Przelewanie pieniędzy do innego kraju zwykle rodzi sporo pytań o koszty, czas trwania całej operacji oraz bezpieczeństwo. Zwłaszcza jeśli kraj wysyłania (albo docelowy) znajduje się poza strefą euro. Nie da się zrobić rankingu, z którego wynikałoby, że tu na pewno będzie najtaniej. W dodatku może się okazać, że cena i warunki transferu pieniędzy w jedną stronę mogą być zupełnie inne niż transferu z powrotem. Warto szukać okazji, promocji i wiarygodnego partnera. Bo tu jednak niezawodność, przewidywalność i zaufanie są najważniejsze. Jak przesłać pieniądze z USA do Polski?
Na temat przelewów międzynarodowych można by napisać książkę. W wielu przypadkach mógłby to być horror, bo chociaż mamy XXI wiek, to banki wciąż nie ogarnęły tematu szybkiego przesuwania pieniędzy ponad granicami. Problem nie dotyczy tylko strefy euro, gdzie banki umówiły się na system SEPA, dzięki któremu przelewy w euro lecą prawie tak szybko jak krajowe. A Unia Europejska zobowiązała banki, żeby nie były też droższe niż krajowe.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Ale przenoszenie pieniędzy pomiędzy krajami spoza strefy euro może być już wspomnianym wyżej horrorem. Banki używają do takich transferów systemu SWIFT, który opiera się na bankach pośredniczących oraz wysyłanych pomiędzy bankami tzw. komunikatach transferowych. Oznacza to, że zanim przelew dojdzie do celu, przejdzie przez co najmniej dwóch pośredników, z których każdy może zainkasować kilkadziesiąt złotych prowizji. Nie wiesz, ile na koniec zapłacisz, wiesz tylko, że dużo. I że pieniądze będą wędrować kilka dni.
Czytaj też: Jaką kartę wielowalutową wybrać? Najlepsze opcje dla różnych zastosowań
Jak przesłać pieniądze z USA do Polski?
Na szczęście pojawiły się alternatywy, czyli pośrednicy, którzy przyspieszają transfery pieniędzy i czynią je bardziej przejrzystymi (proste opłaty) oraz przyjaznymi (aplikacje mobilne pozwalają śledzić wysłane pieniądze). Oto krótki przegląd sposobów przesuwania pieniędzy pomiędzy krajami i kontynentami. Jak przesłać pieniądze z USA do Polski?
Przelew bankowy typu SWIFT. Możesz go zlecić w swoim banku (nawet elektronicznie), trzeba tylko pamiętać o wybraniu odpowiedniej opcji w systemie transakcyjnym. Trzeba znać numer BIC banku, w którym ma rachunek odbiorca, oraz numer rachunku i nazwę banku, który go prowadzi. Są trzy opcje kosztowe: OUR (wszystkie koszty po stronie nadawcy), SHA (podział kosztów po połowie) oraz BEN (koszty przelewu opłaca w całości beneficjent, który dostanie mniej pieniędzy, niż mu wysłaliśmy). Jest długo, drogo i nieprzewidywalnie.
Co ciekawe, nawet przelew między dwoma kontami walutowymi w bankach w tym samym kraju będzie szedł za pomocą systemu SWIFT! Jedyne co możemy zrobić, to założyć w banku konto walutowe (bywa płatne), skorzystać z usługi kantoru walutowego (przewalutowanie ze złotych na walutę „docelową” po dobrym kursie), zdeponować te pieniądze na koncie walutowym i dopiero wtedy przelać je SWIFT-em. Opłat za transfer nie unikniemy, ale przynajmniej ominie nas spread przy przewalutowaniu.
Międzynarodowy przekaz pocztowy. Wpłacasz pieniądze na poczcie w swoim kraju, a odbiorca otrzymuje je w oddziale poczty w swoim kraju. Zwykle możesz przekazać pieniądze tylko w walucie kraju, w którym się znajdujesz, a odbiorca dostanie pieniądze w walucie jego kraju. Wada? Wszystko trwa dość długo, nie jest tanie (zapłacisz tylko trochę mniej niż w banku, prowizje to 7-9% od wartości przelewu) oraz nadziewasz się na niekorzystny spread przy przewalutowaniu.
Gotówkowy przekaz pieniężny u globalnego operatora. Wpłacasz pieniądze w banku albo w okienku pośrednika finansowego, który ma umowę z taką firmą (możesz to zrobić w gotówce, możesz przelewem albo kartą), a międzynarodowa firma umożliwia odebranie tych pieniędzy już za dłuższą chwilę w swojej placówce w innym kraju. Pośrednik (chodzi o firmy takie jak MoneyGram i podobne do niej firmy) generuje specjalne kody, które trzeba przekazać odbiorcy przekazu. Odbierze on pieniądze pod warunkiem wylegitymowania się i podania kodu. Koszt niestety zwykle wynosi 6-8% wartości przelewu (cenniki zależą od kwot). Dodatkowo można się naciąć na wygórowane spready.
Przelew międzynarodowy w fintechu. Jeśli dwie osoby mają konto na jednej platformie czy fintechu (np. Cinkciarz.pl), to nie ma najmniejszego problemu, by przesłać pieniądze wewnątrz aplikacji. Zarówno nadawca, jak i odbiorca operują tą samą walutą, więc nie ma żadnych prowizji za przewalutowanie czy transfer. Przesunięcie pieniędzy odbywa się w czasie rzeczywistym. Jeśli dany fintech oferuje karty płatnicze oraz możliwość wypłaty pieniędzy z bankomatu (warto sprawdzić prowizje za wypłaty bankomatowe), to nawet zamiana pieniędzy na gotówkę nie stanowi problemu.
Usługi internetowych pośredników. Jest mnóstwo firm, które oferują przekazy międzynarodowe z dostawą bezpośrednio na rachunek bankowy odbiorcy. Zakładasz konto na takiej platformie, wpłacasz na nie pieniądze (przeważnie możesz zasilić konto przelewem bankowym i kartą, niekiedy są też możliwe inne formy), zlecasz przelew, płacisz prowizję, podajesz numer rachunku odbiorcy w kraju docelowym i gotowe. Całą resztę „zabawy” bierze na siebie pośrednik.
Pośrednicy są najróżniejsi. Od PayPala przez TransferGo po firmy, o których nigdy nie słyszałeś. Warto pilnować kursu wymiany i opłat za przelew oraz wybierać najbardziej renomowane platformy. Korzystanie z usług mało znanego pośrednika, mającego siedzibę w egzotycznym kraju, bez polskiego supportu i nieposiadającego długiej historii działania oraz wyrobionej wiarygodności – może być bolesne.
Różnice w opłatach i spreadach mogą być niemałe, ale trudno zrobić ranking tego typu internetowych firm pośredniczących w przekazach pieniężnych, bo ich promocyjne oferty wciąż się zmieniają. Oczywiście są w internecie porównywarki tego typu usług, ale ich wiarygodność też jest różna. Z tych wszystkich powodów zwykle radzę czytelnikom, którzy pytają o to jak przesłać pieniądze z jednego końca świata na drugi, by korzystali z firm doświadczonych, co najmniej mających polskie „korzenie” i operujących w naszym języku.
————————
ZAPROSZENIE: JAK PRZESŁAĆ PIENIĄDZE Z USA DO POLSKI?
Jeśli potrzebujesz przelać pieniądze z USA do Europy, w tym do Polski, to skorzystaj z oferty spółki Conotoxia Inc. należącej do właściciela fintechu Cinkciarz.pl. Dzięki współpracy Conotoxia Inc. i Trustly posiadacz rachunku w amerykańskim banku (dostępnych jest 4000 amerykańskich instytucji finansowych) może przesłać pieniądze do Polski bez prowizji. To promocyjna oferta, która potrwa do 10 października 2022 r.!
Dzięki tej usłudze można przesłać pieniądze z 42 amerykańskich stanów do 30 krajów europejskich w jednej z 28 walut. Co trzeba zrobić? Po pierwsze założyć w USA konto na platformie Conotoxia.com i zweryfikować tożsamość (skan lub zdjęcie dowodu osobistego). Po drugie: zalogować się na konto w Conotoxia, dodać odbiorcę do listy swoich kontrahentów, podać kwotę i walutę przekazu oraz numer rachunku odbiorcy w polskim banku (albo innym europejskim – usługa obejmuje 30 krajów).
Po trzecie wybrać formę przekazania pieniędzy na platformę, z której zostaną wysłane do Europy. Może to być karta płatnicza Visa lub Mastercard albo amerykańskie konto bankowe w dolarach, z którego trzeba wykonać przelew. Odbiorca nie musi posiadać konta w Conotoxia, wystarczy, że ma konto w banku. W ten sposób można przelewać kwoty od 1 dolarów do 2999 dolarów.
Zaletą tej formy transferu pieniędzy jest szybkość oraz bezpieczeństwo – operatorem jest znana, wiarygodna firma (spółka z tej samej grupy, co właściciel Cinkciarz.pl). Nie bez znaczenia jest też fakt, że kasa wpływa na konto bankowe odbiorcy w Europie, co oznacza, że nie ma najmniejszych problemów, by zamienić te pieniądze na gotówkę (wypłata w bankomacie lub w placówce banku).
Opłaty? Generalnie składają się z dwóch części. Pierwsza to tzw. opłata za metodę płatności. Np. jeśli przekazujemy pieniądze z USA do Polski, wpłacając je na platformę kartą płatniczą, to opłata wynosi 1-1,2% transakcji plus 0,25 dolara. W przypadku wyboru metody płatności Online Banking od Trustly – prowizji na razie nie ma w ogóle.
Druga część opłat to prowizja za wymianę waluty z dolara na tę, której używa odbiorca przelewu w Europie (np. w Polsce). Te opłaty standardowo wynoszą od 1,89 dolara (w przypadku forintów węgierskich) do 9,99 dolarów (w przypadku chińskiego juana). Można zasilać też konta w „nieeuropejskich” walutach, o ile odbiorca ma konto bankowe w danej walucie. W przypadku większości popularnych walut europejskich opłata wynosi 3,89 dolara (dotyczy to też euro i złotego). Tej opłaty w ramach promocji klient nie ponosi.
Nie licząc tych dwóch opłat (których można uniknąć w okresie promocji), jedynym kosztem przelewu z USA na konto bankowe w Europie (w tym w Polsce) będzie spread walutowy (w przypadku złotego przeliczenie odbywa się obecnie po ok. 2 gr powyżej kursu z rynku walutowego oraz 6 gr powyżej kursu NBP). To prawdopodobnie jedna z najtańszych metod przelewania pieniędzy z Ameryki do Polski. Zapraszam do przetestowania.
—————————–
Posłuchaj też podcastu „Finansowe sensacje tygodnia”
Zapraszamy też do posłuchania podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”, w którym rozmawiamy o tym, jak zaoszczędzić na wypoczynku za granicą: gdzie można kupić walutę taniej oraz jakimi kartami płacić, żeby nie wpaść w koszty przewalutowania i inne prowizje. Gościem podcastu był Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w firmie Cinkciarz.pl. Zapraszamy do odsłuchania pod tym linkiem lub na jednej z siedmiu platform podcastowych (Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, PocketCast, RadioPublic, Stitcher).
Więcej porad dotyczących rozsądnego płacenia, kupowania walut obcych oraz rozsądnego zarządzania swoimi oszczędnościami – znajdziesz w cyklu edukacyjnym „Można sprytniej”, którego Partnerem jest Cinkciarz.pl, dostawca uniwersalnych rozwiązań do płacenia – Portfela Walutowego i karty wielowalutowej oraz platformy do kupowania i sprzedawania walut przez smartfon.
———————–
Tekst jest częścią cyklu edukacyjnego, który realizujemy wspólnie z Cinkciarz.pl – fintechem oferującym kartę wielowalutową, usługę wymiany walut oraz bramki płatnicze dla sklepów internetowych
zdjęcie tytułowe: Christine Ray/Unsplash