Jest na polskiej giełdzie taka spółka, którą chciałby mieć w portfelu sam Warren Buffett (gdyby nie dwie wady, o których dalej). Jest to spółka, która zachwyciła wręcz wynikami finansowymi za 2024 rok. Jest to przedsiębiorstwo, która zarabia krocie i które dużo inwestuje w przyszłość. Jest to wielki koncern surowcowy, którego przyszłość – przynajmniej w teorii, bazując na powszechnych prognozach analityków – wydaje się niezwykle obiecująca dzięki rosnącemu popytowi na metale. Czy warto kupować akcje KGHM, wielkiego, globalnego wydobywcy miedzi i srebra?
Surowcowy gigant, czyli KGHM, wyceniany jest na giełdzie na 27,5 mld zł. To producent miedzi i innych metali (m.in. srebra) ma wiele cech bardzo dobrej, długoterminowej inwestycji. Ta firma wydobywcza z zachodniej Polski zaprezentowała właśnie bardzo dobre wyniki finansowe za zeszły rok. Jawi się jako jeden z potencjalnych składników portfela emerytalnego. Albo raczej jawiłaby się, gdyby nie… Donald Trump.
- Gdzie schować pieniądze, żeby były naprawdę bezpieczne? Szukamy najbezpieczniejszych jurysdykcji w Europie. Nie tylko państwa neutralne [POWERED BY SAXO]
- Stopy procentowe w Polsce spadną, ale (nie) wiadomo, czy w tym roku. Jakie lokaty wybierać na krótko, a jakie na długo? Zmienny procent kontra stały procent
- PIT za ubiegły rok złożony? Ulga na oszczędzanie odliczona? Inwestycją buja niewąsko? O nowych wpłatach do IKZE pomyśl teraz. Oto cztery powody [POWERED BY UNIQA TFI]
KGHM świeci pełnym blaskiem…
KGHM jest na głównym parkiecie warszawskiej giełdy od 1997 r. Chyba nigdy jego przyszłość nie rysowała się tak interesująco, jak w tej chwili. Polska firma górnicza – specjalizująca się w wydobyciu, przetwórstwie i rafinacji miedzi oraz srebra – ma kopalnie w Polsce, USA, Kanadzie i Chile. Głównym jej produktem jest miedź (a srebro czy molibden to produkty uboczne). W 2024 r. KGHM wyprodukował w Polsce około 589 000 ton miedzi, a około 141 000 ton za granicą, z czego niemal dwie trzecie w kopalni Sierra Gorda w Chile (ma w niej 55% udziałów).
Łącznie – jak łatwo policzyć – mówimy o rocznej produkcji rzędu 730 000 ton miedzi. I ta wartość rośnie. W zeszłym roku firma wydobyła o 3% więcej miedzi niż w 2023 r. Jeśli chodzi o inne metale, wydobywane niejako „przy okazji”, to aż tak dobrze już nie było. Wydobycie srebra wyniosło 1 341 ton i było o 6% mniejsze, niż rok wcześniej. Podobny spadek firma zanotowała w wydobyciu złota (173 000 uncji w skali roku), platyny i palladu.
KGHM mieści się w ścisłej globalnej czołówce producentów srebra. Jeśli chodzi o produkcję miedzi to również jest dużym wydobywcą, ale daleko mu do takich kolosów, jak Freeport-McMoRan (2 mln ton rocznie), BHP (około 1,4 mln ton rocznie) czy Codelco (1,3 mln ton rocznie). W 2030 r. szefowie KGHM zamierzają produkować ponad 800 000 ton miedzi.
Wyniki finansowe i notowania kursu akcji miedziowego giganta z indeksu WIG20 od zawsze zależały w dużej mierze od ceny miedzi na światowych rynkach. A ta jest wysoka. Zresztą perspektywy dla popytu na miedź też są wyjątkowo dobre, a wszystko przez rozwój „zielonej gospodarki”. Nic więc dziwnego, że w 2024 r. grupa KGHM zarobiła na czysto aż 2,87 mld zł, co pozwala trochę zapomnieć o koszmarnej stracie z 2023 r. (wyniosła 3,7 mld zł).
Przychody miedziowego giganta zwiększyły się o 6%, do 35,3 mld zł, ale – co najważniejsze – wskaźnik zysku operacyjnego EBITDA skoczył aż o 58% i wyniósł do 8,45 mld zł. Pod względem skali działalności i generowanych przychodów KGHM ma wielkość 10% Orlenu, ale jest to nasz surowcowy potentat o zasięgu globalnym.
Wzrosty cen miedzi i srebra to niejedyne przyczyny wysokich zysków KGHM. Od pewnego czasu miedziowy gigant wdraża plan optymalizacji kosztowej, dzięki czemu udało mu się ograniczyć koszty wydobycia surowców o 9%. „Obniżono koszty zużycia materiałów, paliw oraz nośników energii” – napisał w liście do akcjonariuszy spółki jej prezes Andrzej Szydło. Zarząd zapewnia, że w 2025 r. firma nadal będzie „cisnęła temat” poprawy efektywności.
Wysokie zyski KGHM cieszą akcjonariuszy spółki, którzy już czują w powietrzu zapach dywidendy. Polityka dywidend miedziowego giganta zakłada, że zarząd będzie rekomendował wypłatę maksymalnie jednej trzeciej zysku netto, ale po uwzględnieniu aktualnej oraz przewidywanej sytuacji finansowej grupy. Od 1997 r. KGHM dzielił się zyskiem 20 razy, w zeszłym roku wypłacił 1,5 zł na akcję – stopa dywidendy nie była wysoka i wyniosła 1%.
…a do tego jest cena na giełdzie jest „podejrzanie” niska
Zazwyczaj miedziowy gigant nie zachwyca stopą dywidendy, ale może w tym roku będzie inaczej, podobnie jak w 2013 r., gdy wypłacił 9,8 zł, a stopa dywidendy sięgnęła 8%. Miłośnicy dywidend już powinni ostrzyć zęby na stopę o wiele wyższą niż to, co spółka wypłacała do tej pory. Zysk wypracowany w 2024 r. przypadający na jedną akcję wynosi ok. 14 zł. Zgodnie z polityką dywidendową do akcjonariuszy mogłoby pójść 4,5 zł na akcję.
To byłoby dużo, bo w latach 2020-2023 kombinat miedziowy wypłacał generalnie 1-1,5 zł na akcję (raz zdarzyło się 3 zł). Gdyby dywidenda wyniosła 4,5 zł, to biorąc pod uwagę obecną cenę giełdową akcji KGHM (136 zł) mówilibyśmy o stopie dywidendy na poziomie 3,3%. Ale nie wiadomo ile wyniesie dywidenda. KGHM dzięki poprawie wyników ma otwartą drogę do większych inwestycji. W 2024 r. zainwestował około 3,93 mld zł, o 13% więcej, niż w poprzednim roku. Pieniądze idą głównie na uzbrajanie i modernizację kopalń oraz na wymianę parku maszynowego.
I jakby tego było mało, KGHM jest relatywnie tani – i to zarówno na tle polskiej giełdy, jak i zagranicznej konkurencji. Zobaczymy to, gdy popatrzymy na wskaźniki wyceny. Wskaźnik C/Z (cena do zysku – pokazuje ile potrzeba lat, aby cena zakupu akcji zwróciła się pod postacią zysków spółki) dla KGHM jest obecnie na poziomie 9,5, podczas gdy w przypadku wszystkich spółek z indeksu WIG wynosi obecnie 11,8, a dla spółek z indeksu WIG20 – już aż 16. Wskaźnik C/Z dla koncernu First Quantum Minerals wynosi co prawda 6,4, ale dla BHP – już 11.
Wskaźnik C/WK (cena do wartości księgowej – informuje, ile płacimy za złotówkę aktywów netto spółki) dla KGHM sięga 0,88, a dla Glencore wynosi 1,23. A jeśli chcielibyśmy na siłę porównać KGHM z amerykańskim gigantem Freeport-McMoRan (choć nie powinniśmy, bo wielkość spółek jest nieporównywalna), to polska spółka jest tania jak barszcz, gdyż C/Z w przypadku jankeskiej spółki to aż 33, a jej wskaźnik C/WK wynosi 3,5.
KGHM – wskaźnik C/WK (10 lat)
Źródło: Stooq
Warto także dodać, że w porównaniu do konkurentów, KGHM wyróżnia się zaangażowaniem w zrównoważony rozwój i obecnością w indeksach ESG. To może przyciągać inwestorów zainteresowanych odpowiedzialnymi społecznie i środowiskowo inwestycjami. KGHM współpracuje z samorządami z Zagłębia Miedziowego, przekazując pieniądze na inicjatywy z zakresu promocji zdrowia, zdrowego stylu życia i na działania prospołeczne. Ale co ważniejsze, osiągnięcie tzw. neutralności klimatycznej do roku 2050 jest celem nadrzędnym Polityki Klimatycznej KGHM, a celem pośrednim – redukcja łącznych emisji CO2 do 2030 roku o 30% (z 1,6 mln ton CO2 w 2020 roku do 1 mln ton w 2030).
Świetlane perspektywy i trumpowskie cła
Do tego by patrzeć na akcje KGHM jak na potencjalnie interesujące aktywo inwestycyjne skłania nie tylko to, co dzieje się wewnątrz spółki, ale przede wszystkim to, co dzieje się na zewnątrz. Przyszłość KGHM wydaje się obiecująca dzięki rosnącemu popytowi na miedź, napędzanemu przez rosnący sektor energii odnawialnej (OZE) i elektryfikację (EV). Poza tym miedź jest na całym świecie szeroko wykorzystywana w przemyśle: w przewodach do urządzeń elektronicznych, w liniach przesyłowych, w bateriach i lampach LED.
I tutaj raczej nic się nie zmieni, a im bardziej dynamiczny wzrost gospodarczy i produkcja, tym lepiej dla ceny miedzi, a więc i dla KGHM. Właściwie nie ma prognoz, które zakładają spadek ceny miedzi w średnim i długim terminie. Te najbardziej optymistyczne zakładają wzrost ceny rdzawego metalu do nawet 40 000 dolarów za tonę w ciągu najbliższych lat! Tak fantastyczne dla KGHM założenie poczynił w zeszłym roku słynny trader surowcowy Pierre Andurand, założyciel Andurand Capital. Obecnie cena miedzi krąży wokół 10 000 dolarów za tonę. W ciągu ostatnich 10 lat się podwoiła.
Notowania ceny miedzi (USD/tona)
Źródło: FRED
Oprócz rosnącego popytu na miedź, wyniki KGHM powinny być wspierane również przez inne czynniki. Analitycy wskazują na rosnące ceny srebra, które w ostatnich latach w przedziwny wręcz sposób pozostawały na relatywnie niskich poziomach względem złota. Poza tym w dół mogą iść koszty energii elektrycznej (KGHM jest największym klientem polskich elektrowni), a także zapasy miedzi oraz… złomu, który również jest niszowym źródłem pozyskiwania tego metalu. Analitycy liczą również na to, że kopalnia Sierra Gorda będzie wysoce rentowna – cechuje się ona wysoką zawartością miedzi w rudzie oraz wysokim przerobem.
W dodatku zarząd KGHM zdaje się mieć głowę na karku i zapowiada ogłoszenie strategii, która będzie przygotowana w perspektywie dłuższej niż 10-letnia. „Nie wolno budować strategii dla takiej firmy, jak KGHM, na 5 lub 10 lat. To jest po prostu niemożliwe. Dlatego, że procesy inwestycyjne w górnictwie trwają więcej niż 15 lat. Jeśli ktoś kreśli strategię takiej firmy, jak KGHM, na 10 lat do przodu, to planuje działalność operacyjną. To nie jest żadna strategia. Przyjdziemy na rynek z naprawdę długoterminową strategią i to już niebawem” – powiedział niedawno prezes KGHM Andrzej Szydło.
Jednak żeby nie było tak różowo… Wszelkie niepokoje geopolityczne biją w produkcję przemysłową, a wzrost niepewności przekłada się na niższą produkcję miedzi oraz na wzrost wyceny dolara, w którym denominowane są ceny metali przemysłowych i szlachetnych. Zagrożeniem dla KGHM jest także polityka podatkowa i handlowa różnych krajów, nie tylko Chile – gdzie jest zlokalizowana kopalnia Sierra Gorda – ale i USA.
I właśnie to ryzyko zaczęło się w ostatnich dniach materializować. Prezydent USA Donald Trump zagroził nałożeniem cła w wysokości do 25% na miedź i wezwał do zwiększenia jej produkcji w USA. Chiny to największy na świecie importer miedzi i rozpoczynają one program stymulacyjny, który może zwiększyć popyt na ten metal nieszlachetny. Nałożenie tak wysokich ceł na miedź przez USA może uderzyć w rynek i przyczynić się od zniżki cen tego metalu. Miedź nie zareagowała dobrze na tą deklarację Trumpa.
Szkoda by było, gdyby Trump przetrwał „byczy” rajd miedzi. Oto bowiem notowania KGHM w ostatnich miesiącach zostały w tyle za ceną miedzi. Gdyby bowiem nadążały za nimi, kurs miedziowego giganta powinien być już ponad szczytami z 2021 roku, czyli powyżej 220 zł za akcję. Tymczasem za jeden walor KGHM trzeba zapłacić wciąż „tylko” ok. 135 zł.
Notowania KGHM na tle notowań kontraktów futures na miedź
Źródło: Stooq
Warren Buffett wie co ciąży KGHM-owi
No ale generalnie KGHM zawsze był „ciężki”. Być może to Warren Buffett wie, co tej spółce tak ciąży. Wspominałem na samym początku tekstu, że KGHM mógłby być świetnym komponentem najsłynniejszego inwestora świata. Wydobywa coraz droższe, deficytowe surowce, prowadząc działalność do bólu tradycyjną, ale coraz bardziej potrzebną światu. Działa w branży, w której próg wejścia jest wysoki, nie wyrośnie mu z dnia na dzień konkurencja.
Ale KGHM ma też dwie wady, które powodują, że jednak nigdy nie znajdzie się w portfelu słynnego inwestora. Po pierwsze, KGHM jest jednak po prostu… zbyt mały. Jak na Polskę, jest to duża spółka. Jednak Buffett dokonuje transakcji idących w miliardy dolarów, a kapitalizacja KGHM to ledwie około 7 mld dolarów. Nawet gdyby chciał kupić KGHM w całości, to byłby to smaczny, ale jednak… malutki kąsek, niewart zachodu przy portfelu wartym ponad 280 mld dolarów.
Po drugie, Buffett od dawna hołduje zasadzie: nie inwestuje się w spółki z udziałem państwa. Jeśli w akcjonariacie widać skarb albo jakieś inne państwowe podmioty, Wyrocznia z Omaha omija taki biznes z daleka. Tymczasem polski Skarb Państwa ma 31,79% udziału w kapitale KGHM. I lubi traktować KGHM jako „perłę w koronie”, a raczej „dojną krowę w koronie”, z której można wycisnąć np. podatek miedziowy.
Jest to podatek pobierany w Polsce od kwietnia 2012 r. od wydobycia niektórych kopalin – miedzi i srebra. Jest tym podatkiem de facto obciążony tylko KGHM, który w 2023 r. zapłacił 3,5 mld zł z tego tytułu, w 2024 r. do kasy państwa odprowadził już 3,86 mld zł, a od momentu wprowadzenia tejże daniny – ponad 31 mld zł.
I co prawda w lutym 2025 r. minister finansów Andrzej Domański zapowiedział stopniowe obniżanie podatku miedziowego w kolejnych latach, to jednak pamiętajmy – Skarb Państwa wciąż ma udziały w KGHM, a jak mówi słynny cytat: „Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy” (Alexis de Tocqueville, „Dawny ustrój i rewolucja”). I to również należy wziąć pod rozwagę, myśląc o zakupie akcji KGHM, na przykład pod kątem inwestycji dywidendowej, albo dywersyfikacji „metalowej” (żeby nie lokować wszystkich pieniędzy w złocie).
———————–
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY
>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.
>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.
——————————-
ZOBACZ NASZE WIDEOROZMOWY I PORADNIKI:
„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube.
———————————-
POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:
>>> FST (256): DLACZEGO POLSKA NIE TWORZY WIELKICH MAREK? Czy nowa sytuacja geopolityczna może zwiastować nową erę fuzjomanii w Europie? Co z polskim rynkiem fuzji i przejęć? Jakie jest zainteresowanie zagranicznych firm inwestycjami w Polsce? Dlaczego w Polsce nie mamy globalnych brandów? Czego najbardziej dzisiaj brakuje polskim firmom, by mogły dokonać wielkiego skoku? Gość: Piotr Mietkowski, dyrektor zarządzający pionu bankowości inwestycyjnej na Europę Środkową, Wschodnią, Grecję, Turcję i Izrael w grupie BNP Paribas i członek rady nadzorczej BNP Paribas Bank Polska. Rozmowa o finansowaniu, pozyskiwaniu kapitału, fuzjach i przejęciach – zapraszam do posłuchania!
>>> FST (258): JAK SZTUCZNA INTELIGENCJA LIKWIDUJE SZKODY W UBEZPIECZENIACH?Odszkodowania za szkody majątkowe w mniej niż 24 godziny? Oj tak. Generatywna sztuczna inteligencja w ubezpieczeniach ma wielką przyszłość. O pierwszym takim rozwiązaniu w Polsce rozmawiam z ekspertami PZU. Piotr Kozieł, Krzysztof Wolniak oraz Bartłomiej Gołębiowski opowiadają o tym jak powstawało nowe rozwiązanie, przyspieszające wypłatę odszkodowań niczym pendolino, jakie korzyści zobaczą w związku z tym posiadacze polis PZU Dom, którzy obsługiwani są z użyciem GenAI oraz o kolejnych tego typu innowacjach w innych obszarach ubezpieczeń. Zapraszam do posłuchania!
>>> FST (257): CZY ZBROJENIA OPŁACAJĄ SIĘ GOSPODARCE? Europa może wydać nawet 850 mld euro na zbrojenia. To niezbędne wydatki, byśmy mogli – niezależnie od USA – poczuć się bezpiecznie. Inwestorzy na potęgę kupują akcje europejskich spółek licząc na to, że zbrojenia nakręcą koniunkturę. Ale czy rzeczywiście tak się stanie? O tym w pierwszym z kilku wspólnych podcastów z think-tankiem GRAPE. Najpierw Maciej Danielewicz rozmawia o tym z prof. Joanną Tyrowicz z GRAPE, a potem eksperci GRAPE z dr Piotrem Żochem, doktorem ekonomii z Uniwersytetu Warszawskiego. Zapraszam do posłuchania!
>>> FST (252): GOSPODARCZA STRATEGIA RZĄDU. CZY LECI Z NAMI PILOT? Specjalne wydanie podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”, w którym komentujemy nową gospodarczą strategię dla Polski, ogłoszoną w poniedziałek przez premiera Donalda Tuska oraz ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Co jest z nią nie tak? Czy leci z nami pilot? I jak powinna wyglądać strategia, dzięki której za 30 lat znów moglibyśmy powiedzieć: „Polska rozwijała się najszybciej w Europie!”. Zapraszam do posłuchania!
————————
Źródło okładki: KGHM