20 sierpnia 2019

Niecodzienny sposób dostarczenia przesyłki kurierskiej. Nasz czytelnik doświadczył kuriozum, jakiego świat kurierów nie widział

Niecodzienny sposób dostarczenia przesyłki kurierskiej. Nasz czytelnik doświadczył kuriozum, jakiego świat kurierów nie widział

Nastała era automatyzacji i samoobsługi. Sami skręcamy meble, korzystamy z samoobsługowych kas w sklepach, samoobsługowych myjni, samoobsługowych banków… Być może niektórzy samoobsługowo będą musieli dostarczać do celu wysłane przez siebie przesyłki kurierskie. Tak jak pan Jerzy

Kurierzy mają ciężką pracę. To ciągły wyścig z czasem i pobijanie rekordów w liczbie dostarczonych paczek. W dodatku robota jest często bez elementarnego zabezpieczenia społecznego. Kurierzy pracują jako jednoosobowe firmy, dzięki czemu koszty pracy są niższe i można też obniżyć koszty przesyłek, czego zresztą oczekują klienci. Niedawno Polskę obiegło zdjęcie kuriera, który rozładowywał samochód z dwiema nogami w gipsie. Dobrze, że chociaż ręce miał jeszcze sprawne i mógł przerzucać paczki.  

Zobacz również:

Zarobek na dostarczaniu przesyłek jest nieduży, rynek coraz bardziej wymagający (rocznie nadajemy już 400 mln paczek!), a w branży brakuje ludzi do pracy. Z końcem sierpnia zakończy w Polsce działalność oddział niemieckiej firmy kurierskiej Geis zajmujący się dostarczaniem przesyłek. Inne firmy czasem zatrudniają kurierów-nielotów, albo… idą w „samoobsługę”. O czym myślę?

Czytaj też: Pomóż sobie i kurierowi.  Te patenty mogą oszczędzić Wam nerwów

Czytaj też: Matrix czy mistyfikacja? Wypełniła wniosek i czekała na kuriera. Tak czekała aż… zniknęła!

Przesyłka Gdańsk-Bydgoszcz jak „Cast Away. Poza światem”

Zgłosił się do nas pan Jerzy z Gdańska, który wysłał paczkę za pomocą renomowanej, amerykańskiej firmy FedEx. Miała ona swoje 5 minut w klasycznym już filmie z Tomem Hanksem „Cast Away – Poza Światem”. W filmie pracownik firmy, mimo lat spędzonych na bezludnej wyspie, dostarczył przesyłkę, choć „trochę” spóźniony. Niestety, takiego zapału i zaangażowania nie mieli kurierzy FedEx w Bydgoszczy. A może mieliby zapał, gdyby tylko byli na miejscu?

Pan Jerzy w piątek 19 lipca wysłał paczkę z Gdańska do Bydgoszczy. Autostradą to raptem dwie godziny jazdy. Zaraz po weekendzie, w poniedziałek podejrzał status przesyłki. Była w magazynie firmy w Bydgoszczy. Ale potem coś się zacięło. Paczka nie została dostarczona ani w poniedziałek, nie we wtorek.

W środę pan Jerzy ponownie sprawdził jej status – paczka ciągle czekała w bydgoskim magazynie. Wiele rzeczy staje w Bydgoszczy, nasz czytelnik pamiętał zapewne historię francuskich żeglarzy, którzy na barce przemierzali rzeki Europy, aż trafili do Bydgoszczy, gdzie utknęli na pół roku z powodu remontu śluzy. Pan Jerzy bał się, że jego paczka podzieli los francuskich marynarzy. Dlatego w czwartek 25 lipca wysłał do nas i do firmy FedEx e-maila:

„Wygląda na to, że jutro będę musiał sam dostarczyć swoją przesyłkę, jadąc specjalnie z Gdańska, by przewieźć ją w Bydgoszczy z Waszego magazynu parę ulic dalej. Dlaczego przyjmujecie przesyłki, skoro nie macie ich kim rozwozić? To jest pewnie nasza ostatnia przesyłka jaka wysyłamy z Państwa firmą”

Pewnie nikt w FedEx nie wziął na poważnie „gróźb” pana Jerzego, że ten wsiądzie w samochód i z Gdańska przyjedzie do Bydgoszczy po paczkę. I to był błąd. Bo ta paczka była przeznaczona dla klienta pana Jerzego, a nasz czytelnik nie może sobie pozwolić na opinię nierzetelnego sprzedawcy.

Czytaj też: Jak kupować w sieci i nie stracić pieniędzy? Oto cztery cechy, które odróżniają uczciwy sklep internetowy od oszustów. Warto sprawdzić przed e-zakupami!

Czytaj też: „Przez nie dostarczony w porę list straciłem kilkaset złotych”. Dlaczego listonosze zostawiają awizo (albo i nie) zamiast doręczać listy?

Czytaj też: Amazon Key: kurier dostarczy zakupy do lodówki nawet gdy nie ma cię w domu. Wygoda kontra prywatność

Do FedEx wysyłaj tylko list w butelce

Po upływie tygodnia pan Jerzy zadzwonił do biura FedEx w Bydgoszczy, a tam otrzymał odpowiedź, że… szukają właśnie kuriera na ten rejon, więc terminu dostawy nie mogą jeszcze podać. Nasz czytelnik postanowił więc spełnić swoją obietnicę z e-maila do firmy. Wsiadł w samochód, odebrał paczkę z biura FedEx w Bydgoszczy i przewiózł siedem kilometrów dalej do odbiorcy. W biurze FedEx nie usłyszał żadnego „przepraszam”. Natknął się tylko na innych klientów samodzielnie odbierających swoje paczki.

Wyobraziłem sobie te rzesze klientów, którzy karnie odbierają swoje przesyłki z biur FedEx, by firma nie musiała dostarczać ich do drzwi adresatów. Wyczerpały się zasoby kadrowe? Nikt nie chce pracować jako kurier? A może to środek wakacji, sezon urlopowy i kurierzy nie są w Bydgoszczy, tylko w Sopocie, gdzie nic nie rozwożą, tylko się opalają? 

Nasz czytelnik nie musiał jechać do Bydgoszczy, tylko poprosić swojego klienta o odbiór przesyłki w lokalnym biurze FedEx. Nie wiem z jakich przyczyn się na to nie zdecydował. Może to był bardzo ważny klient? A może po prostu zaważyła zwykła kupiecka solidność – jeśli obiecuję komuś, że mu towar dostarczę do domu, to nie powinienem mu mówić, że zostawiłem w drop-poincie w sąsiedniej dzielnicy.

Tak czy owak, ta sytuacja daleko odbiega od wizerunku firmy przedstawionego w filmie z Tomem Hanksem. Nawet jeśli brakuje kurierów, to przydałaby się chociaż jakaś informacja, przeprosiny, może przekierowanie paczki do innej firmy, która z kurierami problemów nie ma? Przecież ktoś na te paczki czekał i ktoś za usługę zapłacił.

Zapytaliśmy FedEx o tę „samoobsługową” przesyłkę. Odpowiedź przyszła po opublikowaniu artykułu:

Nasi klienci darzą nas zaufaniem ze względu na naszą globalną sieć, doświadczenie w logistyce, ale i niezawodność. Zdajemy sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i sprawdzamy dokładnie jej przyczyny. Niestety nie udzielamy informacji na temat szczegółów spraw, dotyczących naszych klientów. Chcielibyśmy jednak przeprosić z powodu niedogodności, które ta sytuacja spowodowała.

Źródło zdjęcia: YouTube, kadr z filmu „Cast Away – poza światem”

Subscribe
Powiadom o
34 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
5 lat temu

To standard z FedEx, zwłaszcza z bydgoską częścią. Też kiedyś miałam podobną sytuację tylko Pan kurier rzekomo przez cały tydzień codziennie zabierał moją paczę z magazynu z Bydgoszczy do Torunia, ale jakoś nie po drodze mu było wstąpić, więc wracał z nią do Bydgoszczy. Dopiero skargi do wszystkich świętych (naprawdę wszystkie organy – rzecznicy miejscy, inspekcja handlowa etc.), pozwoliły na dostarczenie mojej paczki, po półtoratygodniowym leżakowaniu w Bydgoszczy. Nie jest to nic nadzwyczajnego – wystarczy poczytać opinii o tej firmie na Google.

Mav.
5 lat temu
Reply to  Agata

Uwierz mi, to nie skargi pomogły, tylko po prostu paczka „przeleżała swoje”. Rzecznicy i inspekcja pewnie otworzyli folder ze sprawą miesiąc po fakcie 😛

Agata
5 lat temu
Reply to  Mav.

To też prawda 🙂 chodziło bardziej o efekt psychologiczny, bo poszło DW FedEx.

I tu nawet nie chodzi o to, że firmy kurierskie są be. Uwielbiam DPD, DHL, UPS, InPost czy nawet kuriera Poczty Polskiej, za to FedEx pokazał zupełnie inną „jakość” nie tylko przy mojej przesyłce.

Mrc
4 lat temu
Reply to  Agata

Zależy jak zwykle od ludzi. Moja firmę od wielu lat obsługuje ten sam kurier (DHL, ale to akurat nie ma znaczenia, bo u innego pracodawcy DHL zawalał systematycznie). Nigdy, ale to nigdy nie zdarzylo się, żeby nie odebrał/nie dostarczył przesyłki. Jak było trzeba , przyjeżdżał awaryjnie poza godzinami.

Przemo
5 lat temu
Reply to  Agata

U mnie jakieś dwa miesiące temu identyczna sytuacja. Doręczenie trwało równo tydzień. W tym czasie awizowania, zwroty do magazynu, wydania z magazynu, nieudane doręczenia (do firmy ok. 19 itd).
Pomogła chyba tylko bardzo kompetentna infolinia, aż tak bardzo kompetentna, że u żadnego innego kuriera takiej nie spotkałem. To tak na mały plus tego dużego minusa 🙂

Marek
4 lat temu
Reply to  Agata

Potwierdzam bydgoski Oddział Fedex-u to jakaś pomyłka też sam musiałem swego czasu odbierać przesyłkę bo przez ponad tydzień nikt nie potrafił mi jej dostarczyć radzę wszystkim zamawiającym dla swojego spokoju nie korzystać z usług tej firmy a przynajmniej na terenie Bydgoszczy.

Loki
5 lat temu

W artykule wyjaśniono dlaczego tak się dzieje i będzie takich sytuacji więcej. Albo znacząco wzrosną koszty wysyłki, żeby znaleźli się chętni do takiej pracy za większe stawki, albo my klienci będziemy wozić paczki sami. A jak wygląda praca kuriera wiem doskonale…

Admin
5 lat temu
Reply to  Loki

W punkt. To tak jak z liniami lotniczymi. Odkąd bilety potaniały i na latanie stać każdego, to latanie przestało być wygodne.
m

Patryk
5 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, nikt nikomu nie każe korzystać z tanich usług. Kto powiedział ze jakość jest tania? Najlwpsze linie lotnicze nie są najtańsze…

Admin
5 lat temu
Reply to  Patryk

Oczywiście. Wolę zapłacić więcej i lecieć porządną linią

Przemo
5 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Porządną tzn. którą? I na jakiej zasadzie te kryteria „porządności”?

Admin
5 lat temu
Reply to  Przemo

Cena. Na tym rynku najtańsze rzadko jest najlepsze

krzyszp
5 lat temu
Reply to  Patryk

Ale dlaczego wy bronicie tej firmy?
To jakaś organizacja społeczna, że łaskę robi? Tak sobie skalkulowali koszty, podjęli się zlecenia, teraz powinni solidną karę zapłacić.
Takie firmy powinny wylatywać z rynku z hukiem…

Loki
5 lat temu
Reply to  krzyszp

Problem dotyczy całej branży nie tylko FedEx. Takie sytuacje spotkasz u innych firm kurierskich.

Paradoks
5 lat temu
Reply to  Loki

No ciekawe. Korzystam z przesyłek kurierskich kilka razy w miesiącu od ponad dekady – głównie InPost, DPD, Poczta Polska. W żadnym przypadku nie spotkała mnie TAKA sytuacja jak opisana, dwa razy miałem powód do reklamacji (raz naruszona zawartość – zrekompensował to sprzedawca, dwa – kurier udawał, że mnie nie zastał i paczkę dostarczył jego kolega po długim weekendzie) Obie w DPD (ale to może z 1% przesyłek od nich?), za to ani razu nie miałem najmniejszych zastrzeżeń w przypadku InPostu albo Poczty (de facto dostarczanie paczek często dużo szybciej, niż bym się spodziewał i niż oczekuję). Jednak to z konkretną… Czytaj więcej »

Wojtek
5 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Mizerne tłumaczenie. Firma sprzedaje usługę. jeżeli nie jest w stanie jej realizować, to powinna wycofać ją z oferty.

Ppp
5 lat temu
Reply to  Loki

Można inaczej: firma powinna mieć dwa rodzaje usługi. Tańszą – z dostarczeniem do lokalnego biura i odbiorem osobistym i droższą – z dostarczeniem do domu. błędem FedExu jest tu brak zgodności czynu z obietnica, choć sam czyn ma sens.
Pozdrawiam.

PP P
5 lat temu
Reply to  Ppp

Ppp – wymyślił Pan właśnie InPost z paczkomatami i dostawą kurierską 🙂

~marcin
5 lat temu

Przecież polski oddział FedEx to tak naprawdę dawna firma Opek sp. z o.o.

Kolega prowadzi działalność gospodarczą i zastrzegał kontrahentom, że jeśli mu coś wyślą Opekiem, to on zrywa współpracę, bo szkoda mu czasu i nerwów.

Przemo
5 lat temu
Reply to  ~marcin

O żesz, to wiele wyjaśnia.
Chociaż Ś.P. siódemka była jeszcze gorsza :))) Że o Kolporterze nie wspomnę…

Pibloq
5 lat temu

Dno i wodorosty ten Fedex. Właśnie dziś, przez cały dzień, w centrum Warszawy, kurier nie był w stanie łaskawie podjechać po przesyłkę, której jestem nadawcą. Zlecenie poszło wczoraj. Dostałem info: kurier będzie dziś między 10 a 15:00. chwilę po 15.00 dzwonię na infolinię. Czekam 10 min, Pani łaskawie, acz stanowczo informuje, że kurier podjął zlecenie, będzie do 17.00, bo tak pracuje. I na pewno będzie. Jest 17.36 w tej chwili, kuriera nie było. Status na stronie bez zmian. Pół godziny wiszę na infolinii, po 15 min system rozłącza. I ten K>>>WA komunikat: „TWOJA OPINIA JEST DLA NAS WAŻNA…” fcuk, wtf… Czytaj więcej »

Pibloq
5 lat temu

a generalnie dyskusje o jakości obsługi firm kurierskich to temat rzeka. Problem jest złożony i to my – konsumenci – sporo się dokładamy do pogłębiania się problemu. Wszyscy oczekujemy niskich cen (przecież to sklep internetowy), szybkiej wysyłki i najlepiej za darmo (bo przecież wydajemy 300 zł jednorazowo, nieważne że z marżą sklepu 1%). Kto ma za to zapłacić. Więc sprzedawcy internetowi szukają najtańszych opcji. Przyglądam, się temu od kilku lat, sam prowadzę mały biznesik i coś tam wysyłam. Przeżyłem upadek TBA, sam umoczyłem <500 zł z nieodzyskanych pobrań, ale są przedsiębiorcy, którzy stracili gruuube pieniądze. Przyglądałem się (na szczęście już… Czytaj więcej »

jan
5 lat temu
Reply to  Pibloq

Szczerze to odnoszę wrażenie, że kurier dostarczający przesyłkę prosto do drzwi jest dla wielu mniejszym komfortem niż paczkomat/pickup point.

Damian
5 lat temu

Ależ Polacy są niecierpliwi, wszystko by chcieli dostawać na przedwczoraj.. sprawdzcie sobie jak pracują włoscy kurierzy : )

Pibloq
5 lat temu
Reply to  Damian

Podobnie z pocztą włoską. List polecony z Europy potrafi byc doreczany 3-4 tygodnie, kiedy np.do Niemiec czy Austrii doreczany jest w 5-7 dni…

Marta
5 lat temu
Reply to  Pibloq

lepiej jednak brać przykład z solidnych postępowań niż odwrotnie

Aladyn
5 lat temu

„Dobrze, że chociaż ręce miał jeszcze sprawne i mógł przerzucać paczki. ” co za chamstwo autora…. nie, nie musisz przepuszczać przez moderację.

Pibloq
5 lat temu
Reply to  Aladyn

@Aladyn, nie czujesz tu ironii??? Co za ignorancja przedmówcy…

Anka
5 lat temu
Reply to  Aladyn

Aladynie to się nazywa „ironia”

Robin
5 lat temu

Raz kurier FedEx nie mógł mi dostarczyć paczki bo podałem „nie poprawny adres” po mailu okazało się że nie adres a numer telefonu był „nie poprawny” . Tylko jak i adres tak i numer telefonu podałem poprawne. I jeszcze cytat kierownika sortowni o moim numerze do kuriera „ten numer jest jakiś zj****y nie dzwoń na niego”

Marc
5 lat temu

Teraz taki temat? Trochę późno. Co się działo z DHL-em w zeszłym roku w Łodzi, to wołało o pomstę do nieba. To, że nie doszło do pobicia lub morderstwa przez jakiegoś klienta w dziale tej firmy w Łodzi, to był cud. Ta firma w tamtym momencie w mieście nie istniała. Dlatego nie uznaje darmowych dostaw jakie wprowadziło Allegro, płacę za dostawę zawsze. Usługa musi kosztować.

4 lat temu

Fedex to totalna porażka. Kłamią potwierdzają nieprawdę że nikogo nie zastali fałszują awiza. Mam kamery kuriera wcale nie było za to były w domu 2 osoby przez cały boży dzień czekające na paczkę. Drugi raz kurier nie przyjechał choć ma taki obowiązek. TA FIRMA TO FIRMA KRZAK. W USA z dnia na dzień wypadliby z rynku ale to przecież Polska – gorzej jak 3 świat.

Monika
4 lat temu

U mnie DPD zagubilo paczke o wartosci 1,5k ubezpieczona na ta kwote. Po miesiacu szukanie paczka sie nie znalazla wiec poproszono mnie o kopie faktury zakupu przedmiotow ktore znajdowaly sie w przesylce. Niestety DPD nie potrafi zrozumiec ze 1500zl moga kosztowac prywatnie przedmioty a sama zaslania sie regulaminem ubezpieczyciela I nie wyplacila odszkodowania. Czyli nie odpowiada za nic, w ten sposob zlodzieje zatrudnieni w DPD Maja sie dobrze a klijent ktory zaplacil za przesylke jest traktowany jak osoba probujaca wyludzic odszkodowanie. Przeciez nie ja ukradlem paczke z magazynu w Strykowie gdzie po raz ostatni zostala zeskanowana

Marcin
2 lat temu

lata lecą, a w FedEx bez zmian – paczka leży pięć dni w magazynie, firma nawet nie udaje, że podejmuje próby doręczenia. Na koniec wsiadam w samochód, jadę 20km w jedną stronę do sortowni i odbieram osobiście. Na terenie po paczki czeka już kolejka innych zdesperowanych osób, odbierających tak jak ja osobiście. Z lawiny negatywów w sieci wynika, że to nie jest jednostkowy przypadek, to jest regularna praktyka tej firmy.

2022-12-03_12-17-23.png

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu