200.000 zł – tyle wpłacił pan Sebastian na lokatę terminową w Getin Banku założoną przez internet. Chciał zerwać lokatę i odzyskać pieniądze, ale w banku powiedzieli mu, że musi przyjść do placówki. Problem w tym, że mój czytelnik mieszka kilka tysięcy kilometrów od najbliższego oddziału. Interweniuję!
Ktoś, kto chce wycisnąć jak najwięcej z bezpiecznej bankowej lokaty, swoje kroki powinien skierować do banków kontrolowanych przez Leszka Czarneckiego. Idea Bank i Getin Bank nie są – pisząc delikatnie – w najlepszej kondycji finansowej. Kilka dni temu ten pierwszy ogłosił, że rozpoczyna proces restrukturyzacji, który ma na celu „szybką odbudowę rentowności i poprawę współczynników kapitałowych”.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
W parze z nieciekawymi wskaźnikami zwykle idzie konieczność bicia się o depozyty klientów. Kiedy w kwietniu przygotowywałem ranking lokat, produkty Idea Banku i Getin Banku biły konkurencję. Getin na rocznej lokacie płacił wówczas 2,55% i to bez konieczności posiadania konta osobistego (często dzięki temu można liczyć na odsetkową premię).
Przeczytaj też: W tych bankach nie trzeba mieć konta, żeby założyć niezłą lokatę. Kto płaci najwięcej? Policzyliśmy!
Przeczytaj też: Oto nasz subiektywny ranking kont osobistych! Nietypowy, bo wybieramy… najlepsze konto w domu i w podróży. Który ROR rządzi wszędzie?
Getin kusi internetową lokatą
Nic więc dziwnego, że mój czytelnik skusił na „getinową” lokatę. Z jego perspektywy nie ma znaczenia, w którym banku ją założy, bo wszystkie objęte są takimi samymi gwarancjami (chronione są przez państwo do równowartości 100.000 euro).
Pan Sebastian nie ma konta w Getinie, a więc prawdopodobnie skusił się na kwartalną lokatę, którą można założyć całkowicie przez internet. Dziś Getin płaci za nią 2,4% w skali roku i wymaga jedynie przekazania tzw. zgód marketingowych. W tej sprawie nie o wysokość odsetek jednak chodzi, a o dziwne procedury.
„Przed trzema miesiącami, skuszony korzystnym oprocentowaniem, zdeponowałem w Getin Banku nieco ponad 220.000 zł. A teraz nie mogę ich odzyskać… Lokata została założona przez internet. A teraz dowiedziałem się, że bank nie może mi zwrócić tych środków, ponieważ dzienny limit to 200.000 zł”
– opisuje pan Sebastian. W banku miał się dowiedzieć, że jedynym sposobem na odzyskanie pieniędzy to założenie rachunku w Getin Banku. Ale w tym celu pan Sebastian musi odwiedzić stacjonarną placówkę banku. Problem polega na tym, że mój czytelnik jest za granicą.
„Mieszkam kilka tysięcy kilometrów od najbliższej placówki Getin Banku i dopiero w sierpniu będę mógł pojawić się w Polsce. Uważam, że nie do końca jest to uczciwe. No i trochę głupio się czuję, jeśli nie mogę dysponować swoimi środkami finansowymi”
Przeczytaj też: Przyszedł rachunek za telefon na 1100 zł. Wszystko przez SMS-y premium. Jak to w ogóle możliwe? Przecież była blokada i jest ustawa!
Przeczytaj też: To może być największa afera wakacyjna. Znów namierzyliśmy przymusowe przewalutowanie podczas płacenia kartą za zakupy! Mamy dowód
Na rachunek techniczny, a potem zwrot pieniędzy
Zapytałem Getin Bank o co tu chodzi. Do dziś nie dostałem odpowiedzi, ale chwilę po mojej interwencji bankowcy z Getinu najwyraźniej zaczęli szukać jakiegoś rozwiązania tego problemu. A dowiedziałem się tego od pana Sebastiana:
„Dzwonili dziś do mnie z Getin Banku. Zaoferowali mi zerwanie lokaty i przekazanie środków na rachunek techniczny. Szkopuł w tym, że nie będę miał żadnego dostępu do niego. Poprosiłem, żeby zwrócono środki na rachunek, z którego lokatę opłacono. Pani ma się skontaktować z przełożonym i dać znać. Niestety, zupełnie straciłem zaufanie do Getin Banku. Cały czas kręcą, żeby nie oddać środków”
– pisze czytelnik. Następnego dnia rozmawiał z osobą „decyzyjną” w banku, która miała obiecać, że środki zostaną przelane jeszcze tego samego dnia. Dopiero następnego dnia pan Sebastian poinformował mnie, że pieniądze wróciły na jego konto.
Czytaj też: Jak obliczyć zysk z lokaty? Wzór i kalkulator na dowolny okres
Przeczytaj też: Citibank robi krok wstecz w sprawie prowizji za doładowania Revoluta? „Dostałem propozycję, że jeśli nie zamknę karty…”
Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o finansach”, zapisz się na mój newsletter i bądźmy w kontakcie!
————————–
Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać:
>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Ranking kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?
>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek?
————————–
Przyznacie, że to dość dziwne procedury. Klient wybiera lokatę internetową, wpłaca 220.000 zł, a przez wewnętrznie ustawione w banku limity nie może ich odzyskać. To tylko przeoczenie? Ciekawe w tej historii jest też to, że gdy poprosiłem bank o wyjaśnienia, nagle okazuje się, że znajdują się (na razie nieskuteczne) rozwiązania „wychodzące naprzeciw oczekiwaniom klienta”.
Nawet gdyby pan Sebastian był w Polsce i mógł zajrzeć do placówki, to bank postawił go w dziwnej sytuacji – skorzystał z lokaty, która nie wymaga posiadania konta, a gdy przychodzi do wypłaty pieniędzy, okazuje się, że jednak konto będzie musiał założyć.
Jak widać, banki wciąż nas zaskakują. Jeśli zakładacie lokaty przez internet, warto sprawdzić, na jakich zasadach odbierzecie swoje pieniądze.