15 czerwca 2018

Pierwsza pożyczka gratis była wymysłem diabła. Ale to… zło w czystej postaci. Lucyfer by się nie powstydził takiej oferty

Pierwsza pożyczka gratis była wymysłem diabła. Ale to… zło w czystej postaci. Lucyfer by się nie powstydził takiej oferty

Jeśli „pierwsza pożyczka gratis” jest złem w czystej postaci, to tego pomysłu nie powstydziłby się sam Lucyfer. Firma pożyczkowa Vivus – podobnie jak rok temu – rozdaje bony… na wakacje. Rok temu było 500 zł, dziś można dostać „tylko” trzy stówki

Jak wiecie, nie podobają mi się oferty typu „pierwsza pożyczka gratis”. Tym bardziej mi się nie podobają, im więcej jest tego „gratisu” i im bardziej „na chwilę” on klientowi przysługuje.

Zobacz również:

Powiedzmy sobie szczerze: zassać np. 3000 zł ze zobowiązaniem, że trzeba oddać wszystko już za miesiąc, to nie jest oferta, którą można nazwać „darmową próbką” (a tak usiłują mnie przekonać do tego modelu biznesowego fani szybkich pożyczek). Darmowa próbka to byłoby 100 zł w ramach pierwszej pożyczki gratis. Ale nie 3000 zl!

Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis? Oto dlaczego radzę jej unikać

Niestety, pojawiło się coś gorszego, niż „pierwsza pożyczka gratis”. Znów widzę reklamy firmy pożyczkowej Vivus, która do każdej pożyczki dodaje… bon na wakacje o wartości 300 zł do wykorzystania w portalu turystycznym Fly.pl. To i tak nie jest szczyt hojności, bo w zeszłym roku Vivus rozdawał bony na 500 zł

Czy może być coś bardziej sugestywnego, niż pokazywać przed wakacjami bon w „zgrzewce” z darmową pożyczką? Jeśli przez lata zastanawiałem się jak powinno wyglądać zło w czystej postaci na rynku pożyczkowym, to chyba właśnie tego zła absolutnego dotknąłem.

Vivus wpadł na pomysł genialny w swej prostocie. Urzeźbił pakiet pożyczki z przyjemnym sposobem na przeznaczenie tych pieniędzy. A więc: nawet jeśli nie miałeś jeszcze pomysłu, by pójść do Vivusa po „pierwszą gratis”, to Vivus podsuwa ci taki pomysł. I już wiesz, że nawet jeśli wydawało ci się, że nie potrzebujesz gotówki, to byłeś w błędzie.

Bo tylko głupi nie chciałby pojechać na wakacje z 500-złotowym bonusem. Oczywiście, inna sprawa, iż lepiej byłoby z tych wakacji nie wracać, biorąc pod uwagę, że pieniądze trzeba będzie po 30 dniach oddać lub przedłużyć pożyczkę już na całkiem komercyjnych zasadach ;-).

Prześwietliłem promocję pożyczki z bonem wakacyjnym i znalazłem tylko jedno niedomówienie – ów bon od Fly.pl dotyczy wyłącznie wakacji o wartości co najmniej 3000 zł. Trudno to nazwać zresztą niedomówieniem, bo owo bolesne zastrzeżenie jest komunikowane napisami znajdującymi się na dole reklamy telewizyjnej.

Bonem nie można też sfinansować zakupu samych biletów lotniczych – to musi być pełna impreza turystyczna (transport plus pobyt) w cenie co najmniej 3000 zł. Oferta jest dostępna tylko dla klientów dziewiczych, czyli takich, którzy jeszcze w Vivusie nie pożyczali. Promocja obowiązuje jeszcze przez kilkanaście dni, do końca czerwca. Ale jest niebezpieczeństwo, że będzie przedłużona i czyste zło będzie kusiło nadal. ;-).

Na tym interesie zyskują wszyscy, poza klientami (wyjąwszy tych szczęśliwców, którzy są w stanie szybciutko oddać 3000 zł nie ponosząc żadnych kosztów i inkasując zniżkę od Fly.pl). Vivus zwiększa zainteresowanie swoimi pożyczkami oferując je w wariancie „celowym”, czyli na konkretną, namacalną przyjemność. I jednocześnie przesyła klientów do zaprzyjaźnionego touroperatora, od którego zapewne ma prowizję.

Bon na wakacje być może finansuje się więc sam (z prowizji od wzrostu wakacyjnych obrotów), a większość klientów i tak przyjdzie po więcej pieniędzy, bo po przepuszczeniu 3000 zł na zakup wycieczki będzie bardziej spłukana, niż kiedykolwiek.

Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis pod warunkiem, że kupisz… fotelik

Czytaj też: Estoński InBank wchodzi do Polski. I oferuje… dziwną chwilówkę

Znam osobiście twórcę firmy pożyczkowej, która ten interes wymyśliła i przyznam, że w pewnym sensie chłopa podziwiam. Bo wytycza trendy. Niebezpieczne, ale trendy. Tego rodzaju oferty łączone – nie tylko w sezonie letnim, ale też przy okazji wyprawki szkolnej, świąt Bożego Narodzenia, ferii zimowych – w przyszłości mogą rządzić na rynku pożyczek pozabankowych.

Nic tak nie wzbudza potrzeby konsumenckiej, jak jej… wizualizacja. A firmy pożyczające pieniądze przez smartfona są w stanie ten żar przełożyć na zyski. Wracając do prezesa pewnej firmy pożyczkowej… Jest nawet trochę podobny do tego tego Lucyfera z mojego ulubionego serialu, chociaż ma inne włosy ;-)).

Czytaj też: Dziwna sytuacja? Gdy firmy chwilówkowa chwalą antylichwę. A wiecie dlaczego ją tak chwalą? Sprawdziłem

Czytaj też: Nowy automat do wyciskania… ciebie? Zrobi ci zdjęcie, zeskanuje dowód, wypłaci chwilówkę. Nie umie tylko windykować

Subscribe
Powiadom o
16 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ja
7 lat temu

nieprawda, bon dodawany jest nie tylko do pierwszej pożyczki, dostałem do kolejnej i to na 300 złotych 😉

7 lat temu

Nawet jeśli przyjmiemy ze oferta imprez wakacyjnych FLY nam odpowiada destynacjami i standardem usługi, to obawiam się ze korzystając z niej natkniemy się na miliard Januszy którzy szarpneli się na ofertę z bonem, bo bez niego nie ruszyli by się nawet do babci na działkę. I będzie tak, że nie da się wejść w Termach na saunę czy jacuzzi wieczorem, bo wszystko jest zapchane dumnymi posiadaczami kart multisport, dodawanymi do wypłaty pracownikom Biedronki. Oczywiście nikt nie będzie takiej pożyczki spłacać, bo nikt kto jest w stanie zarządzać domowym budżetem rozsądnie, chwilowe nie bierze. I tylko listonosze będą się uginac pod… Czytaj więcej »

7 lat temu

Józek, opowiem ci to językiem korzyści! Zwizualizuje ci twoje pragnienia i uswiadomie potrzeby!
Wypijmy sobie flaszkę w pięknych okolicznościach przyrody, gryla zapuscmy, kobiety i dzieciska się popluszcza w bajorku, muzę zapodamy! Mięcha i flaszki Ewka da nam w Żabce na zeszyt! Nie martw się, jutro też nam da na kreche dwie chińskie zupki dla dzieciaków na obiad, będzie dobrze! Oddamy z 500+

Juz chyba wiem kto poleci z FLY i z czego spłaci Vivusa 🙂 W końcu to stały dochód. Do kwietnia, kiedy to wygasają decyzje administracyjne 🙂

eF
7 lat temu

Samoodtwarzający się i głośny filmik na stronie głównej to jeszcze czystsze zło..

Czy znasz Macieju jakieś ETFy albo fundusze, które inwestują w tzw. brudne spółki czyli handlujące papierosami, alkoholem itp?

Marcin
7 lat temu

A dlaczego nie? Mam odłożone pieniądze na wakacje – 6k, biorę pożyczkę 3k + bonus 500 od Fly i lecę tam gdzie chciałem – po powrocie oddaję 3k z odłożonych pieniędzy – w sumie zamiast 6k wydałem tylko 5.5k – dla mnie zysk 🙂 Zaraz poszukam w we Fly czy mają coś ciekawego w ofercie 🙂

ccc
6 lat temu
Reply to  Marcin

Zgodzę się, że w takim przypadku to ma sens. Sęk w tym, że 90% klientów Vivusa nie ma nawet 5 stów odłożonych na taki cel, więc dla nich to zwyczajny lep, który ich przyklei do grubego procenta na lata.

uff
7 lat temu

To chyba sponsorowany mail albo reklama . A niby genialny pomysł z bonem to zwykła reklama jakiej nikt nie kupi chyba, że akurat chciał jechać na wakacje z tą firmą. Stary zgrany trik podnieść cenę by w reklamie ją obniżyć, dać upust, okazję lub bon. I tak się zarobi na kliencie.

7 lat temu

Można też wziąć bezkosztowo 100PLN, dla zgarnięcia samego bonusu 500PLN
http://www.finansowka.pl/vivus-rozdaje-500-zlotych-na-wakacje-gdzie-jest-haczyk-sprawdzam

Anna
7 lat temu

Ale co z takiej promocji jak trzeba wydać znacznie więcej. Zresztą warto poczytać i pożyczać nie pod wpływem impulsu, tu kilka fajnych porad https://www.twoja-pozyczka.pl/artykuly/131-ryzyko-zwiazane-z-pozyczkami

[…] Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis była wymysłem diabła, ale to… To jest zło w najczystszej postaci […]

7 lat temu

Zawsze się broniłem od tych chwilówek i nie brałem nigdy. Ale tutaj jakbyś rozsądnie to ogarnął to jest się w stanie wyjść te 500 zl na plus;)

[…] Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis to było zło. Ale tej oferty Vivusa nie powstydziłby się sam Lucyfer […]

[…] Czytaj: Jak zdobyć klienta na szybką pożyczkę? Tego patentu nie powstydziłby się sam Lucyfer. Ten fint… […]

Maciek
7 lat temu

Akurat ta promocja z Fly była ok. Jednak same pożyczki za darmo nie są zabawką, którą powinny bawić się nie odpowiedzialne osoby. Tak samo, jak broń w niewłaściwych rękach staje się śmiercionośna, tak i chwilówki w rękach głuptasa i ignoranta finansowego są brzemienne w skutkach. To ten dylemat autor ciągle rozstrząsa. Jest na to inne remedium: http://www.darmopozyczka.pl/pozyczki-ratalne – pożyczki ratalne, które nie są tak wysoko oprocentowane. Ci, który przyznają te pożyczki lepiej weryfikują swoich klientów i nie nastawiają się na szybki zarobek z windykacji klientów, którzy nie doczytają umowy. Każda firma, która ma swoją firmę chwilówkową, pożycza też na 3-48… Czytaj więcej »

[…] Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis to był diabelski pomysł. Ale tego nie powstydziłby się sam Lucyfer […]

agag221
5 lat temu

W pełni się zgadzam. „Pierwsza darmowa chwilówka” to pierwszy krok do pogrążenia się w długach. Zresztą bardzo często kary za opóźniania w zapłacie (nawet 1-dniowe) są ogromne, o czym piszą na http://www.klinikafinansowa.pl/jak-i-gdzie-mozna-dostac-darmowa-pozyczke-online/ Niestety wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, a później budzą się po fakcie…

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu