22 lipca 2019

Dwie trzecie internautów przynajmniej raz na jakiś czas robi zakupy w smartfonie. Kiedy będzie to główny sposób kupowania w sieci?

Dwie trzecie internautów przynajmniej raz na jakiś czas robi zakupy w smartfonie. Kiedy będzie to główny sposób kupowania w sieci?

Zakupy online to dziś już niemal standard. Zdecydowana większość Polaków realizuje zakupy w sieci za pośrednictwem laptopa. Zakupy w kanałach mobilnych rosną co prawda w siłę, ale konsumenci wciąż uważają ten kanał za mniej przyjazny niż laptop czy komputer stacjonarny. Na jakie zmiany w m-commerce czekamy najbardziej?

Jest nas – Polaków – 38,4 mln. Z badań firmy Gemius dla e-Commerce Polska wynika, że penetracja internetu w naszym kraju sięga 84,3%, czyli że dostęp do internetu ma 27,5 mln Polaków w wieku od 7 do 74 lat.

Zobacz również:

W sieci szukamy informacji, wysyłamy e-maile, komunikujemy się za pośrednictwem portali społecznościowych, płacimy rachunki. Ale 27,5 mln użytkowników internetu to też faktyczni i potencjalni klienci e-commerce, czyli sklepów internetowych.

Ci, którzy kupują online, stanowią 62% wszystkich badanych internautów. W porównaniu z ubiegłorocznym badaniem Gemiusa, oznacza to wzrost aż o 6 pkt proc. Podobnie jak w poprzednich latach – w porównaniu do osób, które nie kupują online – badacze obserwują lekką przewagę osób poniżej 50. roku życia, z wyższym wykształceniem i dobrze oceniających sytuację finansową swojego gospodarstwa domowego.

Przeczytaj też: Nie trzeba podawać danych karty, żeby zapłacić nią w internecie. Organizacje kartowe bardzo namawiają do tego „wynalazku”

Przeczytaj też: Płacenie za zakupy w internecie bez PIN-ów, kodów i haseł? Zamiast tego smartfon w dłoni i odcisk palca lub skan twarzy. Idzie rewolucja!

W e-sklepie coraz bezpieczniej

Badanie pokazuje (przeprowadzono je w kwietniu 2019 r.), że generalnie mamy dobre doświadczenia z internetowymi zakupami. Postrzegamy je jako nieskomplikowane, wygodne, dające większy wybór, niż kupowanie w sklepach tradycyjnych. W tegorocznym badaniu w największym stopniu poprawiła się – w odczuciu kupujących w sieci – percepcja bezpieczeństwa zakupów online.

Gdzie kupujemy? 6 na 10 internautów deklaruje robienie zakupów na polskich stronach internetowych, a co czwarty przyznaje się do kupowania w serwisach zagranicznych.

Dlaczego kupujemy w sieci? Najwięcej badanych (75%) wskazuje na fakt, że sklepy internetowe otwarte są całą dobę. Sklepy internetowe cenimy też za wygodę – nie musimy jechać do sklepu stacjonarnego (72% wskazań) i mamy nieograniczony czas na wybór poszukiwanego produktu (68%). A dwóch na trzech badanych jako element, który zachęca ich do e-zakupów, wskazuje atrakcyjniejsze ceny niż w sklepach tradycyjnych.

E-commerce czy m-commerce?

E-commerce szybko zmienia się pod wpływem – jak to nazywam – smatfonowej rewolucji. Telefon potrafi dziś niewiele mniej niż laptop czy komputer stacjonarny. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby internetowe zakupy robić właśnie za pomocą smartfona – od znalezienia produktu po dokonanie płatności. Mówimy wtedy o m-commerce (od słowa „mobile”).

Do robienia e-zakupów Polacy najczęściej (74%) sięgają po laptopa. Co jednak ciekawe na drugim miejscu – 61% wskazań – znalazł się właśnie smartfon. Na kolejnych komputer stacjonarny (54%), tablet (27%) i czytnik e-booków (3%).

Przeczytaj też: Bezpieczne kupowanie w sieci. Jak sprawdzić e-sklep? Jak mu zapłacić, żeby nie stracić kontroli? I jak włączyć dwa ważne „bezpieczniki”

Przeczytaj też: Płacenie smartfonem: pierwsze kroki. Co zrobić, żeby „włożyć” kartę do smartfona? I jak nią potem płacić? I czy to bezpieczne?

Smartfon zdecydowanie preferowany jest wśród młodych internautów. Aż 85% badanych w wieku od 15 do 24 lat przyznało, że robi zakupy telefonem. W wieku 50+ tylko co trzeci sięga po smartfona.

Czy za kilka lat smartfon jako narzędzie do robienia zakupów wyprze laptopa? Co nas zachęca, a co zniechęca do m-zakupów? Odpowiedzi na te pytania też możemy znaleźć w raporcie Gemiusa.

Bariery w m-handlu

Blisko 84% badanych, którzy kiedykolwiek robili zakupy online za pomocą urządzeń mobilnych, napotkało w tym procesie na jakieś problemy. Najwięcej (43%) korzystających z urządzeń mobilnych na zakupach (telefon, smartfon, tablet) uważa, że niewygodnie wypełnia się formularze na stronach sklepów.

40% badanych wskazuje, że strony sklepów są niedostosowane do zakupów na smartfonach. Zapewne chodzi tu o to, że sklep nie oferuje specjalnej aplikacji mobilnej, na której treści są wyselekcjonowane i inaczej wyeksponowane niż na pełnych stronach. Mając do wyboru przeglądanie ofert sklepów w specjalnej aplikacji lub pełnej wersji przez przeglądarkę – częściej wybieramy tę drugą możliwość.

Ja też się na tym złapałem. O ile przeglądanie serwisów informacyjnych przez przeglądarki to istna droga przez mękę, to w przypadku sklepów aplikacyjne strony wydają mi się uboższe. Mam wrażenie, że w aplikacji zobaczę mniej ofert i szczegółów niż w wersji przeglądarkowej.

Przeczytaj też: To coraz modniejszy sposób płacenia za zakupy. Nie tylko bez gotówki, ale też bez karty i smartfona. Wygoda czy szpan? Testuję!

Przeczytaj też: Niewykluczone, że w 2019 r. zapłacimy kartą bez PIN-u za większe zakupy. Czy to bezpieczne? Sprawdzamy jak banki zabezpieczają zbliżenia

Pewną niedogodnością może być wielkość czcionki i konieczność powiększania ekranu. Zresztą 29% ankietowanych przez Gemiusa wskazuje „zbyt małe litery” jako problem e-zakupów z wykorzystaniem urządzenia mobilnego.

Ten problem w jakimś stopniu łączy się z innym – dla 26% badanych problemem jest brak wersji aplikacyjnej. Tyle samo respondentów wskazuje na to, że zakupy przez smartfona są zbyt skomplikowane – trzeba wykonać zbyt dużo operacji.

Biometria ułatwi m-płatności?

Co czwarty konsument zasygnalizował problemy z dokonaniem płatności, co też można połączyć z innym wskazywanym problemem – zbyt wolnym łączem internetowym.

Natomiast co piąty ankietowany uważa, że problemem smartfonów na e-zakupach jest niewygodny sposób płatności. To zrozumiałe, bo telefon służy do dodatkowej autoryzacji płatności w internecie. Jeśli płacimy kartami, większość banków stosuje tzw. 3D-Secure. Polega to na tym, że transakcję trzeba dodatkowo potwierdzić kodem z SMS-a. Jeśli kupujemy przez laptopa, wygodnie jest przepisać kod z telefonu. Jeśli cały proces zakupowy odbywa się w smartfonie?

Być może rozwiązaniem tego problemu będzie biometria. Organizacje płatnicze już oferują – za pośrednictwem banków – rozwiązania polegające na potwierdzeniu transakcji odciskiem palca lub skanem twarzy. Proces przebiega tak, że po zapakowaniu produktów do koszyka (wszystko robię w smartfonie) zostanę przeniesiony do bankowości mobilnej, gdzie transakcję potwierdzę np. odciskiem palca.

Sklepy oferują również możliwość zapisania karty na stałe w ramach swojego konta, co jest bardzo wygodne zwłaszcza gdy korzystamy z aplikacji mobilnych tych sklepów, bo możemy zapłacić nawet jednym kliknięciem

Czytaj też: Nie trzeba podawać danych karty, by zapłacić nią w internecie. Tokenizacja sprawia, że zakupy w sieci z użyciem karty płatniczej są bezpieczniejsze, niż kiedykolwiek

Przeczytaj też: Jak ostatnio płaciłeś za zakupy w internecie? Wiele nowych sposobów i… cztery argumenty, by pozostać przy tym najstarszym

Przeczytaj też: Płacisz kartą i… oszczędzasz. Saver, czyli jedna z najbardziej pożytecznych funkcji dobrej karty płatniczej

Pierwszy etap w smartfonie, drugi w laptopie

Spora grupa respondentów uważa, że najlepszym rozwiązaniem podczas e-zakupów jest wykorzystanie możliwości smartfona i laptopa. Niemal 6 na 10 badanych przyznaje, że zdarza im się rozpocząć zakupy na telefonie, a zakończyć transakcję na komputerze stacjonarnym lub przenośnym.

Smartfon to też sprawdzone narzędzie „wywiadowcze”, bo aż 68% badanych zdarza się podczas zakupów np. ubrań czy sprzętu RTV/AGD w sklepie tradycyjnym porównywać ceny tych samych produktów na urządzeniach mobilnych.

Jeśli chodzi o moje przyzwyczajenia e-zakupowe, preferuję kupować za pośrednictwem komputera stacjonarnego. Z drugiej strony jestem wielkim fanem tzw. mikro m-zakupów. Bilety komunikacji miejskiej czy parkowanie opłacam już tylko w smartfonie. Jednak skoro płacenie smartfonem za zakupy stacjonarne powoli wchodzi mi w krew, to wydaje mi się, że kwestią czasu będzie sytuacja, w której przejdę do smartfonowego kupowania również w e-sklepach.

Wystarczy, że ich właściciele odrobią lekcję z ergonomii i dostosują wygląd strony oraz ekspozycję oferty do ekranów smartfonów. I że dostarczą wygodne sposoby płacenia za zakupy jednym klikiem. Smartfon w połączeniu z kartą zapisaną w aplikacji albo w którymś z systemów płatności (np. Apple Pay, G Pay) oraz z biometryczną autoryzacją będzie z czasem coraz wygodniejszym sposobem płacenia, wygodniejszym i szybszym, niż zakupy z poziomu komputera.

—————–

Samcikowe przygody z kartami: Znajdziesz je na stronie cyklu tekstów poświęconych „plastikowym pieniądzom” – „O wygodnym oszczędzaniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta”

Jak płacić kartą i oszczędzać? Zobacz szczegóły programu Visa Oferty. Rejestrujesz kartę, wybierasz promocje, z których chcesz skorzystać i dostajesz rabaty

Płać w sieci bezpiecznie i wygodnie. Warto zarejestrować swoją kartę w usłudze Visa CheckoutDzięki niej można płacić w sieci – tam, gdzie Visa Checkout jest udostępniana jako jeden ze sposobów płatności – nie podając danych karty, a jednocześnie będzie to płatność kartowa, a nie e-przelewem, a więc będziesz zabezpieczony/a chargebackiem. Więcej o usłudze Visa Checkout pisałem tutaj 

———————–

Artykuł jest częścią akcji „O wygodnym płaceniu, czyli niezbędnik nowoczesnego konsumenta”, której Partnerem jest organizacja płatnicza Visa

Źródło zdjęcia: Pixabay

Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Chrystian
5 lat temu

A dlaczego laptop i stacjonarny nie jest liczony jako jedno???

obi
5 lat temu

Allegro mocno to lobbuje, ale korzystam tylko dla monet. Wcale to nie jest wygodne a wiele informacji jest ukrytych lub niewygodnie się przegląda + płacenie w banku również nienajwygodniejsze
Przeglądać lub kupić pojedyńczą rzecz ok, ale większe zakupy tylko PC/laptop

Rafał
5 lat temu
Reply to  obi

Nie lobbuje Allegro, ani tam nie pracuje – dla mnie jednak poza Allegro nie ma nic obecnie; mam ofertę, SMART dostawę za 0 zł (abonament roczny już zwrócił mi się X razy), kończę trx (lub pakuję zakupy w koszyk) i pyk – Google Pay, done – zakupy w 3 min; i kiedyś robiłem tylko na laptopie faktycznie, dziwiło mnie to jak ludzie robią zakupy na telefonie, to mało wygodne…teraz wszystko na A – wczoraj znalazłem zegarek, chciałem kupić w eSklepie – formularze, etc…wpisałem to samo na Allegro – cena porównywalna, ale proces…3 min:) nie mówię, że robią to najlepiej, ale… Czytaj więcej »

5 lat temu

Jak dla nie robienie zakupów przez telefon będzie powszechne w ciągu maksymalnie 5 lat. Ja już po sklepie ojca widzę, jak bardzo się to zmienia. Ma to swoje plusy i minusy…. ale fakt, będzie to mała rewolucja zakupowa.

Admin
5 lat temu
Reply to  Brunek

Też mi się tak wydaje

Przemo
5 lat temu

Urządzenie mobilne będzie jeszcze długo drugim wyborem. Niestety, ale laptop/PC umożliwia wygodniejszą i szybszą nawigację, wprowadzanie danych i dostęp do pełnych opisów.
To się raczej nie zmieni, chyba że będą smartfony 15″… 🙂 (i z klawiaturą)

5 lat temu

Ogrom znajomych często przegląda ofertę na telefonie w każdej wolnej chwili. Zaś realnych zakupów dokonują na laptopie z czystej wygody bo można zobaczyć lepiej ofertę czy szybciej poszukać porównania do innych produktów. Smartphone jest narzędziem przyszłości, ale to kwestia solidnych kilku lat.

5 lat temu

Co ciekawe, ostatnio przeczytałem w jednym źródle o procentowym spadku sprzedanych inteligentnych telefonów.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu