16 stycznia 2023

Finax, Aion Globalne Inwestycje, a teraz Fondee. Coraz więcej robodoradców chce nam układać portfele z ETF-ów. Ale czy ta usługa może zdobyć serca Polaków?

Finax, Aion Globalne Inwestycje, a teraz Fondee. Coraz więcej robodoradców chce nam układać portfele z ETF-ów. Ale czy ta usługa może zdobyć serca Polaków?

Coraz więcej pasywnej rewolucji w Polsce. O pieniądze polskich ciułaczy chce powalczyć kolejny gracz – czeska platforma Fondee, która buduje dla klientów automatycznie zarządzane portfele złożone z ETF-ów. Kłopot w tym, że tego typu przedsięwzięcia rywalizują o stosunkowo niewielki kawałek tortu, jakim są świadomi inwestorzy, zwracający uwagę na koszty inwestowania

Polska to kraj, w którym szybko rozwija się bankowość mobilna i nowoczesne płatności, a ludzie bardzo szybko adoptują się do nowinek. Ale w stosunkowo niewielkim stopniu dotyczy to inwestowania oszczędności. Ponad 1,2 bln zł oszczędności trzymamy w bankach, a tylko 160 mld zł w funduszach inwestycyjnych. Łącznie prawie drugie tyle mamy w obligacjach skarbowych oraz w akcjach spółek giełdowych. Te proporcje pokazują, że jesteśmy wciąż niezamożni i konserwatywni.

Zobacz również:

Z różnych statystyk wynika, że do inwestowania „nadaje się” nie więcej niż 20% Polaków. Mniej więcej 40% z nas nie ma żadnych oszczędności, a kolejne 30-35% ma mniej niż 30 000 zł, czyli jedynie podstawową poduszkę finansową. Reszta to właśnie ci, którzy już zgromadzili poważniejsze aktywa, ale mają te pieniądze głównie w bankach i trochę w obligacjach oraz w funduszach inwestycyjnych. Tylko kilka procent Polaków (niektóre badania mówią o 6-8%) to elita inwestująca na rynku kapitałowym samodzielnie, w sposób systematyczny i świadomy.

O tych inwestorów, świadomie budujących niezależność finansową, walczą dostawcy ETF-ów oraz usług z nimi związanych. Na razie nie udaje się misja upowszechnienia w Polsce tych instrumentów (np. w USA już ponad jedna trzecia gospodarstw domowych inwestuje w ETF-y). Inwestujący Polacy są wciąż wierni funduszom inwestycyjnym, które co prawda nie są asami inwestowania (statystycznie 10-15% osiąga systematycznie lepsze wyniki od indeksów giełdowych), ale za to są dostępne w bankach. A 90% inwestujących Polaków inwestuje oszczędności za pośrednictwem banków.

Czytaj więcej o funduszowych nielotach: Firma zarządzająca funduszami znalazła patent, by klient płacił dwa razy? Wystarczy ładne „opakowanie”. Sprawdź, czy Ciebie też nie „przepakowali”

„Gołe” ETF-y oferuje w Polsce większość biur maklerskich (chociaż zwykle nie jest to bardzo szeroka oferta, z definicji nieco elitarna, bo zakładanie rachunku maklerskiego dla wielu Polaków jest wydarzeniem porównywalnym ze spotkaniem UFO). Pojawiły się też wygodne aplikacje mobilne do inwestowania w ETF-y – tutaj bezapelacyjnie liderem jest Wealthseed, czyli apka, w której jest 650 ETF-ów z całego świata możliwych do kupienia na jeden klik (ale np. aplikacje XTB czy eToro też się dobrze przyjęły).

Są wreszcie robodoradcy, którzy montują klientom portfele ETF-ów w oparciu o krótkie ankiety inwestycyjne: to m.in. Aion Globalne Inwestycje (wcześniej występujący w Polsce pod marką ETFmatic), słowacki Finax czy podobne usługi w niektórych bankach (np. w ING, usługa nazywa się Investo). Robodoradcy chwalą się, że otwierają rynek ETF-ów na klientów, którzy nie chcą samodzielnie wybierać ETF-ów, lecz chcą mieć automatycznie wybrany i rebalansowany w czasie portfel.

Czytaj też: W aplikacji Revolut można już inwestować kasę w amerykańskie akcje. Postanowiłem przez smartfona zostać udziałowcem Apple i…

Czytaj też: Czy warto dziś założyć długi depozyt? Czy obligacje wrócą do łask? Co będzie lepszą lokatą: dolar czy euro? I czy mamy początek hossy na giełdach? Prognozy na 2023 r.

Fundusze trzymające władze kontra wiatr zmian

Finax niedawno podał, że ma w Polsce prawie 9000 klientów, którzy powierzyli mu ok. 250 mln zł. I to jest niezły wynik, ale w porównaniu z górą grosza, która leży w funduszach inwestycyjnych, szału nie ma. Ile pieniędzy ma Aion – nie wiadomo. Teraz do gry wchodzi jeszcze jeden robodoradca ETF-owy – czeskie Fondee. Podobnie jak Finax jest jednym z liderów tej usługi na Słowacji, tak Fondee jest liderem w Czechach. W obu przypadkach rodzime rynki okazały się dla ETF-owych robodoradców za małe.

Fondee będzie oferowało w Polsce siedem podstawowych portfeli złożonych z ETF-ów (w każdym do 14 ETF-ów ułożonych według profilu ryzyka klienta). Tym, co wyróżni firmę wśród konkurentów, jest to, że ma też dodatkowe portfele sygnowane jako ESG, czyli złożone z ETF-ów opartych na indeksach, w których skład wchodzą z kolei spółki odpowiedzialne społecznie. Dla niektórych inwestorów to może mieć znaczenie, choć często ESG to tylko pieczątka, za którą niewiele się kryje (kto słyszał o greenwashingu, to wie).

Fondee będzie kusić potencjalnych klientów znacznie niższymi od konkurencji opłatami – za usługę urzeźbienia portfela ETF-ów i późniejszego rebalansowania pobierać ma 0,9% opłaty w skali roku (do tego trzeba dodać ok. 0,15% opłaty za zarządzanie samym ETF-em). W Finaxie opłata za zarządzanie wynosi 1,2%, a dodatkowo drugie tyle płaci się za zaksięgowanie każdej wpłaty mniejszej niż równowartość 1000 euro.

Wygląd i estetyka Fondee jest też na wyższym poziomie niż u słowackiego konkurenta, ale to już akurat kwestia gustu. Fondee nie podaje na stronie internetowej z których ETF-ów będą rzeźbione portfele, ale po zalogowaniu można zobaczyć, że jest to w sumie 26 ETF-ów (w tym 11 klasyfikowanych jako ESG) pochodzących od takichh dostawców jak BNP Paribas, iShares, Invesco, Vanguard, Xtrackers, UBS. W sumie więc porządne marki (podobnie zresztą jak w Finaxie).

Pieniądze będą inwestowane w euro – podobnie robi Finax – zaś z FAQ na stronie internetowej firmy wynika, że broker, z którego pośrednictwa będzie korzystać Fondee, może „urwać” drobny spread na przewalutowaniu pieniędzy. Ryzyko kursowe może być drobnym problemem dla najmniej doświadczonych klientów, aczkolwiek polskich ETF-ów, wycenianych w złotym jest notowanych na GPW niewiele, więc i tak większość tego typu inwestycji odbywa się w obcych walutach.

Trzeba też pamiętać o samodzielnym rozliczaniu podatku od zysków z inwestycji w Fondee – firma dostarczy nam informacje potrzebne do złożenia PIT-u, ale nie odprowadzi podatków za nas.

Fondee i inni ETF-owi robodoradcy: rewolucja czy szum?

Czy Fondee przynosi rewolucję? Raczej nie, to po prostu jeszcze jeden – tańszy od konkurentów – robodoradca składający automatyczne portfele z ETF-ów. Czy młodzież (bo chyba do niej jest adresowany taki sposób lokowania) to kupi? Nie wiem, zasadniczo młodzież jest teraz na Crypto.com i kupuje bitcoiny w aplikacjach giełdowych. Niestety, ETF-y już przestały być trendy.

Automatyczne budowanie prostych portfeli oczywiście jest zaletą, ale – między Bogiem a prawdą – równie dobrze można sobie samemu zmontować taki portfel z dwóch ETF-ów – na indeks MSCI World i na indeks Barclays światowych obligacji. Będzie o 1-2% rocznie taniej niż u robodoradcy. To naprawdę nie jest mission impossible, a portfel z dwóch-trzech ETF-ów nie będzie drastycznie różnił się wynikami od takiego złożonego z dziesięciu (zwłaszcza po uwzględnieniu różnicy w opłatach za zarządzanie, która w „gołych” ETF-ach jest wyraźnie niższa).

Na rynku inwestowania w ETF-y będzie coraz ciaśniej. Poza dostawcami bezpośrednich inwestycji w ETF-y – takimi jak Wealthseed – coraz więcej będzie też funduszy indeksowych, zbudowanych na podobnej zasadzie. Przykładem niech będzie Vanguard Life Strategy, który też jest de facto strategią robodoradcy, ale z opłatą za zarządzanie 0,25%. No i chyba budzą się też fundusze inwestycyjne – jest inPZU ze swoimi tanimi funduszami, jest np. UNIQA TFI, która w ramach „Taniego oszczędzania” oferuje część funduszy z opłatą 0,5% rocznie.

Firmy oferujące rozwiązania oparte na ETF-ach i robodoradztwie – jeśli nie chcą wyrywać sobie tych samych klientów, stosunkowo nielicznej grupy inwestorów względnie świadomych znaczenia niskich opłat dla wyniku inwestycji – muszą znaleźć sposób, by trafić do serc i umysłów klientów banków i funduszy inwestycyjnych. Wydawałoby się to łatwe: „porównaj opłaty i pokaż wartość”. Ale na razie to w funduszach jest 160 mld zł pieniędzy drobnych ciułaczy, a w portfelach robodoradców ETF-owych – tylko drobny ułamek tej sumy.

————

Maciej SamcikMACIEJ SAMCIK INWESTUJE TUTAJ:

>>> Prosto i tanio inwestuj w porządnych funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet – kliknij w ten link. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.

>> Waluty obce kupuj po dobrych kursach na Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl, oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna karta (15 zł za wydanie, bez opłat za obsługę) lub wirtualna karta (za darmo, służy do płatności w internecie oraz zbliżeniowych płatności telefonem czy zegarkiem). Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl, łatwiej już nie będzie.

Subscribe
Powiadom o
35 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Rafał
1 rok temu

0,9% opłat w skali roku jest dewastujące portfel w długim terminie. Założenie rachunku maklerskiego i inwestowanie samodzielne w jeden czy dwa ETFy to nie fizyka jądrowa, a w skali kilku dziesięcioleci zaoszczędzi kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych.

stary
1 rok temu

Niech któryś z tych „robodoradców” opakuje się w IKE/IKZE, to wtedy to będzie miało jakiś sens, przynajmniej dla mnie.

Jurek
1 rok temu

Myślę, że mała popularność tkwi w formie opłat. Jeżeli i tak zawsze dostaną pieniądze niezależnie od wynikow, to tylko ja ponoszę ryzyko.

Fabian
1 rok temu

„Automatyczne budowanie prostych portfeli oczywiście jest zaletą, ale – między Bogiem a prawdą – równie dobrze można sobie samemu zmontować taki portfel z dwóch ETF-ów – na indeks MSCI World i na indeks Barclays światowych obligacji. Będzie o 1-2% rocznie taniej niż u robodoradcy. To naprawdę nie jest mission impossible, a portfel z dwóch-trzech ETF-ów nie będzie drastycznie różnił się wynikami od takiego złożonego z dziesięciu (zwłaszcza po uwzględnieniu różnicy w opłatach za zarządzanie, która w „gołych” ETF-ach jest wyraźnie niższa).” === I to jest najlepsza opcja. Korzystam z niej od 2 lat a dziesięciokrotnie niższe koszty (tylko 0,2-0,3% rocznie)… Czytaj więcej »

No Name
1 rok temu

Takie surowcowe – minerałowe, mniej krytyczne dla środowiska: SPDR Metalls &Minning, iShares MSCI Global Metal&Minning, VanEck Rore Earth/Strategie Metals, Invesco DB Base MetalsFund, VanEck green metals, Invesu electric vehicle metals commodify. Czy zawsze warto patrzeć na koszty – ostatnie czasy pokazały, że tak. Ale i perspektywy…

Jacek
1 rok temu

Czy da się zautomatyzować proces zakupu etf w biurze maklerskim? Ja cenie sobie w finax że zrobiłem raz w życiu polecenie przelewu i zapominam o temacie.

Z tego co wiem to dobrze zrobiony reballancig wygrywa z inwestowaniem ręcznym. Przydałaby się szersza analiza ponieważ jest teza bez żadnego potwierdzenia.

Weronika
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Automatyzacja jest super, ustawiasz stały przelew na daną kwotę i wszystko jest automatycznie kupowane. Przy kupowaniu samodzielnie dochodzi patrzenie na wyniki, chęć wbicia się z inwestycją w dobry moment, co może zaburzyć idee inwestowania pasywnego. Plus jeśli ktoś chce inwestować regularnie małe kwoty może nie starczyć na comiesięczny zakup wszystkich etf z portfela (nawet 2/3).

Michał
1 rok temu
Reply to  Weronika

Generalnie zgadzam się z teza, ze regularne kwoty moga nie starczyć. Przykładowo chce (taki sobie postawiłem cel) przelewać 400 zł miesięcznie na kupno ETFa. Kupując przez WealthSeed nie kupię za całość, albo mi nie starczy na całego, albo mi zostanie. No i muszę przelać pieniądze, odczekać, zalogować się, wymienić na EUR (jeśli przelewam w zł) poszukać i coś kupić. Przelewając na finax, czy inne podobne, przelewam całość i się dalej nie martwię, resztę już robi finax.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Właśnie stawiam pytanie o idea rebalancingu pamiętam, że Finax mocną ją promował. Ciekawe byłoby zobaczenie zestawienia w portfelu z rebalancigiem jak i bez?

Kamil
1 rok temu
Reply to  Jacek

Marcin Iwuć ma na swoim youtube analizę Finax vs ręcznie kupowane ETF

SmackThat
1 rok temu

Jest jeszcze portu, które jest bardzo ciekawe.

Norbert
1 rok temu

Obecnie inwestuje za pomocą Finaxa, mam dwa portfele. Jeden 100% z założenia na emeryturę (jeszcze zostało parędziesiąt lat 🙂 ) oraz drugi z założenia 10-15letni 70/30 akcje/obligacje.

W jakie etfy mogę zainwestować (max 2/3) samodzielnie żeby uzyskać podobny efekt ale niższe opłaty?
Mam rachunek maklerski w mBanku, myślałem żeby kupować etfy z konta ikze, ale może być tez zwykły rachunek.

Pomożecie?

Franek
9 miesięcy temu

Aion właśnie poinformował klientów, że we wrześniu 2023 zaprzestaje zarządzania portfelem. Brak informacji o możliwości przeniesienia inwestycji, wszystko ma być zamknięte! Jeśli ktoś ryzykownie grał na długi termin to obudzi się z ręką w nocniku.
Co Pan na to?

Aga
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Niestety potwierdzam, właśnie dostałam maila od aionu.

Jarek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak, na pewno chodzi o Aion. Też dostałem takiego maila.

Franek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Cytując wiadomość z banku: ——————————————————————– W ramach szerszej zmiany naszej strategii komercyjnej podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu oferowania zarządzania portfelem. W związku z tym procesem uprzejmie informujemy, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Aion Bank przestanie świadczyć usługi zarządzania portfelem (nie wcześniej niż 1 września 2023 r.). Należy zauważyć, że od 25 czerwca 2023 r. nie będziemy już przyjmować żadnych dodatkowych środków na Twoje istniejące konta zarządzane w ramach usług zarządzania portfelem. W związku z tym wszelkie przelewy, które będą realizowane od powyższej daty na Twoje konto, zostaną zwrócone nadawcy. W związku z tym uprzejmie prosimy o rozważenie likwidacji swojego portfela przed 1 września 2023… Czytaj więcej »

Last edited 9 miesięcy temu by Franek
Marek
9 miesięcy temu
Reply to  Franek

Otrzymalem maila i rozmawialem z AIONem – to prawda

Franek
9 miesięcy temu
Reply to  Marek

Czy coś więcej Panu przekazali ponad stanowisko wyrażone w mailu do klientów?

Franek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Czy wie Pan coś o zmianie wysokości opłat w poszczególnych planach w związku z wycofaniem usługi zarządzania portfelem?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu