Karta kredytowa to dziś popularne narzędzie do płacenia, bez którego trudno wyobrazić sobie wygodne podróże, zakupy online czy rezerwacje hotelowe. Ale nie zawsze tak było. Historia kart kredytowych, którym właśnie „pękła” trzydziesta rocznica obecności na polskim rynku, pokazuje, jak wiele się zmieniło w naszym płaceniu. Ale – patrząc z drugiej strony – podstawowe zasady rozsądnego korzystania z kart tego typu i z kredytu z nimi związanego wciąż pozostają aktualne
Karta kredytowa to instrument finansowy mają swoich gorących zwolenników, ale także zaciekłych przeciwników. Dla jednych plastikowa karta z limitowanym dostępem do pieniędzy banku jawi się wyłącznie jako niepotrzebne kuszenie losu. Dla innych to wręcz niezbędny produkt finansowy w nowoczesnym świecie finansów. Jak jest naprawdę? Kiedy karta kredytowa naprawdę się przydaje? I jak z niej korzystać, by rzeczywiście opłacała się użytkownikowi, a nie tylko bankowi? Czy coś się zmieniło w zasadach używania kart kredytowych na przestrzeni lat?
- Wysoki sezon na grypę. Jak chorować z głową? Czy pracodawca może nam w tym pomóc, a firma (za dużo) na tym nie stracić? [POWERED BY HALEON]
- Spoofing, czyli jak oszust może zadzwonić do Ciebie z numeru osoby bliskiej? Co zrobić, by nie paść ofiarą oszustwa? [POWERED BY BNP PARIBAS BANK POLSKA]
- Jak zdobyć motywację do inwestowania? Jak osiągnąć ten stan, w którym łatwiej nam jest odłożyć pieniądze, niż je wydać? Kluczowe jest… pierwsze 100 000 zł? [POWERED BY UNIQA TFI]
30-letnia historia kart kredytowych. Po co ludzie je wymyślili?
Karty do płacenia bezgotówkowego kojarzą się nam głównie z takimi zwykłymi debetówkami, za pomocą których można wypłacać pieniądze z bankomatu lub płacić za zakupy w sklepie. Karta kredytowa to mniej popularna odmiana kart płatniczych, jeszcze jakiś czas temu uznawana za emanację luksusu, dostępna dla nielicznych. Taka karta pozwala płacić za zakupy pieniędzmi banku. W czasach, gdy nie było jeszcze cyfrowych portfeli i karty nie były „zamknięte” w smartfonach, wyjmując z portfela „kredytówkę” demonstrowało się prestiż.
Karty kredytowe właśnie obchodzą okrągły jubileusz. W 1995 r. Bank Polska Kasa Opieki SA (dziś znany jako Bank Pekao, drugi największy bank w Polsce) wprowadził na rynek kartę kredytową „Partner”. W tamtym czasie rynek transakcji bezgotówkowych dopiero raczkował. Kartą „Partner” można się było posługiwać tylko na terenie Polski w sklepach i punktach usługowych dysponujących terminalami płatniczymi (nie było ich jeszcze wcale tak dużo). Można było tą kartą wypłacać pieniądze w bankach należących do sieci operatora płatności Eurocard/Mastercard.
Karta „Partner” była promowana jako nowoczesne narzędzie płatnicze „na każdą pogodę”. Przekonywano wtedy klientów, że płacenie kartą to nie tylko wygoda, ale i bezpieczeństwo oraz możliwość korzystania z dodatkowych usług takich jak ubezpieczenia czy preferencyjne warunki transakcji w sieci punktów partnerskich. Do końca 1995 r. kartę „Partner” miało w portfelu prawie 9 000 klientów Pekao. Przez kolejnych siedem lat ta liczba urosła do ponad 16 000.
Z perspektywy użytkownika, czyli w „oku klienta”, najważniejsza była wówczas zarówno elastyczność płatności (okres bezodsetkowy), jak i prestiż wynikający z posiadania karty, która mogła otwierać drzwi do wyjątkowego traktowania i postrzegania klienta jako VIP-a nie tylko za granicą, ale też w kraju. „Partner” współpracował z siecią Eurocard/MasterCard, a od 2017 r. płacić kartą można było nie tylko w kraju, ale też w punktach akceptujących ją za granicą.
Wniosek o wydanie karty Partner
Obecnie, według danych Narodowego Banku Polskiego, w Polsce wydanych jest ok. pięć milionów kart kredytowych, co jest odpowiednikiem 11% wszystkich kart płatniczych. Choć dane dotyczące liczby kart kredytowych nie odzwierciedlają dokładnie liczby ich użytkowników (ponieważ jedna osoba może posiadać więcej niż jedną kartę kredytową), to w przybliżeniu można powiedzieć, że co dziesiąty Polak używa dziś „kredytówki”.
Rola kart kredytowych się nieco zmieniła. Kiedyś to był produkt premium, przeznaczony dla wybranych klientów. Dziś, w erze płatności elektronicznych, w zasadzie „próg wejścia” zniknął. Owszem, są na rynku karty luksusowe, mające mnóstwo dodatkowych usług, ale karta kredytowa z podstawową funkcją płacenia za zakupy pieniędzmi banku jest dostępna w zasadzie dla każdego.
A Bank Pekao – od którego zaczęła się historia karty kredytowej w Polsce – wciąż jest jednym z liderów tego rynku. Co piąta karta kredytowa wydana w Polsce ma logo „Żubra” (czyli 650 000). Komu przyda się karta kredytowa?
Kiedy powinniśmy rozważyć wyrobienie karty kredytowej? Jakie korzyści oferują karty?
Po pierwsze, gdy często podróżujemy: wyjeżdżając za granicę, szczególnie poza Europę, karta kredytowa wciąż bywa niezastąpiona. Choć w Europie karta debetowa, Revolut czy Apple Pay wystarczą do wygodnego życia, w wielu krajach świata – szczególnie w USA, Azji czy Afryce – hotel czy wypożyczalnia samochodów bez karty kredytowej po prostu Cię nie obsłuży. Już w połowie lat 90. pierwsze karty kredytowe były reklamowane jako „wygodny środek płatniczy za granicą”. I dziś ta zasada pozostaje aktualna. Bezpieczniej jest mieć „plastik” w kieszeni (lub telefonie) niż wozić ze sobą gotówkę. Dodatkowo karta kredytowa oferuje często dostęp do ubezpieczenia podróżnego – choć tu warto dokładnie sprawdzić warunki swojego banku.
Po drugie, gdy cenimy bezpieczeństwo płatności: często niedocenianą zaletą kart kredytowych jest ochrona przed fraudami. Przy płatności, szczególnie za zakupy internetowe, zawsze mamy możliwość złożenia reklamacji chargeback – czyli odzyskania pieniędzy, jeśli sprzedawca okaże się oszustem lub zbankrutuje, zanim zrealizuje usługę. Korzystając z innych metod płatności, sam proces może okazać się nieco bardziej wymagający.
Po trzecie, gdy chcemy budować historię kredytową: karta kredytowa pozwala nie tylko na bieżące finansowanie zakupów, ale także na budowanie pozytywnej historii kredytowej w BIK. Każda terminowo spłacona rata i regularne korzystanie z limitu powodują, że w przyszłości łatwiej będzie nam uzyskać kredyt hipoteczny lub gotówkowy na lepszych warunkach. Pamiętajmy jednak – dotyczy to tylko sytuacji, gdy faktycznie terminowo spłacamy zobowiązania. Jeśli jesteśmy świadomi, że z terminowością może być problem, to zdecydowanie karty kredytowej lepiej unikać – no chyba że chcemy napełnić odsetkami portfele bankierów.
Po czwarte, gdy polujemy na bonusy: banki bardzo chętnie nagradzają lojalnych użytkowników kart kredytowych. Cashback, rabaty w sklepach partnerskich, punkty, mile lotnicze – oferta bonusów za regularne używanie karty w najlepszych bankach jest szeroka. Jeśli używamy karty do codziennych zakupów, rachunki i zakupy paliwa opłacasz regularnie kartą, może okazać się, że roczne oszczędności wyniosą nawet kilkaset złotych. Tu jednak znowu ważna jest systematyczność: bonusy związane z kartą mają sens wyłącznie wtedy, kiedy zadłużenie spłacane jest w okresie bezodsetkowym. W przeciwnym razie koszty z całą pewnością przewyższą korzyści.
Po piąte, gdy chcemy ubezpieczyć się przed nagłymi zdarzeniami: czasami życie potrafi zaskoczyć nieprzewidzianym wydatkiem. Nagła awaria samochodu, konieczność pilnego zakupu sprzętu AGD czy laptopa do pracy – nie zawsze mamy pod ręką wystarczającą ilość gotówki. Krótkoterminowe skorzystanie z limitu kredytowego może okazać się bardzo przydatne. Ważne jednak, by karta była wyłącznie narzędziem zwiększającym cashflow, a nie czymś, co notorycznie musi ratować nasz domowy budżet.
Zasady korzystnego korzystania z kart kredytowych w pigułce. Jak nie wpaść w pułapkę?
Pilnuj swojej karty i jej danych jak konta bankowego. Oczywiste, ale często ignorowane – karta kredytowa to nie gotówka, tylko klucz do limitu kredytowego. Nigdy nie zostawiaj jej bez nadzoru w sklepie, restauracji czy także podczas podróży. To samo dotyczy płatności online – używaj kart wyłącznie na zaufanych stronach.
Ustaw limity płatności, alerty transakcyjne i automatyczne spłaty. Każdy bank umożliwia ustawienie limitów na płatności online, transakcje zagraniczne czy wypłaty z bankomatu. Warto z tego korzystać – ustalaj limity odpowiednie do swoich realnych potrzeb. Większy limit to oczywiście większa elastyczność, ale i ogromna pokusa.
Regularnie sprawdzaj wyciągi i nadzoruj stan zadłużenia. Często zapominamy o sprawdzaniu wyciągu z karty, a przecież to kluczowy element jej posiadania. Regularnie, najlepiej raz w tygodniu, analizuj zestawienie transakcji. Nawet drobne, niezauważone opłaty mogą być znakiem ostrzegawczym, że zaraz przekroczymy zdolność spłaty. W ten sposób zapobiegniemy również sytuacji, w której ktoś niepostrzeżenie będzie korzystał z Twojej karty.
Unikaj wypłacania środków z karty na konto. Karta kredytowa nie jest kartą do wypłat środków – banki często naliczają wysokie prowizje oraz odsetki, które zaczynają się naliczać natychmiast, bez okresu bezodsetkowego. Zostaw te funkcjonalności dla karty debetowej – kredytówka jest do transakcji, a nie do przelewów.
Nie pozwalaj sobie na długoterminowe zadłużenie. Bezpieczeństwo finansowe to także umiejętność spłacania limitów karty na czas. Karta kredytowa daje pozorne poczucie nieograniczonego dostępu do gotówki, ale to złudne wrażenie. Ustaw przypomnienie lub automatyczną spłatę, by uniknąć niespodziewanych kosztów.
Karta kredytowa jest świetnym narzędziem finansowym, pod warunkiem że przestrzegasz powyższych zasad. Łatwość dostępu do pieniędzy może kusić do nieostrożności, ale z rozsądnym podejściem zyskasz wygodę, bezpieczeństwo, cashflow i benefity oferowane przez banki. Pamiętajmy jednak, że podstawą jest też wiedza, na co w ogóle jesteśmy z bankiem umówieni. Warto poświęcić chwilę i pogrzebać w papierach, by dowiedzieć się, jak długi mamy okres bezodsetkowy, ile musimy wydać, by karta była darmowa oraz jakie benefity czy rabaty przysługują nam z tytułu samego użytkowania.
———–
ZAPROSZENIE: ZAMÓW KARTĘ KREDYTOWĄ Z ŻUBREM
Karta Kredytowa z Żubrem to kredytówka posiadająca jeden z najdłuższych okresów bezodsetkowych, który wynosi nawet do 59 dni. Płatności wykonane kartą można spłacać w 10 ratach 0% (do maksymalnej kwoty określonej dla każdego pakietu na innym poziomie). Masz do wyboru trzy pakiety korzyści (Standard, Złoty i Platynowy), które możesz bezpłatnie i zmieniać w aplikacji PeoPay i serwisie Pekao24. Więcej szczegółów o Karcie Kredytowej z Żubrem pod tym linkiem.
Posiadacze Karty Kredytowej z Żubrem korzystają m.in. ze zniżek w programie „Okazje z Żubrem”, pięć razy szybszego zbierania punktów w programie „Bezcenne Chwile” (w Pakiecie Platynowym), zwrotu części wydatków w Internecie, bezpłatnego korzystania z saloników lotniskowych w przypadku opóźnienia lotu (w Pakiecie Złotym i Platynowym), a także zwrotu części wydatków za przejazdy autostradami (w Pakiecie Platynowym). Karta Kredytowa z Żubrem to jedyna karta w Polsce umożliwiająca zbieranie mil w programie Miles & More (im wyższy pakiet, tym korzystniejszy przelicznik mil).
———–
Niniejszy artykuł jest częścią akcji edukacyjnej, którą „Subiektywnie o Finansach” prowadzi
wspólnie z Bankiem Pekao S.A.
Źródło zdjęcia: Bank Pekao SA