18 stycznia 2022

Popularne płatności w systemie „kup teraz, zapłać później” mogą w nas uderzyć niespodziewanym rykoszetem. Pan Robert skorzystał z Allegro Pay i… zasypały go alerty z BIK

Popularne płatności w systemie „kup teraz, zapłać później” mogą w nas uderzyć niespodziewanym rykoszetem. Pan Robert skorzystał z Allegro Pay i… zasypały go alerty z BIK

Pan Robert regularnie korzystał z funkcji „kup teraz, zapłać później” na Allegro, ale pewnego dnia został zasypany alertami o zaciągniętych zobowiązaniach w Aion Banku. Jego wierzytelności zostały odsprzedane pomimo terminowych spłat, a nabywca zgłosił je do BIK-u. Czy nasza zdolność kredytowa może być zagrożona w wyniku zakupów z odroczoną płatnością?

Zobacz również:

We wrześniu zeszłego roku Allegro udostępniło wszystkim chętnym swoją usługę odroczonych płatności: Allegro Pay. Napisałem wtedy taką recenzję, pod którą niedawno pojawił się komentarz pana Roberta z prośbą o kontynuowanie tematu. Jak „zeznaje” czytelnik, Allegro podobno odsprzedaje takie zobowiązania dalej (m.in. do Aion Banku). Skontaktowałem się z czytelnikiem i…

Pan Robert nagle obudził się z kredytami

Dowiedziałem się, że pan Robert regularnie korzystał z Allegro Pay do finansowania swoich zakupów na platformie. Nie dziwi mnie to, bo to w końcu darmowy kredyt na 30 lub więcej dni – w zależności od kwoty. W pewnym momencie miał zawartych 15 umów, z których każdą rozłożył na trzy nieoprocentowane raty. Dodam, że czytelnik wszystko spłacał terminowo.

Pewno dnia (konkretnie 14 grudnia) otrzymał e-mail, w którym Allegro poinformowało go, że w ramach współpracy z Aion Bankiem dokonało cesji wybranych umów, oraz uspokajająco dodało, że w zasadzie to nic się nie zmienia i nie ma powodu do niepokoju. Allegro ostrzegło też, że:

„Jeśli korzystasz z Alertów BIK, dostaniesz powiadomienie o zarejestrowaniu w bazie zobowiązania wobec Aion Bank. W przypadku cesji wierzytelności z kilku umów, otrzymasz powiadomienie o każdej z nich”.

I faktycznie 17 grudnia pan Robert otrzymał hurtowe powiadomienia z BIK-u o nowych zobowiązaniach (zaciągniętych w istocie wiele dni wcześniej). Jeżeli zapoznał się z e-mailem od Allegro, to przynajmniej wiedział, czego się spodziewać, ale w innym przypadku jego serce zostałoby wystawione na próbę.

Allegro Pay i raporty BIK
Allegro Pay i raporty BIK

Z ciekawości sprawdziłem, jak to wygląda u mnie. Mam aktywowane zarówno alerty BIK, jak i Allegro Pay. Najpierw dokonałem standardowego zakupu w stylu „kup teraz, zapłać później”. Kwotę 40 zł miałem do spłaty w ciągu 30 dni bez żadnych dodatkowych kosztów.

W umowie nie znalazłem nic o możliwości odsprzedaży tej wierzytelności, jeżeli będzie ona spłacana w terminie. Allegro zachowuje sobie prawo jedynie do takiej odsprzedaży, jeżeli nie dokonam spłaty w terminie. To zrozumiałe. Nie otrzymałem też żadnego alertu, a więc odroczona płatność nie została zaraportowana do BIK-u.

Ciekawiej zrobiło się w momencie, w którym dokonałem większego zakupu. Kwotę 324,12 zł rozłożyłem na trzy nieoprocentowane raty (jest to dostępne dla zakupów od 300 zł). Zajrzałem do umowy i – faktycznie – w postanowieniach końcowych znalazł się następujący zapis:

Allegro odsprzedaje wierzytelności do Aion banku
Allegro odsprzedaje wierzytelności do Aion Banku

I to prawdopodobnie taka sytuacja spotkała (i zirytowała) pana Roberta. Wychodzi na to, że każda umowa z takim zapisem może być w każdej chwili odprzedana dalej.

Czytaj też: „Kup teraz, zapłać później” w sklepach stacjonarnych CCC. Podobno zakupy jeszcze nigdy nie były takie proste. Sprawdzam, czy faktycznie to lepsze niż karta kredytowa

Allegro odsprzedaje wierzytelności

Domyślam się więc, że Allegro zdecydowało się odsprzedawać dalej niektóre wierzytelności, ale z terminem spłaty przekraczającym 30 dni – czyli takie rozłożone na raty. Potwierdzenie znalazłem w komunikacie spółki, z którego wynika, że:

„Wierzytelności, które będą oferowane Aion Bankowi (…), muszą spełniać określone w Umowie kryteria kwalifikacyjne obejmujące m.in. dopuszczalny przedział pierwotnej liczby rat wierzytelności podlegających zbyciu (trzy do trzydziestu). Wierzytelności z tytułu kredytów 30-dniowych (typu „kup teraz, zapłać później”) nie będą podlegać sprzedaży”.

Z komunikatu medialnego dowiadujemy się także m.in., że Allegro może, ale nie musi odsprzedawać wierzytelności; całkowita wartość odsprzedanych wierzytelności może osiągnąć nawet 2 mld zł, a obsługą wierzytelności będzie się zajmować Allegro (za opłatą).

Zapytałem w Allegro, czy wierzytelności będą nadal odsprzedawane, wg jakiego klucza są wybierane wierzytelności do odsprzedaży oraz czy nie obawiają się, że obniżają zdolność kredytową swoich użytkowników. Otrzymałem komentarz od Marcina Gruszki, rzecznika Allegro:

„Zgodnie z umową, którą ogłosiliśmy w październiku, Aion Bank nabył od Allegro Pay pierwszą transzę wierzytelności o wartości 201 mln zł. Poinformowaliśmy o tym wszystkich zainteresowanych klientów, zaznaczając przy tym, że tego typu transakcje nie mają wpływu na doświadczenie zakupowe użytkowników Allegro Pay – pożyczki nadal są i będą udzielane, obsługiwane i spłacane poprzez platformę Allegro, tak jak od początku zapowiadaliśmy”.

Jak widzicie za wiele nie udało mi się dowiedzieć. Allegro faktycznie odsprzedało niektóre wierzytelności do Aion Banku i – wnioskuję – dalej będzie to czynić. Po co Allegro sprzedaje wierzytelności? Jak czytamy w komunikacie prasowym:

„Umowa z Aion Bankiem pozwala na wyłączenie części portfela pożyczek Allegro Pay z bilansu grupy oraz zapewnia rozwój usługi w przyszłości”.

Czyli Allegro w ten sposób umożliwia sobie udzielenie większej liczby „odroczek”, a jednocześnie – za odpowiednią opłatą – pozbywa się ryzyka udzielania takich pożyczek. Ponadto, Allegro dalej obsługuje te wierzytelności (również za opłatą).

Teoretycznie fakt odsprzedaży wierzytelności nie powinien mieć dla nas żadnego znaczenia. Technicznie nic się nie zmienia. Oprocentowanie i terminy spłat są identyczne, spłata dalej następuje przez serwis Allegro. Problem w tym, że Aion Bank, w przeciwieństwie do Allegro, raportuje wszystkie takie pożyczki do BIK-u. W rezultacie, jeżeli ktoś dużo kupuje w ten sposób, to może się któregoś dnia obudzić z zestawem alertów o nowych zobowiązaniach kredytowych. Zupełnie tak jak nasz czytelnik.

Czytaj też: Prawie każdy może wpaść w pętlę długów. Ten przykład pokazuje, jak niewiele trzeba. Próbujemy pomóc czytelnikowi uratować się przed bankructwem

Czy „kup teraz, zapłać później” wpływa na naszą zdolność kredytową?

W pierwszej chwili czeka nas zapewne przyspieszone bicie serca, bo wierzytelności nie są sprzedawane od razu po zakupie na Allegro, a w późniejszym terminie. Możemy już wtedy w ogóle nie pamiętać o Allegro Pay i pomyśleć, że ktoś nas okrada (większość z nas jednak nie czyta wszystkich e-maili od Allegro).

Informacja o tym, że są to faktyczne pożyczki związane z Allegro Pay (czy to otrzymana od Allegro, czy przeczytana chociażby w niniejszym artykule), tylko pozornie nas uspokoi, bo przecież taka liczba pożyczek może wpłynąć na naszą ocenę w BIK-u, z której korzystają banki udzielające nam kredytów.

Głupio byłoby stracić szansę na kredyt hipoteczny z powodu zakupu sukienki z odroczoną spłatą. Postanowiłem podpytać w Biurze Informacji Kredytowej o powyższą sytuację. Pomocy udzieliła mi pani Aleksandra Stankiewicz-Billewicz z departamentu Marketingu i PR. Dowiedziałem się, że na ocenę punktową BIK ma wpływ wiele zdarzeń i zmiennych, a precyzyjne ustalenie wpływu poszczególnych czynników zależy od kontekstu. Jakiego?

  • Czy spłacamy swoje kredyty bez opóźnień?
  • W jaki sposób korzystamy z kart kredytowych i kredytów konsumpcyjnych?
  • Jak często w ciągu ostatnich 12 miesięcy składaliśmy wnioski o kredyt?
  • Od jak dawna korzystamy z kredytów?”

Te czynniki opisują nas z różnych perspektyw, ale są też od siebie zależne. Ocena punktowa zależy też od innych kredytów badanego, jego sposobu obsługi zobowiązań oraz historii składanych wniosków. Nie ma więc pewności, że akurat odsprzedaż wierzytelności z Allegro do Aion Banku ma wpływ na ocenę punktową w BIK-u oraz jak istotny jest to wpływ. Nie można tego jednoznacznie stwierdzić, bo…

„Nowa umowa kredytowa może jednocześnie oddziaływać na kilka spośród wymienionych czynników, np. fakt otwarcia kredytu, staż kredytowy i terminowość obsługi. Natomiast zmiana łącznej oceny punktowej będzie wynikać ze zmiany wszystkich tych czynników jednocześnie”

– dodaje pani Aleksandra. Jakieś informacje możemy jednak wyczytać z historii naszego czytelnika. Pan Robert akurat był w trakcie załatwiania innego, większego kredytu, a wiec regularnie sprawdzał swoje oceny w BIK-u. Po sprzedaży przez Allegro pięciu umów na kwotę w wysokości około 1100 zł, jego ocena punktowa BIK spadła o 3 punkty (może ona przyjąć wartość od 1 do 100). Natomiast po spłacie tych pożyczek wróciła do pierwotnej wysokości. Pytanie, o ile by spadła taka ocena, gdyby sprzedano więcej umów.

Możecie się też zastanawiać, dlaczego w ogóle nasz czytelnik otrzymał jakieś alerty z BIK-u, skoro jest to stara, już częściowo spłacona pożyczka. Pani Aleksandra wyjaśniła mi też, że:

„Każde nowe zobowiązanie, także to, które przychodzi do BIK-u w wyniku cesji między dwoma podmiotami, BIK traktuje jako nową transakcję. Przy przeniesieniu zobowiązań od firmy pozabankowej do banku, każde nowe zobowiązanie z banku jest alertowane niezależnie czy wcześniej było alertowane z firmy pozabankowej”.

Czytaj też: Allegro uruchamia swój system finansowania zakupów – Allegro Pay. „Kup teraz, zapłać później” przyniesie większą rewolucję, niż wam się wydaje. A może to… wymysł szatana?

Limity w usłudze Allegro Pay są stosunkowo niskie (Allegro przyznaje je w przedziale 500 – 4200 zł), a więc zakupy w formule „kup teraz, zapłać później” – jeżeli będziemy je terminowo spłacać – nie powinny znacząco wpłynąć na nasze możliwości kredytowe w przyszłości.

Jeżeli jednak jesteście w trakcie poszukiwania jakiegoś większego kredytu (szczególnie hipotecznego), to może lepiej wstrzymać się z taką formą zakupów, bo – jak widać powyżej – może ona czasowo obniżyć naszą ocenę punktową BIK. W rezultacie nasz wniosek może zostać odrzucony lub będziemy zmuszeni zadłużyć się na niższą kwotę.

Zdjęcie główne: Materiały dla prasy Allegro oraz screen od czytelnika

Subscribe
Powiadom o
56 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Michmich
2 lat temu

Dobrze wiedzieć, żeby z tego już nie korzystać. Szkoda, bo to była fajna opcja.

Mariusz
2 lat temu
Reply to  Michmich

Niekoniecznie. Wystarczy, jak wynika z informacji rzecznika Allegro, nie rozkładać spłaty na raty.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Mariusz

hmm to po co z tego korzystac? taka sama funkcjonalnosc( a nawet wieksza bo okres bezodsetkowy to 50 dni) daje pierwsza z brzegu kredytowka

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Banki teraz nie dają kredytówek każdemu kto się zgłosi

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

no nie wiem, jezeli ma sie konto i wplywa tam pensja to raczej problemu nie ma…
pierwsza z brzegu karta simplicity, gdzie ejszcze mozna zarobic za jej uzytkowanie kilka stowek stawia nastepujace wymagania:
wiek – minimum 18 lat;
dochód netto – min. 1200 zł lub w przypadku działalności gospodarczej min. 2 500 zł;
zatrudnienie w obecnej firmie min. 3 m-ce; w przypadku działalności gospodarczej wymagane jest jej prowadzenie od min. 2 lat

nawet ktos pracujacy na pol etatu to spelnia wiec praktycznei to karta dla kazdego

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

To są warunki minimalne, nie gwarantujące otrzymania karty. Poniżej mamy jedynie gwarancję, że jej nie otrzymamy

Krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Hmm dlaczego ktos spelniajacy minimalne warunki ma jej dostac?

Jacenty
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Ja korzystam z Paya dlatego, aby towar zakupiony poprzez Allegro zobaczyć, posmakować, wypróbować. I dopiero wtedy zapłacić. Płacę po 2-3 dniach po zobaczeniu, posmakowaniu, wypróbowaniu. Żadna inna metoda płatności nie pozwala na całkowicie bezpieczny zakup. W razie gdy mi nie „posmakuje” zakup, problem zwrotu przechodzi na Allegro.

Mariusz
2 lat temu
Reply to  Mariusz

Po dziesięciu miesiącach odpowiem sam sobie. Po ponad roku korzystania z Allegro Pay, bardzo sobie je chwalę. Nigdy nie rozkładałem płatności (największa, to było ok. tysiąca zł) na raty i nigdy nie dostałem żadnego alertu BIK. Czyli system działa, jak trzeba. W międzyczasie Allegro stopniowo podniosło mi limit do maksymalnego. Co cieszy, bo nigdy nie wiadomo, czy się nie przyda. Jedyne zastrzeżenie zgodne zresztą z tym, co pisze pan Wachowski w artykule z września ub, roku – kupować rozsądnie i spłacać w terminie. P.S. Przewrotnie poproszę o więcej czerwonego pod mim postem, idę na rekord 😉

Wojtek
1 rok temu
Reply to  Mariusz

Problem wcale nie tkwi w tym czy spłacasz w terminie. Mam w Allegro Pay maksymalny limit, korzystam od początku i nigdy nie przekroczyłem terminu nawet o sekundę. 90% zakupów spłacałem przed terminem. 10.03.2023 dokonałem zakupu, 27.03 około południa spłaciłem całość. W ten sam dzień o 18 dostałem alert z BIK o nowym zobowiązaniu na spłaconą kwotę! I ranking poleciał o 3 punkty. Chyba taka nagroda za wcześniejszą spłatę. Poprosiłem Allegro o wyjaśnienie i cisza. Niby 3 punkty nie tragedia ale zamierzam w kwietniu wziąć większy kredyt i nie chcę się głupio tłumaczyć, że ktoś popełnił błąd albo że mam zadłużenie… Czytaj więcej »

Michał
2 lat temu

Przyznaję, że tez mnie to zaskoczyło i przez chwilę przyspieszyło tętno zanim sprawdziłem co to jest ten Aion. Fakt, że informowali o tym, ale mi też umknęło.

Admin
2 lat temu
Reply to  Michał

Cóż, jest to mimo wszystko rodzaj niemiłej niespodzianki. A swoją drogą pokazuje sposób rośnięcia Aiona – w depozytach zasysa pieniądze od Revoluta, a w kredytach od Allegro 🙂

Sylwester
2 lat temu

W jakim zakresie jest „ocena punktowa BIK”? Jeśli np. 0-5, to spadek o 3 punkty to bardzo dużo, a jeśli 0-100 to mało.

Admin
2 lat temu
Reply to  Sylwester

0-100. Dodamy do tekstu

Przemo
2 lat temu
Reply to  Sylwester

3 punkty na 100 to niekoniecznie mało, tym bardziej gdy ocenia bezduszny bot.
Wał ze strony Allegro jest taki, że bierzemy „chwilówkę” bez BIK`u, a nagle w ten BIK zostajemy wmontowani.
Pisanie o tym gdzieś tam w projekcie umowy to nieco za mało. Powinno być w reklamach wyraźne ostrzeżenie, że terminowo spłacana pożyczka może być sprzedana bankowi.

Admin
2 lat temu
Reply to  Przemo

Zgadzam się, uczciwość wymagałaby o tym informować ludzi w wyraźny sposób

matipl
2 lat temu
Reply to  Przemo

3 punkty to może być sporo.

Obecnie opisowa ocena BIK:
Doskonała – 80-100
Bardzo dobra – 74-79
Dobra – 69-73
Umiarkowana – 59-68
Niska – 0-58

FacetBezKredytu
2 lat temu

Czytam i się uśmiecham. Kredyty, pożyczki długi… Dla mnie to totalna abstrakcja! Ostatnią pożyczkę spłaciłem 16 lat temu. Rok później wypowiedziałem umowę karty kredytowej. Od tamtego czasu wykreśliłem słowa: dług, kredyt i pożyczka z mojego słownika. Życie stało się milsze.

Admin
2 lat temu

Zazdraszczamy 🙂

Havana
2 lat temu

Hmmm, akurat darmowy kredyt to dobry produkt. Oczywiście ten nieoBIKowany

someone
2 lat temu

Niemal się zgadzam. Kredyt to zło. Hipoteczny to niekiedy zło konieczne. Natomiast karta kredytowa to jedynie narzędzie. Niezbędne np aby pożyczyć auto za granicą. Przez kilka lat używania grosza nie zapłaciłem za kartę. Klucz to regularna spłata i nie traktowanie limitu jako swoich pieniędzy.

Wujek Stefan
2 lat temu

Super. Moglibyśmy sobie podać rękę, z tym, że ja nigdy nie miałam, nie mam i nie będę mieć żadnych kredytów. Zaciąganie lichwy to dla mnie idiotyzm. Niech żyje rozsądek i wolność finansowa!

krzysztof
2 lat temu

od poczatku czulem,ze to lipa.Niestety nie ma nic za darmo.Dzieki za rozlozenie 300zl na 3 raty a w bonusie ewentualne zepsucie sobie scoringu…
po drugie uwazam,ze w drobnych sprawach tzreba miec kase na calosc, ja rozumiem kredyt na dom czy na samochod do pracy ale kredyt, rozkaldaneio platnosci,zeby kupic sukienke za kilakset zlotych czy garnki? to prosta droga do bankructwa

Arkadiusz
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Po prostu nie wiesz jak z tego korzystać 🙂 dlatego wydaje Ci się lipa. To samo jest z kartą kredytową jeżeli ktoś rozumie jak z tego korzystać to wszystko jest ok.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Arkadiusz

wiem jak korzystac, i pan opisywany w artykule tez a jak sie skonczylo? za to,ze kupil pare drobiazgow na raty moze meic gorszt scorink na kredyt hipoteczny…deal zycia

Dominik
2 lat temu
Reply to  krzysztof

To jest dla osób bez kredytówki w celu przetestuj zobacz i ew. zapłać. Zamawiasz np. garnituru np. to koszt 1000pln za zestaw i bierzesz 3 i odsyłasz 2. itd.
Jak ci się podobobają 2 laptopy ale nie możesz się zdecydować to 4.000 pln trudno zamrażać i czekac na zwrot od sprzedawcy. Lepiej niech allegro daje środki i potem kasuje dług . Dodatkowo można na 3 raty za darmo wiec korzystnie.

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Dominik

jak sie ktos w to bawi…garnitur kupuje w sklepie, bo to rzecz, ktora trzeba przymierzyc no i nie kupuje jej co miesiac…tak samo z laptopem, moge go obejrzec w sklepie…

Don Q.
2 lat temu
Reply to  krzysztof

A dlaczego trzeba przymierzyć w sklepie? W niektórych oferują od razu jakieś poprawki, to może mieć sens, ale to raczej wyjątkowe przypadki. Tak samo w przypadku garnituru szytego na miarę, wtedy wiadomo, że lepiej krawca odwiedzić, a nie przesyłać mu wymiary… Ale w przypadku gotowych produktów na pewno lepiej na spokojnie przymierzać w domu, można pochodzić, posiedzieć (to ważne, jak się będzie układał na siedząco), przetestować z koszulą, ze swetrem, z golfem… Ja robię podobnie jak @Dominik, ale w innym wariancie, nie zamawiam od razu kilku, liczę jednak, że trafię, ale jeśli np. rozmiar nie pasuję, to od razu, jeszcze… Czytaj więcej »

Olek
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Można mieć kase na całość ale nie chcieć płącić całości od razu – przy obecnych stopach procentowych to raczej kokosów z tego nie będzie, ale chodzi o zasadę 🙂

Mario
2 lat temu

Każdy DŁUG jest ZŁY. I tego powinni uczyć już w podstawówce. Powinniśmy oszczędzać, a nie zadłużać się. Jeżeli nie stać nas na zakup za gotówkę, to znaczy, że na dług tym bardziej nas nie stać, oddajemy więcej niż pożyczyliśmy, stajemy się niewolnikami długu.

Last edited 2 lat temu by Mario
Admin
2 lat temu
Reply to  Mario

Nie każdy. Dług, który jest inwestycją, nie jest zły. Połowa wielkich firm nigdy by nie stała się wielkimi, gdyby nie działały na lewarze. To po pierwsze. A po drugie jeśli zaciągam dług na 5% rocznie przy inflacji 8% rocznie, to frajerem jest raczej ten, kto mi pożycza, niż ja 🙂

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Mario sie zle wyrazil, ale piszemy tui nie o kredytach obrotowych czy hipotecznych ale o przyslowiowymm telewizorze na raty…a to sensu nie ma wiekszego, chyba sie Pan zgodzi?

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Przeważnie nie ma, ale są wyjątki. Ale nie będę rozwijał, bo nie mam ochoty (ani czasu) nabijać Panu licznika dyskusją o tym czy kredyt na telewizor jest dobry czy nie

krzysztof
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

mi z panskiego licznika an i nie przybedzie ani nie ubedzie.Zartobliwie moge napisac,ze wrecz mi ubedzie bo skoro jestem trolem i placa mi za wspieranie rzadu to pisanei o telewizorze na raty raczej nie ma nic zwiazanego z polityka…
a powaznei to widze,ze strasznie Pana boli pewna czesc ciala,zeby przyznac mi racje nawet w takk drobnej sprawie…bo przecie znie raz sie Pan w podobnym tonie wypowiadal, no ale jak pisal to Samcik to prawda objawiona, jak napisze to ja to nagle nie chce Pan postow nabijac…smieszne i zalosne to zarazem, ot taka cecha malych( nie wzrostem) ludzi…

Admin
2 lat temu
Reply to  krzysztof

Skoro (jak zwykle) nie ma Pan nic mądrego do powiedzenia, to zamykam Pana udział w tym wątku

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  krzysztof

ma związek z polityką bo za pomocą narzędzia jakim jest telewizor i radyjko większość tzw. wyborców” ma programowane łepetynki i nie tylko w temacie polityki, pozdrawiam

Dominik
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

eee czyli każdy co wrzuca na lokatę jest frajerem wg tej logiki xd

Admin
2 lat temu
Reply to  Dominik

Poduszkę finansową trzeba mieć w banku, ale jeśli ktoś ma długoterminowe oszczędności i trzyma je w całości w banku na zero procent, to w pewnym sensie jest frajerem, bo po pierwsze ktoś odpożycza jego pieniądze znacznie drożej, a po drugie ten ktoś zgarnia całą marżę

Don Q.
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

No nie, każdy dług (chodzi o osoby fizyczne, długi prywatne) jest zły, o ile wiąże się z nim jakikolwiek koszt (choć takie 0% też mają swoje wady, choćby właśnie to ryzyko wpadnięcia w pętlę zadłużenia i zostania niewolnikiem). Inflacja nie ma tu nic do rzeczy, przy inflacji 8% rocznie tracimy (realną wartość) na rachunku 0%, a nawet na depozycie 2%; ale przy kredycie 5% tracimy dodatkowe 5%! (Jeśli już próbować coś kombinować, to porównując oprocentowanie kredytów do depozytów, a nie CPI, np. jeśli ktoś może pożyczyć pieniądze na 2% i zdeponować na 3%, to teoretycznie może zarobić, ale takie sytuacje… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  Don Q.

Nie zgadzam się. Jeśli sfinansuję długiem kurs języka angielskiego, dzięki któremu będę zarabiał o 10% więcej, to nawet oprocentowany dług zwróci mi się najdalej po roku. Taki dług jest dobry. Dług hipoteczny też co do zasady jest dobry, o ile dzięki niemu poprawiamy warunki bytowe i możemy realizować na wyższym poziomie przychody z pracy (bo jesteśmy bardziej efektywni)

Don Q.
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

„możemy realizować na wyższym poziomie przychody z pracy (bo jesteśmy bardziej efektywni)” — sorry, ale to jest typowe marketingowe bankowe blah blah blah. Bzdura totalna. To ja powiem inaczej: właśnie mając gorsze warunki bytowe można być zmotywowanym, by się wziąć do roboty, np. dokształcić się, może nadgodziny wziąć, może jakiejś fuchy poszukać czy po prostu zmienić pracę. Na pewno zadłużanie się nie pomoże, czego by bankowi marketingowcy nie twierdzili. Z tym kursem językowym to też idiotyczne, po pierwsze, nie ma gwarancji, że to spowoduje wzrost zarobków o 10%, a wyjątkowe sytuacje, które taką gwarancję dają (jest oferowane i gwarantowane jakieś… Czytaj więcej »

Admin
2 lat temu
Reply to  Don Q.

Chwilówki to oczywiście bezsens, ale w sprawie długu jako takiego – mam mniej radykalne podejście, niż Pan

Dominik
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Japończycy raczej inwestujący nie byli zbyt szczęśliwi 30 lat pod wodą.
Od 1989 do 2020 ciagle na minusie nawet z dywidendami. Reinwestując dywidendy dopiero teraz mają średniorocznie 0.877%. Po 32 latach !
https://dqydj.com/nikkei-return-calculator/

Wiec z tymi inwestowaniem też różowo nie ma tak 😉

Admin
2 lat temu
Reply to  Dominik

To prawda, zawsze mam z tyłu głowy ten przykład japoński jako wyjątek od reguły, że w 20 lat na inwestowaniu w indeksy akcji nie można stracić 🙂

Dominik
2 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Aż 30* 😉 A jak damy inflację to pewnie i 35 😉

Karolina
2 lat temu

U mnie każde odroczenie za pośrednictwem Allegro Pay było wpisywane do BIK-u, więc w zasadzie może to i korzystniej dla scoringu, że pożyczka przeszła z pozabankowej firmy do banku?

Przemo
2 lat temu
Reply to  Karolina

Aż wygenerowałem raport i jest tylko jedna umowa w BIK. Spłacana w terminie.

Radek
2 lat temu

Czy to oznacza ze w tym przypadku nie zadziala „Zastrzezenie kredytowe” w BIK?

Don Q.
2 lat temu
Reply to  Radek

Na cesję? No ciekawe skoro to traktują jak normalne nowe zobowiązanie, to powinno zadziałać; a jeśli jednak rozróżniają to jako inny rodzaj transakcji, to mogliby mniej straszące alerty wysyłać…

Radek
2 lat temu
Reply to  Don Q.

Czyli ktos moglby zaciagnac na moje dane kredyt/pozyczke w firmie ktora nie sprawdza/nie wpisuje mnie w BIK a potem np. po pol roku firma pozyczkowa robi cesje do firmy windykacyjnej ktora wpisuje mnie do BIK?

Don Q.
2 lat temu
Reply to  Radek

No ciekawe zagadnienie. Niestety czysto teoretyczne, bo przecież Zastrzeżenie Kredytowe w praktyce nie działa, prawie nikt w tym nie bierze udziału, jakieś SKOK-i, z banków Pekao i jakiś spółdzielczy. Tak czy inaczej to akurat nie byłoby złe, przynajmniej byś się dowiedział o tym fakcie. To z dwojga złego już lepiej się w momencie cesji dowiedzieć, że ktoś na nas zaciągnął pożyczkę, niż dopiero, gdy zapuka komornik… Zresztą Zastrzeżenie działa chyba w momencie wnioskowania o kredyt/pożyczkę, tzn. na etapie, gdy bank odpytuje BIK o wiarygodność klienta (wtedy wysyłany jest alert „zapytanie o Twoje dane”). Następnym etapem jest — o ile bank… Czytaj więcej »

T-1000
2 lat temu

Mechanizm „kup teraz, zapłać później” to jest perfidny sposób wciągania ludzi w długi, istnieje w tym mechanizmie znaczne ryzyko popadania przez konsumentów w konsumpcjonizm, co nierzadko kończy się wpadnięciem w spiralę zadłużenia. Nietrudno sobie wyobrazić, że największe zagrożenie czyha tutaj na ludzi młodych. Jak ktoś w to wejdzie, to pokusa takiego kupowania jest ogromna, a oznacza zadłużanie się na przyszłość, której nikt nie zna. Wielu ludzi wpada przez to w wielkie problemy finansowe w pogoni za „niesamowitymi okazjami”.

Piotr
1 rok temu

W BIK mam ocenę 64/100, czyli umiarkowaną, mimo że nigdy nie spóźniłem się z żadną ratą, spłacam trzy kredyty, z czego jeden już ponad rok, za sobą mam też jeden spłacony na 9K. Skąd więc tak niska ocena?

Don Q.
1 rok temu
Reply to  Piotr

Ciekawe. Ja 2 lata temu zaszalałem i sobie płatny raport kupiłem, dostałem tylko 81/100. Niby to ocena „Doskonała”, a i tak dziwnie niska. Mam tylko karty kredytowe, może rodzaj produktu ma znaczenie? O tym się raczej nie mówi (nie pisze), ale może kk są lepsze od kredytu ratalnego, a kredyt hipoteczny (oczywiście dobrze spłacany, o to chodzi) jest jeszcze lepszy? Kolejna rzecz, to „Od jak dawna korzystamy z kredytów?”. Ja na tym raporcie mam kk nawet sprzed prawie 6 lat, może Twoje „ponad rok” jest znacznie mniej warte? No i jest jeszcze Jak często w ciągu ostatnich 12 miesięcy składaliśmy wnioski o kredyt?”, ale to… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by Don Q.
Woyciech
1 rok temu
Reply to  Don Q.

Karty kredytowe, limity w rachunku jak i kredyt konsumpcyjny są przez BIK oceniane dużo gorzej niż kredyt hipoteczny. Oznacza to że dana osoba ma skłonność do zadłużania się na bieżące cele konsumpcyjne.
Ponadto przy wyliczaniu zdolności kredytowej bank potraktuje cały limit dostępny na karcie jak i limit w koncie jakby był wykorzystany do ostatniego grosza nawet jeśli jest w ogóle nie ruszony i miesięczną kwotę zobowiązania wyliczy w wysokości około 5% miesięcznie od wysokości limitu czyli przykładowo jeżeli mamy kart i limitu w rachunku na kwotę 20000zł to tak jakbyśmy mieli do zapłaty ratę kredytu konsumpcyjnego w wysokości 1000zł.

Don Q.
1 rok temu
Reply to  Woyciech

Bzdury pleciesz, mylisz zdolność kredytową i ocenę kredytową (ocenę punktową), czyli to, ile kredytu bank może danemu klientowi dać i czy uznaje go na tyle wiarygodnego, by mu kredyt dać. Ja jako kolekcjoner kart osiągnąłem parę lat temu 200 tys. zł łącznego limitu na kartach kredytowych, nie było z tym żadnych problemów, większość dostałem nawet bez jakichś zaświadczeń; skoro Tobie dają tylko 20 tys., to pewnie jesteś darmozjadem żyjącym z pięćsetplusów i innych zasiłków z moich podatków. Czyli złodziejem. Tak czy inaczej ciekawe jest, że Piotr miał ocenę tylko 64/100, choć sytuacja wydawała się idealna, regularnie spłacane drobne kredyty, czyli… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu