Jak sprytny ukraiński oligarcha „załatwił” klientów polskich funduszy i ośmieszył polską giełdę. Czego powinna nas nauczyć afera Kernela?

Jak sprytny ukraiński oligarcha „załatwił” klientów polskich funduszy i ośmieszył polską giełdę. Czego powinna nas nauczyć afera Kernela?
Współautor: Maciej Samcik
110

To, co wyrabia od kilku miesięcy właściciel notowanej (wciąż) na warszawskiej giełdzie ukraińskiej spółki Kernel, jest nie tylko skrajnym przypadkiem lekceważenia akcjonariuszy mniejszościowych, ale też solidnym argumentem – choć na razie tylko jednostkowym – przeciwko notowaniu na naszym parkiecie firm zarejestrowanych za granicą. Polscy inwestorzy i emeryci zostali „wyciśnięci” w sposób bezwzględny i nieuczciwy, zaś polski nadzór i zarząd polskiej giełdy tylko się temu bezradnie przygląda

Jakiś czas temu na warszawską giełdę zaczęły trafiać spółki zagraniczne. Miało to zwiększyć atrakcyjność polskiego parkietu dla inwestorów, ale też ściągnęło na nich dodatkowe ryzyko. Spółki mające siedzibę poza Polską, choć są notowane na warszawskim parkiecie, nie podlegają naszej jurysdykcji i – co za tym idzie – mogą robić na giełdzie rzeczy, do których nie przywykliśmy.

Zobacz również:

Jednym z takich zagranicznych emitentów jest czeski CEZ, innym jest chorwacka Krka. Pojawił się też ukraiński Kernel, który wykręcił nam taki numer, jakiego w historii warszawskiej giełdy jeszcze nie grali. Firma jest holdingiem rolniczym prowadzącym działalność w regionie Morza Czarnego. Dostarcza na rynki międzynarodowe zboże oraz olej słonecznikowy, które są produkowane w Ukrainie i w Rosji. Posiada czarnoziemne tereny uprawne, zakłady przemiału nasion oleistych, cukrownie, elewatory i terminale eksportowe.

Kernel, czyli zawiedziona miłość polskich inwestorów

Kernel – jako jedna z największych spółek branży rolniczej na Ukrainie – był atrakcyjnym kąskiem dla wielu polskich inwestorów, w tym funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. W Polsce spółek o takim profilu działalności i o takiej skali można szukać ze świecą. Jeden z największych na świecie areałów, znajdujący się na żyznych i bogatych w wodę regionach Ukrainy – to przepis na sukces.

Firma jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 r. Jego kapitalizacja w najlepszych czasach sięgała 5 mld zł. Obecność na giełdzie o wysokiej reputacji pozwalała firmie na osiąganie lepszych warunków finansowania działalności, a polskie fundusze ochoczo inwestowały pieniądze klientów i przyszłych emerytów w ukraińskie czarnoziemy. Wśród byłych lub obecnych akcjonariuszy Kernela znajdziemy OFE: PZU, PKO BP, Nationale Nederlanden, UNIQA czy Norges Bank, a więc norweski państwowy fundusz majątkowy.

Notowania Kernela były bardzo zmienne, tak jak koniunktura na rynku żywności, ale firma płaciła systematycznie dywidendy, które wynosiły 1-3% wartości rynkowej akcji, co w erze niskich stóp procentowych było nie do pogardzenia. W 2020 r. oraz w 2021 r. stopa dywidendy wynosiła 3,2-3,3% ceny akcji, a więc całkiem przyzwoicie. Niestety, ta historia przybrała bardzo zły obrót.

Akcje Kernela spadły w tym roku o 58% i nie zanosi się, aby cokolwiek pozytywnego wydarzało się z jej notowaniami w najbliższym czasie. Obecnie cena akcji wynosi 7 zł i jest to zaledwie 10% wartości sprzed sześciu lat, kiedy spółka przeżywała chwile chwały. Ba, jeszcze dwa lata temu można było sprzedać te papiery po 60 zł za akcję. Dziś wydają się niemal bezwartościowe, a wszystko przez działania głównego akcjonariusza, który postanowił wymanewrować polskich inwestorów.

Giełdowa historia spółki Kernel
Giełdowa historia spółki Kernel

Z jego zachowania wynika, że spółka nigdy nie powinna być notowana na cywilizowanej giełdzie, a przestrzeganie praw mniejszościowych akcjonariuszy – delikatnie mówiąc – nie jest jego priorytetem. W efekcie podjętych decyzji przez Radę Dyrektorów Kernela (w rzeczywistości głównego akcjonariusza) akcjonariusze mniejszościowi, w tym zarówno fundusze emerytalne, jak i fundusze inwestycyjne, już straciły setki milionów złotych. I nie zanosi się, żeby te straty zostały kiedykolwiek odrobione.

Ukraiński oligarcha wpada na pomysł. Zarobić kasę kosztem polskich emerytów

Cała saga rozpoczęła się w marcu 2023 r., kiedy to kontrolowany przez Andrija Werewskiego Namsen Limited – główny udziałowiec Kernela – ogłosił publiczne wezwanie do sprzedaży akcji przez pozostałych akcjonariuszy. Zaoferował 18,5 zł za akcję. Oferta wzbudziła sporo kontrowersji, ponieważ proponowana cena była rażąco niska (po tej cenie spółka była handlowana np. w 2014 r., po pierwszej agresji Rosji na Ukrainę.

Niemniej od strony formalnej wszystko było lege artis. Cena oferowana przez Namsen Limited była zgodna z polskim prawem, gdyż odpowiadała średniej cenie z ostatnich sześciu miesięcy. Akcje Kernela w pierwszym roku pełnoskalowej wojny w Ukrainie potaniały z 60 zł do 20 zł. Nic dziwnego, wojna oznacza trudności w eksporcie żywności na cały świat i musi odbić się na finansach firmy z branży spożywczej.

Kernel - notowania akcji w ostatnich 10 latach
Kernel – notowania akcji w ostatnich 10 latach

Zwykle bywa tak, że jeśli ktoś chce wycofać „swoją” spółkę z giełdy, to proponuje cenę atrakcyjną dla innych akcjonariuszy. Tym razem było odwrotnie. Werewski nie tylko nie zamierzał negocjować ceny wezwania, lecz z miejsca zapowiedział, że przeprowadzi delisting spółki z giełdy bez względu na jego wynik. Zrobi to prędzej czy później, a na wzrost cen akcji w tej sytuacji nie ma co liczyć. Liczył, że część akcjonariuszy wystraszy się, iż zostaną z akcjami nienotowanymi na giełdzie.

Szantaż poskutkował. Ostatecznie Namsen dokupił w wezwaniu 30,2 mln akcji Kernel Holding z planowanych 52 mln akcji. Swoje udziały w spółce za półdarmo odsprzedało m.in. część polskich OFE. W rezultacie ukraiński oligarcha zwiększył stan posiadania z 18,14 mln do 62,22 mln akcji Kernela, czyli kontrolował już 74,05% kapitału zakładowego.

Skoro poszło tak gładko – pomyślał sprytny biznesmen ze Wschodu – to dlaczego by nie pójść za ciosem? Główny akcjonariusz ciągle nie był w stanie wycofać spółki z giełdy. Do tego jest potrzebne 90% głosów na WZA przy obecności co najmniej 50% wszystkich głosów lub osiągnięcie poziomu 95% w głosach i ogłoszenie przymusowego wykupu. Wówczas głos akcjonariuszy mniejszościowych nie ma już znaczenia.

Emisja akcji i „rozwodnienie” polskich inwestorów

Jak to zrobić? Otóż w tym celu Rada Dyrektorów spółki zdecydowała o emisji nie więcej niż 216 mln akcji skierowanych… wyłącznie do inwestorów kwalifikowanych. Uchwała całkowicie pominęła udział akcjonariuszy mniejszościowych w emisji. Nie jest pewne, czy takie postępowanie jest zgodne z prawem luksemburskim, gdzie jest zarejestrowana spółka, ale wiadomo, że jest całkowicie niezgodne z prawem polskim.

Oligarcha ogłosił, że bardzo potrzebuje tych pieniędzy z emisji, bo chce pozyskać 60 mln dolarów na spłatę swoich wierzycieli, z którymi trwają negocjacje. Cenę jednostkową nowo emitowanych akcji ustalono na 0,2777 dolarów za sztukę (ok. 1,14 zł), czyli znacznie mniej niż wynosił wtedy kurs spółki na GPW (ok. 11 zł).

Ogłoszenie skali i parametrów emisji wstrząsnęło rynkiem. Akcjonariusze mniejszościowi, w tym polskie instytucje finansowe, wystosowały list, w którym wskazywały na naruszenie podstawowych praw i reguł panujących na rynku i poniesienie ogromnych strat finansowych. KNF zajął się sprawą i zagroził wycofaniem akcji z publicznego obrotu, ale do tej pory nie był w stanie ustalić, czy emisja dodatkowych akcji odbyła się zgodnie z prawem luksemburskim czy nie.

Po tej emisji udział głównego akcjonariusza w Kernelu wzrósł do poziomu ponad 91,5% i niebezpiecznie zbliżył się do poziomu 95%, który pozwoliłby na „wyciśnięcie” reszty polskich akcjonariuszy w sposób przymusowy (choć przecież dotychczasowy sposób postępowania oligarchy nie był dużo bardziej „cywilizowany”). Squeeze-out, czyli przymusowy wykup akcji, będzie ostatnim krokiem przed zapowiadanym wcześniej zdjęciem spółki z warszawskiej giełdy.

Akcjonariusze Kernel
Akcjonariusze Kernel

Kernel: konsekwencje afery dla rynku i ukraińskich spółek 

Myliłby się ten, kto by uważał, że postępowanie ukraińskiego oligarchy wobec polskich inwestorów wynika ze stanu wyższej konieczności, z potrzeb ratowania spółki przed upadkiem. To wciąż – pomimo wojny toczącej się na terenie Ukrainy – sprawnie działający agroholding, przynoszący znów (po jednorocznej „wojennej” przerwie) zyski. Poniżej – za StrefaInwestorów.pl – tabelka z wynikami finansowymi Kernela.

Kernel - wyniki finansowe
Kernel – wyniki finansowe

Na emisji i rozwodnieniu akcjonariatu Kernela stracili przede wszystkim polscy inwestorzy mniejszościowi. Są to zarówno wymierne straty finansowe dla konkretnych firm i osób (polskich przyszłych emerytów i nie tylko polskich), jak i straty wizerunkowe dla polskiej giełdy.

Co więcej, wydaje się, że jeśli decyzje podjęte przez Radę Dyrektorów są zgodne z prawem luksemburskim, to również polski nadzorca nie będzie miał tu wiele do powiedzenia. Niestety główna konkluzja jest taka, że ściąganie na polską giełdę zagranicznych spółek powinno być w przyszłości bardzo dobrze przemyślanie – szczególnie jeśli są to spółki zarejestrowane w krajach, które bardzo swobodnie traktują prawa akcjonariuszy mniejszościowych.

Tylko polski nadzór giełdowy i włodarze samej giełdy nie potrafili zareagować na czas (to kolejny kamyczek do ogródka przewodniczącego KNF). O ile ogłoszone przez głównego akcjonariusza wezwanie było lege artis, to emisja akcji skierowanych do wybranych inwestorów mogła zostać ukarana natychmiastowym zawieszeniem notowań spółki. Polski nadzór na razie się zastanawia.

kernel delisting

Inna sprawa, że pewnie akcjonariuszom mniejszościowym niewiele by to pomogło, zaś ukraińskiego sprytnego biznesmena raczej nie zniechęciło. Chociaż emitowanie akcji – bez względu na cenę – przez spółkę z „zamrożonymi” notowaniami na giełdzie byłoby utrudnione. Dla inwestorów to kolejna nauczka, że obecność spółki na giełdzie nie musi oznaczać, że nie zostaną oszukani i okradzeni. Niby reguły, niby zasady, ale i tak może się skończyć utratą wszystkich pieniędzy.

Ukraiński główny udziałowiec Kernela zniszczył zaufanie nie tylko do spółek giełdowych z tego kraju, które chciałyby być notowane na cywilizowanych rynkach (niektóre są obecne na polskiej giełdzie, np. Astarta, Ovostar, Agroton, KSG Agro, Agroliga), ale też nie pomógł reputacji ukraińskiego biznesu w Polsce. O tym, jak działa ukraiński rynek rolny, kto na nim zarabia i jakie to jest bagienne środowisko, był niedawno tekst w „Subiektywnie o Finansach”. Gorąco go polecam, stanowi bardzo dobre uzupełnienie do tej sprawy.

Inna sprawa, że przecież mieliśmy takie „afery” na parkiecie z udziałem rodzimych spółek. „Wyciskanie” mniejszościowych udziałowców wydarzyło się też przy okazji przejmowania Energi przez Orlen. Złe traktowanie udziałowców mniejszościowych jest niestety dość powszechną praktyką w polskich spółkach rodzinnych, w których mały akcjonariusz ma dawać kasę, siedzieć cicho i słodko się uśmiechać, gdy „rodzina” robi co chce z jego pieniędzmi.

———————–

ZAPLANUJ SWOJĄ ZAMOŻNOŚĆ. Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej.

———————–

Na koniec warto napisać, że na polskiej giełdzie można kupić nie tylko akcje spółek notowanych u nas, ale też zarejestrowanych za granicą. Działa platforma GlobalConnect, która ułatwia zakup w Warszawie udziałów największych europejskich spółek giełdowych, można też skorzystać z emitowanych przez ING certyfikatów Turbo, które pozwalają inwestować z dźwignią w zagraniczne koncerny.

Czytaj też: Odbudowa Ukrainy za pieniądze z Zachodu? Już się zaczęła i… zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Jak polskie firmy mogą na tym zarobić? Spojrzenie z Ukrainy

Czytaj też: Odbudowa Ukrainy ze zniszczeń wojennych już się rozpoczęła, ale cieniem kładą się korupcja i malwersacje. „Potrzebujemy dronów, a nie remontów osiedlowych ulic”

——————-

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie i technologiach” – w każdy czwartej przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

MACIEJ SAMCIK POLECA:

>>> Prosto i tanio inwestuję oszczędności na emeryturę w funduszach TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet, kliknij ten link i wpisz kod promocyjny „MSAMCIK2023”.

>>> Sztabki złota kupuję wygodnie „po kawałku” na GOLDSAVER.PL. W tym sklepie internetowym (należącym do renomowanego sprzedawcy złota, firmy Goldenmark) każdy może kupić sztabkę złota we własnym tempie i bez zobowiązań. Kliknij ten link, załóż konto, a otrzymasz bonus w wysokości 100 zł. Możesz także wpisać kod „SoF” w formularzu rejestracji. Subiektywna recenzja tego rozwiązania jest tutaj.

>>> Waluty obce kupuję po dobrych kursach na CINKCIARZ.PL, a potem płacę kartą za zakupy w zagranicznych sklepach. Na Cinkciarz.pl można kupić dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna i wirtualna wielowalutowa karta płatnicza z możliwością legalnego udostępnienia jej na określony czas innej osobie. Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl.

>>> Portfel globalnych inwestycji buduję razem z XTB, by mieć wszystko w jednym miejscu. Podobnie jak wielu innych inwestorów – używam i polecam aplikację do inwestowania XTB, gdzie nie płacisz prowizji za inwestowanie w ETF-y z całego świata (aż do wartości 100 000 euro obrotu miesięcznie), a masz możliwość budowania portfela z różnych aktywów. Gdybyś chciał korzystać z kontraktów CFD, czyli zawierających dźwignię finansową, to pamiętaj, że ryzykujesz całością kapitału i że większość inwestorów indywidualnych osiąga na takich inwestycjach straty. Przemyśl to dobrze.

>>> Pieniądze bezpiecznie przechowuję za granicą w SAXO BANK. Część swoich oszczędności mam w duńskim Saxo Banku. To bank inwestycyjny z siedzibą w Kopenhadze. Saxo Bank oferuje porządne oprocentowanie pieniędzy. Konto jest bezpłatne dla większości klientów (trzeba dokonać jedną transakcję w roku lub mieć wartość rachunku powyżej 10 000 euro).

>>> Fundusze z całego świata bez prowizji mam na platformie F-TRUST. Wygodnie – przez internet – oraz bez żadnych opłat (pomijając oczywiście opłaty za zarządzanie pobierane przez fundusze) mogę lokować pieniądze w funduszach inwestycyjnych z całego świata. Skorzystaj z platformy F-Trust rekomendowanej przez „Subiektywnie o Finansach”. Inwestowanie bez opłat dystrybucyjnych na F-Trust jest możliwe po wpisaniu kodu promocyjnego „ULTSMA”. 

WAŻNY DISCLAIMER: Pamiętaj, to nie są porady inwestycyjne, ani tym bardziej rekomendacje. Jestem tylko blogerem i dziennikarzem, nie mam licencji doradcy inwestycyjnego i nie mogę wydawać rekomendacji. Dzielę się po prostu swoim doświadczeniem i tylko tak to traktujcie. Twoje pieniądze to Twoje decyzje, a ja – o czym się już wielokrotnie przekonałem – nie jestem nieomylny, mimo ponad 20-letniego doświadczenia w inwestowaniu własnych pieniędzy. Weź to proszę pod uwagę czytając ten i inne teksty o inwestowaniu.

————

RANKING LOKAT – GDZIE DOSTANIESZ NAJLEPSZY PROCENT? 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” na stronie głównej www.subiektywnieofinansach.pl. Zacznij zarabiać w bankach!:

>>> Tutaj ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Tutaj ranking najlepszych kont oszczędnościowych

>>> Tutaj ranking najlepszych kart kredytowych dla konsumentów

>>> Tutaj ranking najlepszych bankowych kont osobistych

>>> Tutaj ranking najlepszych kont dla małej firmy

————

zdjęcie tytułowe: Kernel

Subscribe
Powiadom o
110 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Beata
1 rok temu

Jest i on ci artykuł o Kernel. Ja w tej całej postawie oligarchy z Ukrainy widzę kwintesencję działania oligarchów z tego kraju, czyli czy się wali czy się pali „wyciskamy” ile się da a, że kraj płonie toć tego nie widać z jachtu w ciepłych krajach;) Sytuacja wygląda tak, że mniejszościowi nie chcieli się dać „wycyckać” na 18,5 to zostaną „wyciśnięci” za jeszcze mniej. A nadzór patrzy, ale tak jakby wzrok odwraca tak jakby zawstydzony z lekka tym co widzi … nie zdziwiłoby mnie jakby nagle KNF dla odmiany zaczął bronić interesów oligarchy… (interesów banków vs frankowicze broni jak niepodległości,… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

Pełna zgoda z Pani oceną

jsc
1 rok temu
Reply to  Beata

(…)Mało tego podważają zaufanie tez do nadzoru i innych instytucji (zaufanie i tak już nadwyrężone myślę dość mocno).(…)
A przypominam, że nadzór i inne instytucje mają być główną przewagą gospodarek narodowych nad gospodarką krypto…

Admin
1 rok temu
Reply to  jsc

W świecie krypto nie trzeba by ogłaszać wezwania, ani emitować akcji. Po prostu ukradłoby się pieniądze. Przepraszam, nastąpiłaby „awaria serwerów” 😉

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ehh… w blockchainie nie ma one point failure…

Jacek
1 rok temu
Reply to  jsc

Mieliśmy już krach na jednym krypto – nagle okazałoby się, że to wszystko było żartem i pasjonaci pozostaliby z ciągami zer i jedynek.

jsc
1 rok temu
Reply to  Jacek

Tylko czy ten krach został spowodowany awarią mitycznych serwerów?

ksystof
1 rok temu

Kto zna Ukrainę ten się w cyrku nie śmieje. Szeregowi Ukraińcy to normalni ludzie, ale ich „elity” i cały system to bantustan do potęgi. Niestety nie ma tam, ani nie będzie uczciwych ludzi u władzy.

Admin
1 rok temu
Reply to  ksystof

Dlatego między innymi Ukraina jest tam, gdzie jest, a my jesteśmy w NATO i UE. Mieliśmy dużo szczęścia (mądrzy politycy) i więcej jakości w Narodzie, żeby nie wybierać do władzy oligarchów

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)więcej jakości w Narodzie, żeby nie wybierać do władzy oligarchów(…)
Jankowski, Rydzyk, Karkosik, Czarnecki, Obajtek mówią: Potrzymaj mi piwo.

Admin
1 rok temu
Reply to  jsc

To są pikusie przy tych oligarchiach ze Wschodu

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

No nie wiem… jesze 1-2 kadencję DobrejZmiany i nie mielibyśmy powodów do wstydu…

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Po prostu mielibyśmy Budapeszt w Warszawie pełną gębą.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

PS. A do tego trzeba dorzucić Kaczyńskich (Srebrna), Bierecki… a to jest tylko próbka naszych aferzystów.

mmm777
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie wiem , czy to takie proste…
Jak mówią w Rosji: w Chinach utworzono oligarchów dla korzyści państwa, w Rosji utworzono państwo dla korzyści oligarchów…
W końcu, któż inny budował USA…
Czyżby kwestia jakości oligarchów? Może tych, którzy zaczynali od rozkradania państwowego majątku powinno się unikać?

Admin
1 rok temu
Reply to  mmm777

Ciekawy problem Pan podrzucił – oligarchia chyba nie powstaje w demokracjach, tam są „normalni” kapitaliści, których „wyhodował” rynek

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Czy ja wiem… za złotej demokracji szlacheckiej dorobiliśmy się magnaterii.

stef
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Najśmieszniejsze do ww. instytucji wprowadzili nas postkomuniści.

jsc
1 rok temu
Reply to  stef

Faktycznie oni też mają swoje za uszami… na ten przykład FOZZ czy aferę Rywina, a w SKOK’ach byli czynni.

Platnik500
1 rok temu
Reply to  ksystof

Wypisz wymaluj jak w pewnym kraju nad Wisłą 🙂

ksystof
1 rok temu

I chociaż oczywiście musimy ich wspierać bo Rosja jest czymś gorszym i kordon sanitarny jest niezbędny, nadanie Orła Białego Zelenskiemu było głupotą. Pośpiech bywa złym doradcą.

Admin
1 rok temu
Reply to  ksystof

To prawda, potrzebna jest duża operacja polityczna, która tak ustawi relacje Polski i Ukrainy, żeby były przyjazne, ale nam nie zagrażały w sensie transferu ich standardów na nasz „rynek” (politycznych i gospodarczych). Zresztą Ukraina też już się zorientowała, że warto trzymać sztamę przede wszystkim z Niemcami, czyli że do pewnego momentu sobie nawzajem pomagamy, a od pewnego momentu jesteśmy rywalami – o te same pieniądze z Zachodu. Patrząc na to wyłącznie z perspektywy przepływów pieniędzy i gospodarki, to zawieszenie broni na froncie rosyjsko-ukraińskim będzie kiepską wiadomością dla naszej gospodarki.

ksystof
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Michał Szafrański zauważył że zaufanie jest walutą przyszłości.
Trudno tam komuś ufać: jak w sowiecki więzieniu: trzeba spać z otwartymi oczami i plecami do ściany, żeby nikt nie skorzystał z „okazji”. Tam gdzie kończą się Reguły zaczyna się Pruszków.

Last edited 1 rok temu by ksystof
Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Szansa na dużą operację polityczna, która mogłaby przekierować relację Polski i Ukrainy na właściwe tory była …. Tylko, że jak ustawiliśmy się na dzień dobry w pozycji, że my wam damy wszystko co tylko chcecie bez pytań i oczekiwań to tak zostaliśmy potraktowani. Jako naiwniak do dojenia.
A jak już zostaliśmy „wydojeni” to w nagrodę dostaliśmy zaszczytny tytuł „aktora działającego na rzecz Rosji”.

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

Bez przesady, wyczyściliśmy sobie magazyny i wysłaliśmy postsowiecki sprzęt, chyba oni go częściowo kupowali za kasę z Zachodu, więc bilans nie jest aż tak zły

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

„Bilans nie jest aż tak zły” nadal oznacza, że jest zły.
Nie zmienia to też faktu, że nasza klasa polityczna najzwyczajniej „przespała” moment na przestawienie relacji na właściwe tory.
Mieliśmy piękny zryw serca, zwykły ludzki odruch niesienia pomocy, do której nie trzeba było namawiać. To zrobili zwykli Polacy. Zwykli ludzie.
Rolą zaś polityków było działać by i na tej fali przekuć to w coś trwałego jednocześnie nie karmiąc ludzi żeśmy „bracia”.
Korupcja, oligarchowie, roszczeniowa postawa ot co wyszło z tego bractwa;)

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

Zgadzam się, że był moment, w którym Ukraina już nie była pod respiratorem, ale jeszcze nie przekazaliśmy jej całej broni, którą mogliśmy przekazać – tylko co wtedy mielibyśmy negocjować? Tak naprawdę ważne zagadnienia będą się rozstrzygały siłą pieniądza a nie negocjacji politycznych. Unia Europejska wpuści Ukrainę jak jej (ergo: Niemcom) będzie się to opłacało, bo tam pójdą niemieckie i francuskie firmy (to, co możemy zrobić, to usiąść razem z Niemcami przy głównym stole i pilnować naszych spraw). Nasz udział w odbudowie Ukrainy też będzie taki, jaki będzie wynikał z siły firm, które będziemy mogli tam posłać.

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju Pan to widzę zachował sporo optymizmu i wierzy w hmmm „nagrodę” w postaci udziału w odbudowie Ukrainy. Co mogliśmy negocjować? np. kwestie ekshumacji. Skoro żeśmy bracia to przecież nie będzie problemem umożliwienie pochowania naszych przodków? a jednak okazało się, że to problem. blokowanie pociągów do Polski jeszcze przed wybuchem konfliktu zbrojnego obecna sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej? gdzie strona ukraińska nie chcę słyszeć o powrocie zezwoleń. zerwanie umowy z polską firmą na budowę przejście graniczne. Wiele przypadków, gdzie powinna się zaświecić czerwona lampka a nawet i czerwony wielki neon UWAGA jest bagatelizowanych. To trochę tak jakby kazało się wszystkim… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

Co do tego czy po stronie Ukrainy jest wola współpracy czy nie – nie wiem, bo nie przyglądałem się tej sprawie.
Nie można wykluczyć, że chcąc przystąpić do Unii Ukraina spróbuje się „oczyścić”, chociaż przy obecnej strukturze gospodarki to mission impossible. To by oznaczało, że wejście do Unii nie jest na razie zbyt realnym scenariuszem

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jeszcze jeden komentarz do „Unia Europejska wpuści Ukrainę jak jej (ergo: Niemcom) będzie się to opłacało …. ” Obecnie to wygląda na to, że Polsce kompletnie się nie opłaca wpuszczać Ukrainy do UE. Jest to konkurencja, a jednocześnie jak przychodzi co do czego to UE już teraz staję po stronie Ukrainy, która nawet w UE nie jest. Jednocześnie ta sama Ukraina nie ma żadnych oporów by skarżyć Polskę gdzie się da jak ta tylko ma inny „interes” a trzeba pamiętać, że nie ma opcji by interesy Polski i Ukrainy w każdej kwestii były tożsame (co zresztą już widać na załączonym… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

Nie robiłem analizy SWOT – być może wejście Ukrainy do Unii otworzyłoby nam jakieś możliwości, rynki. Na pewno mielibyśmy problem z ich rolnictwem i z tym, że do Ukrainy leciałyby unijne fundusze, które wcześniej szły do Polski. Wróć: szłyby, bo sabotażyści je zablokowali.

Franek
1 rok temu
Reply to  Beata

Zgadzam się z wypowiedziami Beaty w 100%.
Dodam że Ukraina nie przystąpi do Unni zanim czoło unii nie przejmie lub nie będzie kontrolować ich rynku. Tak jak to się stało z państwami wschodniej postkomunistycznej Europy.
Zresztą Nuemcy już wykupują Ukraińskie cukrownie. Po cichu i po woli.

Last edited 1 rok temu by Franek
Beata
1 rok temu
Reply to  Franek

Moim zdaniem dużą winę w całej tej sytuacji ponoszą tez media/dziennikarze. Chciałabym, więcej dziennikarzy z misją a nie „wypluwających” artykuły na zamówienie jeden za drugim. Obserwując ostatnio co się dzieję z dziennikarstwem, jak zaczyna być jednostronne, zgodne tylko z jedną linią a wszystko poza to np. „ruskie onuce”. Absurd już doszedł do tego stopnia, że ostatnio nawet słyszałam, że osoby, które krytykują tą „wrzutkę wiatrakową”, to działają na zlecenie Putina. Serio? 😉 O Kernel też do tej pory było jakoś cichutko, choć obstawiam, że jakby taki numer zrobiła polska spółka to by trąbiono na lewo i prawo. Informacja z dziś… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

Pełna zgoda, dlatego mamy w „Subiektywnie o Finansach” kilka bardzo solidnych artykułów, w których opisujemy meandry robienia biznesu w Ukrainie.
A co do dziennikarzy… cóż, dlatego właśnie jest „Subiektywnie o Finansach”. Nie jesteśmy idealni, ale po pierwsze staramy się rozkminiać, a po drugie mamy za sobą społeczność, która podrzuca tematy i uzupełnia treści o własną wiedzę i doświadczenia. Tu jest w każdym miesiącu kilkaset tysięcy ludzi. W każdym temacie ktoś z nich jest mądrzejszy od nas. I ta wiedza krąży tu za darmo. Zobaczymy jak długo będzie mogła być za darmo

Beata
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Bardzo mnie cieszy, że ocenił Pan „że nie jesteście idealni”, a to dlatego, że jak ktoś już dojdzie do wniosku, że jest idealny/idealnie to już ani zmian nie trzeba ani pochylania się nad zdaniem innych, ani tez dalszego uczenia się…
Ja na ten blog zaglądam regularnie od wielu lat i zawsze znajdę coś dla siebie, choć nie zawsze się zgodzę z tym co „wyczytam”. Czasem nawet temat podrzucę;)
Jeszcze bana tez nie dostałam co oznacza, że można się też nie zgadzać z tezami z bloga i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Pozdrawiam

Admin
1 rok temu
Reply to  Beata

No właśnie, dzięki za podrzucenie tematu 😉

jsc
1 rok temu
Reply to  Beata

(…)Absurd już doszedł do tego stopnia, że ostatnio nawet słyszałam, że osoby, które krytykują tą „wrzutkę wiatrakową”, to działają na zlecenie Putina. Serio? ????(…)
Najśmieśmiejsze jest to, że ci najgłośniejśniej wrzeszczą są tymi, którzy najmocniej tuszują faktyczne (…)lub czasopisma(…)… Te 300 m. to raczej za mało, żeby domniemany Siemems smarował, ale przepis o strategiczności farm powyżej 1 MW jest już wart całych milionów.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

O tym jakie firmy wejdą będzie decydował wynik starcia militarnego:
– jeśli wygra Rosja to wejdą rosyjskie i chińskie… a do tego może trochę BRICS’owych
– jeśli wygra Ukraina to wejdą zachodnie
– jeśli sprawa się zamrozi to zachodnia strona linii rozgraniczenia stanie się czarną dziurą

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

PS. (…)jeśli sprawa się zamrozi to zachodnia strona linii rozgraniczenia stanie się czarną dziurą(…)
Której głównym towarem eksportowym będą bandyci wszelkiej maści.

stef
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Cokolwiek. Gospodarczo lub historycznie np. przeproszenie za Wołyń.

Admin
1 rok temu
Reply to  stef

Wolę pakiet kontrolny fajnej spółki niż jakiekolwiek przeprosiny

Nie bądź naiwny
1 rok temu
Reply to  Beata

Oj, ten „zryw serca” nie był spontaniczny. To była zakrojona na szeroką skalę wcześniej solidnie przygotowana psyop, bo bez tego obrona interesów zamorskiego mocarstwa mogłaby się nie udać. Teraz juz na emocje Polaków wpływać nie ma potrzeby, to i stosunek do Ukraińców i Ukrainy wraca na poprzednie tory.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Skoro jest tak dobrze to po co toczymy Specjalną Operację Handlową na granicy?

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)To prawda, potrzebna jest duża operacja polityczna, która tak ustawi relacje Polski i Ukrainy, żeby były przyjazne, ale nam nie zagrażały w sensie transferu ich standardów na nasz „rynek” (politycznych i gospodarczych).(…)
Spoko… w Medyce, Dorohosku, Hrebenne i Korczowej właśnie jest w toku Specjalna Operacja Handlowa.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

(…)a od pewnego momentu jesteśmy rywalami – o te same pieniądze z Zachodu(…)
I to jeszcze przed wejściem Ukrainy do Unii… strach pomyśleć co by się stało z funduszami pomocowymi po wejściu, nawet bez zniszczeń wojennych.

Bernard
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Sztamę to już w czasie wojny trzymali, i dobrej pory nic się nie zmieniło. Zresztą stara ideologia dalej u nich funkcjonuje

Admin
1 rok temu
Reply to  Bernard

Po takich doświadczeniach jakie mieli ze Stalinem prawdopodobnie z każdym by trzymali sztamę przeciwko Bolszewikom

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nawet z Gruzinami…

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak samo Polacy powinni trzymać z Austriakami przeciwko Niemcom.

stef
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie da się. Ukraina jest naszym konkurentem gospodarczym. Przed wojną polskie firmy przenosiły produkcje na Ukrainę. Teraz np. Ukraińskie słodycze zalewają polski rynek.

Admin
1 rok temu
Reply to  stef

Da się, o ile będziemy właścicielami fabryki cukierków, albo co najmniej nasze banki będą dawały kredyty na budowę fabryk cukierków. I za zakup cukru do tych cukierków. Oczywiście cukrownie będą niemieckie, a tylko buraki ukraińskie, ale już trudno 😉

Nie bądź naiwny
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Będzie dokładnie odwrotnie, bo nasze duże firmy to są harcerze przy ukraińskich dużych firmach.

Admin
1 rok temu

Nie wiem, my jednak mamy bardziej zachodnie standardy zarządzania. Myślę, że w różnych branżach różnie to wygląda. Np. w branży kosmicznej rzeczywiście jesteśmy harcerzami, w rolnictwie też (ale głównie ze względu na ich czarnoziemy i skalę), ale nie sądzę żeby tak było w całej gospodarce

Wojciech
1 rok temu

A może po prostu zacząć go powinna ścigać prokuratura? Wtedy nie pomoże mu schowanie się w Szwajcarii i rozliczy się grzecznie z funduszami odkupując za cenę fair.

Admin
1 rok temu
Reply to  Wojciech

Prokuratura w Polsce nie zajmuje się takimi sprawami. Ściganie polityków z konkurencyjnych opcji jest znacznie bardziej interesujące

jsc
1 rok temu
Reply to  Wojciech

Dlatego złodzieje chowają się w Szwajcarii, bo tamtejsze banki nie mają zwyczaju współpracować z prokuraturą.

Vvg
1 rok temu

Naprawdę tak trudno skonsultować polskiemu nadzorowi się z właściwym do rejestracji spółki? Dopuszczając do takich mechanizmów każdy inwestor zamknie się wyłącznie do spółek krajowych, czyli tych które naprawdę podlegają nadzorowi.

Admin
1 rok temu
Reply to  Vvg

KNF ma tylko 3000 pracowników, nie ma komu się tym zająć. Kolejny kamczyek do oceny przewodniczącego KNF…
https://subiektywnieofinansach.pl/jacek-jastrzebski-bedzie-nadzorowal-nam-banki-dobry-zly-wybor/

0xmarcin
1 rok temu

Lekcja jest prosta: nie ufaj nigeryjskim książętom, zakochanym oficerom z USA, wszelkiej maści arystokratom z Niemiec i… ukraińskim oligarchom. Jak mawiają amerykanie: Uczciwego człowieka nie da się oszukać. Ale tutaj choć wojna się nie skończyła inwestorzy już ruszyli, widząc oczyma wyobraźni góry złota gdy to w 20XX Ukraina dołączy do EU. Dla mnie kupno akcji w kraju w stanie wojny to nieakceptowalne ryzyko, Taleb ze swoimi czarnymi łabędziami uczy że przyszłość jest nieprzewidywalna. Nie mamy żadnej pewności że jakaś zabłąkana rakieta nie spadnie na jedną z elektrowni atomowych skażając ogromne obszary terytorium czy że ruskie nie zajmą połowy państwa i upaństwowią grunty. Jak już zarabiać na wojnie (tu… Czytaj więcej »

Admin
1 rok temu
Reply to  0xmarcin

Z całą pewnością wejście Ukrainy do Unii Europejskiej oznacza, że to tam, a nie do nas popłynie zachodnia kasa. I chyba polskie firmy powinny wtedy już tam być i tę kasę inwestować. Tyle, że od strony gospodarczej to jest bardzo trudne:

Przemo
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nasze firmy już były w Iraku i Afganistanie. Będą też w Ukrainie… [MSPANC]

Admin
1 rok temu
Reply to  Przemo

Oby

Przemo
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Oj, RedNacz sarkazmu nie odczytał ani na jotę :)))
Przecież w Iraku i Afganistanie to tylko krew naszych chłopaków została. Tu będzie podobnie, o ile będzie co odbudowywać.

Admin
1 rok temu
Reply to  Przemo

Aaa, sorry, że intelektualnie zawiodłem. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że przez cały dzień siedziałem w księgowości firmowej 😉

Gruby
1 rok temu

Ooo, widzę że autorzy artykułu grają w orkiestrze Putina. Rubelki wpadły?

(ps. żart, ale właśnie taki argument był podnoszony wobec wszystkich, którzy mieli jakiekolwiek zastrzeżenia wobec ukrainy w ciągu ostatnich 2 lat.)

Admin
1 rok temu
Reply to  Gruby

Akurat o tym, że gospodarka Ukrainy „wisi” na takich ananasach już pisaliśmy wcześniej

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Hmmm… jakoś nie pamiętam.

Jacek
1 rok temu
Reply to  jsc

Był nie tak dawno artykuł o tym, że ukraińska gospodarka rolna to w ogromnej większości własność międzynarodowych koncernów, a nie zwykłych ludzi.
Pamiętam jeszcze snute przez kijowskich i proukraińskich propagandystów scanariusze głodu w Afryce, gdyby nie udało się tam wysyłać płodów rolnych. Oby żarli czyściwo techniczne i spleśniałą kukurydzę z węglarek do końca swoich dni..

Admin
1 rok temu
Reply to  Jacek

Bardzo kompetentny tekst o ukraińskim rolnictwie jest tutaj:
https://subiektywnieofinansach.pl/zboze-z-ukrainy-zasypie-polske-i-ue-o-co-chodzi-w-tym-sporze/

Beata
1 rok temu
Reply to  Gruby

„Argumentum ad putinum” to jest zabieg stosowany od ok. 2 lat i jak się kończą argumenty merytoryczne to jest jak znalazł.

stef
1 rok temu
Reply to  Gruby

Już się pozmieniało, nawet, na forum Gazety Wyborczej można komentować i krytykować Ukraińską korupcję.

mariusz
1 rok temu

Podobnie (choć nieco inaczej) było swego czasu z akcjami Energi.

Admin
1 rok temu
Reply to  mariusz

I nie miało to nic wspólnego z ukraińskimi oligarchami, tylko z naszym, polskim Danielem nie-jeleniem 😉

Marco
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Co dalej z akcjami spółki Energa S.A.?

Admin
1 rok temu
Reply to  Marco

Już chyba są wymienione na akcje Orlenu

Piotr
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak po kursie 1:1 to mogą być „już wymienione”, jestem za 🙂

Gapa
1 rok temu

ZUS znowu źle zainwestował. I znów kosztem emerytów. Kto rozsądny wybiera inwestora pochodzącego z kraju wschodniego? Wiadomo z góry, że nasi pseudo specjaliści nie sprawdzili dokładnie, gdyż nie posiadają dostatecznej wiedzy

Ppp
1 rok temu

Kolejny dowód na to, że lepiej inwestować w fundusze/ETF na rynki światowe lub przynajmniej DUŻE – wtedy ewentualne przewały w pojedynczych spółkach nie mają wpływu na całość.
Pozdrawiam.

Admin
1 rok temu
Reply to  Ppp

No tak, ale na każdym rynku są fundusze/ETFy tzw. „domestic”, czyli inwestujące tylko na danym rynku. W tym przypadku to one są stratne

Sławomir
1 rok temu

Zwołać komisję rządową i pociągnąć do odpowiedzialności WSZYSTKICH, którzy maczali w tym paluszki – a przede wszystkim Kaczyńskiego, Morawieckiego i całe te pisowskie ustrojstwo.
Więzienie są i czekają już na nich.
No i mają pozdrowienia z więzienia od ŚLINY jak go jeszcze nie znają to go poznają.

jsc
1 rok temu

(…)choć na razie tylko jednostkowym – przeciwko notowaniu na naszym parkiecie firm zarejestrowanych za granicą(…)
Jak przeciwnik krypto może wzywać nadzór do de facto kapitulacji? Sam nie wiem,.,

jsc
1 rok temu

(…)choć na razie tylko jednostkowym – przeciwko notowaniu na naszym parkiecie firm zarejestrowanych za granicą(…)
Jak przeciwnik krypto może wzywać nadzór do de facto kapitulacji przed oszustami? Sam nie wiem…

Admin
1 rok temu
Reply to  jsc

Błąd interpretacyjny.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A czym innym jest zablokowanie całej rzeszy uczciwych ludzi możliwości robienia z powodu przewałek jak nie kapitulacją nadzoru?

Koniuszy
1 rok temu

dołowanie kursu żeby mieć niską ceną na wezwaniu to znany trik, mi z ike na wyskoczyły Polna i jeszcze jedna. Najgorsze że jeszcze mi kasę przelali z ike bo przegapiłem wezwanie. Ciech zrobił podobną sztuczkę, jedynie Tim mocno pozytywnie zaskoczył

Admin
1 rok temu
Reply to  Koniuszy

Tak, tak, oczywiście takie rzeczy dzieją się na giełdzie, można działać prawem pięści albo próbować się porozumieć z akcjonariuszami mniejszościowymi

Jacek
1 rok temu

Czy można prosić o podobny artykuł na temat InterAOLT ?

Tutaj historia nieco inna. Ale straty mniejszościowych akcjonariuszy podobne.

Admin
1 rok temu
Reply to  Jacek

A może Pan w trzech zdaniach nakreślić historię?

Art
1 rok temu
Reply to  Jacek

INTER RAO

Emeryt
1 rok temu

[CENZURA-red] no daj się nabrać na zyski z ukrainą!!!!!!!

TAK lub NIE
1 rok temu

Giełda nie jest dla małych graczy . Od dawna wiadomo

Admin
1 rok temu
Reply to  TAK lub NIE

Tak też mówi prezes warszawskiej giełdy. Plebs niech się nie pałęta, to jest dla arystokracji 😉
https://subiektywnieofinansach.pl/marek-dietl-prezes-gpw-kupowanie-akcji-jest-dla-arystokracji/

dzis
1 rok temu

Można powiedzieć, że w PL to nie ustawodawstwo, a kłusownictwo, czyli zastawianie wnyk na ludzi i czerpanie z tego. Zamiast zdejmować obciążenia, żeby lżej się wreszcie żyło, to podkręcanie wajchy.
A co do tej 'zachodniej’ Ukrainy polecam nagranie: fakto.pl, Sekcja zwłok – biznes medyczny

Gumis
1 rok temu

Sprawa karna z urzędu dla rady dyrektorów „Kernel” za manipulacje kursem , powinna być standardem

Jacek
1 rok temu

KNF = Kernel Naświetlił Fakty – Komisja Nie Funkcjonuje – Kapitałodawcy Nabici Fatalnie

Admin
1 rok temu
Reply to  Jacek

Kuźwa, Nie-Fajnie

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu