15 stycznia 2025

Zadłużony spadek, czyli problem. Komornik przystąpił do egzekucji pieniędzy z kont spadkobierców. A tam… pożyczka. I drugi problem

Zadłużony spadek, czyli problem. Komornik przystąpił do egzekucji pieniędzy z kont spadkobierców. A tam… pożyczka. I drugi problem

Zadłużony spadek, czyli problem. Jakkolwiek otrzymanie spadku zwykle jest bardzo miłą okolicznością, to jednak zdarza się, że przynosi duże problemy. Na przykład wtedy, gdy spadek jest zadłużony, a komornik szuka łatwego „podejścia” i ochoczo zajmuje… konta bankowe spadkobierców

Pan Jarosław dostał spadek. Razem z nim ten spadek dostało kilkoro innych spadkobierców. Spadek, niestety, jest zadłużony na dość poważną kwotę (ale nie na tyle dużą, by nie opłacało się go przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza). W takiej sytuacji oczywiście do gry wchodzi windykator i komornik, którzy są zachwyceni, bo mogą spróbować ściągnąć wierzytelność nie od zmarłego, lecz od jego spadkobierców.

Zobacz również:

W jednej ze spraw egzekucyjnych, które dotyczą windykacji tych długów, wierzyciel uzyskał w sądzie klauzulę wykonalności. To dość nietypowe, bo sprawy spadkowe jeszcze trwają, więc wydaje się, że sąd się pospieszył, przyznając tę klauzulę W oparciu o tę klauzulę komornik przystąpił do egzekucji z kont bankowych.

To jest całe piękno pracy komornika – gdy ma dłużnika, którego z powodu jakichś ograniczeń nie jest w stanie zwindykować, to pojawienie się w jego miejsce spadkobierców jest niczym wejście przez dziecko do sklepu z zabawkami. Można próbować dopaść dowolnego ze spadkobierców i szukać jak najłatwiejszego „dojścia” do pieniędzy.

„Mam kilka kont bankowych, wszystkie są zajęte przez komornika. Mam też konto w Aion Banku, tam zaś pożyczkę, którą sumiennie, w terminie cały czas spłacam. Po zajęciu konta przez komornika na czacie dopytałem pracownika banku, dlaczego zablokowano mi całość kasy, jaka tam była, skoro przecież jest kwota wolna od zajęć. Człowiek na czacie odpowiedział mi, że takie mają procedury i że jeżeli chcę skorzystać z tej kasy, to muszę złożyć wniosek”

– pisze pan Jarosław. Kwota wolna od zajęcia komorniczego wynosi 75% minimalnego wynagrodzenia brutto, dziś jest to 3499,50 zł. Chodzi w niej o to, żeby nawet osoba mająca długi nie została bez środków do życia. W przypadku pana Jarosława ta kwota – pozostawiona na koncie bankowym – miała zapewnić osad potrzebny do pobrania raty pożyczki przez bank.

Pan Jarosław złożył wniosek (choć trochę to było dziwne, skoro kwota wolna od zajęcia komorniczego działa „automatycznie”, czyli z mocy prawa) i czekał na termin płatności kolejnej raty kredytu, licząc na to, że uda się ją „wypchnąć” z banku mimo zajęcia komorniczego. Kiedy ów termin nadszedł, okazało się, że bank… pieniędzy na pożyczkę nie pobrał. Dla pana Jarosława to problem.

„Właśnie jestem w trakcie załatwiania kredytu hipotecznego w innym banku. I jestem wręcz przerażony, że z winy banku i w konsekwencji wpisu opóźnienia spłaty rat w BIK kredytu mogę nie dostać. Dyskutowałem z bankiem na czacie, ale jedyne, co uzyskałem, to to, że oni przekażą moją sprawę do odpowiedniego działu”

– napisał pan Jarosław. To rzeczywiście jest problem, bo jakiś czas temu opisywaliśmy problem innego czytelnika, który – z powodu jakichś zaokrągleń – „dorobił się” 2 zł zadłużenia kredytowego na koncie i negatywnego wpisu na ten temat w BIK. Okazuje się, że dla BIK nie ma znaczenia, czy klient ma 2 zł zadłużenia przeterminowanego czy 2 mln zł – traktowany jest tak samo.

Gdyby to był kredyt w innym banku, to pewnie byłoby łatwiej, bo istniałby jakiś numer rachunku technicznego, na który można byłoby wpłacić pieniądze z dowolnego konta. A tutaj mamy rachunek, z którego bank pobiera automatycznie pieniądze, a tym razem tego nie zrobił.

Pan Jarosław wytoczył wszystkie dostępne działa. Napisał do „Subiektywnie o Finansach”, ale też sam nie odpuszczał. Kontaktował się z bankiem tak uparcie, że w końcu – wspólnym wysiłkiem – udało się zażegnać ryzyko poważnego kryzysu finansowego.

„Po kilku dniach bank jednak pobrał kasę z konta na ratę kredytu. Straszyłem ich tam wszystkich po kolei, że jeżeli przez nich scoring w BIK się popsuje, to ja nie będę miał już nic do stracenia i będę się sądził z każdym z pracowników, który mi udzielił błędnej informacji. Pomimo iż pobrali ratę już po terminie, to do BIK nikt mnie nie zgłosił z tego powodu.”

Ufff, dobrze, że tym razem się udało, ale jest to sygnał do wszystkich, którzy mają na koncie zajęcie komornicze – jeśli macie również jakieś pożyczki, to sprawdzajcie, czy bank pobiera pieniądze (o ile wysokość raty mieści się w kwocie wolnej od zajęcia). Ciekawostką jest fakt, iż pan Jarosław nie ma możliwości zamknięcia konta osobistego w Aion Banku i spłacania pożyczki na rachunek techniczny pożyczki. Jak się dowiedział, musi mieć przez cały czas spłacania rat pożyczki otwarte konto osobiste i na nie przelewać pieniądze na spłatę rat.

A to z kolei oznacza, że dopóki na rachunku będzie zajęcie komornicze, dopóty nie ma też możliwości spłaty np. całości zadłużenia, bo wszystko ponad kwotę wolną od zajęć bank prześle do komornika. Oby w kolejnych miesiącach nie było przynajmniej problemów z pobieraniem rat, bo wniosek o kredyt hipoteczny leży już na biurku u analityka w konkurencyjnym banku. I scoring BIK bez zarzutu wciąż pozwala panu Jarosławowi pozostać w grze.

Czytaj też: Pan Sebastian dostał od pracodawcy dwa przelewy w miesiącu i… „mam komornika na koncie”. Kto zawinił – bank czy komornik? Kiedy egzekucji podlega całe wynagrodzenie?

———————–

CHCESZ ZAPLANOWAĆ ZAMOŻNOŚĆ? PRZECZYTAJ KONIECZNIE! Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej.

———————–

APPENDIX:

Po publikacji tego tekstu otrzymałem nie tylko sporo komentarzy od oburzonych jego wymową komorników, ale i polemikę, której autorem jest rzecznik Krajowej Rady Adwokackiej. W polemice rzecznik zwrócił mi uwagę na jeden błąd merytoryczny (który niezwłocznie poprawiłem) oraz wyraził rozczarowanie negatywnym obrazem komornika przebijającym z tekstu (w reakcji przejrzałem pod tym kątem artykuł i złagodziłem dwa sformułowania).

Poniżej najważniejszy fragment polemiki. Ja chciałbym tylko zwrócić uwagę – o tym pisałem też w komentarzach – iż nie miał to być tekst o pracy komornika, ani o regulacjach dotyczących windykacji. To miał być tekst pokazujący pewien problem, który może spotkać każdego z nas oraz możliwość jego rozwiązania – bez próby oceny i obwiniania kogokolwiek o ten problem.

Wielu komorników uznało ten tekst za atak na ten zawód, moim zdaniem to nadinterpretacja. Chodziło wyłącznie o pokazanie problemu i rozwiązania. Nie było też moim celem promowanie niskiej moralności płatniczej (która jest problemem w Polsce). Reakcje na ten artykuł pokazują, że wyjaśnianie procedury windykacji  i roli poszczególnych instytucji (wierzyciela, sądu, windykatora, komornika) bardzo się w „Subiektywnie o Finansach” przyda. Jeśli będzie wola współpracy Krajowej Izby Komorniczej, to być może takie artykuły się u nas ukażą. A poniżej fragment polemiki rzecznika Krajowej Izby Komorniczej:

„Przypominam, że komornik zawsze działa na podstawie orzeczenia sądu i tak było również w tym wypadku. Jednocześnie informuję, że to wierzyciel decyduje o przebiegu egzekucji i określa sposoby jej przeprowadzenia (np. zajęcia rachunków). Pana tekst to rozlane mleko. Nie da się cofnąć napisanych słów. Apeluję jednak o to, żeby nie wprowadzać czytelników w błąd i nie rozsiewać nieprawdziwych informacji nacechowanych złymi stereotypami na temat pracy komorników sądowych.

Liczę na Pana rzetelność i kierowanie się potrzebą przekazywania wiedzy, która może być przydatna dla odbiorców Pana publikacji. Dużo lepiej uświadamiać im faktyczny stan prawny, w którym się znaleźli niż tworzyć bańkę półprawd, która ma sprawić, że poczują się lepiej. Dodatkowo jako Biuro Prasowe Krajowej Rady Komorniczej zachęcamy do wcześniejszej weryfikacji informacji. Zawsze profesjonalnie skomentujemy tematy związane z egzekucją sądową, co pozwoli uniknąć nieporozumień i publikacji nieprawdziwych informacji”.

Publikuję ten list dla uzupełnienia krajobrazu. Akurat celem tego tekstu nie była edukacja, ale w przyszłości być może pokażą się edukacyjne tematy „komornicze”.

zdjęcie tytułowe: Flickr

Subscribe
Powiadom o
99 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Witek
10 miesięcy temu

Czyli w Aion Banku procedury nie są zgodne z prawem? Miło…

Marek
9 miesięcy temu
Reply to  Witek

Nie tylko w Alior Banku, ale we wszystkich państwowych (PKO BP, PKO SA oto) jak i prywatnych np mBank.

Dawid
10 miesięcy temu

Brawo dla Pana poszkodowanego z artykułu. W przeciwieństwie od innych tego typu artykułów gdzie „poszkodowany” twierdził „ja tylko czekałem aż ktoś mi zrobi wszystko dobrze, myślenie jest dla słabych” pokazuje, że myśleni i działanie w porę jest najskuteczniejszym rozwiązaniem. Nie ma co być grzecznym gdy ktoś łamie twoje prawa i zawarte umowy.

Pitr
10 miesięcy temu

Komornik musi zostawić 3225 ale na którym koncie, skoro p. Jarek ma ich kilka?

Jacek
9 miesięcy temu
Reply to  Pitr

Na dowolnym, a jak ma taką fantazję to na wszystkich tyle, aby suma się zgadzała.

Samozło
9 miesięcy temu
Reply to  Pitr

Komornik nie musi nic zostawić, bo on niczego nie zabiera. On tylko blokuje całkowicie dostęp do konta, do czasu spłaty zadłużenia.

Jacek
9 miesięcy temu
Reply to  Samozło

To bank realizuje ten przelew na konto komornika, ale nie ma tu nic do gadania. Może co najwyżej pobrać jeszcze za to prowizję, co było już kiedyś opisywane na SoF.

Łukasz
9 miesięcy temu

A co w sytuacji gdyby klient już miał ten kredyt hipoteczny i dajmy na to byłaby to gotówka/transze na budowę domu, bank wypłaca np. 300 tysięcy, klient przelewa to sobie na 2-3 konta oszczędnościowe i zużywa wg potrzeb przez kolejny miesiąc dwa i nagle przychodzi komornik cały na biało. Może zabrać?

Łukasz
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

No to taka sytuacja jak opisałem to dopiero wygląda na dramat w takim razie.
Ciekawe jak z limitem w koncie (debet)…

Dłużnik
9 miesięcy temu
Reply to  Łukasz

Miałem identyczną sytuację (po za spadkiem). Komornik zablokował mi konto na dużo większą kwotę niż miałem na koncie. Kolejne wpływy przez okres 4 miesięcy nie pokrywały całej kwoty do spłaty. Działo się to wszystko w mBank. Nie dość że nic nie mogłem zrobić na koncie, a wynagrodzenie w postaci 100% zajął komornik bez żadnej kwoty wolnej to jeszcze bank otworzył mi rok linie i tak powstał debet – na szczęście malutka suma 1000zł. Pomogła tylko skarga w banku gdzie bank zwrócił pieniądze i dogadanie się z wierzycielem ponieważ z komornikiem nie dało się dojść do porozumienia

Marta
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale co no właśnie Panie Samcik? Przyklaskuje Pan ustyskiwaniom dłużnika, że miał zajęcie na rachunku? Komornik zawiadamia bank o kwocie zadłużenia, a nie robi żadnych debetów na koncie. Realizacją zajęcia zajmuje się bank. Gdzie tu wina komornika?O jakiej belce w oku Pan pisze w tym przypadku? Widzę, że nie jest Pan w ogóle zainteresowany rzetelnym dziennikarstwem, lecz konsekwentnym i bezrefleksyjnym oczernianiem komorników.

Jan
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Proszę o doprecyzowanie: bank cofnął zajęcie? Czy też może umożliwił dłużnikowi korzystanie z kwoty wolnej od zajęcia?

Anna
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Właśnie ten fakt o którym pisze Pan Jan powinien być ujęty w artykule ponieważ jest bardzo istotny bo nie wiadomo czemu „bank cofnął” może właśnie ktoś tam zrobił błąd i zablokował kwotę wolna a pan od razu za błędy banku obwinia komornika. Niska ta pana rzetelność.

Laplakan
9 miesięcy temu
Reply to  Jan

No właśnie ja z artykułu wyczytuje, że po tym jak dłużnik zaczął szaleć grożąc pracownikom, zamiast normalnie się dogadać, to oni ogarnęli mu za niego żeby ta płatność poszła,.co pewnie można było zrobić normalna ścieżką ale kto kiedyś przyjmował reklamacje ten wie jak bardzo ludzie potrafią nie słuchać i nie rozumieć prostych poleceń:) Czyli podsumowując Maciej twierdzi że bank cofnął zajęcie i z tego wyciąga wniosek – więc komornik się pomylił, a na pytanie „jakie zajęcie” odpowiada w sumie nie wiadomo może tylko na kwotę wolną;) komedia, a tylko w tym jednym banku cofnal zajęcie czy we wszystkich, nie dowiemy… Czytaj więcej »

Marta
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Od rozstrzygnania, czy komornik popełnił błąd w zajęciu jest sąd, a nie pan Samcik z internetu. Widać od razu, że jest pan negatywnie nastawiony do tej grupy zawodowej i cały artykuł wygląda jak nieudolna próba naginania faktów pod z góry przyjętą tezę, że wszystko to wina komornika.

Paweł
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale jakie to rzetelne dziennikarstwo? Jaki błąd w tej sytuacji popełnił komornik? Proszę go wskazać i przy okazji podstawę prawną?

Laplakan
9 miesięcy temu
Reply to  Marta

Dokładnie komornik ma nie płakać że beneficjent spadku to by sobie jeszcze potrzymał całą kasę z rok, a potem jak mu się zachcento spłaci, skoro spadkodawca i tak nie spłacał swoich długów latami, to co za różnica jeszcze rok dla wierzyciela. To nie komornika decyzja, tak jak nie chciałbym żeby policjant idący do gościa który np. zabił mojego dziadka by mu odpuścił bo biedak ma.corke i kto się nią zajmie jak pójdzie do więzienia. To nie jego decyzja. Ma procedury ująć, zabrać, zatrzymać, wystąpić po tytuł,.po otrzymaniu tytułu niezwłocznie działać, to ma działać bo po drugiej stronie jest wierzyciel który… Czytaj więcej »

Jan
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Szanowny Panie,
jak wynika z treści artykułu komornik w tej sprawie zajął na wniosek wierzyciela, zgodnie z tytułem zaopatrzonym przez sąd w klauzulę wykonalności, w zakresie swoich uprawnień, konto bankowe osoby, która na podstawie przepisów o dziedziczeniu wstąpiła w prawa i obowiązki zmarłego dłużnika. Co więcej problem został rozwiązany przez podmiot, po którego stronie ten problem leżał, czyli przez bank.
Moje pytanie do Pana zatem jest takie: o jakiej dokładnie belce w oku Pan pisze?
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam!

Julian
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

W odróżnieniu od wszelakich innych funkcjonariuszy odpowiadają oni cywilnie swoim majątkiem więc droga wolna – jest prawo do sądu, bardzo dotkliwa odpowiedzialność za działania niezgodne z prawem więc może warto jednak się doedukować?

Paweł
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju a Pan ma jakieś pojęcie o tym jak działa egzekucja? Komornik wykonuje orzeczenie sądu i działa z wniosku wierzyciela zgodnie z zakresem tego wniosku. Prawidłowość realizacji zajęcia jest po stronie banku. Ps. To może być dla Pana szokujące ale środki na rachunku jak tam trafią są środkami właściciela rachunku Ps.2. To może być też dla Pana szokujące ale dogadanie się z dłużnikiem nie jest po stronie komornika tylko wierzyciela i bez wierzyciela nic komornik nie zrobi a jak zrobi to ryzykuje własnym majątkiem i odpowiedzialnością dyscyplinarną.

Paweł
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale czemu nie? Tak to będzie działało w przyszłości i do tego powinno to zmierzać. Tanie i proste postępowanie a rola człowieka ograniczona do miejsca gdzie nie będzie się dało człowieka zastąpić. To tak jakby oczekiwał Pan, że Policjant nie wykona nakazu doprowadzenia do sądu, człowieka w więzieniu nie będą zamykać bo służba więzienna będzie analizować czy na pewno sąd miał rację. To nie rola komornika i jak dostałby za dużo możliwości decydowania to dopiero ruszyłyby afery w tym zakresie.

Michal
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Komornik nie jest od „dogadywania się” to organ państwowy. Tak jak prokuratura czy policja. Działa zgodnie z obowiązującymi przepisami o przymusowej egzekucji, nie jest jego rolą zawieranie ugody czy porozumienia. Postępowanie egzekucyjne wiąże się z przymusem państwowym.
Pozdrawiam

Laplakan
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Skoro pan tak mocno stawia tezę że komornik zrobił coś nie tak, to może warto zajrzeć jednak na przyczynę całego problemu, przyczyne którą jest chciwość. Skądś się w tej sprawie komornik wziął, zgaduje, że nie chodzi więc o jedną lub dwie zaległe raty. Więc jak już do kogoś mieć pretensje to do zmarłego dłużnika lub do siebie że się nie odrzuciło za wczasy spadku. Fajne stanowisko rodzinki, my kasę chcemy, wszystko dla nas a dłużnik który nie mógł odzyskać niech sobie czeka bo my mamy nasze sprawy nasze kredyty i nasze potrzeby. Tak jakby poszkodowany przez tę rodzinę wierzyciel nie… Czytaj więcej »

Jacek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

I takie prawo jest charakterystyczne dla opresyjnego państwa. Za taki wyskok to komornik powinien być tak wydrenowany do czysta, że nawet na sznur musiałby żebrać 😉

Last edited 9 miesięcy temu by Jacek
Marek
9 miesięcy temu
Reply to  Jacek

„Za taki wyskok to komornik powinien być tak wydrenowany do czysta, że nawet na sznur musiałby żebrać”
Tak tylko podpowiem, że komornik wykonuje tylko swoją pracę, a winnym zamieszania jest sąd, który pośpieszył się z nadaniem klauzuli wykonalności przed zakończeniem postępowania spadkowego.

Stef
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Zgadza się komornik zajmuje wszystko jak leci. Może to być dotacja, subwencja, kredyt.

Marek
9 miesięcy temu
Reply to  Stef

Kolejny nieznający podstaw egzekucji 🙂 Komornik dokonuje zajęcia rachunku bankowego, ale to bank weryfikuje z jakiego tytułu środki wpływają na zajęty rachunek i czy podlegają one egzekucji.

Jacek
9 miesięcy temu
Reply to  Łukasz

To byłby niezły kosmos, gdyby komornik trafił akurat na rachunek omyłkowo zasilony gigantyczną kwotą, która miała zostać przelana gdzie indziej.
Niemal równie interesujący byłby wariant zajęcia pieniędzy pochodzących z przestępstwa wskutek windykacji na bliźniaka.

Xyz
9 miesięcy temu

Kwota wolna od zajęcia wynosi 75% minimalnego wynagrodzenia.? Coś mi umknęło z nowości w prawie, ale przysiągł bym ,że cała kwota minimalnego wynagrodzenia jest wolna od zajęć i na obecny stan prawny jedyny wyjątek to egzekucja alimentów. I w takim przypadku można zostawić 75 procent minimalnego wynagrodzenia w innych przypadkach to tylko wołanie komorników o zmianę prawa która swoją drogą popieram.
A jak by przy okazji zrobili jak w Emiratach Arabskich że dłużnika się wsadza do więzienia za długi, plus możliwość przymusowej pracy i więzienia aż odpracuje to by było bosko. Nagle każdy spłaca swoje długi.

Marek
9 miesięcy temu
Reply to  Xyz

Umknęło 🙂 już od dłuższego czasu kwota wolna od potrąceń to 75% i to jest dopiero patologia ale w drugą stronę. Biorąc pod uwagę stale rosnącą kwotę wynagrodzenia minimalnego mamy coraz większe grono szczęśliwych osób, które mogą się bezkarnie zadłużać i nic im nie grozi.

Urszula
9 miesięcy temu

Kwotę wolną od zajęcia komorniczego można mieć tylko na jednym rachunku bankowym.

Michał
9 miesięcy temu

Żenująco niski poziom artykułu. Autor nie ma podstawowej wiedzy z zakresu postępowania egzekucyjnego. Myli windaktora, komornika i syndyka. Od kiedy to komornik „uzyskuje klauzulę wykonalności” albo decyduje przeciwko komu prowadzi postępowanie egzekucyjne ? Ilość nieprawdziwych stwierdzeń, uproszczeń, kłamliwych stereotypów jest tak duża, że nie ma sensu tego czytać.

Kamil
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Upraszczać to Pan może recenzję pierogów na jarmarku. Tu kreuje Pan negatywny obraz funkcjonariusza publicznego, utrwala szkodliwe stereotypy i dezinformuje. Ten artykuł posiada zerową wartość merytoryczną i powinien być jak najszybciej sprostowany.

Michał
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Krajowa Rada Komornicza już wystosowała do Pana pismo. Może warto je opublikować.

Jan
9 miesięcy temu

I tak pewnie nie dostanie kredytu. Bank sprawdzi też zapisy w systemie Ognivo i zobaczy zajęcie komornicze.

Mirek
9 miesięcy temu

Oburzający artykuł. Pełen jakichś uprzedzeń i fantazji rodem ze szmatławca. Po pierwsze- norma jest, że sąd nadaje klauzulę przeciwko spadkobiercom. Po drugie – nie jest w stanie zrobić tego przed przejęciem spadku czyli min, po 6 miesiącach, zwykle trwa to z rok lub kilka lat. Tak działają sądy. . Po trzecie – egzekucja przeciwko spadkobiercom jest z całego ich majątku a nie tylko ze spadku (często zanim dojdzie do klauzuli przedmioty spadkowe już są sprzedane/podzielone). Po czwarte- komornik nie działa z urzędu. To wierzyciel dochodzi najpierw swoich spraw przed sądem, potem zwykle wzywa spadkobierców i jak Ci nie chcą płacić… Czytaj więcej »

Mirek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Jeśli bank popełnił błąd to cofnął zajęcie. Wie Pan na czym polega zajęcie konta? Komornik wysyła do banku pismo że jeśli X posiada w tym banku środki i mogą one podlegać zajęciu to Bank zobowiązany jest je zająć i przekazać komornikowi. Na czym ma polegać w takim wypadku „zajęcie na rympal”?

Mirek
9 miesięcy temu

Cóż za stek bzdur. Przyjęcie spadku w sądzie trwa u nas miesiące albo lata. Komornik sam sobie nikogo nie szuka. To zdesperowany wierzyciel szukał możliwości odzyskania długu. Obraża Pan ludzi powołanych do wykonywania wyroków sądowych nie mając pojęcia o ich pracy. Nie sprawdza Pan tego co panu piszą i pluje pan na Bogu ducha winnych ludzi. Wstyd Panie Samcik. Wstyd. Że szybko? Że zaskoczenie? Przedawnienie odsetek następuje po 3 latach. Nie znam sprawy ale pewny jestem że tu od śmierci minęły lata nie tygodnie- ot przez pół roku sąd nie zrobi nic. A klauzule nadaje też miesiącami. Spadkobierca chętnie chapnął… Czytaj więcej »

Mirek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Edukacja Panie Macieju polega na tym, żeby nie uczyć ludzi nieprawdziwie, Rzecznik zarówno KRK jak i każdej izby bez najmniejszego problemu wyjaśni Panu niuanse, wystarczy zapytać, a jeśli dłużnik nie uzyskał poparcia w sądzie (gdyby uzyskał nie leciałby do pracy) to raczej znaczy że nie miał racji. Zajęcie zostało cofnięte? Brawo, ale może jeszcze dowiemy się dlaczego? Może dłużnik spłacił dług? Może sąd ograniczył egzekucje do spisu inwentarza, który ten wreszcie zrobił? Może wierzyciel się zlitował? Wysnuwanie wniosków na pochopnych założeniach ani nie edukuje ani nie pomaga. I zapewniam Pana że większość komorników bez problemu i szczegółów wyjaśnia dłużnikom niuanse… Czytaj więcej »

Laplakan
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

„Taką branża ma opinię – czy zasłużoną, nie wiem, ale do mnie trafiają głównie osoby niezadowolone, więc mogę mieć skrzywiony obraz.” A jaki może być inny obraz? To tak jakby pan poszedł do zakładu karnego i spytał czy służba więzienna to spoko chłopy. Drogówka też ma opinię że nie zwiększa bezpieczeństwa tylko zasądza się na kierowców gdy bandyci szaleja. Ubezpieczyciele mają opinie że zbierają składki ale świadczeń już nie wypłacają. Sędziowie to kasta. Bankowcy kradną pieniądze i nic nie robią itd.itp. a pan w szambiarce to miał najgorsze oceny w klasie, miałby drugie najgorsze ale Klaudyn odpadł ze szkoły i… Czytaj więcej »

Laplakan
9 miesięcy temu
Reply to  Mirek

Święte słowa. Dobrze że są myślący użytkownicy, też moja pierwsza myślę jest taka, że skoro artykuł nie jest o dojeżdżaniu komornika, który się pomylił, to cofnięcie zajęcia mogło wynikać np. z tego, że jak komornik zajrzał w oczy dłużnikom, to ich otrzeźwiło i pogadali z wierzycielem, który zrozumiał sytuację i podjął np. deycjze że da im czas na ogarnięcie tematu i zapłatę długów. Zgaduje że długi nie pojawiły się pierwszego dnia po śmierci tylko były już wcześniej,.więc wyczulony na dobro pan Maciej mógłby zauważyć, że istnieje jeszcze druga strona jakiś człowiek który ma rodzinę i dzieci do wykarmienia który nie… Czytaj więcej »

Mirek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

I jeszcze jedno- jeśli Pan nie próbuje weryfikować historii u drugiej strony, tylko wnioskuje że „zapewne było nieprawidłowe” to sam Pan sobie wystawia świadectwo „rzetelności”.
Zdoda że egzekucja bywa niezrozumiała. Ale odpowiada za to bałaganiarskie prawo a nie osoby które zostały powołane do jego wykonania. Nie twierdzę że wszyscy komornicy to anioły, ale twierdzę że dużo rzadziej spotykam rzetelnych dziennikarzy a Pan jest kolejnym przykładem jak wymagać od innych nie wymagając od siebie wcale

Laplakan
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju google jest stronnicze to jakiś spisek wyszukiwarek, które nie chcą iść panu na rękę. Pan pisze, zajęcie komornicze zostało cofnie więc najpewniej było nieprawidłowe, google podpowiada takie coś jako najczęstsze przyczyny:
„Mogą to być np. negocjacje z dłużnikiem, zawarcie ugody, uzyskanie innych informacji lub zmiana okoliczności. Najczęstszym powodem jest spłata przez dłużnika całej kwoty.”
Ja wiem że nie jest pan AI więc może być uprzedzony i tego nie da się wykryć, ale skoro pan mówi „nie wiem” to jednak powinien pan sięgać po najbardziej prawdopodobny scenariusz, a nie najmniej.

Arek
9 miesięcy temu

Artykuł opublikowany 15 stycznia, a redaktor portalu o finansach nie wie, że obecnie kwota wolna od zajęcia to 3499,50…

Last edited 9 miesięcy temu by Arek
Jakispadek.pl
9 miesięcy temu

Właśnie dlatego istnieje nasza usługa. Sprawdza się majątek i długi osoby przed przyjęciem spadku. Ale najczęściej Polacy przyjmują lub odrzucają spadek „w ciemno” i jest problem..Sprawdzamy przed decyzją, bez poświadczenia dziedziczenia, bez uruchamiania procedury.

Kamil
9 miesięcy temu

Żenujący poziom artykułu i w dodatku z tezą „biedny spadkobierca, zły Komornik”. Mam nadzieję, że po piśmie od rzecznika KRK sprostuje Pan wszystkie nieprawdy. Gdyby to dotyczyło mojej branży to naciskałbym na pozew przeciwko autorowi. Wiadomo, że komornicy już się przyjęli jako nadworni chłopcy do bicia i będą siedzieć cicho bo mają tak fatalny PR (m.in. przez takie zafałszowane teksty) że swojego odbioru w społeczeństwie nie zmienią. Tęsknię za czasami w których artykuły były merytoryczne a nie populistyczne. Życzę więcej rzetelności przy kolejnych publikacjach.

Julian
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Przecież moralność dłużnika aż bije z tego artykułu tak więc proszę się zastanowić czy takimi niedomówieniami i półprawdami, bez researchu, bez znajomości obowiązującego prawa się Pan do tego nie przyczynia.

Julian
9 miesięcy temu

Został Pan już naprostowany przez rzecznika KRK, jak widać po treści art. nie ma Pan pojęcia o procedurze cywilnej, o prawie materialnym spadkowym, a jednak wedle swojego mniemania czuł się Pan na siłach żeby popełnić artykuł, który jest pełny półprawd, niedomówień etc. Można mieć tylko nadzieje, że wynika to z Pana niewiedzy, nie zaś, że umyślnie wprowadza Pan czytelników w błąd. Odsyłam do profilu Krajowej Rady Komorniczej i zapoznanie się z pismem wszystkich zainteresowanych.

Julian
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Czyli pisze Pan tekst o rzeczach, o których Pan pojęcia nie ma i są w całej tej historii najistotniejsze vide polskie prawodawstwo w zakresie prawa spadkowego oraz procesowego. dobrze zrozumiałem? Jak Pan ten kontakt widzi, przed zajęciem należy zadzwonić żeby zdążył upłynnić wszystkie aktywa, może jeszcze poprosić żeby zaczął spłacac zobowiązania albo przypilnował spraw i odrzucił spadek (ew. nie robił nic i przyjął z dobrodziejstwem). Do tego Pan jakoś nie pije w swoim artykule? Czy o wizerunku tępych redaktorzyn i żenująco niskiego poziomu dziennikarstwa też by się Pan raczył wypowiedzieć? Pozostaje z pozdrowieniami

Mirek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Każdy dłużnik jest wzywany do kancelarii na początku. Każdy. Każdy też dostaje odpis wszystkich zajęci, czynności etc. Jeśli ktoś nie może się skontaktować z komornikiem to:
A/ nie chce,
b/ jesli komornik jest nieuchwytny – powinien złożyć skargę na to do Prezesa Sądu. Każdy komornik ma opublikowane dni i godziny gdy musi przyjmować osobiście strony.

Marta
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Samcik, miałam nadzieję, że po zwróceniu uwagi przez rzecznika KRK zechce Pan zmienić swój wizerunek tępego pismaka, ale nie skorzystał Pan.

Ewa
9 miesięcy temu

Niestety, prawo polskie w tej kwesti jest bardzo kulawe. Po śmierci dłużnika ,dług powinien umrzeć razem z nim ponieważ, nie wszyscy muszą wiedzieć że ktoś był zadłużony. Zaraz ktoś powie że mamy czas na zrzeczenie się spadku , oczywiście ale jest też tak że ktoś nie posiada nic i myślisz że nie masz problemu a tu też przejmujesz zadłużenie. Chore przepisy.

Olek
9 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Z tego co wiem to wtedy spadkobierca staje się gmina, ale długi wygasaja.

QVX
9 miesięcy temu
Reply to  Olek

Akurat nie.

Michał
9 miesięcy temu

Oj, komorników widać zabolała prawda i przyszli licznie, by się bronić w komentarzach. Widzę tu podobieństwo do celników, któzy przecież tylko wykonują swoją pracę, „zarabiają” kasę dla Państwa, ale zapominają o szacunku dla zwykłych ludzi ( „petentów” ), dzięki którym mają pracę. Ten brak szacunku w administracji publicznej to jesteś jakaś zmora ( administracja wszak pochodzi z łacińskiego administrare – służyć, pomagać ) a po wpisach pod tym artykułem, ewidentnie isanym przez komorników, widać, że nic się szybko w tej kwestii nie zmieni.

marcinn
9 miesięcy temu

muszę przyznać, że artykuł równie gorący co komentarze.

Hieronim
9 miesięcy temu

Panie Redaktorze, z lektury postów widzę, że udało się Panu obudzić Związek Zawodowy Komorników – gratuluję powiększenia zasięgów 👏

Alex
9 miesięcy temu

W tej słownej dyskusji proponuję sprawdzić jak reagują komornicy w sytuacji,gdy potencjalny spadkobierca (czyli taki który ma 6 mcy na odrzucenie spadku) zwraca się do komornika o info.jakie jest zadłużenie. Komornik odpowie: „pier…sie”,czyli pokaz postanowienie o nabyciu spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia to się dowiesz. Z zycia wiem,że potencjalni spadkobiercy nie wiedzą gdzie i ile wynosi zadłużenie. Jak spadkodawca prowadził dokładną dokumentację to jest to do odtworzenia/ustalenia … w innym przypadku loteria. Owszem ktoś powie – możesz nabyć spadek z dobrodziejstwem inwentarza – ale nawet dokonany spis inwentarza nie chroni,gdy np.w majątku jest nieruchomosc…bo wartość może być liczona na dzień… Czytaj więcej »

Julian
9 miesięcy temu
Reply to  Alex

Wartość nieruchomości jest liczona na dzień otwarcia spadku, tj. zgonu i dokonuje jej w toku spisu rzeczoznawca majątkowy wskazany przez KS albo wnioskodawcę jeśli ma życzenie. Zatem tak, chroni Cię w tym zakresie, że nie odpowiesz powyżej stanu czynnego. Sugeruje lekturę przed wypisywaniem bzdur. Pozdrawiam.

QVX
9 miesięcy temu

Ja pozwolę sobie wtrącić kilka groszy. Zaciekawiło mnie to stwierdzenie o uzyskaniu klauzuli przed zakończeniem spraw spadkowych. Co to znaczy? Czy sąd wydał klauzulę przed stwierdzeniem nabycia spadku lub poświadczeniem dziedziczenia, czy coś innego?
Niestety bohater artykułu mógł działać z przeświadczeniem, że przyjęcie spadku ogranicza egzekucję do masy spadkowej, a niestety tak nie jest, bo egzekucję można prowadzić z całego majątku spadkobiercy.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu