22 września 2025

Cyfrowe certyfikaty reprezentujące akcje największych globalnych firm są już w Polsce. Co zmienia tokenizacja giełdowych aktywów?

Cyfrowe certyfikaty reprezentujące akcje największych globalnych firm są już w Polsce. Co zmienia tokenizacja giełdowych aktywów?

Tokenizacja aktywów w praktyce: cyfrowe certyfikaty reprezentujące akcje już dostępne w Polsce. Odkąd na giełdę weszły ETF-y dające łatwą możliwość lokowania pieniędzy w bitcoina, świat kryptowalut zaczął się przenikać ze światem tradycyjnych inwestycji. Czy to dobrze czy fatalnie, okaże się wkrótce. Na razie mamy kolejny krok na tej drodze: możliwość zakupu na kryptowalutowych platformach cyfrowych certyfikatów zabezpieczonych akcjami największych światowych firm. Czy to ma sens?

Jeśli wierzyć badaniom opinii publicznej, więcej Polaków inwestuje dziś oszczędności w kryptowaluty niż w akcje. Mnie to osobiście dziwi, bo sam wolę lokować pieniądze w coś, czego „wartość wewnętrzną” jestem w stanie szacować na podstawie generowanych przez to coś przychodów ze sprzedaży, zysków i wypłacanych dywidend. Ale być może jestem już „inwestycyjnym dziadersem”, a kolejne pokolenia znalazły aktywa bardziej przyszłościowe niż akcje giełdowych spółek.

Zobacz również:

ETF-y na bitcoina, uregulowane stablecoiny, a teraz… to

Kryptowaluty – bitcoin, solana, ethereum inne – znane są jako aktywa mniej więcej 10-krotnie bardziej wahliwe, niż akcje notowane na światowych giełdach. Ten rynek jest jeszcze relatywnie niewielki. Wartość rynkowa wszystkich kryptowalut świata nie przekracza 4 bilionów dolarów. To mniej więcej tyle, ile wynosi wartość rynkowa tylko jednej z największych spółek notowanych na Wall Street (Nvidia, Microsoft, Apple).

Dzięki ETF-om kryptowaluty wchodzą jednak do mainstreamu i można w nie inwestować tak samo łatwo, jak w akcje. Coraz więcej osób docenia także stablecoiny, czyli cyfrowe odpowiedniki tradycyjnych walut. Emitują je prywatne firmy i zabezpieczają przez sfałszowaniem za pomocą szyfrowania kryptograficznego oraz technologii blockchain.

Niedawno prezydent Trump podpisał ustawę „Genius”, która uregulowała rynek stablecoinów – m.in. nałożyła na ich emitentów konieczność posiadania pełnego zabezpieczenia w dolarach dla emitowanych stablecoinów oraz przeprowadzania niezależnych audytów. W przeszłości zdarzało się, że emitenci stablecoinów nie byli w stanie obsłużyć wzmożonej wymiany na „bazowe” aktywa i bankrutowali.

Po co komu stablecoin? Mając w smartfonie cyfrowy odpowiednik euro, czy dolara mogę łatwo przesłać go na drugi koniec świata bez pośrednictwa banków. Mogę też omijać embarga i państwowe zakazy wypłat lub wywożenia obcych walut (co się bardzo przydaje w warunkach wojennych). Stablecoiny są też popularne w krajach z bardzo wysoką inflacją, gdzie oszczędności lepiej przechowywać w „twardej walucie”.

Ostatnio na europejski – także na polski – rynek weszły xStocks, czyli cyfrowe certyfikaty odpowiadające akcjom notowanym na amerykańskiej giełdzie. „Działają” mniej więcej tak, jak stablecoiny. Emituje je prywatna firma, ale są zabezpieczone w skali 1:1 „prawdziwymi” akcjami zdeponowanymi w niepowiązanej z emitentem stablecoinów organizacji powierniczej. Można te cyfrowe certyfikaty przechowywać w smartfonie i handlować nimi bez ograniczeń typowych dla giełdy, która bywa zamknięta.

Jedną z pierwszych platform, która umożliwiła kupowanie i sprzedawanie cyfrowych „znaczków” reprezentujących własność akcji, jest kryptowalutowa platforma Kraken. Wszystko działa w oparciu o technologię opracowaną przez firmę Backed. Można handlować kilkudziesięcioma akcjami z amerykańskich giełd. Handel działa w trybie 24-godzinnym (czyli dłużej, niż na tradycyjnych giełdach) przez pięć dni w tygodniu (poza okresami działania giełdy przy Wall Street ryzykujemy większą wahliwością cen, ale też możemy kupić lub sprzedaż xStocks.

xStock, czyli cyfrowe certyfikaty. Do czego mogłyby się przydać?

Po co miałbym kupować cyfrowe certyfikaty xStocks na kryptowalutowej platformie, zamiast klasycznych akcji w licencjonowanym biurze maklerskim? Jak sądzę, pierwszym powodem zaoferowania takiej usługi, opartej o tokenizację papierów wartościowych, jest chęć rozszerzenia oferty dla inwestorów na rynku krypto. Na platformie, którą już znają i której ufają, mogą nie tylko kupić bitcoina, ethereum, solanę czy dowolną inną kryptowalutę, czy stablecoina, lecz także cyfrową reprezentację akcji Apple, czy Tesli.

Mając xStocks nie jestem pełnoprawnym udziałowcem spółki. Nie otrzymuję prawa uczestnictwa w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, nie mam innych praw korporacyjnych, a dywidenda przysługująca z akcji spółki nie jest mi wypłacana do ręki, tylko jest reinwestowana (tak samo, jak gdybym miał udział w funduszu inwestycyjnym).

Czy to może być pomysł dla ludzi spoza ekosystemu kryptowalut? Nie sądzę, aczkolwiek przedstawiciele platformy Kraken przekonują, że wielu inwestorów zgłasza problemy z dostępem do amerykańskich akcji w Europie. W niektórych biurach maklerskich ich reprezentacja jest ograniczona, pojawiają się prowizje za transakcje i przewalutowania, a transferowanie pieniędzy trwa długo. Handel xStocks podobno usuwa te niedogodności („podobno”, bo jestem dopiero na etapie testowania tej usługi).

Gdybym miał szukać zalet takiego sposobu uczestnictwa w rynku kapitałowym, to pewnie wskazałbym na to, że de facto miałbym moje „akcje” przy sobie, czyli w portfelu w smartfonie. A więc mógłbym nimi łatwiej, szybciej, być może wygodniej dysponować. Kraken pisze, że xStocks można przenosić między kompatybilnymi platformami działającymi na rynku krypto. No i posiadanie aktywów w tej postaci zapewne może w przyszłości ułatwić staking, czyli możliwość „pożyczania” certyfikatów.

Na rynku kryptowalut istnieje bowiem odpowiednik „lokat bankowych”, czyli system DeFi, co tłumaczy się jako platformy zdecentralizowanych finansów. Jeśli na rynku są chętni, by „pożyczyć” jakieś aktywa (np. po to, żeby kupić za nie inne aktywa, dające szanse na wyższy zysk), to płacą „pożyczkodawcom” oprocentowanie. Wygląda to podobnie jak na rynku bankowym, gdzie bank oferuje 3% za lokatę i te pieniądze lokuje na 5% w obligacje skarbowe, zarabiając na różnicy. Na rynku kryptowalut oczywiście te mechanizmy bywają bardziej ryzykowne.

Nie wydaje mi się, żeby już dziś istniały na rynku DeFi produkty, które dawałyby możliwość uzyskania oprocentowania dzięki stakingowi odpowiedników akcji, czyli xStocks, ale być może się pojawią. Gdyby rzeczywiście takie możliwości się pojawiły, to mielibyśmy dużą potencjalną konkurencję dla tradycyjnych biur maklerskich. Oczywiście nadzór nad platformami kryptowalutowymi jest słabszy, niż nad tradycyjnymi biurami maklerskimi, ale być może one też wprowadzą możliwość tokenizacji aktywów.

Czytaj więcej o tym w Homodigital, czyli subiektywnie o technologii:

Jakie ryzyko niesie lokowanie w cyfrowe certyfikaty akcji?

Na dziś nie wydaje mi się, żeby xStocks były atrakcyjną opcją dla tradycyjnych inwestorów, korzystających z oferty tradycyjnych biur maklerskich. Warto pamiętać, że jeśli korzystamy z takich maklerów, to nasze akcje są deponowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (w przypadku polskich akcji) lub odpowiednikach takiej instytucji w innych krajach (gdy kupujemy akcje na parkietach we Frankfurcie, Londynie, czy Nowym Jorku). Czyli de facto są pod opieką państwowego systemu.

W przypadku cyfrowych certyfikatów polegamy na wiarygodności prywatnych emitentów „cyfrowych znaczków”. Płynność i bezawaryjność obrotu takimi „znaczkami” jest zagadką. Jeśli przechowujemy je w smartfonie, to musimy sami zadbać o zabezpieczenie przed złodziejami (ten problem odpada w „tradycyjnym” systemie).

Ale z czasem, gdy zostaną zweryfikowane potencjalne ryzyka (wiarygodności wystawcy i depozytariusza, arbitrażu cenowego, ciągłości handlu, kosztów itp.), to może być rzeczywiście alternatywna forma „posiadania” akcji (także ułamkowych). Co by nie mówić, akcje „zamknięte” w cyfrowych tokenach to może być początek rynków kapitałowych nowej generacji – zdecentralizowanych, transgranicznych i działających w trybie 24/7.

Czytaj też: Ethereum, druga kryptowaluta świata, totalnie rozczarowuje. Przez rok straciła 60% wartości. Co musi się stać, żeby się podniosła?

Czytaj też: Czy to prawda, że bitcoina już kiedyś „sfałszowano”? Dlaczego znów rośnie znacznie szybciej, niż altcoiny? Wróci hossa? Wracają kryptodylematy

———————————

CZYTAJ WIĘCEJ O KRYPTO:

bitcoinowy etf na gpw

fundusz odzwierciedlający notowania bitcoina

komputery kwantowe ryzykiem dla bitcoina

co oznacza ustawa GENIUS

bitcoin vs stablecoin

—————————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.

>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.

———————————-

SPRAWDŹ SAMCIKOWE RANKINGI BANKÓW:

Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? W którym banku jest najwyższe oprocentowanie pieniędzy na długo, a w którym na krótko? Który najlepiej zapłaci za nowe środki, a który „w standardzie”? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” w „Subiektywnie o Finansach”.

——————————-

SUBIEKTYWNIE W SOCIAL MEDIACH

Jesteśmy nie tylko w „Subiektywnie o Finansach”, gdzie czyta nas ok. pół miliona realnych odbiorców miesięcznie, ale też w mediach socjalnych, zwanych też społecznościowymi. Tam krótkie spostrzeżenia o newsach dotyczących Twoich pieniędzy. Śledź, followuj, bądź fanem, klikaj, podawaj dalej. Twórzmy razem społeczność ludzi troszczących się o swoje pieniądze i ich przyszłość.

>>> Nasz profil na Facebooku śledzi ok. 100 000 ludzi, dołącz do nich tutaj

>>> Samcikowy profil w portalu X śledzi 26 000 osób, dołącz do nich tutaj

>>> Nasz profil w Instagramie ma prawie 11 000 followersów, dołącz do nich tutaj

>>> Połącz się z Samcikiem w Linkedin jak 26 000 ludzi. Dołącz tutaj

>>> Nasz profil w YouTube subskrybuje 12 000 widzów. Dołącz do nich tutaj

>>> „Subiektywnie o Finansach” jest już w BlueSky. Dołącz i obserwuj!

——————————

CZYTAJ HOMODIGITAL.PL:

——————————

zdjęcie tytułowe:

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu