1 stycznia 2022

Od dziś nowy taryfikator mandatów! Czy drastyczne podwyżki kar poprawią bezpieczeństwo na drogach czy tylko wydrenują kieszenie kierowców?

Od dziś nowy taryfikator mandatów! Czy drastyczne podwyżki kar poprawią bezpieczeństwo na drogach czy tylko wydrenują kieszenie kierowców?

Od dziś wchodzą w życie nowe stawki mandatów. Nowy taryfikator mandatów ma poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach, na których co roku ginie ponad 2000 osób. Ale czy wysokie mandaty to jedyny sposób na poprawę bezpieczeństwa na drogach? A może warto wykorzystać inne pomysły, w tym oparte na technologiach? Sprawdzam, jak to działa w innych krajach

Wprowadzony nowy taryfikator mandatów mocno uderzy po kieszeni tych, którzy nie będą przestrzegać przepisów. Podwyżki są naprawdę spore w porównaniu do stawek, jakie mieliśmy do tej pory. Co dokładnie się zmieni?

Zobacz również:

Po pierwsze znacząco wzrosną kwoty mandatów za przekroczenie prędkości. Dotychczasowe maksymalne 500 zł wzrośnie do 5000 zł w przypadku recydywy. Każde przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 30 km/h to minimum 800 zł mandatu. Dużo bardziej będą karani recydywiści. Mandaty dla nich będą dwukrotnie wyższe niż dla osób, którym wykroczenie zdarzy się jednorazowo. Przykładowo: drugie przekroczenie dozwolonej prędkości o 70 km/h będzie kosztowało kierowcę… 5000 zł.

Maksymalna kara finansowa nakładana przez sąd wynosi od dziś 30 000 zł (wcześniej było to 5000 zł). Podwyżki dotyczą też wykroczeń typu wyprzedzanie na zakazie (1000 zł), korzystanie z telefonu za kierownicą (500 zł) czy kolizja pod wpływem alkoholu (2500 zł).

nowy taryfikator mandatów
Nowy taryfikator mandatów. Życzymy jak najwięcej takich dróg – bez znaków drogowych

Za swoje przewinienia dostaniemy też więcej punktów karnych niż dotychczas. Jednorazowo może to być aż 15 (wcześniej było 10) i kasują się one dopiero po dwóch latach. I to od momentu zapłacenia, a nie od dnia wykroczenia. Niebezpieczna jazda może skutkować też wyższą ceną polisy ubezpieczenia OC, bo ubezpieczyciele będą mogli uzależniać cenę ubezpieczenia od liczby punktów karnych. Niezapłacone mandaty będzie nam można potrącać ze zwrotu podatków. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.

Nowy taryfikator mandatów. Czy musi być aż tak drogo?

Podwyżki mandatów faktycznie są bardzo duże w porównaniu do stawek, jakie mieliśmy do tej pory. Pamiętajmy jednak, że kwoty mandatów nie były podnoszone przez 25 lat. Jeśli po takim czasie chcemy urealnić stawki, to podwyżki muszą być znaczące. Wprowadzony w 1997 r. maksymalny mandat w wysokości 500 zł był prawdziwym straszakiem. Dziś ta kwota na niektórych nie robi większego wrażenia. Nasze mandaty były też śmiesznie niskie na tle kwot obowiązujących w Unii Europejskiej, o czym pisałam więcej tutaj.

Kolejny kluczowy powód podwyżek to liczba osób, które giną na naszych drogach. W 2019 r. Polska zajęła pierwsze miejsce w Unii Europejskiej, biorąc pod uwagę wskaźnik zabitych na 100 wypadków (w wyniku wypadków zginęło wtedy 2909 osób). I to właśnie niedostosowanie prędkości do warunków na drodze jest jedną z głównych przyczyn wypadków.

źródło: Wypadki Drogowe w Polsce w 2020 roku, Komenda Głowna Policji

Większość Polaków zgadza się, że podniesienie stawek mandatów to słuszna decyzja. Uważa tak 60% ankietowanych według badania przygotowanego na zlecenie Super Expressu. Przeciwnicy podwyżek twierdzą z kolei, że to kolejny sposób na wyciąganie kasy od obywateli.

Wiele osób obawia się, że wraz z nowymi stawkami zintensyfikują się kontrowersyjne działania policji i patrole będą czyhać na kierowców w stosunkowo bezpiecznych miejscach. Jest całkiem sporo miejsc, w których ograniczenia prędkości wydają się zupełnie niezrozumiałe. Zdarzają się np. drogi trzypasmowe, oddzielone pasem zieleni, na których mamy ograniczenie do 60-80 km/h. Być może przed wprowadzeniem zmian należałoby dokładnie przyjrzeć się, czy faktycznie wszystkie ograniczenia mają sens?

Z jednej strony, mandatów można uniknąć, stosując jedną prosta zasadę – jeżdżąc przepisowo. Z drugiej strony czasem trudno się połapać w oznaczeniach. Nadmiar znaków drogowych jest zmorą naszych dróg. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym mamy ich aż ponad 400, często stawianych obok siebie.

nowy taryfikator mandatów 2
Nowy taryfikator mandatów – uważajcie na radary (zdjęcie: John Lockwood, Unsplash)

W połączeniu z powszechnie panująca „reklamozą”, czyli bilbordami i reklamami wciskanymi dosłownie wszędzie, faktycznie można się pogubić i nieumyślnie przekroczyć prędkość. A nowy taryfikator mandatów nie daje żadnego pola do pomyłki – już pierwsze przewinienie jest karane bezwzględnie.

Na chaos związany z oznakowaniem naszych dróg zwróciła nawet uwagę kilka lat temu Najwyższa Izba Kontroli. W tym roku GDDKiA powołała komisję, która ma docelowo sprawić, by oznakowania na drogach były ujednolicone i bardziej czytelne dla kierowców. Oby się udało. Szkoda, że rządowa agencja nie zrobiła swojej roboty zanim został wprowadzony nowy taryfikator mandatów.

Czy podwyżki mandatów to jedyna droga, by było bezpieczniej?

W Polsce, oprócz mandatów, mamy kilka bardziej subtelnych sposobów mających zachęcić kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Wiele ulic wyłożonych jest progami zwalniającymi, często spotkamy się też z szykanami, które mogą okazać się bardzo niebezpieczne przy szybkiej jeździe. Przy szkołach często znajdują się interaktywne znaki pokazujące prędkość i smutne czerwone minki, gdy jedziemy zbyt szybko. Niektóre kraje idą jednak o krok dalej i decydują się na dużo bardziej nietypowe rozwiązania. Jakie?

Actibump, czyli odwrócony próg zwalniający. Rozwiązanie jest dość popularne w Szwecji i polega na tym, że przekroczenie prędkości aktywuje zapadnię zamontowaną w drodze. Przed takim miejscem ustawiony jest radar, który mierzy prędkość. Jeśli kierowca jedzie zbyt szybko, asfalt się zapada, sygnalizując mu tym samym, że powinien zwolnić.

Zwolennicy rozwiązania wskazują, że w przeciwieństwie do progów zwalniających actibump nie zakłóca płynności ruchu. W końcu jezdnia zapada się tylko dla tych, którzy przekraczają prędkość. Badania potwierdzają też, że to rozwiązanie działa i faktycznie średnia prędkość w takich miejscach spada.

Z ciekawym rozwiązaniem w spotkamy się na Węgrzech, gdzie wprowadzono zachęty dla osób jeżdżących przepisowo. Kierowcy zachęcani są do pobrania aplikacji, która monitoruje jazdę i przyznaje punkty za przepisową jazdę. Punkty można później wymienić na nagrody. Z aplikacji mogą korzystać też współpasażerowie, przy okazji wywierając presję na kierowcy, aby jechał zgodnie z przepisami. Jakiś czas temu to rozwiązanie opisał dokładniej Maciek Samcik.

Złudzenie optyczne lepsze, niż zabójcze mandaty?

Od czerwca tego roku piesi mają pierwszeństwo na przejściach i póki co wygląda na to, że była to słuszna zmiana. Wg danych policji, po wprowadzeniu nowych przepisów, na pasach zginęło o 30% mniej osób i odnotowano o 20% mniej wypadków z udziałem pieszych. Zaobserwowano również, że kierowcy rzadziej przekraczają dozwoloną prędkość na terenach zabudowanych. Co jednak z kierowcami, którzy nie spuszczają nogi z gazu, widząc przejście dla pieszych?

Rozwiązaniem, które może zmotywować prowadzącego auto do zahamowania, mogą być pasy narysowane w wymiarze 3D. Sprawiają one wrażenie, jakby delikatnie unosiły się nad ziemią, tworząc tym samym iluzję przeszkody na drodze. Maja więc sprawić, że kierowca z obawy przed kolizją automatycznie zahamuje. Trójwymiarowe pasy są dość popularnym rozwiązaniem na Islandii, w Niemczech czy w Chinach.

źródło: naszemiasto.pl

Po raz pierwszy takie rozwiązanie zastosowano w Indiach i podobno przyczyniło się to do obniżenia średniej prędkości pojazdów o 40%. Takie przejścia pojawiają się także w Polsce, póki co na drogach wewnętrznych. Znajdziemy je m. in. w Bartoszycach, Sanoku czy Częstochowie.

Wielu kierowców narzeka jednak, że winni wypadkom są sami piesi, którzy nagle wchodzą na pasy, często patrząc przy tym w telefon. Dzieje się to pomimo wprowadzonego zakazu używania telefonu na przejściach. Nie pomagają również ostrzeżenia w postaci napisów chodnikach „odłóż telefon i żyj”. Jak radzą sobie inne kraje z nieposłusznymi pieszymi?

Władze Seulu postanowiły wyjść naprzeciw osobom, które nie mogą oderwać wzroku od telefonu. Na niektórych chodnikach zamontowane są światła, które świecą w tym samym kolorze, co sygnalizacja. Nie trzeba więc nawet podnosić głowy, żeby sprawdzić, czy mamy akurat zielone. Pomysł jest jednak dość kontrowersyjny, bo daje pieszym przyzwolenie na wpatrywanie się w telefon.

Z bardziej radykalnym rozwiązaniem spotkamy się w Chinach. Istnieją tam przejścia, które fizycznie blokują możliwość wejścia na jezdnię, jeśli akurat pali się czerwone światło. Na chodnikach zamontowane są bramki przypominające te z metra. Gdy sygnalizacja zmienia kolor na zielony, wówczas blokada się zwalnia i możemy przejść.

W mieście Shenzhen osoby, które przechodzą na czerwonym świetle, są automatycznie wyłapywane przez kamery, a później ich wizerunek jest wyświetlany na telebimach. To jednak nie wszystko. Władze miasta postanowiły dodatkowo uruchomić stronę internetową, na której publikowane są zdjęcia, nazwiska oraz fragmenty numerów telefonów osób popełniających wykroczenia na drodze.

Brzmi to zdecydowanie bardziej przerażająco niż nasz nowy taryfikator mandatów. Dajcie znać w komentarzach jeśli spotkaliście się z niestandardowymi pomysłami, które mogłyby pomóc w poprawie bezpieczeństwa na drogach. I co myślicie o nowych mandatach?

——–

Chcesz porady w sprawie swoich oszczędności? Zapisz się na newsletter

I na koniec ogłoszenie. Jeśli masz pytania dotyczące swoich oszczędności, chciałbyś uzyskać moją poradę, to zapisz się na newsletter „Subiektywnie o Finansach”. Do subskrybentów od czasu do czasu wysyłam specjalny e-mail, w którym informuję, w jaki sposób odbiorcy newslettera będą mogli uzyskać na wyłączność moją poradę dotyczącą swojej sytuacji finansowej. Jeśli martwi Cię bardzo wysoka inflacja i chcesz uzyskać poradę na wyłączność – kliknij tutajzapisz się na mój newsletter i bądźmy w kontakcie!

———

Skorzystaj z bankowych promocji, sprawdź „Okazjomat Samcikowy”

Bardzo wysoka inflacja? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi leżącymi w banku na 0,00001%? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

—————

Sprawdź inwestycje ze znakiem jakości Samcika

>>> Oszczędzaj na emeryturę i dostań 200 zł „samcikowej” premii. Załóż przez internet konto IKE i ulokuj pieniądze w jednym z tanich funduszy UNIQA. To TFI pobiera jedne z najniższych w Polsce opłaty za zarządzanie funduszami inwestycyjnymi (dla części funduszy 0,5%). Nie ma też żadnych opłat przy zakupie (a kupujesz nie ruszając się z fotela). Koniecznie wpisz kod promocyjny: msamcik2021. Jeśli nie chcesz blokować oszczędności aż do emerytury – załóż przez internet konto „Tanie oszczędzanie” w TFI UNIQA – te same fundusze z niskimi opłatami, ale bez obowiązku „mrożenia” pieniędzy aż do emerytury. Maciek Samcik trzyma tam kawałek swoich prywatnych oszczędności. Jeśli nie jesteś do końca przekonany/a, to zerknij do tego artykułu

>>> Zainwestuj z Samcikiem w fundusze z całego świata bez prowizji. Chcesz wygodnie – przez internet – oraz bez żadnych opłat lokować pieniądze w funduszach inwestycyjnych z całego świata? Skorzystaj z platformy F-Trust rekomendowanej przez „Subiektywnie o Finansach”. Kupuję tam fundusze. Inwestowanie bez opłat dystrybucyjnych po wpisaniu kodu promocyjnego ULTSMA. w tym poradniku są najważniejsze rady, w co teraz inwestować.

>>> Sprawdź inwestowanie w obligacje z oprocentowaniem uzależnionym od stawki WIBOR z Michael / Strom. W czasie wysokiej inflacji i rosnących stóp część pieniędzy trzymam w aktywach, z których dochód jest uzależniony od wskaźnika #WIBOR. Należą do nich obligacje trzyletnie, o których pisałem tutaj oraz obligacje emitowane przez firmy. Więcej o nich pisałem tutaj. Do inwestowania w obligacje korporacyjne polecam biuro maklerskie Michael / Strom, Z jego pomocą kupiłem większość obligacji korporacyjnych w moim portfelu. Każdy klient dostaje doradcę, którego może zasypać pytaniami. Do tego jest wygodny system umożliwiający kupowanie obligacji przez internet. I kilka nowych propozycji w każdym miesiącu oraz rozbudowany rynek wtórny. Można to wszystko przetestować pod tym linkiem. WIBOR pójdzie jeszcze w górę, więc warto rozważyć:

>>> Proste inwestowanie w ETF-y z całego świata jest możliwe dzięki platformie Finax, z której korzysta też Samcik. Rejestrujesz się pod tym linkiem, odpowiadasz na kilka pytań, na ich podstawie robot ustawia portfel inwestycji w ETF-y (czyli „automatyczne” fundusze inwestycyjne) z całego świata. Dzięki temu linkowi nie zapłacisz opłaty 1,2% za zainwestowanie mniejszej kwoty niż 1000 euro, o ile w danym momencie ta promocja będzie aktywna w Finax.

——–

Subscribe
Powiadom o
63 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marcin staly czytelnik
2 lat temu

Albo tak jak w Anglii- fotoradary wszedzie i punkty pomiaru predkosci co kilkaset metrow.

anonymous
2 lat temu

Czyli anglię znasz tylko z telewizjii.

Mateusz
2 lat temu

Jestem za, ale faktycznie przydałoby się zrewidować niektóre ograniczenia prędkości.

Ppp
2 lat temu

Niemcy:
Kolejowe linie ekspresowe nie mają przejazdów kolizyjnych – wszystkie albo tunelami albo wiaduktami.
Na liniach lokalnych nie ma „półrogatek”, lecz lecz pełne rogatki na całą szerokość jezdni, a jeszcze wiszą na nich żelazne pręty, grożące porysowaniem lakieru i urwaniem wycieraczek przy próbie forsowania.
Polska:
Po raz nie-wiadomo-który zastanawiają się, jak skutecznie karać kierowców.
A jakie mogą być efekty?
Ludzie nie będą przyjmować mandatów (o 5000zł warto zawalczyć), sądy się zatkają i będą masowe przedawnienia.
Szczęśliwego Nowego Roku.

Admin
2 lat temu
Reply to  Ppp

Dobrego 2022-go!

Hieronim
2 lat temu
Reply to  Ppp

> o 5000zł warto zawalczyć

Żeby dostać 10000? Ta gra przyniesie grubą stratę na dłuższym dystansie…

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Hieronim

no chyba,ze nazywamy sie Hajto, Krasko, Najsztub itp itd…

anonymous
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Albo szydło.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  anonymous

szydlo prowadzila samochod? bo to troche inna sprawa gdy ktos auto prowadzi a co innego gdy jest wieziony sluzbowym autem…mam nadzieje,ze to ogarniasz?

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

W sumie wystarczy, że dowodziła tą bandą kłamliwych typów…

jsc
2 lat temu
Reply to  Ppp

Z przejazdami kolejowymi jest ten problem, że polskie szlabany są zamykana na okres wielokrotnie dłuższy niż to wymagają względy bezpieczeństwa… i kierowcy to widzą.

Janek
2 lat temu
Reply to  jsc

Wiadomo, bo oprócz medycyny, sportu, polityki,, każdy jest u nas też ekspertem od transportu. Jest kraj gdzie 70% społeczeństwa ma doktorat, a 90 % profesurę, z kilku dziedzin.

jsc
2 lat temu
Reply to  Janek

Do czego Pan pije?

MarekB
2 lat temu

„Przykładowo: drugie przekroczenie dozwolonej prędkości o 70 km/h będzie kosztowało kierowcę… 5000 zł.”

Żadna kwota nie zniechęci do łamania przepisów. Tylko prace społeczne od których nie można się wymigać przyniosą rezultaty.

Grzegorz
2 lat temu
Reply to  MarekB

Owszem. Mandat dla niektórych to koszt a nie kara.

Prace społeczne – ok. Jednak wraz z opłaceniem kontroli czy osoba je wykonuje wraz z mierzalnymi rezultatami.

McGregor
2 lat temu
Reply to  MarekB

Jest Pan w błędzie. Tylko kary finansowe łącznie z konfiskatą pojazdu dla opornych. Prace społeczne? Wyobraża Pan sobie „buraka z BM..” który grabi liście? A prac społecznych znaczna cześć nie odrabia i zamieniane jest im na odsiadkę… czyli co? Idzie siedzieć na „nasze”..

MarekB
2 lat temu
Reply to  McGregor

Nie wiem kto to jest „burak z BM” ale myślę, że dla każdego można znaleźć odpowiednią pracę. Prace społeczne to nie tylko to co widać w filmach z USA gdzie ludzie za niepłacenie mandatów zbierają śmieci przy autostradzie, Muszą być odpowiednie procedury i przeszkolone osoby które skierują w odpowiedni miejsce.
Argument, że ktoś nie obrabia prac społecznych mnie osobiście nie przekonuje – bo przecież ludzie też nie płacą mandatów.

Olek
2 lat temu
Reply to  MarekB
  1. Kara powinna być dotkliwa dla karanego: dla bogatych prace społeczne, więzienie itd, dla biednych kary finansowe. Kary powinny być także bezwzględnie egzekwowane, np. żeby nie okazało się że ten bogaty „wykupi” sobie prace społeczne.
Admin
2 lat temu
Reply to  Olek

Te prace społeczne mogłyby być bardzo fajnym instrumentem. O ile będą robione z głową. Żeby wykorzystać talenty pracującego. Ja np. gdybym przekroczył prędkość to powinienem obskoczyć pięć szkół z wykładami o przedsiębiorczości. I wtedy wszyscy by skorzystali.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

tak tak…wlasnie Pan powinien isc grabic przykladowe liscie zeby ta kara odstraszala…zrobienie jakiegos wykladziku w szkole to dla Pana zaden problem, i tak pewnie je Pan robi czy to za kase czy w ramach jakiegos wolontariatu

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

No, ale wtedy moje talenty byłyby wykorzystane dla dobra społeczności. Pani Kozidrak powinna dać X koncertów dla biednych rodzin, a pan Kraśko…

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

no jest to swego rodzaju dylemat: bo z jednej stronie faktycznie mowa o wykorzystaniu talentow, ale z drugiej strony czy to bedzie odstraszajaca kara skoro beda robic to co zawsze? Czy dla Pani Kozidrak cos zmieni fakt,ze zagra jeden koncert wiecej skoro od kilkudziesieciu lat gra ich setki rocznie? raczej nie…
a pan Krasko moze moglby robic to co robi najlepiej czyli gadac o praworzadnosci w ramach pokuty za to,ze 6 lat jezdzi bez prawka;)

swiatlak
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Dla pani Kozidrak prace społeczne były obciachem – i tak powinno to działać.

jsc
2 lat temu
Reply to  swiatlak

No właśnie… a, żeby obciach na prawdę straszył to kara powinna być odbywana w reprezentacyjnych punktach miasta.

Stef
2 lat temu
Reply to  MarekB

To prawda taka Beata K. znana piosenkarka odwołała się od wyroku (za jazdę „po pijaku”), bo dostała trochę prac społecznych. Kara 10 000 zł to dla niej godzina pracy.

anonymous
2 lat temu
Reply to  MarekB

Prace społeczne powinny być ale dla tych co wymyślają te idiotyczne przepisy i kary za ich nieprzestrzeganie.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  anonymous

widze,ze chcialbys zeby na drogach bylo jak w Rosji, Indiach czy innych Wietnamach…tam sie bys odnalazl…

McGregor
2 lat temu

Dzień Dobry! Życzę wszystkim wszelkiej pomyślności w 2022r. i pogody ducha!

Admin
2 lat temu
Reply to  McGregor

Wzajemnie! Dobrego, zdrowego i umiarkowanie bogatego 2022-go!

Pan Krzysztof
2 lat temu

Nie mam nic przeciwko zaostrzeniu kar, pod warunkiem, że nasi słudzy uniżeni będą dostawać odpowiednio wyższe mandaty i odrabiać będą prace społeczne. No i do likwidacji te wszystkie szybkie fury rządowe, bo to nie jest im potrzebne do wykonywania i tak niepotrzebnej, a często wręcz szkodliwej pracy. Ewentualnie ograniczniki prędkości zamontować i kamery, których nie będzie można wyłączyć. Wtedy rzeczywiście poprawi się bezpieczeństwo.

Przemo
2 lat temu

Warto zauważyć, że mandaty ze zwrotu podatku są ściągane od lat, podobnie jak inne należności egzekwowane np. przez komorników sądowych.
Wszystkiego Naj…

jsc
2 lat temu

Tu trzeba przede wszystkim myślenia: w sprawie ograniczenia prędkości na terenac zabudowanych powinno się ostro uruchomić Tu trzeba generalnie spowodować, aby tzw. przelotówki straciły znaczenie ponadlokalne i korzystając z trendów demograficznych dążyć do większego skupienia zabudowy wiejskiej co można podkręcić wykorzystanie każdego pretekstu, np. teren zalewowy, jaki się znajdzie do likwidacji podpadającym mu wsi typu ulicówka zastąpił znaki STOP ograniczeniem prędkości 5-10 km/h… zatem do prędkości PIESZEGO Jeśli dla kogoś to będzie za szybko, zorientować się co do bezpieczeństwa planowanego manewru, to ten ktoś będzie za długo ruzał, aby ocena po zatrzymaniu zachowała swoją aktualność zamknięcie wielu szlabanów na przejazdach… Czytaj więcej »

Zbigniew
2 lat temu

A u nas na obwodnicy miasta zrobili ograniczenie do 40, jak w centrum miasta. Wczesniej juz byl zabudowany, ale jestem przekonany, ze teraz stana z radarem.

Admin
2 lat temu
Reply to  Zbigniew

Tak, może o to chodzić. Ja mam most nieopodal, dwa pasy plus dwa kolejne schodzące się w jeden i wpadające w „główny nurt”. Do niedawna było ograniczenie 80 km/h, a teraz jakiś osioł zrobił 50 km/h i leniwe indywidua z drogówki codziennie się tam ustawiają. Po co mają jeździć po ulicach, patrolować, męczyć się i spalać paliwo. Najlepiej ustawić się na prostym, bezpiecznym odcinku drogi, na którym jakiś debil postawił irracjonalne ograniczenie i zarabiać pieniądze.

MarekB
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nazywamy kogoś osłem a czy ma Pan wiedzę dlaczego zrobili takie organicznie? Poniżej przykład, myślę, że takich przypadków w Polsce jest więcej. Otóż, jest taki fragment drogi S7 pod Elblągiem w kierunku Gdańska, nówka droga, wybudowana zdaje się do 3 lat wstecz, na której ściąga w prawo, bo jest źle wyprofilowana! Ograniczenia to także dbanie o bezpieczeństwo o które nie można zadbać inaczej. Taka łata na nieudolność budowniczych, ale obrywa się komu innemu.

Admin
2 lat temu
Reply to  MarekB

Może to ten przypadek, nie wiem. Ale może po prostu jakiś osioł postanowił uprościć pracę leniom z drogówki

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

jak sie rzuca oskarzenai to wypadaloby miec troche wiedzy na dany temat a nie tylko inwektywy rzucac…bo to poziom budki z piwem

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Cieszę się, że Pan doszedł do tego wniosku. I w związku z tym powinien się Pan w zasadzie zamknąć, bo o większości tematów, na które się Pan wypowiada, ma Pan wiedzę pochodzącą wyłącznie z przekazów dnia od Pana szefów na farmie 🙂

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

jak na razioe to ja Pana punktuje…tak jak w poscie wyzej, po co sie bylo odzywac jak sie nic na temat nie wie?

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Ma Pan coś merytorycznego do powiedzenia? Jeśli jest Pan w stanie udowodnić, że opisany przeze mnie osioł nie jest osłem – zapraszam. Jeśli nie – to wypad, że tak uprzejmie odeślę Pana na łąwkę kar 😉

Klis
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja tam nie wnikam w niczyje prywatne wojenki, ale ktos z was dwoch mizernie wypadl w tej zenujacej dyskusji, i nie byl to „krzysztof”. A co do tego zyczenia odnosnie rzekomego osla, to to byl ten sam poziom, co szurnieci religijni oczekujacy udowodnienia, ze boga nie ma.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

ten udowadnia kto cos twierdzi, wiec Pan powinien udowodnic,ze ktos jest oslem.Natomaist rzucanei inwektyw bo cos sie panu wydaje to wlasnei poziom spod budki z piwem…wiec prosze przedstawic jakis dowod,ze taka organizacja ruchu na danym odcinku zostala przez osla zatwierdzona( prosze sie wczesniej zapoznac w jaki sposob sie ustawia znaki, kto za to odpowiada i na podstawie czego) io dopiero potem glosic swoej mondrosci ludowe w stylu: te glupie ludzie zle zrobili, nie znam sie ale chetnie wypowiem. obawiam sie,ze ma Pan zerowe pojecie o organizacji ruchu, nadzorze nad znakami itp itd ale z pozycji buca obraza Pan kogos, troche… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Obawiam się, że Pan również ma zerowe pojęcie o organizacji ruchu. Skoro Pan nie twierdzi, że ten osioł dobrze postawił znak, to mamy to. I zamykam Pański udział w dyskusji. Kolejne Pańskie wątpliwości co do wyżej wzmiankowanego faktu będą anulowane 😉
Ma Pan rację, muszę zaostrzyć kurs jeśli chodzi o płatnych trolli. Dla mnie zdrowiej, dla Pana biedniej 🙂

krzysztof
2 lat temu

zmiany ok, ale szkoda,ze nie zmieniono przepisow karajacyh za postoj na miejscu dla osoby niepelnosprawnej(d18a z t29) chociaz tym glownei zajmuje sie straz miejska.500ZL za takei wykroczenie nie robi na wiekszosci ludzi wrazenia a problem narasta w maire korkow i braku miejsc parkingowych w centrach miast.Tymczasem parkujac na miejscu dla inwalidy mamy za darmo i na czas neiogranicozny.Przy koszcie mandatu rzedu 500zl juz przy kilku calodniowych parkowanaich zwraca sie koszt mandatu…

anonymous
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Zmiany należy zacząć od wprowadzenia kar dla niepełnosprawnych zajmujących miejsca zwykłe.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  anonymous

a niby dalczego? jaki przepis prawa o ruchu drogowym zabrania uzywania tych miejsc przez osoby niepelnosprawne? poczytaj troche i przestan bredzic

wini
2 lat temu

Jeden MAGICZNY TRICK żeby nie płacić mandatów za łamanie ograniczeń prędkości.
PRZESTAĆ ZA***** NA DRODZE I PRZESTRZEGAĆ OGRANICZEŃ PRĘDKOŚCI.

Orkan
2 lat temu

Kiedyś był serio świetny pomysł konfiskaty pojazdów. Od razu oburzyli się leasingobiorcy i współwłaściciele ze to narusza święte prawo własności. Można to było zamknąć bardzo prosto – konfiskata pojazdu o ile jest wyłączną własnością sprawcy lub grzywna w wysokości równowartości pojazdu użytego do złamania prawa. Już widzę gówniarzy w BMW nowiutkim od tatulka jak idą i informują „tatko, 120k trzeba grzywny zapłacić” 😀 A co do taryfikatora – Szwajcaria ma mandaty powiązane z rocznym dochodem sprawcy – liczba wykroczeń jest tam marginalna. Uważam, że podniesienie kar i powiązanie przedawnienie mandatów z datą spłaty to świetne pomysły. POZDRO DLA DEBILI JEŻDZĄCYCH… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  Orkan

Zamiast grzywny mógłby być jeszcze zastaw o wartości pojazdu.
Ale to byłoby coś a la odpowiedzialność zbiorowa, bo np. dziecko potem musiałoby wstawać o 4. rano, żeby dojechać PKS-em do szkoły

zenek
2 lat temu
Reply to  Orkan

są nówki BMW za 200~500 tys,, lecz są też BMW po 2 tys. – nieco „zmęczone życiem”, ale też szybko jeżdżą.
Kary konfiskaty (lub grzywna w wysokości równowartości) były bardzo rozwarstwione.

Mirek
2 lat temu

Niby spoko, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Mam obawę, że ludzie mając wizję sporych kar będą „walczyć” – albo uciekać przed policją, albo w razie złapania inwestować w dobrego prawnika i batalię w sądzie (bo prawnik będzie tańszy niż mandat).

Admin
2 lat temu
Reply to  Mirek

No tak, może się pojawić nowa specjalizacja „prawników drogowych”

swiatlak
2 lat temu
Reply to  Mirek

Chyba skupiacie się wyłącznie na ograniczeniach prędkości, a katalog kar jest przecież szerszy. Ja przez przejścia dla pieszych – zwłaszcza jedno ulubione – będę przechodził z kamerą. Ze spokojem, dając czas samochodom na wyhamowanie – ale też bez takich szopek, że byłem już na przejściu i obserwowałem z bliska 8 samochodów przejeżdżających mi przed nosem. Jedyne, czego mi brakuje, to np. 10% wartości mandatu jako nagroda dla pierwszej osoby zgłaszającej udokumentowane wykroczenie. Porządek na drogach zrobiłby się bardzo szybko – jak w przypadku tego najsłynniejszego fotoradaru, który szybko przestał być źródłem dochodu gminy, ale jednocześnie uspokoił ruch.

anonymous
2 lat temu

W 90% czasu jeżdżę bardziej niż przepisowo ale podnoszących kary oraz ich zwolenników trzeba by wywieźć do lasu w Katyniu a resztę znacie. Nie ma znaczenia czy zmiany coś pomogą bo to jest tylko i wyłącznie skok na kasę kierowców. Mandaty podniesiono ale jednocześnie powinny być podniesione dozwolone prędkości tak co najmniej z 50 do 80, 90 do 120, 120 do 160 i 140 do 200. Brak podnoszenia prędkości jest peranalogią do braku podnoszenia kwoty wolnej od podatku.

Roman
2 lat temu

A co myślicie procentowym mandacie od zarobkow? W Finlandii ladnie to dziala, zdecydowanie mniej wypadkow.

jsc
2 lat temu
Reply to  Roman

Zaraz podniesie się wrzask, że DobraZmiana chce obrabować klasę średnią… przypominam co się działo przy propozycji likwidacji górnego progu składki zdrowotnej.

K.T
2 lat temu
Reply to  jsc

To jednak trochę inna bajka. Mandat ma być karą a korzystanie ze służby zdrowia niekoniecznie.

jsc
2 lat temu
Reply to  K.T

Trzymajmy się przede wszystkim tego, że składka to podatek.

Programista40k
2 lat temu

Mandaty są wciąż za niskie. Za narażenie życia pieszego powinno być przynajmniej 1/4 rocznego wynagrodzenia.

K.T
2 lat temu

Ciekawy mechanizm zauważyłem podróżując drogami Górnego Śląska w zeszłym tygodniu – otóż przejścia dla pieszych, gdzie domyślnie jest czerwone światło dla wszystkich. Dopiero gdy samochód się zbliża (z odpowiednią prędkością???) zapala się zielone. Gdyby połączyć to z kamerami monitorującymi przejazd na czerwonym mogłoby to być niezłe rozwiązanie, które jednocześnie zapewni względną płynność ruchu.

jsc
2 lat temu
Reply to  K.T

W miejscach, gdzie jest wielokrotnie większy ruch pieszych niż samochodów negowałbym potrzebę stawiania przejścia w ogóle…

Admin
2 lat temu
Reply to  K.T

Tak, ciekawe!

kamm
2 lat temu

Skandal te mandaty wobec zarobko sa skandalicznie wysokie i wogole trzeba odwolac ten rzad i wszelkie struktury od komendantow policji po reszte , mandaty beda znow jak byly a policja bedzie stala i pilnowala a nie siedziala w radiowozach czy komisariatach , wybudowali mnostwo komisariatow do siedzenia

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu