13 marca 2025

Największy polski bank ogłosił wysokie zyski. Sprawdziłem na czym PKO BP zarabia tak dużo. To bolesna tajemnica, ale musicie ją poznać

Największy polski bank ogłosił wysokie zyski. Sprawdziłem na czym PKO BP zarabia tak dużo. To bolesna tajemnica, ale musicie ją poznać

Największy polski bank podał wyniki finansowe za zeszły rok. I nie zawiódł swoich akcjonariuszy. Z cyferek wynika, że PKO BP wypracował astronomiczne 9,3 mld zł czystego zysku, czyli niemal jedną czwartą całego zarobku polskiej branży bankowej. Przyjrzałem się na czym dokładnie PKO BP zarabia te ogromne pieniądze. Chciejcie poznać tę bolesną prawdę

Polska branża bankowa nie jest zbyt duża na tle wielkości polskiej gospodarki – a polskie banki nie należą do europejskich gigantów – ale dwie grupy bankowe są uważnie obserwowane przez inwestorów z Londynu i Nowego Jorku. To PKO BP, zarządzający kwotą 525 mld zł aktywów, a także jego najważniejszy konkurent – Bank Pekao (334 mld zł zarządzanych aktywów). Pierwszy z banków jest kontrolowany bezpośrednio przez Skarb Państwa, zaś drugi przez ubezpieczyciela PZU (też należącego do państwa).

Zobacz również:

Na czym PKO BP zarabia miliardy? Rozciągnięta marża odsetkowa

Już wiadomo, że w zeszłym roku oba „państwowe” banki wygenerowały łącznie 15,7 mld zł zysku, czyli ponad 37% łącznego zarobku całej branży bankowej w Polsce. Nic dziwnego, bankowość to dziś biznes skali, w którym duży może więcej. O wynikach Banku Pekao pisaliśmy w „Subiektywnie o Finansach” niedawno, dziś przyjrzymy się wynikom PKO BP. Nie ma co kryć, że to ten bank wytycza trendy rynkowe i do jego polityki cenowej odnoszą się konkurenci.

O ile w 2023 r. doszło do małej sensacji, a więc znacznie mniejszy bank z żubrem w logo pokonał pod względem zysku netto PKO BP (wynikało to z dużych rezerw na kredyty frankowe, które utworzył PKO BP), to w tym roku takiej niespodzianki już nie było. Wzrost zysku PKO BP jest gigantyczny, w 2023 r. największy polski bank zarobił 5,5 mld zł na czysto, zaś w tym roku aż 9,3 mld zł.

I to mimo nieco niższych rynkowych stóp procentowych, bo o ile przez większość 2023 r. wskaźnik WIBOR 3M krążył w granicach 6,5-7,5%, o tyle w tym roku stoi na poziomie 5,8-5,9%. A to właśnie dzięki wysokim rynkowym stopom procentowym banki mogą rozszerzać marże odsetkowe, czyli widełki między oprocentowaniem kredytów i depozytów.

W zeszłym roku bank PKO BP bezwzględnie zwiększał ten margines, przede wszystkim kosztem deponentów. Zysk banku z marży odsetkowej wzrósł o bite 21%, osiągając poziom 22,1 mld zł. Dla porównania: na opłatach i prowizjach bank zarobił „tylko” 5,1 mld zł, choć to i tak o prawie 11% więcej, niż w 2023 r. W 2024 r. marża odsetkowa w PKO BP wyniosła 4,8%, ale w ostatnim kwartale roku już 5,18% (ale to chyba efekt księgowy, bo w poprzednim roku „mąciły” wakacje kredytowe).

Skalę tego ruchu po stronie oprocentowania depozytów widać w bardziej szczegółowych danych. O ile przychody PKO BP z odsetek (a więc z oprocentowania kredytów) były w zasadzie stabilne i zwiększyły się z 30,7 mld zł do 31,7 mld zł (a więc raczej symbolicznie), o tyle koszty odsetek wypłacanych klientom runęły z 12,9 mld zł do niecałych 10 mld zł. Tak, tak, bank wypłacił klientom aż o 3 mld zł mniej odsetek od depozytów, niż w zeszłym roku!

I to jest najważniejsza tajemnica rekordowych zysków PKO BP. Bank testował granice wytrzymałości klientów i obniżał oprocentowanie depozytów na tle rynku, sprawdzając co się stanie. A ponieważ nie działo się nic (o czym dalej), to… obniżał dalej. Bank Pekao zrobił odwrotnie: w rachunku wyników „Żubra” widać zwiększenie przychodów z odsetek od kredytów o 700 mln zł i zmniejszenie kosztów wypłaconych klientom odsetek raptem o 80 mln zł. A więc w tym banku po pierwsze rozszerzanie marży odsetkowej limitowano, a po drugie za jej niewielki wzrost zapłacili bardziej kredytobiorcy.

Efekt skali kontra efekt franków

Dwa największe banki zaczynają myśleć o tym, by większą część pieniędzy zarabiać na prowizjach (to naturalne, gdy mają zacząć spadać stopy procentowe i skończy się odsetkowe eldorado). W przypadku obu dochody z odsetek to 82% wszystkich dochodów z podstawowych usług świadczonych klientom. Wciąż dużo więcej, niż w bankach zagranicznych, gdzie ta proporcja często wynosi 60:40. Oba banki przygotowują się do przestawienia zwrotnicy, ale Bank Pekao zwiększył dochody z prowizji o 2,5%, a PKO BP – aż o prawie 11%

Największy polski bank zarobił więc na prowizjach i odsetkach w sumie 27,2 mld zł, a do tego jeszcze 1,5 mld zł na ubezpieczeniach, ale w górę szły też elementy obciążające jego bilans. Aż o 11% wzrosły koszty działania banku (do 8,5 mld zł), zaś o ponad 7% zwiększyły się straty kredytowe (do prawie 1,5 mld zł). Szły one w górę też w Banku Pekao, ale w nim nie przekroczyły 900 mln zł. Widać, że wysokie stopy procentowe mają też tę niemiłą stronę, że więcej jest firm i klientów indywidualnych, którzy nie są w stanie spłacać na czas zaciągniętych kredytów.

W PKO BP bolesnym tematem pozostają kredyty frankowe. W zeszłym roku bank odpisał astronomiczne 4,9 mld zł na rezerwy związane z „odszkodowaniami” dla frankowiczów (pochwalił się też, że ma już 48 000 zawartych ugód z frankowiczami). Co prawda to o pół miliarda złotych mniej, niż w poprzednim roku, ale mimo wszystko ponad trzy razy więcej, niż wyniósł wzrost odpisów na „normalne” złe kredyty! Do tego doszło 1,3 mld zł podatku bankowego oraz 3,4 mld zł podatku dochodowego. I tym sposobem zysk operacyjny banku sięgający niemal 20 mld zł skurczył się do niecałych 10 mld zł na poziomie zysku netto.

Na początku tekstu powiedziałem o efekcie skali w bankowości. Czy wiecie, że koszty działania PKO BP (8,5 mld zł) są tylko niewiele wyższe od kosztów działania sporo mniejszego Banku Pekao (6,8 mld zł)? To jest właśnie tajemnica rentowności banków – systemy informatyczne, ludzie, sieć placówek – to wszystko kosztuje wszędzie mniej więcej tyle samo, a tajemnica rentowności banków tkwi w możliwości obsłużenia na tej „infrastrukturze” jak największej liczby klientów. Dlatego w europejskiej bankowości zaczyna się kolejna fala fuzjomanii, która – być może – dotrze też do polskich banków.

———————–

ZAPLANUJ ZAMOŻNOŚĆ JUŻ TERAZ! Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej.

———————–

PKO BP zarabia miliardy złotych na „osadach”

Jeśli pytacie kto jeszcze – poza posiadaczami depozytów i kredytobiorcami – „zapłacił” za astronomiczne zyski PKO BP, to największą część dochodów prowizyjnych banków stanowią opłaty za obsługę kart płatniczych (2,2 mld zł w skali roku) i opłaty za prowadzenie kont bankowych (1,4 mld zł w skali roku). Mniej więcej po miliardzie złotych rocznie bank zgarnia z prowizji od udzielanych kredytów, opłat za zarządzanie funduszami inwestycyjnymi oraz ze spreadów walutowych.

Wartość zadłużenia klientów PKO BP (czyli portfel kredytowy banku) wzrosła w sposób lawinowy, z 246 mld zł rok temu do 266 mld zł obecnie. Ponad połowa tego wzrostu to kredyty hipoteczne, których wartość poszła w górę do 123 mld zł, a jedna trzecia to kredyty konsumpcyjne (z tytułu wyuzdanej konsumpcji klienci „wiszą” największemu bankowi w Polsce 37 mld zł). Resztę wzrostu portfela kredytowego banku „załatwili” przedsiębiorcy (kredyty, leasingi).

Czytaj też: „Kredyt nie musi być drogi” – twierdzą bankowcy po zarobieniu 42 mld zł. Oto ich sposób na tańsze kredyty. Gorzej z pomysłami na lepsze lokaty

Również o 20 mld zł wzrosły – ale do znacznie wyższego poziomu, aż 419 mld zł – nasze oszczędności w PKO BP. Z tej olbrzymiej kwoty aż ponad połowę, bo 218 mld zł trzymaliście na zwykłych, nieoprocentowanych ROR-ach, dając bankowi darmowy pieniądz (który ten bank w jakiejś, statystycznie „bezpiecznej” części, lokował np. w obligacje oprocentowane na 6% w skali roku). Kolejne 87 mld zł było na kontach oszczędnościowych (też oprocentowanych bez szaleństw), a tylko 112 mld zł na depozytach terminowych.

I teraz trzymajcie się mocno foteli: rok wcześniej na depozytach trzymaliście 126 mld zł (dziś 112 mld zł), a na „darmowych” ROR-ach tylko 192 mld zł (dziś 218 mld zł). Jedyna dobra wiadomość (z punktu widzenia zarządzania domowym cash-flow) to ta, że o 10 mld zł wzrósł „osad” na kontach oszczędnościowych. Czyli do banku wpłynęło dodatkowych 20 mld zł Waszych pieniędzy, z których połowa poleciała na nieoprocentowane ROR-y, a dodatkowo przesunęliście z kont oprocentowanych na nieoprocentowane (lub niżej oprocentowane konta oszczędnościowe) kolejne kilkanaście miliardów złotych.

Być może to kwestia potrzeb: jeśli inflacja nadgryza, a dochody nie rosną, to uszczupla się oszczędności. Ale to oznacza, że bank dostał ponad 25 mld zł dodatkowego, darmowego lub taniego pieniądza. Licząc 6% odsetek od tego dodatkowego pieniądza (tyle można uzyskać na obligacjach) to byłoby 1,5 mld zł dodatkowych odsetek. Oczywiście: bank nie może lokować całości pieniędzy z rachunków klientowskich a vista w obligacje długoterminowe, a co najwyżej w „coś krótkiego”, więc realnie zarabia na tym mniej. Ale zarabia. I jak mają „temu banku” nie rosnąć zyski?

Czy akcje PKO BP na giełdzie jeszcze są tanie? Będzie dywidenda?

Oczywiście, nie ma w tym żadnego zarzutu do szefów banku (od rok zarządza nim Szymon Midera, który niedawno ogłosił nową strategię rozwoju PKO BP). On jest po to, żeby maksymalizować zyski – zwłaszcza, że potem trafiają one na dywidendę dla akcjonariuszy, w tym Skarbu Państwa (a więc finansowane są z nich świadczenia 800+ oraz inne plusy i dzieła).  PKO BP zarabia miliardy, bo może. Na każdą akcję największego polskiego banku przypada dziś 7,44 zł zysku PKO BP.

Akcje PKO BP są dziś wyceniane na ponad 71 zł i w ciągu ostatniego roku ich cena urosła o ponad 20 zł. Zatem jeśli dziś kupicie te papiery, to za każdą akcję zapłacicie 10-krotność zysku przypadającego na tę akcję. To nie jest już tanio, niestety, ale jest to maszynka do zarabiania pieniędzy, a takie „maszynki” kosztują.

Porównując wzrost ceny akcji PKO BP ze zmianą wartości indeksu WIG20 widać, że po pierwsze cała branża bankowa, a po drugie jej najwięksi przedstawiciele w erze wysokich stóp procentowych byli przez inwestorów traktowali co najmniej przychylnie:

Dla porównania: na każdą akcję Banku Pekao przypada 24,3 zł zysku, zaś cena akcji na giełdzie to 173 zł. Jak łatwo wyliczyć, pod tym względem „Żubr” jest wyceniany nieco ostrożniej przez inwestorów. Może to wynikać z tego, od czego zacząłem – z efektu skali. Inwestorzy też wiedzą, że w tej branży duży może więcej. I PKO BP niewątpliwie to pokazuje w całej rozciągłości. Gdyby nie rezerwy na franki, to jego zysk mógłby wynieść w zeszłym roku ponad 13 mld zł (po opodatkowaniu).

Ale akcjonariusze i tak mogą liczyć na sowitą dywidendę. Co prawda nie ma jeszcze decyzji akcjonariuszy PKO BP w tej kwestii, lecz zarząd już potwierdził, że bank spełnia wymogi rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, która pozwala wypłacić w dywidendzie nawet 75% zysków. To by oznaczało prawie 7 zł dywidendy na akcję. A więc PKO BP może być kolejnym bankiem, którego akcje mieć lepiej, niż depozyt. Kto ma akcje PKO BP – kupione po cenie przeważnie niższej od obecnych, rekordowo wysokich notowań – to w dywidendzie dostanie ponad 10% kwoty, którą zainwestował w tę akcję. Znacie lokatę bankową, która tyle „płaci”?

Czytaj też: Gdzie nasze portfele będą za rok? Przepowiadają to… wyniki finansowe Banku Pekao. Co mówi o przyszłości największy bank dla korporacji?

Bankowe eldorado jeszcze potrwa, ale Cezary Stypułkowski już przygotowuje zarządzany przez siebie bank do bardziej wymagających czasów
Bankowe eldorado jeszcze potrwa, ale Cezary Stypułkowski już przygotowuje bank do bardziej wymagających czasów

——————————-

ZOBACZ NASZE NOWE WIDEOCASTY:

„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube.

———————————-

PodcastPOSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

>>> FST (251): KTO WYGRA WYŚCIG O SZTUCZNĄ INTELIGENCJĘ? Trwa w najlepsze wyścig o dominację na rynku sztucznej inteligencji. Czy na końcu tego wyścigu będzie superinteligencja, która będzie w stanie przejąć nad nami władzę? Na jakim etapie rozwoju są dziś modele językowe sztucznej inteligencji? Czy dziesiątki miliardów dolarów, które zainwestowały wielkie korporacje cyfrowe w rozwój sztucznej inteligencji, kiedykolwiek się zwrócą? Maciej Danielewicz rozmawia z prof. Jakubem Growcem ze Szkoły Głównej Handlowej. Zapraszam do posłuchania!

>>> FST (252): GOSPODARCZA STRATEGIA RZĄDU. CZY LECI Z NAMI PILOT? Specjalne wydanie podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”, w którym komentujemy nową gospodarczą strategię dla Polski, ogłoszoną w poniedziałek przez premiera Donalda Tuska oraz ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Co jest z nią nie tak? Czy leci z nami pilot? I jak powinna wyglądać strategia, dzięki której za 30 lat znów moglibyśmy powiedzieć: „Polska rozwijała się najszybciej w Europie!”. Zapraszam do posłuchania!

strategia gospodarcza rządu

——————————-

ZAPROSZENIA DO OSZCZĘDZANIA:

Jak zdobyć motywację do inwestowania? Jak osiągnąć ten stan, w którym łatwiej nam jest odłożyć pieniądze niż je wydać? Dziś odpowiemy na pytanie o najtrudniejszy etap oszczędzania, czyli jego… początek. Jedni mówią, że ten najtrudniejszy etap kończy się wraz z zebraniem pierwszych 10 000 zł, inni – że dopiero po zebraniu 100 000 zł. Dlaczego tak trudno jest osiągnąć ten poziom? I jak przeskoczyć przez ten płot?

jak zaoszczędzić pierwsze 100 000 zł

>>> Konto na platformie Raisin pozwala zarobić do 6,7% w skali roku. Dywersyfikacja oszczędności jest dla każdego. Załóż bezpłatne konto w Raisin tutaj, a potem złóż zlecenie utworzenia lokaty, przelej pieniądze i przetestuj nową platformę do europejskiego oszczędzania dostępną w Polsce.

>>> Konto oszczędnościowe w BNP Paribas płaci 9% w skali roku. Ruszyła ciekawa promocja. Aktywni klienci dla każdego banku są wartością dodaną, więc bank BNP Paribas podkręca nagrody w swojej promocji, w której zachęca nas do… osobistej wizyty w oddziałach banku. Jak zasłużyć na oprocentowanie w wysokości 9%? Komu opłaci się ta akcja?

>>> Konto oszczędnościowe w Banku Pekao, czyli 7% przez pięć miesięcy do 100 000 zł. Co najbardziej denerwuje tych, którzy chcieliby skorzystać z bankowych promocji wysoko oprocentowanych depozytów lub kont oszczędnościowych? Dwie rzeczy: krótki okres trwania wysokiego oprocentowania i niska kwota, którą można w promocji ulokować. W Banku Pekao ruszyła ciekawa promocja bez tych wad.

>>> Zobacz, jakie są prognozy cen aktywów na najbliższe miesiące, ściągnij raport prognostyczny na 2025 r. przygotowany przez analityków XTB. A jeśli chcesz lokować oszczędności w globalne ETF-y, oszczędzać na emeryturę w IKE, kupować waluty, akcje i surowce, to przetestuj konto inwestycyjne w XTB.

>>> Korzystaj z okazji i kupuj przecenione akcje z pomocą Saxo Banku. Polskich klientów do przechowywania części oszczędności lub inwestowania w bezpiecznej jurysdykcji zaprasza duński Saxo Bankktóry zgromadził ponad 100 mld dolarów aktywów klientów. Bank oferuje wsparcie techniczne i obsługę w języku polskim, raport podatkowy oraz lokalny numer IBAN dla wpłat w złotych. Ostatnio stał się częścią szwajcarskiej grupy bankowej Safra Sarasin.

——————————-

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTERY

>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.

>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.

——————————-

ZNAJDŹ SAMCIKOWOŚĆ W MEDIACH SOCJALNYCH

Jesteśmy nie tylko w „Subiektywnie o Finansach”, gdzie czyta nas ok. pół miliona realnych odbiorców miesięcznie, ale też w mediach socjalnych, zwanych też społecznościowymi. Tam krótkie spostrzeżenia o newsach dotyczących Twoich pieniędzy. Śledź, followuj, bądź fanem, klikaj, podawaj dalej. Twórzmy razem społeczność ludzi troszczących się o swoje pieniądze i ich przyszłość.

>>> Nasz profil na Facebooku śledzi ok. 100 000 ludzi, dołącz do nich tutaj

>>> Samcikowy profil w portalu X śledzi 26 000 osób, dołącz do nich tutaj

>>> Nasz profil w Instagramie ma prawie 11 000 followersów, dołącz do nich tutaj

>>> Połącz się z Samcikiem w Linkedin jak 23 000 ludzi. Dołącz tutaj

>>> Nasz profil w YouTube subskrybuje 10 000 widzów. Dołącz do nich tutaj

>>> „Subiektywnie o Finansach” jest już w BlueSky. Dołącz i obserwuj!

zdjęcie tytułowe: PKO BP/Canva

Subscribe
Powiadom o
29 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Niko
1 miesiąc temu

Dobrze być akcjonariuszem takiego banku, klientem czy petentem to raczej nie, a kto za to płaci Pan, Pani, społeczeństwo 😂, dywidenda powinna być zacna ale Handlowy też chyba wypłaci niezłą… Panie Macieju jaka według Pana może być wartość godziwa PKO? , tanio nie jest ale potencjał wzrostowy jeszcze jest😉

Niko
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak, bardzo dobrze Pan wtedy określił Orlen jako tani, moje gratulacje oczywiście 😀ale najbardziej pamiętam ten tekst o Dino którego w necie już chyba nie ma to też był strzał życia, oby z Diagnostyką było podobnie😉.

Szymon
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale biorąc pod uwagę organizację pracy w placówkach,jakość obsługi i kompetencje personelu,to 1 grosz za akcję byłby adekwatną wyceną.

Szymon
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Z rynkiem to ja nie dyskutuję.Pozwoliłem sobie jedynie przedstawić subiektywną,nierynkową wycenę.🙂

Szymon
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Dziękuję,nawzajem😁

Janina Nowak
1 miesiąc temu

Bank utrzymują seniorzy i mieszkańcy polski powiatowej. Wierzą w solidne marmurowe oddziały. Skoro w ich miejscowości jest przeważnie placówka skarbonki, zatem mają zaufanie do znanego loga i do gwarancji banku państwowego. Miliony klientów nie potrzebuje rozbudowanych usług finansowych. Dla nich wystarczy konto osobiste na które otrzymują wypłatę, którą stopniowo wypłacają w ciągu miesiąca. Bawić się w przerzucanie osadu dla paru groszy oszczędności więcej na lokatę czy RO, nie dla nich. Większość żyje od wypłaty do wypłaty bez budowania finansowej poduszki bezpieczeństwa. Szybciej wezmą kredyt w razie większej potrzeby niż odkładając na czarną godzinę na lokatach. Wiele osób jest przekonanych, że… Czytaj więcej »

Niko
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Sam mam, jakieś stare książeczki PKO, kiedyś się pytałem co z tym fantem to jakieś okna mogę wymienić i oni mi coś tam zwrócą jednym słowem rodzice chcieli dobrze ale bank już tak łaskawy nie jest bo te pieniądze dużo straciły na wartości a teraz to na waciki 😂

dizzy
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Mojemu ojcu też lata temu „przy okazji” wciśnięto limit kredytowy w koncie bo przyda się na wszelki wypadek. O tym, że rok w rok płacił za to niemałą prowizję zdaje się nawet nie wiedział, bo kto by tam wyciągi sprawdzał. Po jego śmierci jak sprawdzałem historię jego spraw to zbaraniałem widząc ile bank na nim zarabiał, rocznie chyba więcej niż ja zapłaciłem przez 10 lat. I oczywiście 100% oszczędności na ROR…

Jacek
1 miesiąc temu

Darmowego osadu przysparzają klienci, którym przez myśl by nie przeszło, że można korzystać z usług więcej niż jednego banku na raz.

Stef
1 miesiąc temu

Na klientach. To pokazuje że np. Jakby chcieli zwiększyć ilość klientów mogliby oferować konta, karty za zero i nadal zarabiać na innych usługach.

RAFAL
1 miesiąc temu

Kredytobiorcy i deponenci w PLN dopłacili sowicie do Frankowskich . Teraz już można hulać po Alpach , wymieniać fury i posyłac dzieci do prywatnych szkół . Niech żyje sprawiedliwość bolszewicko – socjalistyczna .

Janina Nowak
1 miesiąc temu

A jeszcze zbieżność nazwy Pekao SA i PKO BP. Ilu klientów nieświadomie nabrało się na wypłatę z obcego bankomatu? Wypłaca z Żubra i myśli, że jest to samo PKO. Fonetycznie pierwszy człon nazwy brzmi identycznie.
Słyszałem jeszcze o sytuacjach, że ktoś chciał spłacić kredyt w PKO BP. Idzie przez pomyłkę do Żubra, a tam pracownik nie wyprowadza go z błędu o pomyłce. Sprawdza zdolność kredytową, proponuje konsolidację i zachęca do otwarcia kolejnego konta.

Qba
1 miesiąc temu

Kupowałem PKO w IPO. Później doszedł bonus, który dali dodatkowo po roku. Koszt 1 akcji wynosił 18,76 PLN. Cały pakiet mam do dzisiaj, czyli od 7431 dni … Taki ze mnie długoterminowy inwestor 😁

Baht
1 miesiąc temu

Bez czytania strzelam
1. Na wysokim spreadzie walutowym – głównie osoby starsze wymieniają a to dla banku 20% zysk od ręki.
2. Na niskim oprocentowaniu produktów oszczędnościowych, znacznie niższym niż u konkurencji.
3. Na kredytach hipotecznych, mimo iż nie są najdrożsi, a raczej z dolnej połówki stawki, ale mimo to efekt skali i to że mają najwięcej hipotek w Polsce robi robotę 🙂

Zgadłem?

Alex
1 miesiąc temu

A ja tam lubię ten bank. Obsługa iPKo/IKO bardzo mi odpowiada, wszystko ogarniam zdalnie. Jak potrzebowałem wypłacić walutę to też bez problemu, nie mają „nowoczesnych” oddziałów bezgotówkowych. Przy czym nie jestem dobrym klientem, bo akurat za nic nie zapłaciłem 🙂 Natomiast warunki depozytów czy kredytów faktycznie najlepsze nie są, choć tu przydaje się doradca w ramach bankowości osobistej (niski próg wejścia do tego „segmentu”) – oni mogą negocjować. Tyle, że obawiam się, że przy tak dobrych wynikach finansowych nie ma powodów do uatrakcyjniania oferty, a jak największy jej nie poprawia, to pozostali też nie czują takiej potrzeby. A nie, przepraszam,… Czytaj więcej »

Marcin
1 miesiąc temu

Czy Pan Redaktor lub ktoś inny umie z tego wyliczyć ile bank zarobił z moich wpłat rat kapitałowo-odsetkowych przez ostatnie 14 lat albo w ostatnim roku? Chciałbym dodać do negocjacji ugodowych taką informację, aby bank zwrócił zysk wypracowany z moich pieniędzy.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu