalność).

Więcej o tym: Chcesz, żeby Cyfrowy Polsat inaczej się do ciebie zwracał? Musisz go o to ładnie poprosić

Nota bene ludzie Zygmunta Solorza zmieniają nie tylko zasady obowiązujące w SmartDom, ale też cenniki innych podstawowych usług. Znacznie prościej ma teraz wyglądać m.in. oferta telekomunikacyjna i internetowa w Plusie. Zamiast dotychczasowej magmy będa trzy proste plany – za 30 zł, za 40 zł i za 50 zł miesięcznie.

Wszystkie zawierają możliwość darmowych rozmów, SMS-ów i MMS-ów do wszystkich oraz roaming w Unii Europejskiej w „domowych” cenach. Różnią się w zasadzie tylko pakietem internetu do wykorzystania – w tańszych abonamentach jest to tylko 2 GB i 4 GB, a w najdroższym nieograniczony.

Prawdę pisząc nowa odsłona Plusa nie jest wcale tańsza od poprzedniej, a nawet wręcz przeciwnie. Pakiety za 30-40 zł mają tak niski liit transferu danych, że sens ma tak naprawdę pakiet za 50 zł. A na rynku można przebierać w ofertach z limitami danych przekraczającymi 10-20 GB za 25-30 zł miesięcznie. Jest więc prosto, przejrzyście i uczciwie, ale nie tanio. Chyba, że dokupimy inne usługi i odliczymy 10-20 zł zniżki w ramach SmartDom.

Czytaj też: Testuję Folx, czyli… łatwy telekom a la Netflix

Czytaj też: Gdzie po najtańszy abonament? Docent (nie)prawdę ci powie, czyli Dziewica premium w wersji Lajt

Czytaj jak kantował Plus:  Szaman Majewski i szczęście bardzo czyli jak daleko perfekcyjny duet ma do perfekcji?

Prosta jest też nowa oferta zakupu pakietów internetu. Za 30 zł mamy 30 GB, za 50 zł dostajemy 60 GB, a za 70 zł – aż 100 GB transferu. Podobnie uproszczona ma być oferta Cyfrowego Polsatu – tutaj najtańszy pakiet ma być za 20 zł (to mniej, niż dziś, ale okrojono też liczbę kanałów z 89 do 86). Mam nadzieję, że podobną metamorfozę przeszły (lub przejdą) cenniki prądu, gazu oraz oferta bankowa.

Nowa oferta Plusa i Cyfrowego Polsatu nie interesuje mnie tak bardzo jak nowy SmartDom, ale jedno z drugim ma wiele wspólnego – trzeba przyznać, że oferta imperium Zygmunta Solorza wreszcie staje się zrozumiała i prosta do ogarnięcia umysłem. Wreszcie można czytelnie ocenić na ile zniżki lojalnościowe rekompensują nie najniższe ceny poszczególnych usług kupowanych osobno.

 

Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Leszek
6 lat temu

Szczerze? Nie do końca w to wierzę, grupa Plus potrafi zaciemniać i ukrywać haczyki i kwiatki doliczane po okresach bonusowych np. trochę za darmo lub za połowę ceny, później odbijają z nawiązką. Sparzyłem się i akurat na ich oferty spoglądam ze zdwojoną ostrożnością, woląc wybrać jasną ofertę niż czary-mary… Patrząc na ofertę plusa, aż odrzuca: ABONAMENT ZA DARMO PRZEZ 6 MIESIĘCY 59,99 zł/mies. potem 119,98 zł/mies. – (abonament z nowym nr, rozmowy/sms bez limitu, 14GB internet), a w wyjaśnieniach opłaty: ZERO przez pierwsze 5 (tak, PIĘĆ nie sześć!) miesięcy, do 12 miesiąca włącznie 6 dych bez grosza, od 13 miesiąca… Czytaj więcej »

Leszek
6 lat temu
Reply to  Leszek

No i miałem rację – ten internet bez limitu, to 12GB, powyżej tego lejek, dobrze chociaż, że nie 512kb/s, a 2x tyle czyli 1MB/s. Niby do podstawowego internetu wystarczyć powinno, ale czy można to nazwać bez limitu? No i 50 zł tylko przy e-fakturze (zielonej jak to określają), bez tego +10 złociszy w górę, za smart dom 10 zł w dół (czyli 40 zł z e-fakturą). Za 49 zł mam obecnie (od ponad pół roku) w Play telefon bez limitu i 12GB internetu na karcie telefonu oraz w komplecie internet 100GB/mc na drugiej karcie. Jeden plus w plusie, że wreszcie… Czytaj więcej »

Przepłacacz
6 lat temu

A ja chętnie dam im szansę. Pokażę konsultantowi swoje rachunki i poproszę o wszystko mniej więcej takie samo, tylko taniej.

Telefon: 2x abonament z rozmowami, sms i mms no limit + 15 GB internetu.
Internet: 80 GB z prędkością LTE, powyżej limitu 2Mbps
SUMA (łącznie za 3 abonamenty): bezterminowo 67 zł/m-c

Do tego jeszcze

Prąd w G11: 27gr brutto / kWh + opłata handlowa 0,00 zł

PS. Nie bawię się w żadne zniżki za zgody na telemarketing.

Nerkofil
6 lat temu

A ja ujmę temat od drugiej strony – jeśli istnieje osobnik, który ma popodpisywane różne umowy (pewnie jeszcze lojalnościowe) z wieloma najdroższym operatorami na rynku, to nie zgłosi się do Pana Solorza po tańsze w pakiecie. Dlaczego? Bo albo jest na tyle nieogarnięty, że nie jest w stanie zwrócić na to uwagi że są na rynku oferty tańsze, albo jest na tyle bogaty, że mu ów fakt dynda nacią, albo związany lojalkami na najbliższe stulecie a ich zerwanie będzie wymagało sprzedaży samochodu.
Ergo, oferta skierowana jest do średniaków biorących za dobrą monetę cyferki z reklam 😉

Nerkofil
6 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Maćku, moja wygoda to samopłacące się faktury 😉 Raz ustawiasz, później tylko kontrolujesz. Choćby w grupie zakładek „moje bejmy” 😉 Wszyscy usługodawcy mają rachunki online z opcjami b. rozbudowanymi.

Prąd może być tani za kWh ( Niemcy np. DOPŁACAJĄ do każdej wziętej od nich kWh w taryfie nocnej), pozostaje suma opłat stałych na rachunku – na moim była by rzędu 20% jego wartości. Obecnie mam 5%.

Nerkofil
6 lat temu

Policzmy jeszcze: minimalny okres wypowiedzenia umów świadczonych cyklicznie to jeden miesiąc. Mało kto zaryzykuje pozbawienie się tv, Internetu, telefonu, gazu i swiatła na choćby kilka dni, gdy jedna usługa przestaje działać, a p Solorz włącza drugą. Pozostaje abonament na zakładkę. Licząc po kosztach „przed fuzją” z reklamy: ok.300zl. Czyli minimym tyle na wejście muszę dostać za samo przejscie. Albo „perwszy miesiąc gratis wszystkiego” – taki jestem cwaniak za dychę. Policzmy dalej: zerwanie umów dotychczasowych, nawet przy założeniu że są bezterminowe, to najczęściej fizyczną wizyta w oddziale, gdy po miesiącu od wyklikania dyspozycji zerwania na laptopie dowiadujesz sie ze placisz dalej,… Czytaj więcej »

Roman
6 lat temu

A w mojej opinii teraz jest gorzej.
W chwili gdy brałem smarttom 2 i 4 lata temu mogłem skorzystać z oferty 50% na drugi i 10zł na kolejny produkt.
I tak pierwszy był CP za 70, drugi był abo z telefonem ( jedna z ostatnich ofert gdy raty były ukryte w abonamencie) za 99 zł –
99 zł za ten mój nolimit , 10 GB i telefon nie było samo w sobie konkurencyjne ale bo obniżeniu stawki o 50% było już najlepszą ofertą na rynku.

A teraz mamy jakieś 10-20 zł za kolejną usługę i telefon wyłącznie w ratach :/

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu