mBank przypomina w powiadomieniach push swoim klientom firmowym, że od początku grudnia nie będzie już pobierał opłaty za przelewy wewnętrzne, czyli w ramach mBanku. To jedna z najgłupszych i najdziwniejszych prowizji, jakie widziałem w życiu. Ale mBank nie chce się do końca pozbyć tych łatwych pieniędzy od przedsiębiorców
O tym, że przedsiębiorcy są traktowani w bankach niczym dojne krowy, wie każdy, kto przeczytał choć raz w życiu jakąś tabelę opłat i prowizji od A do Z. Usługi, które od lat są darmowe dla klientów indywidualnych, w ofertach dla firm są obłożone prowizjami. Słyszeliście kiedyś np. o tym, żeby płacić prowizję za niewykorzystanie limitu kredytowego w koncie? Klient indywidualny płaci tylko za pieniądze, które pożyczył. Klient firmowy płaci nawet za te, które tylko mógłby pożyczyć.
- Kiedy warto zmienić sprzedawcę energii? Komu to się może opłacić? I czy teraz – mimo zamrożenia cen – może być na to dobry moment? Licytacja rusza [POWERED BY RESPECT ENERGY]
- Gdy domowy budżet się nie spina, trzeba nad nim popracować. Oto pięć sposobów na zwiększenie dochodów i pięć na ograniczenie wydatków! [POWERED BY RAIFFEISEN DIGITAL BANK]
- Świat stał się wyjątkowo niestabilny. Czy to powinno wpłynąć na nasze plany… emerytalne? Jak powinna wyglądać Twoja globalna emerytura? [POWERED BY SAXO BANK]
Klienci firmowi znacznie częściej płacą za prowadzenie rachunku oraz za możliwość korzystania z kart firmowych. Stosunkowo rzadko mają szansę korzystać z darmowych bankomatów w kraju i na całym świecie. Znacznie rzadziej dostają dobre oferty depozytowe (a w detaliczne obligacje skarbowe inwestować nie mogą). Owszem, banki w promocjach oferują darmowe konta firmowe, ale często tylko na rok lub dwa – potem następuje konwersja na „normalny” rachunek i klient firmowy zaczyna być dla banku dojną krową.
Chciwość banków z jednej strony jest niezrozumiała (bo klient firmowy zwykle ma znacznie wyższe obroty na koncie, generuje wyższe osady i ma większe zapotrzebowanie na produkty „uboczne”, jak leasing, faktoring czy kredyt obrotowy), a z drugiej strony – całkiem logicznie wytłumaczalna. O ile dla klienta indywidualnego z dochodem 5000 zł każde 5 zł prowizji jest widocznym obciążeniem, o tyle dla przedsiębiorcy mającego 50 000 zł dochodu taka opłata staje się niezauważalna.
Jedną z wyjątkowo nieuczciwych opłat jest – pobierana m.in. przez mBank – prowizja za przelew internetowy. Czy klient indywidualny w dzisiejszych czasach słyszał o tym, żeby płacić za to, że się sam obsługuje i wysyła pieniądze przez internet? Przelewy internetowe są już w standardzie darmowe. Ale nie dla firm. I nie w mBanku. Mając tam konto przedsiębiorca nie płaci tylko za przelewy pomiędzy własnymi kontami firmowymi. Jeśli chce wysłać pieniądze z własnego konta firmowego na własne konto osobiste, to płaci 1,5 zł.
Znajomy przedsiębiorca policzył mi, że w ramach tej opłaty w skali roku zostawia w mBanku 600 zł za „darmowe” konto – samo konto jest bowiem za free jeśli się zrobi z niego raz w miesiącu przelew do ZUS (w przeciwnym razie i ono może kosztować 19 zł miesięcznie, czyli 230 zł w skali roku). Do tego dochodzi 5-7 zł prowizji za kartę debetową (w skrajnym przypadku 81 zł rocznie). I opłata roczna za limit odnawialny – 3% za odnowienie i 3% za niewykorzystanie (w sumie 6% od 50 000 zł, czyli 3000 zł).
O to, żeby mBank coś zrobił z głupią opłatą za przelewanie pieniędzy w ramach własnego banku (z konta firmowego na osobiste) apelowałem już w „Subiektywnie o Finansach”. To jedna z najgłupszych prowizji, jakie znam. I wreszcie dotarła do mnie informacja, że to się wydarzy. Od 2 grudnia posiadacze pakietów mBiznes Konto oraz mBiznes Konto Standard nie będą już płacili 1,5 zł za przelewy wewnętrzne w ramach mBanku. Poza tym mBank „usztywnia” też opłatę za kartę płatniczą do konta – będzie kosztowała „na twardo” 5 zł miesięcznie. Nie będzie też prowizji za pierwszy przelew z konta oszczędnościowego.
Zmądrzeli? Poszli po rozum do głowy? Zrozumieli, że tracą przez swoją chciwość klientów firmowych? Może troszkę, ale chyba nie do końca. Bo jednocześnie na liście zmian w tabeli ofert jest zapowiedź wprowadzenia nowej odmiany konta firmowego – mBiznes Konto Proste. A tam co prawda 10 przelewów krajowych oraz 10 przelewów SEPA w euro za darmo, ale potem… znana i nielubiana opłata 1,5 zł za każdy kolejny przelew. Wygląda na to, że będzie dotyczyła zarówno przelewów wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
Niby te 10 darmowych przelewów w pakiecie to sporo, ale jednak widać, że ludzie rzeźbiący taryfy opłat dla firm w mBanku nie mogą się odspawać od myśli o łatwych pieniądzach wynikających tylko z tego, że przedsiębiorca musi wykonywać więcej przelewów niż zwykły śmiertelnik – płaci faktury za zewnętrzne usługi, wykonuje co najmniej cztery przelewy podatkowe w miesiącu (jeśli zatrudnia ludzi: ZUS, VAT, PIT-4, PIT-5L, ewentualnie też PPK), płaci pensje ludziom.
Dawajcie znać w komentarzach czy istnieje w Polsce bank, który jest przyjazny dla przedsiębiorców na tyle, żeby mieć z nimi uczciwe relacje, a nie takie oparte na dojeniu pieniędzy za przelewy wewnętrzne, niewykorzystane saldo kredytowe albo inne tego typu rzeczy. Być może opłata za intensywnie używane konto w wysokości 10-15 zł miesięcznie, plus ewentualnie odsetki za korzystanie z kredytu w koncie bieżącym, karty kredytowej, czy przelewów międzynarodowych, to uczciwa cena za obsługę małej firmy? Jak uważacie? Podawajcie przykłady: robimy przegląd najgłupszych prowizji.
———————–
ZOBACZ WIDEOROZMOWY „SUBIEKTYWNIE O FINANSACH”:
Wyniki funduszy inwestujących pieniądze klientów w obligacje były niezłe od dobrych dwóch lat. Ale jakie będą przez kolejne dwa lata? Po wygranej Donalda Trumpa w wyborach trochę się zmieniło jeśli chodzi o prognozy dla inflacji i stóp procentowych. Czy warto jeszcze wsiadać ze swoimi pieniędzmi do tego pociągu?
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych rozmów z ekspertami, to koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube. Proszę też zalajkuj nasze filmy i podziel się komentarzem pod nimi.
———————–
POSŁUCHAJ „FINANSOWYCH SENSACJI TYGODNIA”:
>>> FST (238): Dlaczego po kiepskim 2023 r. polska gospodarka tak anemicznie zbiera się do wzrostu? Kiedy uruchomi się silnik inwestycji? Dlaczego słabnie silnik konsumpcji? Czego obawia się polski konsument? Dlaczego to, co widzimy w danych o stanie gospodarki, tak bardzo zaczęło rozjeżdżać się z tym, co czują i widzą ludzie w sklepach i na bazarkach? O strachach polskich konsumentów i nie tylko – Maciej Danielewicz rozmawia z Andrzejem Kubisiakiem z Polskiego Instytutu Ekonomicznego
>>> FST (239): Czy złoto stało się właśnie aktywem spekulacyjnym i czy to powinno zmienić nasz do niego stosunek? Jak wzrost cen złota wpływa na popyt producentów biżuterii i konsumentów? Czy możliwe jest, że powstanie złoto syntetyczne, które zmieni układ sił na rynku? Jakie są szanse na to, że powstanie waluta zabezpieczona rezerwami złota? Co się musi stać, żeby złoto znów spadło poniżej 2000 dolarów za uncję? O tym wszystkim Maciej Samcik rozmawia z Michałem Teklińskim, ekspertem Goldenmark i Goldsaver.pl.
>>> FST (240): ESG to nie tylko ekologia. Jak dziś wygląda inwestowanie ESG-style? Inwestowanie w ESG ostatnio jakby wychodziło z mody, bo trend ten zaczął być utożsamiany z wyłącznie ekologią albo z… ekościemą, czyli greenwashingiem. Ale teraz nadchodzi „oczyszczenie”. Odpowiedzialne inwestowanie zaczyna być postrzegane jako lokowanie w szeroki lifestyle, czyli takie życie, które nie wymaga wielkich poświęceń, ani ograniczeń, a jedynie wyłącza te aspekty, które drastycznie szkodzą nam i naszym dzieciom. Jak inwestują fundusze definiujące ESG w ten sposób? Rozmowa z Pawłem Mizerskim, szefem inwestycji i wiceprezesem w UNIQA TFI.
——————————-
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY
>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.
>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.
——————————
zdjęcie tytułowe: Copilot Designer/mBank