23 marca 2024

Banki ruszyły po kinomanów. Czekają specjalne karty, lokaty i promocje. Ile można zaoszczędzić na biletach do kina i na popcornie?

Banki ruszyły po kinomanów. Czekają specjalne karty, lokaty i promocje. Ile można zaoszczędzić na biletach do kina i na popcornie?

Rynek kina jak mało który oberwał w czasie pandemii. Z dnia na dzień zamknięto kina, które przez wiele miesięcy świeciły pustkami. W branży kinowej mówią, że ubiegły rok frekwencyjnie był niezły, ale to jeszcze nie stan sprzed pandemii. Banki jednak zauważyły powrót ludzi do kin. Dla kinomanów mają specjalne karty, zniżki, a nawet… lokaty

Na początku marca 2020 r. byłem na konferencji prasowej Banku Millennium. Spotkanie z dziennikarzami zorganizowano w jednym z warszawskich kin Helios. Nieprzypadkowo. Bank prezentował nową odsłonę aplikacji mobilnej, a jedną z nowości w apce była możliwość zakupu biletów do kin sieci Helios. Aplikacja wyświetlała aktualny repertuar kin, a dzięki geolokalizacji podpowiadała użytkownikowi, gdzie znajduje się najbliższe kino. Biletem zaś był wygenerowany QR kod.

Zobacz również:

Bank liczył na to, że nowa, „kinowa” funkcja przyciągnie nowych klientów, miłośników kina. Ale w Europie tliła się już pandemia koronawirusa. Chwilę później kina w Polsce zamknięto na cztery spusty. Artykuł o nowościach w aplikacji mobilnej Banku Millennium był jednym z ostatnich, w którym nie padło słowo pandemia, Covid-19 czy koronawirus.

Kina wstają z kolan… powoli

Branża kinowa przez pandemię oberwała jak mało która, ale zaczyna się podnosić. Z danych Heliosa wynika, że w 2023 r. sprzedaż biletów do kin w Polsce wzrosła o 18% (do 50,4 mln sztuk) w porównaniu z częściowo jeszcze pandemicznym 2022 rokiem (oficjalnie stan zagrożenia epidemicznego spowodowany zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 zakończył się w Polsce 1 lipca 2023 r.). To o 17% mniej widzów niż w przedpandemicznym 2019 roku.

Ale nie tylko pandemia pogrążyła branżę kinową. Skoro musieliśmy siedzieć zamknięci w domach, zyskiwali dostawcy rozrywki w streamingu. Np. najpopularniejszy Netflix pod koniec 2019 r., a więc u progu pandemii, miał w Polsce niespełna 0,8 mln subskrybentów, a pod koniec 2022 r. już… ponad 13 mln (dane Gemius/PBI). Jeśli do Netflixa, HBO, Playera czy innej platformy dokupimy duży telewizor z dobrym zestawem audio, mamy kino w domu. „Bilet miesięczny” na setki produkcji dostępnych w każdej chwili kosztuje tyle co jeden bilet do prawdziwego kina.

Jest jeszcze jeden ważny czynnik, który wpływa na frekwencję w kinach – repertuar. Jeśli kina nie zaoferują dobrych filmów, będą świecić pustkami, do takiej katastrofy nie potrzeba pandemii. A z tym ostatnio było nie najlepiej. Tak przynajmniej ocenia w rozmowie z PAP Biznes Tomasz Jagiełło, prezes Heliosa i członek zarządu Agory, do której należy ta sieć kin:

„Plany filmowe w Hollywood nie pracowały przez 6 miesięcy z powodu strajku, a z drugiej – nie nastąpiło rozstrzygnięcie ostatniej sesji w Państwowym Instytucie Sztuki Filmowej. W związku z tym, jeśli chodzi o repertuar, możemy mieć poważne zakłócenia podażowe w 2024 roku i w pewnym stopniu także w 2025 roku. Filmów będzie w tym roku mniej, dlatego w mojej opinii optymistycznym rezultatem będzie powtórzenie liczby widzów z 2023 roku.”

Bilety do kina w programach lojalnościowych

Problemy branży kinowej sprawiają, że ta forma rozrywki staje się niestety coraz droższa. Od dwóch lat monitoruję ceny w sklepach, a od stycznia trzykrotnie poszerzyłem listę obserwowanych cen produktów i usług, m.in. o bilet do kina. W styczniu bilet kosztował 29,90 zł, w lutym 31,90 zł, a więc cena wzrosła o 6,7% w skali miesiąca. Szczegóły w tym tekście.

Ale mam też dobrą wiadomość dla kinomanów – można skorzystać ze swego rodzaju kinowej tarczy antyinflacyjnej. W kilku bankach dostępne są specjalne produkty, dzięki którym da się trochę zaoszczędzić na kinowym hobby.

Już na początku wspomniałem o aplikacjach bankowych, z poziomu których można rezerwować i kupować bilety do kina. Nie zawsze wiąże się to ze zniżką, ale już sama możliwość zakupu biletu przez apkę jest np. oszczędnością czasu.

Sieci kin Cinema City, Helios i Multikino są partnerami programu lojalnościowego Mastercard „Bezcenne Chwile”. Kupując bilety (opłacone kartą zarejestrowaną w programie), zbieramy punkty, które można wymienić na nagrody, w tym również na bilety do kina. A zatem bilet do kina częściowo może finansować kolejne bilety. Podobnie jest w wygaszanym przez bank BNP Paribas programie MamBonus. Punkty, które naliczają się za płacenie kartami banku, można wymienić na bilety do kina Helios.

10 biletów albo bez limitu dzięki karcie filmowej

A skoro już wspomniałem o BNP Paribas, ten bank postanowił dopieścić kinomanów. Oferuje specjalną kartę debetową – Visa Filmowa, którą można zamówić do Konta Otwartego na Ciebie. Smaczkiem jest jej szata graficzna, zaprojektowana przez Andrzeja Pągowskiego, choć kartę można też mieć w wersji wirtualnej, a więc płacić nią np. telefonem.

Karta kosztuje standardowo 7 zł miesięcznie, ale po dokonaniu co najmniej trzech transakcji bezgotówkowych, opłata spada do 2 zł. Darmowe są też wypłaty z bankomatów zlokalizowane przy oddziałach oraz sieć Planet Cash, pozostałe wypłaty kosztują 7 zł. Chyba że klient nie ukończył 26. roku życia, wówczas wszystkie bankomaty w Polsce są za darmo.

A co zyskują kinomani? Karta uprawnia do 20% zniżki na zakup biletów w sieci kin Cinema City i Helios (przed zakupem biletu trzeba poinformować sprzedawcę o zamiarze płacenia kartą Visa Filmowa).

Jeśli chodzi o Cinema City, zniżka obejmuje zakup biletu normalnego na seanse 2D, IMAX 2D oraz IMAX 3D. Nie obowiązuje w salach 4DX, ScreenX i VIP i nie dotyczy opłaty za okulary IMAX 3D. Rabat nie obowiązuje też w tzw. Kinowe Środy oraz na pokazy i wydarzenia specjalne m.in. na maratony filmowe, pokazy Ladies Night, koncerty, opery. Rabat nie łączy się tez z innymi ofertami specjalnymi i promocjami oferowanymi przez Cinema City.

W przypadku kin Helios rabat 20% udzielany jest przy płatności debetową Kartą Visa Filmową w kasach kina od ceny biletu w dniu seansu po zgłoszeniu zamiaru płatności tą kartą. Nie dotyczy biletów na seanse i projekty specjalne, biletów SuperWtorek, dopłat do sali Dream i okularów 3D, a w przypadku baru kinowego dotyczy wybranych wariantów popcornu i napojów.

Ile można zaoszczędzić? Przy założeniu, że bilet kosztuje 30 zł, a klient chodzi do kina cztery razy w miesiącu (48 razy w roku), standardowo wydałby na bilety 1440 zł w skali roku. Dzięki karcie „filmowej” zaoszczędzi 288 zł, czyli w ten sposób „zarobi” na prawie 10 darmowych biletów.

Wysokie odsetki od lokaty dla kinomana

Co jakiś czas posiadacze tej karty mogą też brać udział w innych konkursach organizowanych przez bank z partnerami. Obecnie, płacąc aktywnie kartą, można np. uzyskać dostęp do platformy Canal+ (w wariancie podstawowym) przez trzy miesiące za darmo. W innym konkursie do wygrania są telewizory. Co więcej, posiadacze karty mogą też założyć… Lokatę Filmową. To 3-miesięczny depozyt, na którym można ulokować do 200 000 zł. Obecnie oprocentowanie tej lokaty wynosi 5% w skali roku.

Specjalną ofertę dla kinomanów ma też bank Credit Agricole. Właściwie to „składak” dwóch kart. Pierwsza to karta Unlimited wydawana przez Cinema City. W ramach opłaty miesięcznej (lub rocznej), jej użytkownik może bez limitu oglądać filmy w kinach tej sieci. Karta kosztuje od 38 do 49 zł miesięcznie, w zależności od planu.

Drugą kartą jest karta debetowa Visa Cinema City wydawana przez Credit Agricole. Zakładając konto osobiste z tą kartą w pakiecie i płacąc nią za abonament w programie Unlimited, można otrzymać z banku zwrot do 50 zł miesięcznie przez 12 miesięcy, w sumie 600 zł. Dodatkowym warunkiem money back jest przekazanie tzw. zgód marketingowych (i nieodwołanie ich przez okres 18 miesięcy) oraz wykonywanie każdego miesiąca co najmniej 10 transakcji bezgotówkowych (kartą, BLIKiem, w internecie). Aktywne korzystanie z karty bankowej może więc pokryć koszt uczestnictwa w programie Unlimited.

Kina są otwarte, ceny biletów są, jakie są, ale dzięki różnego rodzaju programom i promocjom można tę cenę nieco zbić. Pozostaje nam tylko życzyć sobie fantastycznych filmów na srebrnym ekranie.

Źródło zdjęcia: Helios/Bank Millennium

Subscribe
Powiadom o
12 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Michał Macierzynski
11 miesięcy temu

W PKO Banku Polskim w IKO i iPKO można kupić kod na bilet do Multikina (strefa standard) za 17 lub 18 zł. Niezależnie od dnia tygodnia.

https://www.pkobp.pl/klient-indywidualny/uslugi-zakupy/multikino

Przemo
11 miesięcy temu

A może nie tak? Może jak z muzyką w radiu? Za puszczanie danego utworu wytwórnia płaci stacji radiowej.
i tu chyba jest podobnie 🙂

Janina Nowak
11 miesięcy temu

Przypomnę o ofercie w mBanku karty debetowej Festiwalu Filmowego Nowego Horyzonty wydawanej podczas festiwalu w zeszłym roku.

Admin
11 miesięcy temu
Reply to  Janina Nowak

Tak jest!

Zosia^69
11 miesięcy temu

Bez sensu. Jak klient chodzi 4x to już przy 2x w miesiącu opłaca się Unlimited w Cinema City 🙂

Jurek
11 miesięcy temu
Reply to  Zosia^69

Ale nie ma tyle filmów, żeby chodzić 4x w miesiącu.

Paweł Jarczyk
11 miesięcy temu

Do kina nie wrócę. Nic tak nie wk.. jak duża ilość reklam przed filmem za którego seans zapłaciłem nie mają pieniądze.

Grzegorz
11 miesięcy temu
Reply to  Paweł Jarczyk

Faktycznie. Przy 30 min reklam (lub więcej) to za darmo powinny być seanse.

Tomek
11 miesięcy temu

Tak trochę na marginesie, ale ja od 2017 roku mam Cinema City Unlimited i sobie polecam. Wyliczyłem, że od czasu kupienia karty wyszło mi średnio 11,20 zł za jeden bilet do kina, co jest całkiem niezłym wynikiem. Do tego są specjalne pokazy przedpremierowe i konkursy, a także zniżka na popcorn, choć akurat przekąsek i napojów nie kupuję. 🙂

Admin
11 miesięcy temu
Reply to  Tomek

Tak, jeśli ktoś dość często chodzi do kina, to to Unlimited ma sens

Jacek
11 miesięcy temu

A w kinie studyjnym lubią gotówkę. I to mnie cieszy, bo można wydać grubsze nominały.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu