Po wielu tygodniach wzrostów rynek złota wreszcie złapał oddech – cena ustabilizowała się w okolicach 4 000 dolarów za uncję. Ale to raczej pauza niż zakończenie wzrostowego trendu. Eksperci podkreślają, że fundamentalne czynniki wspierające popyt na złoto pozostają nienaruszone, zaś kluczowy dla kruszcu ma być początek przyszłego roku. Już dziś jednak ciekawe rzeczy – jak zauważyli bankierzy inwestycyjni – dzieją się na rosyjskim rynku złota. Gdzie znika rosyjskie złoto?
Na początku października, po raz pierwszy w historii, cena złota przekroczyła poziom 4 000 dolarów za uncję, osiągając nowy rekord w okolicach 4 400 dolarów za uncję. Ale szybko się cofnęło, utrzymując się już od kilku tygodni w okolicach „okrągłego” poziomu. To wygląda na klasyczny przykład konsolidacji po silnej fali wzrostowej. Poprzednie tego typu fazy „odpoczynku” trwały z reguły kilka miesięcy.
- Zbieranie pieniędzy na inwestowanie przy okazji codziennych zakupów? Nietypowy pomysł dużego brokera. Ile można z tego wycisnąć? [POWERED BY XTB]
- Podwyżka pensji: jak jej nie zmarnować? Cztery sposoby, które sprawią, że wreszcie zaczniesz mieć oszczędności dzięki wyższej pensji [POWERED BY RAISIN]
- To była przez ostatnie trzy lata świetna inwestycja. Jaka przyszłość funduszy obligacji skarbowych? Ile zarobią w ostatniej fazie obniżek stóp NBP? [POWERED BY UNIQA TFI]
Korekty na rynku złota tym różnią się od tych na rynkach akcji, że trwają znacznie dłużej, ale też częściej ograniczają się do utrzymywaniu się w płaskim „beztrendziu” przez dłuższy czas. Rynki akcji w czasie korekt często spadają bardzo szybko, nawet o 10-20% w kilka, kilkanaście dni. Później odbijają. Na rynku złota od kilku tygodni obserwujemy stabilizację ceny w przedziale 3900–4100 dolarów za uncję. Czy to zapowiedź kolejnego silnego ruchu w górę?
Gdzie znika rosyjskie złoto?
Ale ta „cisza” w pewnym sensie jest złudna. W czasie niewielkich zmian cen złota następują ciekawe ruchy rynkowe, o których rozpisują się globalne banki inwestycyjne. Francuski bank Societe Generale zauważył zagadkowy, znaczny spadek eksportu złota z Rosji, która jest jednym z największych producentów kruszcu. W latach 2022-2024 rosyjska produkcja złota była eksportowana – z powodu sankcji przez Kazachstan i Uzbekistan, które następnie reeksportowały kruszec do Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. W 2025 r. mechanizm ten niemal całkiem ustał.
Oba kraje „pośredniczące” od dobrych kilku miesięcy raportują eksport znacznie poniżej produkcji krajowej, co oznacza, że nie przepływa przez nie już rosyjskie złoto. Czy to oznacza, że rosyjskie złoto skupuje – bez pośrednictwa globalnych giełd (bo jest od nich odcięty) – rosyjski bank centralny? Prawdopodobnie nie, bo raportowane oficjalnie zasoby rosyjskiego banku centralnego pozostają stabilne na poziomie około 2 326 ton.

Decyzja Rosji o wstrzymaniu eksportu złota jest nietypowa ze względu na sytuację rosyjskiego budżetu państwa, który powiększa deficyt wskutek coraz większych wydatków na prowadzenie wojny. Wydatki wojskowe w 2025 r. szacuje się na 145 mld dolarów, co oznacza wzrost o 25% w stosunku do 2024 r. W normalnych warunkach Rosja zapewne pozyskiwałaby te dolary z eksportu złota. Z jakichś przyczyn nie wykorzystuje tych aktywów, pomimo spadku cen ropy naftowej i mniejszych aż o 25% przychodów z eksportu ropy i gazu. To zastanawiające.
Czytaj więcej o sytuacji rosyjskiego budżetu państwa:
Co więc dzieje się z 330 tonami rocznej produkcji złota w rosyjskich kopalniach, wycenionej rynkowo na 24 miliardy dolarów, która nie znajduje odzwierciedlenia w danych dotyczących eksportu złota lub rozbudowy rezerw banku centralnego? Gdzie jest rosyjskie złoto? To zastanawia niektórych zachodnich analityków, wiążących tę sytuację z planami Chin, które nie tylko gromadzą złoto i organizują system skarbców przechowujących złoto w różnych krajach sojuszu BRICS, ale chcą też wykorzystać złoto jako zabezpieczenie transakcji.
Chiny przenoszą zasoby złota i srebra ze skarbców giełd kontrolowanych przez państwo do prywatnych lub zagranicznych skarbców. Pojawiają się też sygnały, że Chiny digitalizują emitowane przez giełdy gwarancje wystawiane w związku z przechowywaniem złota. To może w przyszłości pomóc w wykorzystaniu złota jako zabezpieczenia transakcji walutowych lub dotyczących innych aktywów na zagranicznych rynkach. Niewykluczone, że Rosja – wtajemniczona w ten plan – przeznaczyła produkcję złota w 2025 r. na uczestnictwo w tym planie.
Połączenie wstrzymanych dostaw złota z Rosji i rozwijającej się chińskiej infrastruktury zabezpieczeń aktywów zasobami złota sugeruje skoordynowane przygotowania do budowania nowych produktów finansowych, w których złoto funkcjonuje jako aktywny instrument zabezpieczający. Jeśli złoto przyjmie taką rolę, to uzyska nową funkcję, która może wpłynąć na jego wartość rynkową. I osłabić tym samym pozycję amerykańskiego dolara. Ustandaryzowane, elektronicznie zbywalne roszczenia do przydzielonego złota mają służyć jako krótkoterminowe zabezpieczenie w transakcjach finansowych.
Amerykanie mają inną strategię: myślą o utrzymaniu dominującej pozycji dolara za pomocą dobrze regulowanych stablecoinów emitowanych przez prywatne firmy, których podstawą byłyby rezerwy dolara w skarbach emitentów. Nie wiadomo ile lat zajmie kreowanie tych nowych rynków, ale mówi się też o tym, że zabezpieczeniem niektórych stablecoinów mogłoby być złoto.
Co dalej z cenami złota?
Zapraszam do przeczytania komentarza Michała Teklińskiego, który zastanawia się jak długo potrwa ochłodzenie nastrojów na rynku złota i… co będzie potem. Michał Tekliński to główny ekspert złota w Goldsaver (sklep internetowy pozwalający kupować złoto w częściach) oraz Goldenmark (sieci sklepów sprzedających złoto i srebro w sztabkach i monetach, biżuterię oraz inne aktywa alternatywne w formule stacjonarnej oraz przez internet).

Tegoroczne rekordy złota to przede wszystkim efekt geopolitycznej i gospodarczej niepewności. W Stanach Zjednoczonych zakończył się właśnie najdłuższy w historii shutdown, czyli częściowe zamknięcie instytucji federalnych z powodu braku budżetu. Równocześnie prezydent Donald Trump kontynuuje agresywną politykę handlową, której legalność bada właśnie Sąd Najwyższy USA.
Jeśli sąd orzeknie, że wprowadzone przez Trumpa taryfy były nielegalne, może to paradoksalnie wcale nie uspokoić rynków. Wręcz przeciwnie – zwiększy niepewność i może spowodować jeszcze większe wahania kursów. A w takich warunkach złoto historycznie radzi sobie najlepiej. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na cenę złota są zapowiedzi możliwego cięcia stóp procentowych przez Fed jeszcze w tym roku. Rynek wycenia 70-procentowe prawdopodobieństwo takiej decyzji, mimo że Jerome Powell przestrzegał przed nadmiernym optymizmem w sprawie obniżek stóp.
Złoto dobrze zachowuje się w środowisku niskich stóp procentowych. Jeśli realne (czyli po uwzględnieniu inflacji) oprocentowanie pieniądza spada, rośnie atrakcyjność aktywów, które – jak złoto – nie przynoszą odsetek, ale chronią wartość pieniądza.
Fundamenty rynku złota pozostają bardzo silne. Banki centralne kontynuują zakupy na rekordowych poziomach, a fundusze ETF – mimo niewielkiej korekty – wciąż utrzymują historycznie wysokie zasoby kruszcu. Widzimy kontynuację globalnego trendu dywersyfikacji rezerw dewidowych. Coraz więcej krajów przenosi swoje złoto z USA i Londynu do Azji – niedawno Bank Centralny Kambodży ogłosił, że swoje nowe rezerwy będzie przechowywał nie w Nowym Jorku, ale w… Szanghaju.
To symboliczne, ale znaczące przesunięcie wpływów na światowym rynku. Z kolei w Chinach wprowadzone ostatnio regulacje podnoszące podatki na biżuterię mogą sprawić, że popyt na złoto inwestycyjne – sztabki i monety – jeszcze wzrośnie. W Polsce również widać zwiększony apetyt na złoto. Prezes NBP Adam Glapiński przypomniał, że Polska zwiększyła swoje rezerwy zaledwie z 14 ton w 1996 roku do ponad 515 ton obecnie i planuje dalsze zakupy. Ambicją jest, by jedna trzecia całego złota znajdowała się fizycznie w kraju.
Prognozy analityków, m.in. z Saxo Banku czy ING, wskazują, że w pierwszych miesiącach 2026 roku możemy zobaczyć kolejny rajd cenowy. Fundamenty popytowe są silne, a polityczna niepewność nie zniknie – złoto pozostaje jednym z najbardziej odpornych aktywów w niestabilnych czasach. Rynek złota kończy rok w stanie równowagi – po dynamicznych wzrostach przyszedł czas na konsolidację, ale wszystkie sygnały makroekonomiczne wskazują, że złoto utrzymuje status strategicznego aktywa ochronnego.
———————————-
ZOBACZ ROZMOWĘ:
———————————-
ZAPOZNAJ SIĘ Z ARTYKUŁAMI Z CYKLU „STAĆ CIĘ NA ZŁOTO”:
>>> Dla niezbyt doświadczonych inwestorów najbezpieczniejszą strategią są zakupy w częściach. Dotyczy to akcji, obligacji i… złota też. Zwłaszcza teraz. Jak robić to wygodnie?
>>> Złoto w monetach lub sztabkach czy w ETF-ach, funduszach i akcjach spółek? Jakie są wady i zalety lokowania pieniędzy w fizyczny kruszec?
>>> Popularność zakupów złota w Polsce rośnie, więc… wraca patent na kupowanie złota po kawałku. Czy tym sposobem złote sztabki trafią pod strzechy? Czy to bezpieczne? Testuję
>>> Od czego zależy cena złota? Kiedy zyskamy dzięki ulokowaniu w nim części oszczędności, a kiedy niekoniecznie? Zdecyduje o tym kilka czynników
>>> Po co banki centralne kupują złoto? I czy my też powinniśmy? Czy dla bankierów złoto staje się alternatywą dla „papierowego” pieniądza?
>>> Złoto czy nieruchomości? Ten odwieczny spór od lat rozgrzewa zwolenników inwestycji alternatywnych na całym świecie. Kto ma więcej racji?
>>> Złoto jako „ubezpieczenie od końca świata”? Nie tylko. Sprawdzam, jak złoto się sprawdza w kryzysowych momentach na rynku. Bo kryzysów ci u nas dostatek
————————

Odbierz za darmo e-book o lokowaniu w złoto. Zastanawiasz się, czy złoto jest dla Ciebie? Zobacz raport specjalny „Jak lokować oszczędności w złocie?”, który ekipa „Subiektywnie o Finansach” przygotowała wspólnie z firmą Goldsaver. Co w raporcie? Jak złoto w przeszłości chroniło wartość? Trzy formy, w których można kupić złoto. Jak bezpiecznie kupować złoto fizyczne? Jak sprawdzić autentyczność złotej sztabki lub monety? Dlaczego złoto zawsze miało i będzie miało wartość? Raport możesz pobrać zupełnie bezpłatnie – wystarczy zarejestrować się w sklepie Goldsaver.pl tutaj lub zapisać się do newslettera Goldsaver.
————————
ZAPROSZENIE
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą sklepu Goldsaver, który jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w Subiektywnie o Finansach. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań. Kliknij ten link, załóż konto i kupuj złoto w częściach. W jakiej cenie kupujesz złoto? W Goldsaver zawsze jest to kurs złota w NBP powiększony o 6,9% (koszt przechowywania, pakowania, wysyłki oraz marża sprzedawcy). Z kolei cena złota w NBP odzwierciedla kurs z londyńskiej giełdy metali.
Za marką Goldsaver stoi – należący do tej samej grupy kapitałowej – Goldenmark, czyli wiodący na polskim rynku dystrybutor metali szlachetnych, posiadający 24 salony premium w największych miastach. W ciągu 15 lat działalności dostarczył Polakom ponad 600 tys. uncji, czyli około 20 ton fizycznego złota. Goldenmark współpracuje z renomowanymi producentami, posiadającymi akredytację LBMA (London Bullion Market Association), takimi jak niemiecki C.HAFNER, United States Mint czy Rand Refinery z RPA.
——————————–
Goldsaver i Goldenmark są Partnerami komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań. W sklepach Goldenmark – także fizycznej sieci placówek – można kupić kruszce i inne aktywa alternatywne. Autor komentarza – Michał Tekliński jest ekspertem rynku złota Goldsaver i Goldenmark.


zdjęcie tytułowe: QuinceCreative/Pixabay


